Lata przelatują-a piosenki zawsze ponad czasowe-zawsze aktualne-żal -bo tak szybko odszedł-ale i tak będzie znami-w nas...................................................
Co ciekawe Pan Zbyszek śpiewał różne piosenki, nie tylko spokojne i liryczne. Na jego płycie z 76r są np. takie jak Rzuć to wszystko co złe, Posłuchaj mnie spokojnie całkiem dynamiczne albo Okno, róża i balkon, Przeszło mi z Festiwalu w Opolu. A o tym, że Wodecki nagrał w latach 70-tych i 80tych wiele kapitalnych utworów jazzowych, w których gra szalone solówki na skrzypcach, to Pani dziennikarka nie wie. Warto posłuchać na przykład utworów Czy ty Heleną jesteś, Dzielę z tobą dzień na dwoje, albo np. zabawną piosenkę Mokra plama. Co do ubioru to też nie do końca prawda, bo w wielu teledyskach jest ubrany na luzie, sportowo. Wodecki był jednak lansowany przez TVP głównie w tych lirycznych piosenkach i powstał trochę fałszywy jego wizerunek.
Jaka nachalna, bez szacunku do rozmowcy i pomysłu na wywiad dziennikarka. Za to Pan Zbyszek jak prawdziwy Człowiek z Klasą. Kultura przez wielkie K ! Fenomenalny jak zawsze! I ponadczasowy ja życie pokazało. Jak to dobrze, że ocalały nagrania z tamtych lat. Przecież ta Izolda to zupełnie inny refren niż ten, który się upowszechnił i który znamy. Jak to wspaniałe posłuchać innej wersji. Jakiż utalentowany był Pan Z.Wodecki! Jak go brak!
Miałam wtedy 20 lat i jak wiele kobiet w Polsce oczu od Zbyszka nie mogłam oderwać. Wyróżniał się wszystkim: zjawiskowym głosem, ponadczasowymi piosenkami, grą na na trzech instrumentach, elegancją i urodą. Był niezwykły. Tym bardziej się spodobał, gdy zdjął marynarkę i zaśpiewał żartobliwie.
Tak cudowne było to wykonanie "Izoldy" i innych pięknych pięknych piosenek tak niezwykle ciepłym głosem i zawsze w swoim stylu śpiewanych zawsze w języku polskim i ubiorze reprezentował się tak jak powinien wyglądać artysta muzyk na scenie i On właśnie dawał tak przykład młodym "artystom", którzy prezentują , styl byle jaki wzięty z zachodu gdzie wygląd artystów daje wiele do życzenia, ale wiemy że najlepsi, doskonali artyści na świecie zachowują swój styl i kulturę bycia na scenie i właśnie cennym był taki niezmienny styl u Pana Z.Wodeckiego i dlatego Jego prawie wszystkie występy były doskonałe i On taki właśnie przejdzie do historii estrady jako artysta najwyższej klasy i swojego stylu niezapomniany...!!!
Boże, ta kobieta ma racje. Wszyscy wtedy tak myśleli o Wodeckim, że niedzisiejszy, sztywny, pompatyczny. Dziś wiemy, że on wygrał, bo jego wizerunek jes ponadczasowy.
polska byla i wciąż jest strasznie zasciankowa w mentalnosci ;/ ta babka podczas tego wywiadu pewnie myslala ze błyszczy.. błysneła jak chrząstka w salcesonie
Dziennikarka zapewne takie dostała polecenie, by atakować rozmówcę, więc nie ma w tym niczego nadzwyczajnego. Wodecki wykazał się klasą, bo choć rozmowa go śmieszyła i - jak sam przyznał w którymś momencie - nie traktował jej poważnie, cierpliwie odpowiadał na idiotyczne pytania prowadzącej.
PAN WODECKI NIM STAŁ SIĘ SOLISTĄ BYŁ MUZYKIEM INSTRUMENTALISTĄ WIĘC TEN SMOKING DLA NIEGO TO STRÓJ " DO ROBOTY " TAKA " DRUGA SKÓRA " I LATA TEMU NIKT GO INACZEJ NIE WIDYWAŁ---OSTATNIE LATA NA ESTRADZIE TO CZĘŚCIEJ PO CYWILNEMU /HAHAHA !!!/
Śpiewającym solistą został w 72r. Wygrał wtedy w Opolu koncert debiutów, a skrzypkiem grającym w Krakowskiej Orkiestrze Symfonicznej PRiTV i w Kameralnej Orkiestrze Kazimierza Korda był od 71 do 77 roku. Wtedy ostatecznie zrezygnował z kariery skrzypka solisty filharmonika na rzecz muzyki rozrywkowej.
@@XAlpiX tak, ale zrezygnował z kariery skrzypka solisty grającego muzykę poważną, klasyczną z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej, stąd moje określenie filharmonik. Wiem, że miał zadatki na skrzypka o międzynarodowej sławie. Czytałam wypowiedź Kazimierza Korda o Wodeckim, był nim zachwycony, dlatego zaprosił Go w 71 roku do swojej Krakowskiej Kameralnej Orkiestry Symfonicznej i on tam grał kilka lat, ale jednak wybrał muzykę rozrywkową. Wiem, że w wieku 60 lat wrócił do występów w Filharmoniach i grał solowe koncerty skrzypcowe Bacha, Czajkowskiego, Karłowicza, i innych kompozytorów z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej z wielkim powodzeniem. Jednak występ kończył słynnymi piosenkami swoimi i nie tylko. Grał czasami na skrzypcach solówki z zespołami jazzowymi, no i z zespołem Mitch@Mitch kapitalnie gra w Pannach mego dziadka, Partyjce, tak jak w wielu innych jego piosenkach. Solówka w Odjechałaś tak daleko z 76r jest absolutnie genialna.
Dziennikarka podpuszcza, bo taki jest scenariusz tej rozmowy. Nie ma się co ekscytować. Posłuchajcie sobie Chałup, to zwykłe beczenie jarmarczne. Nie ma tam wirtuozerii i siły głosu. Gdyby nie estyma Wodeckiego, Chałupy by się nigdy nie przebiły powyżej remizy strażackiej. Co innego Maja - tam słychać potęgę głosu.
Beczysz to ty ignorancie. To piosenka z przymrużeniem oka, taki żart muzyczny, ale doskonale zaśpiewana, jak wszystko co Zbyszek śpiewał. Jak się nie zna, to się nie wypowiada.
@@karinawajman6113 Nie beczę i nie zastosuję wobec Ciebie argumentów ad personam, bo nic o Tobie nie wiem, poza tym że się masz słabe nerwy. Chałupy to jest ukłon w stronę nieskomplikowanych gustów muzycznych i żadnej wirtuozerii tam nie musi być. Czy to był żart, czy (udana) próba na masowym rynku muzyki biesiadnej, trudno powiedzieć. Najważniejsze że wykonawca nie poszedł w tym kierunku i się nie stracił. Choć w dzisiejszym rozumieniu Chałupy mogły być największym sukcesem komercyjnym, to pozostają karczemnym beczeniem do prostej muzyki w wykonaniu klienta o niezaprzeczalnie wielkich możliwościach. Ps Piosenka biesiadna to taka, którą każdy może zaśpiewać nawalony na imprezie. To nie żart, a zwykłe wyrafinowanie. Nawet DmuchawceLatawce wykraczają poza te możliwości i wujek Edek nie wyciągnie, a Chałupy spokojnie.
@@misiukisiu To tylko twoje nic nie znaczące zdanie. Owszem " Chałupy " nie mogą się równać z takimi perełkami jak " Lubię wracać.....," " Z Tobą chcę ......", czy " Izolda", ale również są zaśpiewane bez zarzutu, nie ma fałszowania ani " beczenia ". Tak jak napisałam to taki żart muzyczny, przymrużenie oka, miało być tak zaśpiewane, trochę tak od niechcenia. Takie było założenie, o to w tym chodziło. Wodecki był ZNAKOMITYM wokalistą i nawet przysłowiowe " Wlazł kotek na połotek" zaspiewalby genialnie, więc zachowaj swoje nic nie znaczące zdanie dla siebie. Ps. Tak mam słabe nerwy przy takiej ignorancji jak twoja.
@@karinawajman6113 Powiedz mi z jakiego powodu moje zdanie ma być mniej znaczące niż Twoje? Wodecki był geniuszem i nie przeczę temu, ale Chałupy to prosty kawałek dla gawiedzi. To nie jest nic złego, tylko obiektywna obserwacja. Nie znaczy to że jest zły lub zafałszowany, jednak z wirtuozerią nie ma nic wspólnego. Taki miał być i na pewno przyniósł efekt popularności. Zostało to zrobione z premedytacją i bardzo dobrze wyszło. Określanie tego „żartem” to próba tłumaczenia, a nie na czego tłumaczyć. Tak działa rynek muzyczny i akurat mam o tym pojęcie, w przeciwieństwie do Ciebie jak czytam. Może też naiwnie sądzisz, że wywiad (telewizyjny) nie był wcześniej uzgadniany i kontrowersyjnie ustawiony?
@@misiukisiu Wiesz co? Nie chce mi gadać. Ty wiesz swoje, ja swoje. I rozumiem co słyszę i czytam. A ta " dziennikarka " była beznadzieja i to nie tylko moja opinia, poczytaj sobie komentarze. Brzydka jak noc i głupia jak but.
@@meiru2453 Mnie to nie dziwi. W młodosci jak widać był pięknym mężczyzną, podobał się WSZYSTKIM niezależnie od płci i wieku. Jak bosko prezentuje się w " Żyj dla fantazji ", " Po co ten żal", czy słynne " Chałupy". Chociaż muszę przyznać że mnie podobał się nawet gdy był starszy. 🥰
Tragiczna. Na miejscu Zbyszka powiedziałabym jej do słuchu i wyszła. Brzydka jak noc i głupia jak but. Ale Mu się trafiło. Za to Jego cudowny uśmiech wynagrodził mi ignorancję tej baby.
Lata przelatują-a piosenki zawsze ponad czasowe-zawsze aktualne-żal -bo tak szybko odszedł-ale i tak będzie znami-w nas...................................................
Dobrze, że Pan Zbigniew nie posłuchał tej kobiety i śpiewał dalej piosenki, które do dziś chwytają za serce.
Co ciekawe Pan Zbyszek śpiewał różne piosenki, nie tylko spokojne i liryczne. Na jego płycie z 76r są np. takie jak Rzuć to wszystko co złe, Posłuchaj mnie spokojnie całkiem dynamiczne albo Okno, róża i balkon, Przeszło mi z Festiwalu w Opolu. A o tym, że Wodecki nagrał w latach 70-tych i 80tych wiele kapitalnych utworów jazzowych, w których gra szalone solówki na skrzypcach, to Pani dziennikarka nie wie. Warto posłuchać na przykład utworów Czy ty Heleną jesteś, Dzielę z tobą dzień na dwoje, albo np. zabawną piosenkę Mokra plama. Co do ubioru to też nie do końca prawda, bo w wielu teledyskach jest ubrany na luzie, sportowo. Wodecki był jednak lansowany przez TVP głównie w tych lirycznych piosenkach i powstał trochę fałszywy jego wizerunek.
Діамант польської і світової музики!!!!!Володар наших сердець!Пам'ятаємо і любимо! Пан Збігнев, спочивайте з миром!
Jaka nachalna, bez szacunku do rozmowcy i pomysłu na wywiad dziennikarka.
Za to Pan Zbyszek jak prawdziwy Człowiek z Klasą. Kultura przez wielkie K ! Fenomenalny jak zawsze! I ponadczasowy ja życie pokazało. Jak to dobrze, że ocalały nagrania z tamtych lat.
Przecież ta Izolda to zupełnie inny refren niż ten, który się upowszechnił i który znamy. Jak to wspaniałe posłuchać innej wersji. Jakiż utalentowany był Pan Z.Wodecki! Jak go brak!
Miałam wtedy 20 lat i jak wiele kobiet w Polsce oczu od Zbyszka nie mogłam oderwać. Wyróżniał się wszystkim: zjawiskowym głosem, ponadczasowymi piosenkami, grą na na trzech instrumentach, elegancją i urodą. Był niezwykły. Tym bardziej się spodobał, gdy zdjął marynarkę i zaśpiewał żartobliwie.
Zgadza się mistrz
Co za głos! Co za wykonanie piosenek!jaka prezencja i zachowanie.jakie to szczęście że możemy Zbyszka oglądać w nagranych programach.
Nie można się nasluchac i napatrzec. Najcudniejszy głos i najpiękniejszy uśmiech świata.
Tak cudowne było to wykonanie "Izoldy" i innych pięknych pięknych piosenek tak niezwykle ciepłym głosem i zawsze w swoim stylu śpiewanych zawsze w języku polskim i ubiorze reprezentował się tak jak powinien wyglądać artysta muzyk na scenie i On właśnie dawał tak przykład młodym "artystom", którzy prezentują , styl byle jaki wzięty z zachodu gdzie wygląd artystów daje wiele do życzenia, ale wiemy że najlepsi, doskonali artyści na świecie zachowują swój styl i kulturę bycia na scenie i właśnie cennym był taki niezmienny styl u Pana Z.Wodeckiego i dlatego Jego prawie wszystkie występy były doskonałe i On taki właśnie przejdzie do historii estrady jako artysta najwyższej klasy i swojego stylu niezapomniany...!!!
Kocham tę piosenkę. Nie ma i nie było piękniejszego wykonania Izoldy. W głosie Pana Zbyszka jest ciepło i magia. Uwielbiam Jego głos 💓
Zgadzam się z Tobą w 100%. Ode mnie łapka w górę. Pozdrawiam.
To prawda. Najpiękniejszy głos na świecie. I uśmiech też.🥰🎻🥰
Piękny głos Pana Zbyszka. Szkoda, że z nami już go nie ma [*]
zgadzam się że szkoda już nie ma pana zbigniewa wodeckiego
Wielka szkoda tęsknimy Panie Zbyszku nasz Mistrzu dziekujemy ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
przepiękna polszczyzna! brakuje dziś tego
Piękny melancholijny kawałek
Cudowny ...Cudowny......Cudowny
NAJCUDOWNIEJSZY❤🎻❤
trochę jakbym oglądał "007 zgłoś się"
Boże, ta kobieta ma racje. Wszyscy wtedy tak myśleli o Wodeckim, że niedzisiejszy, sztywny, pompatyczny. Dziś wiemy, że on wygrał, bo jego wizerunek jes ponadczasowy.
On po prostu miał swój styl, niepowtarzalny. Taki, który nie musiał ulegać modzie.
Nie wszyscy tak myśleli. Właśnie tą elegancją robił wrażenie, poza tym to pasowało do pięknie grającego skrzypka śpiewającego liryczne utwory.
A
polska byla i wciąż jest strasznie zasciankowa w mentalnosci ;/ ta babka podczas tego wywiadu pewnie myslala ze błyszczy.. błysneła jak chrząstka w salcesonie
@@mattfitkovsky jak chrząstka :)
@@andrzejradzik5569 Otóż to. Najwspanialszy na świecie. A na Jego uśmiech po prostu nie mogę się napatrzeć. CUDOWNY. ❤🎻❤
Dziennikarka zapewne takie dostała polecenie, by atakować rozmówcę, więc nie ma w tym niczego nadzwyczajnego. Wodecki wykazał się klasą, bo choć rozmowa go śmieszyła i - jak sam przyznał w którymś momencie - nie traktował jej poważnie, cierpliwie odpowiadał na idiotyczne pytania prowadzącej.
Ale babsko było tragiczne. W dodatku brzydka jak noc. Ale się Zbyszkowi trafiło. Za to mogłam się napatrzeć na Jego cudowny uśmiech.🥰
Sądzę, że wtedy pytania (a najczęściej i odpowiedzi) były omawiane przed programem i rozmówcy wiedzieli, przynajmniej z grubsza, jakie będą pytania 😉
@@marjones2728 Może. Ale i tak babsko było irytujące. I patrzeć na nią się nie dawało. A Zbyszek... marzenie.🥰
PAN WODECKI NIM STAŁ SIĘ SOLISTĄ BYŁ MUZYKIEM INSTRUMENTALISTĄ WIĘC TEN SMOKING DLA NIEGO TO STRÓJ " DO ROBOTY " TAKA " DRUGA SKÓRA " I LATA TEMU NIKT GO INACZEJ NIE WIDYWAŁ---OSTATNIE LATA NA ESTRADZIE TO CZĘŚCIEJ PO CYWILNEMU /HAHAHA !!!/
Śpiewającym solistą został w 72r. Wygrał wtedy w Opolu koncert debiutów, a skrzypkiem grającym w Krakowskiej Orkiestrze Symfonicznej PRiTV i w Kameralnej Orkiestrze Kazimierza Korda był od 71 do 77 roku. Wtedy ostatecznie zrezygnował z kariery skrzypka solisty filharmonika na rzecz muzyki rozrywkowej.
@@ewakaczorowska7801 nie do końca zrezygnował z bycia skrzypkiem bo przecież codziennie ćwiczył i grał na nich na koncertach.
@@XAlpiX tak, ale zrezygnował z kariery skrzypka solisty grającego muzykę poważną, klasyczną z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej, stąd moje określenie filharmonik. Wiem, że miał zadatki na skrzypka o międzynarodowej sławie. Czytałam wypowiedź Kazimierza Korda o Wodeckim, był nim zachwycony, dlatego zaprosił Go w 71 roku do swojej Krakowskiej Kameralnej Orkiestry Symfonicznej i on tam grał kilka lat, ale jednak wybrał muzykę rozrywkową. Wiem, że w wieku 60 lat wrócił do występów w Filharmoniach i grał solowe koncerty skrzypcowe Bacha, Czajkowskiego, Karłowicza, i innych kompozytorów z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej z wielkim powodzeniem. Jednak występ kończył słynnymi piosenkami swoimi i nie tylko. Grał czasami na skrzypcach solówki z zespołami jazzowymi, no i z zespołem Mitch@Mitch kapitalnie gra w Pannach mego dziadka, Partyjce, tak jak w wielu innych jego piosenkach. Solówka w Odjechałaś tak daleko z 76r jest absolutnie genialna.
Myślę że Pani na zbyt wiele sobie pozwala.
Zdecydowanie. W dodatku brzydka jak noc.
ta dziennikarka błysła jak chrząstka w salcesonie... to było żenujące
Tragiczna. Brzydka i głupia. Ale Mu się trafiło. Za to Zbyszek jak zwykle wspaniały. I ten cudowny uśmiech.❤
Dziennikarka podpuszcza, bo taki jest scenariusz tej rozmowy. Nie ma się co ekscytować. Posłuchajcie sobie Chałup, to zwykłe beczenie jarmarczne. Nie ma tam wirtuozerii i siły głosu. Gdyby nie estyma Wodeckiego, Chałupy by się nigdy nie przebiły powyżej remizy strażackiej. Co innego Maja - tam słychać potęgę głosu.
Beczysz to ty ignorancie. To piosenka z przymrużeniem oka, taki żart muzyczny, ale doskonale zaśpiewana, jak wszystko co Zbyszek śpiewał. Jak się nie zna, to się nie wypowiada.
@@karinawajman6113 Nie beczę i nie zastosuję wobec Ciebie argumentów ad personam, bo nic o Tobie nie wiem, poza tym że się masz słabe nerwy. Chałupy to jest ukłon w stronę nieskomplikowanych gustów muzycznych i żadnej wirtuozerii tam nie musi być. Czy to był żart, czy (udana) próba na masowym rynku muzyki biesiadnej, trudno powiedzieć. Najważniejsze że wykonawca nie poszedł w tym kierunku i się nie stracił. Choć w dzisiejszym rozumieniu Chałupy mogły być największym sukcesem komercyjnym, to pozostają karczemnym beczeniem do prostej muzyki w wykonaniu klienta o niezaprzeczalnie wielkich możliwościach. Ps Piosenka biesiadna to taka, którą każdy może zaśpiewać nawalony na imprezie. To nie żart, a zwykłe wyrafinowanie. Nawet DmuchawceLatawce wykraczają poza te możliwości i wujek Edek nie wyciągnie, a Chałupy spokojnie.
@@misiukisiu To tylko twoje nic nie znaczące zdanie. Owszem " Chałupy " nie mogą się równać z takimi perełkami jak " Lubię wracać.....," " Z Tobą chcę
......", czy " Izolda", ale również są zaśpiewane bez zarzutu, nie ma fałszowania ani " beczenia ". Tak jak napisałam to taki żart muzyczny, przymrużenie oka, miało być tak zaśpiewane, trochę tak od niechcenia. Takie było założenie, o to w tym chodziło. Wodecki był ZNAKOMITYM wokalistą i nawet przysłowiowe " Wlazł kotek na połotek" zaspiewalby genialnie, więc zachowaj swoje nic nie znaczące zdanie dla siebie. Ps. Tak mam słabe nerwy przy takiej ignorancji jak twoja.
@@karinawajman6113 Powiedz mi z jakiego powodu moje zdanie ma być mniej znaczące niż Twoje? Wodecki był geniuszem i nie przeczę temu, ale Chałupy to prosty kawałek dla gawiedzi. To nie jest nic złego, tylko obiektywna obserwacja. Nie znaczy to że jest zły lub zafałszowany, jednak z wirtuozerią nie ma nic wspólnego. Taki miał być i na pewno przyniósł efekt popularności. Zostało to zrobione z premedytacją i bardzo dobrze wyszło. Określanie tego „żartem” to próba tłumaczenia, a nie na czego tłumaczyć. Tak działa rynek muzyczny i akurat mam o tym pojęcie, w przeciwieństwie do Ciebie jak czytam. Może też naiwnie sądzisz, że wywiad (telewizyjny) nie był wcześniej uzgadniany i kontrowersyjnie ustawiony?
@@misiukisiu Wiesz co? Nie chce mi gadać. Ty wiesz swoje, ja swoje. I rozumiem co słyszę i czytam. A ta " dziennikarka " była beznadzieja i to nie tylko moja opinia, poczytaj sobie komentarze. Brzydka jak noc i głupia jak but.
Ale dziennikarka fatalna
Beznadziejna. Za to Zbyszek wspaniały i piękny. I ten cudny uśmiech.
@@karinawajman6113 oj tak
@@karinawajman6113 wielu mogli by się od niego uczyć. Człowiek obdarowany przez Boga wszystkiem
@@XAlpiX O tak. Nie mogę się Go nasluchac i napatrzec. Był NAJLEPSZY.
00:02:50 dziwna zależność z mediów sprzed lat. im brzydsza brzydota, tym perfekcyjniejsza dykcja i tembr...
Piękny głos i On piękny.❤🖤❤
Akurat Zbyszek miał doskonałą dykcję, idealny tembr głosu, a przy tym był niezwykle przystojny, a za młodu jak widać był pięknym mężczyzną.
@@karinawajman6113 / a zatem, wyjątek potwierdza regułę....
@@karinawajman6113 Mi też się młody Zbyszek podoba ale ja w ogóle mam coś do takich mężczyzn.
Ale cicho ja tego na głos nie mówię.
@@meiru2453 Mnie to nie dziwi. W młodosci jak widać był pięknym mężczyzną, podobał się WSZYSTKIM niezależnie od płci i wieku. Jak bosko prezentuje się w " Żyj dla fantazji ", " Po co ten żal", czy słynne " Chałupy". Chociaż muszę przyznać że mnie podobał się nawet gdy był starszy. 🥰
Skandalicznie niekompetentna dziennikarka;
Czy wówczas to była norma?
Tragiczna. Na miejscu Zbyszka powiedziałabym jej do słuchu i wyszła. Brzydka jak noc i głupia jak but. Ale Mu się trafiło. Za to Jego cudowny uśmiech wynagrodził mi ignorancję tej baby.
Nie. Ta dziennikarka jest wyjątkowo niekompetentna i chamska. Nie było to normą, wręcz przeciwnie.