Miałem syrenkę 105 mile wspominam Dzięki niej nauczyłem się mechaniki . Wady to przeguby , zwrotnice , dźwignie i linki biegów , zawieszanie tylne na jednym resorze ,, dupa siadała ,, Częste wydmuchiwanie uszczelki pod głowicą Trzeba było wozić w zapasie uszczelkę którą samemu na trasie się wymieniało. Świece też w zapasie trzeba było mieć .Wada też slabe ogrzewanie . Szyba zamarzała z przodu . Co tam jeszcze o pod autem był czujnik stopu co był narażony na wodę i błoto i zamarzał to nie zaświecał stopu z tyłu przy chamoeaniu Duży fiat miał w środku . Jak sobie coś jeszcze przypomnę z wad to napiszę . Plus taki że to był mój pierwszy samochod w życiu i bardzo go lubiłem. 🙂
@@marcinderezinski5448 Jakie tam pięknie.. Fotele od R.Twingo,boczki drzwi -samoróbka pikowana,antena na podszybiu( jakiś badziew rzemieślniczy),plastikowe listwy na rynienkach,ramki szyb malowane na czarno.
Gada głupoty, akurat Syrena była zrobiona żeby stała w garażu na kanale chyba. Cenie Syrenę za sentyment, ale akurat do jazdy to średnio się spisywała i deszczu też się boi:)
Gada głupoty bo nikt mu nie zarejestruje na zabytek skundlonego samochodu. Nie wiem co on tam wsadził za silnik ale oryginał to to nie jest. Podejrzewam, że volgswagenowski z wartburga. Fotel kierowcy też jakiś śmieszny nieoryginalny. Co do żółtych blach sam mam zabytkowe pojazdy w tym syrenę i też na białych blachach mimo, że jest w 100% oryginalna. A nie rejestruje na żółte właśnie dlatego, że nie mam ochoty zgłaszać konserwatorowi każdej zmiany jaką zechcę dokonać. Pan trochę fantazjuje z tą własnością państwa ale prawdą jest, że musisz zgłaszać dokonywanie zmian w pojeździe. Mało kto wie, że pojazd w wieku powyżej 40 lat kwalifikuje się jako pojazd historyczny i nawet na białych tablicach nie musi być ciągłości OC, można też wykupić tylko na miesiąc. Jedynie przegląd trzeba zrobić. Więc jedyną zaletą żółtych tablic jest brak przeglądu. Czy ok 1000 zł za rejestrację jest tego warte? Nie wydaje mi się.
104 miała dzwignię otwierania maski z prawej strony. Syreny,tak często się psuły podczas jazdy,że producent zadbał o bezpieczeństwo,żeby kierowca wysiadał prawą stroną i z tej też,otwierał pokrywę.
Miałem syrenkę 105 mile wspominam Dzięki niej nauczyłem się mechaniki . Wady to przeguby , zwrotnice , dźwignie i linki biegów , zawieszanie tylne na jednym resorze ,, dupa siadała ,, Częste wydmuchiwanie uszczelki pod głowicą Trzeba było wozić w zapasie uszczelkę którą samemu na trasie się wymieniało. Świece też w zapasie trzeba było mieć .Wada też slabe ogrzewanie . Szyba zamarzała z przodu . Co tam jeszcze o pod autem był czujnik stopu co był narażony na wodę i błoto i zamarzał to nie zaświecał stopu z tyłu przy chamoeaniu Duży fiat miał w środku . Jak sobie coś jeszcze przypomnę z wad to napiszę . Plus taki że to był mój pierwszy samochod w życiu i bardzo go lubiłem. 🙂
Ten pseudo przyrząd do jeżdżenia to jedna wielka wada 😑
Pięknie odrestaurowane autko😊
@@marcinderezinski5448 Jakie tam pięknie..
Fotele od R.Twingo,boczki drzwi -samoróbka pikowana,antena na podszybiu( jakiś badziew rzemieślniczy),plastikowe listwy na rynienkach,ramki szyb malowane na czarno.
Tez mam Syrenke ale model R20 koloru żółtego
ale ten pan gada głupoty w sprawie rejstracji na zabytek ze az sie słuchac nie chce
W ogóle dialog jest lotny.
Forma wypowiedzi,gwara,mimika i wzajemne zrozumienie rozmówców niesamowite😊
Gada głupoty, akurat Syrena była zrobiona żeby stała w garażu na kanale chyba. Cenie Syrenę za sentyment, ale akurat do jazdy to średnio się spisywała i deszczu też się boi:)
Gada głupoty bo nikt mu nie zarejestruje na zabytek skundlonego samochodu. Nie wiem co on tam wsadził za silnik ale oryginał to to nie jest. Podejrzewam, że volgswagenowski z wartburga. Fotel kierowcy też jakiś śmieszny nieoryginalny. Co do żółtych blach sam mam zabytkowe pojazdy w tym syrenę i też na białych blachach mimo, że jest w 100% oryginalna. A nie rejestruje na żółte właśnie dlatego, że nie mam ochoty zgłaszać konserwatorowi każdej zmiany jaką zechcę dokonać. Pan trochę fantazjuje z tą własnością państwa ale prawdą jest, że musisz zgłaszać dokonywanie zmian w pojeździe. Mało kto wie, że pojazd w wieku powyżej 40 lat kwalifikuje się jako pojazd historyczny i nawet na białych tablicach nie musi być ciągłości OC, można też wykupić tylko na miesiąc. Jedynie przegląd trzeba zrobić. Więc jedyną zaletą żółtych tablic jest brak przeglądu. Czy ok 1000 zł za rejestrację jest tego warte? Nie wydaje mi się.
Przecie to swap jakis...
Swap foteli.
Bardzo wymyślny sposób używania pasów.
Ale Mercedes przebojPRL
Porażka polskiej motoryzacji
104 miała dzwignię otwierania maski z prawej strony.
Syreny,tak często się psuły podczas jazdy,że producent zadbał o bezpieczeństwo,żeby kierowca wysiadał prawą stroną i z tej też,otwierał pokrywę.
Dziwny model amerykańskiego auta
To był jedyny egzemplarz na eksport do USA...
Znajome fotele z Twingo ph 1...
Fotele od Clio