Jako osoba chorująca i lecząca się na depresję chcę podkreślić, jak ważny jest poziom wit. D3 i B12 w naszym organizmie, który przekłada się na stan psychiczny. Badajmy się i w razie niedoborów wyrównujmy poziom lekami/suplementami. Poza zbadaniem poziomu TSH, FT3 i FT4 dla mnie to obok równie ważne zależne. Najpierw należy poszukać przyczyny w ciele, jeśli jej nie znajdujemy wtedy przyczyna, a najczęściej przyczyny depresji, leżą gdzie indziej i wtedy polecam wizytę u lekarza psychiatry oraz po kilku tygodniach farmakoterapii, rozpoczęcie psychoterapii. To połączenie jest najbardziej skuteczne z możliwych.
W moim przypadku okres od listopada do marca jest bardzo dołującym okresem. Jest mi nieustannie zimno, mam nawroty stanów lękowych i depresyjnych. Świetnie, że o tym mówisz ❤️ Powodzenia i dużo zdrowia 🥺
23:18 Cieszę się, że jesteś kolejną osobą w przestrzeni TH-cam, która mówi, o tym, że zaburzenia osobowości, zaburzenia psychiczne i depresja istnieje, że nie są wymyślone jednostki. W ogóle, że pokazujesz, że egzystencja człowieka to nie jest chodzenie w kółko szeroko uśmiechniętym, to mit. Dziękuję za to, że powiedziałaś głośno, że umówiłaś się do swojej psychiatry. Jeżeli nawet jedna osoba zmieni swój dotychczasowy pogląd, że np. "psychiatra to już za grubo", a wpłynie na tę osobę to, że ktoś o tym w przestrzeni na TH-cam powiedział i skorzysta z takiej formy pomocy, to będę się cieszyła. Ps. Widzę w niektórych komentarzach, że depresję przywiązuje się do określonej pory roku. Nie, ta choroba jej nie zna, jest takie samo prawdopodobieństwo objawów depresji w porze wiosennej jak i zimą, (chociaż daleko jeszcze do astronomicznej czy kalendarzowej zimy). Rozróżnijmy proszę przygnębienie spowodowane pogodą od depresji.
ปีที่แล้ว +1
dzięki 🤍 co do pór roku - wiadomo, masz po części rację. warto jednak mieć na uwadze mniejszą podaż witaminy D, przybijająco szybko zlatujący dzień, uboższą dietę - to wszystko też może mocno wpływać na nasze obniżone samopoczucie. ważne, żeby się obserwować i reagować w porę 🙏
Hej, gratuluję odwagi i otwarcia, w taki właśnie sposób jak to zrobiłaś. Depresja jest problemem wielu osób. Ja zimy nie znoszę, ale np biały śnieg mnie cieszy i przykładowo dziś czekałam od rana żeby spadł by iść z psem do lasu i właśnie zaraz lecimy póki sypie. Owszem zima jest czasem nostalgii.. ale ja czasem lubię te.dlugie wieczory, nadrobić wszystkie filmy które chciałam obejrzeć, pić herbatkę i palić świeczki. Lato kocham ale nie mam czasu na taki czas typowo dla siebie. Także ja traktuje zimę nostalgicznie, nie depresyjnie. Trzymam kciuki za Ciebie i za jak najlepszy nastrój! Najważniejsze, że nie jesteś sama 😊
ปีที่แล้ว +2
zimowe spacery po lesie brzmią cudownie 🤍 a z psem to już w ogóle! w takim razie oby sypało u Was jak najwięcej 🫶
@ za to jak muszę wsiąść w auto lub iść gdzieś konkretnie, praca, czy coś załatwić to kocham ten śnieg podobnie jak Ty ;) fajny jest jak nigdzie się nie spieszę ;)
Dziękuję za ten vlog! Ja ze swojej strony mogę powiedzieć ze mam identycznje... Tylko na odwrót ;) Jesień i zima kiedy na dworze jest chłodniej to mój ulubiony czas w roku. Czuję, że e mogę być prawdziwie sobą. Natomiast ostatnie lato uświadomiło mi że ten czas narzuca na mnie presję wakacyjnych imprez, tego "dobrego" zabiegania, wyjść ze znajomymi, które dla mnie jako introwertyka z małą liczbą przyjaciół jest wyzwaniem. Ale czuję że właśnie dzięki tej świadomości zarowno Tobie jak i mi z każdym kolejnym sezonem będzie łatwiej te coroczne zmiany ogarnąć:) Ściskam Cię bardzo mocno i czekam na wiecej! ❤
ปีที่แล้ว
dzięki za Twoją perspektywę! ważne, żeby nie robić nic wbrew sobie i słuchać swoich potrzeb 🤍
Bardzo wzruszył mnie fragment i zdrowiu psychicznym i to jak mówisz o swoich doświadczeniach 🥹 chyba dotknęłaś tematu który również mnie teraz dotyczy, a mimo "doświadczenia" w temacie 😅 sama przed sobą staram się uciekać i udawać że jest ok, chcę pędzić kiedy wszystko wkoło mówi, że czas zwolnić. W takim momencie warto jednak się zatrzymać, warto iść po pomoc, jeśli coś nas niepokoi ❤️ jesteś motywacją, bardzo Ci dziękuję i przesyłam dużo ciepełka na te jesienne dni!
Hej, od niedawna oglądam Twoje filmy i naprawdę spodobało mi się, jakie tematy poruszasz, jak mówisz o swoich zainteresowaniach czy problemach. Sama uczęszczam na sesje terapeutyczne od przeszło 3 lat i cieszę się, że są takie osoby jak Ty, które otwarcie o tym mówią :) Sama myślę już od jakiegoś czasu, żeby nagrywać takie vlogi, coś w formie video journala, jednak borykam się z myślami, że mogę się nie spodobać ludziom :c co do zimy, mieszkam w górach, więc mogę powiedzieć, że mam z tą porą roku love-hate relationship haha, kocham te widoki, wracanie do domu, aby przy ciepłym świetle i świeczkach wypić gorącą herbatę pod kocem i poczytać książkę, jednak dopada mnie zimowa depresja i odechciewa mi się wszystkiego :c dochodzi do tego problem z jazdą samochodem ze wzgledu na liczne górki oraz natłok turystów w sezonie 🙈
Ja mam tak z latem, bo kojarzy mi się z samotnością z czasów szkolnych. Do dzisiaj latem usycham, a zaczynam odżywać we wrześniu 😅. Trzymaj się cieplutko ❤
Ja i moja depresja sezonowa pozdrawiamy. Dziękuje za ten przekaz, nie dość, że po raz pierwszy w życiu poczułam się zrozumiana bo ktoś jeszcze tak ma to Twoje słowa dały mi do myślenia, uważam, że będą z tego niezłe wnioski 🌞✨
Również zauważam u siebie podobny problem, jaki przychodzi do Ciebie zimą...Z tym, że u mnie pojawia się latem. Wiosna, jesień i zima to u mnie praca, studia i związana z tym rutyna pełna nauki. Jednak latem kończy się sejsa i zaczynają wakacje. To właśnie wtedy mogę odpocząć i poświęcić czas wszystkiemu temu, co odkładałam. Moja rutyna jest wtedy zaburzona i przeżywam w związku z tym taki swój mały kryzys - trochę tak, jak większość ludzi zimą :) Ot, ciekawostka haha
Twoje vlogi są dla mojego samopoczucia niczym niczym Concerta dla ADHD. Uwielbiam Cię oglądać, czuję od Ciebie taki spokój. Trzymam kciuki i bardzo Ci kibicuję, mam nadzieję, że uda Ci się wszystko ogarnąć ❤
Uwielbiam twoje vlogi wlasnie za to ze pokazujesz nie wszystko idealnie tylko tak jak jest i super ze odwazylas sie nam powiedziec na koncu to wszystko. Przechodze to samo, meczy mnie codzienne ukrywanie pod maską tego co czuje w sobie. Mam nerwice lękową i raczej depresje tez a dookola slysze tylko nie wymyslaj zajmij sie czyms , ogromnie to meczy
ปีที่แล้ว +2
trzymaj się! polecam udać się po pomoc do specjalisty 🙏
Uwielbiam grudzień, tą magie świąt, śnieg ale listopad jest dla mnie tragiczny, niby jesień ale zimno już o prezentach trzeba myśleć, szybko ciemno ,zimno.😢😢 Jesteś moją ulubioną youtuberką,pokazujesz dni nie zawsze idealne tak jak jest w życiu ale jesteś moją motywacją ponieważ pragne aby moje życie w przyszłości wyglądało jak twoje❤❤ Dziękuje bardzo❤❤😊❤️♥️
ปีที่แล้ว +1
dzięki za miłe słowa 🤍 w takim razie życzę Ci, żebyś mogła w pełni korzystać z tego magicznego czasu ✨
Twoje vlogi sa bardzo relaksujace. Ostatnio nadrabiam wszystkie Twoje vlogi. Co do rozmiaru Twojego stanika, jestem w szoku. W zyciu bym nie pomyslala ze masz taki duzy biust. Wygladal mi na max C 😮 ja mam E ale mam tak duze piersi ze w zyciu bym nie wyszla w samym body a u Ciebie to wyglada dobrze bez stanika.
Dziękuje ❤ zwłaszcza za część o zdrowiu ❤❤❤ mam tak samo i też wyglądasz na HSP. Trzymam kciuki za terapie, bo potrafi zdziałać cuda zwłaszcza jeśli chodzi o nerwice lękową, o ile trafi się na odpowiedniego terapeutę 🤞🤞🤞
ปีที่แล้ว +1
akurat fanką tematu „wysokowrażliwych” nie jestem - nie jest to jednostka chorobowa, ani zaburzenie, które diagnozuje się w gabinecie lekarza, a bardzo często przyklejenie sobie tej łatki jest faktycznie prostsze, niż wybranie się do specjalisty, aby przegadać to, co nas niepokoi 🙏 co do terapii - zdecydowanie muszę wrócić do poszukiwań odpowiedniej osoby
Chorowałam na depresje dwa lata, zima była najgorszym okresem.. po 2 latach był właśnie taki strach.. znalazłam pocieszenie w świętach, zawsze kochałam i w momencie, gdy chorowałam na depresje po prostu ten klimat mnie nie cieszył. Dziś nastrajam się od połowy listopada, gromadzę ozdoby i 1 grudnia zawsze stroje mieszkanie, codziennie sprawiam sobie przyjemności i czerpie energię z klimatycznych sklepów czy miejsc :) dzięki temu ten przeskok jest jakiś łatwiejszy :) a kiedy już opada cały świąteczny klimat.. mam w głowie, ze za sekundę wiosna❤ i życie się budzi 😊
ปีที่แล้ว
super! w takim razie życzę Ci dużo radości z tego okresu 🤍
moj pierwszy komentarz od ho ho ho, ale chciałam napisać, że trzymam kciuki za terapię i brawa za mówienie głośno o zaburzeniach, problemach i zdrowiu psychicznym
Z kolei ja jestem team zima, nie lubię lata kiedy jest gorąco, czlowiek się poci i nie może spać a potem jest rozdrażniony w ciągu dnia, za to kocham śnieg i spacery podczas mrozu. Zmagam się z chorobą dwubiegunową i mimo że u wielu osob depresja się pogłębia jesienia i zimą, dla mnie te pory roku są takim wytchnieniem, ludzie spowalniają, nie ma takiego biegu. Uwielbiam opatulić się kocem i pić herbatki, czy wypić grzane piwo na jarmarku. W grudniu mam urodziny, a potem są święta a to dla mnie ważne chwile. Wiosną i latem odczuwam presję z każdej strony że muszę wyjsc z domu i czerpać z ładnej pogody, a siedzenie w upale nie daje mi radości. Oczywiście rozumiem osoby, które czują się gorzej i nie lubią zimy. Ściskam was mocno ❤
ปีที่แล้ว
rozumiem! w takim razie korzystaj w pełni z tego okresu 🤍
To jest moja druga zima którą zauważam! Dotychczas zylam w takim pędzie, że pora roku nie miała zbytniego znaczenia, no poza jesieną i deszczem, który notorycznie przezwyciężał każde buty... W każdym razie kocham zimę, kiedy mogę ubrac się jak ludzik miszlę xd i być dumna z siebie, że mi nie zimno xd Kocham zimę bo kojarzy mi się chociaż z chwilą wytchnienia. Kocham także lato z tego samego powodu. Wiosnę i jesień uczę się i dostrzegam jakie są piękne, żałuję, że wcześniej nie miałam okazji.
11 หลายเดือนก่อน
super! oby jak najwięcej takich pięknych skojarzeń 🤍
Może być też tak, że dawno temu jakaś sytuacja dla Ciebie trudna wydarzyła się zimą i ciało pamięta ten stan, kojarzy go z pora roku i daje objawy. Dla mnie tym czasem jest, paradoksalnie, wiosna. Przy leczeniu zaburzen lękowych oprócz leków podstawa jest przepracowanie źródła tych reakcji... u mnie to blisko 2 lata terapii behawioralnej, po zrozumienia intelektualnym i odtworzeniu czucia dalej już będę szła w pracę z ciałem. Zaskakująco dużo osób wokół nas zaczyna mówić o swoich dolegliwościach psychicznych, jak usłyszą że ktoś inny mówi :) dobre to takie, budujące, ośmielające. Takie NORMALNE. Zdrówka!
Okej muszę się dowiedzieć jak się nazywają te metalowe "szczypce", których użyłaś do herbaty i gdzie je znaleźć XD Pierwszy raz takie coś widzę i nigdy na coś takiego nie wpadłam, a nigdy nie lubię bawić się w łowienie tych listków, gdy robię herbatę bez torebki 😅 Od razu jeżeli to dzisiaj przeczytasz to daję znać o promocjach 50-70% na serię ceramidową (tą żółtą) od bielendy supremelab na ich oficjalnej stronie, bo pamiętam, że bardzo Ci się spodobały ich serum i krem. A teraz chciałabym się odnieść do końcowej części vloga. Cieszę się, że się z nami podzieliłaś takimi informacjami/przemyśleniami, paradoksalnie sprawiło to wręcz uśmiech na mojej twarzy co z jednej strony jest dziwne, a z drugiej strony rozumiem, bo wywołuje to we mnie swego rodzaju szczęście i nadzieję, że w końcu ludzie rozmawiają i próbują się otwierać dla siebie wzajemnie, daje mi to nadzieję na lepsze jutro (jak wyniki ostatnich wyborów XD). Przykro się o tym mówi, ale prawie każda osoba z mojego bliskiego grona borykała się lub boryka wciąż z różnymi schorzeniami zaczynając od "basic" depresji po stany lękowe, zaburzenia odżywiania, zaburzenia osobowości czy już nieaktualnie nazywaną nerwicą. Nie piszę tego żeby się pochwalić, ale zawsze byłam taką ostoją zdrowej psychy wśród moich znajomych i rówieśników, że tak to ujmę i pocket terapeutką chociaż to głupio brzmi. Jednak zauważyłam, że odbijało się to na mnie tak samo jak zachowanie pod people pleasera i musiałam nauczyć się kontrolować jak ja to nazywam syndrom ciotki Teresy z Kalkuty i powiedzieć nie komuś w potrzebie, bo sama jej aktualnie potrzebuję, albo potrzebuję po prostu czasu dla siebie, i trudno. Dziękuję bardzo za Twoją szczerą twórczość i możliwość takiego wygadania się przy herbacie 💖
Nie chodzi o zimę, ale ja nienawidze świąt bożego narodzenia. Mam z nimi złe wspomnienia z dawnych lat i nie umiem udawać, że mnie cieszą. W ubieglym roku leczylam sie na depresje, ale przerwalam leczenie i chyba czas do niego wrocic 😢
Za dużo czasu wolnego tzn kiedy zwłaszcza jesteśmy tez trochę zmuszani do tego przez nieprzyjemna pogodę wprawia w dziwne myśli. Ja to mam często, nazywam to schizami czyli nakręcanie sobie negatywnych myśli często totalnie „ wymyślonych” nie mających zbyt dużo wspólnego z faktami
Jako osoba chorująca i lecząca się na depresję chcę podkreślić, jak ważny jest poziom wit. D3 i B12 w naszym organizmie, który przekłada się na stan psychiczny. Badajmy się i w razie niedoborów wyrównujmy poziom lekami/suplementami. Poza zbadaniem poziomu TSH, FT3 i FT4 dla mnie to obok równie ważne zależne. Najpierw należy poszukać przyczyny w ciele, jeśli jej nie znajdujemy wtedy przyczyna, a najczęściej przyczyny depresji, leżą gdzie indziej i wtedy polecam wizytę u lekarza psychiatry oraz po kilku tygodniach farmakoterapii, rozpoczęcie psychoterapii. To połączenie jest najbardziej skuteczne z możliwych.
W moim przypadku okres od listopada do marca jest bardzo dołującym okresem. Jest mi nieustannie zimno, mam nawroty stanów lękowych i depresyjnych. Świetnie, że o tym mówisz ❤️
Powodzenia i dużo zdrowia 🥺
23:18
Cieszę się, że jesteś kolejną osobą w przestrzeni TH-cam, która mówi, o tym, że zaburzenia osobowości, zaburzenia psychiczne i depresja istnieje, że nie są wymyślone jednostki. W ogóle, że pokazujesz, że egzystencja człowieka to nie jest chodzenie w kółko szeroko uśmiechniętym, to mit. Dziękuję za to, że powiedziałaś głośno, że umówiłaś się do swojej psychiatry. Jeżeli nawet jedna osoba zmieni swój dotychczasowy pogląd, że np. "psychiatra to już za grubo", a wpłynie na tę osobę to, że ktoś o tym w przestrzeni na TH-cam powiedział i skorzysta z takiej formy pomocy, to będę się cieszyła.
Ps. Widzę w niektórych komentarzach, że depresję przywiązuje się do określonej pory roku. Nie, ta choroba jej nie zna, jest takie samo prawdopodobieństwo objawów depresji w porze wiosennej jak i zimą, (chociaż daleko jeszcze do astronomicznej czy kalendarzowej zimy). Rozróżnijmy proszę przygnębienie spowodowane pogodą od depresji.
dzięki 🤍
co do pór roku - wiadomo, masz po części rację. warto jednak mieć na uwadze mniejszą podaż witaminy D, przybijająco szybko zlatujący dzień, uboższą dietę - to wszystko też może mocno wpływać na nasze obniżone samopoczucie. ważne, żeby się obserwować i reagować w porę 🙏
Hej, gratuluję odwagi i otwarcia, w taki właśnie sposób jak to zrobiłaś. Depresja jest problemem wielu osób. Ja zimy nie znoszę, ale np biały śnieg mnie cieszy i przykładowo dziś czekałam od rana żeby spadł by iść z psem do lasu i właśnie zaraz lecimy póki sypie. Owszem zima jest czasem nostalgii.. ale ja czasem lubię te.dlugie wieczory, nadrobić wszystkie filmy które chciałam obejrzeć, pić herbatkę i palić świeczki. Lato kocham ale nie mam czasu na taki czas typowo dla siebie. Także ja traktuje zimę nostalgicznie, nie depresyjnie. Trzymam kciuki za Ciebie i za jak najlepszy nastrój! Najważniejsze, że nie jesteś sama 😊
zimowe spacery po lesie brzmią cudownie 🤍 a z psem to już w ogóle! w takim razie oby sypało u Was jak najwięcej 🫶
@ za to jak muszę wsiąść w auto lub iść gdzieś konkretnie, praca, czy coś załatwić to kocham ten śnieg podobnie jak Ty ;) fajny jest jak nigdzie się nie spieszę ;)
Dziękuję za ten vlog! Ja ze swojej strony mogę powiedzieć ze mam identycznje... Tylko na odwrót ;) Jesień i zima kiedy na dworze jest chłodniej to mój ulubiony czas w roku. Czuję, że e mogę być prawdziwie sobą. Natomiast ostatnie lato uświadomiło mi że ten czas narzuca na mnie presję wakacyjnych imprez, tego "dobrego" zabiegania, wyjść ze znajomymi, które dla mnie jako introwertyka z małą liczbą przyjaciół jest wyzwaniem. Ale czuję że właśnie dzięki tej świadomości zarowno Tobie jak i mi z każdym kolejnym sezonem będzie łatwiej te coroczne zmiany ogarnąć:)
Ściskam Cię bardzo mocno i czekam na wiecej! ❤
dzięki za Twoją perspektywę! ważne, żeby nie robić nic wbrew sobie i słuchać swoich potrzeb 🤍
Bardzo wzruszył mnie fragment i zdrowiu psychicznym i to jak mówisz o swoich doświadczeniach 🥹 chyba dotknęłaś tematu który również mnie teraz dotyczy, a mimo "doświadczenia" w temacie 😅 sama przed sobą staram się uciekać i udawać że jest ok, chcę pędzić kiedy wszystko wkoło mówi, że czas zwolnić. W takim momencie warto jednak się zatrzymać, warto iść po pomoc, jeśli coś nas niepokoi ❤️ jesteś motywacją, bardzo Ci dziękuję i przesyłam dużo ciepełka na te jesienne dni!
dziękuję i wzajemnie! dużo dobrego 🤍
Hej, od niedawna oglądam Twoje filmy i naprawdę spodobało mi się, jakie tematy poruszasz, jak mówisz o swoich zainteresowaniach czy problemach. Sama uczęszczam na sesje terapeutyczne od przeszło 3 lat i cieszę się, że są takie osoby jak Ty, które otwarcie o tym mówią :) Sama myślę już od jakiegoś czasu, żeby nagrywać takie vlogi, coś w formie video journala, jednak borykam się z myślami, że mogę się nie spodobać ludziom :c co do zimy, mieszkam w górach, więc mogę powiedzieć, że mam z tą porą roku love-hate relationship haha, kocham te widoki, wracanie do domu, aby przy ciepłym świetle i świeczkach wypić gorącą herbatę pod kocem i poczytać książkę, jednak dopada mnie zimowa depresja i odechciewa mi się wszystkiego :c dochodzi do tego problem z jazdą samochodem ze wzgledu na liczne górki oraz natłok turystów w sezonie 🙈
Ja mam tak z latem, bo kojarzy mi się z samotnością z czasów szkolnych. Do dzisiaj latem usycham, a zaczynam odżywać we wrześniu 😅. Trzymaj się cieplutko ❤
dzięki! wzajemnie 💕
Bardzo dziękuje, że się tym podzieliłaś, brawo za odwagę, 100 % się utożsamiam i wysyłam dużo wsparcia
dzięki! ściskam 🤍
cieszę się że powoli się przed nami otwierasz 🥰 uwielbiam Twoje vlogi 🤎
dzięki!
Ja i moja depresja sezonowa pozdrawiamy. Dziękuje za ten przekaz, nie dość, że po raz pierwszy w życiu poczułam się zrozumiana bo ktoś jeszcze tak ma to Twoje słowa dały mi do myślenia, uważam, że będą z tego niezłe wnioski 🌞✨
trzymam kciuki za powrót do dobrego stanu 🤍
Również zauważam u siebie podobny problem, jaki przychodzi do Ciebie zimą...Z tym, że u mnie pojawia się latem. Wiosna, jesień i zima to u mnie praca, studia i związana z tym rutyna pełna nauki. Jednak latem kończy się sejsa i zaczynają wakacje. To właśnie wtedy mogę odpocząć i poświęcić czas wszystkiemu temu, co odkładałam. Moja rutyna jest wtedy zaburzona i przeżywam w związku z tym taki swój mały kryzys - trochę tak, jak większość ludzi zimą :) Ot, ciekawostka haha
Twoje vlogi są dla mojego samopoczucia niczym niczym Concerta dla ADHD. Uwielbiam Cię oglądać, czuję od Ciebie taki spokój. Trzymam kciuki i bardzo Ci kibicuję, mam nadzieję, że uda Ci się wszystko ogarnąć ❤
piękne porównanie 🤍 dzięki za wsparcie!
Uwielbiam twoje vlogi wlasnie za to ze pokazujesz nie wszystko idealnie tylko tak jak jest i super ze odwazylas sie nam powiedziec na koncu to wszystko. Przechodze to samo, meczy mnie codzienne ukrywanie pod maską tego co czuje w sobie. Mam nerwice lękową i raczej depresje tez a dookola slysze tylko nie wymyslaj zajmij sie czyms , ogromnie to meczy
trzymaj się! polecam udać się po pomoc do specjalisty 🙏
@ właśnie teraz nie mam możliwości 😔ty również się trzymaj ❤❤
Uwielbiam twoje vlogi, są takie relaksujące 🥰 oby jak najwiecej 🥰🥰
Uwielbiam grudzień, tą magie świąt, śnieg ale listopad jest dla mnie tragiczny, niby jesień ale zimno już o prezentach trzeba myśleć, szybko ciemno ,zimno.😢😢
Jesteś moją ulubioną youtuberką,pokazujesz dni nie zawsze idealne tak jak jest w życiu ale jesteś moją motywacją ponieważ pragne aby moje życie w przyszłości wyglądało jak twoje❤❤
Dziękuje bardzo❤❤😊❤️♥️
dzięki za miłe słowa 🤍 w takim razie życzę Ci, żebyś mogła w pełni korzystać z tego magicznego czasu ✨
Twoje vlogi sa bardzo relaksujace. Ostatnio nadrabiam wszystkie Twoje vlogi. Co do rozmiaru Twojego stanika, jestem w szoku. W zyciu bym nie pomyslala ze masz taki duzy biust. Wygladal mi na max C 😮 ja mam E ale mam tak duze piersi ze w zyciu bym nie wyszla w samym body a u Ciebie to wyglada dobrze bez stanika.
życzę dużo siły i wytrwałości do leczenia
dziękuję!
Dziękuje ❤ zwłaszcza za część o zdrowiu ❤❤❤ mam tak samo i też wyglądasz na HSP. Trzymam kciuki za terapie, bo potrafi zdziałać cuda zwłaszcza jeśli chodzi o nerwice lękową, o ile trafi się na odpowiedniego terapeutę 🤞🤞🤞
akurat fanką tematu „wysokowrażliwych” nie jestem - nie jest to jednostka chorobowa, ani zaburzenie, które diagnozuje się w gabinecie lekarza, a bardzo często przyklejenie sobie tej łatki jest faktycznie prostsze, niż wybranie się do specjalisty, aby przegadać to, co nas niepokoi 🙏
co do terapii - zdecydowanie muszę wrócić do poszukiwań odpowiedniej osoby
Przepiękna Kobieto💗 jak dobrze, że o tym mówisz 💗
🤍
Chorowałam na depresje dwa lata, zima była najgorszym okresem.. po 2 latach był właśnie taki strach.. znalazłam pocieszenie w świętach, zawsze kochałam i w momencie, gdy chorowałam na depresje po prostu ten klimat mnie nie cieszył. Dziś nastrajam się od połowy listopada, gromadzę ozdoby i 1 grudnia zawsze stroje mieszkanie, codziennie sprawiam sobie przyjemności i czerpie energię z klimatycznych sklepów czy miejsc :) dzięki temu ten przeskok jest jakiś łatwiejszy :) a kiedy już opada cały świąteczny klimat.. mam w głowie, ze za sekundę wiosna❤ i życie się budzi 😊
super! w takim razie życzę Ci dużo radości z tego okresu 🤍
moj pierwszy komentarz od ho ho ho, ale chciałam napisać, że trzymam kciuki za terapię i brawa za mówienie głośno o zaburzeniach, problemach i zdrowiu psychicznym
dzięki 🙏
Z kolei ja jestem team zima, nie lubię lata kiedy jest gorąco, czlowiek się poci i nie może spać a potem jest rozdrażniony w ciągu dnia, za to kocham śnieg i spacery podczas mrozu. Zmagam się z chorobą dwubiegunową i mimo że u wielu osob depresja się pogłębia jesienia i zimą, dla mnie te pory roku są takim wytchnieniem, ludzie spowalniają, nie ma takiego biegu. Uwielbiam opatulić się kocem i pić herbatki, czy wypić grzane piwo na jarmarku. W grudniu mam urodziny, a potem są święta a to dla mnie ważne chwile. Wiosną i latem odczuwam presję z każdej strony że muszę wyjsc z domu i czerpać z ładnej pogody, a siedzenie w upale nie daje mi radości. Oczywiście rozumiem osoby, które czują się gorzej i nie lubią zimy. Ściskam was mocno ❤
rozumiem! w takim razie korzystaj w pełni z tego okresu 🤍
To jest moja druga zima którą zauważam! Dotychczas zylam w takim pędzie, że pora roku nie miała zbytniego znaczenia, no poza jesieną i deszczem, który notorycznie przezwyciężał każde buty... W każdym razie kocham zimę, kiedy mogę ubrac się jak ludzik miszlę xd i być dumna z siebie, że mi nie zimno xd Kocham zimę bo kojarzy mi się chociaż z chwilą wytchnienia. Kocham także lato z tego samego powodu. Wiosnę i jesień uczę się i dostrzegam jakie są piękne, żałuję, że wcześniej nie miałam okazji.
super! oby jak najwięcej takich pięknych skojarzeń 🤍
Może być też tak, że dawno temu jakaś sytuacja dla Ciebie trudna wydarzyła się zimą i ciało pamięta ten stan, kojarzy go z pora roku i daje objawy. Dla mnie tym czasem jest, paradoksalnie, wiosna. Przy leczeniu zaburzen lękowych oprócz leków podstawa jest przepracowanie źródła tych reakcji... u mnie to blisko 2 lata terapii behawioralnej, po zrozumienia intelektualnym i odtworzeniu czucia dalej już będę szła w pracę z ciałem. Zaskakująco dużo osób wokół nas zaczyna mówić o swoich dolegliwościach psychicznych, jak usłyszą że ktoś inny mówi :) dobre to takie, budujące, ośmielające. Takie NORMALNE. Zdrówka!
Trafiłam przypadkiem na Twój vlog! Ale klimat
bardzo mi miło! rozgość się 🤍
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia ❤
dziękuję!
Ja polecam staniki bez fiszbin z oysho, są z mikrofibry, miękkie i gładkie
Okej muszę się dowiedzieć jak się nazywają te metalowe "szczypce", których użyłaś do herbaty i gdzie je znaleźć XD Pierwszy raz takie coś widzę i nigdy na coś takiego nie wpadłam, a nigdy nie lubię bawić się w łowienie tych listków, gdy robię herbatę bez torebki 😅
Od razu jeżeli to dzisiaj przeczytasz to daję znać o promocjach 50-70% na serię ceramidową (tą żółtą) od bielendy supremelab na ich oficjalnej stronie, bo pamiętam, że bardzo Ci się spodobały ich serum i krem.
A teraz chciałabym się odnieść do końcowej części vloga.
Cieszę się, że się z nami podzieliłaś takimi informacjami/przemyśleniami, paradoksalnie sprawiło to wręcz uśmiech na mojej twarzy co z jednej strony jest dziwne, a z drugiej strony rozumiem, bo wywołuje to we mnie swego rodzaju szczęście i nadzieję, że w końcu ludzie rozmawiają i próbują się otwierać dla siebie wzajemnie, daje mi to nadzieję na lepsze jutro (jak wyniki ostatnich wyborów XD). Przykro się o tym mówi, ale prawie każda osoba z mojego bliskiego grona borykała się lub boryka wciąż z różnymi schorzeniami zaczynając od "basic" depresji po stany lękowe, zaburzenia odżywiania, zaburzenia osobowości czy już nieaktualnie nazywaną nerwicą. Nie piszę tego żeby się pochwalić, ale zawsze byłam taką ostoją zdrowej psychy wśród moich znajomych i rówieśników, że tak to ujmę i pocket terapeutką chociaż to głupio brzmi. Jednak zauważyłam, że odbijało się to na mnie tak samo jak zachowanie pod people pleasera i musiałam nauczyć się kontrolować jak ja to nazywam syndrom ciotki Teresy z Kalkuty i powiedzieć nie komuś w potrzebie, bo sama jej aktualnie potrzebuję, albo potrzebuję po prostu czasu dla siebie, i trudno.
Dziękuję bardzo za Twoją szczerą twórczość i możliwość takiego wygadania się przy herbacie 💖
Hej, jaki to model biustonosza? PS fajnie, że robisz systematycznie VLOGI :)
dałam info w opisie 🤍
Ściskam 🫶
❤️🔥
Nie chodzi o zimę, ale ja nienawidze świąt bożego narodzenia. Mam z nimi złe wspomnienia z dawnych lat i nie umiem udawać, że mnie cieszą. W ubieglym roku leczylam sie na depresje, ale przerwalam leczenie i chyba czas do niego wrocic 😢
trzymam kciuki!
tez uwielbiam oglądać kanał ORB❤❤ serdecznie wszystkim polecam
szybka prasówka z rana odhaczona 👌
Za dużo czasu wolnego tzn kiedy zwłaszcza jesteśmy tez trochę zmuszani do tego przez nieprzyjemna pogodę wprawia w dziwne myśli. Ja to mam często, nazywam to schizami czyli nakręcanie sobie negatywnych myśli często totalnie „ wymyślonych” nie mających zbyt dużo wspólnego z faktami
Czy zmiana miseczki biustu to kwestia treningów? Jak myślisz? BTW też noszę 65G/H i znam problem plus pracuje w Triumphie 😅
myślę, że nie jest to wykluczone :D
Jaki lakier masz na paznokciach na początku vloga? 😊
Prago 201 Story French, ale nałożony na bazę z kolorem z Neonail
Nie lubię deszczu i pluchy, wolę lato, jest też fajnie jak jest śnieg i mróz.
❤️
❤️🔥
Cześć, napiszesz proszę skąd jest Twój strój na siłownię, z góry dziękuję
StrongPoint :) kod ZAKRECOVNIA daje dodatkowy rabat
❤
💕
❤