Do lekarza warto iść tylko i wyłącznie gdy potrzebujemy procedur medycznych, zaświadczeń lub leków na receptę na które mają monopol. Na wiedzę nijak nie mają monopolu, na czytanie i interpretowanie badań zarówno tych z laboratorium jak i tych naukowych np z PubMeda także. Na dietoterapię, ziołolecznictwo czy suplementację tym bardziej, bo na tym większość z nich zwyczajnie się nie zna tak samo jak o zagadnieniach fizjoterapeutycznych czy szeroko pojętej medycyny stylu życia. Co do 'wymyślonego bólu' - mi kiedyś taki 'wymyślony ból' dosłownie rozerwał mięsień i wtedy dopiero do lekarzy dotarło, że jednak to serio mogło boleć 😅
piękna Katarzyna!nie ma umiaru...nie wiem jak ktoś może jedno lub dwa ciastka zjeść? Jak jeść to cala paczkę/ cała czekoladę(za czekoladą nie przepadam-bo nie ma mąki;) ale z braku laku...)...Ja nie umiem jeść "normalnie" słodyczy. Jestem uzależniona od mixu mąka+cukier+tłuszcz...czyli najgorsze co może być....ponoć. Jedni śnią o kotletach i golonkach inni o plackach i cistach, eklerach, napoleonkach..mmmmm
Posłuchaj reszty moich filmów, u mnie uzależnienie od słodyczy od 30 paru lat i tak samo jak u Ciebie dietetycy etc - posłuchaj jak ja sobie poradziłam
Hej. Mam podobnyprzypadek, tyje jalby z powietrza. Po jakim czasie wykeczylas hipoglikemie powpeowadzeniu diety bez slodyczy, i bialowi tluszczowe sniadania. Kiedy waga ruszyla?
@@monix1908 ooooo, po kilku tygodniach, ale koniecznie obejrzyj mój film o Hipoglikemii Reaktywnej - znajdziesz tutaj na kanale i też inne gdzie opowiadam o mojej historii
@ i to jest sweet spot który pokazuje, że czysty cukier nie jest zły, wręcz przeciwnie, adekwatnie do aktywności oczywiście… problemem jest wyłącznie miks cukrowotluszczowy. TO ma działanie „narkotyczne”, a nie cukier. A to badanie z kokainą i cukrem to beka…
@@siemasiema2989 i tak i nie, masz rację że ta mieszanka cukrowo-tłuszczowa bardziej uzależnia ale zjedzenie paczki żelek lub czystego cukru to i tak masakra dla naszego zdrowia. Pomyśl też o uzależnieniu od wyskoków cukru w naszej krwi po zjedzeniu słodyczy i potem nagłym spadku. Temat głęboki i szeroki, a życie bez cukru i słodyczy to naprawdę wolność od tych wszystkich dylematów.
"Najlepsze" określenie medyków: "Taka Pani uroda"....z autopsji ginekologicznej i laryngologicznej....Wizyta prywatna/ magiczne monety, rozwiązały problem diagnozy....Nasuwa się pytanie...lekarze dlaczego??????????Na NFZ nie umieją diagnzować i dawać skierowań do specjalisty na prywatnie wszystko wiedzą i "od ręki"..n skierowanie do szpitala...
O dokładnie też usłyszałam "taka Pani uroda" pare razy ale to mnie nawet tak bardzo nie wkurzyło jak wmawianie że wymyślam, oszukuję, jestem hipohondryk etc No i to, że człowiek musi tyle lat szukać pomocy I nic. A kiedy wreszcie sama odkryjesz jak sobie pomóc to Cie wyzwą, że nie ma tego w badaniach. Szkoda gadać!
Jest tak jak z innymi uzależnieniami, nie da się być uzależnionym od alkoholu i czasami napić się wódki, ale tylko tak troszkę i z umiarem...
@@mateuszlaskowski3123 dokładnie że słodyczami jest jak z alkoholem, kiedy to zrozumiałam wreszcie się od nich uwolniłam
Do lekarza warto iść tylko i wyłącznie gdy potrzebujemy procedur medycznych, zaświadczeń lub leków na receptę na które mają monopol.
Na wiedzę nijak nie mają monopolu, na czytanie i interpretowanie badań zarówno tych z laboratorium jak i tych naukowych np z PubMeda także. Na dietoterapię, ziołolecznictwo czy suplementację tym bardziej, bo na tym większość z nich zwyczajnie się nie zna tak samo jak o zagadnieniach fizjoterapeutycznych czy szeroko pojętej medycyny stylu życia.
Co do 'wymyślonego bólu' - mi kiedyś taki 'wymyślony ból' dosłownie rozerwał mięsień i wtedy dopiero do lekarzy dotarło, że jednak to serio mogło boleć 😅
piękna Katarzyna!nie ma umiaru...nie wiem jak ktoś może jedno lub dwa ciastka zjeść? Jak jeść to cala paczkę/ cała czekoladę(za czekoladą nie przepadam-bo nie ma mąki;) ale z braku laku...)...Ja nie umiem jeść "normalnie" słodyczy. Jestem uzależniona od mixu mąka+cukier+tłuszcz...czyli najgorsze co może być....ponoć. Jedni śnią o kotletach i golonkach inni o plackach i cistach, eklerach, napoleonkach..mmmmm
Posłuchaj reszty filmików, tam właśnie opowiadam o tym, że umiar jest niemożliwy i co zrobić kiedy odkryjesz u siebie uzależnienie.
Ja jestem uzależniona od słodyczy, wiecznie stres w pracy, mnóstwo diet podobnie jak Ty dietycy itd strata czasu ,pieniedzy, w tym już cukrzycy 2
Posłuchaj reszty moich filmów, u mnie uzależnienie od słodyczy od 30 paru lat i tak samo jak u Ciebie dietetycy etc - posłuchaj jak ja sobie poradziłam
Hej. Mam podobnyprzypadek, tyje jalby z powietrza. Po jakim czasie wykeczylas hipoglikemie powpeowadzeniu diety bez slodyczy, i bialowi tluszczowe sniadania. Kiedy waga ruszyla?
@@monix1908 ooooo, po kilku tygodniach, ale koniecznie obejrzyj mój film o Hipoglikemii Reaktywnej - znajdziesz tutaj na kanale i też inne gdzie opowiadam o mojej historii
Słodycze dla pani to Miks tłuszczowocukrowy typu czekolada czy czysty cukier np żelki?
@@siemasiema2989 to i to
Tak jak uwierzę w pierwsze, tak nie wierzę, że mogłaś się obżerać żelkami, po 1-2 paczkach człowiek ma dosyć nawet jak lubi…
@@siemasiema2989 zgadza się, 3 czekolady bez problemu wejdą, żelki 1 opakowanie i wystarczy - na szczęście to już za mną
@ i to jest sweet spot który pokazuje, że czysty cukier nie jest zły, wręcz przeciwnie, adekwatnie do aktywności oczywiście… problemem jest wyłącznie miks cukrowotluszczowy. TO ma działanie „narkotyczne”, a nie cukier. A to badanie z kokainą i cukrem to beka…
@@siemasiema2989 i tak i nie, masz rację że ta mieszanka cukrowo-tłuszczowa bardziej uzależnia ale zjedzenie paczki żelek lub czystego cukru to i tak masakra dla naszego zdrowia. Pomyśl też o uzależnieniu od wyskoków cukru w naszej krwi po zjedzeniu słodyczy i potem nagłym spadku. Temat głęboki i szeroki, a życie bez cukru i słodyczy to naprawdę wolność od tych wszystkich dylematów.
"Najlepsze" określenie medyków: "Taka Pani uroda"....z autopsji ginekologicznej i laryngologicznej....Wizyta prywatna/ magiczne monety, rozwiązały problem diagnozy....Nasuwa się pytanie...lekarze dlaczego??????????Na NFZ nie umieją diagnzować i dawać skierowań do specjalisty na prywatnie wszystko wiedzą i "od ręki"..n skierowanie do szpitala...
O dokładnie też usłyszałam "taka Pani uroda" pare razy ale to mnie nawet tak bardzo nie wkurzyło jak wmawianie że wymyślam, oszukuję, jestem hipohondryk etc No i to, że człowiek musi tyle lat szukać pomocy I nic. A kiedy wreszcie sama odkryjesz jak sobie pomóc to Cie wyzwą, że nie ma tego w badaniach. Szkoda gadać!