Hej, tak z doswiadczenia: Paprotki nie lubią gmerania w korzeniach, i lubią większe doniczki, z tą lechuza, to polecam Damiana z Zielone Okno, jeśli jeszcze nie widziałeś 🙂 on fajnie pokazuje i ma piękne okazy 🙂 są takie hydrożele do kwiatów, które trzymają wilgoc fajne do paprotek i innych mokrolubnych🙂 a na lechuze mów, jak chcesz, każdy inteligentny wie, o co chodzi 🙂 powodzenia 😀
Właśnie o Damianie mówiłem, ale z moją przypadłością pomyliłem imona i powiedziałem Dominik 😑 właśnie On mnie do tego nakłonił. Zobaczymy jak jej będzie.
jakos to w Polsce niepopularne ale mowi sie leczuza :))) To jest hiszpanskie slowo znczace sowa (symbol madrosci) i tak producent reklamuje ten produkt i donice - jako mądrą alternatywę dla mądrych jak sowa "leczuza" dmowych ogrodników. Mozna to wyjasnienie znalezc w FAQs na stronie producenta i obrazek sowy.
Podziwiam za odwagę z dwóch powodów: 1. Podjęcie się uprawy paprotki 2. Wsadzenie nieoczyszczonych korzeni do lechuzy/seramisu. Ja niemal "szoruję" korzenie przy przenoszeniu, aż są bardzo białe, a każdy fragmencik z wgryzioną w korzenie ziemią przyprawia mnie o ból głowy ;) Ja mówię lechuza przez "ch". Przez "cz" jakoś głupio brzmi 😅
Hej. Ja dokładnie tydzień temu zrobiłam to co Ty z lichutką paprotką z biedronki. Póki co żyje i ma się nieźle. Trzymam kciuki. A co do wymowy to słyszałam nawet „lekuza”, więc dylemat między Cz a ch jest niewielki. 😂
Też nie przepadam za paprotką bo taki mit mi w głowie siedzi, że będzie się sypać. Jednak widząc na filmach, że można mieć piękne i duże paprocie zaczynam wierzyć, że przy dobrych warunkach będzie to piękna roślina. W wakacje skusiłam się na tanią paprotkę Pteris. Była piękna około 4-6 tygodni, a potem zrobiła się jakby sucha i papierowa. Nie brązowiała, ale powoli liście zrobiły się bez życia. Przesadziłam, a potem ustawiłam w łazience, ale to nie pomogło. Obcięłam do zera i też właśnie pierwszy raz testuję lechuzę. Nie wiem tylko jak bardzo taką łysą podlewać? Mam nadzieję, że Twoja paproć będzie coraz większa i bujniejsza. Ponoć one nie lubią dotykania. Może warto zapytać sąsiadkę z pracy czy to prawda?
Ta duża paprotka rośnie i jest tylko podlewania 😃 wydaje się proste, ale to chyba tylko się tak wydaje 😀 zobaczymy jak będzie. Dawaj znać jak Twoja będzie rosła 👍
fajny ekseryment na zdechlaku, mam nadzieję, że się powiedzie. Magda z Amazonii z kolei kupiła paprotkę xs i tak jak Ty z ziemią wsadziła do ponu. Damian wszystkich motywuje do uprawy paprotek, ja na szczęście nie przepadam, więc nie biorę się za to 😉
Ja też nie przepadałem za nimi przed zobaczeniem naprawdę pięknego okazu. Wiem natomiast, że to jedyna paprotka jaką będę miał. Oczywiście i ile przekonam ją do dalszego życia. Muszę nadrobić treści Magdy 😉
Witam.Skrzydłokwiaty duże 80 cm z doniczka da się przesadzić z ziemi do lechuzy pon ? trzeba płukać czy prosto z worka sypiemy do doniczki ? korzenie muszą być w 100% wymyte przed wsadzeniem do lechuzy, bo czytałem ze raczej nie .ale co ty o tym sadzisz ?łapa w górę i sub .super film
Jeśli chcesz uprawiać rosliny w lechuzie możesz wybrać dwie drogi, albo traktujesz to podłoże jak ziemię, czyli podlewasz i doniczka nie stoi w wodzie lub idziesz w stronę hydroponiki i zawsze na dnie doniczki jest pozywka. Przy pierwszym rozwiązaniu nie musisz starać się przy obieraniu z ziemi korzeni I nie trzeba płakać lechizy. Przy rozwiązaniu drugim Lechuze lepiej wypłukać, a korzenie postarać się oczyścić jak najlepiej. Pierwsza opcja jest też bezpieczniejsza dla rośliny. Dziękuję i pozdrawiam 😀
@@gardenerforfun Dziękuje ,jednak pójdę w stronę hydroponiki z odzywką na dnie .trochę się boje tego przesadzania z ziemi do lechuzy ,ale muszę podjąć ryzyko bo przelewam te moje skrzydłokwiaty
@@gardenerforfun chyba się nie zapisał wcześniejszy komentarz.ktorą doniczkę kupić do Lechuza-pon? oryginalną dedykowaną do lechuzy gdzie odżywka jest pod koszyczkiem,czy doniczke leni, gdzie odżywka jest bezpośrednio na dolnej części lechuzy. jest jednak różnica w cenie,ale chcę żeby było dobrze
Witam ponownie.wlasnie czyszczę korzenie skrzydlokwiata i przenoszę do lechuzy.czy faktycznie nie trzeba tak dokładnie czyścić korzeni, jak się przekłada do lechuzy?,tak wyczytałem na stronie producenta lechuzy
Nie trzeba czyścić korzeni jesli Lechuza będzie stosowana jako podłoże ziemne, ale jeśli ma to być hydroponika, lepiej nie zostawiać nadmiaru ziemi przy korzeniach. Ja do hydroponiki czyszczę tyle ile mogę, nieraz w zakamarkach zostaje ziemia.
Nie podlewaj a zraszaj paprotki od dolu lisci i Z gory i troche na ziemie ma byc wilgotna nie mokra 😊,ja od Dawna uzywam zraszacza po' przelaniu 6 roslin teraz tylko tak podlewam😊
a ja też mam pytanie , kupiłam w Biedronce epipremium anplisimum , przesadziłam i trochę zmarnowało.Czy możnaby przesadzić do keramzytu lub perlitu, proszę o poradę.
Proponuję raczej do keramzytu, bo perlit do epipremnum jakoś nie widzę. Palik nie będzie się trzymał, a jeśli będzie zwisał w miarę rozwoju wyleci z doniczki. Drobny keramzyt da radę jako hydroponika, więc konieczne jest oczyszczenie korzeni.
Ambitnie z tą paprotką, przyznam, że to pierwsza roślina, o którą się na prawdę boję, ale trzymam kciuki👍 paprotka potrzebuje zakwaszania, na razie nie dawałabym nawozu, przelewalabym samą wodą, żeby wypłukiwać ziemię, lub wodą z tym czymś, co rozpuszcza zgniłki(cannazym?nie pamiętam nazwy). Swoją paprotkę trzymam w ziemii, ale, jak Tobie się uda, to i ja spróbuję, trzymam kciuki👍
Szczerze mówiąc to i ja się jej boję. Powiedziałem, że dostanie Rhizotonic, ale narazie przelałem tylko wodą. Napewno uczciwie przyznam się do efektów tego eksperymentu😀
paprotka njlepszy nawoz to fusy Z kasy i herbaty ,trzeba Tez zraszac woda miekka nie przelewac sprobuj kawy zobaczysz odzyska kolor Bo Kawa zakwasza ziemie
Obawiam sie ze nie pyknie z ta paprotka w ten sposob. Z tego co wiem do hydro korzenie powinny byc calkiem czyste. Polecam wszystko wyjac, wyplukac dobrze korzenie w wodzie zeby pozbyc sie z nich resztek ziemi nie uszkadzajac ich zbytnio i od nowa posadzic do lechuzy ;)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich na kanale 🍁🍁
Dziękuje i pozdrawiam Cię serdecznie 😃
Hej, tak z doswiadczenia:
Paprotki nie lubią gmerania w korzeniach, i lubią większe doniczki, z tą lechuza, to polecam Damiana z Zielone Okno, jeśli jeszcze nie widziałeś 🙂 on fajnie pokazuje i ma piękne okazy 🙂 są takie hydrożele do kwiatów, które trzymają wilgoc fajne do paprotek i innych mokrolubnych🙂 a na lechuze mów, jak chcesz, każdy inteligentny wie, o co chodzi 🙂 powodzenia 😀
Powiedziałem Dominik, a powinno być Damian. Widać, że mieszam nie tylko nazwy roslin 😁
@@gardenerforfun 🤣🤣
Miłego dnia 💚
Wzajemnie, miłego piąteczku 💚
Super 😁będzie ok .Polecam kanał Zielone Okno tam Damian sadzi paprotki w lechuzie i ma piękne. Pozdrawiam 👍
Właśnie o Damianie mówiłem, ale z moją przypadłością pomyliłem imona i powiedziałem Dominik 😑 właśnie On mnie do tego nakłonił. Zobaczymy jak jej będzie.
jakos to w Polsce niepopularne ale mowi sie leczuza :))) To jest hiszpanskie slowo znczace sowa (symbol madrosci) i tak producent reklamuje ten produkt i donice - jako mądrą alternatywę dla mądrych jak sowa "leczuza" dmowych ogrodników. Mozna to wyjasnienie znalezc w FAQs na stronie producenta i obrazek sowy.
To ciekawe wytłumaczenie i bardzo Ci dziękuję. Przy następnej możliwości wyjaśnię to w filmie i zmienię sposób wymowy. Dziękuję 👍
Podziwiam za odwagę z dwóch powodów:
1. Podjęcie się uprawy paprotki
2. Wsadzenie nieoczyszczonych korzeni do lechuzy/seramisu. Ja niemal "szoruję" korzenie przy przenoszeniu, aż są bardzo białe, a każdy fragmencik z wgryzioną w korzenie ziemią przyprawia mnie o ból głowy ;)
Ja mówię lechuza przez "ch". Przez "cz" jakoś głupio brzmi 😅
Zobaczymy czy to odwaga czy głupota 😎 trzeba próbować 😃
👍
Hej. Ja dokładnie tydzień temu zrobiłam to co Ty z lichutką paprotką z biedronki. Póki co żyje i ma się nieźle. Trzymam kciuki. A co do wymowy to słyszałam nawet „lekuza”, więc dylemat między Cz a ch jest niewielki. 😂
Oby dobrze rosły, nieważne czy w "lechuzie","leczuzie" czy "lekuzie" 😁
@@gardenerforfun otóż to 💚😁
Też nie przepadam za paprotką bo taki mit mi w głowie siedzi, że będzie się sypać. Jednak widząc na filmach, że można mieć piękne i duże paprocie zaczynam wierzyć, że przy dobrych warunkach będzie to piękna roślina. W wakacje skusiłam się na tanią paprotkę Pteris. Była piękna około 4-6 tygodni, a potem zrobiła się jakby sucha i papierowa. Nie brązowiała, ale powoli liście zrobiły się bez życia. Przesadziłam, a potem ustawiłam w łazience, ale to nie pomogło. Obcięłam do zera i też właśnie pierwszy raz testuję lechuzę. Nie wiem tylko jak bardzo taką łysą podlewać? Mam nadzieję, że Twoja paproć będzie coraz większa i bujniejsza. Ponoć one nie lubią dotykania. Może warto zapytać sąsiadkę z pracy czy to prawda?
Ta duża paprotka rośnie i jest tylko podlewania 😃 wydaje się proste, ale to chyba tylko się tak wydaje 😀 zobaczymy jak będzie. Dawaj znać jak Twoja będzie rosła 👍
fajny ekseryment na zdechlaku, mam nadzieję, że się powiedzie. Magda z Amazonii z kolei kupiła paprotkę xs i tak jak Ty z ziemią wsadziła do ponu. Damian wszystkich motywuje do uprawy paprotek, ja na szczęście nie przepadam, więc nie biorę się za to 😉
Ja też nie przepadałem za nimi przed zobaczeniem naprawdę pięknego okazu. Wiem natomiast, że to jedyna paprotka jaką będę miał. Oczywiście i ile przekonam ją do dalszego życia. Muszę nadrobić treści Magdy 😉
Witam.Skrzydłokwiaty duże 80 cm z doniczka da się przesadzić z ziemi do lechuzy pon ? trzeba płukać czy prosto z worka sypiemy do doniczki ? korzenie muszą być w 100% wymyte przed wsadzeniem do lechuzy, bo czytałem ze raczej nie .ale co ty o tym sadzisz ?łapa w górę i sub .super film
Jeśli chcesz uprawiać rosliny w lechuzie możesz wybrać dwie drogi, albo traktujesz to podłoże jak ziemię, czyli podlewasz i doniczka nie stoi w wodzie lub idziesz w stronę hydroponiki i zawsze na dnie doniczki jest pozywka. Przy pierwszym rozwiązaniu nie musisz starać się przy obieraniu z ziemi korzeni I nie trzeba płakać lechizy. Przy rozwiązaniu drugim Lechuze lepiej wypłukać, a korzenie postarać się oczyścić jak najlepiej. Pierwsza opcja jest też bezpieczniejsza dla rośliny. Dziękuję i pozdrawiam 😀
@@gardenerforfun Dziękuje ,jednak pójdę w stronę hydroponiki z odzywką na dnie .trochę się boje tego przesadzania z ziemi do lechuzy ,ale muszę podjąć ryzyko bo przelewam te moje skrzydłokwiaty
Daj głębsza doniczke i będzie dobrze. Daj znać jak poszło 😀
@@gardenerforfun Ok .Dziękuje Bardzo.Pozdrawiam
@@gardenerforfun chyba się nie zapisał wcześniejszy komentarz.ktorą doniczkę kupić do Lechuza-pon? oryginalną dedykowaną do lechuzy gdzie odżywka jest pod koszyczkiem,czy doniczke leni, gdzie odżywka jest bezpośrednio na dolnej części lechuzy. jest jednak różnica w cenie,ale chcę żeby było dobrze
Witam ponownie.wlasnie czyszczę korzenie skrzydlokwiata i przenoszę do lechuzy.czy faktycznie nie trzeba tak dokładnie czyścić korzeni, jak się przekłada do lechuzy?,tak wyczytałem na stronie producenta lechuzy
Nie trzeba czyścić korzeni jesli Lechuza będzie stosowana jako podłoże ziemne, ale jeśli ma to być hydroponika, lepiej nie zostawiać nadmiaru ziemi przy korzeniach. Ja do hydroponiki czyszczę tyle ile mogę, nieraz w zakamarkach zostaje ziemia.
@@gardenerforfun Dziękuję.pozdrawiam
Przez korzenie 2 mi padły 😪😪😪😪 i nic nie mogłem zrobić więc wydaje mi się że dobrze że Pan nzostawił je w spokoju. Oby rosła zdrowo.
Traktuje to jako eksperyment, ale mam nadzieję że nie skrzywdzę tej paprotki 😀
Nie podlewaj a zraszaj paprotki od dolu lisci i Z gory i troche na ziemie ma byc wilgotna nie mokra 😊,ja od Dawna uzywam zraszacza po' przelaniu 6 roslin teraz tylko tak podlewam😊
@@gardenerforfun powodzenia oczywiscie nie przesadzac Z fusami ogni 10 -14dni
a ja też mam pytanie , kupiłam w Biedronce epipremium anplisimum , przesadziłam i trochę zmarnowało.Czy możnaby przesadzić do keramzytu lub perlitu, proszę o poradę.
Proponuję raczej do keramzytu, bo perlit do epipremnum jakoś nie widzę. Palik nie będzie się trzymał, a jeśli będzie zwisał w miarę rozwoju wyleci z doniczki. Drobny keramzyt da radę jako hydroponika, więc konieczne jest oczyszczenie korzeni.
Dziękuję bardzo, spróbuję i pozdrawiam.
Ambitnie z tą paprotką, przyznam, że to pierwsza roślina, o którą się na prawdę boję, ale trzymam kciuki👍 paprotka potrzebuje zakwaszania, na razie nie dawałabym nawozu, przelewalabym samą wodą, żeby wypłukiwać ziemię, lub wodą z tym czymś, co rozpuszcza zgniłki(cannazym?nie pamiętam nazwy). Swoją paprotkę trzymam w ziemii, ale, jak Tobie się uda, to i ja spróbuję, trzymam kciuki👍
Szczerze mówiąc to i ja się jej boję. Powiedziałem, że dostanie Rhizotonic, ale narazie przelałem tylko wodą. Napewno uczciwie przyznam się do efektów tego eksperymentu😀
paprotka njlepszy nawoz to fusy Z kasy i herbaty ,trzeba Tez zraszac woda miekka nie przelewac sprobuj kawy zobaczysz odzyska kolor Bo Kawa zakwasza ziemie
Właśnie dlatego prosiłem o Wasze komentarze. Można się wiele dowiedzieć o różnych sposobach na uprawę roślinek. Dziękuję i pozdrawiam 😀
@@gardenerforfun ja id dluzszego czasu uzywam kawy do zielonych i lupek banana do kwitnacych nie kupuje nawozow w ogole pozdrawiam
Obawiam sie ze nie pyknie z ta paprotka w ten sposob. Z tego co wiem do hydro korzenie powinny byc calkiem czyste. Polecam wszystko wyjac, wyplukac dobrze korzenie w wodzie zeby pozbyc sie z nich resztek ziemi nie uszkadzajac ich zbytnio i od nowa posadzic do lechuzy ;)
Jasne że masz rację, ale zobaczymy jak jej będzie 😀 za miesiąc będzie wszystko wiadomo.
Jestem ciekawa dalszych losów tej paproci :/
Nadal jest ze mną, ale nie mam się czy pochwalić 🙃 mam inną która rośnie pięknie, a z tą nadal walczę😀
Po hiszpańsku czyta sie 'leczuza' a po polsku jak sie chce:)