Byłem jednym z najwyższych (1,85) i zawsze w szkole grałem na obronie. Niech by mi tak, ktoś wziął koszulkę z trójką, to tak jak by podpisał na siebie wyrok. Jurek Gorgoń to BYŁ KTOŚ, to człowiek LEGENDA, FILAR naszej obrony. Mecze z Jego udziałem, pozostaną człowiekowi w pamięci, chyba do końca... EKIPĘ z 74-tego wymieniam z pamięci o KAŻDEJ PORZE DNIA I NOCY. Dzisiejsi "gwiazdorkowie", no może po za dwoma, trzema, mogli by im co najwyżej piłki podawać...
O! jest Jerzy, nie spałem po nocach '74, najlepszy stoper w historii PL i facet z klasą. Biała Góra!! nie do przejścia nawet dla Brazylijczyków (06.07.74) Pozdrawiam Panie Jerzy.
Jerzy Gorgoń - mój zdecydowany idol . Wspaniały piłkarz , obrońca nie do przejścia , z dużymi osiągnięciami w czasie swojej kariery . Panie Jurku, dużo zdrowia . Pozdrawiam .
Jak dla mnie mecz Gorgonia, to mecz z NRD w fazie grupowej eliminacji do olimpiady. Dwie piękne bramki. Jeden z najwspanialszych polskich obrońców. 100 lat Panie Jurku.
Co za widok, dwóch najleprzych "obrońców" jakich miała polska pilka znowu razem! Stanisław Oślizło , Jerzy Gorgoń a trzecim był Władysław Żmuda! Potem długo,długo nic,i tak do dziś!
Panie Jurku, 100 lat!!! Pamiętam Pana wnaszej reprezentacji, jakby to było tydzień temu. Wielki szacunek za osiagnięcia. Niech Pan wyjdzie trochę z uśpienia i powie coś czasami od siebie. Byłem karaluchem zasmarkanym, gdy Pan dyrygował obroną,ale to były tak wzniosłe czasy dla polkiej piłki, że siedziałem ze "starymi" i odawałem mundrego ;). Dużo zdrowia i szczęścia.
Oczywiście serdeczne pozdrowienia dla Pana Gorgonia, ale muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczony w pozytywnym znaczeniu dużą elokwencją naszego bohatera.
Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który awansował w 1970 do finału super prestiżowych rozgrywek europejskich. Rozgrywek, którymi emocjonował się autentycznie cały kontynent. Wtedy były tylko dwa równorzędne i super prestiżowe puchary europejskie czyli Puchar Europy i Puchar Zdobywców Pucharów - i tymi rozgrywkami żyli kibice piłkarscy w Europie. PUCHAR UEFA wchodzi dopiero w 1972 roku na miejsce PUCHARU MIAST TARGOWYCH, który nawet nie był rozgrywany pod egidą UEFA. Ale zainteresowanie PUCHAREM EUROPY i PUCHAREM ZDOBYWCÓW PUCHARÓW było wtedy tak ogromne, ze UEFA postanowiła pod ogromnym naciskiem klubów, kibiców i mediów, stworzyć jeszcze jedne prestiżowe rozgrywki, żeby dopuścić większą ilość klubów do rozgrywek europejskich. Pod koniec lat osiemdziesiątych ta formuła rozgrywek z trzema pucharami - PEMK, PZP i PUEFA - zaczyna się przejadać. Dlatego potem powstaje super prestiżowa Liga Mistrzów i daleko w tyle Liga Europejska. Ale lata siedemdziesiąte to ogromna popularność PEMK i PZP. Potem w 1972 dochodzi jeszcze puchar UEFA w związku z przeogromną i zaciętą rywalizacją klubów w PEMK i PZP. Często po 1989 słyszałem pogardliwe opinie na temat tytułów zdobytych przez Górnika w czasach „Polski Ludowej”? Odpowiem na nie w następujący sposób. Tytuły Lubańskiego i Górnika Zabrze z lat PRL, to były sukcesy osiągnięte, gdy na mecze ligowe i Pucharu Polski przychodziło po 40-80 tysięcy ludzi, gdy przed telewizorami i odbiornikami radiowymi siedział cały kraj, ulice miast i wsi były puste, gdy Górnik Zabrze rozgrywał swoje wielkie mecze. To były czasy, gdy piłkarska reprezentacja Polski zajmowała 3 miejsce na Mistrzostwach Świata i wygrywała Olimpiadę, gdy polskie drużyny klubowe grały w finale i półfinale pucharów europejskich. To były czasy, gdy pucharowe mecze Górnika oglądało po 120 tysięcy ludzi oraz cały kraj przy telewizorach i odbiornikach radiowych. Czasy, gdy wszyscy najlepsi nasi piłkarze grali w kraju i w swoim regionie. Te tytuły Lubańskiego i Górnika to zdecydowanie jedne z najcenniejszych tytułów w historii naszego futbolu. Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który awansował w 1970 do finału super prestiżowych rozgrywek europejskich. Dodać należy, że we wcześniejszym starcie w pucharach w 1968 Górnik jest w ćwierćfinale Pucharu Europy - gdzie minimalnie przegrywa z późniejszym zwycięzcą całych rozgrywek, czyli z Manchesterem United. Rok później w 1971 jest w ćwierćfinale PZP. Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który zdobył 14 razy mistrzostwo Polski - w 1951 roku ligę wygrała Wisła Kraków, ale tytuł przyznano zdobywcy Pucharu Polski Ruchowi Chorzów, dlatego Ruch ma tez 14 tytułów. Górnik to jedyny polski klub, który ponadto: --- zdobył 5 razy z rzędu mistrzostwo Polski, --- zdobył 5 razy z rzędu Puchar Polski, --- zdobył 8 razy mistrzostwo Polski w dekadzie, --- 16 sezonów z rzędu meldował się w pierwszej trójce rozgrywek ligowych. To jedyny polski klub, który przyciągał na stadiony zachodnich klubów komplety publiczności: w Londynie z Totenhamem 80 tysięcy kibiców, w Manchesterze z United 70 tysięcy, w Rzymie z AS Roma 80 tysięcy, w Manchesterze z City 80 tysięcy, w Glasgow z Rangers 80 tysięcy, w Kijowie dwa razy po 100 tysięcy kibiców Dynama naszpikowanego reprezentantami ZSRR, którzy zdobyli Mistrzostwo Europy! Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który całkowicie zdominował krajowy futbol w latach 1957 - 72 grając tylko i wyłącznie zawodnikami z własnego regionu, którzy chcieli w Górniku grać, którzy wybór gry w Górniku uważają za najlepszą decyzję, jaką w życiu podjęli. To byli zawodnicy tylko i wyłącznie z regionu śląskiego! I ostatnia, ale zdecydowanie najważniejsza rzecz! Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który rozegrał wiele porywających i wspaniałych spotkań przy ponad 100 tysięcznej widowni polskiej na Stadionie Śląskim w Chorzowie! Były to mecze pucharowe z AS ROMA, OLYMPIQUE MARSYLIA, OLYMPIAKOSEM PIREUS, DUKLĄ PRAGA, LINZER ASK, LEWSKIM SOFIA, DYNAMEM KIJOW, SPARTĄ PRAGA, TOTENHAMEM HOTSPURS, GLASGOW RANGERS, ASTON VILLA, MANCHESTEREM CITY, LEWSKIM SOFIA, MANCHESTEREM UNITED i ligowe z: RUCHEM CHORZOW, LEGIĄ WARSZAWA, POLONIĄ BYTOM, ROW RYBNIK, GWARDIĄ WARSZAWA! I co najważniejsze - wygrywał te mecze! W 1963 roku mecz z Austrią Wiedeń w ramach Pucharu Europy przyciąga na trybuny 120 tysięcy kibiców Górnika - jest to rekord wszechczasów frekwencji na meczu piłkarskim w Polsce, który najprawdopodobniej już nigdy nie zostanie pobity. Fragmenty tamtych wydarzeń: th-cam.com/video/CVqVUUxDNc0/w-d-xo.html I te wielkie masy kibiców przychodziły tam właśnie dla Górnika Zabrze. Ci kibice przyjeżdżali z Poznania, Krakowa, Wrocławia, Krosna, Łodzi, ze najdalszych stron Polski. Ci kibice wiedzieli, ze w „Śląskim Kotle” ich ukochany Górnik był w stanie pokonać każdy zespół. Taka była magia Górnika w tamtych czasach - nie liczyły się odległości, liczył się Górnik. Jak Górnik grał, jak zagra. I NIC TEGO NIE ZMIENI, ŻE ŻADEN Z POLSKICH KLUBÓW NAWET W UŁAMKU SIĘ DO TEGO NIGDY NIE ZBLIŻYL I CHYBA JUŻ NIGDY NIE ZBLIŻY! Przy takich tłumach kibiców swoje mecze rozgrywały jeszcze tylko kadry narodowe reprezentacji Polski trenerów Górskiego i Piechniczka! I TO JEST DOWÓD NA TO, ŻE JEST TO NA RAZIE NAJWIĘKSZY Z POLSKICH KLUBÓW! To świetnie obrazuje stosunek rodaków do tego klubu, jak Polacy uwielbiali ten klub! Górnik miał kibiców w całej Polsce, na mecze przyjeżdżali z całej Polski! Piszę to do tych, którzy opowiadają głupoty o komunistycznym klubie, PRL-owskim - szczególnie w Warszawie! To był klub kochany! Cała Polska mu kibicowała! I Polonia za granicą! Łączył Polaków! Ulice polskich miast i wsi były puste, gdy Górnik grał!
Trzeba dodać że zakłady zwalniały pracowników szybciej do domów żeby ci zdążyli na mecz takie to były czasy. Osiedla były puste a doping i reakcje było słychać przez okna .
Bardzo dobry obrońca...z Antkiem Szymanowskim i Władkiem Smudą nie do zatrzymania.Mały błąd z Niemcami w 1974 i Gerd Muller strzelił na 1-0...Ale zawodnik klasa.
PAN GORGONW WYWIADACH JAK ZA KOMUNY ... PRAWIE POD SZABLON... JAK TYCH NASZYCH SPORTOWCOW POSZUFLATKOWALI , ZE MOWIA TYM SAMYM JEZYKIEM JAK W LATACH 70-TYCH
Byłem jednym z najwyższych (1,85) i zawsze w szkole grałem na obronie. Niech by mi tak, ktoś wziął koszulkę z trójką, to tak jak by podpisał na siebie wyrok. Jurek Gorgoń to BYŁ KTOŚ, to człowiek LEGENDA, FILAR naszej obrony. Mecze z Jego udziałem, pozostaną człowiekowi w pamięci, chyba do końca... EKIPĘ z 74-tego wymieniam z pamięci o KAŻDEJ PORZE DNIA I NOCY. Dzisiejsi "gwiazdorkowie", no może po za dwoma, trzema, mogli by im co najwyżej piłki podawać...
O! jest Jerzy, nie spałem po nocach '74, najlepszy stoper w historii PL i facet z klasą. Biała Góra!! nie do przejścia nawet dla Brazylijczyków (06.07.74) Pozdrawiam Panie Jerzy.
Jerzy Gorgoń - mój zdecydowany idol . Wspaniały piłkarz , obrońca nie do przejścia , z dużymi osiągnięciami w czasie swojej kariery . Panie Jurku, dużo zdrowia . Pozdrawiam .
Cudowny gol w meczu z Haiti z 1974 r w MŚ.Pamiętamy.Dziękujemy :)
Zdrowia dla pana Gorgonia,swietny zawodnik!
Druzyna moich mlodych lat. I calej mojej rodziny😘
Jak dla mnie mecz Gorgonia, to mecz z NRD w fazie grupowej eliminacji do olimpiady. Dwie piękne bramki. Jeden z najwspanialszych polskich obrońców.
100 lat Panie Jurku.
100- lat to za mało -
to były czasy, cudowne
Co za widok, dwóch najleprzych "obrońców" jakich miała polska pilka znowu razem! Stanisław Oślizło , Jerzy Gorgoń a trzecim był Władysław Żmuda! Potem długo,długo nic,i tak do dziś!
Panie Jurku, 100 lat!!! Pamiętam Pana wnaszej reprezentacji, jakby to było tydzień temu. Wielki szacunek za osiagnięcia. Niech Pan wyjdzie trochę z uśpienia i powie coś czasami od siebie. Byłem karaluchem zasmarkanym, gdy Pan dyrygował obroną,ale to były tak wzniosłe czasy dla polkiej piłki, że siedziałem ze "starymi" i odawałem mundrego ;). Dużo zdrowia i szczęścia.
Biała Góra prezentuje się jak za dawnych lat,to była skala nie do przejścia dużo zdrowia 👍
Panie Jerzy.Pamiętam,życzę zdrowia ...
Chociaż Odra Opole to mój zespół , ale miło zobaczyć twórców tych wielkich sukcesów z lat 70-tych
Oczywiście serdeczne pozdrowienia dla Pana Gorgonia, ale muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczony w pozytywnym znaczeniu dużą elokwencją naszego bohatera.
Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który awansował w 1970 do finału super prestiżowych rozgrywek europejskich. Rozgrywek, którymi emocjonował się autentycznie cały kontynent. Wtedy były tylko dwa równorzędne i super prestiżowe puchary europejskie czyli Puchar Europy i Puchar Zdobywców Pucharów - i tymi rozgrywkami żyli kibice piłkarscy w Europie. PUCHAR UEFA wchodzi dopiero w 1972 roku na miejsce PUCHARU MIAST TARGOWYCH, który nawet nie był rozgrywany pod egidą UEFA. Ale zainteresowanie PUCHAREM EUROPY i PUCHAREM ZDOBYWCÓW PUCHARÓW było wtedy tak ogromne, ze UEFA postanowiła pod ogromnym naciskiem klubów, kibiców i mediów, stworzyć jeszcze jedne prestiżowe rozgrywki, żeby dopuścić większą ilość klubów do rozgrywek europejskich. Pod koniec lat osiemdziesiątych ta formuła rozgrywek z trzema pucharami - PEMK, PZP i PUEFA - zaczyna się przejadać. Dlatego potem powstaje super prestiżowa Liga Mistrzów i daleko w tyle Liga Europejska. Ale lata siedemdziesiąte to ogromna popularność PEMK i PZP. Potem w 1972 dochodzi jeszcze puchar UEFA w związku z przeogromną i zaciętą rywalizacją klubów w PEMK i PZP.
Często po 1989 słyszałem pogardliwe opinie na temat tytułów zdobytych przez Górnika w czasach „Polski Ludowej”? Odpowiem na nie w następujący sposób.
Tytuły Lubańskiego i Górnika Zabrze z lat PRL, to były sukcesy osiągnięte, gdy na mecze ligowe i Pucharu Polski przychodziło po 40-80 tysięcy ludzi, gdy przed telewizorami i odbiornikami radiowymi siedział cały kraj, ulice miast i wsi były puste, gdy Górnik Zabrze rozgrywał swoje wielkie mecze. To były czasy, gdy piłkarska reprezentacja Polski zajmowała 3 miejsce na Mistrzostwach Świata i wygrywała Olimpiadę, gdy polskie drużyny klubowe grały w finale i półfinale pucharów europejskich. To były czasy, gdy pucharowe mecze Górnika oglądało po 120 tysięcy ludzi oraz cały kraj przy telewizorach i odbiornikach radiowych. Czasy, gdy wszyscy najlepsi nasi piłkarze grali w kraju i w swoim regionie. Te tytuły Lubańskiego i Górnika to zdecydowanie jedne z najcenniejszych tytułów w historii naszego futbolu.
Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który awansował w 1970 do finału super prestiżowych rozgrywek europejskich. Dodać należy, że we wcześniejszym starcie w pucharach w 1968 Górnik jest w ćwierćfinale Pucharu Europy - gdzie minimalnie przegrywa z późniejszym zwycięzcą całych rozgrywek, czyli z Manchesterem United. Rok później w 1971 jest w ćwierćfinale PZP.
Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który zdobył 14 razy mistrzostwo Polski - w 1951 roku ligę wygrała Wisła Kraków, ale tytuł przyznano zdobywcy Pucharu Polski Ruchowi Chorzów, dlatego Ruch ma tez 14 tytułów.
Górnik to jedyny polski klub, który ponadto:
--- zdobył 5 razy z rzędu mistrzostwo Polski,
--- zdobył 5 razy z rzędu Puchar Polski,
--- zdobył 8 razy mistrzostwo Polski w dekadzie,
--- 16 sezonów z rzędu meldował się w pierwszej trójce rozgrywek ligowych.
To jedyny polski klub, który przyciągał na stadiony zachodnich klubów komplety publiczności: w Londynie z Totenhamem 80 tysięcy kibiców, w Manchesterze z United 70 tysięcy, w Rzymie z AS Roma 80 tysięcy, w Manchesterze z City 80 tysięcy, w Glasgow z Rangers 80 tysięcy, w Kijowie dwa razy po 100 tysięcy kibiców Dynama naszpikowanego reprezentantami ZSRR, którzy zdobyli Mistrzostwo Europy!
Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który całkowicie zdominował krajowy futbol w latach 1957 - 72 grając tylko i wyłącznie zawodnikami z własnego regionu, którzy chcieli w Górniku grać, którzy wybór gry w Górniku uważają za najlepszą decyzję, jaką w życiu podjęli. To byli zawodnicy tylko i wyłącznie z regionu śląskiego!
I ostatnia, ale zdecydowanie najważniejsza rzecz! Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który rozegrał wiele porywających i wspaniałych spotkań przy ponad 100 tysięcznej widowni polskiej na Stadionie Śląskim w Chorzowie! Były to mecze pucharowe z AS ROMA, OLYMPIQUE MARSYLIA, OLYMPIAKOSEM PIREUS, DUKLĄ PRAGA, LINZER ASK, LEWSKIM SOFIA, DYNAMEM KIJOW, SPARTĄ PRAGA, TOTENHAMEM HOTSPURS, GLASGOW RANGERS, ASTON VILLA, MANCHESTEREM CITY, LEWSKIM SOFIA, MANCHESTEREM UNITED i ligowe z: RUCHEM CHORZOW, LEGIĄ WARSZAWA, POLONIĄ BYTOM, ROW RYBNIK, GWARDIĄ WARSZAWA! I co najważniejsze - wygrywał te mecze!
W 1963 roku mecz z Austrią Wiedeń w ramach Pucharu Europy przyciąga na trybuny 120 tysięcy kibiców Górnika - jest to rekord wszechczasów frekwencji na meczu piłkarskim w Polsce, który najprawdopodobniej już nigdy nie zostanie pobity.
Fragmenty tamtych wydarzeń:
th-cam.com/video/CVqVUUxDNc0/w-d-xo.html
I te wielkie masy kibiców przychodziły tam właśnie dla Górnika Zabrze. Ci kibice przyjeżdżali z Poznania, Krakowa, Wrocławia, Krosna, Łodzi, ze najdalszych stron Polski. Ci kibice wiedzieli, ze w „Śląskim Kotle” ich ukochany Górnik był w stanie pokonać każdy zespół. Taka była magia Górnika w tamtych czasach - nie liczyły się odległości, liczył się Górnik. Jak Górnik grał, jak zagra.
I NIC TEGO NIE ZMIENI, ŻE ŻADEN Z POLSKICH KLUBÓW NAWET W UŁAMKU SIĘ DO TEGO NIGDY NIE ZBLIŻYL I CHYBA JUŻ NIGDY NIE ZBLIŻY! Przy takich tłumach kibiców swoje mecze rozgrywały jeszcze tylko kadry narodowe reprezentacji Polski trenerów Górskiego i Piechniczka! I TO JEST DOWÓD NA TO, ŻE JEST TO NA RAZIE NAJWIĘKSZY Z POLSKICH KLUBÓW! To świetnie obrazuje stosunek rodaków do tego klubu, jak Polacy uwielbiali ten klub! Górnik miał kibiców w całej Polsce, na mecze przyjeżdżali z całej Polski! Piszę to do tych, którzy opowiadają głupoty o komunistycznym klubie, PRL-owskim - szczególnie w Warszawie! To był klub kochany! Cała Polska mu kibicowała! I Polonia za granicą! Łączył Polaków! Ulice polskich miast i wsi były puste, gdy Górnik grał!
Trzeba dodać że zakłady zwalniały pracowników szybciej do domów żeby ci zdążyli na mecz takie to były czasy. Osiedla były puste a doping i reakcje było słychać przez okna .
Ściana na boisku.
Wslizgi miał cudowne. 191 cm wzrostu robiło swoje.
Moj Idol
Brawo Jurku tej głowy Białej nie zapomnę
JERZY GORGOŃ - FILAR /\ polskiej obrony -
Doskonaly obronca z wielka skromnocia ! z szacunkiem dla pana !
Przez Niego Razem Maszczykiem Stracilśmy 1 Bramke Finale Z Węgrami 1972R Ale Udało Sie Nam 2 Bramki Strzelic i Zdobyliśmy Złoty Medal Przez Deyne
Bardzo dobry obrońca...z Antkiem Szymanowskim i Władkiem Smudą nie do zatrzymania.Mały błąd z Niemcami w 1974 i Gerd Muller strzelił na 1-0...Ale zawodnik klasa.
Gorgon gut
Nadal nieziemsko przystojny !
#FacePoland 🇵🇱⚽
Spadaj do tej dziwki Skoczylasowej.
PAN GORGONW WYWIADACH JAK ZA KOMUNY ... PRAWIE POD SZABLON... JAK TYCH NASZYCH SPORTOWCOW POSZUFLATKOWALI , ZE MOWIA TYM SAMYM JEZYKIEM JAK W LATACH 70-TYCH