Prawdziwe życie Rolników Podlasia, nie zakłamany fałsz z Polszmatu i Focus, prawdziwe emocje, afery, chłopski bunt przeciwko skorumPOwanym władzom ibialystok.blogspot.com/2021/02/rolnicypodlasie.html ibialystok.blogspot.com/2017/01/bezkarna-bandycka-policja.html Pijani myśliwi (w tym były policjant) na nielegalnym polowaniu jak kłusownicy, a wezwany patrol policji nie chce zbadać ich trzeźwości? th-cam.com/video/udwE6_poJ9U/w-d-xo.html Policja w Łapach kradnie telefony z nagraniami interwencji? Agnieszka, Bogdan Kubala th-cam.com/video/fR9bF0Pijwo/w-d-xo.html Bogdan Kubala: („Rolnicy. Podlasie”) 1 wyrok pijanych myśliwych, policjanci i pogryzienie przez psy +Przybłąkana krowa th-cam.com/video/-g32aome4Co/w-d-xo.html Krzysztof Kubala (syn Bogdana Kubala „Rolnicy.Podlasie”) Mandat za jazdę na koniu? A koń bez maski? Trójkąta, gaśnicy? th-cam.com/video/6UVyAvzJQFE/w-d-xo.html Bogdan Kubala: czemu policja aresztowała i okradła Andrzeja z Plutycz? ("Rolnicy.Podlasie") Tego nie zobaczycie w TV. Policja i seks w policyjnym radiowozie? th-cam.com/video/FfCTF5xPN_E/w-d-xo.html Od początki Polszmat wybrał najgorszego gospodarza we wsi który nie ma nawet łazienki i toalety z meliny i pijalni robiąc fałszywą laurkę zamiast pokazać prawdę; konflikty z sąsiadami, zazdrość, zawiść podobnie jak Emilka ukrywała przed telewidzami swojego konkubenta przeganiając widzów którzy chcieli ja odwiedzać Dodajmy do tego kopie Andrzeja Leppera 10 lat za późno i nielegalne zbiórki Bogdan Kubala ("Rolnicy.Podlasie'): pijani myśliwi (były policjant): odmowa badania ich trzeźwości! th-cam.com/video/Ks4-ENZ36FY/w-d-xo.html th-cam.com/video/WD5tug-AsRg/w-d-xo.html Policjanci „nie wzięli alkomatu”:( „ZaPOmnieli”:) I chociaż widać auta, "to nie jest kontrola pojazdów"( Niech strzelają i jeżdżą pijani:( Bo 1 z nich jest emerytowanym policjantem:( Obowiązkiem policjantów było ich zbadać, nawet zawieść na badanie krwi !? Niech "szeryf" Ziobro obejrzy i zrobi z tym porządek. 5 lat rządza, a w sądach i policji dalej bandyckie sitwy? Bogdan Kubala: prawda o "Rolnicy.Podlasie” Andrzeju, Gienku z Plutycz kulisy tajemnice serialu th-cam.com/video/jMGKD4M_ptM/w-d-xo.html Największe oszustwo SzokusTV i Polszmatu „Rolnicy.Podlasie” to rzekomy „romans” Emilki ze szczerbatym ułomnym Andrzejem z Plutycz i ukrywanie jej konkubenta i ciąży bez ślubu, o co pretensje miała babcia? Emilka nie jest wcale taka sympatyczna, bywa antypatyczna dla widzów i fanów? Potrafi obmówić zwiedzania gospodarstwa ludziom, którzy przyjeżdżają nawet z daleka, chyba że zapłacą za ser, wtedy ok, ale jak nie płacą, są przeganiani? „po wjeździe na podwórku spaceruje ojciec z kilkunastoletnią córką. Podczas prośby żeby opuścili gospodarstwo, bo nie przyjmujemy gości i aby odblokowali wjazd,dostaję pytanie czy mam ser na sprzedaż, goście szybko wybierają rodzaj sera i dodatków, po czym pędzę do domu, pakuję ser, pędzę z powrotem. Gości i samochodu brak. Brawo rodzinka na numerach BMN! Ojciec dał popis kultury i świetny przykład młodej” bialystok.se.pl/wchodza-na-posesje-emilii-korolczuk-jakby-byli-u-siebie-przejmujacy-apel-gwiazdy-rolnicy-podlasie-aa-rzhC-7pkR-BovH.html Największe oszustwo SzokusTV i Polszmatu „Rolnicy.Podlasie” to rzekomy „romans” Emilki ze szczerbatym ułomnym Andrzejem z Plutycz i ukrywanie jej konkubenta i ciąży bez ślubu, o co pretensje miała babcia? Od początki SzokusTV i Polszmat chciał przedstawić Podlasie jako dziką, zacofaną krainę, gdzie np. zamiast traktorów dalej używa się koni, dlatego zamiast „nowoczesnych” rolników tonących w kredytach wybrał chyba najgorszego gospodarza we wsi Plutycze, znanego w okolicy pijaka, który nie ma nawet łazienki i toalety, z meliny i pijalni ze słynnym błotem na podwórku robiąc fałszywą laurkę zamiast pokazać prawdę: konflikty z sąsiadami, zazdrość, zawiść podobnie jak Emilka ukrywała przed telewidzami swojego konkubenta przeganiając widzów którzy chcieli ja odwiedzać. Dodajmy do tego reklamowanie Agrounii kopii Andrzeja Leppera 10 lat za późno i nielegalne zbiórki do puszki przy bramce 50 zł za wejście na podwórko…
Pan Bogdan to jest gość jak mi go brakuję w rolnikach z Podlasia. Trochę nie fer ta produkcja sie zachowała. Dobrze ze na TH-cam się pojawia szkoda ze takie krótkie te materiały ,może z obejścia jak przebiega dzień na ich gospodarstwie obrządki itp itd
Zwykły chłop i porządny dobrze gada ma glowe na karku . A ludzie biorą Fendty i się cieszą na początku a potem zapierdol na kredyt tylko . Kto to słyszał żeby sprzęty kosztowały tyle kasy co dziś . A pośrednicy miliony zarabiają na tych sprzętach a ludzie się mordują .
Gdyby nie ich pomoc dalej byłoby chodzenie za konikiem i stan posiadania 3 krówki, konik,parę swinek i kilkanaście kurek na parunastu hektorach.A ci mniejsi dodatkowo pracowali na etatach poza miejscem zamieszkania. Ta w mieście mają raj...robota za 2600zl. Tyle to ma rolnik za 1 mc,ktory nic nie robi.ot raz na rok skosi trawę lub dzierżawa z parunastu ha. W glowach się buzuje...Zawsze trzeba płakać...
@@rikiman6109 no nie przesadzaj kto dziś zarabia 2600 zł chyba ktoś kto ledwo podstawówkę skończył. Unas w szpitalu salowa ma 3000 na rękę. Tylko ze te pieniądze są nic nie warte bo ceny są zabójcze. A co do rolników to niech nie płaczą bo jakoś na biednych nie wyglądają
@@rikiman6109 ale wiesz,że dawni rolnicy na 10 ha żyli o wiele lepiej od dzisiejszych? Spójrz na to, co zrobiono z wsią. Dawniej było po 50 gospodarstw w wiosce, toczyło się życie, ludzie byli dla siebie życzliwi i przyjaźni. Polska wstępując do UE miała najlepszą żywność w Europie! Produkty unikatowe, nieznane nigdzie indziej. A dziś co, wszystko chemicznie pędzone z dużych koncernów. Mój dziadek gospodarzący na 10 ha tym wyśmianym przez ciebie konikiem żył 92 lata, cały czas będąc zdrowym, oprócz usunięcia wyrostka przez całe życie nie był w szpitalu. A dziś, po "zmodernizowaniu" na zachodnią modłę rolnictwa co mamy?. Ludzie po 40lat padają jak muchy na raka. Na wiosce pozostaje jeden hadziaj,skłócony ze wszystkimi,którzy nie chcą oddać mu swojej ziemi, który musi mieć po 100ha, nie pije on mleka od swoich 200krów, tylko z kartonu, bo dobrze wie co tym krowom daje. Takie mleko po prostu śmierdzi. Bez odpowiedniego przetworzenia przez mleczarnie nie nadaje się do spożycia. Oprócz niego we wsi "dożywa" jeszcze kilku emerytów,a pozatym ruiny i zgliszcza dawnych gospodarstw. Na wsi zlikwidowano wszystko, szkoły, sklepy, autobusy, ośrodki zdrowia, już powoli zaczynają nawet likwidować co pomniejsze parafie (oprócz cmentarzy, tam ruch coraz to większy). Nie ma już praktycznie wiejskiej kultury, tradycji, obyczaju i zasad. Pozostały wielki farmy. Jestem młodym człowiekiem, 20paro letnim i szlak mnie trafią jak myślę co przez ostatnie 15lat od czasu moich młodych lat stało się z moją wioską. To wszystko zasługa tej twojej Unii, dopłat i ogólnie polityki i wielu lat propagandy. To właśnie przez te wasze dopłaty normalne gospodarstwa nie mogą prosperować. To dopłaty zniszczyły polską wieś I zrobiły z niej obszar przemysłowej produkcji tzw. "żywności". Ceny przed unią/teraz Pszenica 100zł/65 Żyto 60zł/38 Mleko 1,20/1,30 Wieprzowina 8zł/2,80 Ziemniaki 50gr/15gr Jabłka, warzywa i reszta już nie powiem Ale za to: nawozy 300zł/1300 Olej napędowy 1,70zł/5zł Średniej klasy ciągnik 50 000/300 000 Prąd ile podrożał to chyba każdy wie. Ale taki debil jak ty powie,że macie dopłaty. To kto je ma. Rolnik czy Ci wszyscy którzy handlują wymienionymi powyżej artykułami? To tam trafiają dopłaty, nie do rolnika. To jest największe oszustwo jakie kiedykolwiek zrobiono. Cała kasa trafią i faktycznie do nich. Powodem jest właśnie unia, blokująca rozwój polskiej gospodarki. W Polsce mamy jedne z najwyższych cen w stosunku do zarobków. Przyczyną tego w dużej mierze jest fakt, że większość bardziej zaawansowanych towarów przyjeżdża do nas z zachodu(bo polska wyprzedała wszystko, co mogło produkować konkretne towary, przemysł, stocznie, przetwórstwo, w rolnictwie przede wszystki, na polecenie ue zlikwidowano cukrownie, przez co Niemcy przejęli polski rynek cukru)po tamtejszych cenach dzięki czemu polskie pieniądze są wyprowadzane w tamtym kierunku przez co Polacy nie mają za co inwestować i zakładać własnych przedsiębiorstw, przez co muszą więcej importować i tak koło się zamyka. Tak działają gospodarki kolonialne nastawione na dostarczenie zasobów państwom im podlegającym (w naszym przypadku głównie niemcom)Bez zdecydowanego przerwania tego systemu nie jest możliwy rozwój naszej gospodarki i uzyskanie lepszego stosunku handlowego z innymi krajami oraz zniwelowanie deficytu handlowego. Weźmy przykład kopalni. unia każe polakom pozamykać wszystkie kopalnie,( tak jak w 2007 UE kazała pozamykać cukrownie) a Niemcy budują nowe. Tak samo elektrownie. A potem będą głupim i posłusznym polaczkom sprzedawać prąd, (a w między czasie wcisną nam jeszcze za grube miliardy euro systemy ekologicznej energii, wiatraki, panele itp, bo w Polsce przecież tego nie produkujemy, więc załatwią kilka interesów za jednym zamachem, zlikwidują konkurencję, wyprowadzą z powrotem kasę, którą nam "dali" na "zielony ład" czym doładują swoje firmy i gospodarkę oraz zyskają potężny rynek zbytu na produkowaną przez siebie energię. Rosja oczywiście nie pozostaje na to obojętna i w odpowiedzi na to pcha do Polski chociażby olbrzymie ilości węgla, co doprowadza znowu do powiększenia deficytu handlowego i znowu koło się zamyka. Takie przykłady można mnożyć w nieskończoność. Silne gospodarczo państwa są o wiele mniej podatne na taką politykę. Gdyby polska najpierw rozbudowała swoją gospodarkę a dopiero potem wstąpiła do UE sytuacja wyglądałaby o wiele inaczej. Co do produktów rolnych to dawniej były wysyłane na wschód bez większych problemów. Wtedy około roku 2000 kg tucznika kosztował 8zł,a dziś przy spadku pogłowia do 1/5 tego z roku 2000 kosztuje 2,80 co przeczy jakimkolwiek zasadom ekonomii czy wolnego rynku,a doprowadziła do tego również w znacznej mierze polityką Unii względem polski polegająca na jątrzeniu stosunków polsko - rosyjskich przez napuszczanie posłusznych sobie "europejskich polaków" (jak chociażby obrona demokracji na Ukrainie). To i inne czynniki wraz z polityką rządu doprowadziło do zaprzestania kupowania przez rosję polskiego mięsa. Po odcięciu kierunku wschodniego unijni biurokraci do spółki z pożytecznymi idiotami z Polski,a także przy wsparciu coniektórych nadgorliwych(a prędzej przekupionych przez niemcy) polityków wymyślili słynny ASF co doprowadziło do zniszczenia produkcji polskiej wieprzowiny. Zlikwidowano polskie gospodarstwa produkujące wieprzowinę.Skutek-oczyszczenie polskiego rynku mięsa dla towarów niemieckich. Powtarzamy mechanizm opisany przezemnie powyżej. Tak samo działo się i dzieje się we wszystkich gałęziach rolnictwa i nie tylko. Jednym słowem polska jest dojona przez gospodarki zachodnie pod niewinną nazwą Unii Europejskiej. Mógłbym pisać o tym w nieskończoność, tutaj tylko zarysowałem mechanizm w którym to polskie rolnictwo zostało zniszczone.
@@daniel-oe4ro dzięki za nazwanie mnie debilem...haha.To coś z autopsji,jestem starszym facetem,który przeżył lata jak nazywasz polskiego zasciankowego rolnictwa płynącego mlekiem,mięsem i miodem...Do lat 70 ubiegłego wieku gospodarstwa rolne prywatne to generalnie ubóstwo. Areal poj. to od paru do parunastu ha.A domowników? Z tym różnie, dość często i pow. 10 osób.Kontygenty płodów rolnych i mięsa, płatna opieka zdrowotna, ceny płodów narzucane centralnie.Dlatego krówki nazywane były zywicielkami, a ile ich posiadano na 1 gosp. No Max. z4,o to już był kulak, wtedy niemiłe widziany.Podatki rolne dobijające te gosp. ze względu na politykę sowiecką. Brak mechanizacji,nawozów...bo ta jedynie dla PGR ów i pseudo kolchozow. ROBOTA od świtu do nocy,nie tylko dorosłych ale i ich dzieci. Jednym słowem gehenna. Poluzowanie i prosperitta gosp.indywidualnych nastąpiła po 72 roku.Gospodarze i ich rodziny,także gospodarstwo zostało objęte ubezp.spolecznym,możliwość odkupu od PGRu ,SkR zużytego parku maszynowego,dostęp do nawozów sztucznych,opryskow i pasz tresciwych.No i okrzyknięto Polskę rolniczą potęgą. Poglowie trzody to ponad 1szt.na mieszkańca kraju, pszenicy ponad 2 tony. No i zaczęła się epoką chemii,we wszystkim, nawet w mleku,słynny na wsi proszek Ixi,jako jego skladowa
@@rikiman6109 rzeczywiście miałeś ciężko, ajajajaj. Gdyby nie unia pewnie byś nie żył. Leć podziękuj swoim sponsorom do Brukseli. Ale ja nie. Unia to najgorsze co spotkało polską wieś. Gorsza od komuny. Za komuny jednak istniały prywatne gospodarstwa,a dziś wszystko własność banku. Mnie nie przekonasz. Za komuny dziadek kupił dwa nowe traktory, wraz ze wszystkimi maszynami, mieszkanie w mieście, zbudował dom, stodołe i oborę, powiększył areał. Jeździł nową syreną, potem maluchem, potem polonezem, wszystkie auta miał kupowane jako nowe, a to wszystko z 15 ha, 7 krów i dwóch macior. Bez żadnego kredytu ani zadłużenia. Był Panem na własnym.Dzisiejszy rolnik z takiej produkcji może dobijać jedynie stare niemieckie samochody i maszyny, a o budowaniu się nie ma nawet co marzyć. Aby ruszyć z czymkolwiek trzeba brać kilkumilionowe kredyty i załatwiać unijne dotacje. Wtedy owszem, będziesz pracował na ładnym gospodarstwie o wyłożonym kostką podwórku, tylko,że nie będzie to twoje gospodarstwo. To będzie własność banku na którego całe życie będziesz pracował. W epoce gierka w wiosce toczyło się że 4 budowy jednocześnie, dziś to wszystko się zawala, bo bez zadłużenia nie ma nawet za co naprawić dachu. Tak wygląda polskie rolnictwo pod okupacją UE. Mnie to nie przekonuje.
Prawdziwe życie Rolników Podlasia, nie zakłamany fałsz z Polszmatu i Focus, prawdziwe emocje, afery, chłopski bunt przeciwko skorumPOwanym władzom ibialystok.blogspot.com/2021/02/rolnicypodlasie.html ibialystok.blogspot.com/2017/01/bezkarna-bandycka-policja.html Pijani myśliwi (w tym były policjant) na nielegalnym polowaniu jak kłusownicy, a wezwany patrol policji nie chce zbadać ich trzeźwości? th-cam.com/video/udwE6_poJ9U/w-d-xo.html Policja w Łapach kradnie telefony z nagraniami interwencji? Agnieszka, Bogdan Kubala th-cam.com/video/fR9bF0Pijwo/w-d-xo.html Bogdan Kubala: („Rolnicy. Podlasie”) 1 wyrok pijanych myśliwych, policjanci i pogryzienie przez psy +Przybłąkana krowa th-cam.com/video/-g32aome4Co/w-d-xo.html Krzysztof Kubala (syn Bogdana Kubala „Rolnicy.Podlasie”) Mandat za jazdę na koniu? A koń bez maski? Trójkąta, gaśnicy? th-cam.com/video/6UVyAvzJQFE/w-d-xo.html Bogdan Kubala: czemu policja aresztowała i okradła Andrzeja z Plutycz? ("Rolnicy.Podlasie") Tego nie zobaczycie w TV. Policja i seks w policyjnym radiowozie? th-cam.com/video/FfCTF5xPN_E/w-d-xo.html Od początki Polszmat wybrał najgorszego gospodarza we wsi który nie ma nawet łazienki i toalety z meliny i pijalni robiąc fałszywą laurkę zamiast pokazać prawdę; konflikty z sąsiadami, zazdrość, zawiść podobnie jak Emilka ukrywała przed telewidzami swojego konkubenta przeganiając widzów którzy chcieli ja odwiedzać Dodajmy do tego kopie Andrzeja Leppera 10 lat za późno i nielegalne zbiórki
Bogdan Kubala ("Rolnicy.Podlasie'): pijani myśliwi (były policjant): odmowa badania ich trzeźwości! th-cam.com/video/Ks4-ENZ36FY/w-d-xo.html
th-cam.com/video/WD5tug-AsRg/w-d-xo.html Policjanci „nie wzięli alkomatu”:( „ZaPOmnieli”:) I chociaż widać auta, "to nie jest kontrola pojazdów"( Niech strzelają i jeżdżą pijani:( Bo 1 z nich jest emerytowanym policjantem:( Obowiązkiem policjantów było ich zbadać, nawet zawieść na badanie krwi !? Niech "szeryf" Ziobro obejrzy i zrobi z tym porządek. 5 lat rządza, a w sądach i policji dalej bandyckie sitwy?
Bogdan Kubala: prawda o "Rolnicy.Podlasie” Andrzeju, Gienku z Plutycz kulisy tajemnice serialu th-cam.com/video/jMGKD4M_ptM/w-d-xo.html
Największe oszustwo SzokusTV i Polszmatu „Rolnicy.Podlasie” to rzekomy „romans” Emilki ze szczerbatym ułomnym Andrzejem z Plutycz i ukrywanie jej konkubenta i ciąży bez ślubu, o co pretensje miała babcia?
Emilka nie jest wcale taka sympatyczna, bywa antypatyczna dla widzów i fanów? Potrafi obmówić zwiedzania gospodarstwa ludziom, którzy przyjeżdżają nawet z daleka, chyba że zapłacą za ser, wtedy ok, ale jak nie płacą, są przeganiani? „po wjeździe na podwórku spaceruje ojciec z kilkunastoletnią córką. Podczas prośby żeby opuścili gospodarstwo, bo nie przyjmujemy gości i aby odblokowali wjazd,dostaję pytanie czy mam ser na sprzedaż, goście szybko wybierają rodzaj sera i dodatków, po czym pędzę do domu, pakuję ser, pędzę z powrotem. Gości i samochodu brak. Brawo rodzinka na numerach BMN! Ojciec dał popis kultury i świetny przykład młodej” bialystok.se.pl/wchodza-na-posesje-emilii-korolczuk-jakby-byli-u-siebie-przejmujacy-apel-gwiazdy-rolnicy-podlasie-aa-rzhC-7pkR-BovH.html
Największe oszustwo SzokusTV i Polszmatu „Rolnicy.Podlasie” to rzekomy „romans” Emilki ze szczerbatym ułomnym Andrzejem z Plutycz i ukrywanie jej konkubenta i ciąży bez ślubu, o co pretensje miała babcia?
Od początki SzokusTV i Polszmat chciał przedstawić Podlasie jako dziką, zacofaną krainę, gdzie np. zamiast traktorów dalej używa się koni, dlatego zamiast „nowoczesnych” rolników tonących w kredytach wybrał chyba najgorszego gospodarza we wsi Plutycze, znanego w okolicy pijaka, który nie ma nawet łazienki i toalety, z meliny i pijalni ze słynnym błotem na podwórku robiąc fałszywą laurkę zamiast pokazać prawdę: konflikty z sąsiadami, zazdrość, zawiść podobnie jak Emilka ukrywała przed telewidzami swojego konkubenta przeganiając widzów którzy chcieli ja odwiedzać. Dodajmy do tego reklamowanie Agrounii kopii Andrzeja Leppera 10 lat za późno i nielegalne zbiórki do puszki przy bramce 50 zł za wejście na podwórko…
Szanuję Pana. Prawdziwy Polak z krwi i kości, oby więcej takich ludzi w naszym pięknym Kraju a żyło by się nam lepiej. Zdrowia życzę! Panie Bogdanie
Pan Bogdan to jest gość jak mi go brakuję w rolnikach z Podlasia. Trochę nie fer ta produkcja sie zachowała. Dobrze ze na TH-cam się pojawia szkoda ze takie krótkie te materiały ,może z obejścia jak przebiega dzień na ich gospodarstwie obrządki itp itd
Przyjedę z Łodzi na 2 dni do Pana jako letnik.Płacimy.
Zgadzam się z panem Bogdanem
Mieszkam w UK i to prawda że są podwójne standardy we wszystkich dziedzinach gospodarki. Wschód UE zasypać kosztami a na zachodzie syf
Zwykły chłop i porządny dobrze gada ma glowe na karku . A ludzie biorą Fendty i się cieszą na początku a potem zapierdol na kredyt tylko . Kto to słyszał żeby sprzęty kosztowały tyle kasy co dziś . A pośrednicy miliony zarabiają na tych sprzętach a ludzie się mordują .
ST
Jezeli zalozymy ze kierowca ciagnika jest traktorzysta to musimy mowic TRAKTOR
Kredyt kredytem pogania 😉
Przecież nie spłacasz za niego
@@ryszarddziura9345 no nie stwierdziłem fakt ogólnie 🤔
Sorry co do wypowiedzi o upokorzeniach Polaków przez UE.
Gdyby nie ich pomoc dalej byłoby chodzenie za konikiem i stan posiadania 3 krówki, konik,parę swinek i kilkanaście kurek na parunastu hektorach.A ci mniejsi dodatkowo pracowali na etatach poza miejscem zamieszkania. Ta w mieście mają raj...robota za 2600zl. Tyle to ma rolnik za 1 mc,ktory nic nie robi.ot raz na rok skosi trawę lub dzierżawa z parunastu ha. W glowach się buzuje...Zawsze trzeba płakać...
@@rikiman6109 no nie przesadzaj kto dziś zarabia 2600 zł chyba ktoś kto ledwo podstawówkę skończył. Unas w szpitalu salowa ma 3000 na rękę. Tylko ze te pieniądze są nic nie warte bo ceny są zabójcze. A co do rolników to niech nie płaczą bo jakoś na biednych nie wyglądają
@@rikiman6109 ale wiesz,że dawni rolnicy na 10 ha żyli o wiele lepiej od dzisiejszych? Spójrz na to, co zrobiono z wsią. Dawniej było po 50 gospodarstw w wiosce, toczyło się życie, ludzie byli dla siebie życzliwi i przyjaźni. Polska wstępując do UE miała najlepszą żywność w Europie! Produkty unikatowe, nieznane nigdzie indziej. A dziś co, wszystko chemicznie pędzone z dużych koncernów. Mój dziadek gospodarzący na 10 ha tym wyśmianym przez ciebie konikiem żył 92 lata, cały czas będąc zdrowym, oprócz usunięcia wyrostka przez całe życie nie był w szpitalu. A dziś, po "zmodernizowaniu" na zachodnią modłę rolnictwa co mamy?. Ludzie po 40lat padają jak muchy na raka. Na wiosce pozostaje jeden hadziaj,skłócony ze wszystkimi,którzy nie chcą oddać mu swojej ziemi, który musi mieć po 100ha, nie pije on mleka od swoich 200krów, tylko z kartonu, bo dobrze wie co tym krowom daje. Takie mleko po prostu śmierdzi. Bez odpowiedniego przetworzenia przez mleczarnie nie nadaje się do spożycia. Oprócz niego we wsi "dożywa" jeszcze kilku emerytów,a pozatym ruiny i zgliszcza dawnych gospodarstw. Na wsi zlikwidowano wszystko, szkoły, sklepy, autobusy, ośrodki zdrowia, już powoli zaczynają nawet likwidować co pomniejsze parafie (oprócz cmentarzy, tam ruch coraz to większy). Nie ma już praktycznie wiejskiej kultury, tradycji, obyczaju i zasad. Pozostały wielki farmy. Jestem młodym człowiekiem, 20paro letnim i szlak mnie trafią jak myślę co przez ostatnie 15lat od czasu moich młodych lat stało się z moją wioską. To wszystko zasługa tej twojej Unii, dopłat i ogólnie polityki i wielu lat propagandy. To właśnie przez te wasze dopłaty normalne gospodarstwa nie mogą prosperować. To dopłaty zniszczyły polską wieś I zrobiły z niej obszar przemysłowej produkcji tzw. "żywności".
Ceny przed unią/teraz
Pszenica 100zł/65
Żyto 60zł/38
Mleko 1,20/1,30
Wieprzowina 8zł/2,80
Ziemniaki 50gr/15gr
Jabłka, warzywa i reszta już nie powiem
Ale za to:
nawozy 300zł/1300
Olej napędowy 1,70zł/5zł
Średniej klasy ciągnik 50 000/300 000
Prąd ile podrożał to chyba każdy wie. Ale taki debil jak ty powie,że macie dopłaty. To kto je ma. Rolnik czy Ci wszyscy którzy handlują wymienionymi powyżej artykułami? To tam trafiają dopłaty, nie do rolnika. To jest największe oszustwo jakie kiedykolwiek zrobiono. Cała kasa trafią i faktycznie do nich.
Powodem jest właśnie unia, blokująca rozwój polskiej gospodarki. W Polsce mamy jedne z najwyższych cen w stosunku do zarobków. Przyczyną tego w dużej mierze jest fakt, że większość bardziej zaawansowanych towarów przyjeżdża do nas z zachodu(bo polska wyprzedała wszystko, co mogło produkować konkretne towary, przemysł, stocznie, przetwórstwo, w rolnictwie przede wszystki, na polecenie ue zlikwidowano cukrownie, przez co Niemcy przejęli polski rynek cukru)po tamtejszych cenach dzięki czemu polskie pieniądze są wyprowadzane w tamtym kierunku przez co Polacy nie mają za co inwestować i zakładać własnych przedsiębiorstw, przez co muszą więcej importować i tak koło się zamyka. Tak działają gospodarki kolonialne nastawione na dostarczenie zasobów państwom im podlegającym (w naszym przypadku głównie niemcom)Bez zdecydowanego przerwania tego systemu nie jest możliwy rozwój naszej gospodarki i uzyskanie lepszego stosunku handlowego z innymi krajami oraz zniwelowanie deficytu handlowego.
Weźmy przykład kopalni. unia każe polakom pozamykać wszystkie kopalnie,( tak jak w 2007 UE kazała pozamykać cukrownie) a Niemcy budują nowe. Tak samo elektrownie. A potem będą głupim i posłusznym polaczkom sprzedawać prąd, (a w między czasie wcisną nam jeszcze za grube miliardy euro systemy ekologicznej energii, wiatraki, panele itp, bo w Polsce przecież tego nie produkujemy, więc załatwią kilka interesów za jednym zamachem, zlikwidują konkurencję, wyprowadzą z powrotem kasę, którą nam "dali" na "zielony ład" czym doładują swoje firmy i gospodarkę oraz zyskają potężny rynek zbytu na produkowaną przez siebie energię. Rosja oczywiście nie pozostaje na to obojętna i w odpowiedzi na to pcha do Polski chociażby olbrzymie ilości węgla, co doprowadza znowu do powiększenia deficytu handlowego i znowu koło się zamyka. Takie przykłady można mnożyć w nieskończoność. Silne gospodarczo państwa są o wiele mniej podatne na taką politykę. Gdyby polska najpierw rozbudowała swoją gospodarkę a dopiero potem wstąpiła do UE sytuacja wyglądałaby o wiele inaczej.
Co do produktów rolnych to dawniej były wysyłane na wschód bez większych problemów. Wtedy około roku 2000 kg tucznika kosztował 8zł,a dziś przy spadku pogłowia do 1/5 tego z roku 2000 kosztuje 2,80 co przeczy jakimkolwiek zasadom ekonomii czy wolnego rynku,a doprowadziła do tego również w znacznej mierze polityką Unii względem polski polegająca na jątrzeniu stosunków polsko - rosyjskich przez napuszczanie posłusznych sobie "europejskich polaków" (jak chociażby obrona demokracji na Ukrainie). To i inne czynniki wraz z polityką rządu doprowadziło do zaprzestania kupowania przez rosję polskiego mięsa. Po odcięciu kierunku wschodniego unijni biurokraci do spółki z pożytecznymi idiotami z Polski,a także przy wsparciu coniektórych nadgorliwych(a prędzej przekupionych przez niemcy) polityków wymyślili słynny ASF co doprowadziło do zniszczenia produkcji polskiej wieprzowiny. Zlikwidowano polskie gospodarstwa produkujące wieprzowinę.Skutek-oczyszczenie polskiego rynku mięsa dla towarów niemieckich. Powtarzamy mechanizm opisany przezemnie powyżej. Tak samo działo się i dzieje się we wszystkich gałęziach rolnictwa i nie tylko. Jednym słowem polska jest dojona przez gospodarki zachodnie pod niewinną nazwą Unii Europejskiej. Mógłbym pisać o tym w nieskończoność, tutaj tylko zarysowałem mechanizm w którym to polskie rolnictwo zostało zniszczone.
@@daniel-oe4ro dzięki za nazwanie mnie debilem...haha.To coś z autopsji,jestem starszym facetem,który przeżył lata jak nazywasz polskiego zasciankowego rolnictwa płynącego mlekiem,mięsem i miodem...Do lat 70 ubiegłego wieku gospodarstwa rolne prywatne to generalnie ubóstwo. Areal poj. to od paru do parunastu ha.A domowników? Z tym różnie, dość często i pow. 10 osób.Kontygenty płodów rolnych i mięsa, płatna opieka zdrowotna, ceny płodów narzucane centralnie.Dlatego krówki nazywane były zywicielkami, a ile ich posiadano na 1 gosp. No Max. z4,o to już był kulak, wtedy niemiłe widziany.Podatki rolne dobijające te gosp. ze względu na politykę sowiecką. Brak mechanizacji,nawozów...bo ta jedynie dla PGR ów i pseudo kolchozow. ROBOTA od świtu do nocy,nie tylko dorosłych ale i ich dzieci. Jednym słowem gehenna. Poluzowanie i prosperitta gosp.indywidualnych nastąpiła po 72 roku.Gospodarze i ich rodziny,także gospodarstwo zostało objęte ubezp.spolecznym,możliwość odkupu od PGRu ,SkR zużytego parku maszynowego,dostęp do nawozów sztucznych,opryskow i pasz tresciwych.No i okrzyknięto Polskę rolniczą potęgą. Poglowie trzody to ponad 1szt.na mieszkańca kraju, pszenicy ponad 2 tony. No i zaczęła się epoką chemii,we wszystkim, nawet w mleku,słynny na wsi proszek Ixi,jako jego skladowa
@@rikiman6109 rzeczywiście miałeś ciężko, ajajajaj. Gdyby nie unia pewnie byś nie żył. Leć podziękuj swoim sponsorom do Brukseli.
Ale ja nie. Unia to najgorsze co spotkało polską wieś. Gorsza od komuny. Za komuny jednak istniały prywatne gospodarstwa,a dziś wszystko własność banku. Mnie nie przekonasz. Za komuny dziadek kupił dwa nowe traktory, wraz ze wszystkimi maszynami, mieszkanie w mieście, zbudował dom, stodołe i oborę, powiększył areał. Jeździł nową syreną, potem maluchem, potem polonezem, wszystkie auta miał kupowane jako nowe, a to wszystko z 15 ha, 7 krów i dwóch macior. Bez żadnego kredytu ani zadłużenia. Był Panem na własnym.Dzisiejszy rolnik z takiej produkcji może dobijać jedynie stare niemieckie samochody i maszyny, a o budowaniu się nie ma nawet co marzyć. Aby ruszyć z czymkolwiek trzeba brać kilkumilionowe kredyty i załatwiać unijne dotacje. Wtedy owszem, będziesz pracował na ładnym gospodarstwie o wyłożonym kostką podwórku, tylko,że nie będzie to twoje gospodarstwo. To będzie własność banku na którego całe życie będziesz pracował. W epoce gierka w wiosce toczyło się że 4 budowy jednocześnie, dziś to wszystko się zawala, bo bez zadłużenia nie ma nawet za co naprawić dachu. Tak wygląda polskie rolnictwo pod okupacją UE. Mnie to nie przekonuje.