We Wrocławiu sośnice rosną w gruncie, w miejscach osłoniętych. Znam okazy szyszkujące. Tylko młode okazy są wrażliwe na mrozy i warto je zabezpieczyć. Czy rośnięcie w donicy i pobyt w garażu nie będzie dla niej większym zagrożeniem niż polska zima? Ja bym do gruntu sadziła... A na budlejach jest masa motyli, to fakt, ale pszczoły są rzadkością... Warto na nich usuwać przekwitłe kwiatostany, wtedy wcześniej zawiązują się nowe. Ja jeszcze czekam na dwie paczki, nie wytrzymałam i zrobiłam zakupy... Tak że gratuluję powściągliwości!
Dziękuję za radę odnośnie ścinania kwiatostanów. Napewno sprawdzę 🙂 Jeśli chcesz mieć więcej pszczół to polecam domek dla owadów. Z tego co widzę pszczoły tak jakby zaczynają się trzymać tego miejsca i jest i więcej z roku na rok. Widziałem też patent że ludzie stawiali w ogrodach pusty ul i pszczoły je zasiedlały. Tylko czasem trzeba im pomagać bo osy im dokuczają. Ja osobiście wolę sadzić rośliny na wiosnę niż na jesieni, ale nie mogłem się powstrzymać i kupiłem jeszcze trochę. Oby się przyjęły a póki co odkładam pieniądze i czekam na wiosnę żeby móc kupić kolejne rośliny 🙂 Wszystkiego dobrego i fantastycznej zabawy w ogród życzę 🙂
@@kolekcjonerdoswiadczen Domki dla owadów sama zrobiłam dwa, dwa domki dla trzmieli, więc pszczołowate krążą. Po prostu słabo z budlei korzystają... Jak i z forsycji czy lilaków... kwiaty są, pszczoły są, ale nie ma interakcji. Ja wolę sadzić jesienią. A przez zimę w niektórych szkółkach można robić zakupy, z opcją wysyłki w marcu - to bardzo lubię. A w pewnej szkłóce kupiłam cztery krzaczki spodziewając się wysyłki wiosną, a przyszły w kilka dni, w lutym. Akurat była odwilż, wsadziłam, i wszystkie rosną w komplecie do tej pory! Byle do wiosny! Pozdrawiam!
Z roślin wabiących zapylacze spróbuj tawline jarzębolistną. U mnie bardzo dobrze się sprawdza. Ooo fajnie że domki dla owadów budujesz 🙂ja wolę te zrobione samemu niż gotowe. W prosty sposób ze starej doniczki, patyków i szyszek możesz zrobić też domek dedykowany dla biedronek 🙂
We Wrocławiu sośnice rosną w gruncie, w miejscach osłoniętych. Znam okazy szyszkujące. Tylko młode okazy są wrażliwe na mrozy i warto je zabezpieczyć. Czy rośnięcie w donicy i pobyt w garażu nie będzie dla niej większym zagrożeniem niż polska zima? Ja bym do gruntu sadziła...
A na budlejach jest masa motyli, to fakt, ale pszczoły są rzadkością... Warto na nich usuwać przekwitłe kwiatostany, wtedy wcześniej zawiązują się nowe.
Ja jeszcze czekam na dwie paczki, nie wytrzymałam i zrobiłam zakupy... Tak że gratuluję powściągliwości!
Dziękuję za radę odnośnie ścinania kwiatostanów. Napewno sprawdzę 🙂
Jeśli chcesz mieć więcej pszczół to polecam domek dla owadów. Z tego co widzę pszczoły tak jakby zaczynają się trzymać tego miejsca i jest i więcej z roku na rok. Widziałem też patent że ludzie stawiali w ogrodach pusty ul i pszczoły je zasiedlały. Tylko czasem trzeba im pomagać bo osy im dokuczają.
Ja osobiście wolę sadzić rośliny na wiosnę niż na jesieni, ale nie mogłem się powstrzymać i kupiłem jeszcze trochę. Oby się przyjęły a póki co odkładam pieniądze i czekam na wiosnę żeby móc kupić kolejne rośliny 🙂
Wszystkiego dobrego i fantastycznej zabawy w ogród życzę 🙂
@@kolekcjonerdoswiadczen Domki dla owadów sama zrobiłam dwa, dwa domki dla trzmieli, więc pszczołowate krążą. Po prostu słabo z budlei korzystają... Jak i z forsycji czy lilaków... kwiaty są, pszczoły są, ale nie ma interakcji.
Ja wolę sadzić jesienią.
A przez zimę w niektórych szkółkach można robić zakupy, z opcją wysyłki w marcu - to bardzo lubię.
A w pewnej szkłóce kupiłam cztery krzaczki spodziewając się wysyłki wiosną, a przyszły w kilka dni, w lutym. Akurat była odwilż, wsadziłam, i wszystkie rosną w komplecie do tej pory!
Byle do wiosny! Pozdrawiam!
Z roślin wabiących zapylacze spróbuj tawline jarzębolistną. U mnie bardzo dobrze się sprawdza.
Ooo fajnie że domki dla owadów budujesz 🙂ja wolę te zrobione samemu niż gotowe.
W prosty sposób ze starej doniczki, patyków i szyszek możesz zrobić też domek dedykowany dla biedronek 🙂
:)