Dziękuję za ten wywiad, pomimo tego, że jestem "zielonym" harcerzem cenie szanty i cenię Pana Marka Szurawskiego - pierwszy raz z szantami spotkałem się w Bieszczadach na przełomie lat 80/90 potem jakaś kaseta Ryczących 20 kupiona na Solinie i się potoczyło.... nawet był występ w Katowicach w Spodku na Tratwie koło 1999 roku :) . Wtedy posiadałem kolekcję wszystkich kaset z piosenkami żeglarskimi, szantami itp dostępnych na rynku :) Zamiłowanie pozostało do dzisiaj - za co żona mnie ściga ;P
Bardzo interesujace i pouczajace spotkanie, i jak zwykle jestem bogatszy o kilka informacji. A oto moje pytanie, jak to zrobic zeby dobrac sie do tego archiwum ponad 800 audycji radiowych?
Bardzo mądre i warte zapamiętania słowa. Gorąco polecam
Niezmiennie mądrze i pięknie pan Marek opowiada o morzu, żeglarstwie i przyjaźni. Świetna rozmowa.
Dziękuję za ten wywiad, pomimo tego, że jestem "zielonym" harcerzem cenie szanty i cenię Pana Marka Szurawskiego - pierwszy raz z szantami spotkałem się w Bieszczadach na przełomie lat 80/90 potem jakaś kaseta Ryczących 20 kupiona na Solinie i się potoczyło.... nawet był występ w Katowicach w Spodku na Tratwie koło 1999 roku :) . Wtedy posiadałem kolekcję wszystkich kaset z piosenkami żeglarskimi, szantami itp dostępnych na rynku :) Zamiłowanie pozostało do dzisiaj - za co żona mnie ściga ;P
Bardzo interesujace i pouczajace spotkanie, i jak zwykle jestem bogatszy o kilka informacji. A oto moje pytanie, jak to zrobic zeby dobrac sie do tego archiwum ponad 800 audycji radiowych?
U mnie to był Znaczy Kapitan