witaj, jako poczatkujacy pszczelarz, slysze rozne opinie. Chcialbym Ciebie zapytac, czy nie jest potrzebny zatwor za ostatnią ramka, aby pszczola nie pogrubiala ramki? Oraz widze pajaczki masz otwarte caly czas, jak wyglada wentylacja u Ciebie w okresie wiosennym? pozdrawiam
Jak miałem kilka uli to stosowałem zatwory przy większej ilości przestałem gdyż wydają mi się zbędne zazwyczaj korpus jest pełen ramek więc nie mają co pogrubiac a gdy nie jest pełny znaczy że rodzina nie jest wystarczająco silna. Staram się wtedy dać ramkę więcej niż obsiadaja i też nie będą pogrubiac. Pogrubia jeśli siedzą na niepełnym korpusie rodzinka urośnie w siłę a my spoznimy się z poszerzeniem. Jeden pajaczek mam cały rok otwarty a drugi ten środkowy dopiero niedawno otworzyłem i tak będzie do zimy. Problemów z wilgocią i wentylacja w ulach nie mam. Ani zima ani wiosna uli nie ocieplam wcale. Wyloty cały rok otwarte 15cm x 1 cm jedynie latem otwieram na całą szerokość korpusu. Widzę na filmach że niektórzy np. zima dają ciasto,ocieplenia, wiosna podgrzewaja ule, lub podają wodę do ula, nie jestem temu przeciwny, każdy ma swoją gospodarkę i robi jak chce jednak ja nie robię nic z tych rzeczy. Staram się ją jak najbardziej uprościć oczywiście w ramach rozsądku i bez szkody dla naszych pszczolek a efekty pokazuje na filmach. Pozdrawiam
@@rso1754 Trochę o tym mówię w filmie o zimowli. Wczesna wiosna polewam ambrozolem ( beevitalem) lub varromedem są to specyfiki które sam wytwarzam. Pod koniec czerwca we wszystkich ulach izoluje matki całkowicie (izolator pokazuje na filmie"jeszcze trochę wyposażenia z pasieki") i przy braku czerwiu odymiam apiwarolem dwukrotnie. I potem jeszcze raz lub dwa późną jesienią lub nawet zima jak już matki przestaną czerwic. W tym roku chce spróbować kwas mrowkowy i w kilku ulach nie zamykać matki całkowicie tylko na jednym, dwuch plastrach i potem zebrać je w jednym ulu bez matki poddać nieunasienniona by zdążył się cały wygryzc iw okresie bez czerwiu odymic.
@@rso1754 Na około 20 dni. Po wygryzieniu ostatniego czerwiu czyli 21 lub trutowy po 24 dniach dymie raz i za kilka dni zanim zasklepia nowe larwy drugi raz. Jeżeli mam jakieś matki do wymiany to matek nie izoluje tylko je zabieram i po około 10 dniach zrywam mateczniki i daje matki nieunasiennione, czas na wygryzienie czerwiu jest ten sam.
Tak jak pisałem, mam takie 4 rodziny i to nie żaden bukfast tylko krainki nieska i sklenar g10 i kundelki. Trzy następne też by były na 2 korpusach tylko nie zdążyłem z przewózką na nowe pasieczysko, a nie chciałem wieść wieżowców. 🤭
Niesamowite
witaj, jako poczatkujacy pszczelarz, slysze rozne opinie. Chcialbym Ciebie zapytac, czy nie jest potrzebny zatwor za ostatnią ramka, aby pszczola nie pogrubiala ramki? Oraz widze pajaczki masz otwarte caly czas, jak wyglada wentylacja u Ciebie w okresie wiosennym? pozdrawiam
Jak miałem kilka uli to stosowałem zatwory przy większej ilości przestałem gdyż wydają mi się zbędne zazwyczaj korpus jest pełen ramek więc nie mają co pogrubiac a gdy nie jest pełny znaczy że rodzina nie jest wystarczająco silna. Staram się wtedy dać ramkę więcej niż obsiadaja i też nie będą pogrubiac. Pogrubia jeśli siedzą na niepełnym korpusie rodzinka urośnie w siłę a my spoznimy się z poszerzeniem. Jeden pajaczek mam cały rok otwarty a drugi ten środkowy dopiero niedawno otworzyłem i tak będzie do zimy. Problemów z wilgocią i wentylacja w ulach nie mam. Ani zima ani wiosna uli nie ocieplam wcale. Wyloty cały rok otwarte 15cm x 1 cm jedynie latem otwieram na całą szerokość korpusu. Widzę na filmach że niektórzy np. zima dają ciasto,ocieplenia, wiosna podgrzewaja ule, lub podają wodę do ula, nie jestem temu przeciwny, każdy ma swoją gospodarkę i robi jak chce jednak ja nie robię nic z tych rzeczy. Staram się ją jak najbardziej uprościć oczywiście w ramach rozsądku i bez szkody dla naszych pszczolek a efekty pokazuje na filmach. Pozdrawiam
@@pasiekahodowlanaoles3236 dziekuje za odpowiedz. A czy mozesz napisac jak wyglada u Ciebie leczenie warozy od poczatku roku do konca roku? Pozdrawiam
@@rso1754 Trochę o tym mówię w filmie o zimowli. Wczesna wiosna polewam ambrozolem ( beevitalem) lub varromedem są to specyfiki które sam wytwarzam. Pod koniec czerwca we wszystkich ulach izoluje matki całkowicie (izolator pokazuje na filmie"jeszcze trochę wyposażenia z pasieki") i przy braku czerwiu odymiam apiwarolem dwukrotnie. I potem jeszcze raz lub dwa późną jesienią lub nawet zima jak już matki przestaną czerwic. W tym roku chce spróbować kwas mrowkowy i w kilku ulach nie zamykać matki całkowicie tylko na jednym, dwuch plastrach i potem zebrać je w jednym ulu bez matki poddać nieunasienniona by zdążył się cały wygryzc iw okresie bez czerwiu odymic.
@@pasiekahodowlanaoles3236 w takim izolatorze na jaki czas pozostawiasz matke?
@@rso1754 Na około 20 dni. Po wygryzieniu ostatniego czerwiu czyli 21 lub trutowy po 24 dniach dymie raz i za kilka dni zanim zasklepia nowe larwy drugi raz. Jeżeli mam jakieś matki do wymiany to matek nie izoluje tylko je zabieram i po około 10 dniach zrywam mateczniki i daje matki nieunasiennione, czas na wygryzienie czerwiu jest ten sam.
Tak jak pisałem, mam takie 4 rodziny i to nie żaden bukfast tylko krainki nieska i sklenar g10 i kundelki. Trzy następne też by były na 2 korpusach tylko nie zdążyłem z przewózką na nowe pasieczysko, a nie chciałem wieść wieżowców. 🤭