Zachorowałam w wieku 18 lat. To było 30 lat temu. Najwoecej dolrgliwosci i rzutów mialam na poczatku choroby, potem było coraz lepiej. Rada od neurologa jaką dostałam po diagnozie, która mnie uratowała to ,,trzeba normalnie żyć,,. Były momenty ciężkie, ale potem wszystko wraca do normy. Radzę młodym ludziom leczyć się w programach lekowych - ja za długo zwlekałam i nie wpadać nigdy w panikę, korzystać z pomocy psychologa, jeśli sobie nie radzicie z emocjami, psychiką. No i normalnie żyć.
Proszę się nawrócić - na "forum Krzyż" iest temat "Wybór Kard. Tedeschini abo inszego Kardynała" w dziale poczekalnia na drugiey stronie. Są insze tematy Hugues de Payns'a na pierwszey stronie.
Nie podoba mi się pokazywanie SM jako błahej choroby. Powoduje to ignorancję wśród ludzi z zewnatrz. Super że ludzie z filmiku są w dobrym stanie ale SM ma też bardzo mroczne oblicze. Tak samo z niepelnosprawnymi. Pokazywani są jako ci którzy nie chcą litości, nie potrzebują pomocy. A potem niepełnosprawni niesamodzielni są mijani na ulicy i pozostawieni sani sobie.
Ma Pani wiele racji - "SM ma też bardzo mroczne oblicze". Tych osób się nie pokazuje, one same cierpią w milczeniu, tylko najbliższa rodzina wie, jak na co dzień SM wygląda. 😞
Witam, mam pytanie bo mocno martwię się o moję zdrowie. We wrześniu tego roku usiadłem w toalecie i nagle zaczelo mi drzec lewe ramie, po miesiacu doszlo mi lekkie drxenie wszystkich konczyn, ktore dzieje sie czasem bez zadnej reguly. Doszedl mi do tego swiatlowstret oraz mocno trzesie mi sie szczeka oraz klatka piersiowa w zimnie lub momentami nawet nie. Gdy sie usmiecham drzy mi lewy kacik ust. 3 dni temu dostalem uczucia sztywnej lewej lydki ktore jest i przestaje jest i przestaje. Dzis dolaczylo sie rowniez takie uczucie w udach i jest to bardzo dziwne. Mialem badanke EEG ktore podobno nic niepokojacego nie wykazalo oraz na niedobory gdzie tez nic nie wyszlo. Lekarz kazal ograniczyc komputer lecz nadal dzieja sie dziwne rzeczy i strasznir sie boje czy to moze byc SM. Błagam o pomoc bo już nie wiem co mam robić, niedlugo popadne w jakas depresje. PozdrawiamI gdy przychylam glowe do klatki czuje prad, w sensie tylko gdy stoje i mocno przychyle glowe to mam takie uczucie. Gdy np siedze to tego nie mam albo gdy poprostu sie schyle w dol. Dodam, że mam 15 lat i wedlug mnie to nie przechdzeie pradu tylko klucir i gdy spytalem mamy cxy tez tak ma to mowi ze tez jeszcze dodam ze w zimnie mam czasem napady mlcnegl trzesienia sie szczeki i klatki piersiowej , Miałem kleszcza ale borelioza wykluczona. Byłem u 10 neurologow i zadnen nic nie widzi, mam w kwietniu rezonans. Pozdrawiam
Dieta łagodząca stwardnienie rozsiane do stosowania z leczeniem klasycznym: 1. Wykluczamy aspartam i glutaminian sodu. Szczególnie szkodliwe przy stwardnieniu rozsianym jest spożywanie tych dwóch składników w jednym posiłku lub jednego dnia. Wykluczamy gumy, pastylki, napoje light, ,,zero", słodziki, dżemy i syropy słodzone aspartamem. Odstawiamy produkty z glutaminianem jak zupy w proszku, chipsy, sosy z torebki i przyprawy z glutaminianem. 2. Odstawiamy mleko krowie, jego produkty i masło. 3. Odstawiamy gluten. 4. Odstawiamy warzywa psiankowate i kapustne oraz soję. 5. Przy stwardnieniu rozsianym korzystna jest dieta ketogeniczna z zachowaniem powyższych zasad. Wymaga ona trochę zachodu i polega na spozywaniu głównie tłuszczy i białka, a w najmniejszej ilości węglowodanów jednak w niektórych przypadkach doprowadziła do znacznej poprawy stanu pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Dieta tłuszczowa jest dobra dla osób młodych, bez obciążeń wątroby.
@@kief4022 Są raportowane w prasie medycznej pierwsze rzuty SM po szczepionce mRNA, która mogła być trigerem SM. Wielu osobom ta szczepionka zniszczyła zdrowie. Niestety. "New diagnosis of multiple sclerosis in the setting of mRNA COVID-19 vaccine exposure" - National Library of Medicine. xddd z Pana.
Tekst nie jest porada medyczna i nie zachęca do porzucenia leczenia klasycznego! Proszę o aktywności. Opis przypadku właściwie cudownego uzdrowienia mężczyzny lat 60 ze stwardnieniem rozsianym. Dieta ketogeniczna - KD stosowana przez niego przez długi czas podzwignela mężczyznę z wózka i pozwoliła poruszać mu się o lasce, co było ogromną poprawa. ,,W 2016 r. przeszedł na dietę ketogeniczną (KD) jako monoterapię. W ciągu miesiąca od rozpoczęcia KD jego równowaga i osłabienie poprawiły się, a także nastąpiła dobra kontrola pęcherza. Kontynuował KD przez 18 miesięcy, przy czym podążał za nią niekonsekwentnie i ostatecznie porzucił KD, wracając do swojej pierwotnej diety. Jego słabość stopniowo narastała, aż został przykuty do wózka inwalidzkiego. Przywrócono mu KD, a pacjent poprawił się do tego stopnia, że może chodzić przy pomocy laski. Terapia dietetyczna odgrywa dużą rolę w leczeniu wtórnie postępującego stwardnienia rozsianego (SPMS), jak w tym przypadku, może być skuteczna nawet jako jedyna terapia. Jest to prawdopodobnie pierwszy odnotowany przypadek poprawy SPMS przy zastosowaniu KD w monoterapii. Źródło: Terapia dietetyczna we wtórnie postępującym stwardnieniu rozsianym: opis przypadku Janak Nathan
Tylko 10-20% chorych na SM może mieć to szczęście łaskawej choroby. Często słychać "aaa znam taką staruszke co ma SM i jej nic nie jest" bo jej tylko ręce cierpną od 20 lat. Fajnie ale większość SM to wózek, nie widać ich bo nie wychodzą z domów. Przykre ale prawdziwe. Pocieszające jest to że medycyna idzie do przodu i teraz ludzi nie zostawia się samych sobie tylko można im naprawdę pomóc.
Ostre deficyty neurologiczne w kontekście niedawnego podania szczepionki mRNA COVID-19 mogą oznaczać nowy początek stwardnienia rozsianego. Trzeba to ryzyko brać pod uwagę przed podjęciem decyzji o szczepieniu, szczególnie u dzieci osób chorych na SM. Na stronie Narodowej Biblioteki Medycznej USA opisane są przypadki wystąpienia pierwszego rzutu SM w ciągu paru dni - miesiąca od podania szczepionki. Doniesienia pojawiają się także w innych krajach (np. Włochy). Podstawa szczepionek mRNA obejmuje stymulację odpowiedzi komórek T i B poprzez ekspozycję komórek dendrytycznych na egzogenny mRNA. Ta nadmierna odpowiedź immunologiczna na tle już zmienionej odpowiedzi immunologicznej u pacjentów podatnych na SM (np. SM w wywiadzie rodzinnym) może odgrywać rolę w zainicjowaniu choroby w reakcji na szczepienie. Szczepienie osób starszych, i nawet także z już rozpoznanym/zaawansowanym SM - tak. Szczepienie dzieci i osób młodych, szczególnie z grup ryzyka wystąpienia chorób autoimmunologicznych, np. SM w bliskiej rodzinie - należy informować takie osoby o możliwych nieodwracalnych na całe życie następstwach. Dla nich lepiej COVID po prostu przechorować i tyle. W tym światowym farmaceutycznym eksperymencie medycznym szczepiąc "jak leci", wystawia się na większe ryzyko niż samo przechorowanie COVID-u zdrowie młodych ludzi, dla statystyki i wydumanych celów - 'wyszczepmy' wszystkich, to wrócimy do normalności. A przecież widać, że to się nie dzieje wraz ze wzrostem % zaszczepionej populacji.
Przypadek mężczyzny lat 60, który chorował na stwardnienie rozsiane, a po długim czasie stosowania diety ketogenicznej wysokotluszczowej zaczął podnosić się z wózka i był w stanie poruszać się o lasce. Przypadek ten opisał lekarz w swojej pracy naukowej. Tekst nie jest porada medyczna i nie zachęca do porzucenia leczenia klasycznego. Dieta ketogeniczna należy do leczniczych metod konwencjonalnych, jednak nadal oceniane są w badaniach naukowych jej zalety i wady. th-cam.com/video/zJ5N_OAMQYA/w-d-xo.html
Nauczcie się z bożej łaski profesorowie czegoś o boleriozie i nie brnijcie w SM. To błędna diagnoza, a pacjenci de facto mają boleriozę. Edukujcie się medycy...dyplomy i tytuły to za mało!
SM stwierdzono u mnie 10 lat temu i na początku nie mogłam sobie z tym poradzić,pamiętam że krzyczałam w szpitalu jak się dowiedziałam,a lekarz miał do mnie pretensje ,że mając SM dopiero jak straciłam wzrok w prawym oku to się pofatygowałam na oddział.A ja się go zapytałam a co to jest SM.Był tym zdziwiony.Wcześniej chodziłam od iwana do pogana przez rok czasu żeby mi ktoś pomógł,wydałam kupę kasy na prywatnych lekarzy,którzy stawiali takie diagnozy że przestałam im wierzyć.Przepisywali mi leki bez żadnych badań czy w ogóle powinnam je brać,a niektóre leki wzajemnie się wykluczały.Teraz jestem na rencie i narazie nadal nie widzę przyszłości dla siebie,nadal czuję się wykluczona z otoczenia.Nie pracuję bo tu gdzie mieszkam nie chcą takich ludzi ,którzy są niepewnymi pracownikami,muszą ciągle brać wolne bo odbiór leków (ja muszę dojeżdżać 210km w jedną stronę,bardzo męczące), są ciągle zmęczone bo każdy wysiłek jest dużym obciążeniem (ja mogę pracować tylko fizycznie bo takie mam wykształcenie),czasem słyszę teksty typu "albo się pani leczy albo pracuje".Jeżeli chodzi o rzuty choroby to od ostatniego minęło jakieś 8 lat,biorę leki w zastrzykach domięśniowych,które robię sama raz w tygodniu i po podaniu których nie mogę dobrze funkcjonować w tym samym dniu przez ich uboczne działanie,a na następny dzień mam nudności i wymioty (te drugie występują rzadziej).Jeżeli chodzi o moje otoczenie to z przykrością muszę stwierdzić że niestety z chorobą zostałam się sama,kiedyś byłam potrzebna, a teraz już nie,więc się odizolowałam od ludzi, którym nie jestem potrzebna, a którzy dawali mi takie dobre rady, że mnie to stresowało i miałam dosyć.Mieszkam na wsi,na odludziu,mam męża i zwierzęta i to mi musi wystarczyć.Staram się jak najmniej stresować,choć czasem to bardzo trudne, bo takie jest życie.Jeżeli chodzi o podróżowanie,to prowadzę samochód,nie stwarza mi to większych problemów,choć też musiałam się nauczyć ,a bardziej dostosowywać organizm do tego czy trasa będzie krótka (np. do sklepu na zakupy) czy długa (np. 210 km po odbiór leków).Muszę zaznaczyć że na początku choroby nie stwarzało mi to żadnych problemów,teraz muszę mieć 1 dzień odstresowywania,bez żadnego wysiłku, żeby jechać w dłuższą trasę.Nie korzystam z autobusów bo ich tu nie ma,nie ma żadnej komunikacji w mojej miejscowości a do najbliższego dworca mam 30 km.Jeżeli chodzi o sport to długo szukałam odpowiedniej formy wysiłku fizycznego,fitness odpadł -zbyt duży wysiłek,rower-odpadł bo nie mogę utrzymać równowagi a na trzykołowy mnie nie stać,bieg-odpadł bo mam nadwagę i to wpływa na stawy,basen-odpadł bo boję się wody a do najbliższej pływalni mam jakieś 120 km,orbitrek-odpadł bo za nudne, po 10 minutach miałam dość.I olśnienie nordic walking- to był strzał w 10-tkę, chodzę w trasy od 4 do 8 km w jedną stronę z odpoczynkami,w zależności od samopoczucia i pogody,chodzę bardziej wiosna ,lato i część jesieni.Ponadto prowadzę latem ogródek przydomowy,wykonuję wszystkie domowe czynności,nawet czasem jak trzeba to porąbę drzewa na opał,ale to tylko i wyłącznie jeśli jest taka potrzeba bo to zbyt duży wysiłek.Jeżeli chodzi o sen, to nie pamiętam kiedy ostatnio spokojnie spałam.Śpię mało,ciągle się budzę i sprawdzam czy widzę i mam czucie w kończynach.Tak wygląda życie przeciętnego SM-owca.Filmy które tu oglądam to muszą przedstawiać ,za przeproszeniem jakieś wyjątki z wyższym wykształceniem,albo sorry...osoby które nie mówią prawdy o swoim prawdziwym życiu z SM.Ludzie mówcie prawdę jaka jest a nie taką jaką byście chcieli żeby była.Powiem inaczej, w wiosce obok mojej dziewczyna zwariowała jak się dowiedziała że ma SM i jest w psychiatryku.Wielu ludzi się załamuje jak się dowiaduje że stwierdzono u nich SM.Oglądając takie pozytywne filmiki,myślą że tak źle nie będzie,jak myślicie jak muszą się czuć jak się okazuje że jest inaczej.
stwardnienie jest za zla tolerancje np ktos przezywa ze toleruje zyda lub rozpuste inni jak lubiom zyda to nie przezywaja ze go toleruja tylko np przezywaja ze go szanuja to oni stwardnienia nie dostana tylko inne choroby,u mnie na kanale boze jehowa nauka o tej chorobie jest filmik i jej przyczynach ,,,mam tez filmik o neurologi wynagradzania ciala dobra i kary czyli na co i za co umrzesz lub zyl bedziesz jest i filmik jak dziala naped do ufo czy jak zrobic gliceryne i jest wiele filmikow naukowych i psychologicznech ,,,,,,,,,cukrzyce maja tylko pedofile,,,teraz trochę opisze kto za co jak wygląda i tak chudzi bez okularów to osoby naśladowcze innych sam się zrobił niewolnikiem bo nie robi tego co lubi tylko co inni lubią robi i tak w 70 procentach przezywa i nie może być naukowcem bo nic nie wymyśli bo jest naśladowca a dużo z nich jest naukowców bo za dupy maja prace a są tym piękniejsi i to wszyscy nie tylko chudy bez okularów im bardziej kurewscy są im bardziej człowiek kurewski tym ładniejszy to znaczy wali se konia i uczy się interesować wieloma ciałami zamiast jednym i takiemu małżonek nie sprawi przyjemności bo poczesuje nowych bodźców nowego ciała bo tak się wyuczył waląc sobie konia i do piekła nimfo many lecą ,,a chudy bez okularów i łysy dodatkowo jest sadystom ,,z kolei chudy w okularach to on szanuje wszystkich i nie ma kręgosłupa moralnego bo szanuje żyda inwalidę czy ateistę czy satanistę czy kurwę czy pedofila i on wprowadza zło i kurwie zrobi prace z nierządu czy pedofilowi założy specjalne przedszkola są to osoby do szpiku złe pomagają złym osobom służą złemu ,jeszcze jest chudy w okularach ale łysy ten to ze łysy to znaczy ze sadysta czyli oni często pomagają i poświęcać się dla niechrześcijanina a to sadyzm służyć tak złemu by mu pomagać i za niego cie poświęcać nie chrześcijan należy b,,..później jest najlepsza osoba czyli gruby bez okularów kurewscy są ładni i te osoby są sprawiedliwe i sadza i są mądre bo jak sadza to wiedza czy dana osobę lubią czy nie i tylko gruby baz okularów może mieć nieśmiertelność w zmartwychwstaniu czyli po śmierci nie raz będzie go się zmartwychwstawać i będzie zdrów bo inni będą w tym systemie zmartwychwstania jezusowego po którymś zmartwychwstaniu inwalidami a oni nie i mogą być nieśmiertelni i ciałem a resztę po prostu w niebie się porodzi ,,,,i jest tez gruby łysy bez okularów ci są sprawiedliwi z cechami sadyzmu ,później jest tez gruby w okularach ten znowu przyjął grzech ze jakiś tam grzeszek lubi i oni podważyli swoje intencje ze chcą czynić dobrze i maja przymusy zabijania i się kaleczenia a Jezus powiedział ze lżej jest tym co złe chcą czynić lub dobrze niż tym nijakim letnim co grzeszek przyjęli bo maja przymusy ,i są tez grubi w okularach i łysi ci to są bezwzględni czyli oni są bezwzględni czyli np. papież Franciszek taki jest czyli bezwzględnie słowo boże wypełnia nie rozumiejąc jego bo nie sadzi i z nich tez są i bezlitosne osoby ze bezwzględnie będzie dla ciebie zły ,A DEPRESJE dostaja osoby NIEPORZADNE i to sa seryjni mordercy i nawet jak biora tabletke to jest im przykro by niemieli sil planowac mordow
Zachorowałam w wieku 18 lat. To było 30 lat temu. Najwoecej dolrgliwosci i rzutów mialam na poczatku choroby, potem było coraz lepiej. Rada od neurologa jaką dostałam po diagnozie, która mnie uratowała to ,,trzeba normalnie żyć,,. Były momenty ciężkie, ale potem wszystko wraca do normy. Radzę młodym ludziom leczyć się w programach lekowych - ja za długo zwlekałam i nie wpadać nigdy w panikę, korzystać z pomocy psychologa, jeśli sobie nie radzicie z emocjami, psychiką. No i normalnie żyć.
Proszę się nawrócić - na "forum Krzyż" iest temat "Wybór Kard. Tedeschini abo inszego Kardynała" w dziale poczekalnia na drugiey stronie. Są insze tematy Hugues de Payns'a na pierwszey stronie.
Nie podoba mi się pokazywanie SM jako błahej choroby. Powoduje to ignorancję wśród ludzi z zewnatrz.
Super że ludzie z filmiku są w dobrym stanie ale SM ma też bardzo mroczne oblicze.
Tak samo z niepelnosprawnymi. Pokazywani są jako ci którzy nie chcą litości, nie potrzebują pomocy. A potem niepełnosprawni niesamodzielni są mijani na ulicy i pozostawieni sani sobie.
Masz rację, ja spotykam się z niezrozumieniem, chodzę, to znaczy nic mi nie jest, przykre..
Ma Pani wiele racji - "SM ma też bardzo mroczne oblicze". Tych osób się nie pokazuje, one same cierpią w milczeniu, tylko najbliższa rodzina wie, jak na co dzień SM wygląda. 😞
Jak trafić do programu leczenia
Witam, mam pytanie bo mocno martwię się o moję zdrowie. We wrześniu tego roku usiadłem w toalecie i nagle zaczelo mi drzec lewe ramie, po miesiacu doszlo mi lekkie drxenie wszystkich konczyn, ktore dzieje sie czasem bez zadnej reguly. Doszedl mi do tego swiatlowstret oraz mocno trzesie mi sie szczeka oraz klatka piersiowa w zimnie lub momentami nawet nie. Gdy sie usmiecham drzy mi lewy kacik ust. 3 dni temu dostalem uczucia sztywnej lewej lydki ktore jest i przestaje jest i przestaje. Dzis dolaczylo sie rowniez takie uczucie w udach i jest to bardzo dziwne. Mialem badanke EEG ktore podobno nic niepokojacego nie wykazalo oraz na niedobory gdzie tez nic nie wyszlo. Lekarz kazal ograniczyc komputer lecz nadal dzieja sie dziwne rzeczy i strasznir sie boje czy to moze byc SM. Błagam o pomoc bo już nie wiem co mam robić, niedlugo popadne w jakas depresje. PozdrawiamI gdy przychylam glowe do klatki czuje prad, w sensie tylko gdy stoje i mocno przychyle glowe to mam takie uczucie. Gdy np siedze to tego nie mam albo gdy poprostu sie schyle w dol. Dodam, że mam 15 lat i wedlug mnie to nie przechdzeie pradu tylko klucir i gdy spytalem mamy cxy tez tak ma to mowi ze tez jeszcze dodam ze w zimnie mam czasem napady mlcnegl trzesienia sie szczeki i klatki piersiowej
, Miałem kleszcza ale borelioza wykluczona. Byłem u 10 neurologow i zadnen nic nie widzi, mam w kwietniu rezonans. Pozdrawiam
To chyba sm...
wiesz cos po 2 latach? mam cos podobnego
Muzyka jak do głupiego filmiku dla dzieci a tu mowa o SM...
Czy rezonans glowy z kontrastem badanie eeg badanie na borelizoe i niedoborw wyklucza calkwoicie sm u 16 latka?
co po tych 2 latach zdiagnozowali ci cos ? przechodze cos podobnego jak opisujesz pod innymi filmami
Nie mogę sobie dać rady z tą informacją. Ciągle płaczę i nie mogę się pogodzić z tą diagnozą
Dieta łagodząca stwardnienie rozsiane do stosowania z leczeniem klasycznym:
1. Wykluczamy aspartam i glutaminian sodu. Szczególnie szkodliwe przy stwardnieniu rozsianym jest spożywanie tych dwóch składników w jednym posiłku lub jednego dnia. Wykluczamy gumy, pastylki, napoje light, ,,zero", słodziki, dżemy i syropy słodzone aspartamem. Odstawiamy produkty z glutaminianem jak zupy w proszku, chipsy, sosy z torebki i przyprawy z glutaminianem.
2. Odstawiamy mleko krowie, jego produkty i masło.
3. Odstawiamy gluten.
4. Odstawiamy warzywa psiankowate i kapustne oraz soję.
5. Przy stwardnieniu rozsianym korzystna jest dieta ketogeniczna z zachowaniem powyższych zasad. Wymaga ona trochę zachodu i polega na spozywaniu głównie tłuszczy i białka, a w najmniejszej ilości węglowodanów jednak w niektórych przypadkach doprowadziła do znacznej poprawy stanu pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Dieta tłuszczowa jest dobra dla osób młodych, bez obciążeń wątroby.
czy brała Pani może szczepionkę na covidd przed diagnozą ?
@@frankgradus9474 jakie to ma kurwa znaczenie jebany imbecylu?
@@frankgradus9474 xddd
@@kief4022 Są raportowane w prasie medycznej pierwsze rzuty SM po szczepionce mRNA, która mogła być trigerem SM. Wielu osobom ta szczepionka zniszczyła zdrowie. Niestety.
"New diagnosis of multiple sclerosis in the setting of mRNA COVID-19 vaccine exposure" - National Library of Medicine.
xddd z Pana.
Bardzo poważna ta choroba najgorsza jest jednak ignorancja lekarzy
Receptopisarzy, przedstawicieli korporacji
Dokladie°♤♡
Tekst nie jest porada medyczna i nie zachęca do porzucenia leczenia klasycznego! Proszę o aktywności. Opis przypadku właściwie cudownego uzdrowienia mężczyzny lat 60 ze stwardnieniem rozsianym. Dieta ketogeniczna - KD stosowana przez niego przez długi czas podzwignela mężczyznę z wózka i pozwoliła poruszać mu się o lasce, co było ogromną poprawa.
,,W 2016 r. przeszedł na dietę ketogeniczną (KD) jako monoterapię. W ciągu miesiąca od rozpoczęcia KD jego równowaga i osłabienie poprawiły się, a także nastąpiła dobra kontrola pęcherza. Kontynuował KD przez 18 miesięcy, przy czym podążał za nią niekonsekwentnie i ostatecznie porzucił KD, wracając do swojej pierwotnej diety. Jego słabość stopniowo narastała, aż został przykuty do wózka inwalidzkiego.
Przywrócono mu KD, a pacjent poprawił się do tego stopnia, że może chodzić przy pomocy laski. Terapia dietetyczna odgrywa dużą rolę w leczeniu wtórnie postępującego stwardnienia rozsianego (SPMS), jak w tym przypadku, może być skuteczna nawet jako jedyna terapia. Jest to prawdopodobnie pierwszy odnotowany przypadek poprawy SPMS przy zastosowaniu KD w monoterapii.
Źródło: Terapia dietetyczna we wtórnie postępującym stwardnieniu rozsianym: opis przypadku
Janak Nathan
Tylko 10-20% chorych na SM może mieć to szczęście łaskawej choroby. Często słychać "aaa znam taką staruszke co ma SM i jej nic nie jest" bo jej tylko ręce cierpną od 20 lat. Fajnie ale większość SM to wózek, nie widać ich bo nie wychodzą z domów. Przykre ale prawdziwe. Pocieszające jest to że medycyna idzie do przodu i teraz ludzi nie zostawia się samych sobie tylko można im naprawdę pomóc.
warsztaty kulturalne PTSR Konin
niestety tak jest - "nie widać ich bo nie wychodzą z domów"; cierpię w samotności. Wiedzą tylko najbliżsi.
SAM MAM STWARDNIENIE ROZSIANE OD 3 LAT I STWOERDZILEM ZE NIEMA CO MYSLEC O CHOROBIE BO TO TYLKO DOPIJA
ale pieknie opowiadaja chyba reklamuja jakas klinike.. pracuje w szpitalu wiec widze jak ta choroba posowa sie i niszczy pacjentow..
Głupi Pan jest. Nawet jak Pan to wie to po co Pan to piszę tutaj. Przez Pana mam myśli samobójcze . Następnym razem niech się Pan zastanowi.
Ostre deficyty neurologiczne w kontekście niedawnego podania szczepionki mRNA COVID-19 mogą oznaczać nowy początek stwardnienia rozsianego. Trzeba to ryzyko brać pod uwagę przed podjęciem decyzji o szczepieniu, szczególnie u dzieci osób chorych na SM.
Na stronie Narodowej Biblioteki Medycznej USA opisane są przypadki wystąpienia pierwszego rzutu SM w ciągu paru dni - miesiąca od podania szczepionki. Doniesienia pojawiają się także w innych krajach (np. Włochy).
Podstawa szczepionek mRNA obejmuje stymulację odpowiedzi komórek T i B poprzez ekspozycję komórek dendrytycznych na egzogenny mRNA. Ta nadmierna odpowiedź immunologiczna na tle już zmienionej odpowiedzi immunologicznej u pacjentów podatnych na SM (np. SM w wywiadzie rodzinnym) może odgrywać rolę w zainicjowaniu choroby w reakcji na szczepienie.
Szczepienie osób starszych, i nawet także z już rozpoznanym/zaawansowanym SM - tak.
Szczepienie dzieci i osób młodych, szczególnie z grup ryzyka wystąpienia chorób autoimmunologicznych, np. SM w bliskiej rodzinie - należy informować takie osoby o możliwych nieodwracalnych na całe życie następstwach. Dla nich lepiej COVID po prostu przechorować i tyle.
W tym światowym farmaceutycznym eksperymencie medycznym szczepiąc "jak leci", wystawia się na większe ryzyko niż samo przechorowanie COVID-u zdrowie młodych ludzi, dla statystyki i wydumanych celów - 'wyszczepmy' wszystkich, to wrócimy do normalności. A przecież widać, że to się nie dzieje wraz ze wzrostem % zaszczepionej populacji.
Co za bzdury opowiadają. Oni są szczęśliwi? Brednie. Mam chorą że otoczeniu.
Przypadek mężczyzny lat 60, który chorował na stwardnienie rozsiane, a po długim czasie stosowania diety ketogenicznej wysokotluszczowej zaczął podnosić się z wózka i był w stanie poruszać się o lasce. Przypadek ten opisał lekarz w swojej pracy naukowej. Tekst nie jest porada medyczna i nie zachęca do porzucenia leczenia klasycznego. Dieta ketogeniczna należy do leczniczych metod konwencjonalnych, jednak nadal oceniane są w badaniach naukowych jej zalety i wady. th-cam.com/video/zJ5N_OAMQYA/w-d-xo.html
Nauczcie się z bożej łaski profesorowie czegoś o boleriozie i nie brnijcie w SM. To błędna diagnoza, a pacjenci de facto mają boleriozę. Edukujcie się medycy...dyplomy i tytuły to za mało!
SM bez chemii
th-cam.com/video/Oe8KD3XZ_mo/w-d-xo.html
SM stwierdzono u mnie 10 lat temu i na początku nie mogłam sobie z tym poradzić,pamiętam że krzyczałam w szpitalu jak się dowiedziałam,a lekarz miał do mnie pretensje ,że mając SM dopiero jak straciłam wzrok w prawym oku to się pofatygowałam na oddział.A ja się go zapytałam a co to jest SM.Był tym zdziwiony.Wcześniej chodziłam od iwana do pogana przez rok czasu żeby mi ktoś pomógł,wydałam kupę kasy na prywatnych lekarzy,którzy stawiali takie diagnozy że przestałam im wierzyć.Przepisywali mi leki bez żadnych badań czy w ogóle powinnam je brać,a niektóre leki wzajemnie się wykluczały.Teraz jestem na rencie i narazie nadal nie widzę przyszłości dla siebie,nadal czuję się wykluczona z otoczenia.Nie pracuję bo tu gdzie mieszkam nie chcą takich ludzi ,którzy są niepewnymi pracownikami,muszą ciągle brać wolne bo odbiór leków (ja muszę dojeżdżać 210km w jedną stronę,bardzo męczące), są ciągle zmęczone bo każdy wysiłek jest dużym obciążeniem (ja mogę pracować tylko fizycznie bo takie mam wykształcenie),czasem słyszę teksty typu "albo się pani leczy albo pracuje".Jeżeli chodzi o rzuty choroby to od ostatniego minęło jakieś 8 lat,biorę leki w zastrzykach domięśniowych,które robię sama raz w tygodniu i po podaniu których nie mogę dobrze funkcjonować w tym samym dniu przez ich uboczne działanie,a na następny dzień mam nudności i wymioty (te drugie występują rzadziej).Jeżeli chodzi o moje otoczenie to z przykrością muszę stwierdzić że niestety z chorobą zostałam się sama,kiedyś byłam potrzebna, a teraz już nie,więc się odizolowałam od ludzi, którym nie jestem potrzebna, a którzy dawali mi takie dobre rady, że mnie to stresowało i miałam dosyć.Mieszkam na wsi,na odludziu,mam męża i zwierzęta i to mi musi wystarczyć.Staram się jak najmniej stresować,choć czasem to bardzo trudne, bo takie jest życie.Jeżeli chodzi o podróżowanie,to prowadzę samochód,nie stwarza mi to większych problemów,choć też musiałam się nauczyć ,a bardziej dostosowywać organizm do tego czy trasa będzie krótka (np. do sklepu na zakupy) czy długa (np. 210 km po odbiór leków).Muszę zaznaczyć że na początku choroby nie stwarzało mi to żadnych problemów,teraz muszę mieć 1 dzień odstresowywania,bez żadnego wysiłku, żeby jechać w dłuższą trasę.Nie korzystam z autobusów bo ich tu nie ma,nie ma żadnej komunikacji w mojej miejscowości a do najbliższego dworca mam 30 km.Jeżeli chodzi o sport to długo szukałam odpowiedniej formy wysiłku fizycznego,fitness odpadł -zbyt duży wysiłek,rower-odpadł bo nie mogę utrzymać równowagi a na trzykołowy mnie nie stać,bieg-odpadł bo mam nadwagę i to wpływa na stawy,basen-odpadł bo boję się wody a do najbliższej pływalni mam jakieś 120 km,orbitrek-odpadł bo za nudne, po 10 minutach miałam dość.I olśnienie nordic walking- to był strzał w 10-tkę, chodzę w trasy od 4 do 8 km w jedną stronę z odpoczynkami,w zależności od samopoczucia i pogody,chodzę bardziej wiosna ,lato i część jesieni.Ponadto prowadzę latem ogródek przydomowy,wykonuję wszystkie domowe czynności,nawet czasem jak trzeba to porąbę drzewa na opał,ale to tylko i wyłącznie jeśli jest taka potrzeba bo to zbyt duży wysiłek.Jeżeli chodzi o sen, to nie pamiętam kiedy ostatnio spokojnie spałam.Śpię mało,ciągle się budzę i sprawdzam czy widzę i mam czucie w kończynach.Tak wygląda życie przeciętnego SM-owca.Filmy które tu oglądam to muszą przedstawiać ,za przeproszeniem jakieś wyjątki z wyższym wykształceniem,albo sorry...osoby które nie mówią prawdy o swoim prawdziwym życiu z SM.Ludzie mówcie prawdę jaka jest a nie taką jaką byście chcieli żeby była.Powiem inaczej, w wiosce obok mojej dziewczyna zwariowała jak się dowiedziała że ma SM i jest w psychiatryku.Wielu ludzi się załamuje jak się dowiaduje że stwierdzono u nich SM.Oglądając takie pozytywne filmiki,myślą że tak źle nie będzie,jak myślicie jak muszą się czuć jak się okazuje że jest inaczej.
A mogę zapytać ile ma Pani lat?
celnie i ciekawie to Pani opisała, bez koloryzowania
Napisała pani prawdę A nie bzdury i głupoty jakie oglądam na necie
Czuję się jeszcze gorzej
To znaczy?
Skutki szczepień i innych eksperymentów mengele / rockefeller / modern holocaust
stwardnienie jest za zla tolerancje np ktos przezywa ze toleruje zyda lub rozpuste inni jak lubiom zyda to nie przezywaja ze go toleruja tylko np przezywaja ze go szanuja to oni stwardnienia nie dostana tylko inne choroby,u mnie na kanale boze jehowa nauka o tej chorobie jest filmik i jej przyczynach ,,,mam tez filmik o neurologi wynagradzania ciala dobra i kary czyli na co i za co umrzesz lub zyl bedziesz jest i filmik jak dziala naped do ufo czy jak zrobic gliceryne i jest wiele filmikow naukowych i psychologicznech ,,,,,,,,,cukrzyce maja tylko pedofile,,,teraz trochę opisze kto za co jak wygląda i tak chudzi bez okularów to osoby naśladowcze innych sam się zrobił niewolnikiem bo nie robi tego co lubi tylko co inni lubią robi i tak w 70 procentach przezywa i nie może być naukowcem bo nic nie wymyśli bo jest naśladowca a dużo z nich jest naukowców bo za dupy maja prace a są tym piękniejsi i to wszyscy nie tylko chudy bez okularów im bardziej kurewscy są im bardziej człowiek kurewski tym ładniejszy to znaczy wali se konia i uczy się interesować wieloma ciałami zamiast jednym i takiemu małżonek nie sprawi przyjemności bo poczesuje nowych bodźców nowego ciała bo tak się wyuczył waląc sobie konia i do piekła nimfo many lecą ,,a chudy bez okularów i łysy dodatkowo jest sadystom ,,z kolei chudy w okularach to on szanuje wszystkich i nie ma kręgosłupa moralnego bo szanuje żyda inwalidę czy ateistę czy satanistę czy kurwę czy pedofila i on wprowadza zło i kurwie zrobi prace z nierządu czy pedofilowi założy specjalne przedszkola są to osoby do szpiku złe pomagają złym osobom służą złemu ,jeszcze jest chudy w okularach ale łysy ten to ze łysy to znaczy ze sadysta czyli oni często pomagają i poświęcać się dla niechrześcijanina a to sadyzm służyć tak złemu by mu pomagać i za niego cie poświęcać nie chrześcijan należy b,,..później jest najlepsza osoba czyli gruby bez okularów kurewscy są ładni i te osoby są sprawiedliwe i sadza i są mądre bo jak sadza to wiedza czy dana osobę lubią czy nie i tylko gruby baz okularów może mieć nieśmiertelność w zmartwychwstaniu czyli po śmierci nie raz będzie go się zmartwychwstawać i będzie zdrów bo inni będą w tym systemie zmartwychwstania jezusowego po którymś zmartwychwstaniu inwalidami a oni nie i mogą być nieśmiertelni i ciałem a resztę po prostu w niebie się porodzi ,,,,i jest tez gruby łysy bez okularów ci są sprawiedliwi z cechami sadyzmu ,później jest tez gruby w okularach ten znowu przyjął grzech ze jakiś tam grzeszek lubi i oni podważyli swoje intencje ze chcą czynić dobrze i maja przymusy zabijania i się kaleczenia a Jezus powiedział ze lżej jest tym co złe chcą czynić lub dobrze niż tym nijakim letnim co grzeszek przyjęli bo maja przymusy ,i są tez grubi w okularach i łysi ci to są bezwzględni czyli oni są bezwzględni czyli np. papież Franciszek taki jest czyli bezwzględnie słowo boże wypełnia nie rozumiejąc jego bo nie sadzi i z nich tez są i bezlitosne osoby ze bezwzględnie będzie dla ciebie zły ,A DEPRESJE dostaja osoby NIEPORZADNE i to sa seryjni mordercy i nawet jak biora tabletke to jest im przykro by niemieli sil planowac mordow