Na dzień dobry, gdy wjechałem do Szwajcarii dostałem 1500 franków 😉, 1200 za brak dokumentu prawa jazdy i 300 za posiadanie niebezpiecznego narzędzia, czyli strażackiego łomu.
Policjant z drogówki nie wie, co musi się zmienić, by było bezpieczniej na drogach. Bez kitu, chłopy, sami zacznijcie się edukować, bo mijają dekady, wy wciąż w miejscu. Wysokość mandatów nic nie da, jak będziecie tak rzadko karać, jak ściągalność mandatów z fotoradarów będzie tak niska, jak same fotoradary będą w tak małej ilości, jak nie będzie więcej odcinkowych pomiarów prędkości. Infrastruktura też jest ważna, przeskalowane drogi w mieście, brak chodników na wsiach i pod miastami. I edukacja, tak, też jest ważna. Ale jest jedną z powyższego miksu. Ps. Łapanki na pieszych? Wtargnięcia pieszych? Wciąż wierzycie w te bajki? A wystarczyłoby brać przykład z krajów, gdzie jest najbezpieczniej i takie dyrdymały są dla nich śmieszne.
Przyznam się, że nie jeżdżę w kasku, chociaż bardzo rzadko korzystam z roweru to zakupie kask po wysłuchaniu waszej rozmowy.
Dzięki!
Na dzień dobry, gdy wjechałem do Szwajcarii dostałem 1500 franków 😉, 1200 za brak dokumentu prawa jazdy i 300 za posiadanie niebezpiecznego narzędzia, czyli strażackiego łomu.
Policjant z drogówki nie wie, co musi się zmienić, by było bezpieczniej na drogach. Bez kitu, chłopy, sami zacznijcie się edukować, bo mijają dekady, wy wciąż w miejscu. Wysokość mandatów nic nie da, jak będziecie tak rzadko karać, jak ściągalność mandatów z fotoradarów będzie tak niska, jak same fotoradary będą w tak małej ilości, jak nie będzie więcej odcinkowych pomiarów prędkości. Infrastruktura też jest ważna, przeskalowane drogi w mieście, brak chodników na wsiach i pod miastami. I edukacja, tak, też jest ważna. Ale jest jedną z powyższego miksu.
Ps. Łapanki na pieszych? Wtargnięcia pieszych? Wciąż wierzycie w te bajki? A wystarczyłoby brać przykład z krajów, gdzie jest najbezpieczniej i takie dyrdymały są dla nich śmieszne.