Extra film! Która technologia zbioru sianokiszonki jest według Ciebie lepsza? W bele czy sieczkarnią w pryzmę? Uwzględniając koszty, czas i oczywiście jakość paszy
Henius91 podejrzewam że sieczkarnia. koszt to 200pln od takiego pottingera, przy tegiej trawie dwie z hektara. zbierz hektar łąki za 400pln w belki☺ już nie wspominając o oszczędności paliwa i noży przy robieniu tmra ☺ a jakość paszy wg. mnie też lepsza bo łąka łące nie równa i z pryzmy będą codziennie jeść to samo wymieszane z wszystkich łąk a belka raz jest lepsza raz gorsza A nawet na sianych łąkach na gruntach ornych potrafi się trafić kawałek 'gorszej' trawy ☺
Co do noży przy mieszaniu tmr bym się nie martwił bo prasa która ma 17 albo 25 noży potnie prawie tak samo dobrze jak sieczkarnia. Co do jakości to faktycznie może być coś prawdy w tym co piszesz
Henius91 no niby tak ale jednak z sieczkarni jest to sieczka którą nawet biorąc wycinakiem kostkę przy wrzucaniu do wozu się samo już rozsypuje A po prasie nawet z nożami i tak jest to jedna wielka zbita bela tymbardziej po prasie pasowej. Znam właściciela tej firmy usługowej dość dobrze i mówi że już z trawami obrobić się nie może tyłu chętnych. Kto raz spróbował już nie chce nic innego. I to gospodarstwa duże gdzie są swoje przyczepy zbierki, prasy, owijarki itp. Oszczędność czasu i paliwa na tmr kolosalna podobno. Ja mam już dość długo taka pottingerke i nigdy nikt mnie nie namowi aby wszystko w belki robić. Pierwszy i część drugiego pokosu musi iść w pryzme, dopiero reszta w belki. Na przyszły sezon nie wiem czy czasem też nie weźmiemy sieczkarni bo ciężko już się wyrobić jedna przyczepa. A co do jakości tak jak np u mnie przy wydajności ok 9tys nie mógłbym sobie pozwolić na dawanie raz takiej belki a raz innej bo mleko szybko spadnie po jednej gorszej belce ale żeby spowrotem wzrosło to już jedna dobra nie starczy😉
No widzisz. U mnie wydajność ponad 9 tys i wszystko dawane z belek ;) Belka po prasie z nożami po rozcięciu siatki praktycznie sama się rozpada, a dobrze ubita sianokiszonka w pryzmie wycięta wycinakiem to po prostu kostka i wcale nie rozpada się lepiej jak po tej prasie z 17 czy 25 nożami. U mnie znajomy prasował nowym Claasem Variantem, na dodatek z wyłączonymi nożami. Belki ważyły średnio po 750 kg bo to była mieszanka trawy z zbożem, dlatego takie lekkie. Myślałem że będzie problem z zadawaniem, ale po rozcięciu siatki belki same się rozpadały. Gorszej jakości trawy zawsze trzeba zbierać młode i nie dopuszczać do zbyt dużego wysuszenia, a po drugie jak już łąka zaczyna "dawać" gorszej jakości trawę to powinno się ją likwidować i siać od nowa. Tak jest przynajmniej u nas, że co 3-4 lata sieje się świeżą mieszankę traw z motylkowymi. Przez 2-3 lata rośnie piękna koniczyna lub lucerna i trochę trawy (o ile zadba sie o odpowiednie nawożenie i ph gleby), dopiero później koniczyna ginie i rośnie sama trawa i to znak że czas na przesiewy
Henius91 no to ja sam nie wiem bo kupiłem wiosną 20 belek od kolegi (dla młodzieży by mi brakło) po prasie JD 854 (nowsza 582) z nożami, belki zbite jak kamień i Ci powiem ze uszarpac nie szlo, niby pocięte w środku ale od brzegów to masakra. Ale trzeba przyznać że trawa stara zebrana. Ja co prawda nie mam wozu paszowego ale wolę ręcznie brać z kostki niż z belki. Zanim kupiliśmy pottingera to robił nam usługowo chyba dwa lata polską zetką i pocięte niby tak sobie ale jak brało się cyklopem po trochu na dwukólke to w miarę dało się to nabierać ręcznie. Zależy kto jakie ma grunty, mam trochę łąk na ornych, trochę lucerny no to jakość super. Ale dużo łąk mam na takich gruntach 'ląkowych' gdzie trafi się kwaśniejszy dołek czy trochę torfu bądź przy rowie i chodź siejemy i podsiewamy co roku jakieś łąki to i tak szybko jakość ucieka z tego. A co do czasu zbioru to Ci powiem ze kupkówki zbieramy na początku maja tj. w tym roku przed 10 maja a np. dwa lata temu od 2maja kosiliśmy. Reszta łąk i lucerna poszła w tym roku przed 20 maja a drugi pokos 22-23 czerwca także raczej staramy się zbierać młode. I z tym żeby nie przesuszać to też masz rację, tego samego zdania jestem. Tymbardziej przy takich ostatnich latach gdzie trawa niby jest zielona ale wody nic nie ma w sobie. rano kosilismy a po południu zbierane
Elegancko łapka i sub leci
Wpadnij do nas na rewanż
Pozdrawiam
Fajny film jak zawsze ;)
Daje łapkę ;)
Liczę na rewanżyk ;)
Extra film! Która technologia zbioru sianokiszonki jest według Ciebie lepsza? W bele czy sieczkarnią w pryzmę? Uwzględniając koszty, czas i oczywiście jakość paszy
Henius91 podejrzewam że sieczkarnia. koszt to 200pln od takiego pottingera, przy tegiej trawie dwie z hektara. zbierz hektar łąki za 400pln w belki☺ już nie wspominając o oszczędności paliwa i noży przy robieniu tmra ☺ a jakość paszy wg. mnie też lepsza bo łąka łące nie równa i z pryzmy będą codziennie jeść to samo wymieszane z wszystkich łąk a belka raz jest lepsza raz gorsza A nawet na sianych łąkach na gruntach ornych potrafi się trafić kawałek 'gorszej' trawy ☺
Co do noży przy mieszaniu tmr bym się nie martwił bo prasa która ma 17 albo 25 noży potnie prawie tak samo dobrze jak sieczkarnia. Co do jakości to faktycznie może być coś prawdy w tym co piszesz
Henius91 no niby tak ale jednak z sieczkarni jest to sieczka którą nawet biorąc wycinakiem kostkę przy wrzucaniu do wozu się samo już rozsypuje A po prasie nawet z nożami i tak jest to jedna wielka zbita bela tymbardziej po prasie pasowej. Znam właściciela tej firmy usługowej dość dobrze i mówi że już z trawami obrobić się nie może tyłu chętnych. Kto raz spróbował już nie chce nic innego. I to gospodarstwa duże gdzie są swoje przyczepy zbierki, prasy, owijarki itp. Oszczędność czasu i paliwa na tmr kolosalna podobno. Ja mam już dość długo taka pottingerke i nigdy nikt mnie nie namowi aby wszystko w belki robić. Pierwszy i część drugiego pokosu musi iść w pryzme, dopiero reszta w belki. Na przyszły sezon nie wiem czy czasem też nie weźmiemy sieczkarni bo ciężko już się wyrobić jedna przyczepa. A co do jakości tak jak np u mnie przy wydajności ok 9tys nie mógłbym sobie pozwolić na dawanie raz takiej belki a raz innej bo mleko szybko spadnie po jednej gorszej belce ale żeby spowrotem wzrosło to już jedna dobra nie starczy😉
No widzisz. U mnie wydajność ponad 9 tys i wszystko dawane z belek ;) Belka po prasie z nożami po rozcięciu siatki praktycznie sama się rozpada, a dobrze ubita sianokiszonka w pryzmie wycięta wycinakiem to po prostu kostka i wcale nie rozpada się lepiej jak po tej prasie z 17 czy 25 nożami. U mnie znajomy prasował nowym Claasem Variantem, na dodatek z wyłączonymi nożami. Belki ważyły średnio po 750 kg bo to była mieszanka trawy z zbożem, dlatego takie lekkie. Myślałem że będzie problem z zadawaniem, ale po rozcięciu siatki belki same się rozpadały. Gorszej jakości trawy zawsze trzeba zbierać młode i nie dopuszczać do zbyt dużego wysuszenia, a po drugie jak już łąka zaczyna "dawać" gorszej jakości trawę to powinno się ją likwidować i siać od nowa. Tak jest przynajmniej u nas, że co 3-4 lata sieje się świeżą mieszankę traw z motylkowymi. Przez 2-3 lata rośnie piękna koniczyna lub lucerna i trochę trawy (o ile zadba sie o odpowiednie nawożenie i ph gleby), dopiero później koniczyna ginie i rośnie sama trawa i to znak że czas na przesiewy
Henius91 no to ja sam nie wiem bo kupiłem wiosną 20 belek od kolegi (dla młodzieży by mi brakło) po prasie JD 854 (nowsza 582) z nożami, belki zbite jak kamień i Ci powiem ze uszarpac nie szlo, niby pocięte w środku ale od brzegów to masakra. Ale trzeba przyznać że trawa stara zebrana. Ja co prawda nie mam wozu paszowego ale wolę ręcznie brać z kostki niż z belki. Zanim kupiliśmy pottingera to robił nam usługowo chyba dwa lata polską zetką i pocięte niby tak sobie ale jak brało się cyklopem po trochu na dwukólke to w miarę dało się to nabierać ręcznie. Zależy kto jakie ma grunty, mam trochę łąk na ornych, trochę lucerny no to jakość super. Ale dużo łąk mam na takich gruntach 'ląkowych' gdzie trafi się kwaśniejszy dołek czy trochę torfu bądź przy rowie i chodź siejemy i podsiewamy co roku jakieś łąki to i tak szybko jakość ucieka z tego. A co do czasu zbioru to Ci powiem ze kupkówki zbieramy na początku maja tj. w tym roku przed 10 maja a np. dwa lata temu od 2maja kosiliśmy. Reszta łąk i lucerna poszła w tym roku przed 20 maja a drugi pokos 22-23 czerwca także raczej staramy się zbierać młode. I z tym żeby nie przesuszać to też masz rację, tego samego zdania jestem. Tymbardziej przy takich ostatnich latach gdzie trawa niby jest zielona ale wody nic nie ma w sobie. rano kosilismy a po południu zbierane
Filmik bomba daję ci suba i łapkę up. Zapraszam do mnie na podsumowanie wiosny . Pozdrawiam :)
Super film, sub i łapka leci liczę na rewanż :) Pozdrawiam!!!!
jesteś z okolic gręboszowa?
Mega ;) Zapraszam do mnie :)
Extra 5/5
Super filmik :)
Sub i łapka up leci :p
Wpadnij do mnie :D
Wasza ta renówka 155.54 ?? jak sie sprawuje ??
to nie ich renówka to usługodawcy ;)
Tak jest, renówki jak i U1234 usługodawcy
Elegancko łapa up
wpadnij j do mnie :D th-cam.com/video/-_zRj4fsra4/w-d-xo.html