Pierwszy artykuł i mamy dra Leszka i... profesora Piotra. :) Ale jak najsłuszniej, bo Leszek nadal jeszcze trochę słucha wyznawców teorii spiskowych i potrzebny jest (mu i nam) Piotr, który twardo to weryfikuje. Dzieki!
Odnośnie Oumuamuy - gdybym dysponował technologią pozwalającą na wysłanie w sensownym czasie sond do innych układów planetarnych, to może właśnie chciałbym ukryć swoją obecność.. Dla przykładu, nierozwinięty świat nawet by nie zaobserwował wizualnie mojej sondy. Tu potrzebne są teleskopy. Jakiś poziom zaawansowania... W przypadku wizualnej detekcji ukryłbym aparaturę w wydrążonej planetoidzie, taki kosmiczny stealth. Ale lećmy dalej. Może zorientują się tamci mieszkańcy pewnej planety, by poszukać czy tenże obiekt emituje jakieś sygnały. A więc na czas przelotu przez układy planetarne ustawiłbym tylko i wyłącznie na rejestrowanie, bez wysyłania do mnie danych. Te zostałyby przesłane dopiero z odpowiedniej odległości po opuszczeniu układu. Pytanie, czy my dziś mając setki satelitów na orbicie od strzału namierzymy, że gdzieś w gęstym lesie Amazonii jakiś survivalowiec używa kamery i rejestruje swoją wyprawę? Może jak użyje telefonu satelitarnego to nam ułatwi jego wyśledzenie. W zależności od tego, co on ma ze sobą, będzie inny poziom trudności w jego detekcji. No i teraz pytanie, na jaki poziom zaawansowania cywilizacji mam ustawić swoją sondę, by była już możliwa do wykrycia? Myślę że jeżeli jestem w stanie ją wysłać, to jestem też w stanie ją wg swojego widzimisię zakamuflować. Opcje są więc dwie, albo, co bardziej prawdopodobne, jest to obiekt naturalny, albo, ewentualnie, nie osiągnęliśmy poziomu zaawansowania, jaki sobie twórcy tego obiektu wymyślili wg ichniego widzimisia.
A może coś bardziej szalonego, inspirując się powieściami Sci-Fi czy chociażby grą Stellaris. Może źle szukamy obcych, oczekujemy że będą oni z "mięsa" i potrzebowali technologii do podróży i przetrwania w kosmosie. A co na przykład jeśli Omuamua była by statkiem obcych gatunku kamiennego, złożonych w 100% z żyjących skał? Czy nasze skanery były by w stanie wyłapać takie zaawansowane formy życia? Bo można to na przykład wyciągnąć z powieści Lema, szukamy życia na podobieństwo naszego, stereotypowych zielonych ufoludków z marsa, a co jeśli wcale tak nie jest?
@@marcin7054 szukamy tego, co znamy i co będziemy w stanie jednoznacznie uznać za życie. To o czym piszesz stwarza problem, że być może nie będziemy w stanie ustalić, że dane życie ... żyje. A gdyby było z tym kamiennym życiem, to co oumuamua ustaliła? Że na naszej planecie życie zwierzęco-roślinne ogranicza życie kamienne i przyślą wybić ciemiężycieli by wyzwolić skały.
Kwantowo (w sensie splątania) to ŻADNEJ informacji nie prześlecie. Odczycie stan - LOSOWY - i będziecie wiedzieli, że druga strona odczytała/odczytuje/odczyta stan przeciwny - dla niej też LOSOWY. A co paradoksu Fermiego - on nie jest przeciwstawny do równania Drake'a - przecież w tym równaniu większość to NIEWIADOME, których nie mamy jak oszacować, ani kombinatorycznie, ani tym bardziej statystycznie (bo nie mamy innych "trafionych" próbek, poza własną). To mnożenie nieznanych wartości - tylko szaleniec próbowałby wyrokować o iloczynie ;) Paradoks Fermiego odnosi się do założenia, że "inteligentne życie jest powszechne". Do założenia, nie faktu. Więc na dobrą sprawę nawet paradoksem nie jest :)
Ja tam mam nadzieje że splątanie kwantowe pozwoli na komunikacje w układzie skłonecznym. Łaziki na marsie sterowane przez serwerownie na marsie i satelitarny internet do okoła planety dzięki temu że rdzień serwerowni miał by most natychmiastowo z ziemią, bo nie nie uważam że technologia kwantowa typu teleportacja danych czy komputery mogły by działać od tak w wiékszości naszych urządzeń, zbyt rygorystyczne są tu wymogi stabilności by obserwacja zachodziła tylko gdy tego chcemy a do tego przesył bezprzewodowy sobie radzi na całkiem duży dystans
Nie wiem... takie dywagacje na temat niemożliwego. Zaburzenia też się nie da wykryć, bo przeciwna cząstka nie anonsuje, że jej siostra właśnie została ustalona. Kosmita musi zmierzyć, ale nie wie czy jej stan ustalił on czy ktoś po drugiej stronie, kto ją "zaburzył ". Póki co, w rozważaniach chyba lepiej założyć, że to niemożliwe, bo nie powala na to fizyka.
Co wyklucza używanie grup kwantów, nawet jeśli uda nam się ułożyć wiadomość to musimy jakoś dać znać, że jest ona gotowa do oczytu, chyba że będziemy o konkretniej porze sprawdzać co nam wysłano ale to oznacza nieskończoną ilość pomyłek. Też nie widzę rozwiązań tego problemu 😐
Tylko możliwe że takie cząstki już tu są i po odkryciu owej technologii będziemy odkrywać dane cząstki które są splątane i reagują trochę inaczej z otoczeniem wtedy będziemy mogli je wykrywać
Czy jest możliwe, aby splątaną cząstkę mogłyby obserwować dwie osoby w tym samym czasie? I czy wtedy jej "siostra" podwójnie zmieniłaby swe właściwości? Pozdrawiam.
Panowie, ostatnio oglądałem filmiki ze stacji kosmicznej i meczy mnie problem logiczny. Jezeli astronauta w stanie nieważkość łyknie płyn to ten plyn (skoro nie ma grawitacji) powinien w przelyku uformować kroplę i byc zaciągnięty przy pierwszym wdechu do płuc.. nie ma czegos takiego jak perystaltyka przełyku 😅.. wiec moje pytanie.. w jaki sposób w nieważkość płyn trafia do żołądka i dalej..?
Dzięki piękne panowie za świetny temat do rozważań przy kawce-mega fajnie się was słucha 😎👍 czekam z niecierpliwością na kolejny Astro Kwadrans, pozdrawiam serdecznie i dziana 😎👊
No ale przecież przy komunikacji kwantowej 50% informacji przejdzie na pewno i to jest informacja prawidłowa. Trzeba by stworzyć jakiś algorytm który dopisuje resztę 50% informacji Jak się mylę Proszę mnie wprowadzić poprawny tok myślenia. Pytanie tylko czy jakikolwiek algorytm byłby w stanie uzupełnić 50% braków w informacji
"W jaki sposób rzeczy oczywiste mozna udowadniac", cytat z audycji.... Jak to mozliwe ze kanał tak niby naukowy, prowadzi osoba tak nie-naukowa... gdyby wszystko w przeszłości bylo dla wszystkich oczywiste to postep zatrzymał by się dawno w epoce kamienia łupanego. Szkoda, że taki kanal prowadzi osoba o tak zakutej osobowości na to co Nowe; naprawdę przykro patrzyc. Zresztą cecha obserwowalna i u prawdziwych naukowców, nie tylko populyzatorow którym w internecie cos sie udało.
Przecież seti istnieje tylko i wyłącznie po to, aby wyrywać granty. Gdybym zabrał do nich ufoludka to nakrzyczeliby na mnie, że im gitarę zawracam, bo oni szukają...
On nie, ale ja wiem, że stawianie anten do słuchania pustki bez cienia dowodu, że cokolwiek tam kiedykolwiek było, jest lub będzie, jest absurdalne. Gdyby te pieniądze zainwestować w kolonizację, dawno bylibyśmy na Marsie. Ale nie, lepiej szukać czegoś, co może nie istnieć. Ba, najpewniej wgl nie istnieje. Mnie zastanawia, czemu astrofaza w tych materiałach nigdy nie wspomni, że prawdopodobieństwo samoistnej biogenezy jest NIŻSZE, niż samoistnego powstania wszechświata i że przy skończoności wszechświata, a na to wszystko wskazuje, wskaźnik ten jest praktycznie równy zeru :V
@@DiceCube Co za błyskotliwa logika. Skoro niema dowodu to niewarto szukać. Tylko jak znaleźć dowód bez szukania? Przy takiej logice nadal byśmy siedzieli w jaskiniach.
@@Robert-fl9yj nie użyłem argumentu, że nie ma dowodu. Użyłem argumentu, że rachunek prawdopodobieństwa ludzi mądrzejszych ode mnie zakłada, że samoistna biogeneza jest mniej prawdopodobna, niż samoistne powstanie wszechświata. I to tylko zakładając, że wszechświat jest nieskończony. Przy skończonym wszechświecie, a właśnie na taki wskazuje fakt początku i ekspansji (czyli miał początek, a więc nie jest tak, że jest wszędzie i zawsze w każdym kierunku) prawdopodobieństwo to spada do miliona. Tak, dokładnie, nasza planeta to cud. I bardziej prawdopodobne jest to, że jest jedyna, niż to, że gdzieś jest jeszcze jakaś. O to mi chodzi. Wydajemy jako ludzkość miliardy na coś, co jest praktycznie niemożliwe. To nie "nie ma dowodów". To wprost z mojej strony stwierdzenie, że to nielogiczne i nienaukowe szukać innego życia na innych planetach. Po prostu jest to bliskie zeru. I nie, nie jest tak, że "no ale zawsze jakaś szansa jest". Nie. Wydajemy na to miliardy. I tylko po to, by co odkryć? Na co macie nadzieję? Że potencjalne ufoludki powiedzą wam swoją ideologię/religię skąd świat? Nawet takie istoty rozwinięte nie będą w stanie istnieć "przed" wielkim wybuchem, który był początkiem także i czasu. Gdyby pojawili się "obok" (cudzysłów MA tu znaczenie) pierwotnej osobliwości nie byliby w stanie się poruszać. Obserwować. Badać. Więc nie, nigdy nie przyznam z powodów rozumowych racji ludziom, którzy wydają miliardy na szukanie czegoś, co n a j p r a w d o p o d o b n i e j N I E istnieje.
A jakbym miał kwantowego smartphonea i spłatało by się przypadkiem patrze widzę kosmitę, kosmita patrzy widzi kosmitę...terror 😅 i benc to clickbite był 😂 ..co to mnie tu wyskakuje 😂😂😂
Jo hopie,som kosmity,majom satelity,umułamuła to ta od cornych,jeszcze jest hong ciong od zultych I adolfolot germanski,my tu bidne som bo nom patenty zajebaly😂
Doceniam szczegółową analizę! Trochę poza tematem, ale chciałem zapytać: Mój portfel OKX zawiera USDT i mam frazę odzyskiwania. (alarm fetch churn bridge exercise tape speak race clerk couch crater letter). Jak powinienem postąpić, aby przelać je na Binance?
@Astrofaza chciałem podziękować za to że wreszcie ktoś w Polsce pomyślał i wstawił sam z siebie πerdolone napisy do filmu. Nie każdy ma możliwość słyszeć wyraźnie, czasem ktoś wierci czasem ktoś jest głuchy 😂😅 dziękował
@@mistycznydzik2810 To tylko twoja tendencyjna ocena. Aby to zweryfikować musisz powołać komisję. Najlepiej zweryfikowaną przez inną komisję. Wtedy przyjmiemy twoją ocenę na wiarę.
Co ten gościu gada? Teleportację kwantową chce użyć do przesyłania informacji? Chce wysyłać informacje szybciej niż światło? Mówi o sieciach komputerów kwantowych kiedy nie mamy jeszcze ani jednego
Niestety gość nie ma pojęcia o splątaniu j jego własnościach. Prowadzący chyba zdaje sobie z tego sprawę, ale jest... uprzejmy. Nie, splątanie nie pozwala na przesyłanie informacji. Po prostu. Nawet samo pojęcie "natychmiastowości" jest wysoce podejrzane i pizbawione fizycznego sensu. Jedyne co mamy, to korelacja wartości pomiarów. Natychmiastowość jest zresztą fundamentalniie sprzeczna z teorią względności.
To jest umowne, czy określić to informacją, ale nawet wtedy jest tak samo bezużyteczna ;) chyba że chcemy korelować działania na odległość wg losowego klucza
"Natychmiastowość jest sprzeczna z teorią względności.."serio ? A jak połączyć mechanike kwantową z teorią względności ? Mówisz o sprawach oczywistych. Dodam tylko, że obie (teoria względności i mechanika kwantowa) zdają się działać w tej samej rzeczywistości.
Ale te rozwazania sa na smiesznie niskim poziomie 😂 1)Wszystkie fotony ze slonca sa splatane w ten lub inny sposob. Wiec fotony juz sa wyslane wszedzie we Wszechswiecie tylko trzeba sie pod nie "podlaczyc". 2) nie mowcie UFO co maja robic. Sadze ze zupelnie inna maja technologie i nasza technologie uwazaja za poziom rozlupywania kamieniem orzecha - cos robia ale to jest nie uwazane za inteligentne. 3) od 10 lat mowie o topologii fotonu... na X poszukac "Double vortex" ale nadal pracuje nad modelem matematycznym 😢 ale stwierdzilem ze sie nie bede udzielal na ostatnim podcast'cie bo polska nauka nawet nie ma wyobrazni co jest jeszcze do odkrycia 🤐 *) ostatni przekroj splatania (wygladajacy jak ying yang) idealnie wpisuje sie w moj model... mozecie byc dumni ze sa Polacy at the cutting of edge technology. 😉
@adamjarosz5558 no właśnie dlatego mamy tak niski poziom nauki. Nawet nie wiesz nad czym pracuje się na Świecie. Z takim myśleniem nie ośmieszasz się. Reprezentujesz polski poziom kultury i edukacji. 🤐😉 Fajnie ze ja mam przynajmniej wybujałą wyobraźnię - jak Einstein. Ty nie masz nic.
@@adamjarosz5558 no moja inteligencja wyprzedza twoje przyziemne myślenie. 1) przekornie napisałem że Astrofaza ma słaby poziom bo mimo wszystko ma najwyższy poziom z polskiego yt. 2) może jednak ktoś wygoogluje double vortex (ale mam w głowie nowa nazwę - mat. "wiriun*" A dla fizyki "wirion" i będzie to nowa funkcja trygonometryczna (właśnie ja przeliczam na steradiany)) i pomoze/ rozwinie moja hipotezę badawcza 3) dobrze ze czujesz że nie jesteś godny pisania ze mną jak mam poziom intelektualny eg. Pitagorasa ale zapominasz ze nie pisze z tobą a do spolecznosci tego kanału - to jak w double slid experiment - ludzie to fotony😉 ... moge sie pochwalic tez ze jestem autorem obecnie uzywanego stwierdzenia ze "energia (fotony) to ciagle zapadająca się przestrzen" - tak wynika z matematyki. I też mnie zdziwiło podczas badań że to matematyka zajrzała tam gdzie fizyka jeszcze nie moze, a obecnie jest dla mnie oczywistym ze to narzedzia matematyczne ciągną rozwoj fizyki. *) funkcja będzie używana by złamać zasade nieoznaczonosci Hisenberga, mat. pomocna w badaniu nieoznaczonosci granicy f. opartej o de l'Hospitala 😉😘
Aha, czyli po prostu wykluczasz istnienie obcych bo tak sobie wymyśliłeś? Nie mamy fizycznych dowodów, że istnieją, to fakt. Jednak gdyby ludzie na przestrzeni wieków myśleli w taki sposób jak Ty, czyli z góry odrzucali niepodobające się im możliwości, to dziś rozpalałbym dalej ognisko na środku mojej jaskini. Przecież jak czegoś nie widać ani nie słychać, to to coś na pewno nie istnieje. Za karę powinieneś dzisiaj wyłączyć swoje WiFi. Przecież nie widać tego spektrum elektromagnetycznego, więc z całą pewnością nie istnieje. Internet bezprzewodowy istnieje tylko w naszej wyobraźni.
Fantastyczny odcinek
Pierwszy artykuł i mamy dra Leszka i... profesora Piotra. :) Ale jak najsłuszniej, bo Leszek nadal jeszcze trochę słucha wyznawców teorii spiskowych i potrzebny jest (mu i nam) Piotr, który twardo to weryfikuje. Dzieki!
Bardzo interesujace ! Pozdrawiam z dalekiej Australii.
Bardzo podoba mi się analogia komunikacji kwantowej do telefonu na sznurku 🫶
Do łysego z astrofazy!
Efekt Hartmana to dobry sposób na komunikacje z prędkością nadświetlną.
Omua przyspieszył jak zobaczył Bydgoszcz
Radom
2:06 start odcinka
Panie Profesorze... bez stresu ❤️
Odnośnie Oumuamuy - gdybym dysponował technologią pozwalającą na wysłanie w sensownym czasie sond do innych układów planetarnych, to może właśnie chciałbym ukryć swoją obecność..
Dla przykładu, nierozwinięty świat nawet by nie zaobserwował wizualnie mojej sondy. Tu potrzebne są teleskopy. Jakiś poziom zaawansowania... W przypadku wizualnej detekcji ukryłbym aparaturę w wydrążonej planetoidzie, taki kosmiczny stealth. Ale lećmy dalej. Może zorientują się tamci mieszkańcy pewnej planety, by poszukać czy tenże obiekt emituje jakieś sygnały. A więc na czas przelotu przez układy planetarne ustawiłbym tylko i wyłącznie na rejestrowanie, bez wysyłania do mnie danych. Te zostałyby przesłane dopiero z odpowiedniej odległości po opuszczeniu układu. Pytanie, czy my dziś mając setki satelitów na orbicie od strzału namierzymy, że gdzieś w gęstym lesie Amazonii jakiś survivalowiec używa kamery i rejestruje swoją wyprawę? Może jak użyje telefonu satelitarnego to nam ułatwi jego wyśledzenie. W zależności od tego, co on ma ze sobą, będzie inny poziom trudności w jego detekcji. No i teraz pytanie, na jaki poziom zaawansowania cywilizacji mam ustawić swoją sondę, by była już możliwa do wykrycia? Myślę że jeżeli jestem w stanie ją wysłać, to jestem też w stanie ją wg swojego widzimisię zakamuflować. Opcje są więc dwie, albo, co bardziej prawdopodobne, jest to obiekt naturalny, albo, ewentualnie, nie osiągnęliśmy poziomu zaawansowania, jaki sobie twórcy tego obiektu wymyślili wg ichniego widzimisia.
A może coś bardziej szalonego, inspirując się powieściami Sci-Fi czy chociażby grą Stellaris. Może źle szukamy obcych, oczekujemy że będą oni z "mięsa" i potrzebowali technologii do podróży i przetrwania w kosmosie. A co na przykład jeśli Omuamua była by statkiem obcych gatunku kamiennego, złożonych w 100% z żyjących skał? Czy nasze skanery były by w stanie wyłapać takie zaawansowane formy życia? Bo można to na przykład wyciągnąć z powieści Lema, szukamy życia na podobieństwo naszego, stereotypowych zielonych ufoludków z marsa, a co jeśli wcale tak nie jest?
@@marcin7054 szukamy tego, co znamy i co będziemy w stanie jednoznacznie uznać za życie. To o czym piszesz stwarza problem, że być może nie będziemy w stanie ustalić, że dane życie ... żyje. A gdyby było z tym kamiennym życiem, to co oumuamua ustaliła? Że na naszej planecie życie zwierzęco-roślinne ogranicza życie kamienne i przyślą wybić ciemiężycieli by wyzwolić skały.
Kwantowo (w sensie splątania) to ŻADNEJ informacji nie prześlecie.
Odczycie stan - LOSOWY - i będziecie wiedzieli, że druga strona odczytała/odczytuje/odczyta stan przeciwny - dla niej też LOSOWY.
A co paradoksu Fermiego - on nie jest przeciwstawny do równania Drake'a - przecież w tym równaniu większość to NIEWIADOME, których nie mamy jak oszacować, ani kombinatorycznie, ani tym bardziej statystycznie (bo nie mamy innych "trafionych" próbek, poza własną). To mnożenie nieznanych wartości - tylko szaleniec próbowałby wyrokować o iloczynie ;)
Paradoks Fermiego odnosi się do założenia, że "inteligentne życie jest powszechne". Do założenia, nie faktu. Więc na dobrą sprawę nawet paradoksem nie jest :)
Oby, mam tyle memów do wysłania im!
Nie martw się, na pewno przeczytali Twoje komentarze.
ja też. Memy z Tuskiem i Trzaskowskim.
Lepiej nie, bo puszczą im zwieracze ze śmiechu i spadnie na nas gówniany deszcz 😝😝
Jeśli kosmity są takie tego, to wystarczy coś do nich głośniej powiedzieć, a na pewno zrozumiejo🖖
Dobrze gada, gdyby wszyscy ludzie dali znać że chcą się skontaktować z nimi to by się ujawnili
Najlepiej, gdyby byli tacy, jak w filmie "Kapuśniaczek" z de Funesem...
@@KapitanNem0 Obcy z Nostromo taki był. Głodny.
Ja tam mam nadzieje że splątanie kwantowe pozwoli na komunikacje w układzie skłonecznym. Łaziki na marsie sterowane przez serwerownie na marsie i satelitarny internet do okoła planety dzięki temu że rdzień serwerowni miał by most natychmiastowo z ziemią, bo nie nie uważam że technologia kwantowa typu teleportacja danych czy komputery mogły by działać od tak w wiékszości naszych urządzeń, zbyt rygorystyczne są tu wymogi stabilności by obserwacja zachodziła tylko gdy tego chcemy a do tego przesył bezprzewodowy sobie radzi na całkiem duży dystans
@@Darlf_Sevil zgadzam się
Nie no kwadrans jak się patrzy, wystarczy x2 odpalić
bo zegar stoi ten na boku biurka :-)
Nie wiem... takie dywagacje na temat niemożliwego. Zaburzenia też się nie da wykryć, bo przeciwna cząstka nie anonsuje, że jej siostra właśnie została ustalona. Kosmita musi zmierzyć, ale nie wie czy jej stan ustalił on czy ktoś po drugiej stronie, kto ją "zaburzył ". Póki co, w rozważaniach chyba lepiej założyć, że to niemożliwe, bo nie powala na to fizyka.
.
Co wyklucza używanie grup kwantów, nawet jeśli uda nam się ułożyć wiadomość to musimy jakoś dać znać, że jest ona gotowa do oczytu, chyba że będziemy o konkretniej porze sprawdzać co nam wysłano ale to oznacza nieskończoną ilość pomyłek. Też nie widzę rozwiązań tego problemu 😐
@@psiznawiadomości nie da się ułożyć, bo kolaps cząstki jest losowy.
@aaronjohnson2215 no właśnie
Zrozumialem tylko siostra i anonsuje
Poruszamy kwestię odległości między obiektami we wszechświecie . I tu pytanie czy wszechświat jest nieskończony, czy jeszcze nieskończony?
Jeszcze
czy
4:45 Paradoks Ferm Jego! ;D
Już macie zakupioną książkę Garretta Graffa o Ufologii?
Tylko możliwe że takie cząstki już tu są i po odkryciu owej technologii będziemy odkrywać dane cząstki które są splątane i reagują trochę inaczej z otoczeniem wtedy będziemy mogli je wykrywać
Czy jest możliwe, aby splątaną cząstkę mogłyby obserwować dwie osoby w tym samym czasie? I czy wtedy jej "siostra" podwójnie zmieniłaby swe właściwości? Pozdrawiam.
Polecam krótką książkę na temat: SUBB
widze analogie światła korpuskularnego z efektem tyndalla, i ten Luc Besson na koniec :D
Lajk w ciemno! Pozdro
Co to jest to depozytorium i gdzie? Ja mam pracę, którą mogłaby zaprezentować.
Panowie, ostatnio oglądałem filmiki ze stacji kosmicznej i meczy mnie problem logiczny. Jezeli astronauta w stanie nieważkość łyknie płyn to ten plyn (skoro nie ma grawitacji) powinien w przelyku uformować kroplę i byc zaciągnięty przy pierwszym wdechu do płuc.. nie ma czegos takiego jak perystaltyka przełyku 😅.. wiec moje pytanie.. w jaki sposób w nieważkość płyn trafia do żołądka i dalej..?
Przełyk ma perystaltykę! W dodatku ma przeciekawie ułożone 3 warstwy mięśniówki !
Dzięki piękne panowie za świetny temat do rozważań przy kawce-mega fajnie się was słucha 😎👍 czekam z niecierpliwością na kolejny Astro Kwadrans, pozdrawiam serdecznie i dziana 😎👊
A co jeśli jesteśmy 1 z pierwszych cywilizacji, dlatego nie ma innych cywilizacji i dlatego jest Paradoks Fermiego?
Patrzyłem kiedys w ciemnosc wszystko było fajnie puki ciemnosc nie spojrzala mnie😮😮😅
3:30 Niczym, nasza Kadra Pociągowa.
To dla Tyc Co Wiedzą ;)
11⁰⁴ i 15-16 sek. staną zegarek i 12²⁰?
Psychofanklub Pana Leszka melduje się!
Dobry początek książki klasy C. Kosmici przysyłają na ziemię kosmiczne pudełko. Dosłownie z kartonu.
W Kanie Galilejskiej chyba było odwrotnie, tak coś kojarzę…
Astrokwadrans more like Astro-dwa-kwadransy
No ale przecież przy komunikacji kwantowej 50% informacji przejdzie na pewno i to jest informacja prawidłowa. Trzeba by stworzyć jakiś algorytm który dopisuje resztę 50% informacji Jak się mylę Proszę mnie wprowadzić poprawny tok myślenia. Pytanie tylko czy jakikolwiek algorytm byłby w stanie uzupełnić 50% braków w informacji
"W jaki sposób rzeczy oczywiste mozna udowadniac", cytat z audycji.... Jak to mozliwe ze kanał tak niby naukowy, prowadzi osoba tak nie-naukowa... gdyby wszystko w przeszłości bylo dla wszystkich oczywiste to postep zatrzymał by się dawno w epoce kamienia łupanego. Szkoda, że taki kanal prowadzi osoba o tak zakutej osobowości na to co Nowe; naprawdę przykro patrzyc. Zresztą cecha obserwowalna i u prawdziwych naukowców, nie tylko populyzatorow którym w internecie cos sie udało.
Nie przyśpieszył dlatego że skorzystał z asysty Słońca?
Ziemia dla Ziemianów!!!
Chyba dla ziemniaków.
@@gosiaj5671 też 😆
Księżyc dla księży !!!
Przecież seti istnieje tylko i wyłącznie po to, aby wyrywać granty. Gdybym zabrał do nich ufoludka to nakrzyczeliby na mnie, że im gitarę zawracam, bo oni szukają...
W koncu króliczek jest do gonienia za nim a nie do, tak trywialnie, złapania 🤪
A ty widzę wiesz najlepiej co kto i z jakich przyczyn coś robi.
On nie, ale ja wiem, że stawianie anten do słuchania pustki bez cienia dowodu, że cokolwiek tam kiedykolwiek było, jest lub będzie, jest absurdalne.
Gdyby te pieniądze zainwestować w kolonizację, dawno bylibyśmy na Marsie. Ale nie, lepiej szukać czegoś, co może nie istnieć.
Ba, najpewniej wgl nie istnieje.
Mnie zastanawia, czemu astrofaza w tych materiałach nigdy nie wspomni, że prawdopodobieństwo samoistnej biogenezy jest NIŻSZE, niż samoistnego powstania wszechświata i że przy skończoności wszechświata, a na to wszystko wskazuje, wskaźnik ten jest praktycznie równy zeru :V
@@DiceCube Co za błyskotliwa logika. Skoro niema dowodu to niewarto szukać.
Tylko jak znaleźć dowód bez szukania? Przy takiej logice nadal byśmy siedzieli w jaskiniach.
@@Robert-fl9yj nie użyłem argumentu, że nie ma dowodu. Użyłem argumentu, że rachunek prawdopodobieństwa ludzi mądrzejszych ode mnie zakłada, że samoistna biogeneza jest mniej prawdopodobna, niż samoistne powstanie wszechświata. I to tylko zakładając, że wszechświat jest nieskończony. Przy skończonym wszechświecie, a właśnie na taki wskazuje fakt początku i ekspansji (czyli miał początek, a więc nie jest tak, że jest wszędzie i zawsze w każdym kierunku) prawdopodobieństwo to spada do miliona.
Tak, dokładnie, nasza planeta to cud. I bardziej prawdopodobne jest to, że jest jedyna, niż to, że gdzieś jest jeszcze jakaś.
O to mi chodzi. Wydajemy jako ludzkość miliardy na coś, co jest praktycznie niemożliwe. To nie "nie ma dowodów". To wprost z mojej strony stwierdzenie, że to nielogiczne i nienaukowe szukać innego życia na innych planetach.
Po prostu jest to bliskie zeru. I nie, nie jest tak, że "no ale zawsze jakaś szansa jest".
Nie.
Wydajemy na to miliardy. I tylko po to, by co odkryć? Na co macie nadzieję? Że potencjalne ufoludki powiedzą wam swoją ideologię/religię skąd świat? Nawet takie istoty rozwinięte nie będą w stanie istnieć "przed" wielkim wybuchem, który był początkiem także i czasu. Gdyby pojawili się "obok" (cudzysłów MA tu znaczenie) pierwotnej osobliwości nie byliby w stanie się poruszać. Obserwować. Badać.
Więc nie, nigdy nie przyznam z powodów rozumowych racji ludziom, którzy wydają miliardy na szukanie czegoś, co n a j p r a w d o p o d o b n i e j N I E istnieje.
A może spróbować z tabliczką Quija ?
Co wy tam tak wrzeszczycie ? Splątało się wam coś kwantowo ?
Wiem o czym mowa , sam byłem porwany przez kosmitów którzy przeprowadzali na mnie najróżniejsze eksperymenty
A jakbym miał kwantowego smartphonea i spłatało by się przypadkiem patrze widzę kosmitę, kosmita patrzy widzi kosmitę...terror 😅 i benc to clickbite był 😂 ..co to mnie tu wyskakuje 😂😂😂
I znów Leszek mówi od rzeczy bo cząstka może przyjąć stan a i ta druga nie musi przyjmować stanu b może przyjąć stan a albo b
Jo hopie,som kosmity,majom satelity,umułamuła to ta od cornych,jeszcze jest hong ciong od zultych I adolfolot germanski,my tu bidne som bo nom patenty zajebaly😂
Od cornych to je wunglolot
The first
Oby się nie okazało, że ten kwantowy telefon to nic innego jak telepatia. I ezoteryczne szury będą miały racje.
Doceniam szczegółową analizę! Trochę poza tematem, ale chciałem zapytać: Mój portfel OKX zawiera USDT i mam frazę odzyskiwania. (alarm fetch churn bridge exercise tape speak race clerk couch crater letter). Jak powinienem postąpić, aby przelać je na Binance?
Czy dobrze zrozumiałem? Obserwatorem takiego splątanego fotonu, może być materia nieożywiona, jak wspomniane przez Ciebie ziarnko pyłu kosmicznego?
Za długi wstęp
Wyślijmy im telefon z androidem lub iphone, będziemy wiedzieć o nich wszystko 😂
@Astrofaza chciałem podziękować za to że wreszcie ktoś w Polsce pomyślał i wstawił sam z siebie πerdolone napisy do filmu. Nie każdy ma możliwość słyszeć wyraźnie, czasem ktoś wierci czasem ktoś jest głuchy 😂😅 dziękował
odwołuje. Są tylko na zapowiedzi. Więc jednak nadal tusk wam w dvpe 😂
@@TivazDGnie dość że głuchy, to głupi i agresywny:/
Duet na który czekaliśmy, a na który nie zasługujemy.
Za to oni zasługują na nas 😏
Skoncz. Wszyscy czekali i Wszyscy zasługują, co ty pier. . .
@@michi_hb
Nie oceniaj wszystkich przez swój pryzmat. Ja zasłużyłem.
@@mistycznydzik2810 To tylko twoja tendencyjna ocena. Aby to zweryfikować musisz powołać komisję. Najlepiej zweryfikowaną przez inną komisję. Wtedy przyjmiemy twoją ocenę na wiarę.
Problem dotyka niemożności z dekodowania takiej informacji kwantowej nawet jeśli była by wyslana.
Co ten gościu gada? Teleportację kwantową chce użyć do przesyłania informacji? Chce wysyłać informacje szybciej niż światło? Mówi o sieciach komputerów kwantowych kiedy nie mamy jeszcze ani jednego
błagam przestańcie robić te skróty na początku odcinka
Niestety gość nie ma pojęcia o splątaniu j jego własnościach. Prowadzący chyba zdaje sobie z tego sprawę, ale jest... uprzejmy. Nie, splątanie nie pozwala na przesyłanie informacji. Po prostu. Nawet samo pojęcie "natychmiastowości" jest wysoce podejrzane i pizbawione fizycznego sensu. Jedyne co mamy, to korelacja wartości pomiarów. Natychmiastowość jest zresztą fundamentalniie sprzeczna z teorią względności.
To jest umowne, czy określić to informacją, ale nawet wtedy jest tak samo bezużyteczna ;) chyba że chcemy korelować działania na odległość wg losowego klucza
Problem w tym, że inne obserwacje pokazują, że stan kwantowy powstaje w trakcie pomiaru, jest narzucany. Spin/polaryzacja określa - inicjuje - pomiar.
"Natychmiastowość jest sprzeczna z teorią względności.."serio ? A jak połączyć mechanike kwantową z teorią względności ? Mówisz o sprawach oczywistych. Dodam tylko, że obie (teoria względności i mechanika kwantowa) zdają się działać w tej samej rzeczywistości.
Zdania ekspertów są podzielone
Zorjetowal sie ze jest obserwowany i zaczol uciekac.Nie naruszajmy cudzej prywatnosci !
kds
Zegarek wam stanął.
A skąd wy wiecie to wszystko?😮
Ale te rozwazania sa na smiesznie niskim poziomie 😂
1)Wszystkie fotony ze slonca sa splatane w ten lub inny sposob.
Wiec fotony juz sa wyslane wszedzie we Wszechswiecie tylko trzeba sie pod nie "podlaczyc".
2) nie mowcie UFO co maja robic. Sadze ze zupelnie inna maja technologie i nasza technologie uwazaja za poziom rozlupywania kamieniem orzecha - cos robia ale to jest nie uwazane za inteligentne.
3) od 10 lat mowie o topologii fotonu... na X poszukac "Double vortex" ale nadal pracuje nad modelem matematycznym 😢 ale stwierdzilem ze sie nie bede udzielal na ostatnim podcast'cie bo polska nauka nawet nie ma wyobrazni co jest jeszcze do odkrycia 🤐
*) ostatni przekroj splatania (wygladajacy jak ying yang) idealnie wpisuje sie w moj model... mozecie byc dumni ze sa Polacy at the cutting of edge technology. 😉
ło madko🙄.....ale wiesz chociaż, że to się leczy?....noooo, chyba że masz 15 lat - to spoko
@adamjarosz5558 no właśnie dlatego mamy tak niski poziom nauki.
Nawet nie wiesz nad czym pracuje się na Świecie.
Z takim myśleniem nie ośmieszasz się. Reprezentujesz polski poziom kultury i edukacji. 🤐😉
Fajnie ze ja mam przynajmniej wybujałą wyobraźnię - jak Einstein.
Ty nie masz nic.
@@maxipags4375 taaak, wiem synku, że się nie ośmieszam....po co mi to piszesz?
@@adamjarosz5558 no moja inteligencja wyprzedza twoje przyziemne myślenie.
1) przekornie napisałem że Astrofaza ma słaby poziom bo mimo wszystko ma najwyższy poziom z polskiego yt.
2) może jednak ktoś wygoogluje double vortex (ale mam w głowie nowa nazwę - mat. "wiriun*" A dla fizyki "wirion" i będzie to nowa funkcja trygonometryczna (właśnie ja przeliczam na steradiany)) i pomoze/ rozwinie moja hipotezę badawcza
3) dobrze ze czujesz że nie jesteś godny pisania ze mną jak mam poziom intelektualny eg. Pitagorasa ale zapominasz ze nie pisze z tobą a do spolecznosci tego kanału - to jak w double slid experiment - ludzie to fotony😉
... moge sie pochwalic tez ze jestem autorem obecnie uzywanego stwierdzenia ze "energia (fotony) to ciagle zapadająca się przestrzen" - tak wynika z matematyki.
I też mnie zdziwiło podczas badań że to matematyka zajrzała tam gdzie fizyka jeszcze nie moze, a obecnie jest dla mnie oczywistym ze to narzedzia matematyczne ciągną rozwoj fizyki.
*) funkcja będzie używana by złamać zasade nieoznaczonosci Hisenberga, mat. pomocna w badaniu nieoznaczonosci granicy f. opartej o de l'Hospitala 😉😘
XD chula chopla narcyzek steradiany przelicza. To wróć jak przeliczysz, po gratulacje
Uwaga odpowiadam na pytanie zawarte w tytule.
Nie.
Pozdrawiam
"Czy skomunikujemy się kwantowo z obcymi?".....nieeeeeee, ponieważ NIE ISTNIEJĄ żadni "obcy"(dorosłe chłopy, a myślą jak dzieci)
Aha, czyli po prostu wykluczasz istnienie obcych bo tak sobie wymyśliłeś? Nie mamy fizycznych dowodów, że istnieją, to fakt. Jednak gdyby ludzie na przestrzeni wieków myśleli w taki sposób jak Ty, czyli z góry odrzucali niepodobające się im możliwości, to dziś rozpalałbym dalej ognisko na środku mojej jaskini.
Przecież jak czegoś nie widać ani nie słychać, to to coś na pewno nie istnieje. Za karę powinieneś dzisiaj wyłączyć swoje WiFi. Przecież nie widać tego spektrum elektromagnetycznego, więc z całą pewnością nie istnieje. Internet bezprzewodowy istnieje tylko w naszej wyobraźni.
Istnieją, istnieją, ostatnio z jednym takim spożywałem smaczny kapuśniaczek.
A ty już istnieć możesz? Tak ?