Piza jest warta zwiedzenia, z bogata historią, jak każde miasto we Włoszech zresztą, interesujące kościoły i zabytki, zwiedziłyśmy idąc pieszo od dworca, do Placu Cudow oczywiście :), oprócz katedry warte obejrzenia baptysterium i cmentarz, na Krzywą Wieżę czyli clou programu dla turystów nie wchodziłyśmy, widok gimnastykujących się przy niej ludzi (niektórzy naprawdę akrobaci) jest zabawny. PS. Mam wrażenie że Polacy to naród podróżników i staliśmy najbardziej podróżująca nacja,,nota bene także dzięki kanałom i filmom podróżniczym na YT:)
Dziękujemy za ten jakże cenny głos w dyskusji :) Co w podróżach kochamy najbardziej fakt, że każdy przeżywa je inaczej i każde miejsce w inny sposób wpływa na odwiedzających. Te miejsca nas kształtują, a my kształtujemy ich atmosferę. Często też zdarza się tak, że pierwsza wizyta przynosi rozczarowanie, a dopiero druga czy trzecia pozwala docenić dane miejsce lub otworzyć się na nie :)
Byliśmy w Pizie jeszcze zanim zaczęliśmy kręcić vlogi. Naszym zdaniem pomimo wielu aspektów o których wspominacie miasto ma swój klimat, za którym jedni nie przepadają a innym nie przeszkadza. My też nie byliśmy mega zauroczeni miastem, ale za to wyjście na wieżę czy wizyta w słynącym z akustyki Baptysterium San Giovanni zostają w pamięci. Swoją droga w Baptysterium co pół godziny pracownik wykonuje krótki śpiew pokazowy co na prawdę jest mega doświadczeniem.
Dzięki za uzupełnienie :) Są miejsca, które przez swą naturę polaryzują odwiedzających - jedni je uwielbiają, a inni... no cóż, wręcz przeciwnie. Możemy to powiedzieć zarówno o Pizie, jak i na przykład o Neapolu.
No i właśnie o to chodzi. Nie raz dopiero za drugim podejściem zmienialiśmy zdanie o jakimś miejscu (Rzym, Wenecja), ale nie tutaj - czasem nie ma chemii, jak między nami a Pizą :) Przechył wieży na nas nie działa :)
Daliśmy Pizie kolejną szansę w tym roku, ale niestety po raz kolejny nie zachwyciła... Za to północna część Toskanii - Garfagnana i Lunigiana - są niesamowite. A zamieszkanie w zamku Malaspina w Fosdinovo to było niesamowite przeżycie.
@@TraveLOVE_Travels ostatnio zwiedziłam Włochy Północne Bergamo Jezioro Garda Como i ISEO MEDIOLAN.Polecam Sirmione nad jeziorem Garda.Pozdrawiam serdecznie państwa.
Dziękujemy :) Powiedzieć, że dobrze znamy te strony to trochę przesada, ale Bergamo oraz jeziora - zarówno Garda, Como jak i Iseo - mieliśmy przyjemność odwiedzać. Także Sirmione nie jest nam obce, choć jak na nasz gust nieco zbyt tłumne. Na pewno jednak wrócimy jeszcze na północ Italii :) Pozdrawiamy szykując kolejne odcinki z naszych wojaży :)
Cześć Marcin. Powiem w ten sposób: Piza jest dość wygodną bazą do poznawania okolicy. Naszym zdaniem samo miasto nie ma jakoś szczególnie dużo trakcji, więc wystarczy jeden dzień. Ale jeśli wsiąść w pociąg, w auto, czy nawet na rower, to można zobaczyć przy tej okazji kilka znacznie ciekawszych miejsc, jak choćby Lukka (ok. 20 km), czy Marina di Pisa.
Nasze mieliśmy w Lukce, a do Pizy przyjechaliśmy autem i też autem pojechaliśmy do Marina di Pisa. Po mieście jednak poruszaliśmy się na piechotę. Na pewno są jakieś autobusy, którymi da się dojechać nad morze, a do odleglejszych miast dowiezie kolej.
Trudno jednoznacznie powiedzieć jakiej są nacji. Na nasze oko są wielu nacji i zwykle spoza Europy. A co do koloru skóry to posiadają wspólną cechę: są nachalni 😀
@@TraveLOVE_Travels Brawo za świetną, dyplomatyczną responsę. Czy zamierzacie może w najbliższej prsyszłości aplikować w ministerstwie spraw zagranicznych?🤔😏
Opinia jest jak dupa.... Ale stwierdzenia typu "dużo Polaków" gdy jest się w tym samym miejscu i jest się z Polakiem ??? :D Słabe. Jeszcze słabsze jest to, że szydzicie z ludzi robiących sobie zdjęcia przy krzywej wieży w Pizie. Są tam z pewnością raz w całym życiu i nie będą się przejmować dwojgiem Polaków, którzy z nich szydzą. Fajnie że pokazaliście w filmie również inne miejsca.
BINGO - to właśnie to :) Dzięki wielkie :) Przecudowny zapach. My aktualnie eksperymentujemy z Gelsomino, czyli jaśminem gwiazdkowym. Stoi u nas na balkonie i póki co ładnie wystartował :)
Piza jest warta zwiedzenia, z bogata historią, jak każde miasto we Włoszech zresztą, interesujące kościoły i zabytki, zwiedziłyśmy idąc pieszo od dworca, do Placu Cudow oczywiście :), oprócz katedry warte obejrzenia baptysterium i cmentarz, na Krzywą Wieżę czyli clou programu dla turystów nie wchodziłyśmy, widok gimnastykujących się przy niej ludzi (niektórzy naprawdę akrobaci) jest zabawny. PS. Mam wrażenie że Polacy to naród podróżników i staliśmy najbardziej podróżująca nacja,,nota bene także dzięki kanałom i filmom podróżniczym na YT:)
Dziękujemy za ten jakże cenny głos w dyskusji :) Co w podróżach kochamy najbardziej fakt, że każdy przeżywa je inaczej i każde miejsce w inny sposób wpływa na odwiedzających. Te miejsca nas kształtują, a my kształtujemy ich atmosferę. Często też zdarza się tak, że pierwsza wizyta przynosi rozczarowanie, a dopiero druga czy trzecia pozwala docenić dane miejsce lub otworzyć się na nie :)
Byliśmy w Pizie jeszcze zanim zaczęliśmy kręcić vlogi. Naszym zdaniem pomimo wielu aspektów o których wspominacie miasto ma swój klimat, za którym jedni nie przepadają a innym nie przeszkadza. My też nie byliśmy mega zauroczeni miastem, ale za to wyjście na wieżę czy wizyta w słynącym z akustyki Baptysterium San Giovanni zostają w pamięci. Swoją droga w Baptysterium co pół godziny pracownik wykonuje krótki śpiew pokazowy co na prawdę jest mega doświadczeniem.
Dzięki za uzupełnienie :) Są miejsca, które przez swą naturę polaryzują odwiedzających - jedni je uwielbiają, a inni... no cóż, wręcz przeciwnie. Możemy to powiedzieć zarówno o Pizie, jak i na przykład o Neapolu.
@@TraveLOVE_Travels Neapol my uwielbiamy ale dopiero za drugim razem przypadł nam do gustu 🙂
No i właśnie o to chodzi. Nie raz dopiero za drugim podejściem zmienialiśmy zdanie o jakimś miejscu (Rzym, Wenecja), ale nie tutaj - czasem nie ma chemii, jak między nami a Pizą :) Przechył wieży na nas nie działa :)
Daliśmy Pizie kolejną szansę w tym roku, ale niestety po raz kolejny nie zachwyciła... Za to północna część Toskanii - Garfagnana i Lunigiana - są niesamowite. A zamieszkanie w zamku Malaspina w Fosdinovo to było niesamowite przeżycie.
W takim razie mamy podobne poczucie estetyki. Pisa jest atrakcją na raz i to najlepiej niezbyt długi, za to wycieczki w doliny to już bajka :)
Byliśmy w ubiegłym Roku. Tez baza w Lukka , chyba tak się pisze 😀. Dobrze było powspominać przez was film.
No i znowu mamy radochę, że mogliśmy przypomnieć tak fajne miejsce :)
Bardzo fajny film!
Dzięki 😀 oby się przydał 😀
śliczna prezentacja
Dzięki :) Zawsze miło usłyszeć takie słowa.
@@TraveLOVE_Travels ostatnio zwiedziłam Włochy Północne Bergamo Jezioro Garda Como i ISEO
MEDIOLAN.Polecam Sirmione nad jeziorem Garda.Pozdrawiam serdecznie państwa.
Dziękujemy :) Powiedzieć, że dobrze znamy te strony to trochę przesada, ale Bergamo oraz jeziora - zarówno Garda, Como jak i Iseo - mieliśmy przyjemność odwiedzać. Także Sirmione nie jest nam obce, choć jak na nasz gust nieco zbyt tłumne. Na pewno jednak wrócimy jeszcze na północ Italii :) Pozdrawiamy szykując kolejne odcinki z naszych wojaży :)
Witam... Mam okazję teraz z rodzinki polecieć do Pizy od soboty do poniedziałku... Powiedźcie czy warto lecieć na 3 dni... Pozdrawiam
Cześć Marcin. Powiem w ten sposób: Piza jest dość wygodną bazą do poznawania okolicy. Naszym zdaniem samo miasto nie ma jakoś szczególnie dużo trakcji, więc wystarczy jeden dzień. Ale jeśli wsiąść w pociąg, w auto, czy nawet na rower, to można zobaczyć przy tej okazji kilka znacznie ciekawszych miejsc, jak choćby Lukka (ok. 20 km), czy Marina di Pisa.
@@TraveLOVE_Travels Ok. Dzięki za podpowiedź!!!
Na zdrowie :) i miłej podróży :)
@@TraveLOVE_Travels Rozumiem że po Pizie poruszaliscoe się autem? A jak komunikacją najłatwiej dostać się nad morze?
Nasze mieliśmy w Lukce, a do Pizy przyjechaliśmy autem i też autem pojechaliśmy do Marina di Pisa. Po mieście jednak poruszaliśmy się na piechotę. Na pewno są jakieś autobusy, którymi da się dojechać nad morze, a do odleglejszych miast dowiezie kolej.
A ci nachalni sprzedawcy to jakiej nacji czy koloru? Italiańce?
Trudno jednoznacznie powiedzieć jakiej są nacji. Na nasze oko są wielu nacji i zwykle spoza Europy. A co do koloru skóry to posiadają wspólną cechę: są nachalni 😀
@@TraveLOVE_Travels Brawo za świetną, dyplomatyczną responsę. Czy zamierzacie może w najbliższej prsyszłości aplikować w ministerstwie spraw zagranicznych?🤔😏
Kto wie, kto wie :) Gdyby nas wzięli, to byśmy promowali turystykę i podróże :) Czy ten sarkazm miał jakiś cel?
A jak dotrzeć do tej marmurowej plaży?
To plaża w miejscowości Marina di Pisa - cała taka jest.
Opinia jest jak dupa.... Ale stwierdzenia typu "dużo Polaków" gdy jest się w tym samym miejscu i jest się z Polakiem ??? :D
Słabe.
Jeszcze słabsze jest to, że szydzicie z ludzi robiących sobie zdjęcia przy krzywej wieży w Pizie. Są tam z pewnością raz w całym życiu i nie będą się przejmować dwojgiem Polaków, którzy z nich szydzą.
Fajnie że pokazaliście w filmie również inne miejsca.
Dzięki, że znalazłeś czas na podzielenie się z nami swoją opinią. Cieszy nas fakt, że dostrzegłeś w filmie coś ciekawego.
Pospornica japońska. Mi się nie przyjęła🤷♀️ . Przecudnie pachnie. Pozdrawiam🙋♀️
BINGO - to właśnie to :) Dzięki wielkie :) Przecudowny zapach. My aktualnie eksperymentujemy z Gelsomino, czyli jaśminem gwiazdkowym. Stoi u nas na balkonie i póki co ładnie wystartował :)