Ciężko jest mi wybrać jedną rośline ale najwięcej uśmiechu dają mi paprotki na szafkach których liście zwisają nad szafkami i ciągle przygniatam je drzwiczkami , co rusz muszę je podcinać🏜
Ciężko wybrać jedną, ale ostatnio najwięcej radości sprawiło mi anthurium Fort Sherman zakupione u Was jako okaz wymagający trochę cierpliwości i czułości. Trochę stało sobie na półce i nic nie robiło, aż nie pojechałam na urlop.. Po urlopie przywitało mnie ogromnym, nieskazitalnym liściem ❤ okazało się, że potrzebowało jedynie trochę spokoju 😂
Mam w domu mnóstwo roślin, więc ciężko wybrać tę jedną ulubioną. 🌿 Ostatnio jednak jestem szczególnie dumna z mojej Alocasia micholitiziana 'Maxkowskii'. 🪴 Kupiłam ją jako bulwę z jednym nierozwiniętym liściem na początku czerwca. Teraz, po półtorej miesiąca, ma już trzy liście, a każdy kolejny jest coraz większy! 🌱 Już widzę zalążek następnego. Uwielbiam patrzeć, jak dobrze jej idzie i jak szybko rośnie - to niesamowicie satysfakcjonujące! 😍 Jeśli dalej tak pójdzie, będę musiała wynająć dla niej osobny pokój, ale na pewno nie braknie miejsca dla nowej siostry z centrum Silesia. 🌿
Najwięcej radości sprawia mi Monstera deliciosa. 🌿 Z małej szczepki od znajomego wyrosła na zielonego giganta, który ledwo mieści się na komodzie i dosięga sufitu. 🪴 Czasami mam wrażenie, że próbuje przejąć cały dom! 😂 Każdy nowy, dziurawiony liść to dla mnie ogromna satysfakcja. 🌱
Aktualnie najwięcej radości sprawia mi chyba Anthurium Clarinerviuim. Kupione rok temu na moje urodziny jako też pierwsze anthurium, stało przez ponad 8 miesięcy obrażone na mnie, aż do grudnia. Od tamtej pory wypuściło pare liści, a dzisiaj zobaczyłam że w drodze jest aż 5! Taki widok to niesamowite szczęście. Pozdrawiam
Najwięcej radochy daje mi zanokcica gniazdowa, która kojarzy mi się z dzieciństwem i zawsze stała na moim biurku gdy odrabiałam zadania domowe a gdy wyjechałam na studia, to niestety padła-chyba z tęsknoty ;) Potem przez wiele lat nie mogłam kupić takiej samej a pół roku temu dostałam identyczną od przyjaciółki. 💚🪴💚
Najwięcej radości sprawia mi roślina, której odmiany do końca nie znam, bo kupiłam ją z „półki śmierci” jako jakiś philodendron. 🌱 Początkowo wyglądała tragicznie, ale teraz, gdy zaczyna się podnosić i odbudowywać, moje serce raduje się za każdym razem, gdy widzę nowe liście! 💚 To niesamowite, jak roślina potrafi się odrodzić i zaskoczyć. Czasami najwięcej radości przynoszą te najbardziej niepozorne okazy! 🌟
Trudno wybrać bo każda roślina od was sprawuje się u mnie świetnie (nawet królowa daje jakoś radę na wolności 😂), ale chyba na ten moment muszę wyróżnić Besseae X Papi Ree Garden i Regale x Luxurians X Besseae „dziady” są przepiękne, rosną liść za liściem, każdy kolejny jest minimum 1,5 raza większy od poprzedniego, i te koloru młodych liści….no cuda! Anthuriowa Silesiowa rodzinka przejmuje witrynę, także ze wszystkich jestem strasznie zadowolona. Dziękuje za te wspaniałe rośliny! ❤
Ostatnio najbardziej cieszy mnie cercestis mirabilis. Długo szukałam i nareszcie mam🎉 jest cudowny, patrzę na niego non stop, pewnie ma mnie za niezłą kosmitkę 😂
Witam serdecznie.Cieszę się bardzo ze wzrostu jednej rośliny - nie jest to super modna i kolekcjonerska piękność - jest to zwykła gwiazda betlejemska.Przez kilka lat co roku przed Bożym Narodzeniem kupowałam ją aby udekorować dom na święta i cieszyć się jej widokiem .I co roku umierała zaraz po świętach a czasem już przed widać było , że jej dni są policzone....Strasznie zależało mi na przetrwaniu tego okazu ale już byłam taka załamana niepowodzeniami że na ubiegłoroczne Boże Narodzenie zrobiłam zakup tego kwiata po raz ostatni....nie chciałam więcej mordować...I okazuje się , że trzeba wytrwałości , nie można się zniechęcać ...moja gwiazda żyje od świąt do dziś😊jest początek lipca a ona super rośnie ,pięknie się rozkrzewia i ma tak piękny ciemno zielony kolor liści -widać że jest zdrowa i silna.Jestem bardzo dumna z siebie że dałam radę ją uchować.Codziennie na nią patrzę z ogromną radością i nadzieją ze kolejne święta również spędzimy razem.Pozdrawiam
Aktualnie bardzo dużą satysfakcję sprawia mi alokazja platinum variegata. Maluszek, który kupiłam podczas tegorocznej majówki. To smoczyca, wpuszcza liść za liściem, nie traci przy tym starych. Nie wiedziałam, że tak szybko rośnie. A do tego niesamowicie pięknie się wybarwia. Dziękuję Cenrum Ogrodnicze Silesia ❤
Baaaardzo chętnie pojawiłabym się na majówce w Silesii! Może w przyszłym roku się uda ❤ Jedyne, co bym zmieniła, to fotki z papugą. Mam wrażenie, że to dla niej duży i zbędny stres.
Spośród prawie 70 roślin nie da się wybrać jednej 😂Najwięcej radości sprawia mi Filodendron Anderson kupiony jako szczepka u Was i ukorzenia się super i Monstera Cobra, która po prawie roku snu zaczęła wypuszczać piękne liście 🤩Oczywiście nie może zabraknąć Monstery Variegaty i Thai a także Birkina, który u mnie rośnie jak szalony 😍
Największą radość sprawia mi moja wielopniowa brzoza doorenbos. Mam ją podsadzoną przed tarasem i nie mogę sie na nią napatrzeć. Posiadam rożne inne rośliny ale jednak ona ma w sobie coś co wywołuje wspomnienia i marzenia jednocześnie.
Paproć drzewiasta ! Kupiłam ją w Silesii :) mam ją w tej chwili w całym pokoju, od ściany do ściany i niedługo do sufitu :)) Kocham ! 😍😍😍Ma monstrualność barszczu sosnowskiego i jest parasolem dla życia na dole 🙈
Witam ? Trudno wybrać z pośród wielu roślin które posiadam tą która skradła moje serce. Ogromną radość sprawiła mi alokazja frydek variegata, która obecnie rośnie jak szalona, jest naprawdę śliczna, zadziwia wieloma barwami i wcale nie trudna w uprawie. Pozdrawiam serdecznie ! 🌱💚🌿
Największą radość sprawia mi anturium arow w hydroponice, zakupione u was w tym roku. Wypuścił 5 liści i dwa kwiaty. Kaktusik variegata też zakwitł na różowo. Pozdrawiam
Ostatnio jestem zachwycona moim syngonium, a właściwie dwoma, bo mam albo variegatę i mottled na jednym pliku, jak wystrzeliły w górę to 🤯 Niedawno było wiosenne przesadzanie i nowy palik, a już go przerosły, w tym tempie to ja nie wyrobię i te piękne liście 😍
Od wielu wielu lat niezmiennie rośliną, która sprawia mi radość jest Philodendron Tortum. To właśnie od niego zaczęła się moja Filkowa miłość. On był tym pierwszym, który skradł moje serce i jako jedyny pierwszego kupiłam go do mojej kolekcji. Drugim był Squamiferum. Wtedy rośliny prawie nie osiągalne, dzisiaj dostępne od ręki. 🫣🫣😃
![[DRIP] ‘CLIK CLAK’ PREVIEW](http://i.ytimg.com/vi/bcxkcOSbpac/mqdefault.jpg)
Ciężko jest mi wybrać jedną rośline ale najwięcej uśmiechu dają mi paprotki na szafkach których liście zwisają nad szafkami i ciągle przygniatam je drzwiczkami , co rusz muszę je podcinać🏜
mam tak samo jak ty
Gratulacje ! Zapraszamy do kontaktu byśmy mogli przekazać nagrodę, mailowo lub przez nasze social media :)
@@centrumogrodniczesilesia3275 Super , już wysłałem maila :)
Ciężko wybrać jedną, ale ostatnio najwięcej radości sprawiło mi anthurium Fort Sherman zakupione u Was jako okaz wymagający trochę cierpliwości i czułości. Trochę stało sobie na półce i nic nie robiło, aż nie pojechałam na urlop.. Po urlopie przywitało mnie ogromnym, nieskazitalnym liściem ❤ okazało się, że potrzebowało jedynie trochę spokoju 😂
Mam w domu mnóstwo roślin, więc ciężko wybrać tę jedną ulubioną. 🌿 Ostatnio jednak jestem szczególnie dumna z mojej Alocasia micholitiziana 'Maxkowskii'. 🪴 Kupiłam ją jako bulwę z jednym nierozwiniętym liściem na początku czerwca. Teraz, po półtorej miesiąca, ma już trzy liście, a każdy kolejny jest coraz większy! 🌱 Już widzę zalążek następnego. Uwielbiam patrzeć, jak dobrze jej idzie i jak szybko rośnie - to niesamowicie satysfakcjonujące! 😍 Jeśli dalej tak pójdzie, będę musiała wynająć dla niej osobny pokój, ale na pewno nie braknie miejsca dla nowej siostry z centrum Silesia. 🌿
Najwięcej radości sprawia mi Monstera deliciosa. 🌿 Z małej szczepki od znajomego wyrosła na zielonego giganta, który ledwo mieści się na komodzie i dosięga sufitu. 🪴 Czasami mam wrażenie, że próbuje przejąć cały dom! 😂 Każdy nowy, dziurawiony liść to dla mnie ogromna satysfakcja. 🌱
Najwiecej radości sprawia mi moja Tajka, która wypuszcza coraz większe liście i w ciagu ostatniego miesiąca wypuściła dwa nowe ❤🎉
Aktualnie najwięcej radości sprawia mi chyba Anthurium Clarinerviuim. Kupione rok temu na moje urodziny jako też pierwsze anthurium, stało przez ponad 8 miesięcy obrażone na mnie, aż do grudnia. Od tamtej pory wypuściło pare liści, a dzisiaj zobaczyłam że w drodze jest aż 5! Taki widok to niesamowite szczęście. Pozdrawiam
Najwięcej radochy daje mi zanokcica gniazdowa, która kojarzy mi się z dzieciństwem i zawsze stała na moim biurku gdy odrabiałam zadania domowe a gdy wyjechałam na studia, to niestety padła-chyba z tęsknoty ;) Potem przez wiele lat nie mogłam kupić takiej samej a pół roku temu dostałam identyczną od przyjaciółki. 💚🪴💚
Najwięcej radości sprawia mi roślina, której odmiany do końca nie znam, bo kupiłam ją z „półki śmierci” jako jakiś philodendron. 🌱 Początkowo wyglądała tragicznie, ale teraz, gdy zaczyna się podnosić i odbudowywać, moje serce raduje się za każdym razem, gdy widzę nowe liście! 💚 To niesamowite, jak roślina potrafi się odrodzić i zaskoczyć. Czasami najwięcej radości przynoszą te najbardziej niepozorne okazy! 🌟
Trudno wybrać bo każda roślina od was sprawuje się u mnie świetnie (nawet królowa daje jakoś radę na wolności 😂), ale chyba na ten moment muszę wyróżnić Besseae X Papi Ree Garden i Regale x Luxurians X Besseae „dziady” są przepiękne, rosną liść za liściem, każdy kolejny jest minimum 1,5 raza większy od poprzedniego, i te koloru młodych liści….no cuda! Anthuriowa Silesiowa rodzinka przejmuje witrynę, także ze wszystkich jestem strasznie zadowolona. Dziękuje za te wspaniałe rośliny! ❤
Najbardziej lubię patrzeć na mojego filodendrona tortum, przepiękny dziwak🤩
Ostatnio najbardziej cieszy mnie cercestis mirabilis. Długo szukałam i nareszcie mam🎉 jest cudowny, patrzę na niego non stop, pewnie ma mnie za niezłą kosmitkę 😂
Witam serdecznie.Cieszę się bardzo ze wzrostu jednej rośliny - nie jest to super modna i kolekcjonerska piękność - jest to zwykła gwiazda betlejemska.Przez kilka lat co roku przed Bożym Narodzeniem kupowałam ją aby udekorować dom na święta i cieszyć się jej widokiem .I co roku umierała zaraz po świętach a czasem już przed widać było , że jej dni są policzone....Strasznie zależało mi na przetrwaniu tego okazu ale już byłam taka załamana niepowodzeniami że na ubiegłoroczne Boże Narodzenie zrobiłam zakup tego kwiata po raz ostatni....nie chciałam więcej mordować...I okazuje się , że trzeba wytrwałości , nie można się zniechęcać ...moja gwiazda żyje od świąt do dziś😊jest początek lipca a ona super rośnie ,pięknie się rozkrzewia i ma tak piękny ciemno zielony kolor liści -widać że jest zdrowa i silna.Jestem bardzo dumna z siebie że dałam radę ją uchować.Codziennie na nią patrzę z ogromną radością i nadzieją ze kolejne święta również spędzimy razem.Pozdrawiam
Aktualnie bardzo dużą satysfakcję sprawia mi alokazja platinum variegata. Maluszek, który kupiłam podczas tegorocznej majówki. To smoczyca, wpuszcza liść za liściem, nie traci przy tym starych. Nie wiedziałam, że tak szybko rośnie. A do tego niesamowicie pięknie się wybarwia. Dziękuję Cenrum Ogrodnicze Silesia ❤
Baaaardzo chętnie pojawiłabym się na majówce w Silesii! Może w przyszłym roku się uda ❤ Jedyne, co bym zmieniła, to fotki z papugą. Mam wrażenie, że to dla niej duży i zbędny stres.
Nie było fotek z papugą, choć w towarzystwie czuje się jak ryba w wodzie, do obcych nie podejdzie, tak ją uczymy ;)
Spośród prawie 70 roślin nie da się wybrać jednej 😂Najwięcej radości sprawia mi Filodendron Anderson kupiony jako szczepka u Was i ukorzenia się super i Monstera Cobra, która po prawie roku snu zaczęła wypuszczać piękne liście 🤩Oczywiście nie może zabraknąć Monstery Variegaty i Thai a także Birkina, który u mnie rośnie jak szalony 😍
Było cudownie 🥹 do zobaczenia w przyszłym roku! ❤
Największą radość sprawia mi moja wielopniowa brzoza doorenbos. Mam ją podsadzoną przed tarasem i nie mogę sie na nią napatrzeć. Posiadam rożne inne rośliny ale jednak ona ma w sobie coś co wywołuje wspomnienia i marzenia jednocześnie.
Paproć drzewiasta ! Kupiłam ją w Silesii :) mam ją w tej chwili w całym pokoju, od ściany do ściany i niedługo do sufitu :)) Kocham ! 😍😍😍Ma monstrualność barszczu sosnowskiego i jest parasolem dla życia na dole 🙈
Najwięcej radości sprawiają mi rośliny tanie i bezproblemowe, rosnące jak chwasty oraz zvariegowane alokazje 🪴💚
Witam ? Trudno wybrać z pośród wielu roślin które posiadam tą która skradła moje serce. Ogromną radość sprawiła mi alokazja frydek variegata, która obecnie rośnie jak szalona, jest naprawdę śliczna, zadziwia wieloma barwami i wcale nie trudna w uprawie. Pozdrawiam serdecznie ! 🌱💚🌿
Największą radość sprawia mi anturium arow w hydroponice, zakupione u was w tym roku. Wypuścił 5 liści i dwa kwiaty. Kaktusik variegata też zakwitł na
różowo. Pozdrawiam
Ostatnio jestem zachwycona moim syngonium, a właściwie dwoma, bo mam albo variegatę i mottled na jednym pliku, jak wystrzeliły w górę to 🤯 Niedawno było wiosenne przesadzanie i nowy palik, a już go przerosły, w tym tempie to ja nie wyrobię i te piękne liście 😍
philodendron pinnatilobum, rośnie jak szalony od czasu kiedy go odebrałem od Ecuagenery na Waszej majówce 😁
Monster delicioza variegata po pięciu miesiącach bez korzeni zaczęła się ukorzeniać w ekstremalnym tempie
Kaktus! Bo nigdy nie wiadomo, czy cię ukłuje, czy sprawi, że będziesz mieć mnóstwo słonecznych wspomnień bez podlewania
U mnie to anthurium luxurians też zakupione u was , mój nowy liść ma wielkość dłoni i nie ma ani grama śladu grzyba gdzie 5 poprzednich ma zmiany ;)
Od wielu wielu lat niezmiennie rośliną, która sprawia mi radość jest Philodendron Tortum. To właśnie od niego zaczęła się moja Filkowa miłość. On był tym pierwszym, który skradł moje serce i jako jedyny pierwszego kupiłam go do mojej kolekcji. Drugim był Squamiferum. Wtedy rośliny prawie nie osiągalne, dzisiaj dostępne od ręki. 🫣🫣😃