To ciągłe zadawanie pytań pogłębia tylko nieśmiałość. W tym świecie, gdzie każdy chce się wygadać, jeśli ktoś znajdzie w tobie słuchacza, to już zawsze będzie tylko nawijać, zadowolony z faktu, że jest taki wspaniały i interesujący dla ciebie. Przez to ty - słuchacz będziesz wpychany w rolę pasywnego, całkowicie nieinteresującego człowieka, który nie ma swojego życia i nie ma o czym mówić, a gdy zechcesz coś powiedzieć, twój "rozmówca" nie uzna tego za nic wartościowego, a czasem wręcz będzie traktował cię protekcjonalnie. Przyzwyczaisz drugą osobę do tego, że ona jest numerem jeden w tej relacji. Nie ma tu wzajemności, szacunku. Wiem, to bo czasami chcąc być zwyczajnie miłym, dawałem drugiej stronie się wygadać i jeśli była to osoba bez wyczucia i klasy (niestety częste zjawisko) to karmiła tylko moim kosztem własne ego. Ta Twoja rada jest dobra dla niepoprawnych gaduł, dla nieśmiałych osób jest koszmarnie nietrafiona.
Bartek, oglądałem ten film jakieś 5 miesięcy temu i był to mój pierwszy kontakt z tym materiałem. Mimo, że wcześniej dużo czytałem na ten temat, dopiero ten film coś we mnie przełamał. Dzisiaj po 5 miesiącach, potwierdzam, że to co mówisz działa. Zacząłem jedynie udzielać się więcej na grupach, forach i po prostu z dobrego serducha pomagać ludziom. Dzięki temu nawiązałem relacje, które umożliwiły mi założenie swojej firmy oraz robienie tego co uwielbiam! Dziękuję raz jeszcze, trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na kolejne materiały tego typu! Pozdrawiam Paweł.
2:05 Zdecydowanie sie z toba nie zgadzam. Zadawanie pytan nie pr/wadzi do stworzenia głębszych i luznych relacji. Wiem, bo jestem słuchaczem i przy kazdej konwersacji zadaje duzo pytan, chociaz od niedawna staram sie juz tego nie robic, b/ zrozumiałem, ze w tym tkwi moj problem. Zeby nawiązac jakąś fajną relacje, zamaist ciagle zadawac pytania trzeba to komentować i powiedziec cos od siebie, a najlepiej po prosttu zartować. Kiedys nawet gdy rozmawialem z ludzmi na czacie, prare osob mi wypomniało, ze ciągle zadaje pytania niczym szpieg. Człowiek w 4 oczy raczej ci tego nie pwie, ale p/mysli to samo. Dodam jeszcze, ze odkąd zacząłem sie wstrzymywac z tymi pytaniami i starac sie mowic cos od siebie, czy komentowac czyjes gadanie, relacje troszke sie poprawiły, ale nadal nie jest dobrze i ciężko mi to idzie Chociaz jest jeden człwiek, ktory chyba docenia to, ze wole słuchac i zadawac pytania niz opowiadac o jakichs pierdołach, i traktuje mnie jako przyjaciela, ale to wyjątek.
Potrafisz uświadomić ludziom wiele rzeczy, którym przez swoją strefę komfortu nie chcą stawiać czoła. Dzięki filmowi napisałem pierwszy komentarz, dziękuję :)
Oglądam już kolejny z Twoich filmików... Są pełne motywacji, podziwiam Cię za Twoją wiedzę i to, że dzielisz się nią z innymi. Ogólnie to świetne pomysły, nie przynudzasz . Po prostu dajesz człowiekowi wiary w siebie - przynajmniej ja tak mam. Ogromne dzięki za takiego człowieka jak Ty 😀👍👍👍
Cześć, Bartek! Przede wszystkim, przepraszam za moj język polski, nie mówie w tym języku od urodzenia, a tylko od roku :). Dziękuję Ci bardzo za twoją pracę! Dzięki Ci zaczęłam wstawać rano, ćwiczyć codziennie i, w końcu, zostałam o wielu lepiej zorganizowana. Robię to wszystko tylko w ciągu jednego i pół miesiąca, ale bez przerw! Chociaż interesował mi ten temat rozwoju osobistego i wcześniej, tylko po twoich nagraniach zaczęłam robić prawdziwe postępy i już osiągnęłam dobre wyniki: więcej energii do działania i lepszy wygląd :)
+Inna Orlovska Mówisz dopiero od roku po polsku? Jestem naprawdę pod wrażeniem. Wielu Polaków pisze gorzej od Ciebie po polsku, popełnia więcej błędów i gorsze błędy. Brawo!
+spiritofmirrors Dziękuję! Muszę przyznać, że używam Google Translate kiedy piszę wiadomości w Internecie :) Poza tym, jestem Ukrainką i mój język ojczysty jest bardzo podobny do polskiego.
Inna Orlovska Rzeczywiście ukraiński, jak i słowacki, czeski i jeszcze pewnie kilka innych są podobne do siebie, mimo wszystko to trudne języki, więc podziwiam. Tak trzymaj Inna! ;-)
A propos, już sprawdziłem ostatnią poradę. Od początku tego roku chodziłam do klubów rozmownych w językach obcych, poznałam mnóstwo ciekawych ludzi i znalazłam dobrych przyjaciół, doświadczenie, interesy i cele zyciowe których odpowiadają mi najlepiej. To prawda że w nowym towarzystwie możesz wykazać cechy, ktorych bałaś się wykazać do tej pory, na przykład organizatorski talenty :)
Umiejętność budowania relacji była, jest i będzie ważna, ponieważ to kogo znasz i kto zna Ciebie wpływa na całe Twoje życie. Oczywiście sam tego nie wymyśliłem tylko zapożyczyłem stąd mistrzkontaktowmiedzyludzkich.pl/zapis
co z tymi co maja dzieci? chcieliby żeby ktoś chociaż na kawe wpadł a tu nic a nic wszędzie słychać no wiesz nie mam czasu.. .tez bym czasami mogła wyskoczyć ale nie ma do kogo.ściemniaja normalnie bo skoro matka 2 dzieci ma czas to inne z jednym go nie mają ?zawsze staram się być miła nawet bardzo ale cóż. poznała bym jakaś koleżankę bo ze starymi praktycznie straciłam kontakt.
Co do blogowania itp. wydaje mi sie, ze to nie jest dobra podpowiedź dla introwertykow, ktorzy raczej nie są zbyt chętni do mówienia / pisania o sobie. Ja nie mam nawet facebooka(mimo, ze jestem studentem) chociaz w znaczący sposob przyczynila sie do tego swiadomość inwigilacji i tego, ze po prostu nie podoba mi sie jak to działa. Zabiera to tez prywatnosc. Przykładowo, ie mam ochoty sie z kims spotykac albo rozmawiać, a ten pisze do mnie na fb
Widocznie zależy to od stopnia introwertyzmyu badź od parcia na przełamanie go ;) Bartku, będziesz jeszcze przesyłał książkę o której wspomniałeś w filmie ?
To ciągłe zadawanie pytań pogłębia tylko nieśmiałość. W tym świecie, gdzie każdy chce się wygadać, jeśli ktoś znajdzie w tobie słuchacza, to już zawsze będzie tylko nawijać, zadowolony z faktu, że jest taki wspaniały i interesujący dla ciebie. Przez to ty - słuchacz będziesz wpychany w rolę pasywnego, całkowicie nieinteresującego człowieka, który nie ma swojego życia i nie ma o czym mówić, a gdy zechcesz coś powiedzieć, twój "rozmówca" nie uzna tego za nic wartościowego, a czasem wręcz będzie traktował cię protekcjonalnie. Przyzwyczaisz drugą osobę do tego, że ona jest numerem jeden w tej relacji. Nie ma tu wzajemności, szacunku. Wiem, to bo czasami chcąc być zwyczajnie miłym, dawałem drugiej stronie się wygadać i jeśli była to osoba bez wyczucia i klasy (niestety częste zjawisko) to karmiła tylko moim kosztem własne ego. Ta Twoja rada jest dobra dla niepoprawnych gaduł, dla nieśmiałych osób jest koszmarnie nietrafiona.
TRAFIONE W SEDNO.
Bartek, oglądałem ten film jakieś 5 miesięcy temu i był to mój pierwszy kontakt z tym materiałem. Mimo, że wcześniej dużo czytałem na ten temat, dopiero ten film coś we mnie przełamał. Dzisiaj po 5 miesiącach, potwierdzam, że to co mówisz działa. Zacząłem jedynie udzielać się więcej na grupach, forach i po prostu z dobrego serducha pomagać ludziom. Dzięki temu nawiązałem relacje, które umożliwiły mi założenie swojej firmy oraz robienie tego co uwielbiam! Dziękuję raz jeszcze, trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na kolejne materiały tego typu! Pozdrawiam Paweł.
Nie ma to jak dzielić się z innymi wspólna pasja. To zawsze będzie nas rozwijało i uskrzydlało. dziekuje Bartku za to nagranie video. Pozdrawiam
Świetny pozytywny filmik. Dzięki ci Bartku za dobre rady i sprobóje je jak najprędzej wprowadzić w życie :)
2:05 Zdecydowanie sie z toba nie zgadzam. Zadawanie pytan nie pr/wadzi do stworzenia głębszych i luznych relacji. Wiem, bo jestem słuchaczem i przy kazdej konwersacji zadaje duzo pytan, chociaz od niedawna staram sie juz tego nie robic, b/ zrozumiałem, ze w tym tkwi moj problem. Zeby nawiązac jakąś fajną relacje, zamaist ciagle zadawac pytania trzeba to komentować i powiedziec cos od siebie, a najlepiej po prosttu zartować. Kiedys nawet gdy rozmawialem z ludzmi na czacie, prare osob mi wypomniało, ze ciągle zadaje pytania niczym szpieg. Człowiek w 4 oczy raczej ci tego nie pwie, ale p/mysli to samo.
Dodam jeszcze, ze odkąd zacząłem sie wstrzymywac z tymi pytaniami i starac sie mowic cos od siebie, czy komentowac czyjes gadanie, relacje troszke sie poprawiły, ale nadal nie jest dobrze i ciężko mi to idzie
Chociaz jest jeden człwiek, ktory chyba docenia to, ze wole słuchac i zadawac pytania niz opowiadac o jakichs pierdołach, i traktuje mnie jako przyjaciela, ale to wyjątek.
arko128 zgadzam sie
arko128 prawda
Potrafisz uświadomić ludziom wiele rzeczy, którym przez swoją strefę komfortu nie chcą stawiać czoła. Dzięki filmowi napisałem pierwszy komentarz, dziękuję :)
Oglądam już kolejny z Twoich filmików... Są pełne motywacji, podziwiam Cię za Twoją wiedzę i to, że dzielisz się nią z innymi. Ogólnie to świetne pomysły, nie przynudzasz . Po prostu dajesz człowiekowi wiary w siebie - przynajmniej ja tak mam. Ogromne dzięki za takiego człowieka jak Ty 😀👍👍👍
Bardzo dobre porady, dziękuję Bartek, zwłaszcza za przypomnienie o zadawaniu pytań rozmówcy.
Cześć, Bartek! Przede wszystkim, przepraszam za moj język polski, nie mówie w tym języku od urodzenia, a tylko od roku :). Dziękuję Ci bardzo za twoją pracę! Dzięki Ci zaczęłam wstawać rano, ćwiczyć codziennie i, w końcu, zostałam o wielu lepiej zorganizowana. Robię to wszystko tylko w ciągu jednego i pół miesiąca, ale bez przerw! Chociaż interesował mi ten temat rozwoju osobistego i wcześniej, tylko po twoich nagraniach zaczęłam robić prawdziwe postępy i już osiągnęłam dobre wyniki: więcej energii do działania i lepszy wygląd :)
+Inna Orlovska Mówisz dopiero od roku po polsku? Jestem naprawdę pod wrażeniem. Wielu Polaków pisze gorzej od Ciebie po polsku, popełnia więcej błędów i gorsze błędy. Brawo!
+spiritofmirrors Dziękuję! Muszę przyznać, że używam Google Translate kiedy piszę wiadomości w Internecie :) Poza tym, jestem Ukrainką i mój język ojczysty jest bardzo podobny do polskiego.
Inna Orlovska
Rzeczywiście ukraiński, jak i słowacki, czeski i jeszcze pewnie kilka innych są podobne do siebie, mimo wszystko to trudne języki, więc podziwiam. Tak trzymaj Inna! ;-)
Dzięki tobie Bartku za dobra radę.
Bardzo fajny filmik.
A propos, już sprawdziłem ostatnią poradę. Od początku tego roku chodziłam do klubów rozmownych w językach obcych, poznałam mnóstwo ciekawych ludzi i znalazłam dobrych przyjaciół, doświadczenie, interesy i cele zyciowe których odpowiadają mi najlepiej. To prawda że w nowym towarzystwie możesz wykazać cechy, ktorych bałaś się wykazać do tej pory, na przykład organizatorski talenty :)
I jak tam po 2 latach, co się zmieniło?
NIE ZGADZAM SIĘ CAŁKOWICIE Z TWOJĄ WYPOWIEDZIĄ.
wchodze we film w proponowanych i patrze że spoko, patrze na kanał - świetny, no i jeszcze robi to człowiek z mojej branży.. pozdrawiam
Świetny film! ;)
Dzięki tobie wróciła mi prawdziwa chęć do życia i wprowadzam to wszystko czego się nauczyłem z twoich filmików w życie :)
Dzięki :)
Jak zwykle świetna robota :)
W momencie gdy mam okazję wyjazdu na konwent anime i mangi jestem w 7 niebie ♥
Umiejętność budowania relacji była, jest i będzie ważna, ponieważ to kogo znasz i kto zna Ciebie wpływa na całe Twoje życie. Oczywiście sam tego nie wymyśliłem tylko zapożyczyłem stąd
mistrzkontaktowmiedzyludzkich.pl/zapis
Masz lapke w gore ode mnie.
Boje sie
co z tymi co maja dzieci? chcieliby żeby ktoś chociaż na kawe wpadł a tu nic a nic wszędzie słychać no wiesz nie mam czasu.. .tez bym czasami mogła wyskoczyć ale nie ma do kogo.ściemniaja normalnie bo skoro matka 2 dzieci ma czas to inne z jednym go nie mają ?zawsze staram się być miła nawet bardzo ale cóż. poznała bym jakaś koleżankę bo ze starymi praktycznie straciłam kontakt.
pytanie Bartek do ciebie? byłeś nieśmiały?
A co jeśli przeszkodą w rozwoju jest zmianowy system pracy?
WTEDY TRZEBA CZEKAĆ NA EMERYTURĘ LUB ROBIĆ NADGODZINY.
@@Squakea Nie takiej porady oczekiwałem. A w przypadku nadgodzin, 24h pracy miałoby w tym pomóc?
Co do blogowania itp. wydaje mi sie, ze to nie jest dobra podpowiedź dla introwertykow, ktorzy raczej nie są zbyt chętni do mówienia / pisania o sobie. Ja nie mam nawet facebooka(mimo, ze jestem studentem) chociaz w znaczący sposob przyczynila sie do tego swiadomość inwigilacji i tego, ze po prostu nie podoba mi sie jak to działa. Zabiera to tez prywatnosc. Przykładowo, ie mam ochoty sie z kims spotykac albo rozmawiać, a ten pisze do mnie na fb
Może blogowanie nie jest dla Ciebie :)
Paulina P No dla mnie nie jest i z pewnością dla innych introwertykow również
Widocznie zależy to od stopnia introwertyzmyu badź od parcia na przełamanie go ;) Bartku, będziesz jeszcze przesyłał książkę o której wspomniałeś w filmie ?
Co jeśli Człowiek nie Jest Przystojny? Nie każdy na To patrzy nie Twierdze tego. Może Niska Samo Ocena?
Tak ogladam nagranie,i ja jak zadaje pytania to niektorzy uwazaja mnie za ciekawskiego
Przecież osoba nieśmiała sie zesra predzej njz wystapi piblicznie xD