Dobry film,. Różnice są nie tylko w odczówaniu jak pracuje kostka w palcach. Do gry akordami raczej bardziej plastyczne wybiera się kostki a do solo twardsze. Ścięcia powierzchni też są ważne ale bardziej z uwagi na nasze preferencje artykulacji i jest to sprawa indywidualna. Materiały , no cóż mmożna grać kostkami wykonanymi ze skóry, kości wielorybiej, nylonu, drewna czy kompozytu. Wszystkie do czegoś tam służą, i dają różne czucie i dźwięk. Anegdotka , Braian MaI grał ponoć pięcio pensówką. Dobór kostki powinien być indywidualny, bo tu nie można niczego doradzić, zwłaszcza że preferencje mogą z czasem się zmienić, a jedyna rada to kupować różne i szukać takiej która nam przypasuje.
Za moich młodych lat grania w Polsce, mieszkałem w mieście w którym nie było sklepu muzycznego. Trzeba było jechać do "województwa" aby móc podziwiać te piękne instrumenty a zwłaszcza mnie interesujące gitary. Kupowałem tylko to co musiałem, najczęściej struny. O kostkach jakoś nie myślałem bo zawsze robiłem (wycinałem) je sam. Każde plastikowe opakowanie o odpowiednie grubości i sztywności było cięte na kształt kostki i tak jakoś przeżyłem aż do teraz. Do grania wróciłem (po 38 latach) zaledwie parę miesięcy temu, chyba "dzięki" tej cholernej pandemii. Teraz stać mnie nie tylko na porządną gitarę ale i na prawdziwe kostki. Do grania na mojej akustycznej gitarze używam (kiedy muszę) grubość 0.46 ale! dla pewniejszego uchwytu, miejsce w którym ją trzymam oklejam zwykłą "duct tape". W ten sposób kostka nie przekręca mi się pacach i nie wypada. Nie jestem basistą ale kiedy muszę podłożyć sobie bass to też gram kostką. Wiem że to obciach ale jakoś łatwiej mi z nią. Tu mam Dunlop 0.60 Tortex. Według wcześniejszej wypowiedzi kpt Kox, "początkujący gitarzyści" kupują takie kostki. Pewnie nim jestem?! Przesyłam pozdrowienia obu panom.
dzieki zauwagi w sumie przypomialy mi sie moje szczeniece lata gdy tez wycinalem z plastiku kostki(OJJJJJ to byly czasy a z ta duct tape -ciekawe ,ale czy z czasem ta tasma nie robi sie sliska...wiesz w tym video nie kokazalem pewnej kostki jej powierzchia przypominala papier scierny doskonale sie to trzyma palca.Wiesz Sting podobna czasem gra kostka...ja gram bass palcami,bardzo fajne sa takie komentarze jak Twoj od ludzi korzy graja i dziela sie swoimi uwagami i poradami dziekuje slicznie
Ja gram od roku. Kupiłem sobie Baton Rouge za 2500. Gdy zaczynałem grać był rok 78 i ortopedyczne Defile. Po 3 latach kupiłem używkę Julia 2 hollow body z wtyczka din czy midi 5 bolcow. Ultex Dunlopa ma ekstra materiał mam 0.88mm przezroczysta o lekko żółtym zabarwieniu. Czysty dźwięk. Z nią zaczynałem powrót w listopadzie 2019r. Teraz wszystko w granicach 1,0-1, 15mm. Gram na akustyku z piezo. A przez pandemię zacząłem w lutym piec chleb żytni na zakresie. Pozdrawiam.
Gitary gitarami ......ale O BOY !!!!! CO JA BYM DAL aby sprobowac tego chleba Julia miala chlopka ten bas, uhu gralem na tym... ehhh to byly czasy.A grales na Sambie ? O boy przypomniales mi tyle dawnych rzeczy dziekuje....i ten defil tez gralem (tego malego ledwo widac za gitary takie slyszalem komantarze o sobie )........szeregowy Zeb odmeldowywuje sie panie kapitanie.....pozdrawiam rowniez....
@@zebbach Samby nie znam. Były podobno u mnie w szkole. Na początku lat 80-tych kazda klasa miała swój zespół a w domu kultury min. 3. Graliśmy na czeskich Jolanach.
Jolana to juz bylo cos lepszego.U mnie w szkole byla wlasnie Samba 75/76 rok i bas Lotos . Moje pierwsze proby zalozenia kapeli w szkole.W domu kulktury byla Julia i bas Romeo. Ojj milo powspominac....
Zaawansowany gitarzysta nie używa piórek cieńszych niż 1mm. Podczas ataku kostka nie może się uginać, bo tracimy na precyzji. Do szybkich solówek twarde materiały. Oczywiście granie kostką to miękki nadgarstek i minimalne ruchy przedramienia. Piórka cieńsze niż 1mm przeważnie kupują początkujący gitarzysci. Mamy wtedy efekt drapania a ma być prawie uderzenie. Jedno jest pewne z czasem grubość rośnie, bo nabieram wprawy (precyzji) w operowaniu kostką. Zeb kup sobie kilka sztuk z różnych materiałów w przedziale 1,0 do 2,0. Dobre piórka robi Dunlop. A tak z historii, to do grania na strunach używano ptasich piór i fragmentów skorup żółwia. Dlatego mówi się piórka i kostki. Prawdziwy odjazd to pazurek fingerstyle on również zastępuje kostkę.
sliczny komentarz tyle informacji ,tak jak powiedzialem w video nie dbam o kostki a tu prawie dziedzina nuka za nim sie kryje.Wiesz byl okres za gralem pazurkami,mialem 2 rodzaje raczej 2 ksztalty ..ale...nie moklem dobrac rozmiaru dla kciuka .moze to sprawa czasu ale ja nie tolerowalem ucisku na kciuku...
Zaawansowany gitarzysta nie używa piórek cieńszych niż 1mm...........ja gram ponad 40 lat i używam danlopa 60mm ,bardzo cienkie ,czyli jestem początkujący ............te patrz u kresu żywota taki cios dowiedziałem się że ,dopiero raczkuje ,chyba wikipedi o tym stoi , zapewne tak, bo gdzie indziej można by się takie mądrości dowiedzieć
@@adamsobaszek9409 No i gra muzyka. 6cm kostka mieści się w mojej klasyfikacji 😄 Moje ostatnie odkrycie Dunlop Flow 0,73mm. Dość twarda. Zaje... piórko, super materiał.
@@kptKOX kiedyś lata grałem na 88mm i na 73 też ,mam jeszcze kilka ,danlopy nie da się zajechać tak łatwo ,ale kiedyś kupiłem 60mm i dla mnie to jest to ,mam też różne inne ,metalowe ,takie bardzo grube z takim wyżłobieniem w środku ,jednak wydaje mi się że na tych cieńszych gra się szybciej .........i łatwiej .....chyba
@@adamsobaszek9409 To chyba takie złudzenie, że przy cieńszych gra się szybciej. Może akordowo są bardziej tolerancyjne ze względu na minimalne ugięcie. Może się mylę, ale twardsze i grubsze są w solo szybsze. No i sprawa materiału. Śliski nylon daje radę. Reszta to miękki nadgarstek. Ważna sprawa w piórku to jego kształt (np ostre zakończenie). W sumie temat rzeka. No i jedna drobna sprawa. Gram tylko na akustycznym pudle :)
Ja pierwsze kostki robiłem z przykrywki słoika po musztardzie /masakra/. Lepsze już były z płyt "pocztówkowych". Kto to pamięta. A przystawki ? Pudełko po "Akronie"/tabletki na gardło/,magnesiki w środek i nawijało się cewkę. Potem zalewałem woskiem. Oj może kiedyś napiszę książkę.
Kto pamieta-ja pamietam:) tak musztarda taki brazowawy plastik..plyty pocztowke mniej dzsiaj malo kto wiec co to plyta pocztowkowa ....ALE !!!! z tym akronem to mnie zaskoczyles ..Nic tylko pisz Ksiazke -nich dzieciaki dzisiaj wiedza jakie byly poczatki rock and rolla -pozdrawiam....
płyt "pocztówkowych" - dokładnie z plastykowych: takich po 2 utwory na każdej. Bo płyta "pocztówkowa" to singiel na papierowej pocztówce. Mam jeszcze do dziś kilkadziesiąt takich plastykowych płyt.
tak oczywscie co w szegolnosc Cie interesuje,standowe granie kosta? czy jak grac kosta patenty i trick's?w ostatnimvideo mowie jak grac alikwoty z kostki.. co Cie intersuje?
@@zebbach Dzieki za respond, Troche tam pogrywam, no i reka jest ok, palcami troche, natomiast kostka to moje przeklenstwo, jak trzymam mocniej to gram super glosno, jak trzymam lzej to albo mi sie przekreca albo po prostu wypada z palcow... wiem ze nie ma wile technik na to, ale moze jakas porade mozesz dac.(?)
@@dariuszburzynski5063 Sluchaj mi kostka sie tez przekreca ale poprawiam ja sobie w czasie gry . Jakos nigdy nie wypadla.Tak jesst wiele sposobow trzymania koski w zaleznosci co chesz uslyszec ze stuny. Mysle,ze zrobie jakos video o tym....przedsyskutujemy sprawe na spokojnie...
![Gitara by @zebbach- Jak grac SERCE NA SNIEGU [Trojki Dwie]](http://i.ytimg.com/vi/GwnVYp_-A4g/mqdefault.jpg)
![Gitara by @zebbach- Jak grac SERCE NA SNIEGU [Trojki Dwie]](/img/tr.png)
Dzięki Brachu bo to ciekawy temat.
Dobry film,. Różnice są nie tylko w odczówaniu jak pracuje kostka w palcach. Do gry akordami raczej bardziej plastyczne wybiera się kostki a do solo twardsze. Ścięcia powierzchni też są ważne ale bardziej z uwagi na nasze preferencje artykulacji i jest to sprawa indywidualna. Materiały , no cóż mmożna grać kostkami wykonanymi ze skóry, kości wielorybiej, nylonu, drewna czy kompozytu. Wszystkie do czegoś tam służą, i dają różne czucie i dźwięk. Anegdotka , Braian MaI grał ponoć pięcio pensówką. Dobór kostki powinien być indywidualny, bo tu nie można niczego doradzić, zwłaszcza że preferencje mogą z czasem się zmienić, a jedyna rada to kupować różne i szukać takiej która nam przypasuje.
Za moich młodych lat grania w Polsce, mieszkałem w mieście w którym nie było sklepu muzycznego. Trzeba było jechać do "województwa" aby móc podziwiać te piękne instrumenty a zwłaszcza mnie interesujące gitary. Kupowałem tylko to co musiałem, najczęściej struny. O kostkach jakoś nie myślałem bo zawsze robiłem (wycinałem) je sam. Każde plastikowe opakowanie o odpowiednie grubości i sztywności było cięte na kształt kostki i tak jakoś przeżyłem aż do teraz. Do grania wróciłem (po 38 latach) zaledwie parę miesięcy temu, chyba "dzięki" tej cholernej pandemii. Teraz stać mnie nie tylko na porządną gitarę ale i na prawdziwe kostki. Do grania na mojej akustycznej gitarze używam (kiedy muszę) grubość 0.46 ale! dla pewniejszego uchwytu, miejsce w którym ją trzymam oklejam zwykłą "duct tape". W ten sposób kostka nie przekręca mi się pacach i nie wypada. Nie jestem basistą ale kiedy muszę podłożyć sobie bass to też gram kostką. Wiem że to obciach ale jakoś łatwiej mi z nią. Tu mam Dunlop 0.60 Tortex. Według wcześniejszej wypowiedzi kpt Kox, "początkujący gitarzyści" kupują takie kostki. Pewnie nim jestem?! Przesyłam pozdrowienia obu panom.
dzieki zauwagi w sumie przypomialy mi sie moje szczeniece lata gdy tez wycinalem z plastiku kostki(OJJJJJ to byly czasy a z ta duct tape -ciekawe ,ale czy z czasem ta tasma nie robi sie sliska...wiesz w tym video nie kokazalem pewnej kostki jej powierzchia przypominala papier scierny doskonale sie to trzyma palca.Wiesz Sting podobna czasem gra kostka...ja gram bass palcami,bardzo fajne sa takie komentarze jak Twoj od ludzi korzy graja i dziela sie swoimi uwagami i poradami dziekuje slicznie
Ja gram od roku. Kupiłem sobie Baton Rouge za 2500. Gdy zaczynałem grać był rok 78 i ortopedyczne Defile. Po 3 latach kupiłem używkę Julia 2 hollow body z wtyczka din czy midi 5 bolcow. Ultex Dunlopa ma ekstra materiał mam 0.88mm przezroczysta o lekko żółtym zabarwieniu. Czysty dźwięk. Z nią zaczynałem powrót w listopadzie 2019r. Teraz wszystko w granicach 1,0-1, 15mm. Gram na akustyku z piezo. A przez pandemię zacząłem w lutym piec chleb żytni na zakresie. Pozdrawiam.
Gitary gitarami ......ale O BOY !!!!! CO JA BYM DAL aby sprobowac tego chleba
Julia miala chlopka ten bas, uhu gralem na tym... ehhh to byly czasy.A grales na Sambie ?
O boy przypomniales mi tyle dawnych rzeczy dziekuje....i ten defil tez gralem (tego malego ledwo
widac za gitary takie slyszalem komantarze o sobie )........szeregowy Zeb odmeldowywuje sie
panie kapitanie.....pozdrawiam rowniez....
@@zebbach Samby nie znam. Były podobno u mnie w szkole. Na początku lat 80-tych kazda klasa miała swój zespół a w domu kultury min. 3. Graliśmy na czeskich Jolanach.
Jolana to juz bylo cos lepszego.U mnie w szkole byla wlasnie Samba 75/76 rok i bas Lotos .
Moje pierwsze proby zalozenia kapeli w szkole.W domu kulktury byla Julia i bas Romeo.
Ojj milo powspominac....
Zaawansowany gitarzysta nie używa piórek cieńszych niż 1mm. Podczas ataku kostka nie może się uginać, bo tracimy na precyzji. Do szybkich solówek twarde materiały. Oczywiście granie kostką to miękki nadgarstek i minimalne ruchy przedramienia. Piórka cieńsze niż 1mm przeważnie kupują początkujący gitarzysci. Mamy wtedy efekt drapania a ma być prawie uderzenie. Jedno jest pewne z czasem grubość rośnie, bo nabieram wprawy (precyzji) w operowaniu kostką. Zeb kup sobie kilka sztuk z różnych materiałów w przedziale 1,0 do 2,0. Dobre piórka robi Dunlop. A tak z historii, to do grania na strunach używano ptasich piór i fragmentów skorup żółwia. Dlatego mówi się piórka i kostki. Prawdziwy odjazd to pazurek fingerstyle on również zastępuje kostkę.
sliczny komentarz tyle informacji ,tak jak powiedzialem w video nie dbam o kostki a tu prawie dziedzina nuka za nim sie kryje.Wiesz byl okres za gralem pazurkami,mialem 2 rodzaje raczej 2 ksztalty ..ale...nie moklem dobrac rozmiaru dla kciuka .moze to sprawa czasu ale ja nie tolerowalem ucisku na kciuku...
Zaawansowany gitarzysta nie używa piórek cieńszych niż 1mm...........ja gram ponad 40 lat i używam danlopa 60mm ,bardzo cienkie ,czyli jestem początkujący ............te patrz u kresu żywota taki cios dowiedziałem się że ,dopiero raczkuje ,chyba wikipedi o tym stoi , zapewne tak, bo gdzie indziej można by się takie mądrości dowiedzieć
@@adamsobaszek9409 No i gra muzyka. 6cm kostka mieści się w mojej klasyfikacji 😄 Moje ostatnie odkrycie Dunlop Flow 0,73mm. Dość twarda. Zaje... piórko, super materiał.
@@kptKOX kiedyś lata grałem na 88mm i na 73 też ,mam jeszcze kilka ,danlopy nie da się zajechać tak łatwo ,ale kiedyś kupiłem 60mm i dla mnie to jest to ,mam też różne inne ,metalowe ,takie bardzo grube z takim wyżłobieniem w środku ,jednak wydaje mi się że na tych cieńszych gra się szybciej .........i łatwiej .....chyba
@@adamsobaszek9409 To chyba takie złudzenie, że przy cieńszych gra się szybciej. Może akordowo są bardziej tolerancyjne ze względu na minimalne ugięcie. Może się mylę, ale twardsze i grubsze są w solo szybsze. No i sprawa materiału. Śliski nylon daje radę. Reszta to miękki nadgarstek. Ważna sprawa w piórku to jego kształt (np ostre zakończenie). W sumie temat rzeka. No i jedna drobna sprawa. Gram tylko na akustycznym pudle :)
Ja pierwsze kostki robiłem z przykrywki słoika po musztardzie /masakra/. Lepsze już były z płyt "pocztówkowych". Kto to pamięta. A przystawki ? Pudełko po "Akronie"/tabletki na gardło/,magnesiki w środek i nawijało się cewkę. Potem zalewałem woskiem. Oj może kiedyś napiszę książkę.
Kto pamieta-ja pamietam:) tak musztarda taki brazowawy plastik..plyty pocztowke mniej dzsiaj malo kto wiec co to
plyta pocztowkowa ....ALE !!!! z tym akronem to mnie zaskoczyles ..Nic tylko pisz Ksiazke -nich dzieciaki dzisiaj
wiedza jakie byly poczatki rock and rolla -pozdrawiam....
płyt "pocztówkowych" - dokładnie z plastykowych: takich po 2 utwory na każdej. Bo płyta "pocztówkowa" to singiel na papierowej pocztówce. Mam jeszcze do dziś kilkadziesiąt takich plastykowych płyt.
Hi Zeb, wzucil bys lekcje na temat gry kostka, moze (?)
tak oczywscie co w szegolnosc Cie interesuje,standowe granie kosta?
czy jak grac kosta patenty i trick's?w ostatnimvideo mowie jak grac alikwoty z kostki..
co Cie intersuje?
@@zebbach Dzieki za respond,
Troche tam pogrywam, no i reka jest ok, palcami troche, natomiast kostka to moje przeklenstwo, jak trzymam mocniej to gram super glosno, jak trzymam lzej to albo mi sie przekreca albo po prostu wypada z palcow... wiem ze nie ma wile technik na to, ale moze jakas porade mozesz dac.(?)
@@dariuszburzynski5063 Sluchaj mi kostka sie tez przekreca ale poprawiam ja sobie w czasie gry .
Jakos nigdy nie wypadla.Tak jesst wiele sposobow trzymania koski w zaleznosci co chesz uslyszec ze stuny.
Mysle,ze zrobie jakos video o tym....przedsyskutujemy sprawe na spokojnie...