Witam Was 😀około 10 lat temu miałem okazję poznać różdżkarza z Podhala... poprosiłem Pana aby znalazł mi ciek wodny...i odnalazł... śmiałem się całe swoje życie z takich pomysłów...ale kiedy ten Pan mi wręczył różdżkę z wierzby sam czułem jak wedle jego wskazań różdżka zaczęła się zniżać do ziemi... ten Pan mi powiedział że nie każdy to czuje więc mam się za wyjątkowego 😀woda była i na wskazanej głębokości 😀
Mój tata jak kopał studnie głębinowe do nawadniania, to wynajął różdżkarza do znalezienia żył wodnych. Oczywiście sprawdziło się. W tv profesor nie powie,to ludzie nie wierzą.
Szukałem u siebie na działce wody za pomocą różdżki hiszpańskiej i pełen sukces. Wodę mam od 6 lat. Wszystko się sprawdziło, żyła , głębokość. Pozdrawiam z opolskiego:).
Jestem sceptykiem ale... w mojej pracy miałem taką sytuację... przebudowa starego obiektu. Koparka rozkopała w poszukiwaniu rurociągu według starych planów i nic. Następne próby nic. Zawołali Józka co niejedno wino wypił, ułamał gałązkę,pospacerował i pokazał w punkt.
mylisz sie ,sam w to nie wierzylem,ale widzialem,wode znalezni.Wcale nie trzeba byc specjalista,mozesz sam sprobowac,wystarczy swieza galazka z odpowiedniego drzewa.Drzewo"reaguje"delikatnie na promieniowanie i czujesz to w rekach
Robert Wolny ta własna eregia to najczesciej jest poczatkowy Parkinson. Minimalne drżenia rąk wzmacniają promieniowanie żył wodnych. Zdrowi ludzie nie znajda wody
Panie Adolfie dziękuję ,że pomagasz pan naszym rodakom z Kazachstanu. Często myślę o nich.Pan jest prawdziwym Polakiem Słowianinem ,życzę zdrowia i serdecznie pozdrawiam .
Mój dziadek też szukał z gałązka wody, pamiętam sytuację 35 lat temu w PGR że kilka wykopów robili i nic przyjechali po dziadka i za 1 x wykopali studnie w dobry miejscu.
Facet używa tzw rezonatora albo różdżek Hiszpańskich. Można znaleźć nim cieki i wykryć kierunek płynięcia wody. Wahadełkiem można określić głębokość. Różdżka Hiszpańska może być wykonana z drutu nawet stalowego a wahadełko nitka plus np mała nakrętka. Ważne jest dostrojenie wahadła do różdżkarza. Kto chce niech wierzy, kto nie chce niech nie wierzy....
MI na tym nie zależy wiec polejmy jeszcze ...:) ale masz racje sam wskazałem znajomym przebieg cieków wodnych i dobre umiejscowienie studni i trzeba było trochę wiercić ...
Mój dziadek jak żył miał tą umiejętność i wyznaczył już kilka miejsc na studnie i każde się sprawdzało. Z opowiadań wiem że kiedy kilkanaście lat temu kiedy kopali u mnie na podwórku to osoba która kopała ledwo zdążyła wyjść ze studni bo w pewnym momencie tak szybko napływała woda że by go zalała. A studnia do dzisiaj ma się dobrze i jeszcze nigdy nie brakło w niej wody a używa się jej u nas dość sporo
też jako dzieciak byłem świadkiem odnalezienia 2 źródeł z których moja rodzina korzysta po dzień dzisiejszy przez pana w podeszłym wieku - znajomego moich dziadków i pradziadków. Prawdopodobnie większość okolicznych wiosek też korzysta z wody przez tą osobę znalezionej za pomocą widełek na prędce odłamanych z drzewa. Niestety takich ludzi coraz mniej między nami i poniekąd zdolności te zanikają.
Wczoraj mialem rożdżkarza na działce. Może byc wierzba, jabłonka, czereśnia i pewnie jeszcze inne drzewo. Mnie nie trzeba było przekonywać, fachowcy potrafią ocenić głębokość, ilośc żył i le jest kubikow wody na godzinę.
Śmiałem się kiedyś z tego wraz ze znajomymi ale byłem zmuszony wezwać "różdżkarza" sam również spróbowałem wraz ze znajomymi przy nim/ według jego instrukcji szukać wody, i fakt autentyczny że to sprawdziło się w 100% a w miejscu gdzie była woda faktycznie różdżki w moich rękach same się ruszały... PS: Różdżkarz nauczył mnie nawet jak określić głębokość na jakiej jest woda przy użyciu tych samych różdżek. Podczas kopania studni wszystko się potwierdziło... od tamtej pory inaczej patrzę na świat. Dodatkowo podobno nie każdy się do tego nadaje bo jak nas 6 próbowało to tylko ja i jeden kolega mógł to określić, jak to zobaczył to wtedy stwierdził że nas nauczy wszystkiego, ciekawy jest ten świat ;)
Panie Tadeuszu ja wcale nie zaprzeczam, ale my Słowianie nie odpuszczamy okazji do biesiadowania ,a spotkanie dwóch tak zacnych Panów tym bardziej. Serdecznie Pozdrawiam CWP
Mój nauczyciel geografii z 3 lata temu podczas omawiania tematu o wodach na świecie, powiedział nam, że woda tak naprawdę jest wszędzie pod ziemią a ci różdżkarze to wiedzą i po prostu strzelają byle gdzie .. i tak woda tam będzie.
W zeszłym roku jak pracowałem na budowie w Niemczech przyjechał właśnie taki specjalista, który wskazał nam miejsce, gdzie mieliśmy zrobić studnie. Idealnie we wskazanym miejscu zrobiliśmy wykop i oczywiście woda tam była :)
Dziwne... na mojej działce to ja pokazałem studniarzom palcem, gdzie chcę mieć studnię głębinową, bez żadnej różdżki. Zaczęli wiercić a po kilku godzinach okazało się, że woda była na 28-30m. Wsadzili rury osłonowe 110mm (pierwsza z filtrem), żwirem obsypali, kasę przytulili, odjechali. I tyle.
@@kondzio2003 To sprawdź samodzielnie, bo to nie jest wiedza tajemna, to fizyka lub drugim razem zaangażuj radiestetę a nie bajkopisarza. Promieniowanie cieków wodnych, to nie bajkopisarstwo. Woda jest wszędzie, pytanie na jakiej głębokości i gdzie przebiega ciek (lub ich skrzyżowanie) dający największą wydajność studni. A to już są konkretne korzyści. Ja mam to szczęście, że woda jest u mnie "wszędzie" i płytko, ale reguły nie ma.
@@MinSziHo Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie o fizyce to byś nie pierdolił głupot. W jaki sposób woda może wypromieniowywać z siebie energię jakąkolwiek inną niż cieplną?
@@fonsiakmac9796 Energia cieplna, to tylko poboczny efekt, gamoniu. Zapytaj bioenergoterapeuty (ale nie szarlatana) w jaki sposób wskazuje chore organy u człowieka i tychże chorób faktyczne przyczyny. Często energetyczne. Jesteś człowiekiem prostym i masz prawo tego nie rozumieć, jak kiedyś oprawcy Bell'a, który trafił do pierdla z zarzutem usiłowania wyłudzenia kredytu, bo poprosił o finansowanie wynalazku do przesyłania ludzkiego głosu... metalowym drutem. Też masz prawo wyprzeć coś, co działa w oparciu o prawa fizyki, ale tego nie ogarniasz.
Można szukać innych rzeczy, my na budowie szukamy tak kabli elektrycznych 😁 papier papierem a dodatkowe kable są 😁 nie wierzycie zapraszam do Łodzi na budowę 😁
Radiestezja to żaden pic! Sam szukałem lata temu wody - wodną kulą i znalazłem, wyznaczyłem żyłę na polu i zaznaczyłem mocniejsze miejsca. Rolnik miejsce wybrał 8 m po niżej trysła woda wypełniając studnie do 3 m od poziomu gruntu, a u sąsiada na 15 metrach zanikła - ciekawe??? Pozdrowienia wnuk Lacha i Rana Sława...
Mój znajomy budował dom i poprosił dziadka swojego kolegi, żeby wyznaczył mu żyły wodne. Układ działki nie pozwalał ich całkowicie pominąć. Przesunąl dom maksymalnie do lewej strony bo więcej zabraniały przepisy (odległość od granicy). Po prawej stronie żyła wodna szła blisko fundamentu. Kopiąc cały fundament zaczął od tej strony gdzie żył miało nie być i tam było sucho. Na koncu kopał ścianę przy żyle i woda wyciskała się, że aż musieli pompować. Od tej strony kazał mu włożyć do fundamentu jakieś kawałki drutu, chyba miedzianego z tego co pamiętam i to miało odbijać te fale żył wodnych, żeby można dobrze spać itd. Kiedyś podczas pobytu u szwagra przypomniała mi się ta historia i zrobiliśmy z elektrody takie różdżki. Szwagier ma studnie z zasypanym wiekiem a w innym miejscu idzie rura z wodociągu i bez znajomości gdzie się znajdują idealnie ustaliłem. Było nas tam 10 osób z czego 3 miały ten dar odnajdywania. Później zajęliśmy się grilem i wypiliśmy odrobine alkoholu. 1 z 3 osób nie piła i dalej różdżka u niej działała. My straciliśmy tę funkcję tak jakby nie rezonowaliśmy z tym. Dziwne to dla nas było. Zaraz pewnie ktoś napisze że upiliśmy się jak byki itd ale to nie prawda, na prawde minimalna ilość i różdżki nie działały😂 widocznie są jakieś energie gdzie nasza cywilizacja jest na takim poziomie, że nie potrafimy ich odczytać czy zapanować nad nimi. Jak to mówią jak wiesz coś dobę wcześniej od innych to przez 24h uchodzisz za debila. Pozdrawiam
Dlatego dali nam dostep do alkocholu.. zeby wypic i w tens sposob odebrac mozliwosc szukania.. zaglebiania sie w to itp dlatego tez sie o tym duzo nie wspomina
Ponad 30 lat temu pewien radiesteta który próbował "energetyzowac " moja umierającą mamę ( rak) powiedział że 1 kieliszek wódki i nie mógłby rok ludziom pomagać . Tyle pamiętam a miałam może z 6 lat .
Ciekawa dlaczego jest to "zawód" na wyginięciu czyżby ludzie nie kopali ujęć wody? A może nie potrzebuja wody? A może poprostu takie osoby nie sa potrzebne do jej znalezienia bo jest ona wszędzie?
Ja tam wierzę w działanie wahadełka czy różdżek, które mają możliwości nieosiągalne dla technologii. Są obarczone marginesem błędu, zwłaszcza gdy mówimy o ludziach niewyćwiczonych w fachu lub zwykłych oszustach. Jednak ci, którzy się znają rzeczy potrafią wiele pomóc.
Widzę ludzie mają dużo do powiedzenia, jak zawsze, ale do zrobienia nigdy. Łatwiej postukać w klawiaturę niż poszukać narzędzi odpowiednich i samemu wyjść w teren na próby. Beka heh
u nas w okolicy jest dom na żyle, ta urodzilo sie 2 synów, obaj psychole, jeden się huśtnął 25 lat temu drugi jest zaawansowanym schizofrenikiem :) to prawda nie powinno sie budować domów w takich miejscach
Co oznacza, że potwierdzało się w 100%? Na większości terenów Polski jak wykopiesz dziurę na 6 metrów to woda będzie, więc to żadne potwierdzenie. Woda jest wszędzie. W jednych miejscach płyciej w innych głębiej ale wszędzie jest. Pytanie tylko jak dużo i jakiej jakości ale tego już żadne "dowody" radiestezji nie opisują dokładniej.
hahah Moge powiedzieć tak, jestem geologiem, podczas wierceń w 90% otworów mam do czynienia z wodą :D Nie ma czegoś takiego jak żyła wodna. Woda siedzi w warstwach porowatych, tam gdzie ma najwiecej miejsca, czyli np żwiry.
woda jest wszędzie w każdym miejscu na ziemi. wszystko zależy od głębokości odwiertu/wykopu. Pan Jerzy jest bardzo mądrym człowiekiem i potrafi wcisnąć kit każdemu, ja też tak potrafię. wszystko można wyliczyć. odpowiedz na pytanie czemu na szczycie góry jest woda ... struktura ziemi jest naczyniem połączonym i jest tam od milionów lat.
Pod Wrocławiem studnie chcieliśmy sobie założyć na działce. Znależliśmy firmę (normalna firmę), która się tym zajmuje. Wierzcie czy nie ale pierwszą czynnością jaką robią to wpuszczają swojego różdżkarza na teren i szuka gdzie kopać. Wcale nie taki zapomniany ten fach. PS.: Studnia działa ale nie różdżkarz znalazł miejsce (bo akurat grypy dostał i nie przyszedł) tylko "na czuja" firma kopała bo mieliśmy krucho z czasem. Udało się. Ewentualny wynik pracy różdżkarza - nieznany
Z tym nauczaniem to jest ciężko, tutaj trzeba mieć właściwe predyspozycje do tej roboty, jak akurat nie mam, ale znam osobę co spróbowała i znajduje wodę, gdybym nie zobaczył i się nie przekonał też bym nie wierzył.
Więcej i ciekawiej na kanale - nawigacja edukacja.Przyjemności i sukcesów w poznawaniu tego co było znane już 5000 lat p,n,e,Proponuje filmik - radiestezja z lodowca.
echosondy i satelity to wynalazki zepsutego zachodu. Lepiej stosować ródżdki. Nasze różdżdki. Polskie różdżki. Różdżki, które są słowiańskie. Słowiańskie różdżki, ktore są z tąd.
IgnisCarn Teraz są w modzie domki z drewna nawet są na kòłkach.Zobacz w internecie.Lepiej taki domek mieć niż w takim blokowisku koczować w 39-49 m2 .To jak chomik w klatce.Masakra nie dla mnie.😃👎👎👎👎
Jak czy tam takie wypowiedzi to mam wrażenie, że ich autor siedzi w aluminiowej czapce.. Należy korzystać ze wszystkich możliwych źródeł wiedzy i techniki.
Oglądałem kilka filmów o tym fachu. Bardzo różne opinie tam znalazłem. Przekonał mnie człowiek twierdzący, że woda jest prawie wszędzie. Przedstawiał się on jako geolog. Twierdził, że nie jest to kwestia cieków i żył wodnych. Można trafić na miejsce, gdzie woda jest bardzo głęboko ale również jest. Radzę stronić od różdżkarstwa, wróżbiarstwa i podobnych zajęć. Katolicy nie powinni korzystać z "dziwnych" źródeł energii, tajemnej wiedzy itd. Z Panem Bogiem.
Rzadko spotkać takiego człowieka. Gdyby nawet chciał kogos tego nauczyć, to poprostu się nie da, bo Takich Ludzi Juz prawie niema! O co chodzi? TerazWszyscy są na chemii (jak kolwiek kto to zinpretetuje) Dosłownie, skarzone jedznie, telefony.. To wszystko zabija pierwotne cechy Człowieka, przepływ energii itd.. Takich Ludzi w Polsce jest może setka.. Wszytkiego można nauczyć, ale niestety już nie tego..
Głębokosc wody czy jej jakosc albo warstwy gleby okreslają radiesteci za pomocą psychometrii czyli tabel i wahadełka.Jest kilka pozycji w księgarniach ale te stare wydania były bardziej czytelne. Niestety nie pamiętam tytułow pozycji a te które miałam poszły w świat a szkoda. Moj kolega, który był świetnym radiestetą posługiwał się wahadełkiem z tzw świadkiem. Czyli że do rozkręcanego wahadełka wkładał piasek czy glinę albo żwir, kamień. Wtedy odczyty byly bardziej dokladne. Pracy z wahadełkiem trzeba się nauczyć czyli nie narzucać odpowiedzi a spokojnie poczekać na sugestie naszej podświadomosci. I proszę się nie martwić, że ręka drga bo to nasze ciało i jego odczucia nadają ruch wahadelku. Wahadełko to tylko instrument nam pomocny. Proszę jednak dobrać wahadełko i długość sznureczka jako fali na której odbieramy dane energie. Proponuję wahadełko z kryształu górskiego, są lekkie i bardzo czułe.
Rózdzka... to kasek gałazki. Ale mozna jako tamten pan, 2 sztuki z 30 cm drutu stalowego, zgiać z 1/3 pod kontem prostym (albo ostrzejszym) no i druciki tez wode znajda. Jest jeszcze trzecia mozliwość... ja widze miejsce, gdzie pod ziemia idzie zyła wodna, gołym okiem. Czyli te rózdzki czy druciki mi niepotrzebne. W miejscu gdzie krzyzuja sie dwie zyły, jest zawsze dostatek wody. Mozna w tym miejscu i dobrze starzeć wódke w butelkach (ale nie w kazdym, bo jest to miejsce badź pozytywne albo negatywne). :) Potem sa jeszcze anomalia, ale nie ten temat tutaj.
Pracowałem w jednej firmie kładącej kable telefoniczne .byl pan który chodził z taką ruszczka po odcinku gdzie miał być w kopany kabel i znaczył metry gdzie trzeba było kopać szpadlem nie koparka, za kaZdym razem trafiał, albo biegł kabel albo drena poniemiecka , zawsze coś było, a ruszczka to pręt miedziany albo mosiężny w kształcie litery L ,sam próbowałem i dziala
bez kitu kiedys moi rodzice mili znajomego różdżkarza my jako dzieci źle sypialiśmy,przyszedł,posmigał z różdżkami i narysował na podłodze kreski kredą ...potem dał mi ta różdżkę i faktycznie przechodząc koło tych linii wyrywało mi ja z rąk w dół,druga była taka jak na filmiku ona określa kierunek.ja w to wierze:)
Witam . Ja jestem radiestetką. Kończyłam Kieleckie Studium Radiestezji i Bioenergoterapii. To nic nowego. Jak myślicie jak kiedyś szukano wody? Nowoczesnymi metodami? Nie istniały przecież jeszcze. Istniała za to od zawsze radiestezja. Ci którzy się z tego naśmiewają nie myślą logicznie. Pozdrawiam logicznie myślących.
nawet nie ca tylo łazić co tyn radisteta ale zapytoć rurzdrzek gdzie je duzo wody i łuny same nom pokozo kirunek gdzie momy jiś i tam bes jus problymu momy podziemne bugate zrudło jo tak robie jak sukom w ziemi naten pszykłot satruci . sybci i wiency znalozem nis te zgarytami
na moim polu taki pan pokazal gdzie kopac i woda jest na 6 metrach zdatna do spozycia , dodam jeszcze ze jest to w beskidzie niskim na pagorku o wysokosci 350m
Tego nie można się nauczyć, myśle że z tym trzeba się urodzić. Mam 22 lata i jakiś czas temu okazało się że też mam takie zdolności, a byłem co do tego sceptyczny. Zachęcam do pospacerowania sobie z gałązką po ogródku :P
Szanowny Panie Kudliński sam robiłem podobne pomiary i to jest wiedza i predyspozycje.Durnowatych jest dużo i nie szukają wiedzy tylko karmią ich ciemnotą słuchając kłamliwych i populistycznych nauk. Pozdrawiam za szerzenie oświaty
Panowie są tacy ludzie.Kilka dni temu przy domu odwiert studni głębinowej .Fakt starszy dziadziu szukał 43metry i wody pod dostatkiem nie ma możliwości wybrania pompa która pompuje 100litrów wody na minutę nie jest wstanie ją wybrać.A do szukania wody nie każdy się nadaje.
Panie Adolf rastiotestwo jest bardzo mocno potczebne i jak jest bardzo mocno potrzebne ale też jest potrzebne do poszukiwania ludzi zaginionych i odprowadziania dusz zmarłych na drugą stronę świadmości i też słuszy do otwierania portali portali i zamykania portali duchwych pozdrawiam pana mile i serdecznie auldycia była super 👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼
Nie trzeba być radiostetą żeby w ten sposób znaleźć wode. Wystarczy dwa kawałki miedzianego drutu, wygiętych w krztałt taki jak ma ten pan na filmiku, trzymać je lekko w dłoniach żeby sie mogły poruszać i sobie z nimi chodzić, jeśli sie skrzyżują, albo dotkną to jest tam woda. Każdy może to sprawdzić. Wiele razy kożystałem z tej metody. Nawet dziecko jest w stanie znaleźć w ten sposób wode.
Kopałem na 9 metrów w dół i sama glina była a na 9 metrze razem z glina taki jakby piaseczek szary jak klej do płytek i woda bardzo pomału się skrapla . W ciągu doby tylko dwa wiadra wody ze średnicy metra .
Sprawa jest tej natury z tym kopaniem, że w pewnym sensie jest to czynnność "nielegalna" prawnie, więc nwm czy wrzucanie takich filmów jest odpowiedzialne. Tym bardziej, że ludzie są najmądrzejsi na świecie i nawet jeżeli pokaże się dowody to i tak powiedzą, że to ustawione było czy coś. Głupcy zostaną głupcami niestety taka jest natura.
Sygi jak piszesz o nielegalności kopania studni to zaglądnij chociaż w google i poczytaj. Takie pozwolenie jest wymagane na studnie głębinowe i studnie powyżej 25 m głębokości. A ci głupcy to kto?
Hehe. Każdy kto ma pojęcie o hydrologi wie że to są wierutne bzdury. Wystarczy sprawdzić na mapie hydrologicznej i tyle. Cała Polska jest przebadana i wiadomo na jakiej głębokości jest woda.
Bzdury powiadasz ?na codzien pracuje jako hydraulik ,robię przyłącza wody kan gaz .zazwyczaj mamy plany gdzie są rury w ziemi w które musimy się podłączyć ale niektóre instalacje mają po 40 lat i zdarza się że nie możemy znaleźć rury w miejscu w którym pokazuje plan ,wtedy biorę dwa druty spawalnicze i szukam .w miejscu gdzie idzie rura druty zawsze rozjeżdżają się w kierunkach takich jak ustawiona jest rura pod ziemią i zawsze w dobrym miejscu.nie jestem żadnym rozdzkazem ,śmiałem się z tego tak jak ty ale gdy kopaliśmy łopatami w szczerym słońcu godzinami żeby znaleźć rury i nie mogliśmy ich namierzyć to wziąłem druty i znalazłem w moment .nie powiem ci gdzie kopać studnie ,ale powiem ci gdzie masz rury z wodą na działce . zapraszam cię na robotę to sam zobaczysz
Przyznam się że raz brałem w czymś takim nawet udział.Miałem może z dziesięć lat i z jakiejś okazji zajechałem z ojcem do takiej dalszej rodziny.Właściwie ojciec zabrał mnie by motocyklem w sobotę po okolicy się przejechać, nawrócił i tam wjechał , chyba zobaczyć co to za zgromadzenie.. a tam akcja kopania studni i coś im nie poszło .Kilka dryn już było wpuszczonych i jakaś burzawa podeszła..pamiętam tak mówili .Kilku facetów zaczęło chodzić po działce z wierzbową gałązką i jednemu z nich w pewnym miejscu ciągnęło ,jemu i mojemu ojcu .Ja zacząłem się nabijać że oszukują ,bo mnie nic nie ciągnie.Ojciec stanął za mną ,chwycił mnie lekko za nadgarstki ,idziemy a tam wykręciło tą gałązkę w dół nagle ! Jeszcze raz ,zaciskam końce mocno w dłoniach i jakaś siła obraca gałązkę .Zdziwiony byłem jak to możliwe .Nie wiem jak się skończyło z tą studnią ,ale wrażenie to takie na mnie zrobiło że do dziś pamiętam dokładnie .Kilka lat temu,gdy prowadziłem jeszcze usługi robiłem u jednego klienta wszelkie instalacje , woda ,gaz ,co itp i facet mówi że wody z sieci nie chce a ma studnie .Podobno sprowadził różdżkaża właśnie i fakt że musiał trafić na jakąś żyłę .Studnia była z dryn ale głęboka i długi dystans ,więc zakładałem pompę w niej a nie przy zbiorniku bezpośrednio .Przed akcją całą noc chodziła pompa ogrodowa i pompowała wodę w łąki .Gdy byłem na dole w woderach i pompa została wyłączona to musiałem się spieszyć bo tak szybko nachodziła woda .Przypadek że facet trafił? Nie wiem, ale woda w smaku była pyszna
Niestety, różdżkarstwo to szarlataneria. Woda jest wszędzie tylko na różnych głębokościach (warstwy wodonośne). Różdżkarze na swoim terenie doskonale o tym wiedzą i robią na tym niezłą kasę.
Bardzo doba metoda no i człowiek z darem. U mnie w okolicy niestety już nie żyjący dziadziuś był w stanie odnaleźćźródło za pomocą widełek odłamanych z drzewa .
Woda nie działa na kawałek druta tylko na poszukującego . Człowiek jest jak zegar a ten drut jest wskazówką . Problemem jest prawidłowe odczytanie wskazań .
Weź niedowiarku gałązkę wierzbową,tak jakbyś robił proce.Dłuższy kawałek utnij na około 40-50 cm.a rozgałęzienia na około 20 cm.Chwyć za krótsze końce.Chodząc powoli po polu (możesz zamknąć oczy)poczujesz jak dłuższy koniec będzie napinał ku dołowi.Tam masz wodę. Edward z Poznania.
Woda to jest podobnie jak krew w człowieku,to znaczy że jest bez względu na wysokość terenu.We Włoszech na górze o wysokości 1200 metrów wypływał strumyk.
tym razem się wypowiem nawet bez oglądania filmu. OK czary mary dzikie węże widzę z komentarzy że nikt nie wierzy...pytanie nr 1. Każdy (prawie każdy kogo było stać) na wsi ma studnię na podwórku często kopaną jeszcze w czasach kiedy nie było żadnych urządzeń wykrywających ba nawet nie było nawet prądu. Skąd ci ludzie wiedzieli gdzie te studnie kopać ? Pomijając że często to były wody pod skórne wiele starych studni było trafionych dokładnie w żyłę wodą. Taka studnia charakteryzowała się tym że chociaż woda była głęboko to zawsze ale to zawsze nawet w upały na jednakowym poziomie i krystalicznie czysta jak mineralka!!! Skąd była ta wiedza?? Widziałem osobiście kilka lat temu faceta który coś takiego robił, także Panie Adolfie na pewno tych różdżkarzy jest więcej. Człowiek którego widziałem używał zwykłej wierzby, coś tam mówił że musi ona pochodzić z nad wody podobno najlepiej z nad stawu. Jak to działa - nie wiem, ale pytam jeszcze raz: jeżeli nie działa skąd pochodzą wszystkie studnie na wsiach.
Sprawa szukania wody w ten sposób nie jest taka oczywista. Warto temu problemowi poświęcić trochę czasu. Po pierwsze skrajną ignorancją jest wyśmiawanie tych metod i zaprzeczanie ich skuteczności. do dzisiaj wiele firm zajmujących się wierceniem studni kożysta z takich metod, a że się nie chwalą to chyba nie dziwi. Tak więc prawdziwym problemem jest kwestia natury skuteczności tych praktyk. Z całą powagą pragnę podkreślić, że to co (a raczej kto) stoi za skutecznością tych metod trzeba zdecydowanie odrzucić. Może nie dla wszystkich jest to wiadome, ale tam gdzie w grę wchodzą różczki, wachadełka, tarot itp oraz odkrywanie rzeczy ukrytych to, tam mamy do czyniemia z magią i okultyzmem. W tym miejsu warto podkreślić i przypomnieć że Kościół naucza, że te metody są zabronione, a nie, że są nieskuteczne. Za kozystanie z usług złych duchów każdemu przyjdzie zapłacić i tanio nie będzie. Adolfie, doceniam Pana pracę, ale czym innym jest kultywowanie zapominanych rzemiosł jak np ziołolecznictwo a czym innym jest odradzanie starych pogańskich wierzeń. Jestem dumny że jestem Słowianem, doceniam Pana pracę ale chcę być katolikiem i życzę każdemu by też odkrył miłość Boga do siebie. Szarlataneria, radiestezja, różdżkarstwo, jasnowidztwo itp. nazwa nie ma znaczenia, jesli działa, to jest to okultyzm Pozdrawiam.
Proszę oddzielić wiarę od wiedzy . Co do katolicyzmu to został on Słowianom narzucony i to tak dawno , że niewielu próbuje doszukać się tego w historii . Tu ukłon dla p.p. : Mariana Nosala , Pawła Szydłowskiego , Janusza Bieszka .
"Naukowych prób wyjaśnienia radiestezji podjął się w Polsce zespół naukowców z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Prowadzone przez kilka lat badania w żaden sposób nie potwierdziły by radiestezja miała cokolwiek wspólnego z nauką w jej obecnym rozumieniu" Wszystko na ten temat. Nie szerz zabobonów i nie promuj szarlatanów Panie Kudliński.
Witam Was 😀około 10 lat temu miałem okazję poznać różdżkarza z Podhala... poprosiłem Pana aby znalazł mi ciek wodny...i odnalazł... śmiałem się całe swoje życie z takich pomysłów...ale kiedy ten Pan mi wręczył różdżkę z wierzby sam czułem jak wedle jego wskazań różdżka zaczęła się zniżać do ziemi... ten Pan mi powiedział że nie każdy to czuje więc mam się za wyjątkowego 😀woda była i na wskazanej głębokości 😀
Mój tata jak kopał studnie głębinowe do nawadniania, to wynajął różdżkarza do znalezienia żył wodnych. Oczywiście sprawdziło się. W tv profesor nie powie,to ludzie nie wierzą.
Szukałem u siebie na działce wody za pomocą różdżki hiszpańskiej i pełen sukces. Wodę mam od 6 lat. Wszystko się sprawdziło, żyła , głębokość. Pozdrawiam z opolskiego:).
Witam. Jak określiłeś głębokość na której była woda ?
@@daromonia1 podpinam sie .
Jestem sceptykiem ale... w mojej pracy miałem taką sytuację... przebudowa starego obiektu. Koparka rozkopała w poszukiwaniu rurociągu według starych planów i nic. Następne próby nic. Zawołali Józka co niejedno wino wypił, ułamał gałązkę,pospacerował i pokazał w punkt.
Ale gałązkę ?
To musi być coś metalowe
@@uzytkownik7533 po niektórych drzewach może być
@@uzytkownik7533 lepiej kiedy jest to coś metalowego,
@@0kelp Radiestezja to bujda, a fakt że gałązką można poczuć zmiany pola elektromagnetycznego to tylko potwierdza.
Sprawdziłeś, doświadczyłeś, przeprowadziłeś eksperyment...?@@fonsiakmac9796
czekam na reportaż z kopania studni w tym miejscu z pokazaniem efektu w innym wypadku uznaję, że nie ma tu wody
mylisz sie ,sam w to nie wierzylem,ale widzialem,wode znalezni.Wcale nie trzeba byc specjalista,mozesz sam sprobowac,wystarczy swieza galazka z odpowiedniego drzewa.Drzewo"reaguje"delikatnie na promieniowanie i czujesz to w rekach
@mackos więc fim okaże się hiokryzją, woda z 4m to raczej niezdatna do picia.
to czysta nauka, w tym wypadku elektrostatyka. żadne cuda, wystarczy znajomość procesu.
@adam Wahadełka i te anteny to elektrostatyka? W takim razie udokumentuj to naukowo
Robert Wolny ta własna eregia to najczesciej jest poczatkowy Parkinson. Minimalne drżenia rąk wzmacniają promieniowanie żył wodnych. Zdrowi ludzie nie znajda wody
Panie Adolfie dziękuję ,że pomagasz pan naszym rodakom z Kazachstanu. Często myślę o nich.Pan jest prawdziwym Polakiem Słowianinem ,życzę zdrowia i serdecznie pozdrawiam .
Mój dziadek też szukał z gałązka wody, pamiętam sytuację 35 lat temu w PGR że kilka wykopów robili i nic przyjechali po dziadka i za 1 x wykopali studnie w dobry miejscu.
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@tomaszgerlak2065 wlasciwie to ten uśmiech czego się dotyczy?
@@upadly 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Dziadek jeszcze żyje? Bo by mi się przydał:)
Witam Panie Adolfie. Fajnie, ze Pan przekazuje wiedze o dawnych zawodach. Zycze powodzenia przy kopaniu studni.
Facet używa tzw rezonatora albo różdżek Hiszpańskich. Można znaleźć nim cieki i wykryć kierunek płynięcia wody. Wahadełkiem można określić głębokość. Różdżka Hiszpańska może być wykonana z drutu nawet stalowego a wahadełko nitka plus np mała nakrętka. Ważne jest dostrojenie wahadła do różdżkarza. Kto chce niech wierzy, kto nie chce niech nie wierzy....
MI na tym nie zależy wiec polejmy jeszcze ...:) ale masz racje sam wskazałem znajomym przebieg cieków wodnych i dobre umiejscowienie studni i trzeba było trochę wiercić ...
Dokładnie tak jak piszesz.
Mój dziadek jak żył miał tą umiejętność i wyznaczył już kilka miejsc na studnie i każde się sprawdzało. Z opowiadań wiem że kiedy kilkanaście lat temu kiedy kopali u mnie na podwórku to osoba która kopała ledwo zdążyła wyjść ze studni bo w pewnym momencie tak szybko napływała woda że by go zalała. A studnia do dzisiaj ma się dobrze i jeszcze nigdy nie brakło w niej wody a używa się jej u nas dość sporo
Ja tez tak Umiem\Mam ze różdżkami (drutami dowolnymi ) znajduje rury pcv kable czy złom a pracuje na budowie. :)
Może by ktoś polecił jakąś merytoryczną lekturę na temat jak to robić?
Mi mama opowiadała że dawniej różdżkarz wykrywał wodę za pomocą gałązki wierzby. Gdy gałąź się uginała w dół to oznaczało że pod nim jest woda
BSPKa widziałem to na własne oczy
też jako dzieciak byłem świadkiem odnalezienia 2 źródeł z których moja rodzina korzysta po dzień dzisiejszy przez pana w podeszłym wieku - znajomego moich dziadków i pradziadków. Prawdopodobnie większość okolicznych wiosek też korzysta z wody przez tą osobę znalezionej za pomocą widełek na prędce odłamanych z drzewa. Niestety takich ludzi coraz mniej między nami i poniekąd zdolności te zanikają.
Wczoraj mialem rożdżkarza na działce. Może byc wierzba, jabłonka, czereśnia i pewnie jeszcze inne drzewo. Mnie nie trzeba było przekonywać, fachowcy potrafią ocenić głębokość, ilośc żył i le jest kubikow wody na godzinę.
Hahaha przestańcie cpac schizofrenicy
Ostatnio ja również byłem światkiem tego zjawiska, myślałem że to jajca ale coś w tym jest, częściowo wyjaśnione przez naukowców
Śmiałem się kiedyś z tego wraz ze znajomymi ale byłem zmuszony wezwać "różdżkarza"
sam również spróbowałem wraz ze znajomymi przy nim/ według jego instrukcji szukać wody, i fakt autentyczny że to sprawdziło się w 100% a w miejscu gdzie była woda faktycznie różdżki w moich rękach same się ruszały...
PS: Różdżkarz nauczył mnie nawet jak określić głębokość na jakiej jest woda przy użyciu tych samych różdżek. Podczas kopania studni wszystko się potwierdziło... od tamtej pory inaczej patrzę na świat.
Dodatkowo podobno nie każdy się do tego nadaje bo jak nas 6 próbowało to tylko ja i jeden kolega mógł to określić, jak to zobaczył to wtedy stwierdził że nas nauczy wszystkiego, ciekawy jest ten świat ;)
Zdradź te tajniki. Brzmi ciekawie
daj info jak sprawdzić głębokość
Jak określasz głębokość różdzkami?
Czy po poszukiwaniach zrobiliście Panowie wspólnie flache ????? Bo inaczej wody nie będzie.
Panie Tomku proszę poszukać książki o różdżkarstwie ,sam to robiłem i to działa to jest wiedza tajemna tak i wolna energia Tesla
Panie Tadeuszu ja wcale nie zaprzeczam, ale my Słowianie nie odpuszczamy okazji do biesiadowania ,a spotkanie dwóch tak zacnych Panów tym bardziej. Serdecznie Pozdrawiam CWP
Co wy tu piszecie ;)
@@tadeuszlesniewicz7536 nie fantazjuj już bzdura 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
@@tompodgorski3598 jak się kogoś wydyma na 500 zł to jest za co chlać 🤣🤣🤣🤣😅😅😅😆😆😁
Ja tez dostalam ten dar od Boga ze moge szukac zyły wodnej. I mam potwierdzenie od duzo osob co znalazlam im wodę🤗😊
woda jest wszędzie tylko na różnych głębokościach
Mój nauczyciel geografii z 3 lata temu podczas omawiania tematu o wodach na świecie, powiedział nam, że woda tak naprawdę jest wszędzie pod ziemią a ci różdżkarze to wiedzą i po prostu strzelają byle gdzie .. i tak woda tam będzie.
sęk w tym, żeby być w stanie wode wydobyć.
@@merovik1774 jak jest skała to dupa zimna nie każdy może zrobić
@@smiesznefilmiki6235to słaby nauczyciel.
To jest dar, mój Ojciec Śp. miał takie predyspozycje. Miał różdżkę z wierzby . I zawsze szukał wody ludziom za darmo. Pozdrawiam
Szkoda że już go nie ma wśród żywych
@@angelamk7506 Dokładnie, wielka strata🥺
W zeszłym roku jak pracowałem na budowie w Niemczech przyjechał właśnie taki specjalista, który wskazał nam miejsce, gdzie mieliśmy zrobić studnie. Idealnie we wskazanym miejscu zrobiliśmy wykop i oczywiście woda tam była :)
Wierzę.
Jakbyś wykopał 2m obok też by była, i 5m obok też by była. I na drugim końcu budowy też by była woda.
Dziwne... na mojej działce to ja pokazałem studniarzom palcem, gdzie chcę mieć studnię głębinową, bez żadnej różdżki. Zaczęli wiercić a po kilku godzinach okazało się, że woda była na 28-30m. Wsadzili rury osłonowe 110mm (pierwsza z filtrem), żwirem obsypali, kasę przytulili, odjechali. I tyle.
woda jest wszędzie, ale ludzie lubią zapłacić takiemu bajkopisarzowi co łazi z antenką urwaną z radia albo wahadełkiem.
@@kondzio2003 To sprawdź samodzielnie, bo to nie jest wiedza tajemna, to fizyka lub drugim razem zaangażuj radiestetę a nie bajkopisarza. Promieniowanie cieków wodnych, to nie bajkopisarstwo. Woda jest wszędzie, pytanie na jakiej głębokości i gdzie przebiega ciek (lub ich skrzyżowanie) dający największą wydajność studni. A to już są konkretne korzyści. Ja mam to szczęście, że woda jest u mnie "wszędzie" i płytko, ale reguły nie ma.
@@MinSziHo Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie o fizyce to byś nie pierdolił głupot. W jaki sposób woda może wypromieniowywać z siebie energię jakąkolwiek inną niż cieplną?
@@fonsiakmac9796 Energia cieplna, to tylko poboczny efekt, gamoniu. Zapytaj bioenergoterapeuty (ale nie szarlatana) w jaki sposób wskazuje chore organy u człowieka i tychże chorób faktyczne przyczyny. Często energetyczne. Jesteś człowiekiem prostym i masz prawo tego nie rozumieć, jak kiedyś oprawcy Bell'a, który trafił do pierdla z zarzutem usiłowania wyłudzenia kredytu, bo poprosił o finansowanie wynalazku do przesyłania ludzkiego głosu... metalowym drutem. Też masz prawo wyprzeć coś, co działa w oparciu o prawa fizyki, ale tego nie ogarniasz.
Można szukać innych rzeczy, my na budowie szukamy tak kabli elektrycznych 😁 papier papierem a dodatkowe kable są 😁 nie wierzycie zapraszam do Łodzi na budowę 😁
Radiestezja to żaden pic!
Sam szukałem lata temu wody - wodną kulą i znalazłem, wyznaczyłem żyłę na polu i zaznaczyłem mocniejsze miejsca.
Rolnik miejsce wybrał 8 m po niżej trysła woda wypełniając studnie do 3 m od poziomu gruntu, a u sąsiada na 15 metrach zanikła - ciekawe???
Pozdrowienia wnuk Lacha i Rana Sława...
w wodociąg trafiliście xD
@@devhermit no chyba tak woda im trysła xD
Święte słowa pozdrawiam ciepło Panie Adolfie ❤
Człowiek posiada wiele nadzwyczajnych zdolności, a różdżka to po prostu rodzaj wzmacniacza.
Mój znajomy budował dom i poprosił dziadka swojego kolegi, żeby wyznaczył mu żyły wodne. Układ działki nie pozwalał ich całkowicie pominąć. Przesunąl dom maksymalnie do lewej strony bo więcej zabraniały przepisy (odległość od granicy). Po prawej stronie żyła wodna szła blisko fundamentu. Kopiąc cały fundament zaczął od tej strony gdzie żył miało nie być i tam było sucho. Na koncu kopał ścianę przy żyle i woda wyciskała się, że aż musieli pompować. Od tej strony kazał mu włożyć do fundamentu jakieś kawałki drutu, chyba miedzianego z tego co pamiętam i to miało odbijać te fale żył wodnych, żeby można dobrze spać itd.
Kiedyś podczas pobytu u szwagra przypomniała mi się ta historia i zrobiliśmy z elektrody takie różdżki. Szwagier ma studnie z zasypanym wiekiem a w innym miejscu idzie rura z wodociągu i bez znajomości gdzie się znajdują idealnie ustaliłem. Było nas tam 10 osób z czego 3 miały ten dar odnajdywania. Później zajęliśmy się grilem i wypiliśmy odrobine alkoholu. 1 z 3 osób nie piła i dalej różdżka u niej działała. My straciliśmy tę funkcję tak jakby nie rezonowaliśmy z tym. Dziwne to dla nas było. Zaraz pewnie ktoś napisze że upiliśmy się jak byki itd ale to nie prawda, na prawde minimalna ilość i różdżki nie działały😂 widocznie są jakieś energie gdzie nasza cywilizacja jest na takim poziomie, że nie potrafimy ich odczytać czy zapanować nad nimi. Jak to mówią jak wiesz coś dobę wcześniej od innych to przez 24h uchodzisz za debila. Pozdrawiam
Dlatego dali nam dostep do alkocholu.. zeby wypic i w tens sposob odebrac mozliwosc szukania.. zaglebiania sie w to itp dlatego tez sie o tym duzo nie wspomina
Ponad 30 lat temu pewien radiesteta który próbował "energetyzowac " moja umierającą mamę ( rak) powiedział że 1 kieliszek wódki i nie mógłby rok ludziom pomagać . Tyle pamiętam a miałam może z 6 lat .
Ciekawa dlaczego jest to "zawód" na wyginięciu czyżby ludzie nie kopali ujęć wody? A może nie potrzebuja wody? A może poprostu takie osoby nie sa potrzebne do jej znalezienia bo jest ona wszędzie?
Parę metrów pasek 0,5m. Żyła.:-D bo procesy geologiczne działy się w skali kilku metrów. I wydajność studni jeszcze poproszę.
Ja tam wierzę w działanie wahadełka czy różdżek, które mają możliwości nieosiągalne dla technologii. Są obarczone marginesem błędu, zwłaszcza gdy mówimy o ludziach niewyćwiczonych w fachu lub zwykłych oszustach. Jednak ci, którzy się znają rzeczy potrafią wiele pomóc.
Życie jest tak zawiłe i tak niewiele o nim wiemy, że głupotą jest wykluczanie możliwości działania ów urządzenia.
Weź ty kurwa lecz
Widzę ludzie mają dużo do powiedzenia, jak zawsze, ale do zrobienia nigdy. Łatwiej postukać w klawiaturę niż poszukać narzędzi odpowiednich i samemu wyjść w teren na próby. Beka heh
Moi rodzice wlasnie szukali na naszej dzialce zyly i znalezji ją dzięki różczce znalezli w mirjscu gdzie w 19 wieku było jeziorko
chyba nie powinno sie budować domów na żyłach
jedenras to podobno prawda z bocian niby zawsze zakładają gniada na żyłach wodnych
Ale studnie potrzebne
A zwłaszcza na tętnicach
u nas w okolicy jest dom na żyle, ta urodzilo sie 2 synów, obaj psychole, jeden się huśtnął 25 lat temu drugi jest zaawansowanym schizofrenikiem :) to prawda nie powinno sie budować domów w takich miejscach
NIE POWINNO SIĘ BUDOWAĆ DOMÓW NA TĘTNICACH !
Co oznacza, że potwierdzało się w 100%? Na większości terenów Polski jak wykopiesz dziurę na 6 metrów to woda będzie, więc to żadne potwierdzenie. Woda jest wszędzie. W jednych miejscach płyciej w innych głębiej ale wszędzie jest. Pytanie tylko jak dużo i jakiej jakości ale tego już żadne "dowody" radiestezji nie opisują dokładniej.
Adolfie dobrze ze jestes i dzialasz i przekazujesz
hahah Moge powiedzieć tak, jestem geologiem, podczas wierceń w 90% otworów mam do czynienia z wodą :D Nie ma czegoś takiego jak żyła wodna. Woda siedzi w warstwach porowatych, tam gdzie ma najwiecej miejsca, czyli np żwiry.
kop na Saharze
woda jest wszędzie w każdym miejscu na ziemi. wszystko zależy od głębokości odwiertu/wykopu. Pan Jerzy jest bardzo mądrym człowiekiem i potrafi wcisnąć kit każdemu, ja też tak potrafię. wszystko można wyliczyć. odpowiedz na pytanie czemu na szczycie góry jest woda ... struktura ziemi jest naczyniem połączonym i jest tam od milionów lat.
woda jest tam od milionów lat
Tak właśnie
Pod Wrocławiem studnie chcieliśmy sobie założyć na działce. Znależliśmy firmę (normalna firmę), która się tym zajmuje. Wierzcie czy nie ale pierwszą czynnością jaką robią to wpuszczają swojego różdżkarza na teren i szuka gdzie kopać. Wcale nie taki zapomniany ten fach.
PS.: Studnia działa ale nie różdżkarz znalazł miejsce (bo akurat grypy dostał i nie przyszedł) tylko "na czuja" firma kopała bo mieliśmy krucho z czasem. Udało się. Ewentualny wynik pracy różdżkarza - nieznany
Mam takie same rozdzki jak p. Jerzy. To dziala.
Podobno Harry Potter z takich korzystał
@@telefonlumpa4682 i Skłodowska kiryla
Z tym nauczaniem to jest ciężko, tutaj trzeba mieć właściwe predyspozycje do tej roboty, jak akurat nie mam, ale znam osobę co spróbowała i znajduje wodę, gdybym nie zobaczył i się nie przekonał też bym nie wierzył.
Najlepszy w swojej dziedzinie, dziekuje za te diamenty
Więcej i ciekawiej na kanale - nawigacja edukacja.Przyjemności i sukcesów w poznawaniu tego co było znane już 5000 lat p,n,e,Proponuje filmik - radiestezja z lodowca.
echosondy i satelity to wynalazki zepsutego zachodu. Lepiej stosować ródżdki. Nasze różdżdki. Polskie różdżki. Różdżki, które są słowiańskie. Słowiańskie różdżki, ktore są z tąd.
IgnisCarn Teraz są w modzie domki z drewna nawet są na kòłkach.Zobacz w internecie.Lepiej taki domek mieć niż w takim blokowisku koczować w 39-49 m2 .To jak chomik w klatce.Masakra nie dla mnie.😃👎👎👎👎
ten kapelusik nie wygląda mi na turbolechicki !!!
Jak czy tam takie wypowiedzi to mam wrażenie, że ich autor siedzi w aluminiowej czapce.. Należy korzystać ze wszystkich możliwych źródeł wiedzy i techniki.
To dlaczego pan korzysta z komputer ?
lesiu2007 z tąd? A ortografia nie jest stąd?
Oglądałem kilka filmów o tym fachu. Bardzo różne opinie tam znalazłem. Przekonał mnie człowiek twierdzący, że woda jest prawie wszędzie. Przedstawiał się on jako geolog. Twierdził, że nie jest to kwestia cieków i żył wodnych. Można trafić na miejsce, gdzie woda jest bardzo głęboko ale również jest. Radzę stronić od różdżkarstwa, wróżbiarstwa i podobnych zajęć. Katolicy nie powinni korzystać z "dziwnych" źródeł energii, tajemnej wiedzy itd. Z Panem Bogiem.
Rzadko spotkać takiego człowieka. Gdyby nawet chciał kogos tego nauczyć, to poprostu się nie da, bo Takich Ludzi Juz prawie niema! O co chodzi? TerazWszyscy są na chemii (jak kolwiek kto to zinpretetuje) Dosłownie, skarzone jedznie, telefony.. To wszystko zabija pierwotne cechy Człowieka, przepływ energii itd.. Takich Ludzi w Polsce jest może setka.. Wszytkiego można nauczyć, ale niestety już nie tego..
Chłop nie wie o czym mówi tylko udaje radiestete 😂
Ja nie wierzyłem w to póki sam nie dostałem różdżek w swoje ręce i z pomocą "fachury" a później sam i różdżki wykazywały mi starą studnie.
Głębokosc wody czy jej jakosc albo warstwy gleby okreslają radiesteci za pomocą psychometrii czyli tabel i wahadełka.Jest kilka pozycji w księgarniach ale te stare wydania były bardziej czytelne.
Niestety nie pamiętam tytułow pozycji a te które miałam poszły w świat a szkoda.
Moj kolega, który był świetnym radiestetą posługiwał się wahadełkiem z tzw świadkiem.
Czyli że do rozkręcanego wahadełka wkładał piasek czy glinę albo żwir, kamień. Wtedy odczyty byly bardziej dokladne.
Pracy z wahadełkiem trzeba się nauczyć czyli nie narzucać odpowiedzi a spokojnie poczekać na sugestie naszej podświadomosci. I proszę się nie martwić, że ręka drga bo to nasze ciało i jego odczucia nadają ruch wahadelku. Wahadełko to tylko instrument nam pomocny. Proszę jednak dobrać wahadełko i długość sznureczka jako fali na której odbieramy dane energie.
Proponuję wahadełko z kryształu górskiego, są lekkie i bardzo czułe.
Wahadło do pracy w terenie potrzebuje wagi kryształ jest dobry do prac w domu na mapach np.
Dolny śląsk Pozdrawia Zdrowia, oglądam kanał i wiele się nauczyłem tak mi dusza gra
przecież ten różdżkaż z niego bekę ciśnie
Rózdzka... to kasek gałazki. Ale mozna jako tamten pan, 2 sztuki z 30 cm drutu stalowego, zgiać z 1/3 pod kontem prostym (albo ostrzejszym) no i druciki tez wode znajda. Jest jeszcze trzecia mozliwość... ja widze miejsce, gdzie pod ziemia idzie zyła wodna, gołym okiem. Czyli te rózdzki czy druciki mi niepotrzebne. W miejscu gdzie krzyzuja sie dwie zyły, jest zawsze dostatek wody. Mozna w tym miejscu i dobrze starzeć wódke w butelkach (ale nie w kazdym, bo jest to miejsce badź pozytywne albo negatywne). :) Potem sa jeszcze anomalia, ale nie ten temat tutaj.
moja śp. Mama opowiadała o różdżkarzach - same dobre rzeczy
ooo czarodziej
I dlatego to musi być prawda! :-D:-D no musi...no
Pracowałem w jednej firmie kładącej kable telefoniczne .byl pan który chodził z taką ruszczka po odcinku gdzie miał być w kopany kabel i znaczył metry gdzie trzeba było kopać szpadlem nie koparka, za kaZdym razem trafiał, albo biegł kabel albo drena poniemiecka , zawsze coś było, a ruszczka to pręt miedziany albo mosiężny w kształcie litery L ,sam próbowałem i dziala
wrzuci pan film z kopania to wszystko się wyjaśni
Był już jeden film z kopania ale wody nie pokazali.
jak można wierzyć w takie głupoty...i jeszcze jak niektórzy piszą że "woda wytwarza promieniowanie" które wyczuwają różdżkarze to smiac mi sie chce
bez kitu kiedys moi rodzice mili znajomego różdżkarza my jako dzieci źle sypialiśmy,przyszedł,posmigał z różdżkami i narysował na podłodze kreski kredą ...potem dał mi ta różdżkę i faktycznie przechodząc koło tych linii wyrywało mi ja z rąk w dół,druga była taka jak na filmiku ona określa kierunek.ja w to wierze:)
Witam . Ja jestem radiestetką. Kończyłam Kieleckie Studium Radiestezji i Bioenergoterapii. To nic nowego. Jak myślicie jak kiedyś szukano wody? Nowoczesnymi metodami? Nie istniały przecież jeszcze. Istniała za to od zawsze radiestezja. Ci którzy się z tego naśmiewają nie myślą logicznie. Pozdrawiam logicznie myślących.
nawet nie ca tylo łazić co tyn radisteta ale zapytoć rurzdrzek gdzie je duzo wody i łuny same nom pokozo kirunek gdzie momy jiś i tam bes jus problymu momy podziemne bugate zrudło jo tak robie jak sukom w ziemi naten pszykłot satruci . sybci i wiency znalozem nis te zgarytami
na moim polu taki pan pokazal gdzie kopac i woda jest na 6 metrach zdatna do spozycia , dodam jeszcze ze jest to w beskidzie niskim na pagorku o wysokosci 350m
Tego nie można się nauczyć, myśle że z tym trzeba się urodzić. Mam 22 lata i jakiś czas temu okazało się że też mam takie zdolności, a byłem co do tego sceptyczny. Zachęcam do pospacerowania sobie z gałązką po ogródku :P
Bajki
@@giovannigiorgio4233 i najlepsze jest to że ludzie w to wierzą xd
Ja zachęcam do pospacerowania po podreczniki do fizyki
Szanowny Panie Kudliński sam robiłem podobne pomiary i to jest wiedza i predyspozycje.Durnowatych jest dużo i nie szukają wiedzy tylko karmią ich ciemnotą słuchając kłamliwych i populistycznych nauk. Pozdrawiam za szerzenie oświaty
Panowie są tacy ludzie.Kilka dni temu przy domu odwiert studni głębinowej .Fakt starszy dziadziu szukał 43metry i wody pod dostatkiem nie ma możliwości wybrania pompa która pompuje 100litrów wody na minutę nie jest wstanie ją wybrać.A do szukania wody nie każdy się nadaje.
Pewnie, że nie ma drugiego takiego pana, ponieważ jako jedyny znalazł wodę w swoim kolanie.
To nie jest żadną tajemnicą że to działa.
Panie Adolf rastiotestwo jest bardzo mocno potczebne i jak jest bardzo mocno potrzebne ale też jest potrzebne do poszukiwania ludzi zaginionych i odprowadziania dusz zmarłych na drugą stronę świadmości i też słuszy do otwierania portali portali i zamykania portali duchwych pozdrawiam pana mile i serdecznie auldycia była super 👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼
Nie trzeba być radiostetą żeby w ten sposób znaleźć wode. Wystarczy dwa kawałki miedzianego drutu, wygiętych w krztałt taki jak ma ten pan na filmiku, trzymać je lekko w dłoniach żeby sie mogły poruszać i sobie z nimi chodzić, jeśli sie skrzyżują, albo dotkną to jest tam woda. Każdy może to sprawdzić. Wiele razy kożystałem z tej metody. Nawet dziecko jest w stanie znaleźć w ten sposób wode.
Skoro są drzewa, jest i woda. :P
Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
Kopałem na 9 metrów w dół i sama glina była a na 9 metrze razem z glina taki jakby piaseczek szary jak klej do płytek i woda bardzo pomału się skrapla . W ciągu doby tylko dwa wiadra wody ze średnicy metra .
Możliwe ze jest głębiej u mnie w Kuj Pom Nowa Wieś Wielka jest na 11-12mb
Ja na mojej działce tak samo 78 dziadek poszukał mi żyłę i dokładnie określił na 6/30 cm byłem z szokowały jak sprawdziło się to do centymetrach ‚
Sprawa jest tej natury z tym kopaniem, że w pewnym sensie jest to czynnność "nielegalna" prawnie, więc nwm czy wrzucanie takich filmów jest odpowiedzialne. Tym bardziej, że ludzie są najmądrzejsi na świecie i nawet jeżeli pokaże się dowody to i tak powiedzą, że to ustawione było czy coś. Głupcy zostaną głupcami niestety taka jest natura.
Sygi jak piszesz o nielegalności kopania studni to zaglądnij chociaż w google i poczytaj. Takie pozwolenie jest wymagane na studnie głębinowe i studnie powyżej 25 m głębokości.
A ci głupcy to kto?
Głupcem jest ten kto wierzy na słowo. Mądrym podejściem jest sceptycyzm i wymaganie dowodów.
Getsuga Tenshou Dokładnie , głupiec słyszy tylko to chcę i od kogo chce
Nie zgodzę się z opinią że tylko starsi ludzie w to wieżą ponieważ sam mam 15-scie lat i doskonale posługuję się różdżką
Adolf z Jurkiem namierzają wode na każdym terenie . Niedowiarki namierzają wode tylko w Lidlu I Biedronce. Oj bedzie bida jak wyzamykają te markety.
Czy ma ktoś numer telefonu do pana Jerzego? Albo innego różdżkarza z terenu województwa świętokrzyskiego?
Hehe. Każdy kto ma pojęcie o hydrologi wie że to są wierutne bzdury. Wystarczy sprawdzić na mapie hydrologicznej i tyle. Cała Polska jest przebadana i wiadomo na jakiej głębokości jest woda.
Bzdury powiadasz ?na codzien pracuje jako hydraulik ,robię przyłącza wody kan gaz .zazwyczaj mamy plany gdzie są rury w ziemi w które musimy się podłączyć ale niektóre instalacje mają po 40 lat i zdarza się że nie możemy znaleźć rury w miejscu w którym pokazuje plan ,wtedy biorę dwa druty spawalnicze i szukam .w miejscu gdzie idzie rura druty zawsze rozjeżdżają się w kierunkach takich jak ustawiona jest rura pod ziemią i zawsze w dobrym miejscu.nie jestem żadnym rozdzkazem ,śmiałem się z tego tak jak ty ale gdy kopaliśmy łopatami w szczerym słońcu godzinami żeby znaleźć rury i nie mogliśmy ich namierzyć to wziąłem druty i znalazłem w moment .nie powiem ci gdzie kopać studnie ,ale powiem ci gdzie masz rury z wodą na działce . zapraszam cię na robotę to sam zobaczysz
Przyznam się że raz brałem w czymś takim nawet udział.Miałem może z dziesięć lat i z jakiejś okazji zajechałem z ojcem do takiej dalszej rodziny.Właściwie ojciec zabrał mnie by motocyklem w sobotę po okolicy się przejechać, nawrócił i tam wjechał , chyba zobaczyć co to za zgromadzenie.. a tam akcja kopania studni i coś im nie poszło .Kilka dryn już było wpuszczonych i jakaś burzawa podeszła..pamiętam tak mówili .Kilku facetów zaczęło chodzić po działce z wierzbową gałązką i jednemu z nich w pewnym miejscu ciągnęło ,jemu i mojemu ojcu .Ja zacząłem się nabijać że oszukują ,bo mnie nic nie ciągnie.Ojciec stanął za mną ,chwycił mnie lekko za nadgarstki ,idziemy a tam wykręciło tą gałązkę w dół nagle ! Jeszcze raz ,zaciskam końce mocno w dłoniach i jakaś siła obraca gałązkę .Zdziwiony byłem jak to możliwe .Nie wiem jak się skończyło z tą studnią ,ale wrażenie to takie na mnie zrobiło że do dziś pamiętam dokładnie .Kilka lat temu,gdy prowadziłem jeszcze usługi robiłem u jednego klienta wszelkie instalacje , woda ,gaz ,co itp i facet mówi że wody z sieci nie chce a ma studnie .Podobno sprowadził różdżkaża właśnie i fakt że musiał trafić na jakąś żyłę .Studnia była z dryn ale głęboka i długi dystans ,więc zakładałem pompę w niej a nie przy zbiorniku bezpośrednio .Przed akcją całą noc chodziła pompa ogrodowa i pompowała wodę w łąki .Gdy byłem na dole w woderach i pompa została wyłączona to musiałem się spieszyć bo tak szybko nachodziła woda .Przypadek że facet trafił? Nie wiem, ale woda w smaku była pyszna
a kiedy się obudziłeś?:))
W tej bajce były smoki?
Niestety, różdżkarstwo to szarlataneria. Woda jest wszędzie tylko na różnych głębokościach (warstwy wodonośne). Różdżkarze na swoim terenie doskonale o tym wiedzą i robią na tym niezłą kasę.
ale on szuka takiej wody właśnie która da się wykopać
@@szczeryprorok1667 Niczego nie szuka, on wie jaki jest rozkład warstw wodonośnych na danym terenie..
To trzeba w to wierzyc czy to dzialac? Osobiscie uwazam ze polowa tonoszusci a mala czesc osob faktycznie potrafi
Bardzo doba metoda no i człowiek z darem. U mnie w okolicy niestety już nie żyjący dziadziuś był w stanie odnaleźćźródło za pomocą widełek odłamanych z drzewa .
Jebany Bilbo Baggins XD
Skislem
Prawie zawsze w 100% XD
3:22 "CHYBA" ... słowo klucz
hehhehe
W jaki sposób woda oddziałuje na kawałek druta?
iron4055 dla tego co to wyjaśni jest nagroda ale nikt nie potrafi tego udowodnić naukowo ale jednak to działa
Woda nie działa na kawałek druta tylko na poszukującego . Człowiek jest jak zegar a ten drut jest wskazówką . Problemem jest prawidłowe odczytanie wskazań .
Weź niedowiarku gałązkę wierzbową,tak jakbyś robił proce.Dłuższy kawałek utnij na około 40-50 cm.a rozgałęzienia na około 20 cm.Chwyć za krótsze końce.Chodząc powoli po polu (możesz zamknąć oczy)poczujesz jak dłuższy koniec będzie napinał ku dołowi.Tam masz wodę. Edward z Poznania.
Nie potrzebuję gałęzi. Wystarczy jak dostanę erekcji.
Woda to jest podobnie jak krew w człowieku,to znaczy że jest bez względu na wysokość terenu.We Włoszech na górze o wysokości 1200 metrów wypływał strumyk.
Studnie artezyjskie;)
Witam można wynająć kolegę na robotę w Syrii? Dobrze płatna rzecz
tym razem się wypowiem nawet bez oglądania filmu. OK czary mary dzikie węże widzę z komentarzy że nikt nie wierzy...pytanie nr 1. Każdy (prawie każdy kogo było stać) na wsi ma studnię na podwórku często kopaną jeszcze w czasach kiedy nie było żadnych urządzeń wykrywających ba nawet nie było nawet prądu. Skąd ci ludzie wiedzieli gdzie te studnie kopać ? Pomijając że często to były wody pod skórne wiele starych studni było trafionych dokładnie w żyłę wodą. Taka studnia charakteryzowała się tym że chociaż woda była głęboko to zawsze ale to zawsze nawet w upały na jednakowym poziomie i krystalicznie czysta jak mineralka!!! Skąd była ta wiedza?? Widziałem osobiście kilka lat temu faceta który coś takiego robił, także Panie Adolfie na pewno tych różdżkarzy jest więcej. Człowiek którego widziałem używał zwykłej wierzby, coś tam mówił że musi ona pochodzić z nad wody podobno najlepiej z nad stawu. Jak to działa - nie wiem, ale pytam jeszcze raz: jeżeli nie działa skąd pochodzą wszystkie studnie na wsiach.
TheSalaboss dobre 10 lat temu budowalem ujęcie wody bez czarodzieji przyjechali zrobili odwiert na 15m jest woda bez wzgledu ma pogode. Cud?
TheSalaboss
zapewniam cię że studnie kopano bez 'pomocy' tego typu oszustów.
Odpowiedź jest bardzo prosta: nie ma czegoś takiego jak "żyła wodna". Wody gruntowe nie płyną w żadnych magicznych rurkach.
Ci co z przekonania sądzą , że to wszystko bzdury - "chyba" mają rację , ale jeżeli to się sprawdza - to nie "na pewno" !
Kto od Xayoo xd
Ja tu jestem dzięki zmysłowi orientacyjnemu
ja
Ja już 2 raz od xayoo xd
Mi rurzdżga pokazała
mój ojciec szukał, ja też potrafię, niestety praktyki mam mniej
Sprawa szukania wody w ten sposób nie jest taka oczywista.
Warto temu problemowi poświęcić trochę czasu.
Po pierwsze skrajną ignorancją jest wyśmiawanie tych metod i zaprzeczanie ich skuteczności.
do dzisiaj wiele firm zajmujących się wierceniem studni kożysta z takich metod, a że się nie chwalą to chyba nie dziwi.
Tak więc prawdziwym problemem jest kwestia natury skuteczności tych praktyk.
Z całą powagą pragnę podkreślić, że to co (a raczej kto) stoi za skutecznością tych metod trzeba zdecydowanie odrzucić. Może nie dla wszystkich jest to wiadome, ale tam gdzie w grę wchodzą różczki, wachadełka, tarot itp oraz odkrywanie rzeczy ukrytych to, tam mamy do czyniemia z magią i okultyzmem. W tym miejsu warto podkreślić i przypomnieć że Kościół naucza, że te metody są zabronione, a nie, że są nieskuteczne.
Za kozystanie z usług złych duchów każdemu przyjdzie zapłacić i tanio nie będzie.
Adolfie, doceniam Pana pracę, ale czym innym jest kultywowanie zapominanych rzemiosł jak np ziołolecznictwo a czym innym jest odradzanie starych pogańskich wierzeń. Jestem dumny że jestem Słowianem, doceniam Pana pracę ale chcę być katolikiem i życzę każdemu by też odkrył miłość Boga do siebie.
Szarlataneria, radiestezja, różdżkarstwo, jasnowidztwo itp. nazwa nie ma znaczenia, jesli działa, to jest to okultyzm
Pozdrawiam.
Proszę oddzielić wiarę od wiedzy . Co do katolicyzmu to został on Słowianom narzucony i to tak dawno , że niewielu próbuje doszukać się tego w historii . Tu ukłon dla p.p. : Mariana Nosala , Pawła Szydłowskiego , Janusza Bieszka .
Wystarczy sie doedukowac troche to byscie wiedzieli ze to wielka ściema,woda jest prawie wszedzie...
Ale on sam porusza tymi różkami... Gdyby trzymał je na sztywnej rękojeści, na jakimś przegubie... E tam.
Czy można prosić namiary na Pana Jerzego?
Jak sprawdzić jak głęboko biegnie żyła wodna?
Coś chyba zmyśla ten Jurek xd
pół tora roku minęło, szusza w kraju, Biebrza się pali a wody jak nie było tak nie ma
To coś trzeba mieć, mieszkam w kielecki i nie zajmuje się zawodowo
Prawda jest taka że gdziekolwiek byś nie kopał dokopiesz się do wody. 😅
"nam młodym" powiedział facet po 60 tce
ale je jurny itosie licy nie wis ?
@@igorwojewski5704 po 60
"Naukowych prób wyjaśnienia radiestezji podjął się w Polsce zespół naukowców z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Prowadzone przez kilka lat badania w żaden sposób nie potwierdziły by radiestezja miała cokolwiek wspólnego z nauką w jej obecnym rozumieniu"
Wszystko na ten temat. Nie szerz zabobonów i nie promuj szarlatanów Panie Kudliński.
A jak sie nazywa Pan Radiesteta , Pan Jerz ma jakies nazwisko ?
Patrząc na radiestete śmiać mi się chce
Człowieku, woda jest od słońca. Więc co Ty gadasz 😂😂😂