Pani profesorko...? Proszę, fatalnie to brzmi, panie Marku. Dziękuję za, jak zwykle, wspaniale opowiedzianą historię ciekawej postaci. Przyjemnie spędzać z Wami czas.
Do pani Profesor zwraca się Pan per profesorko, do pani doktor - porządnie doktor. Proszę o konsekwencję. Do naszej babci też zawracaliśmy się: profesorko, choć nie miała żadnego wykształcenia. Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo, za czasów mojej prlowskiej młodości Dołęga Mostowicz stawiany był niemalże na równi z Heleną Mniszkówną, ale na szczęście dzięki ekranizacjom Jego powieści w l. 70-tych ta opinia uległa zmianie , a "Znachora " z rewelacyjną rolą Jerzego Bińczyckiego mogę oglądać w kółko
Dziekuje za wyklad. Uwielbiam "Kariere Nikodema Dyzmy", ktora znam niemal na pamiec :) Moja druga ksiazka tego autora, po ktora siegnelam byla :"Bracia Dalcz i S-ka". Ta powiesc mnie totalnie zaskoczyla... Dolega-Mostowicz mial niezwykly dar do tworzenia niecodziennej fabuly.
Powieści Dołęgi -Mostowicza poznałam w liceum, byłam kolejny raz chora, do biblioteki pójść nie mogłam, a w domu prawie wszystko wyczytane, i sięgnęłam po "Prokurator Alicję Horn", a później to już poszło, "Trzecia płeć", "Złota maska", "Wysokie progi" itd, i od tego zaczęła się moja fascynacja dwudziestoleciem międzywojennym
Moja przygoda z tym autorem, zaczęła się od,,Pamiętników Pani Hanki" przeczytałam w wersji gazetowej, wydanej po stanie wojennym. Rozkładałam ową gazetę na dużym bloku rysunkowym, żeby się nie składała.Tato śmiał się, że wyglądam jak Koszałek-Opałek że swoją księgą 🤗
Tak sobie myślę że jakakolwiek wersja śmierci Dołegi Mostowicza już nie ma znaczenia. Jego historia życia i twórczości przetrwała. Bardzo inteligentny o ogromnej wyobraźni pisarz. Trudny czas dla młodego człowieka bo zło goniło zło. I tak naprawdę podporzadkował swoje pisanie i feljetony pod ówczesny czas i politykę. Jego powieści znamy wszyscy. To fantastyczne książki a i późniejsze zrealizowane filmy pobudzają wyobraźnię. To prawda treść tych powieści przetrwa i zawsze można je dostosować do wszystkich czasów. Trzecia Płeć , również nie czytałam i spróbuję dotrzeć do tej książki. Żal że jego życie trwało tak krótko bo ileż więcej zostawił by nam w posagu. Dziękuję pięknie za życiorys tego ciekawego człowieka. Spokojnej nocy dla Państwa. 🌹
Ta nowo mowa razi, a bardzo młodym wydaje się, że to szczyt mody. Prawda jest taka, że za tym stoją Niemcy i ich język, który bardzo łatwo przekształcać oraz jeden z uznanych filozofów. Dołączyli do jego grona znudzeni figlarze, spragnieni wybryków językowych i wpuszczania ludzi w maliny, a my to łykamy!😅
Przykre, że redaktor kilkukrotnie infantylizuje tytuł naukowy Pani Profesor nazywając Ją "profesorką". Mam nadzieję, że niebawem nastąpi zmiana prowadzącego na osobę niespaczoną nowomową.
Ta moda na podwójne nazwiska pan mnie dobija. Dzisiejsza rozmówczyni tez ma takie podwójne skomplikowane, że nigdy nie zapamiętam. Czy tak trzeba komplikować życie ?!
Dziękujemy, że jesteście z nami! Niezmiennie prosimy o subskrypcje, łapki w górę i komentarze pod nowym odcinkiem. Dziękujemy!
Dziękuję. Jak zawsze słucham z zapartym tchem ❤
to my dziękujemy
Pani profesorko...? Proszę, fatalnie to brzmi, panie Marku.
Dziękuję za, jak zwykle, wspaniale opowiedzianą historię ciekawej postaci. Przyjemnie spędzać z Wami czas.
Do pani Profesor zwraca się Pan per profesorko, do pani doktor - porządnie doktor. Proszę o konsekwencję. Do naszej babci też zawracaliśmy się: profesorko, choć nie miała żadnego wykształcenia. Pozdrawiam.
Zgadzam się- "Pani profesorko" brzmi totalnie groteskowo , wręcz śmiesznie i żenująco.... Panie redaktorze- litości!!!
Dziękuję za bardzo interesującą audycję o autorze tak popularnych powieści bardzo serdecznie Państwa pozdrawiam
bardzo dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy
Dziękuję bardzo, za czasów mojej prlowskiej młodości Dołęga Mostowicz stawiany był niemalże na równi z Heleną Mniszkówną, ale na szczęście dzięki ekranizacjom Jego powieści w l. 70-tych ta opinia uległa zmianie , a "Znachora " z rewelacyjną rolą Jerzego Bińczyckiego mogę oglądać w kółko
to my dziękujemy
Bardzo lubię ten cykl❤
bardzo nam miło
Bardzo interesujący podkast❤❤❤. Z wielką przyjemnością spędziłam czas. Dziękuję 🤩 bardzo.
to my dziękujemy!
Dziekuje za wyklad.
Uwielbiam "Kariere Nikodema Dyzmy", ktora znam niemal na pamiec :)
Moja druga ksiazka tego autora, po ktora siegnelam byla :"Bracia Dalcz i S-ka". Ta powiesc mnie totalnie zaskoczyla... Dolega-Mostowicz mial niezwykly dar do tworzenia niecodziennej fabuly.
to my dziękujemy!
Takie audycje są bardzo wartościowe i potrzebne
dziękujemy
Powieści Dołęgi -Mostowicza poznałam w liceum, byłam kolejny raz chora, do biblioteki pójść nie mogłam, a w domu prawie wszystko wyczytane, i sięgnęłam po "Prokurator Alicję Horn", a później to już poszło, "Trzecia płeć", "Złota maska", "Wysokie progi" itd, i od tego zaczęła się moja fascynacja dwudziestoleciem międzywojennym
Moja przygoda z tym autorem, zaczęła się od,,Pamiętników Pani Hanki" przeczytałam w wersji gazetowej, wydanej po stanie wojennym. Rozkładałam ową gazetę na dużym bloku rysunkowym, żeby się nie składała.Tato śmiał się, że wyglądam jak Koszałek-Opałek że swoją księgą 🤗
piękne wspomnienie 😍
Piękna opowieść. ❤
dziękujemy!
Moje ulubione historie na dobranoc...
bardzo nam miło
Bardzo ciekawe. Nic nie wiedziałam o tym autorze ale juz go lubię😊. Dziękuję.
to my dziękujemy
Dziękuję za kolejny odcinek, jak zwykle bardzo ciekawy. O Dołędze Mostowiczu wiedziałam niewiele, teraz widzę, że praktycznie nic.
bardzo dziękujemy
Bardzo ciekawie przedstawiony wykład. Dziękuję i proszę o więcej
dziękujemy i... będziemy się starać, już dzisiaj o 20 kolejny wykład w cyklu #sbw
Tak sobie myślę że jakakolwiek wersja śmierci Dołegi Mostowicza już nie ma znaczenia. Jego historia życia i twórczości przetrwała. Bardzo inteligentny o ogromnej wyobraźni pisarz. Trudny czas dla młodego człowieka bo zło goniło zło. I tak naprawdę podporzadkował swoje pisanie i feljetony pod ówczesny czas i politykę. Jego powieści znamy wszyscy. To fantastyczne książki a i późniejsze zrealizowane filmy pobudzają wyobraźnię. To prawda treść tych powieści przetrwa i zawsze można je dostosować do wszystkich czasów. Trzecia Płeć , również nie czytałam i spróbuję dotrzeć do tej książki. Żal że jego życie trwało tak krótko bo ileż więcej zostawił by nam w posagu. Dziękuję pięknie za życiorys tego ciekawego człowieka. Spokojnej nocy dla Państwa. 🌹
dziękujemy i spokojnej nocki życzymy!
"Zło goniło zło" dotyczy wszystkich czasów niestety.
Gdyby Dołęga-Mostowicz żył w dzisiejszej Polsce, miałby materiał do napisania swojego, niewątpliwego beztzeleru! Nawet tysiąclecia!!!😮
coś w tym jest ;)
Dziękuję
to my dziękujemy
Dziękuję bardzo i pozdrawiam ❤
dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy
👍👍👍
Pozdrawiam 👍
pozdrawiamy!
Pani profesorKO????!!!! Serio????? Potwornie groteskowe!!! :(
Dołęga to jest przydomek herbowy. W tym herbie są również inne rody, m. in. Eminowiczów.
Prośba do pana Mierzwiaka czy musi pan używać te pokraczne feminatywy to stale powtarzane profesorka.?
Fatalnie to brzmi. Tez miałam tę uwagę poczynić.
Tak, utarło się, że profesorka to nauczycielka w liceum.
Tu to jakieś umniejszanie zasług.
Chyba że Rozmówczyni tego sobie życzyła.
Ta nowo mowa razi, a bardzo młodym wydaje się, że to szczyt mody. Prawda jest taka, że za tym stoją Niemcy i ich język, który bardzo łatwo przekształcać oraz jeden z uznanych filozofów. Dołączyli do jego grona znudzeni figlarze, spragnieni wybryków językowych i wpuszczania ludzi w maliny, a my to łykamy!😅
🙂
;)
Profesorka?
Na litosc boska po co te dziwaczne feminatywy?
Na Boga! Jaka profesorka? To liceum?
Na studiach używaliśmy "tytułu" "profesorka", jako żartu... dla mnie, jako kobiety to brzmi tak mało godnie... trochę bez szacunku.
Ciekawie się zaczynało aż profesorka wypaliła: składanie "trzcionek."
Przykre, że redaktor kilkukrotnie infantylizuje tytuł naukowy Pani Profesor nazywając Ją "profesorką". Mam nadzieję, że niebawem nastąpi zmiana prowadzącego na osobę niespaczoną nowomową.
Co jest zastane a sprawdziło się nie należy zmieniać, dotyczy to i profesor i prowadzącego. 😅
Ta moda na podwójne nazwiska pan mnie dobija. Dzisiejsza rozmówczyni tez ma takie podwójne skomplikowane, że nigdy nie zapamiętam. Czy tak trzeba komplikować życie ?!
Pani profesorKO... naprawdę??!!
Nie ulega frekfencji rze profesorko
80122 Shanahan Underpass