Dzięki za inspirację👌. Odkąd oglądam Szumileśne filmy dużo zmieniłam u siebie w ogrodzie. Mam kompostownik i już nie wyrzucam materii z ogrodu . Czekam na kolejne filmy. Wszystkie ogladam z przyjemnością. Dzięki. Pozdrawiam cała Szumileśną Rodzinkę 💚
Witam.Dwa lata temu sadziliśmy słoneczniki przy ogórkach. Zostawiliśmy łodygi w ziemi przez zimę,po zbiorze (ziarna wydziobały ptaki) pustych "talerzy" usuwając tylko liście. W tym roku ogórki posadziliśmy w donicach, bo na grządkach pojawiło się mnóstwo pędraków.Tyki sprawdziły się WYŚMIENICIE. Jeszcze teraz stoją, chociaż już chyba sezonu następnego nie przetrwają. Te które wcześniej usunęliśmy, zostawiliśmy na zewnątrz pionowo beż żadnego zabezpieczenia i w tym roku służyły jako podpórki do pomidorów.To wszystko zrobiliśmy że względu na brak gotówki - tym razem jej brak okazał się zbawienny.
To prawda kompost, obornik i nawozy sporo kosztują, my też już mieszkamy w nowo wybudowanym domu od 3 lat, dopiero zakładamy ogród i muszę koniecznie zmontować taki kompostownik. W tym tygodniu będę wsadzać róże, na sam kompost wydałam 300 zł, do tego dokupiłam wióry rogowe i obornik bydlęcy. Swój kompost to super sprawa. Mam działkę 1500 m kw.
Siemanko, kupiłem w OBI identyczny tylko żółty i pod nazwą czy marką Lider, identyko dwie krople wody, a pojechałem po Faworyta bo taka nazwa istniała na online OBI , powiedziano mi w sklepie że Lider a Faworyt to to samo, chciałem Ci podziękować że pokazałeś ten rozdrabniacz bo dzięki Tobie go kupiłem i tak naprawdę w jeden dzień zwrócił mi się koszt zakupu. Siemaneczko i miłej pracy na działce. Pozdrawiam
Marzę o takiej maszynie! Choć u nas nie ma prądu. Póki co radzę sobie duzym sekatorem i rozdrabniam ścięte porzeczki lub inne wieksze galazki. Lub jeździmy po gotową zrębke jak ktoś ma do oddania.
Bo ludzi ciągnie do ziemi, do natury, mnie też 😋 mam 0,9h w spadku i szukam inspiracji. Jakus domek drewniany, ogród, drzewa itd... Podobają mi się takie dzikusy.
@@kobow69 oj to z ciebie prawie bamber 😋 .. fajna sprawa .. bedziesz miał się czym porządzic .. tyle ziemi .. A domek do mieszkania , czy tylko taka altanka ? .. Czy to grunt rolny czy jakis nieużytek , że trzeba karczować ? . Ale gdy tyle ziemi to potrzebna piwnica , bo posadzisz ziemniaki , warzywa , założysz sad , a moze i jakieś stworki takie pierzaste .. by po sadzie chodziły i nie trzeba by było trawy kosić . Jednak swoje jajka , swoje mięsko to dobra sprawa w dzisiejszych czasach , gdy byle co w sklepie sie kupuje .. pozdrawiam i powodzenia w zagospodarowaniu
Generalnie chcę odłączyć swoją część od pozostałych wspolspadkobiercow. Pozostali chcą sprzedać, ja nie. To stary sad, chore drzewa do wykarczowania, a jeszcze zdrowe do podcinki i może Jeszce cos urośnie. To stare odmiany jabłoni, których jyz nie kupisz. Tylko dużo samosiejek do wykarczowania jest, sad zarośnięty trawą. A domek myślę jakiś drewniany, a może sucha konstrukcja ale z woda, prąd, koza,. Właśnie jakąś wykopana piwnica. Muszę tylko zorientować się jak z uzbrojeniem koszta itp. Tylko przez pandemiie utrudniony kontakt z urzędami. Jestem z miasta, a to byla by oaza, a może docelowo i końcowy przystanek. Kurki tez mogą być. Oczywiście wilczur, koty i inne boże stworzenia. 🐱
@@kobow69 Nie niszcz starych drzew , odmłodź przez przecięcie .. a samosiejki można zostawić do zaszczepienia tych starych odmian , tylko musisz poznac te jabłonie , ktore smaczne i ktore będą ci odpowiadać .. u mojej mamy jest jabłoń poniemiecka ..Reneta Landsberska, znana również jako Reneta Gorzowska to stara odmiana pochodzenia Niemiecko-Polskiego. Została wyhodowana w niemieckim Landsberg (dzisiejszy Gorzów Wielkopolski) przez radcę prawnego Theodora Heinricha Otto Burchardta w 1840 roku. Ciekawym faktem jest, że jej smak zależy od tego, gdzie i w jakich warunkach jest posadzona. Reneta Landsberska lubi piaszczyste gleby o lekko kwaśnym odczynie , smaczne jabłka .. i ją juz kilka razy odmładzano przez przeciecia . A co do szczepienia to prosta sprawa nauczysz sie na tych dziczkach , zresztą na starych drzewach tez mozna szczepić i mieć drzewo np z trzema gatunkami jabłek .. a w jakim to województwie te twoje hektary ?
Tyczki do pomidorów i ogórków miałam w tym roku ze słoneczniczka szorstkiego, który teraz jesienią kwitnie. Wiosną wycięłam słoneczniczki, oberwałam liście i takie ładne proste i twarde kijki się ukazały. Takie zgrabne są ich łodygi, że aż miło jest ich używać.
Co roku nowe. Słonecznik wysiewam część od razu w ogrodzie a część na balkonie w kwietniu i patrzę jak sie miewa. Fasole dopiero w 2 cz. maja. I słonecznik już potem coraz wyższy A fasola oplata go i tak razem pięknie idą w górę razem. Co roku nowe obydwa. Sloneczniki wczesniej kwiecień, fasola tyczna potem maj.
@@aleksandrarost1127 Z tym sie zgadzam , że świeże razem rosnace , wiadome termion wysiewu rózny , .. .. a oni o tych starych badylach , przecież one są kruche .. słonecznik kukurydza sa dobrymi podporami dla ogórków i dla fasoli . pozdrawiam
Pierdamony potrzebne. Bardzo przydatne i pouczające. Grzesiu dużo się od Ciebie nauczyłam. Mam nadzieję że będzie tak nadal. Pozdrawiam całą rodzinkę Szumilasową.
Wykorzystanie słoneczników na tyczki dla fasoli jest możliwe, choć u mnie zostawiłem je po prostu do następnego roku i stabilizację zapewniały korzenie (dodatkowo powiązałem je po trzy w swoiste trójnogi dla dodatkowej stabilizacji przed wiatrem). Jeśli się odpowiednio posadzi to można mieć od razu gotowe stanowisko na następny sezon. ;)
Nie nie nie kochany Grzegorzu żadna pietruszka czy spacer (choć też oglądamy) tylko właśnie TO!: zrębki, sciolkowanie, naturalne rozwiązania itp. 😊 Pozdrawiam 😊 Też zaraz będę zrebac 70 badyli slonecznikow i trochę tez topinambur i inne gałązki np. wierzby mlode itp.
Grzesiu słoik!? Powiedz, ze to Twoje poświęcenie przeciw mszycom lub innym "podjadkom". 😉 Podzielam zdanie, żebyś mówił do nas, o czymkolwiek ale mówił! Tak miło gościć Cię u siebie. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i damy Twojego serca.
14:46 Słoik stojący na deskach, przy tyczkach. Wygląda na wyciąg nikotynowy. 😉 Ale oglądam na telefonie i z góry przepraszam jeśli to miód spadziowy. Wywal mój komentarz żeby się sępy nie przyczepiły. Pozdrawiam jeszcze raz.
Ja kupiłem rozdrabniacz Alko tarczowo nożowy ( tarcza z dwoma nożami i dodatkowo "diable rogi"- nóż jak w mikserze), używany, za niecałe cztery stówki, ma boczny szeroki podajnik do grubszych gałęzi i górny zsyp do chrustu średnicy ze 30 cm z dużym lejkiem. Przerobiłem nim hałdę suchych gałęzi z czereśni, śliw i jabłoni w jeden dzień i daje radę. Silnik indukcyjny 2.2 kW. Ustrojstwo solidne, całe metalowe. Kupiłem wysyłkowo. Polecam. Można wyczaić ledwie używane od handlarza w bardzo dobrym stanie i różnych wymiarów. Z praktyki wnioskuję, że minimum powinien mieć silnik 1.6 kW. Sądzę, że tą hałdę słonecznika dało by radę przemielić w pięć minut. Można by po kilka na raz do górnego leja zadawać. Brakuje w nim tylko wyłącznika przeciążeniowego, żeby w razie zablokowania noży wywalało zasilanie. Raz mi się zdarzyło, że go przyblokowało i trza ręcznie z guzika wyłączać. Czołem przy pracy Rodacy!:):):)
@@Mieszkoty AL-KO H2200. Wygląda dokładnie tak: www.alko-serwis.pl/files/fotoc/category-12810.jpg A na żywca tak: th-cam.com/video/TdsWB-a7LS0/w-d-xo.html lub th-cam.com/video/CMx9kGTdG9s/w-d-xo.html Jest identyczny. Ja wyhaczyłem bardzo mało używany, wystarczyło lekko liznąć noże, oczywiście w oryginale i w ogóle nie zużyte były. Pozdrawiam.
Ja też kupiłam używany Alko na olx wysyłkowo, super działa, szkoda że na większy się nie zdecydowałam. Ale na razie nie kupuje, bo mam kilka ton świeżych zrebek..
Mam taki sam rozdrabniacz. Rozdrabniam dużo gałęzi sosny. Radzi sobie dobrze z gałęziami maksymalnej średnicy choć troszkę przy tym stęka. By lepiej docinał cięty materiał reguluję pokrętłem odległość freza od płaszczyzny "oporowej". Oceniam na b.dobry sprzęt.
Używam takich nazw jak sami producenci sprzętu. W tej chwili pod hasłem "frezowy" na allegro jest 158 ofert tego typu maszyn nowych ze sklepów, a pod hasłem "walcowy" 13, z czego 11 zupełnie innego typu dużych maszyn, a tylko 2 podobnych do tego co na filmie, ale wystawionych przez prywatne osoby, a jeszcze jeden z nich ma tylko taki tytuł, a opis mówi o frezowym rozdrabniaczu. Czyli finalnie tylko jedna sztuka jest tak opisana, przez kogoś prywatnie.
Hej Grzesiu. Wieczorami oglądam Twoje filmy niektóre po parę razy. Mam pytanko jak się ma bukszpan z filmu o ziemi do kwiatków własnej produkcji.? Dodanym rok temu. Może pokazał byś go w którymś odcinku? Ps. Dzięki Tobie sam zacząłem ściółkować itp... też wkrótce będę działał że zrębka . Pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinkę 🙂👊
Dziękuję za szczere słowa i przydatne wskazówki. I proszę nie przejmuj się niektórymi komentarzami - ludziom zawsze łatwo idzie oceniać czyjąś pracę, gdy sami nigdy tego nie robili. Pozdrawiam [;
Komentarze są różne nie ma się co przejmować zwłaszcza Pan . Ocenić jest zawsze najłatwiej jak się to mówi mądry w gębie. Pozdrawiam serdecznie proszę mi jeszcze powiedz jak się Panu ten rozdrabniacz sprawuje
@@aleksandrarost1127 dom najważniejszy tylko że od każdej roboty trzeba się czasem oderwać na chwilę, choćby posiedzieć bezczynnie albo jakiś kruciutki pierdamonek 😁 poczekamy.
@@adammajka9718 masz racje , chocby ptaszki poobserwować , drzewka obejrzeć , jakiś chwast wyrwać .. a gdy człowiek oglada to i pomysły jakies wpadaja do głowy
morwa czarna trochę się obudziła, ale słaba była. Może uda się jej wyzdrowieć na przyszły rok. Ewidentnie trzymana była w ciepłym otoczeniu i wystawienie jej wiosną na realny polski klimat, prawie ja zabiło. Niestety po mirabelce nadal nie widać śladów życia. Przyciąłem ją porządnie ale nic to nie dało. Zostawię obydwa drzewka na przyszły sezon i poobserwuję. Jeśli się obudzą i będa zdrowo wyglądać to zostawię. Jeśli nie trzeba bedzie je zastąpić innymi
A propos rozdrabniarki to też mam frezową i bardzo sobie chwalę. Jej duża zaletą jest to że daje rade z suchymi patykami. W Twojej jednak widzę jedna być może małą ale jednak wadę. Panel sterowania jest pod rączka. Co utrudnia szybkie wyłączenie maszyny w razie gdy materiał z jakiś powodów zatrzyma ja. U mnie włączniki są u góry co ułatwia sterowanie. Poza, tym git maszyna i gitny filmik
Zazwyczaj zostawiam wyrwane/ przełamane słoneczniki do wiosny, stanowią naturalną osłonę gleby a poza tym same zaczną się rozkładać, także na wiosnę łatwo się je przekopuje.
Trzeba było czytać instrukcje, gdzie jest napisane że najlepiej przerabiać świeże gałęzie. Pewnie że są dużo lepsze maszyny, ale nie każdy ma tyle kasy i miejsca na nie
@@WSzumilesie No nie każdy, i ja tez nie mam więc kupiłem co tanie.Niestety dostałem to za co zapłaciłem. Tylko uprzedzam. Co do świeżych gałęzi to też potrafi wkręcić w wirnik i tyle z roboty/. Trzeba rozkrecic i czyscic. Instrukcji tez nie ma wywieszonej na pudle w markecie.
Bardzo satysfakcjonujace dzwieki wydaje ten frezer:) myslisz o orzechach w ogodzie? Leszczynka, orzech wloski? Wlasnie sie koncza zbiory na to. Jesien to okres porzadkowy i czas zabezpieczenia roslin na zime a ta, cos mi mowi nie bedzie taka nie-zima jak rok temu. Pozdrawiam,
@@WSzumilesie Że tak od siebie dodam,jak u siebie ja sadziłem włoskie to starszy sąsiad mi doradził żeby pod korzenie coś twardego wrzucić a że miałem trzy płyty chodnikowe wolne to poszły tak z pół metra głębiej i porosły dość ładne nie wiem jak by rosły bez,ale ponoć korzenie nie idą od razu w głąb tylko bardziej na boki. A leszczyna 18szt.też ładnie rośnie tylko ze nie ja zjadam a wiewiórki se roznoszą i słonkowiec orzechowy się rozprzestrzenił a opryskiwać nie mam zamiaru,bo takie to se moge kupić.
@@jackusplackus258 Tak to racja , tak starzy ludzie mowiłi ze pod orzech trzeba dać kamień lub cegły , Moja mam sadziła chyba bez tych kamieni .. aż muszą ją spytać .. Tu u Grzesia mokro .. wiec powinien jakies bajorko wykopać dać jak mowisz płytę chodnikową lub głaz ,, i z tej ziemi zrobić taką sporą gorke i na niej orzech .. gorka by była dzieciom do jazdy na sankach a orzech nie byłby w wodzie .. Kamień , głaz jest lepszy od płyty chodnikowej gdyz kamień odaje ziemi minerały ..
@@jackusplackus258 Tak u niego mokro mimo że piach , leszczyna bedzie rosnąć , natomiast orzech musi miec suchsza glebę .. dlatego dawano kamienie pod korzeń by nie szedł bardzo w głąb a by korzenie rozkladały sie pod powierzchnia ziemi . Czosnek to roślina krotkoterminowa a do tego grzadka podwyzszona swoje robi , zresztą czosnek w trakcie wzrostu tej wilgoci potrzebuje . U mnie w domu rodzinnym pierwszy orzech posadzony był na wierzchu a obsypany stertą ziemi .. bo tez podmokły teren , czyli miał sztuczną gorke
Szczerze mówiąc to ja takie rzeczy tnę sekatorem. Tak samo pędy i liście kapustnych. Po wyrwaniu ciacham na tym samym poledku sekatorem, rozprowadzam grabiami i przelatuje glebogryzarką. Staram się w danym miejscu oddawać ziemi to co urodziła. Uważam, że to najlepszy sposób permakultury. Można by się czepić oczywiście glebogryzarki, ale jak bym miał to kopać na pół szpadla nawet to bym się zajechał.
Jak się ustawi glebogryzarkę to gdzie jej tam do pół szpadla. Na pół szpadla to nawet konny pług nie orał i może dlatego ziemia nie była tak zdegradowana. Teraz ryją traktorami na "metr" w głąb jak Kopara a pod warstwą orną robi się klepisko jak beton. Po deszczu robi się bagno a jak wyjdzie słoneczko pustynia.
Ra Wa słuchaj , z logiki elektryczną glebogryzarką nie wjeżdżasz powyżej 30 cm jeśli e ogóle, chyba, że spulchniasz sobie dół pod sadzenie drzewa czy czegoś. Nie mówię o spalinowych o większych kołach.
Nie wolno palić! Zakaz jest. Ani na działkach, ani w przydomowym ogródku. Po to gminy mają obowiązek wystawienia pojemników na bio, żeby się do smogu nie dokładać. Stop, szlus, nie palimy ;)
Proponuje opuścić ,,człowieku" ten kanał bo za pewnie jak bym napisał kobieto to zostałbym uznany zostałbym za seksiste ewentualnie rasiste proponuje zainteresować się CO2(gaz cieplarniany) śmieciami Afryki i Azji ewentualnie ściekami płynącymi z Warszawy do Wisły bo jakoś żaden ekoerrorysta się nie wypowiada.
Pomijając poniższą wymianę zdań i odnosząc się tylko do palenia odpadów z ogrodu powiem tak. Najbardziej ekologiczna wersja to nie palić wszystkiego jak leci tzn. liście opadłe na jesieni czy gałęzie z przycinania, można śmiało kompostować albo budować z nich grządki. Jednak jeśli zdarzają się np: bardzo pochorowane pędy pomidorów to dorzucenie ich do ognia przy okazji rozpalenia raz na jakiś czas ogniska "obiadowego" jest dużo ekologiczniejsze niż jazda śmieciarek po odpady "bio" i produkcja plastikowych pojemników na nie. Oczywiście ostatnio chce się zakazać grilla, ogniska i wszelkiego typu "palenia". Co zrobić...głupich pomysłów nie brakuje. Elektrownie węglowe walą w atmosferę tony zanieczyszczeń, ale ważniejsze jest aby zabronić grilla, którego jeden obywatel rozpala 3 razy w roku.
@@WSzumilesie Dobrze prawisz tak właśnie znajomy robił przez ostatnie kilkadziesiąt lat.Kupowałem między innymi eko. jajka bo widziałem szczęśliwe kury,króliki i inne zwierzęta do momentu,zamieszkania nieopodal takiego ,,człowieka" jak pani K i się zaczęło Straż Pożarna,Straż Miejska wojna na całego.Tu masz coś podobnego smakosze.pl/mandaty-140820-ds-rolnik najlepsze to że takim osobom nie przeszkadzają śmieci zwożone z całej Europy i ,,palone"regularnie na składowiskach w całej Polsce np.ostatnio www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozar-skladowiska-odpadow-w-sosnowcu-sluzby-zalecaja-pozosta,nId,4735315 i tu smaczek z danego artykułu ,,Pytany o szkodliwość dymu z pożaru śląski komendant PSP J. Kleszczewski zastrzegł, że w bezpośrednim kontakcie jest on toksyczny, natomiast unosi się do góry - grupa chemiczna strażaków na bieżąco analizuje skład powietrza i dotąd nie było bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców. Natomiast rozsądnie jest mieć po prostu zamknięte okna" - wskazał.
Słoneczniki są jedzone na bieżąco. Ogółem urosło około 130 sztuk. Odliczając te co się złamały, te zjedzone przez ptaki i inne co w jakiś tam okolicznościach nie nadawały się w całości do zjedzenia, to wyszło coś około 80 sztu
Nie, że Cię krytykuje, tylko sprzęcik jakiś mizerny masz. A może można wylot ustawić w poziomie, żeby zrębki tego słonecznika ładowały się do zdecydowanie większego pojemnika? Wiaderko to trochę zbyt mało...
Kupilem rozdrabniacz od krysiaka. PRaktycznie taki sam tylko naklejki inne. 2800W chlasta galezie az milo! Tez wczesniej dowiadywalem sie jaki warto kupic. Okazalo sie ze te markowe to slaby szajs! Ludzie nagrywaja ze im sie psuja. Sąsiad ma... raczej miał makite czyli taki 2x drozszy i tez sie rozlecial. Wiec kupilem cos innego i puki co nie żałuję. Ogólnie polecam ciac świeże galezie bo miększe są.
taka forma prowadzenia kanału jest niezła by nie powiedzieć zajebista - mówisz z sensem, bez powielania stereotypów i wyolbrzymiania problemów z marginesu jak czynniki wiodące ....
Szkoda się bawić chyba. Nie wiem jaką to ma wartość opałową ale bez zasięgnięcia sporej wiedzy bałbym się to wkładać do pieca. Słonecznik ma klejące soki w łodydze. Co by to robiło z piecem i kominem to ciężko mi na tę chwilę powiedzieć
Przecież słonecznik jest praktycznie pusty w środku, nie nadaje się na kijki do czegokolwiek ani nie ma sensu z niego robić biomasy do palenia chyba że mowa o wielkich ilościach i robienia z nich beli do palenia ale to raczej nie o tym mowa.
@@Mieszkoty .. masz racje , łodygi ze słonecznika nie nadaja sie na żadne paliki , one przez zime skruszeja . Nie mam prądu na działce, wiec i rebaka nie mam , poprostu układam na ziemi biore szpadel i przecinam na drobne kawałki , tnie sie szybko i od razu je przekopuje na wiosne nie ma śladu po nich w ziemi . Gorzej jest z korzeniami , one nie za bardzo w kompostowniku sie przerabiaja , , wiec zanim je wrzuce to też szpadlem odcinam korzenie i co sie da to przekopuje . Najlepsze rozwiazanie takie jak Grześ stosuje , rębak i do wszystkiego mozna te zrebki zużyc
Zobaczymy. Podejrzewam że jeden sezon po zdrewnieniu mogą jako tako wytrzymać, ale to jednak nie jest typowe drewno. Trochę się gibie i ciężko będzie to wbić.
Bardzo mi się podoba ta seria i będę czekał na następne. Dzięki pozdrawiam gorąco
Cudowne rady 💕
Dzięki za inspirację👌. Odkąd oglądam Szumileśne filmy dużo zmieniłam u siebie w ogrodzie. Mam kompostownik i już nie wyrzucam materii z ogrodu . Czekam na kolejne filmy. Wszystkie ogladam z przyjemnością. Dzięki. Pozdrawiam cała Szumileśną Rodzinkę 💚
Dobrze się uczyć na błędach, zwłaszcza na Pana. Kupiłem dokładnie taki sam rozdrabniacz i jestem bardzo zadowolony z niego. Dzięki za pomoc :)
Witam.
Czy można wiedzieć jaki to model i jaki był jego koszt? Wiem, że to było roik temu i cena mogła ulec zmianie ale tak z ciekawości.
Pozdrawiam.
Krótko i konkretnie ale rozdrabniacz super pozdrawiam serdecznie
Superlandzka pierdamonowa robocizna hihi. Tak trzymać 🙃💚👍🐛🌻🌻🌻. Pozdrowionka i podziękowanka za filmiki Miłego
Dziękuję za pomysł. W tym roku będę miała dużo łodyg topinamburu.
👍🍁🍂🌻🌻🌻🌻👍😁o wszystkim posłuchamy Pana jesień tez Piekna bedzie 🍁🍂🍁🍂💛
Ja ścinam głowy, a łodygi zostawiam i w następnym roku stosuje jako podpory pod fasolę - po prostu sadzę fasolę koło nich :D
Witam.Dwa lata temu sadziliśmy słoneczniki przy ogórkach. Zostawiliśmy łodygi w ziemi przez zimę,po zbiorze (ziarna wydziobały ptaki) pustych "talerzy" usuwając tylko liście. W tym roku ogórki posadziliśmy w donicach, bo na grządkach pojawiło się mnóstwo pędraków.Tyki sprawdziły się WYŚMIENICIE. Jeszcze teraz stoją, chociaż już chyba sezonu następnego nie przetrwają. Te które wcześniej usunęliśmy, zostawiliśmy na zewnątrz pionowo beż żadnego zabezpieczenia i w tym roku służyły jako podpórki do pomidorów.To wszystko zrobiliśmy że względu na brak gotówki - tym razem jej brak okazał się zbawienny.
To prawda kompost, obornik i nawozy sporo kosztują, my też już mieszkamy w nowo wybudowanym domu od 3 lat, dopiero zakładamy ogród i muszę koniecznie zmontować taki kompostownik.
W tym tygodniu będę wsadzać róże, na sam kompost wydałam 300 zł, do tego dokupiłam wióry rogowe i obornik bydlęcy. Swój kompost to super sprawa. Mam działkę 1500 m kw.
Każdy sposób jest dobry na wykorzystanie takiej biomasy 😊👍🏻
Teraz się zastanawiam dlaczego ja nie posialam w zeszłym roku słoneczników. Mogłam mieć tyle materii na kompost. Dzięki za pomysł
Nasiałam w tym roku słoneczników z myślą o masie do kompostu ale i o ptakach-karmię je zimą😉
Siemanko, kupiłem w OBI identyczny tylko żółty i pod nazwą czy marką Lider, identyko dwie krople wody, a pojechałem po Faworyta bo taka nazwa istniała na online OBI , powiedziano mi w sklepie że Lider a Faworyt to to samo, chciałem Ci podziękować że pokazałeś ten rozdrabniacz bo dzięki Tobie go kupiłem i tak naprawdę w jeden dzień zwrócił mi się koszt zakupu. Siemaneczko i miłej pracy na działce. Pozdrawiam
Pozdrawiam 👍
A ja to pana naprawde pana I rodzine uwielbiam i ja to be le jaki temat to I tak milo mi I radosc mam Pana wiedziec I sluchac. Pozdzawiam ze francji
Sieję co rok słoneczniki dla ptaków,a sama korzystam z kompostu.Rozdrabniacz makita jedt niezły
Marzę o takiej maszynie!
Choć u nas nie ma prądu. Póki co radzę sobie duzym sekatorem i rozdrabniam ścięte porzeczki lub inne wieksze galazki. Lub jeździmy po gotową zrębke jak ktoś ma do oddania.
Na szczęście jest dużo świetnych filmów z Szumilasu
No i buduj dom, my i tak poczekamy. 😊 I nie mów nam, że kończy się coś. 😉
Szefuniu dzieki bardzo
Grześ , ale masa ludzi cie oglada .. patrzę i niedowierzam w ciagu 2 dni 6615 wyswietleń .. gratulacje
Bo ludzi ciągnie do ziemi, do natury, mnie też 😋 mam 0,9h w spadku i szukam inspiracji. Jakus domek drewniany, ogród, drzewa itd... Podobają mi się takie dzikusy.
@@kobow69 oj to z ciebie prawie bamber 😋 .. fajna sprawa .. bedziesz miał się czym porządzic .. tyle ziemi .. A domek do mieszkania , czy tylko taka altanka ? .. Czy to grunt rolny czy jakis nieużytek , że trzeba karczować ? . Ale gdy tyle ziemi to potrzebna piwnica , bo posadzisz ziemniaki , warzywa , założysz sad , a moze i jakieś stworki takie pierzaste .. by po sadzie chodziły i nie trzeba by było trawy kosić . Jednak swoje jajka , swoje mięsko to dobra sprawa w dzisiejszych czasach , gdy byle co w sklepie sie kupuje .. pozdrawiam i powodzenia w zagospodarowaniu
@@kobow69 Tu masz świetny filmik .. mozesz się na nim powzorować .. th-cam.com/video/0LH6-w57Slw/w-d-xo.html
Generalnie chcę odłączyć swoją część od pozostałych wspolspadkobiercow. Pozostali chcą sprzedać, ja nie. To stary sad, chore drzewa do wykarczowania, a jeszcze zdrowe do podcinki i może Jeszce cos urośnie. To stare odmiany jabłoni, których jyz nie kupisz. Tylko dużo samosiejek do wykarczowania jest, sad zarośnięty trawą. A domek myślę jakiś drewniany, a może sucha konstrukcja ale z woda, prąd, koza,. Właśnie jakąś wykopana piwnica. Muszę tylko zorientować się jak z uzbrojeniem koszta itp. Tylko przez pandemiie utrudniony kontakt z urzędami. Jestem z miasta, a to byla by oaza, a może docelowo i końcowy przystanek. Kurki tez mogą być. Oczywiście wilczur, koty i inne boże stworzenia. 🐱
@@kobow69 Nie niszcz starych drzew , odmłodź przez przecięcie .. a samosiejki można zostawić do zaszczepienia tych starych odmian , tylko musisz poznac te jabłonie , ktore smaczne i ktore będą ci odpowiadać .. u mojej mamy jest jabłoń poniemiecka ..Reneta Landsberska, znana również jako Reneta Gorzowska to stara odmiana pochodzenia Niemiecko-Polskiego. Została wyhodowana w niemieckim Landsberg (dzisiejszy Gorzów Wielkopolski) przez radcę prawnego Theodora Heinricha Otto Burchardta w 1840 roku. Ciekawym faktem jest, że jej smak zależy od tego, gdzie i w jakich warunkach jest posadzona. Reneta Landsberska lubi piaszczyste gleby o lekko kwaśnym odczynie , smaczne jabłka .. i ją juz kilka razy odmładzano przez przeciecia . A co do szczepienia to prosta sprawa nauczysz sie na tych dziczkach , zresztą na starych drzewach tez mozna szczepić i mieć drzewo np z trzema gatunkami jabłek .. a w jakim to województwie te twoje hektary ?
Tyczki do pomidorów i ogórków miałam w tym roku ze słoneczniczka szorstkiego, który teraz jesienią kwitnie.
Wiosną wycięłam słoneczniczki, oberwałam liście i takie ładne proste i twarde kijki się ukazały.
Takie zgrabne są ich łodygi, że aż miło jest ich używać.
Ja pod slonecznikami sieje fasolę tyczna która się po nich pięknie pnie.
@@aleksandrarost1127 Ale jednocześnie sadzisz słonecznik i fasolę ? czy zostawiasz stare niewyrwane słoneczniki i przy nich siejesz fasolę ? ...
Co roku nowe. Słonecznik wysiewam część od razu w ogrodzie a część na balkonie w kwietniu i patrzę jak sie miewa. Fasole dopiero w 2 cz. maja. I słonecznik już potem coraz wyższy A fasola oplata go i tak razem pięknie idą w górę razem. Co roku nowe obydwa. Sloneczniki wczesniej kwiecień, fasola tyczna potem maj.
@@aleksandrarost1127 Z tym sie zgadzam , że świeże razem rosnace , wiadome termion wysiewu rózny , .. .. a oni o tych starych badylach , przecież one są kruche .. słonecznik kukurydza sa dobrymi podporami dla ogórków i dla fasoli . pozdrawiam
Pierdamony potrzebne. Bardzo przydatne i pouczające. Grzesiu dużo się od Ciebie nauczyłam. Mam nadzieję że będzie tak nadal. Pozdrawiam całą rodzinkę Szumilasową.
Wykorzystanie słoneczników na tyczki dla fasoli jest możliwe, choć u mnie zostawiłem je po prostu do następnego roku i stabilizację zapewniały korzenie (dodatkowo powiązałem je po trzy w swoiste trójnogi dla dodatkowej stabilizacji przed wiatrem). Jeśli się odpowiednio posadzi to można mieć od razu gotowe stanowisko na następny sezon. ;)
No Panie, to chyba najlepszy pomysł jak je użyć do tej pory jaki widziałem w komentarzach.
Super! U mnie sloneczniki jeszcze stoja, zostawie lodygi I wsadze fasole w przyszlym roku!!!!! :)))
Na wiosnę też z małpowałam od Grzesia to ustrojstwo i nie przykrywam niczym grzadek, niech ptaki też się posilą darmową jadłodajnią
Pozdrawiamy serdecznie ,fajnie że ci się chce nagrywać ,ciagle czekam na nowinki z twojego wszechświata :)
Na tyczki najlepsza leszczyna👍
Nie nie nie kochany Grzegorzu żadna pietruszka czy spacer (choć też oglądamy) tylko właśnie TO!: zrębki, sciolkowanie, naturalne rozwiązania itp. 😊 Pozdrawiam 😊 Też zaraz będę zrebac 70 badyli slonecznikow i trochę tez topinambur i inne gałązki np. wierzby mlode itp.
Witaj Grzegorzu.Rozloz sobie jakąś plachte i robota będzie szła 😉💪
Zgadza się, jak rozdrabniacz to tylko frezowy mam Gardena ma moc
Grzesiu słoik!?
Powiedz, ze to Twoje poświęcenie przeciw mszycom lub innym "podjadkom". 😉
Podzielam zdanie, żebyś mówił do nas, o czymkolwiek ale mówił! Tak miło gościć Cię u siebie.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i damy Twojego serca.
Nie załapałem o co chodzi ze słoikiem ☹️
14:46
Słoik stojący na deskach, przy tyczkach. Wygląda na wyciąg nikotynowy. 😉
Ale oglądam na telefonie i z góry przepraszam jeśli to miód spadziowy.
Wywal mój komentarz żeby się sępy nie przyczepiły. Pozdrawiam jeszcze raz.
@@joannabinias3089 spoko nie ma co wywalać komentarza...w środku słoika są śliwki...taka jakby zalewa, aby zimą można było je wykorzystać do ciasta 😉
Ja kupiłem rozdrabniacz Alko tarczowo nożowy ( tarcza z dwoma nożami i dodatkowo "diable rogi"- nóż jak w mikserze), używany, za niecałe cztery stówki, ma boczny szeroki podajnik do grubszych gałęzi i górny zsyp do chrustu średnicy ze 30 cm z dużym lejkiem. Przerobiłem nim hałdę suchych gałęzi z czereśni, śliw i jabłoni w jeden dzień i daje radę. Silnik indukcyjny 2.2 kW. Ustrojstwo solidne, całe metalowe. Kupiłem wysyłkowo. Polecam. Można wyczaić ledwie używane od handlarza w bardzo dobrym stanie i różnych wymiarów. Z praktyki wnioskuję, że minimum powinien mieć silnik 1.6 kW.
Sądzę, że tą hałdę słonecznika dało by radę przemielić w pięć minut. Można by po kilka na raz do górnego leja zadawać.
Brakuje w nim tylko wyłącznika przeciążeniowego, żeby w razie zablokowania noży wywalało zasilanie. Raz mi się zdarzyło, że go przyblokowało i trza ręcznie z guzika wyłączać. Czołem przy pracy Rodacy!:):):)
Możesz napisać jaki to model rozdrabniacza?
@@Mieszkoty AL-KO H2200. Wygląda dokładnie tak: www.alko-serwis.pl/files/fotoc/category-12810.jpg
A na żywca tak: th-cam.com/video/TdsWB-a7LS0/w-d-xo.html lub th-cam.com/video/CMx9kGTdG9s/w-d-xo.html Jest identyczny.
Ja wyhaczyłem bardzo mało używany, wystarczyło lekko liznąć noże, oczywiście w oryginale i w ogóle nie zużyte były. Pozdrawiam.
Ja też kupiłam używany Alko na olx wysyłkowo, super działa, szkoda że na większy się nie zdecydowałam.
Ale na razie nie kupuje, bo mam kilka ton świeżych zrebek..
Wczoraj mieliłem na tym winogron i borowkę amerykańską. Galęzie rzecz jasna. Dało rade.
Polecam modele z silnikiem indukcyjnym zamiast silnika szczotkowego. Są mocniejsze, szybsze i wytrzymalsze.
👍
Mam taki sam rozdrabniacz. Rozdrabniam dużo gałęzi sosny. Radzi sobie dobrze z gałęziami maksymalnej średnicy choć troszkę przy tym stęka. By lepiej docinał cięty materiał reguluję pokrętłem odległość freza od płaszczyzny "oporowej". Oceniam na b.dobry sprzęt.
Witam serdecznie i ponownie proszę mi powiedzieć gdyż zastanawiam się nad zakupem rozdrabniacza .moje pytanie brzmi jak Pana rozdrabniacz się sprawuje
A czy ten rozdrabniacz frezów jest fajny i dobry ? (:-) 😀
To jest walcowy rozdrabniacz!!
Używam takich nazw jak sami producenci sprzętu. W tej chwili pod hasłem "frezowy" na allegro jest 158 ofert tego typu maszyn nowych ze sklepów, a pod hasłem "walcowy" 13, z czego 11 zupełnie innego typu dużych maszyn, a tylko 2 podobnych do tego co na filmie, ale wystawionych przez prywatne osoby, a jeszcze jeden z nich ma tylko taki tytuł, a opis mówi o frezowym rozdrabniaczu. Czyli finalnie tylko jedna sztuka jest tak opisana, przez kogoś prywatnie.
✋👍
O tego się nie spodziewałem. Ciekawy pomysł. Z tych badyli jak wyschną można kije robić do fasoli.
Fajnie to robisz łodygi przez rozdrabniacz i poszło, szkoda że liście tam nie wchodzą
Przy tych najgrubszych rzeczywiście liście trochę się blokują
Hej Grzesiu. Wieczorami oglądam Twoje filmy niektóre po parę razy. Mam pytanko jak się ma bukszpan z filmu o ziemi do kwiatków własnej produkcji.? Dodanym rok temu. Może pokazał byś go w którymś odcinku?
Ps. Dzięki Tobie sam zacząłem ściółkować itp... też wkrótce będę działał że zrębka .
Pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinkę 🙂👊
Jak nie zapomnę to pokażę. Bukszpany siedzą dalej w doniczkach zadołowane. Nie mam kiedy sie nimi zająć niestety
Dziękuję za szczere słowa i przydatne wskazówki. I proszę nie przejmuj się niektórymi komentarzami - ludziom zawsze łatwo idzie oceniać czyjąś pracę, gdy sami nigdy tego nie robili. Pozdrawiam [;
Komentarze są różne nie ma się co przejmować zwłaszcza Pan . Ocenić jest zawsze najłatwiej jak się to mówi mądry w gębie. Pozdrawiam serdecznie proszę mi jeszcze powiedz jak się Panu ten rozdrabniacz sprawuje
Fajne patenty 😊😊dzięki
moj rozdraniacz wysiadl po dwu latach
ja obciąłem tą dolną część co wystaje za dużo do pojemnika.
A ja myślę że w ogrodzie zawsze znajdzie się coś na te pierdamonki, choćby parę minut i cokolwiek a przyjemnie obejrzeć.
Pod warunkiem, że nie trzeba ścian w domu gladzic i malować itp. 😉
@@aleksandrarost1127 dom najważniejszy tylko że od każdej roboty trzeba się czasem oderwać na chwilę, choćby posiedzieć bezczynnie albo jakiś kruciutki pierdamonek 😁 poczekamy.
@@adammajka9718 masz racje , chocby ptaszki poobserwować , drzewka obejrzeć , jakiś chwast wyrwać .. a gdy człowiek oglada to i pomysły jakies wpadaja do głowy
Pan jest po akademii rolniczej? Czy tak sam wymysla o tej glebie?
używa mózgu i wyciąga wnioski jak najbardziej logiczne
@@towarzyszbolo3677
Towarzyszu, mózg czasami nie wystarczy. Potrzebna wiedza. Można też przez doświadczenie, ale szkoda czasu.
A ja z zapytaniem, co z drzewkami, na które były reklamacje? Odżyły, czy trzeba było usunąć? Pozdrawiam
morwa czarna trochę się obudziła, ale słaba była. Może uda się jej wyzdrowieć na przyszły rok. Ewidentnie trzymana była w ciepłym otoczeniu i wystawienie jej wiosną na realny polski klimat, prawie ja zabiło. Niestety po mirabelce nadal nie widać śladów życia. Przyciąłem ją porządnie ale nic to nie dało. Zostawię obydwa drzewka na przyszły sezon i poobserwuję. Jeśli się obudzą i będa zdrowo wyglądać to zostawię. Jeśli nie trzeba bedzie je zastąpić innymi
@@WSzumilesie Miejmy nadzieję że po zimie obudzą się do życia. Pozdrawiam
Jeszcze jedno czy te czarne kulki ow
oce derenia swidwy moge dac do rozdrabniacza czy je wyzbierac i do smieci aby na wiosne nie wyrosly
Ja nie wyrzucam żadnej materii organicznej. Wszystko ląduje w kompoście
Dla statystyk
Biorę szpadel i w kompostowniku tnę nim łby na drobniejsze. Chociaż trochę. zawsze ciut szybciej się rozłoży.
up
Mi się udało spalić taki rębak
A propos rozdrabniarki to też mam frezową i bardzo sobie chwalę. Jej duża zaletą jest to że daje rade z suchymi patykami. W Twojej jednak widzę jedna być może małą ale jednak wadę. Panel sterowania jest pod rączka. Co utrudnia szybkie wyłączenie maszyny w razie gdy materiał z jakiś powodów zatrzyma ja. U mnie włączniki są u góry co ułatwia sterowanie. Poza, tym git maszyna i gitny filmik
Maszyna ma wyłącznik przeciwprzeciążeniowy. Jeśli coś utknie, sama się wyłącza
Szkoda roboty na mielenie, pierwszy mróz i słonecznik ładnie się łamie. Na wiosnę przekopać i naturalny nawóz
Ciekawe... Spróbujemy chętnie... 😊👍
Zazwyczaj zostawiam wyrwane/ przełamane słoneczniki do wiosny, stanowią naturalną osłonę gleby a poza tym same zaczną się rozkładać, także na wiosnę łatwo się je przekopuje.
ja wole np siekierka porabac sobie na spokojnie.
Powiedz mi czy deren swidwa nadaje sie na zrebki czy wywiezc go z ogrodu na smieci
Nie znam tej rośliny, ale dziabałbym na zrębki ;)
@wiewiura154 i dereń i swidosliwa mają pyszne owocki, czemu chcesz je zutylizować?
Mam taki rOZDRABNIACZ, prawei identyczny......ale to jest góóóóówno. Kurwa namęczyłem się tym 3 h zanim zmielił małą kupkę starych cienki gałęzi
Trzeba było czytać instrukcje, gdzie jest napisane że najlepiej przerabiać świeże gałęzie. Pewnie że są dużo lepsze maszyny, ale nie każdy ma tyle kasy i miejsca na nie
@@WSzumilesie No nie każdy, i ja tez nie mam więc kupiłem co tanie.Niestety dostałem to za co zapłaciłem. Tylko uprzedzam.
Co do świeżych gałęzi to też potrafi wkręcić w wirnik i tyle z roboty/. Trzeba rozkrecic i czyscic.
Instrukcji tez nie ma wywieszonej na pudle w markecie.
Czekamy👍
Bardzo satysfakcjonujace dzwieki wydaje ten frezer:) myslisz o orzechach w ogodzie? Leszczynka, orzech wloski? Wlasnie sie koncza zbiory na to. Jesien to okres porzadkowy i czas zabezpieczenia roslin na zime a ta, cos mi mowi nie bedzie taka nie-zima jak rok temu. Pozdrawiam,
Mam dwie leszczyny i dwa orzechy włoskie, ale te drugie nie chcą u nas rosnąć wcale
@@WSzumilesie Że tak od siebie dodam,jak u siebie ja sadziłem włoskie to starszy sąsiad mi doradził żeby pod korzenie coś twardego wrzucić a że miałem trzy płyty chodnikowe wolne to poszły tak z pół metra głębiej i porosły dość ładne nie wiem jak by rosły bez,ale ponoć korzenie nie idą od razu w głąb tylko bardziej na boki. A leszczyna 18szt.też ładnie rośnie tylko ze nie ja zjadam a wiewiórki se roznoszą i słonkowiec orzechowy się rozprzestrzenił a opryskiwać nie mam zamiaru,bo takie to se moge kupić.
@@jackusplackus258 Tak to racja , tak starzy ludzie mowiłi ze pod orzech trzeba dać kamień lub cegły , Moja mam sadziła chyba bez tych kamieni .. aż muszą ją spytać .. Tu u Grzesia mokro .. wiec powinien jakies bajorko wykopać dać jak mowisz płytę chodnikową lub głaz ,, i z tej ziemi zrobić taką sporą gorke i na niej orzech .. gorka by była dzieciom do jazdy na sankach a orzech nie byłby w wodzie .. Kamień , głaz jest lepszy od płyty chodnikowej gdyz kamień odaje ziemi minerały ..
@@fghj430 A miałem,podpytać czy u Grześka aby wody nie za dużo ale tak se myśle na ogródku czosnek urósł to raczej nie. Tyle że grządki podwyższone.
@@jackusplackus258 Tak u niego mokro mimo że piach , leszczyna bedzie rosnąć , natomiast orzech musi miec suchsza glebę .. dlatego dawano kamienie pod korzeń by nie szedł bardzo w głąb a by korzenie rozkladały sie pod powierzchnia ziemi . Czosnek to roślina krotkoterminowa a do tego grzadka podwyzszona swoje robi , zresztą czosnek w trakcie wzrostu tej wilgoci potrzebuje . U mnie w domu rodzinnym pierwszy orzech posadzony był na wierzchu a obsypany stertą ziemi .. bo tez podmokły teren , czyli miał sztuczną gorke
Pozdrowienia
💪
Ja mam mała dzialke ale takie łety tne nakawalki i przekopuje w grzadki z lekka posypujac wapnem. Mam kwasna glebe.
Robie to samo z łetami po kabaczku cukinii dyni i kapusty do wiosny z reguly rozkladaja sie.. Moze dlatego ze teren mokry
Szczerze mówiąc to ja takie rzeczy tnę sekatorem. Tak samo pędy i liście kapustnych. Po wyrwaniu ciacham na tym samym poledku sekatorem, rozprowadzam grabiami i przelatuje glebogryzarką. Staram się w danym miejscu oddawać ziemi to co urodziła. Uważam, że to najlepszy sposób permakultury. Można by się czepić oczywiście glebogryzarki, ale jak bym miał to kopać na pół szpadla nawet to bym się zajechał.
Jak się ustawi glebogryzarkę to gdzie jej tam do pół szpadla. Na pół szpadla to nawet konny pług nie orał i może dlatego ziemia nie była tak zdegradowana. Teraz ryją traktorami na "metr" w głąb jak Kopara a pod warstwą orną robi się klepisko jak beton. Po deszczu robi się bagno a jak wyjdzie słoneczko pustynia.
Ra Wa słuchaj , z logiki elektryczną glebogryzarką nie wjeżdżasz powyżej 30 cm jeśli e ogóle, chyba, że spulchniasz sobie dół pod sadzenie drzewa czy czegoś. Nie mówię o spalinowych o większych kołach.
Witamy pozdrawiamy 😊😊
3:40 Grzechu, nie docinało Ci tych łodyg, bo masz pętelke na przewodzie i prąd gorzej płynie, co skutkuje mniejszą mocą rębaka :)
😂😂😂😂
Szkoda ze kończy się sezon na pierdamony. Pozdrawiam
Niezły patent.:):):)
Nie polecam mielić tak kukurydzy- nie zdaje egzaminu.
hit
Nie wolno palić! Zakaz jest. Ani na działkach, ani w przydomowym ogródku. Po to gminy mają obowiązek wystawienia pojemników na bio, żeby się do smogu nie dokładać. Stop, szlus, nie palimy ;)
Proponuje opuścić ,,człowieku" ten kanał bo za pewnie jak bym napisał kobieto to zostałbym uznany zostałbym za seksiste ewentualnie rasiste proponuje zainteresować się CO2(gaz cieplarniany) śmieciami Afryki i Azji ewentualnie ściekami płynącymi z Warszawy do Wisły bo jakoś żaden ekoerrorysta się nie wypowiada.
@@Manysz 🤣🤣🤣🤣🤣 obśmiałam się, dzięki za dawkę humoru z rana! Wzajemnie dobrego dnia! ❤️
Pomijając poniższą wymianę zdań i odnosząc się tylko do palenia odpadów z ogrodu powiem tak. Najbardziej ekologiczna wersja to nie palić wszystkiego jak leci tzn. liście opadłe na jesieni czy gałęzie z przycinania, można śmiało kompostować albo budować z nich grządki. Jednak jeśli zdarzają się np: bardzo pochorowane pędy pomidorów to dorzucenie ich do ognia przy okazji rozpalenia raz na jakiś czas ogniska "obiadowego" jest dużo ekologiczniejsze niż jazda śmieciarek po odpady "bio" i produkcja plastikowych pojemników na nie. Oczywiście ostatnio chce się zakazać grilla, ogniska i wszelkiego typu "palenia". Co zrobić...głupich pomysłów nie brakuje. Elektrownie węglowe walą w atmosferę tony zanieczyszczeń, ale ważniejsze jest aby zabronić grilla, którego jeden obywatel rozpala 3 razy w roku.
@@WSzumilesie Dobrze prawisz tak właśnie znajomy robił przez ostatnie kilkadziesiąt lat.Kupowałem między innymi eko. jajka bo widziałem szczęśliwe kury,króliki i inne zwierzęta do momentu,zamieszkania nieopodal takiego ,,człowieka" jak pani K i się zaczęło Straż Pożarna,Straż Miejska wojna na całego.Tu masz coś podobnego smakosze.pl/mandaty-140820-ds-rolnik najlepsze to że takim osobom nie przeszkadzają śmieci zwożone z całej Europy i ,,palone"regularnie na składowiskach w całej Polsce np.ostatnio www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pozar-skladowiska-odpadow-w-sosnowcu-sluzby-zalecaja-pozosta,nId,4735315 i tu smaczek z danego artykułu ,,Pytany o szkodliwość dymu z pożaru śląski komendant PSP J. Kleszczewski zastrzegł, że w bezpośrednim kontakcie jest on toksyczny, natomiast unosi się do góry - grupa chemiczna strażaków na bieżąco analizuje skład powietrza i dotąd nie było bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców. Natomiast rozsądnie jest mieć po prostu zamknięte okna" - wskazał.
👍👍👍👍😉😉😉👍👍👍👍👍👏👐
Takie łęty włącz,am kosiarkę i na kompost bez kombinacji po co ściemniać
Ile wyszło tych słoneczników? Może zważ nasiona
Słoneczniki są jedzone na bieżąco. Ogółem urosło około 130 sztuk. Odliczając te co się złamały, te zjedzone przez ptaki i inne co w jakiś tam okolicznościach nie nadawały się w całości do zjedzenia, to wyszło coś około 80 sztu
Mogłeś zrobić z tego słonczecznika kiszonkę i się wymienić z jakimś rolnikowi
Zostawiłeś kilka sztuk dla ptaków?
Pytanie raczej czy one zostawią kilka sztuk dla mnie 😉
Ja też dałem całe łby na kompost, ciekawe ile to będzie się rozkładać
W zeszłym roku na jesieni też wrzucałem całe łby. Na wiosnę ich nie było
Nie, że Cię krytykuje, tylko sprzęcik jakiś mizerny masz. A może można wylot ustawić w poziomie, żeby zrębki tego słonecznika ładowały się do zdecydowanie większego pojemnika? Wiaderko to trochę zbyt mało...
Nie potrzebuję większej maszyny póki co. Można spokojnie podłożyć większe naczynie niż wiaderko.
Kupilem rozdrabniacz od krysiaka. PRaktycznie taki sam tylko naklejki inne. 2800W chlasta galezie az milo! Tez wczesniej dowiadywalem sie jaki warto kupic. Okazalo sie ze te markowe to slaby szajs! Ludzie nagrywaja ze im sie psuja. Sąsiad ma... raczej miał makite czyli taki 2x drozszy i tez sie rozlecial. Wiec kupilem cos innego i puki co nie żałuję. Ogólnie polecam ciac świeże galezie bo miększe są.
taka forma prowadzenia kanału jest niezła by nie powiedzieć zajebista - mówisz z sensem, bez powielania stereotypów i wyolbrzymiania problemów z marginesu jak czynniki wiodące ....
Ale by króliki jadły te zielone liście!!!!
No,pamietam jak mały byłem to dziadek mówił ze te od dołu obrywać i królikom,wsuwały jak szalone.
Ale te grube kawałki jak byś tak podsuszył gdzieś ciepnąć pod dach i w zime do pieca?
Też można, ale zanim to jakieś inne rzeczy z nim zrobić. Kijki do pomidorów za rok?
Szkoda się bawić chyba. Nie wiem jaką to ma wartość opałową ale bez zasięgnięcia sporej wiedzy bałbym się to wkładać do pieca. Słonecznik ma klejące soki w łodydze. Co by to robiło z piecem i kominem to ciężko mi na tę chwilę powiedzieć
Przecież słonecznik jest praktycznie pusty w środku, nie nadaje się na kijki do czegokolwiek ani nie ma sensu z niego robić biomasy do palenia chyba że mowa o wielkich ilościach i robienia z nich beli do palenia ale to raczej nie o tym mowa.
@@Mieszkoty .. masz racje , łodygi ze słonecznika nie nadaja sie na żadne paliki , one przez zime skruszeja . Nie mam prądu na działce, wiec i rebaka nie mam , poprostu układam na ziemi biore szpadel i przecinam na drobne kawałki , tnie sie szybko i od razu je przekopuje na wiosne nie ma śladu po nich w ziemi . Gorzej jest z korzeniami , one nie za bardzo w kompostowniku sie przerabiaja , , wiec zanim je wrzuce to też szpadlem odcinam korzenie i co sie da to przekopuje . Najlepsze rozwiazanie takie jak Grześ stosuje , rębak i do wszystkiego mozna te zrebki zużyc
Gnojówki ze zwierzęcych odchodów - to ciekawy pomysł - jak wykorzystywać z korzystać z pożytkiem dla upraw.
Tyczki? Zostawię kilka na próbę.
przecież to się powinno nazywać "zrębiaręczka" albo "zrębiaręczkniunia"
kds
Obstawiam, że jako tyczki pod pomidory to się nie sprawdzi. Nie wytrzyma sezonu
Zobaczymy. Podejrzewam że jeden sezon po zdrewnieniu mogą jako tako wytrzymać, ale to jednak nie jest typowe drewno. Trochę się gibie i ciężko będzie to wbić.
@@WSzumilesie wydaje mi się, że po wbiciu w glebę rozłoży się i złamie pod wpływem ciężaru rośliny
jak bys to przeszuszyl kilka dni, moze by bylo lepiej
Kwestia wyregulowania maszyny. W takich rozdrabniaczach sugerują w instrukcji użytkowania, że najlepiej przerabiać grube łodygi, kiedy są świeże
właśnie nie, najlepiej radzi sobie z świeżym towarem, łodygi od słoneczników nawet grube szarpie jak reksio szynkę!
👍