Chciałbyś mi wyjaśnić korelacje między inflacją a inwestycją? W moim rozumowaniu mądrej, zdywersyfikowanej inwestycji- inflacja nie ma jak wpłynąć na stan ani ROI takiej inwestycji. Z chęcią przeczytam wyjaśnienie jak to wygląda z twojej perspektywy 😊
@@awan2950rzucasz sobie słowami "mądra inwestycja" xD super Problem jest taki że to dalej jest hazard Jedyna "mądra inwestycja" to we własną działalność. Też ryzykowne ale masz wpływ na to co się dzieje 😊
@@OnlyMadnessPainmniejszym ryzykiem jest mieć udział w firmie niż ją prowadzić. Jeszcze mniejszym jest mieć udział w 500 największych spółkach USA. Żaden "hazard", wystarczy długoterminowy wzrost gospodarczy.
@@OnlyMadnessPaina gdzie tu w tym wszystkim jest hazard ? inwestując w najgorszym historycznie momencie trzymając przez 15 lat nikt nie stracił ani złotówki jeśli wszedł w coś typu MSI world albo s&p 500
@@Lehr-km5be naprawdę według was jedyne co można robić w życiu, to marnować wszystkie pieniądze? Moim zdaniem lepiej pozapierdalać prze 5-10 lat i potem mieć już łatwiej, niż całe życie wkurzać się na pracę, której się nienawidzi.
Czyli albo wydajesz a i tak nie jesteś królem życia więc nie masz panienek albo jesteś królem życia i ci nie staje więc wychodzi na to samo tylko że w jednym przypadku masz nic a w drugim jesteś królem życia
Zaraz mam 27 lat, mogłem kupić na początku dorosłej przygody grata, który mi sie podobał za 2/3k dziś kosztuje 20/30, a ja gówno mam z oszczędności, bo życie to nie simsy, więc różne losowe rzeczy się dzieją. Na koniec wyjdzie, ze przy 60 człowiek już dawno będzie gryzł ziemie. Kupujmy z głową, złudne oszczerzanie to chyba na pieluchy na starość, żeby było w czym wegetować do samego końca. 👍
No ja kupiłem takiego grata w wieku 18 lat, BMW e34 z 1995 roku na pełnym wyposażeniu z silnikiem 2.5TDS. Już po roku musiałbym w nią wsadzić 10tys żeby mogła wytrzymać kolejne 10 lat. Tyle, że wtedy 10tys to było jak dzisiaj 30tys. Sprzedałem ją po roku za 1500zł i w sumie nie żałuję, bo przez te 10 lat spokojnie bym wsadził w to te 30tys o których mówisz.
jeśli zainwestujesz w jakąś firme typu apple to raczej nie jest to ryzykowne, firmy raczej sie rozwijają a nie zwijają i to jest bardzo małe ryzyko... zresztą tak samo jak w funduszach i normalnym oszczędzaniu bo fundusz robi to samo a jak normalnie oszczędzasz to ryzykujesz że ci inflacja wpierdoli oszczędności
Jeśli myślisz że da się żyć pełnia życia za te 500pln miesięczne to skorzystaj z usług psychologa. Pracuje z takimi jak ty, wiecznie na debecie wiecznie bez hajsu rozpierdalają na lewo i prawo. I gdyby wydarzył się wypadek to idą do prowidenta :)
@@ukasz1076 Przeczytaj komentarz jeszcze raz zanim dodasz swoje 5groszy, z tak szybko procesujacym mózgiem kasa na żabce to szczyt twoich możliwości raczej. Nie zrozumiałeś kontekstu i sie spinasz do losowej osoby.
Chyba nie rozumiesz. 500 zł 10 lat temu to nie to samo 500 zł za 10 lat. A za 30 lat oszczędzone suma może okazać się niewarta wyrzeczeń. Ostatnio nie podnosząc odpowiednio stóp procentowych udowodniono, że oszczędzający to najwięksi idioci.
To wszystko prawda. Żałuję, że gdy miałem 5 lat to nie kupiłem swojego pierwszego mieszkania, tylko wolałem bawić się klockami. Wtedy to były grosze a dzisiaj byłbym jakiś 1 milion do przodu. Ale byłem głupim przedszkolakiem. Dziś został mi tylko żąl, że nie inwestowałem.
to ja was nauczę jeszcze jednej rzeczy, większość mężczyzn nie dożywa wieku emerytalnego. Jakby short miałby realistyczny to powinien pokazać 4 kumpli, każdy oszczędza na starość, ale spotkanie w wieku 65lat jest na cmentarzu, jeden podlewa kwiaty pozostałym.
@@mexikus2000 nie mówię że oszczędzanie jest bez sensu, ale prawdą też jest to że większość mężczyzn nie dożywa średniej starości (wystarczy spojrzeć na średnią długość życia). Co do ubezpieczenia, po śmierci i tak nas czeka jedno wielkie nic, więc nie wiedzę sensu czemu miało by mnie interesować co po sobie pozostawię.
Przeciez to co on mowi to stek bzdur. Przeciez jest cala masa instrumentow regulujacych takich biznesmenow co to odkladaja na procent skladany. Jakby procent skladany byl taki sliczny, to co trzeci gracz giledowy bylby milionerem.
Czyli przez 65 lat odmawiałeś sobie rzeczy żeby na ostatnie 15 mieć na Wyspy Kanaryjskie xd Inwestowanie jest potrzebne ale pokazałeś to tak dzbańsko jak się tylko dało.
@@AdrianPlech prawda, za to bez potrzeby utrzymania dziecka łatwiej jest inwestować z mniejszymi zarobkami ale jak się dobrze zarabia to bez problemu dzieci nie są przeszkodą
Słuszna droga, ja ostatnio zrezygnowałem z jedzenia żeby więcej odłożyć na starość, ale się wtedy wybawię. Chuj że przez 40 lat będę żył jak ostatni dziad, nic nie doświadcze, nie zobaczę i nie będę się cieszył z tego co może mi sprawić po prostu radość.
Wszyscy się tak kłucą o to że odmawiasz sobie życia a tak naprawdę można robić to i to. Można odkładać jakąś część wypłaty nie koniecznie całość (minus oczywiście środki potrzebne do życia takie jak na jedzenie itp.). Inwestowanie to ciekawa rzecz pod warunkiem że robi się to z głową. Polecam książkę „Finansowa Forteca”. Autor bardzo fajnie tłumaczy jak działa inwestowanie i chce byśmy to zrozumieli zamiast dawać nam jakieś gotowe prognozy. Niektórzy piszą że inflacja coś zabiera a prawda jest taka że zabiera tylko w przypadku gdy pieniądze leżą i są po prostu oszczędzane. Jeżeli procent jaki wam się zwróci z inwestycji będzie przynajmniej tak wysoki jak inflacja to wyjdziecie na zero. Natomiast w przypadku oszczędzania zawsze będziecie na minusie. Uważam że warto zainteresować się tematem nawet nie tylko dlatego żeby być milionerem w przyszliście ale żeby uchronić się przed inflacją i mieć jakąś wiedzę o działaniu gospodarki rynkowej. Pozdrawiam.
Tak, jeśli będziesz oszczędzać z procentem równym inflacji, to wyjdziesz na zero. Czyli oszczędzając 500 złotych miesięcznie na tą karaibską emeryturę będziesz mieć efektywnie równowartość dzisiejszych 250k złotych. Dom przy plaży, jacht, drinki z palemką, i imprezy w najdroższych klubach do białego rana. Nie mam problemu z ludźmi zachęcającymi do oszczędzania i inwestowani. Mam problem z finfluenserami z dupy, którzy roztaczają przed Tobą obraz, że 500 złotych miesięcznie dzieli Cię od obywatelstwa Monaco po sześćdziesiątce. Bo to jest zwyczajne pierdolenie.
@@peterpodgorski oczywiście że tak. Komentarz napisałem w odpowiedzi na liczne komentarze które widziałem mówicie iż inflację popsuje wszystkie nasze inwestycje a osoby piszące to ani trochę się nie znają. Tak jak napisałem najpierw trzeba się nauczyć inwestować. Nie ma co się oszukiwać szansę na zostanie milionerem poprzez inwestowanie bez ryzyka są zerowe ale zawsze coś z tego da się wyciągnąć. A w Internecie zawsze będą się panoszyć osoby które chcą zarobić na jakiś „kursach” jak dobrze inwestować a tak naprawdę nic nie widzą lub raz się im poszczęściło i do końca życia będą przekonani jacy to mądrzy oni nie są.
Ten od inwestowania wegetował kupe lat a tamten żył jak chciał bawiac sie nowymi zabawkami Nie wiadomo czy doczekamy starości i ile beda warte papierki z orzełkiem za 10 lat Lepiej żyć od razu
To jest najgłupsza teoria jaka została wymyślona... Może tylko pieprznie że nie wyrzucaj jedzenia bo dzieci w Afryce głodują. Chłopie idąc twoim to kie myślenia to możesz nie dożyć jutra w takim razie nie rób nic tylko połóż się i leż.
@@zegociarz lol nie zrozumiałeś xd on napisał coś w stylu że lepiej żyć odrazu bo nie wiadomo czy się dożyje starości ja napisałem w innych słowach że warto myśleć o przyszłości i nie zakładać że się umrze tylko dożyje starości dlatego warto zadbać o ten aspekt
10 lat oszczedzam. Przed pandemią mógłbym kupić nowe auto z salonu nawet za 35-40tysiecy. Dzisiaj sami wiecie za ile. 6 lat temu miałem 30% wkładu własnego do mieszkania. Dzisiaj mam ledwo 10% . Czyli inwestuje, oszczędzam i generalnie nic mi z tego nie wyszło :)
To oszczędzasz czy inwestujesz, bo to co opisałeś to oszczędzanie i do tego trzymanie w walucie fiducjarnej, w której w naturę jej działania wpisana jest utrata wartości minimum 2% rocznie.
Czasem trzeba poszaleć 😅 pierwszą podwyżkę (za miesiąc czy dwa) najlepiej zainwestować w siebie jako nagrodę, np. spa, masaż (prawdziwy!) Weekend w Włoszech
Albo inwestowanie albo przyjemności. Odkąd pamiętam próbowano mi wmówić że zamiast wydawać na to co chcę (raz na miesiąc/góra dwa na kawę czy wyjście że znajomym) mogłabym zainwestować na coś normalniejszego. Miałam doły bo zaślepiona byłam oszczędzaniem (żeby więcej). Przez to bałam się na cokolwiek wydawać pieniądze.
Jeden mial przyjemność z zycia, pograł w wolnym czasie a drugiemu przeżerała hajs inflacja i debilne decyzje rządu + w międzyczasie stracił kolejne x% bo inwestycja nie była opłacalna
Oczywiscie ma to sens. Ale pozuom opieki zdrowotnej w kraju jest oplakany i sa ogromne kolejki (miedzy innymi przez emigrantow za wschodniej granicy) Jakosc produktow spozywczych tez z uwagi na roznego rodzaju uszlachetniacze i import towarow spozywczych za wschodniej granicy. Nie kazdy ma na tyle duza wyplate zeby odlozyc 500zl miesiecznie i final jest taki ze tych pieniedzy nigdy nie wykorzysta. Jak posiada dzieci to chociaz one skorzystaja. Pozdrawiam
@@kokolpi4325 no spoko chcesz to odkładaj na złotą trumnę czy operacje które cię utrzymają parę dodatkowych lat ewentualnie twoi potomkowie przejmą majątek. Nie mam pewności ile dożyje i jak się będzie trzymać moje zdrowie bo nie wszystko zależy od stylu życia ale też od genetyki a nie mam żadnego azjaty w rodzinie, dziadkowie już nie żyją a ledwo dotarli do tego progu albo wcześniej kopnęli w kalendarz.
@@kokolpi4325A czytałeś że długość pobierania emerytury w Polsce to średnia 11 miesięcy. Też nie podają ile zawyżają to średnią służby mundurowe. Propaganda rządu też jakoś tu się nie klei bo jeszcze jest sporo emerytów dawnego systemu gdzie ludzie przepracowali życie w jednej firmie. Zwróć ówagie że nie jest słowo średnia używane tylko przeciętna a to spora różnica.
Ja nie inwestowałem i w wieku 35lat jade na święta to Rzymu. Co jak to możliwe? Poprostu znalazlem taką pracę ktora dzieli sie na wydatki ktore chce i jeszcze mogę sobie na walacje jechac. Niz tyrac, odkladac i na emeryture jechac na wakacje 😅😅
Wow, po prostu wow - takiej sekcji komentarzy się nie spodziewałem. Rozumiem, że to nie jest aż tak rozgarnięty kanał finansowy, a przynajmniej jego fanbase, ale że aż tak? Nastawienie pokroju, że jaka jest szansa, że przeżyję tydzień? Niewielka? To rychło w ciul, lecimy po swoje. I to wszystko na Qwerty pisane o.O a ja taki normik na Biklu piszę od prawie 4 lat i dalej mnie bierze :D Wolnego ludzie - pora dokonać zmian c'nie
Najwazniejsze zeby nie byc w dlugach i cos miec w rezerwie... na reszte i tak sie nigdy nie uzbiera Jest czarna dziura pomiędzy kupnem domu/mieszkania a nowego auta
"Ja na emeryturę wybrałem Wyspy Kanaryjskie" Jezu jakie pierdolenie... większość z tego miliona zeżre Ci inflacja, i to przy założeniu pozostania blisko celu, co na przestrzeni najbliższych 30 czy 35 lat jest praktycznie niemożliwe. Więc chuja sobie na te Kanary pojedziesz. Może na wycieczkę, którą mając 30 lat też doceniłbyś dużo bardziej niż mając 65 czy 75. Przestańcie wmawiać młodym ludziom, że mają wegetować przez 40 lat żeby potem "być bogatym na emeryturze". No i wreszcie... czy ktoś naprawdę jeszcze myśli, że milion złotych to jest w chuj hajsu? Nawet sobie za to porządnego mieszkania w większym mieście nie kupisz. Dzisiaj, a za 40 lat to ten milion złotych to wydasz na waciki.
@@bengaczale on ma rację. Prawda jest taka że z inflacją ma ogromny związek oszczędzanie. Ponieważ większość oszczędności jest pożerane przez nią a jednym ze sposobów na bronienie się przed nią jest inwestowanie najlepiej jakieś bezpieczne takie jak obligacje np. skarbowe indeksowane inflacja. W takim wypadku jedyna możliwość straty jest gdyby państwo upadło. W innym razie gwarantowany zysk bo oprócz wysokości inflacji dostajesz jakiś procent
@@bengaczNie powiedziała bym, że tak niedawno. U mnie rodzice wpłacili kupę kasy na obligacje ponad rok temu. Jakby nie patrzeć 500zł po opodatkowaniu na miesiąc to nie jest mało. Jednak trzeba wiedzieć, że coś takiego istnieje a procent też jest zmienny.
Ja wole nie odmawiac przyjemnosci nie wiadomo co przyniesie przyszłość po 50 dopiero bede sie bawil ? Pracuje wiec kupuje tu i teraz. Praca i wegetacja a potem psycholog bo przez lata nic z pracy nie miałem.
z reguły inwestując w duże "pewne" firmy typu Apple na 99% nie stracisz nic, dużo nie zyskasz raczej ale może minimalnie unikniesz inflacji co by się nie udało oszczędzając
@@Thcgk Ale na to potrzeba pieniędzy tym większa firma tym więcej pieniędzy trzeba w nią w łożyć żeby być choć małym inwestorem a żadna zwykłą osoba nie inwestuje w takie duże firmy bo po prostu ich na to nie stać
@@Thcgk Apple jest gówno warte I od kilku lat jest w praktycznej stagnacji, juz nawet nie wspominajac ze cala ta firma opiera sie tylko I wylacznie na debilach kupujących sprzęt tylko dla szpanu
I człowiek dostanie raka i w ... Będzie i... zobaczy. Na końcu żywota co nam z tych pieniędzy. Jak czegoś chcecie to kupcie sobie i zrealizujcie plany,marzenia. Odłożycie 200 000 zł na mieszkanie, za rok wam powiedzą, że coś się wydarzyło i za te 200 000 to sobie co najwyżej garaż kupicie. Mój wujek tak odkładał na auto wiele lat. I co odłożył coś to zawsze mu brakowało, bo było coraz drożej (czasy prl) jakby pożyczki nie wziął to by całe życie tak odkładał :)
Zajebiscie, odmawiasz sobie wszystkich przyjemności dla zasranych pieniędzy a w wieku 35 lat możesz się rozjebac samochodem i nie zabierzesz kasy w zaswiaty
Za kilka miesięcy 25 urodziny, aktualnie jestem na etapie zdobrywania wiedzy o inwestowaniu i ogarnieciu wlasnego miesięcznego budżetu (chociaz nigdy nie żyłem tak żeby cala wyplata sie rozchodziła 👌)
Ciekawe czy na wschodzie Ukrainy też tak reklamowano inwestycje. Teraz mamy rynek zasypany tanimi produktami rolnymi bo zwyczajowe rynki zbytu zostały Ukrainie odcięte. Życie.
W ten film nie jest wliczana inflacja załamanie kursu inwestycji a raczej większość krypto i kursów będzie miało kiedyś załamanie a prawie każdy inwestor sprzedaje rużne udziały a wtedy trzeba kupować
Hej zapomniałeś dodać że od 26 lat te "500 zł" zacznie oddawać państwu w formie podatku dochodowego. A no i jeżeli Twoje podwyżki nie są większe niż inflacja konsumencka to znaczy że z roku na rok wartość tego co zarabiasz i odkładasz zmniejsza się.
😂 aż mi sie przypomniało "każda inwestycja wiąże sie z ryzykiem i może nie być dla ciebie odpowiednia" I pamietam gdy mój stary postanowił zainwestować :) No nie powiem udało mu sie Odrazu było mu lżej na duszy i w portfelu bo wie że nie marnuje już pieniedzy czyli co cos mu sie udało? Nie elegancko je przejebał XD
W Wielkim Poście można sobie zadać pytanie, ile się zainwestowało na życie wieczne i czy człowiek nie okaże się za lekki na wadze. Druga sprawa, czy dożyjemy do tych 65 lat, bo to nie my decydujemy o długości naszego życia.
Gdybym planował dzieci to może bym inwestował, ale obecnie to skończy się tym, że będę mieć więcej grosza na przyszłość, a zdechnę mając 60lat i pieniądze przepadną XD
Pod takimi filmikami przypominam sobie pewne słowa dane mi jako radę: „ Jeżeli nie możesz pozwolić sobie na kupno pary dobrych butów za 500 zł bez odmawiania sobie podstawowych dóbr to lepiej nie oszczędzaj bo i tak nie masz z czego. Oszczędza się zawsze z nadwyżki a nie z podstawowego przychodu”
nie cala, ale takie oszczedzanie jak tutaj to glupota - nalezy miec kase na sytuacje awaryjna - poduszke finansowa na 0.5 - 1 rok przezycia i tyle, w kazdym innym przypadku oszczedzac tylko na konkretne cele anie do skarpety i potem trach 64.9 roku i zawalik, zus sie cieszy, spadkobiercy sie ciesza a ty g z tego masz ;)@@kuba6156
Tak już te wszystkie III filary pokazały jak inwestować, po kilkunastu latach wkładania ludzie wyjęli mniej niż wpłacili i takie to było inwestowanie i procent składany...
bo inwestowac trzeba umiec i trzeba sie uczyc inwestowania. Jak ktos mysli, ze procent skladany bedzie dla niego zbawieniem, to jest glupi. rynek ma sposoby na utemperowanie milionerow z procenta skladanego .
Ah, nie ma to jak inwestować lub pieniądze w wieku 20 lat, z nadzieją że nie trzeba będzie zapierdalać na emeryturze, albo że chociaż za 2 długości życia będzie można kupić mieszkanie..... ZAJEBISTY POMYSŁ😅
W realnej Polsce, a nie "warszafkowym" świecie jest tak: --super, w końcu dostałem podwyżkę, za te 100zł będę mógł jeść inne rzeczy niż słoiki od babci i mamy...
Możesz równie dobrze oszczędzać aż zdechniesz. Pieniądze nie pracują na Ciebie od ich pasywnego zbierania. Zamiast konsolę, można kupić rower/hulajnogę elektryczną, oszczędzić na czasie, lub pieniądzach za benzynę/bilety. Im więcej masz czasu tym więcej możesz go przeznaczyć na inne rzeczy, jak na przykład pisanie książki, tworzenie gry, lub po prostu dodatkową pracę. A za pieniądze kupisz sprzęt, który Ci tę pracę umożliwi.
Zabieranie młodym młodości takimi radami to jest dopiero bezsens. Będąc w wieku 35 lat możesz zbankrutować i „odkuć” się w 1-2 lata jeżeli pomysł zaskoczy albo po prostu masz szczęście. To nie wiek na plany emerytalne. Będziesz koło 50-55 to możesz zdystansować się na ryzyka i wejść w tryb ostrożnego pomnażania majątku na emeryturę. Wcześniej - RYZYKUJ (jeżeli masz na to ochotę ofc).
No i jaki z tego morał? Ten co nie odkładał pseudo oszczędności żył tu i teraz a ten 2gi ciułał całe życie odmawiając sobie wszystkiego a jak już kuśka nie stoi nagle zaczął szukać wrażeń…
No tak, lepiej wywalić cały hajs i potem narzekać, że kasy nie ma, po prostu typowa mentalność konsumpcjonisty, tylko krótkotrwałe przyjemności, nic więcej. Niech na świat zostanie zrzucona kometa, bo inaczej do głupków nic nie dotrze
Super! Ale jednak nie :) A to dlatego że nie zawsze jest mozliwosx odłożenia 500 zlotych co miesiąc. Mam 39 lat i dopiero od mniej wiecej 5 lat moge na to soboe pozwolić, a najbardziej od ostatnich pół roku. Koszta życia są niestety wysokie. Jak 5 lat temu robilem zakupy na dwie osoby, sama chemia i jedzenie, wychodziło 600 pln. Dziś za dokladnie to samo płacę juz 900 pln. 5 lat temu za mieszkanie 51m2 plqcilem za dwie osoby 340 pln plus media (ok 150 pln gaz i prąd). Dzis 900 za mieszkanie, 220 za prąd i 100 za gaz... Dodatkowo miałem słabo płatne prace, mimo że pracowało się po 12h przez 6 dni w tygodniu na mroźni. Zarabialem aż 3 tysiące złotych. Mając jeszcxe kredyty (na remont mieszkania). Nie zostawało praktycznie nic. Teraz mam o wiele wiecej. A co będzie za miesiąc? Za pół roku? Za 5 lat? O inflacji nie wspomnę. Nie każdemu jest dane by miał 500 pln każdego miesiąca aby oszczędzić.
Inflacja wam wszystko wjebie a cale zycie odmawiacie sobie przyjemnosci tylko po to by nie dozyc emerytury xD
Chciałbyś mi wyjaśnić korelacje między inflacją a inwestycją? W moim rozumowaniu mądrej, zdywersyfikowanej inwestycji- inflacja nie ma jak wpłynąć na stan ani ROI takiej inwestycji. Z chęcią przeczytam wyjaśnienie jak to wygląda z twojej perspektywy 😊
@@awan2950rzucasz sobie słowami "mądra inwestycja" xD super
Problem jest taki że to dalej jest hazard
Jedyna "mądra inwestycja" to we własną działalność. Też ryzykowne ale masz wpływ na to co się dzieje 😊
@@OnlyMadnessPainmniejszym ryzykiem jest mieć udział w firmie niż ją prowadzić. Jeszcze mniejszym jest mieć udział w 500 największych spółkach USA. Żaden "hazard", wystarczy długoterminowy wzrost gospodarczy.
@@OnlyMadnessPaina gdzie tu w tym wszystkim jest hazard ? inwestując w najgorszym historycznie momencie trzymając przez 15 lat nikt nie stracił ani złotówki jeśli wszedł w coś typu MSI world albo s&p 500
@@CoverJohnny
I ty myślisz że w tych czasach ten długoterminowy wzrost jest gwarantowany ? Jak każde państwo na potęgę skupuje złoto ?
Różnica jest taka że ten drugi miał spoko życie, a i tak uzbierał spoko sumkę. Niema co tracić życia w pogoni za kasą
@@RascalV666wymieniłbys jakieś bo nie moge na necie znaleść
Spoko życie, bo grał na ps5, po czym szybko zapominał?
@@Marrowito1 Przynajmniej grał na PS5, drugi nie robił nic :)
@@Lehr-km5be naprawdę według was jedyne co można robić w życiu, to marnować wszystkie pieniądze? Moim zdaniem lepiej pozapierdalać prze 5-10 lat i potem mieć już łatwiej, niż całe życie wkurzać się na pracę, której się nienawidzi.
@@Marrowito1 ale jako stary czlowiek masz mniej energii na robienie tego co mogles zrobic za mlodu
Super stary że żyjesz na emeryturze jak król. Wszystkie panienki Twoje. Szkoda że Ci nie stanie
Przykre życie
Świetnie opisane
😂😂😂
Przecież to 500zł miesięcznie. Jeśli ma przyzwoitą pracę, to zostaje mu jeszcze jakieś 19500zł na wydatki XD
Czyli albo wydajesz a i tak nie jesteś królem życia więc nie masz panienek albo jesteś królem życia i ci nie staje więc wychodzi na to samo tylko że w jednym przypadku masz nic a w drugim jesteś królem życia
Jak się mówi o procencie składanym warto by wspomnieć o "inflacji składanej" 😉 i podatku Belki w Polsce.
Pewnie to inwestowanie jest w IKE więc nie ma podatku belki
@zbigniewpillow6692 korzystając z IKE i/lub IKZE podatku Belki można uniknąć ;)
@@Castlepie_ HAHA. A Potem jakiś tusk czy inny morawiecki jednym głosowaniem o 3 w nocy powie ci że te pieniadze nie są twoje,
I o procencie który tu ktoś sobie wymyślił 😂. Ile oni tu przyjęli? 8%😂 nietealne
Zaraz mam 27 lat, mogłem kupić na początku dorosłej przygody grata, który mi sie podobał za 2/3k dziś kosztuje 20/30, a ja gówno mam z oszczędności, bo życie to nie simsy, więc różne losowe rzeczy się dzieją. Na koniec wyjdzie, ze przy 60 człowiek już dawno będzie gryzł ziemie. Kupujmy z głową, złudne oszczerzanie to chyba na pieluchy na starość, żeby było w czym wegetować do samego końca. 👍
No ja kupiłem takiego grata w wieku 18 lat, BMW e34 z 1995 roku na pełnym wyposażeniu z silnikiem 2.5TDS.
Już po roku musiałbym w nią wsadzić 10tys żeby mogła wytrzymać kolejne 10 lat. Tyle, że wtedy 10tys to było jak dzisiaj 30tys.
Sprzedałem ją po roku za 1500zł i w sumie nie żałuję, bo przez te 10 lat spokojnie bym wsadził w to te 30tys o których mówisz.
@@mateuszp7 Ale z ciebie byznesmen, pozazdroscic
Masz rację, przepierdalaj całą wypłatę i żyj od pierwszego do ostatniego.
Starsze auta zabawki ida bardzo w gore, a nowe to drogi szmelc
@@DanielDaniel-ok3tkI tak człowiek tak żyje, jeśli ktoś może coś odłożyć sobie to moim zdaniem ma szczęście 😊
a to nie jest przypadkiem tak że inwestycja wiąże się z ryzykiem i to nie są 100 procentowe przychody?
jeśli zainwestujesz w jakąś firme typu apple to raczej nie jest to ryzykowne, firmy raczej sie rozwijają a nie zwijają i to jest bardzo małe ryzyko... zresztą tak samo jak w funduszach i normalnym oszczędzaniu bo fundusz robi to samo a jak normalnie oszczędzasz to ryzykujesz że ci inflacja wpierdoli oszczędności
@@CoverJohnnyinwestując w najgorszym momencie jeśli ktoś trzymał inwestycje 15 lat to liczba osób które straciły kasę równa się 0
@@CoverJohnnyco ty sie prujesz, gosćiu tylko zapytał
Oczywiście że tak jest ale madrzejsze o tym nie wspomnieć
@@sashito_ nie mądrzejsze. Wspominanie o tym jest tak potrzebne jak mówienie komuś żeby oddychał bo inaczej się udusi.
Jeśli ktoś odkłada całe życie 5 stów na miesiąc i myśli że to dużo i że rezygnuje tym z "życia pełnym życiem" to mu nic nie pomoże 😂😂
Jeśli myślisz że da się żyć pełnia życia za te 500pln miesięczne to skorzystaj z usług psychologa.
Pracuje z takimi jak ty, wiecznie na debecie wiecznie bez hajsu rozpierdalają na lewo i prawo. I gdyby wydarzył się wypadek to idą do prowidenta :)
@@ukasz1076 Przeczytaj komentarz jeszcze raz zanim dodasz swoje 5groszy, z tak szybko procesujacym mózgiem kasa na żabce to szczyt twoich możliwości raczej. Nie zrozumiałeś kontekstu i sie spinasz do losowej osoby.
@@ukasz1076 Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, a się wymądrzasz xD
@@mariokempes9517😂 potwierdzam
Chyba nie rozumiesz. 500 zł 10 lat temu to nie to samo 500 zł za 10 lat. A za 30 lat oszczędzone suma może okazać się niewarta wyrzeczeń. Ostatnio nie podnosząc odpowiednio stóp procentowych udowodniono, że oszczędzający to najwięksi idioci.
Tak!!! płać potężne zusy i podatki a na emeryturę składaj samemu... Świat takich głupich potrzebuję
To wszystko prawda. Żałuję, że gdy miałem 5 lat to nie kupiłem swojego pierwszego mieszkania, tylko wolałem bawić się klockami. Wtedy to były grosze a dzisiaj byłbym jakiś 1 milion do przodu. Ale byłem głupim przedszkolakiem. Dziś został mi tylko żąl, że nie inwestowałem.
Frajer ja w wieku 3 lat kupiłem 69 ha ziemii teraz mam miliardy ale ich nie wydaje żeby w wieku 70 lat miec wiecej miliardów
to ja was nauczę jeszcze jednej rzeczy, większość mężczyzn nie dożywa wieku emerytalnego. Jakby short miałby realistyczny to powinien pokazać 4 kumpli, każdy oszczędza na starość, ale spotkanie w wieku 65lat jest na cmentarzu, jeden podlewa kwiaty pozostałym.
Chciałbym zobaczyć źródło danych.
+ Skoro taka lipa to się ubezpiecz, rodzina jeszcze bogatsza będzie skoro odkładanie sensu nie ma haha
@@mexikus2000 nie mówię że oszczędzanie jest bez sensu, ale prawdą też jest to że większość mężczyzn nie dożywa średniej starości (wystarczy spojrzeć na średnią długość życia). Co do ubezpieczenia, po śmierci i tak nas czeka jedno wielkie nic, więc nie wiedzę sensu czemu miało by mnie interesować co po sobie pozostawię.
Co Ty gadasz, średnio mężczyźni żyją 78 lat w Polsce, to ponad dekada na emeryturze
@@Mikoaj-vt5ozAle ta średnia o niczym nie mówi.
@@maciejqas7515ta faktycznie wcale nie mówi nic xdd
Pokazałeś tą piekną stronę procenta składanego, taką jaką pokazują w bankach ale pamiętaj że zawsze liczona jest jakaś prowizja, inflacja, etc.
Jak masz pecha i zainwestujesz poniżej inflacji, (co czesto się zdarza), to procent składany działa na niekorzyść!
Przeciez to co on mowi to stek bzdur.
Przeciez jest cala masa instrumentow regulujacych takich biznesmenow co to odkladaja na procent skladany.
Jakby procent skladany byl taki sliczny, to co trzeci gracz giledowy bylby milionerem.
Czyli przez 65 lat odmawiałeś sobie rzeczy żeby na ostatnie 15 mieć na Wyspy Kanaryjskie xd Inwestowanie jest potrzebne ale pokazałeś to tak dzbańsko jak się tylko dało.
Czyli od urodzenia sobie odmawiał xd? Skoro 65 lat
Odkładał co miesiąc 500 PLN.To nie oznacza,że sobie wszystkiego odmawiał.
jeżeli nie masz dzieci na utrzymaniu i zarabiasz dobre pieniądze, raczej jesteś w stanie inwestować 500 zł miesięcznie i jeszcze mieć coś na rozrywkę
@@Thcgk Mam dziecko,nie jest to przeszkodą w oszczędzaniu na przyszłość.
@@AdrianPlech prawda, za to bez potrzeby utrzymania dziecka łatwiej jest inwestować z mniejszymi zarobkami ale jak się dobrze zarabia to bez problemu dzieci nie są przeszkodą
Słuszna droga, ja ostatnio zrezygnowałem z jedzenia żeby więcej odłożyć na starość, ale się wtedy wybawię. Chuj że przez 40 lat będę żył jak ostatni dziad, nic nie doświadcze, nie zobaczę i nie będę się cieszył z tego co może mi sprawić po prostu radość.
Cytując klasyka: "Zawsze możemy przejść na system śniadań" ;) /Zmiennicy, 1986/
A śmierć patrzy i sie śmieje i tak wszystko bez wartości,kiedys sie kończy... Jedni mają, drudzy nie,zycie tak samo kończy się...
Szkoda że nie dodałeś jedynego zdania o utracie wartości pieniądza w czasie 😂
Żyj chwila ale miej 10k e zawsze.😊
Wszyscy się tak kłucą o to że odmawiasz sobie życia a tak naprawdę można robić to i to. Można odkładać jakąś część wypłaty nie koniecznie całość (minus oczywiście środki potrzebne do życia takie jak na jedzenie itp.). Inwestowanie to ciekawa rzecz pod warunkiem że robi się to z głową. Polecam książkę „Finansowa Forteca”. Autor bardzo fajnie tłumaczy jak działa inwestowanie i chce byśmy to zrozumieli zamiast dawać nam jakieś gotowe prognozy. Niektórzy piszą że inflacja coś zabiera a prawda jest taka że zabiera tylko w przypadku gdy pieniądze leżą i są po prostu oszczędzane. Jeżeli procent jaki wam się zwróci z inwestycji będzie przynajmniej tak wysoki jak inflacja to wyjdziecie na zero. Natomiast w przypadku oszczędzania zawsze będziecie na minusie. Uważam że warto zainteresować się tematem nawet nie tylko dlatego żeby być milionerem w przyszliście ale żeby uchronić się przed inflacją i mieć jakąś wiedzę o działaniu gospodarki rynkowej. Pozdrawiam.
inwestowania trzeba sie uczyc.
procent skladany to gowno zapakowanye w ladny papierek.
Tak, jeśli będziesz oszczędzać z procentem równym inflacji, to wyjdziesz na zero. Czyli oszczędzając 500 złotych miesięcznie na tą karaibską emeryturę będziesz mieć efektywnie równowartość dzisiejszych 250k złotych. Dom przy plaży, jacht, drinki z palemką, i imprezy w najdroższych klubach do białego rana.
Nie mam problemu z ludźmi zachęcającymi do oszczędzania i inwestowani. Mam problem z finfluenserami z dupy, którzy roztaczają przed Tobą obraz, że 500 złotych miesięcznie dzieli Cię od obywatelstwa Monaco po sześćdziesiątce. Bo to jest zwyczajne pierdolenie.
@@peterpodgorski oczywiście że tak. Komentarz napisałem w odpowiedzi na liczne komentarze które widziałem mówicie iż inflację popsuje wszystkie nasze inwestycje a osoby piszące to ani trochę się nie znają. Tak jak napisałem najpierw trzeba się nauczyć inwestować. Nie ma co się oszukiwać szansę na zostanie milionerem poprzez inwestowanie bez ryzyka są zerowe ale zawsze coś z tego da się wyciągnąć. A w Internecie zawsze będą się panoszyć osoby które chcą zarobić na jakiś „kursach” jak dobrze inwestować a tak naprawdę nic nie widzą lub raz się im poszczęściło i do końca życia będą przekonani jacy to mądrzy oni nie są.
Ten od inwestowania wegetował kupe lat a tamten żył jak chciał bawiac sie nowymi zabawkami
Nie wiadomo czy doczekamy starości i ile beda warte papierki z orzełkiem za 10 lat
Lepiej żyć od razu
Złoty środek pomiędzy tymi dwoma osobami to najlepsze życie
Ty się martwisz że umrzesz ja się martwię że dożyje
@@xerllfuldoslownie to samo napisał
To jest najgłupsza teoria jaka została wymyślona... Może tylko pieprznie że nie wyrzucaj jedzenia bo dzieci w Afryce głodują.
Chłopie idąc twoim to kie myślenia to możesz nie dożyć jutra w takim razie nie rób nic tylko połóż się i leż.
@@zegociarz lol nie zrozumiałeś xd on napisał coś w stylu że lepiej żyć odrazu bo nie wiadomo czy się dożyje starości ja napisałem w innych słowach że warto myśleć o przyszłości i nie zakładać że się umrze tylko dożyje starości dlatego warto zadbać o ten aspekt
Myślę, że więszkość ludzi woli mieć dobrą młodość, niż być bogatymi staruchami. :)
Ja zacząłem inwestować 2 lata temu, też właśnie po 500zł. Teraz mam prawie 4,5 tyś do przodu 😅
@@AmaMa. Nie zrozumiałeś. W dwa lata odłożył 12 tys zł ale dzięki procentowi składanemu ma teraz 16.5 tys zł. Pozdrawiam
@@krzy0005 Napisałem dokładnie to samo, tylko nie dodałem, że chodzi o procent składany
@@52Mariuszbez sensu
Szau. Stać Cię na rozpadający się 20 letni samochód, 2,5 tony węgla albo pół metra kwadratowego mieszkania w mieście ;)
@@TakJakbyLuksusowo to nadal 2,5 tony węgla albo pół m2 mieszkania więcej, niż gdyby nie zainwestował...
Moim zdaniem lepiej zrobił ten drugi pożył swoje a na starość i tak miał niezły majontem
Z jednej strony smutne niekiedy nie do żyjesz swojej inwestycji . Więc nie wiadomo czy uszczęśliwiać się już
10 lat oszczedzam.
Przed pandemią mógłbym kupić nowe auto z salonu nawet za 35-40tysiecy. Dzisiaj sami wiecie za ile. 6 lat temu miałem 30% wkładu własnego do mieszkania. Dzisiaj mam ledwo 10% . Czyli inwestuje, oszczędzam i generalnie nic mi z tego nie wyszło :)
To oszczędzasz czy inwestujesz, bo to co opisałeś to oszczędzanie i do tego trzymanie w walucie fiducjarnej, w której w naturę jej działania wpisana jest utrata wartości minimum 2% rocznie.
To co odłożyłeś 5 lat temu, teraz jest warte połowę 😂😂😂
On nie iszczędza a inwestuje. OLBRZYMIA różnica
@@qzg7857 jeżeli zainwestował 100 tyś i zyskał 20 tyś czyli ma 120 tyś to i tak stracił bo kupi połowę wartości stu tysięcy
Nie interesuje mnie emerytura, wolałbym zdechnąć predzej i żyć na bogato
Czasem trzeba poszaleć 😅 pierwszą podwyżkę (za miesiąc czy dwa) najlepiej zainwestować w siebie jako nagrodę, np. spa, masaż (prawdziwy!) Weekend w Włoszech
A teraz proszę nakręcić drugi odcinek z uwzględnieniem szalejącej inflacji😎
Albo inwestowanie albo przyjemności. Odkąd pamiętam próbowano mi wmówić że zamiast wydawać na to co chcę (raz na miesiąc/góra dwa na kawę czy wyjście że znajomym) mogłabym zainwestować na coś normalniejszego. Miałam doły bo zaślepiona byłam oszczędzaniem (żeby więcej). Przez to bałam się na cokolwiek wydawać pieniądze.
Też zacząłem instalować, szkoda że tak późno
Ponad 60 lat można z westchnieniem być z siebie dumny i zacząć szaleć
Gorzej jak nikt tego nie wypłaci xD bo życia braknie a trzeba też żyć 😊
Jeden mial przyjemność z zycia, pograł w wolnym czasie a drugiemu przeżerała hajs inflacja i debilne decyzje rządu + w międzyczasie stracił kolejne x% bo inwestycja nie była opłacalna
No właśnie, życie to nie Simsy czy GTA.
Zawsze łatwo powiedzieć z tym inwestowaniem, ale w co inwestować? To jest prawdziwe pytanie
@@szaka9395, obligacje państwowe z małymi pieniędzmi. Małe ryzyko - maly +, oraz pokonanie inflacji:)
a w co inwestowac
obligacje EDO i etfy np MSCI World
Super 👍
W ogólnym rozrachunku Pan nr 2 wychodzi na plus
Trochę poszalał i trochę zaoszczedził. Rozsądny gość! 😁
Chyba o 900 tysięcy na minus.
@@janr.9192 i zero życia, zero wspomnień... To wegetacja, a nie życie. Pozdro
Oczywiscie ma to sens. Ale pozuom opieki zdrowotnej w kraju jest oplakany i sa ogromne kolejki (miedzy innymi przez emigrantow za wschodniej granicy)
Jakosc produktow spozywczych tez z uwagi na roznego rodzaju uszlachetniacze i import towarow spozywczych za wschodniej granicy.
Nie kazdy ma na tyle duza wyplate zeby odlozyc 500zl miesiecznie i final jest taki ze tych pieniedzy nigdy nie wykorzysta. Jak posiada dzieci to chociaz one skorzystaja. Pozdrawiam
Skąd pewność że dożyje emerytury skoro tylko 1/4 ludzi dożywa 60
Skąd masz te dane ?
Średnio dożywa 93% kobiet i 76% mężczyzn
To że jest aktualnie 1/4 Polaków po 60-tce
To nie znaczy że tylu dożywa
@@kokolpi4325 no spoko chcesz to odkładaj na złotą trumnę czy operacje które cię utrzymają parę dodatkowych lat ewentualnie twoi potomkowie przejmą majątek. Nie mam pewności ile dożyje i jak się będzie trzymać moje zdrowie bo nie wszystko zależy od stylu życia ale też od genetyki a nie mam żadnego azjaty w rodzinie, dziadkowie już nie żyją a ledwo dotarli do tego progu albo wcześniej kopnęli w kalendarz.
@@legalizea9804rzecz w tym że ty się boisz że umrzesz a ludzie którzy inwestują boją się że przeżyją ;)
1/4 chłopów nie dożywa ale gdyby zrównać wiek to by pewnie 90% dozywalo
@@kokolpi4325A czytałeś że długość pobierania emerytury w Polsce to średnia 11 miesięcy. Też nie podają ile zawyżają to średnią służby mundurowe. Propaganda rządu też jakoś tu się nie klei bo jeszcze jest sporo emerytów dawnego systemu gdzie ludzie przepracowali życie w jednej firmie. Zwróć ówagie że nie jest słowo średnia używane tylko przeciętna a to spora różnica.
Ja nie inwestowałem i w wieku 35lat jade na święta to Rzymu. Co jak to możliwe? Poprostu znalazlem taką pracę ktora dzieli sie na wydatki ktore chce i jeszcze mogę sobie na walacje jechac. Niz tyrac, odkladac i na emeryture jechac na wakacje 😅😅
Mam pytanie gdzie można inwestować? Chodzi mi o nazwę np jakiejś inwestycji? I od jakiego roku życia można inwestować?
Wow, po prostu wow - takiej sekcji komentarzy się nie spodziewałem.
Rozumiem, że to nie jest aż tak rozgarnięty kanał finansowy, a przynajmniej jego fanbase, ale że aż tak?
Nastawienie pokroju, że jaka jest szansa, że przeżyję tydzień? Niewielka? To rychło w ciul, lecimy po swoje.
I to wszystko na Qwerty pisane o.O
a ja taki normik na Biklu piszę od prawie 4 lat i dalej mnie bierze :D
Wolnego ludzie - pora dokonać zmian c'nie
Najwazniejsze zeby nie byc w dlugach i cos miec w rezerwie... na reszte i tak sie nigdy nie uzbiera
Jest czarna dziura pomiędzy kupnem domu/mieszkania a nowego auta
"Ja na emeryturę wybrałem Wyspy Kanaryjskie"
Jezu jakie pierdolenie... większość z tego miliona zeżre Ci inflacja, i to przy założeniu pozostania blisko celu, co na przestrzeni najbliższych 30 czy 35 lat jest praktycznie niemożliwe. Więc chuja sobie na te Kanary pojedziesz. Może na wycieczkę, którą mając 30 lat też doceniłbyś dużo bardziej niż mając 65 czy 75.
Przestańcie wmawiać młodym ludziom, że mają wegetować przez 40 lat żeby potem "być bogatym na emeryturze". No i wreszcie... czy ktoś naprawdę jeszcze myśli, że milion złotych to jest w chuj hajsu? Nawet sobie za to porządnego mieszkania w większym mieście nie kupisz. Dzisiaj, a za 40 lat to ten milion złotych to wydasz na waciki.
nie ma nic smutniejszego jak umrzeć z pełnym kontem. Trzeba życie łapać tu i teraz
Z ciekawości jaką stopę zwrotu zakładałeś?
Taaak inwestujcie wcześniej i więcej, żeby rząd mógł Was bardziej okraść z pieniędzy przez inflację. Lokaty dopiero niedawno zaczęły się opłacać...
Inwestowanie nie ma nic związanego z inflacją koleszko.
ty lepiej zainwestuj w słownik "koleszko" :D
@@bengaczale on ma rację. Prawda jest taka że z inflacją ma ogromny związek oszczędzanie. Ponieważ większość oszczędności jest pożerane przez nią a jednym ze sposobów na bronienie się przed nią jest inwestowanie najlepiej jakieś bezpieczne takie jak obligacje np. skarbowe indeksowane inflacja. W takim wypadku jedyna możliwość straty jest gdyby państwo upadło. W innym razie gwarantowany zysk bo oprócz wysokości inflacji dostajesz jakiś procent
@@bengaczNie powiedziała bym, że tak niedawno. U mnie rodzice wpłacili kupę kasy na obligacje ponad rok temu. Jakby nie patrzeć 500zł po opodatkowaniu na miesiąc to nie jest mało. Jednak trzeba wiedzieć, że coś takiego istnieje a procent też jest zmienny.
A kto "inwestuje" w lokaty?
Ja wole nie odmawiac przyjemnosci nie wiadomo co przyniesie przyszłość po 50 dopiero bede sie bawil ? Pracuje wiec kupuje tu i teraz. Praca i wegetacja a potem psycholog bo przez lata nic z pracy nie miałem.
Szkoda tylko że nikt nigdy nie mówi gdzie i jak to zrobić
Inwestować to trzeba umieć i wiedza w co inwestować
z reguły inwestując w duże "pewne" firmy typu Apple na 99% nie stracisz nic, dużo nie zyskasz raczej ale może minimalnie unikniesz inflacji co by się nie udało oszczędzając
@@Thcgk Ale na to potrzeba pieniędzy tym większa firma tym więcej pieniędzy trzeba w nią w łożyć żeby być choć małym inwestorem a żadna zwykłą osoba nie inwestuje w takie duże firmy bo po prostu ich na to nie stać
Dokladnie! Bajki o procencie skladanym sa dobre dla idiotow i poczatkujacych.
@@RascalV666 SI oczywiście
@@Thcgk Apple jest gówno warte I od kilku lat jest w praktycznej stagnacji, juz nawet nie wspominajac ze cala ta firma opiera sie tylko I wylacznie na debilach kupujących sprzęt tylko dla szpanu
I człowiek dostanie raka i w ... Będzie i... zobaczy. Na końcu żywota co nam z tych pieniędzy. Jak czegoś chcecie to kupcie sobie i zrealizujcie plany,marzenia. Odłożycie 200 000 zł na mieszkanie, za rok wam powiedzą, że coś się wydarzyło i za te 200 000 to sobie co najwyżej garaż kupicie. Mój wujek tak odkładał na auto wiele lat. I co odłożył coś to zawsze mu brakowało, bo było coraz drożej (czasy prl) jakby pożyczki nie wziął to by całe życie tak odkładał :)
Zajebiscie, odmawiasz sobie wszystkich przyjemności dla zasranych pieniędzy a w wieku 35 lat możesz się rozjebac samochodem i nie zabierzesz kasy w zaswiaty
Za kilka miesięcy 25 urodziny, aktualnie jestem na etapie zdobrywania wiedzy o inwestowaniu i ogarnieciu wlasnego miesięcznego budżetu (chociaz nigdy nie żyłem tak żeby cala wyplata sie rozchodziła 👌)
Ja mam 18 i jeszcze nie inwestuję, nie pracuję a niby już jestem zaliczany do kategorii młody dorosły 18-35 XD. Słabe uczucie...
Ciekawe czy na wschodzie Ukrainy też tak reklamowano inwestycje. Teraz mamy rynek zasypany tanimi produktami rolnymi bo zwyczajowe rynki zbytu zostały Ukrainie odcięte.
Życie.
W ten film nie jest wliczana inflacja załamanie kursu inwestycji a raczej większość krypto i kursów będzie miało kiedyś załamanie a prawie każdy inwestor sprzedaje rużne udziały a wtedy trzeba kupować
Hej zapomniałeś dodać że od 26 lat te "500 zł" zacznie oddawać państwu w formie podatku dochodowego. A no i jeżeli Twoje podwyżki nie są większe niż inflacja konsumencka to znaczy że z roku na rok wartość tego co zarabiasz i odkładasz zmniejsza się.
Czasami się zastanawiam, na ile ten szał na inwestycje jest uzasadniony, a na ile to tylko skakanie w trend. Cóż, życie zweryfikuje.
😂 aż mi sie przypomniało
"każda inwestycja wiąże sie z ryzykiem i może nie być dla ciebie odpowiednia"
I pamietam gdy mój stary postanowił zainwestować
:) No nie powiem udało mu sie
Odrazu było mu lżej na duszy i w portfelu bo wie że nie marnuje już pieniedzy
czyli co cos mu sie udało?
Nie elegancko je przejebał XD
Całe zawodowe życie wszystkiego sobie odmawiać żeby na starość gdy sił już mało a i ochoty na kanary wyjechać ... No czad
a ja żyje na kiełbasie i bułce po jednym każdego dnia aby za jakieś 2-3 lata może mieć na warsztat
Gratuluje za dyscypline ale lepiej ogarnąć sobie jakąś tanią dietę, owoce warzywa białko żeby to szło ze zdrowiem w parze
Jeden zainwestował w dobre życie drugi zainwestował w starość do której nie dożyje, wolę kolegę co zaczął inwestować później
W Wielkim Poście można sobie zadać pytanie, ile się zainwestowało na życie wieczne i czy człowiek nie okaże się za lekki na wadze. Druga sprawa, czy dożyjemy do tych 65 lat, bo to nie my decydujemy o długości naszego życia.
czyli odkładać kasę ... żyć jak biedak ... w międzyczasie inflacja zje Ci wszystko ... brawo.
Dobry żart , podoba mi się
Genialny Film ;). Ja inwestuje od ponad roku 700 euro miesięcznie w crypto ;) podwoiłem swoją inwestycje i będę to robił czasy czas :)
Ja 30 zł miesięcznie niestety tylko bo mam 14 lat
Będę sobie odmawiac kupna nowego samochodu, telefonu czy konosli by na starość polecieć na wyspy kanaryjskie❤
Spoko w tym czasie inflacja ham ham ham i po kasie 😅😅😅😅
Gdybym planował dzieci to może bym inwestował, ale obecnie to skończy się tym, że będę mieć więcej grosza na przyszłość, a zdechnę mając 60lat i pieniądze przepadną XD
W co inwestować? Jak nauczyć się odkładać? Inwestować?
Pod takimi filmikami przypominam sobie pewne słowa dane mi jako radę: „ Jeżeli nie możesz pozwolić sobie na kupno pary dobrych butów za 500 zł bez odmawiania sobie podstawowych dóbr to lepiej nie oszczędzaj bo i tak nie masz z czego. Oszczędza się zawsze z nadwyżki a nie z podstawowego przychodu”
Żeby korzystać z procentu składanego tzn inwestowania to trzeba się na tym znać. Nie naciągajcie ludzi na inwestycje, bo tylko na tym stracą...
Myśle, że inwestowanie jest git, wypłacasz pieniążki dopuki firma nie pierdolnie, a właściciel spierdoli z twoim hajsem polecam 👍💪
Oszczędzałabym gdyby mi covid nie podniósł kredytu z 550zl na 1600zl.
covid ci podniósł kredyt? XD
@@grodt88 PKO tak mi to wyjaśniło xD
Zrozumialam. Zapisane w kajeciku. A czym dokladnie sa te inwestycje?
Gdyby nie inflacja😂
Super pomysł,nie zyjmy cale zycie zeby miec na starosc ktorej moze nie dozyjemy 😂😊
No tak, lepiej rozwalać całą kasę i modlić się, żeby nie dożyć...
nie cala, ale takie oszczedzanie jak tutaj to glupota - nalezy miec kase na sytuacje awaryjna - poduszke finansowa na 0.5 - 1 rok przezycia i tyle, w kazdym innym przypadku oszczedzac tylko na konkretne cele anie do skarpety i potem trach 64.9 roku i zawalik, zus sie cieszy, spadkobiercy sie ciesza a ty g z tego masz ;)@@kuba6156
jest takie coś jak inwestycja w "szczęście i przyjemność"
Tak już te wszystkie III filary pokazały jak inwestować, po kilkunastu latach wkładania ludzie wyjęli mniej niż wpłacili i takie to było inwestowanie i procent składany...
bo inwestowac trzeba umiec i trzeba sie uczyc inwestowania. Jak ktos mysli, ze procent skladany bedzie dla niego zbawieniem, to jest glupi. rynek ma sposoby na utemperowanie milionerow z procenta skladanego .
Nie mam zamiaru czekać 65 lat żeby co kolwiek kupić lub gdzieś polecieć
A jak zacząć inwestować ...?
Ah, nie ma to jak inwestować lub pieniądze w wieku 20 lat, z nadzieją że nie trzeba będzie zapierdalać na emeryturze, albo że chociaż za 2 długości życia będzie można kupić mieszkanie..... ZAJEBISTY POMYSŁ😅
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem, zawsze można.stracic a żyjemy tu i teraz, jutro może nie nadejść
Różnica jest taka że jeden korzystał z życia kiedy byl młody a drugi będzie korzystał na emeryturze. O ile dożyje.
7 dni po przejściu na emeryturę odszedł no to dobra inwestycja życia
Moj tata zarabia 25k ms i inwestuje w kryptowaluty, ma teraz zainwestowane koła 40k a już mu się zwraca
Osobiście sam bym postępował jak ten drugi, jednak pokorzystalbym trochę z życia, emerytura nie musi być wcale aż tak wypasiona…
Musi
W realnej Polsce, a nie "warszafkowym" świecie jest tak:
--super, w końcu dostałem podwyżkę, za te 100zł będę mógł jeść inne rzeczy niż słoiki od babci i mamy...
Możesz równie dobrze oszczędzać aż zdechniesz.
Pieniądze nie pracują na Ciebie od ich pasywnego zbierania.
Zamiast konsolę, można kupić rower/hulajnogę elektryczną, oszczędzić na czasie, lub pieniądzach za benzynę/bilety.
Im więcej masz czasu tym więcej możesz go przeznaczyć na inne rzeczy, jak na przykład pisanie książki, tworzenie gry, lub po prostu dodatkową pracę.
A za pieniądze kupisz sprzęt, który Ci tę pracę umożliwi.
Muszę poznać tego jacka
Trzeba tylko pamiętać ze trumna kieszeni nie ma 😂
No tak faktycznie, ale ciekawe który z tych dwóch przeszedł GoW:Ragnarok blisko premiery
widze ze ludzie tu uznali ze 500 to tyle maja sobie odmawiac, no nie macie odmawiac sobie i inwestowac jakis% waszych przychodów
W co i jak inwestować, od tego zacznijmy zabawę
Ciekawe skąd mam wziąć te 500 na inwestycje jak za chwilę nie będę miał na ratę kredytu hipotecznego 🤣
Zabieranie młodym młodości takimi radami to jest dopiero bezsens. Będąc w wieku 35 lat możesz zbankrutować i „odkuć” się w 1-2 lata jeżeli pomysł zaskoczy albo po prostu masz szczęście. To nie wiek na plany emerytalne. Będziesz koło 50-55 to możesz zdystansować się na ryzyka i wejść w tryb ostrożnego pomnażania majątku na emeryturę. Wcześniej - RYZYKUJ (jeżeli masz na to ochotę ofc).
Skąd wiedzieć gdzie zainwestować...?
Jacek to jest gość
No i jaki z tego morał? Ten co nie odkładał pseudo oszczędności żył tu i teraz a ten 2gi ciułał całe życie odmawiając sobie wszystkiego a jak już kuśka nie stoi nagle zaczął szukać wrażeń…
No tak, lepiej wywalić cały hajs i potem narzekać, że kasy nie ma, po prostu typowa mentalność konsumpcjonisty, tylko krótkotrwałe przyjemności, nic więcej. Niech na świat zostanie zrzucona kometa, bo inaczej do głupków nic nie dotrze
XD "emerytura"
Super! Ale jednak nie :)
A to dlatego że nie zawsze jest mozliwosx odłożenia 500 zlotych co miesiąc. Mam 39 lat i dopiero od mniej wiecej 5 lat moge na to soboe pozwolić, a najbardziej od ostatnich pół roku. Koszta życia są niestety wysokie. Jak 5 lat temu robilem zakupy na dwie osoby, sama chemia i jedzenie, wychodziło 600 pln. Dziś za dokladnie to samo płacę juz 900 pln. 5 lat temu za mieszkanie 51m2 plqcilem za dwie osoby 340 pln plus media (ok 150 pln gaz i prąd). Dzis 900 za mieszkanie, 220 za prąd i 100 za gaz...
Dodatkowo miałem słabo płatne prace, mimo że pracowało się po 12h przez 6 dni w tygodniu na mroźni. Zarabialem aż 3 tysiące złotych. Mając jeszcxe kredyty (na remont mieszkania). Nie zostawało praktycznie nic. Teraz mam o wiele wiecej. A co będzie za miesiąc? Za pół roku? Za 5 lat? O inflacji nie wspomnę. Nie każdemu jest dane by miał 500 pln każdego miesiąca aby oszczędzić.
Hedonistyczne podejście do życia jest ok, ale czy to najlepszy wybór?