2:40 oblany egzamin, ale kursant nie zmarnował swoich pieniędzy... Na własne oczy zobaczył jak mógł sie skończyc błąd który popełnil. To jest dopiero WORD co pokazuje praktykę!
I tak, i nie. Oznakowanie w tamtym miejscu jest fatalne. Trzy znaki jeden nad drugim, gdzie wystarczyłyby spokojnie 2, tj. A7 + F6 z naniesionym oznaczeniem D4a (drogi ślepej). Ponadto F6 sam z siebie jest mylący dla wielu ludzi (gruba strzałka = pierwszeństwo). Nie jest to wytłumaczenie, ale tak być nie powinno. Prawdopodobnie brakuje znaku A12c (zwężenie jezdni z lewej strony). Ponadto nie ma tablicy "zmiana organizacji ruchu", a widać że w tamtym miejscu jest burdel organizacyjny. Wstawione wysepki na pasie do skrętu w lewo, znak zmiany pasa, wyłączone światła, a do tego oznaczenia poziome sugerujące, że człowiek znajduje się na drodze z pierwszeństwem (linia zatrzymania zarówno na drodze po prawej, jak i po lewej). Pisałem nieraz do lokalnego Zarządu Dróg o poprawę/zmianę czegoś, bo jakieś rozwiązanie było słabe, ale to co tu widać, to jest tak rażący objaw niekompetencji zarządcy drogi, że na miejscu faceta ze srebrnego auta kierowałbym sprawę do sądu, bo oznaczenia na drodze (pionowe/poziome) nie mają prawa być sprzeczne, a tu wybitnie są.
5 ปีที่แล้ว +2
@@triplefault Obejrzyj oznaczony odcinek "Jedź bezpiecznie" - tam jest tablica o zmianie organizacji ruchu.
@ Dzięki za informację. Niemniej, to nie tłumaczy Zarządu Dróg z takiego pomieszania oznakowania. Taki znak stawia się, gdy się zmieni organizację ruchu i zwraca na to uwagę, a nie w trakcie zmian, kiedy oznakowanie jest sprzeczne. Jak w sytuacjach gdy zamiast remontowania drogi, stawia się znak ograniczenie do 30km/h i traktuje sprawę jako zamkniętą.
@0x4A616B7562 Przecież Dz.U.2002.170.1393 i wspomniany par 2, ust. 6 mówi, że: "Znaki poziome odzwierciedlające znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu albo dodatkowe znaki szlaków rowerowych stanowią powtórzenie zastosowanych znaków pionowych, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej." Jakie tu są przepisy szczególne? Znaki te mają być powtórzeniem. Słowa tu nie ma o "braku ważności". Mało tego. PoRD nie definiuje hierarchii ważności znaków (!). Jest tylko informacja, że kierujący ruchem ma pierwszeństwo przed sygnalizacją i znakami, zaś światła przed znakami (Art 5, ust. 1-3 PoRD). Łącząc te dwa przepisy, dostajemy jasny obraz, że oznakowanie pionowe powinno być na równi z poziomym i w żadnym razie mu nie przeczyć. Sytuacja, gdy znaki poziome tracą ważność może mieć miejsce (zmiana organizacji ruchu), ale od tego są żółte linie, żeby uwidaczniać takie zmiany na jezdni do czasu naniesienia odpowiednik poprawek przez odpowiedni Zarząd Dróg. Absolutnie nie chodzi mi o tłumaczenie kogokolwiek z jazdy na pamięć, zauważam jedynie fakt, że w powyższej sytuacji można pociągnąć ZD do odpowiedzialności, ponieważ swoim niedbalstwem naraził uczestników ruchu na utratę zdrowia lub życia. Jezdnia to nie droga polna. Oznakowanie musi być konsystentne, bo z powodu takich niedopatrzeń mogą zginąć ludzie. A znak "ustąp pierwszeństwa" wraz ze "zmiana organizacji ruchu" powinien być umieszczony (podkreślam - wg mnie, to subiektywne zdanie) bezpośrednio przed skrzyżowaniem, a nie 50 czy 100m wcześniej (zwłaszcza z "ustąp" wsadzonym na samą górę, w "znakowej choince").
Wyglądało jakby gość się zagapił i nie był pewien czy ma zjechać. A nagrywający baran powinien był zachować ostrożność i bezpieczną odległość, a nie wjechać komuś w tyłek w sytuacji której uniknąłby na jego miejscu nawet Zielony Listek.
@@PetersaberHD sprzed monitora wszystko wygląda pięknie, na możliwe do przewidzenia. Dużo jeżdżę i też wydawało mi się niemożliwe żeby komuś wjechać w tył aż do zeszłej niedzieli. To jest sekunda, czasem dwie i już nie masz czasu na reakcję. Nie ma ludzi nieomylnych a każdy mądry po szkodzie, w najlepszym wypadku nie swojej. Nie oceniaj od "baranów", bo jak jesteś kierowcą to każdego dnia możesz dołączyć do tego stada.
Prawidłowe zachowanie tej Pani. Jeśli widoczność jest ograniczona to należy zapewnić sobie asystę a nie wyjeżdżać "na pałę". Ale, że kierowca się czaił to jego problem.
O ile się nie mylę, to ten mustang z 5:01 chyba nawet nie powinien jeździć po polskich drogach. Zamiast mieć oddzielny, pomarańczowy kierunkowskaz, ten samochód sygnalizuje skręt migając czerwoną lampą mijania/stop. Ten mechanizm kierunkowskazu jest dozwolony np. w Kanadzie ale nie w Polsce.
Owszem nagrywający nie grzeszy bystrością, nie zmienia to jednak faktu, że miał pierwszeństwo, a winnym jest tłuczek z mondeo, który nie raczył spojrzeć w lusterko.
@lukaszpb2 Niestety jak dla mnie jest to pomyłka sądu. Ja bym od wyroku się odwoływał. A poza tym sprawa nie jest analogiczna, ponieważ wyprzedzający wyprzedzał całą kolumnę samochodów, a nie tylko jeden.
@@kt-gs9jy To co pisze @Aciek25 to są mądrości tirowców i kierowców którzy wypracowali sobie mityczne i legendarne przepisy a potem się sami ich trzymają i zmuszają innych do ich respektowania. Wyprzedzanie to jeden z najniebezpieczniejszych manewrów i dlatego jest obciążony warunkami. Nie można wyprzedzać samochodu sygnalizującego zamiar skrętu. Jakie pierwszeństwo? Wyprzedzającego nad skręcającym? Co za różnica czy wyprzedza kolumnę czy nie? Zastanów się trochę. Z daleka widać, że kierunkowskaz włączony, cała kolumna zwalnia, a wyprzedzający ma mieć nad nim pierwszeństwo? Komedia... z jakiej racji?
*_3:39_**_ Mnie jako rowerzyste takie zachowanie wyprowadza z równowagi, ile razy widze filmy jak rowerzyści przejeżają na czerwonym, nie umiem sobie tego wyobrazić co dzieje się w ich glowach... Potem wszyscy rowerzyści mają zła opine przez takie pojedyńcze jednostki..._*
@0x4A616B7562 wole zyc w miescie z samochodami, ty zas wprowad, sobie zakazy dla samochodow i czekaj 20 lat na chlebek piekarni... ten socjalizn nawet w szwecji sie nie udal kiedy oni stwoerdzili ze odsniezanie ulic jest obrazaniem pieszych i poerwszenstwo dano chodnikom. Jak po tygodniu nie bylo co zryc w calym Sztokholmie to sie zastanowili czy samochody sa konieczne czy to fanaberia kierwocow.
" We wtorek, 22 stycznia około godziny 16.45 na drodze krajowej nr 1 w Goczałkowicach-Zdroju doszło do zderzenia dwóch pojazdów (Ford Mustang oraz VW Caddy) . Jeden z nich dachował. Choć wszystko wyglądało bardzo groźnie, to szczęśliwie nikomu nic poważnego się nie stało". Na szczęście...
chyba miał całkowicie albo częściowo wyłączone ESP bo wygląda na to, że w momencie mocnego dodania gazu stracił panowanie nad autem, a elektronika by na to nie pozwoliła
@@master-hx7gw "Dzięki" tej elektronice to teraz za kółko wsiadają ameby a nie kierowcy, bo myślą, że im elektronika pomoże, "to chuj przypierdole do dechy na mokrej nawierzchni przy skręconych kołach z tylnym napędem. A co kurwa, ja nie umiem jeździć??". Niech włączą u siebie elektronikę czyli myślenie, to się nie będa takie rzeczy na drogach działy.
@Maciej Michał Znaleziony artykul mowi: Zdarzenie miało miejsce około 150m za skrzyżowaniem drogi krajowej nr 1 z ulicą Spokojną w Goczałkowicach-Zdroju, na pasie w kierunku Bielska-Białej. Zawinił kierowca Forda Mustanga, który podczas zmiany pasa ruchu z lewego na prawy, nie zauważył jadącego równolegle Volkswagena Caddy. Wytrącony z toru jazdy dostawczak "przybrał pobocza", zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Siła była na tyle duża, że pojazd przewrócił się na bok.
Sytuacja w 0:53 - nie zliczę, ile już razy jadąc przez tego typu skrzyżowanie, mimo, że miałem pierwszeństwo, odruchowo trochę zwolniłem i przejechałem je z nogą nad hamulcem, tak na wszelki wypadek, bo miałem przed oczami obrazki z serii Polskich Dróg. Dzięki Michał!
@@IvaHanSan skrzyżowanie nie jest miejscem gdzie masz obowiązek zachować szczególną ostrożność. Znajdź mi przepis, który mi każe odpuścić nogę z gazu dojeżdżając do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną
@@Shadow_of_STLKR Nie ma kamizelki więc jej nie widać w teorii na jezdni, najechałbym i stał tak długo aż się udusi w imię Jezusa Chrystusa i przenajświętszej Marii Panny dziewicy ...
@@Radek.68 Nie w tym rzecz. Spójrz, kierowca L-ki ma ustąp pierwszeństwa. A przyjrzyj się, Autobus (po jego lewej) oraz samochód (po jego prawej) mają LINIĘ BEZWARUNKOWEGO ZATRZYMANIA (stop). Bez sensu, ustępować komuś, kto ma stop? A jednak są takie nieścisłości. Pomimo zatrzymania, autobus i samochód na prawo od L-ki ma pierwszeństwo
Kilerinho i stop i znak ustąpienia pierwszeństwa znaczy ze to droga podporządkowana. Skoro oboje wyjeżdżali z podporządkowanej, znaczy ze ten z prawej miał pierwszeństwo, dlatego go egzaminator zatrzymał. Chyba dobrze rozumuję.
1:07 za takie coś powinien być prokurator dla kierującego zestawem, a firma transportowa powinna płacić kary w setkach tysięcy, za nieodsniezanie naczep.
ja myślę że nic nie było - wszak kierowcy tirów się rozumieją i poszkodowany doskonale wie, że sprawca nie miał jak odśnieżyć dachu i wcale tego nie zgłosił
jak maja kierowcy tirów odśnieżać naczepy, skoro wchodzenie na jej sliski pokryty lodem dach po drabinie do tego jest rowniez niebezpieczne. moze zamiast karac kierowców nakazac wybudowania na stacjach benzynowych rusztowan do odsniezania.. Tak wiec wracając do pytania , jak maja odsniezac naczepy?
Co do 2:40. Przyznam się, że sam jadąc Piastowską na rowerze śmignąłem przez nią bezmyślnie. Ideą wyłączenia tych świateł i zmiany pierwszeństwa, jak mniemam, było zwiększenie przepustowości Lea w związku z rozkopaniem równoległej Królewskiej. Problem w tym, że Piastowska jest znacznie szersza, a nowe oznakowanie (zwłaszcza poziome) mało widoczne. Uważam to rozwiązanie za niebezpieczne zarówno dla takich jadących na pamięć młotków jak ja, jak i przyjezdnych.
Skrzyżowanie Lea - Piastowska jest oznakowane w sposób kryminalny. Oznakowanie poziome pozostało w zasadzie nietknięte, w postaci sprzed zmiany organizacji ruchu. Niestety u nas jest tak, że gdy w danym miejscu nagle mnożą się kolizje, to winni są głupi kierowcy, a nie głupi organizatorzy ruchu.
@@130rapid Tak sobie oglądam Jedź Bezpiecznie i odnoszę wrażenie, że głównym celem osób odpowiadających za oznakowanie Krakowa jest zastawianie pułapek na kierowców, bo chyba nie było odcinka bez takich bubli...
@Piotr Pilinko Na emeryturę muszą odejść projektanci i urzędnicy, którzy nie mają zielonego pojęcia o psychologii (z natury niedoskonałego) człowieka w ruchu drogowym. Kibicuję, żeby stało się to jak najszybciej...
@@130rapid Dla mnie wygląda to na zwykłe lenistwo - pozostawić stare oznakowanie i dołożyć nowe w to miejsce. A teraz jeszcze dodajmy takie genialne wynalazki, jak asystent utrzymania pasa ruchu i pojawia się pytanie: który pas wybierze z kilku potencjalnych możliwości, gdzie nawet kierowcy się zastanawiają, która jest prawidłowa?
1:13 już wiele razy byłam świadkiem, jak kawałki lodu z naczep spadają na chodnik. Strach pomyśleć co się stanie jak taki kawał lodu uderzy w przechodnia.
Nie ma co myśleć: przechodzień zostanie ciężko ranny lub zginie (w końcu nie ma obowiązku chodzenia po chodniku w kasku). Ale o tym co niektórzy kierowcy nie myślą.
Przechodniowi się nic nie stanie, bo taki kawałek lodu momentalnie hamuje w oporze powietrza. Gorzej jak w taki wyhamowany kawałek lodu uderzy szyba samochodu jadącego 70km/h, Wtedy jest duża energia. Przechodzień poczułby jakby dostał śnieżką. Ewentualnie jeżeli byłby to bardzo ostry i twardy to może jakieś skaleczenie, ale na pewno nie ciężka rana.
Jednego mi tylko brakuje w tych filmach - informacji o karze dla sprawców. Czasem wina nie jest też jednoznaczna, więc to dodatkowy argument. Chociaż wiem, że uzyskanie takiej informacji nie zawsze byłoby łatwe i możliwe
1:10 - zimowy klasyk. Robiąc trasę Wrocław - Wwa - Wrocław dwa razy robiłem unik przed spadającym lodem, raz było tak blisko że rozbity lód mi zasypał szybę. Na trąbienie kierowcy reagują tylko zdziwieniem że o co chodzi. Normalnie bym nawet zatrzymał takiego typa ale na autostradzie to nie wchodzi w grę.
4:20 Policja uznała kierowców współwinnymi. No nie wiem czy bym przyjmował mandat jako skręcający w lewo. W momencie włączenia kierunkowskazu przez wyprzedzanego, wyprzedzający był jeszcze kilka samochodów dalej. Wyprzedany mógł założyć, że wyprzedzający nie wyprzedza jego, albo nie skojarzyć co się dzieje w lusterku (z powodu zniekształcenia obrazu).
Sytuacja z 2:35 jak dla mnie złoto :D Według mnie oznaczenie tam jest fatalne. To prawda, że ludzie jeżdżą na pamięć. Uważam też, że wiele osób patrzy bardziej na drogę niż na milion znaków naokoło (których aktualnie jest mnóstwo w okolicy ze względu na remont). Sprawę poprawiłoby namalowanie żółtych linii wyznaczających pierwszeństwo i nie wiem, może bardziej jaskrawy ustąp pierwszeństwa a może nawet znak STOP? Kilka dni temu jadąc linią 713 byłbym świadkiem jak autobus skasowałby rowerzystę (sytuacja analogiczna do tej) który co tu nie mówić jechał właśnie na pamięć. Uratował go refleks kierowcy autobusu.
Powiem szczerze, dzięki takim filmikom / kompilacjom nieraz udało mi się wyjść z groźnej sytuacji. W końcu uczmy się na błędach, niekoniecznie własnych. Ostatnia akcja na filmie - "J@ P!erd..." Tego jeszcze nie widziałem XD
Dziś bardzo śpiesząca się ciężarówka mało mnie nie skasowała od tyłu. Jechałem 70km/h za kolumną, ciężarówka bardzo szybko się zbliżała. Widziałem, że chce wyprzedzić, ale zaczął się rozpędzać we mnie zanim zmienił pas. Gdyby nie trochę miejsca z przodu i gaz do dechy ściął by mnie swoją prawą stroną maski. Pełno idiotów na drogach :)
@@tomclanys Racja, dlatego czasem oprócz wymiany żarówek, szczególnie z tyłu,warto używać awaryjnych gdy z przodu zwalniają, a za nami ktoś pędzi sobie "z górki na pazurki" :) Gdy ktoś zauważ że "coś tam miga" to od razu się lampka i w głowie zapali. Pozdrawiam serdecznie ;)
Wiem wiem, już miewałem i takie sytuacje, niestety tym razem była to kompletnie prosta droga, dobra widoczność, ciężarówka na pewno widziała co się dzieje, a konkretniej że przed nią jest kilka aut i ciężarówka z przodu. Niestety, nie chciało mu się hamować, a w rozbieganego diesla nie uwierzę, bo bym widział i słyszał ;) Również pozdrawiam!
Może mnie ktoś oświecić? 2:44 Jest ustąp pierwszeństwa dla drogi, którą jechał kursant ok, ale 2:54 jak na dłoni widzę znak poziomy stopu dla drogi zarówno z prawej jak i lewej strony. Czy to jest absurd drogowy, czy to ja z powodu późnej godziny już nie myślę?
Wcześniej ten ciąg którym jechał samochód egzaminacyjny miał pierwszeństwo, ale jakiś czas temu zmienili organizację ruchu i jest na odwrót (z tego co mi się wydaję tylko tymczasowo)
Ktoś mi kiedyś powiedział że znaki poziome to znaki domyślne. Może jest to nie zgodne z prawem jednak ja prawie nigdy nie uważam je za wytyczną. Szczególnie, że w niektórych miejscach są absurdalnie namalowane. Niestety często jeździmy na pamięć, nie umiemy zrozumieć co to skrzyżowanie równorzędne a czasem po prostu jest pośpiech czy zmęczenie. Niestety za błędy się płaci jakkolwiek brutalnie to brzmi. Oby każdy z nas popełniał ich jak najmniej a inni potrafili nam je wybaczać a nawet nas z nich wyciągać.
Sytuacja z 4:29 kierowca nagrywający zaczął wyprzedzać a w 4:33 widać że w Fordzie zapaliły się najpierw światła stopu a chwilę potem kierunkowskaz w lewo kierowca w międzyczasie wyprzedził jeszcze 3 inne samochody jadące za mondeo i miał dużo czasu na reakcję
Co to ma do rzeczy, kierunkowskaz nie upoważnia do skrętu, a sam wyprzedzający kierowca był pewnie skupiony na samochodzie nadjeżdżającym z naprzeciwka. Mam nadzieje, że nie masz prawa jazdy.
No i jakie wnioski? Wnioski takie, że wina skręcającego tak? Ciągłej nie było, znaku zakazu wyprzedzania nie było. Czyli skręcający powinien ustąpić pierwszeństwa wyprzedzającemu.
4:31. Auta po kolei hamują, pierwsze ma włączony kierunkowskaz i zaczyna skręcać. Co robi nagrywający? Nagrywający wyprzedza dalej jak gdyby nigdy nic i wali w to auto. Zero logiki. Zero instynktu. Zero mózgu? Czy nagrywajàcy dalej ma prawo jazdy? Ja się boję by tacy jeździli po drogach.
Miał prawo wyprzedzić! A skręcający w lewo powinien po pierwsze upewnić się czy może to wykonać, wcześniej sygnalizując. Nic by się nie stało gdyby spojrzał w lusterko. Choć nie zachował szczególnej ostrożności, to fakt. Autor filmiku pisze, że wina obustronna. Nawet słusznie.
Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: 1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu; 2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania; 3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. Jak ja to rozumiem ewidentna wina wyprzedzającego.
@@dawidpanyo5155 Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo; 2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo. 3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. 6. Zabrania się zawracania: 1) w tunelu, na moście, wiadukcie lub drodze jednokierunkowej; 2) na autostradzie; 3) na drodze ekspresowej, z wyjątkiem skrzyżowania lub miejsca do tego przeznaczonego; 4) w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.
@@apachea6709 Ale jak wynika z przytoczonego przeze mnie artykułu obowiązek spoczywa na wyprzedzającym poza tym skręcający wykonał wszystkie punkty z artykułu 22 a wyprzedający nie upewnił się że pojazd przed nim będzie skręcał.
Ideą filmików wrzucanych przez Polskie Drogi jest jak rozumiem uświadomienie kierowców i pieszych jakie sytuacje mogą się w ruchu wydarzyć. Patrząc jednak po niektórych komentarzach wydaje mi się, że połowa ludzi wcale nic z nich nie wynosi i nie rozumuje co jest przyczyną kolizji. Straszne, że takie ameby są do ruchu również dopuszczone... może nadejdzie dzień gdzie na kursach zaczną uczyć wyobraźni i myślenia.
2:00 - 2:20 Jak ja "uwielbiam" takie mątwy, które w ostatniej chwili decydują się skręcić. Mało tego, chyba nawet po włączeniu kierunkowskazu nie był pewny, czy ma skręcić, czy jednak nie. No ale nie zmienia to faktu, że nagrywający nie zachował ani należytej uwagi, ani odpowiedniego odstępu...
@@kara1mon a gdyby hamował żeby np kogoś nie potrącić to nagrywający by magicznie nie wjechał w tyłek? Gość się pewnie zagapił i nie był pewien czy ma skręcić czy nie. I tyle.
Ja też zawsze z tatą to też nasz ulubiony film ☺️ mój tata myśli żeby też kupić do auta ale zawsze zapomina Polskie drogi mogę serduszko udostępniam od 1odcinka
dobra reguła prawej wolnej ale powiedzmy nie zauważyłem znaku ustąp ale widze na drodze po prawo linie ciągłą więc aha ma sie zatrzymac i lece dalej autobus tez ma ciągłą do stopu znaki pionowe postawili ale poziome pokopane i mylące
Oznakowanie w tym miejscu jest zwyczajnie sprzeczne, w prawdzie jest hierarchia ważności, ale kierowca ma do rozwiązania zagadkę, której z użyciem pewnej ilości żółtej farby dałoby się uniknąć.
Zima, drogi śliskie a ludzie zasuwają nie zdając sobie z niczego sprawy. Wygrany odcinka to kierowca samochodu z przyczepą, wyszedł z poślizgu, kobietka miała dobre chęci na końcu filmiku, szerokości życzę wszystkim :) :) pozdrawiam serdecznie :)
Też uwielbiam Polskie Drogi ale z całym szacunkiem dla niech to jest najlepszy kanał na youtube : th-cam.com/channels/kPjHTuNd_ycm__29dXM3Nw.html wg mnie :D
@Marcin 95 Skoro piszesz, że skupiasz się na tym co się znajduje przed tobą i wokół samochodu, to jak to robisz nie odrywając wzroku z jezdni chociaż na chwilę??? Przecież kontrolując co się dzieje za naszym autem trzeba na chwilę spojrzeć we wsteczne lusterko i właśnie wtedy może dojść do takiej sytuacji jak w tym nagraniu.
@Marcin 95 No chyba właśnie nie. Chyba, że ty potrafisz patrzeć jednym okiem na drogę, a drugim na lusterko. Gość w tym Fordzie zahamował nagle i kierunkowskaz też włączył w ostatniej chwili.
@Marcin 95 Wystarczy głupie kichniecie i już jesteś dobre 2-3 sekundy w plecy z czasem reakcji. Nie można przesadzać z tą odległościa bo nikt nie przewidzi że nagle jakiegoś mistrza zamuruje na środku drogi. Tu ewidentnie wina skrecajacego. Po pierwsze nie sygnalizowal najpierw zamiaru skrętu. Po drugie kto hamuje do zera i zatrzymuje się skrecajac z drogi głównej w prawo? Po trzecie żadnego manewru nie wykonuje się gwałtownie (nawet jeśli jest zgodny z przepisami) bo to stwarza zagrożenie w ruchu że skutkami jakie było widać. Mnie to wygląda albo na jakiegos świeżego kierowcę który spanikowal że sobie przypomniał o tym że ma skręcić i stanął jak wmurowany albo druga opcja to próba wymuszenia odszkodowania.
5:01 Jedzie sobie człowiek spokojnie i nawet nie przypuszcza że za kilka sekund przywali w drzewo. Uderzył w to drzewo chyba w najgorszy sposób dla kierowcy . Mam nadzieję że nie odniósł bardzo poważnych obrażeń.
@@PetersaberHD Ktoś, coś, gdzieś, ale nie wiadomo kto, co i gdzie? "We wtorek, 22 stycznia około godziny 16.45 na drodze krajowej nr 1 w Goczałkowicach-Zdroju doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jeden z nich dachował. Choć wszystko wyglądało bardzo groźnie, to szczęśliwie nikomu nic poważnego się nie stało."
Ci ludzie pracuja bez snu po kilkanascie/kilkadziesiąt godzin, myślisz że to proste podejmować słuszne decyzje będąc w stanie podobnym do upicia alkoholowego? Bezwzględny szacunek do tych ludzi, a błąd wcale nie taki tragiczny w skutkach byłby gdyby nie doszło do kolizji.
@@marcin-_ Sam jesteś bajka, jeżeli dla Ciebie drzemka pół godziny czy godzina między wezwaniami to sen to zapraszam do zawodu. Obawiam się, że nie masz pojęcia co krytykujesz, ja przez lata byłem w tym środowisku, więc jeśli nie masz nic wartościowego do dodania to proszę, japa.
@@Daniel-xr2tz przecież to jakiś ambulans prywaciarza, nie karetka systemowa :). Najpewniej jakiś młodzik nie kumający jeszcze jak bardzo pustą dupą może zarzucić ;P
Ta straszna babcia na ulicy wymiata na tym zakończeniu 😁😂 Nwm co ona chciała zrobić..... ... Może chciała zaczarować samochód żeby nie stał na tym parkingu czy co to tam było 😂
2:44 W tym odcinku "Jedź bezpiecznie" to Ja naliczyłem 3 złe oznakowania z którego 1 dopatrzył się Pan Dworak a kolejne jedno z nich jest właśnie tutaj 2:44 . Proszę sobie zobaczyć znak DROGA BEZ PRZEJAZDU przed skrzyżowaniem.Ten znak powinien być ustawiony za skrzyżowaniem jeżeli dotyczy tej drogi na wprost a przez skrzyżowaniem można było go wkleić w ten znak ŚLEPA ULICZKA w ten znak uzupełniający.
4:24 wyprzedza - okej, ale jak widzi, że samochody na prawym pasie hamują to już powinien być ostrożniejszy, z daleka widać kierunek z przodu więc co robi ? Napierdala dalej i brak reakcji, oczywista wina skręcającego co nie patrzy w lusterka, ale tej sytuacji mogło nie być...
@@tommitmx nie. wyprzedzajacego .z art. 24 ust. PoRD, tj. nieupewnienie się o możliwości rozpoczęcia wyprzedzania i zakaz wyprzedzania pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.
Taaaa, jasne. A zerowa reakcja ze strony nagrywającego to już w porządku? Wjechał w tyłek, jego wina. Trzeba było jechać z odpowiednią odległością i uważać na to co się dzieje przed nim.
@@PetersaberHD Masz rację nie bronię nagrywającego, ale kto normalny zatrzymuje się w takiej sytuacji przy manewrze skręcania? Moim zdaniem wina z obu stron.
@@dankkubi Owszem, nie powinien, ale ma takie święte prawo (może był jakiś powód? Pewnie nie, ale mógł być), a kierowca jadący za nim ma obowiązek być gotowym na takie sytuacje.
@@blazejkc "Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony." Tak więc nie do końca wina skręcającego.
@@blazejkc hmmm... Zaczynam kwestionować swoje zdanie. Obie uwagi mają sens. Mam wrażenie, że wina leży po obu stronach, nagrywającego wyprzedzającego kilka samochodów na raz i skręcającego kierowcy, który nie zachował ostrożności
@@xy9711 ale on włączył kierunkowskaz gdy ten był już w trakcie wyprzedzania, nie spojrzał w lusterko. Nawet jeśli nagrywający złamał przepisy wyprzedzając tyle aut na raz, skręcający kierowca powinien był zachować ostrożność i spojrzeć w lusterko
3:14 Do kierowcy Renault Megane - jak masz numer rejestracyjny pojazdu, który pierwszy uderzył w zwierzę, możesz z jego OC naprawić sobie pojazd. Miałem identyczny przypadek. Chociaż policjanci mówili coś innego i szli ostro w zaparte ;)
3:36 Nie wiem jak bylo w tym przypadku ale w sezonie w Warszawie az roi sie od rowerzystow ktorzy nagminnie lamia przepisy lub nie zachowuja nalezytej ostroznosci np. jadac z pelna predkoscia wprost na grupe ludzi przechodzacych po sciezce rowerowej. Generalnie, ja jezdze na rowerze do pracy przez caly rok, nawet jesli jest snieg- wtedy gdy jest slisko zwyczajnie kawalek podprowadzam rower. Kiedy robi sie cieplej na rower wskakuja ludzie mega nieodpowiedzialni, bardziej obawiam sie ze rowerzysta wykreci jakis numer niz ze potraci mnie kierowca, bo ci drudzy przynajmniej znaja przepisy.
0:30 zawsze to mówię, w karetce powinien być kierowca i ratownicy. Nie sami ratownicy lub lekarze. Jak widać kierował człowiek bez wyobraźni i nie ma się co dziwić, skoro całe życie interesował się medycyną.
2:52 Super, znaki poziome z każdej strony walą w oczy i nikt tego nie zmienił. Taka sprzeczność znaków pionowych i poziomych nie może występować, przecież znaki poziome też mają swoje znaczenie. Autobus powinien się zastosować do poziomego STOP! A organizator ruchu powinien się podać do dymisji!
00:54 cholernie niebezpieczna sytuacja i niestety często tragiczna w skutkach. Nie widzisz wszystkiego - nie jedź. Inaczej to rosyjska ruletka... Osobiście pomimo zielonego jak u tej srebrnej Corsy zwalniam i zakładam, że ktoś mi wyjedzie. A już szczególnie gdy jestem na jednośladzie i na głowie mam "czapkę niewidkę"..
4:25 - tak to jest jak próbujesz swoim 1.6 w gazie wyprzedzić 4 samochody na raz i zamiast patrzyć na samochody wyprzedzane - patrzysz czy zdążysz się wcisnąć na trzeciego.
2:44 No dobra, zmiana organizacji ruchu, okej. Tylko zamiast postawienia nowych znaków pionowych wypadałoby zadbać też o znaki poziome (domalowuje się/zamalowuje się żółtą farbą). Egzaminowany, jeśli nie zauważył znaku ustąp mógł sugerować się stopem po prawej i uznać że ma pierwszeństwo ;s
Końcówka ze starszą panią - wybitna :)
Babcia grała w rugby za młodości. Zaraz przyjmie piłkę
To Sosnowiec, moje Miasto
Ja też tak trolluję kierowców xD
Pod koniec próbowała przyciągnąć samochód jak Darth Vader :)
Starszą panią? Starą babą! Co te mohery mają we łbach...
2:40 oblany egzamin, ale kursant nie zmarnował swoich pieniędzy... Na własne oczy zobaczył jak mógł sie skończyc błąd który popełnil. To jest dopiero WORD co pokazuje praktykę!
I tak, i nie. Oznakowanie w tamtym miejscu jest fatalne. Trzy znaki jeden nad drugim, gdzie wystarczyłyby spokojnie 2, tj. A7 + F6 z naniesionym oznaczeniem D4a (drogi ślepej). Ponadto F6 sam z siebie jest mylący dla wielu ludzi (gruba strzałka = pierwszeństwo). Nie jest to wytłumaczenie, ale tak być nie powinno. Prawdopodobnie brakuje znaku A12c (zwężenie jezdni z lewej strony). Ponadto nie ma tablicy "zmiana organizacji ruchu", a widać że w tamtym miejscu jest burdel organizacyjny. Wstawione wysepki na pasie do skrętu w lewo, znak zmiany pasa, wyłączone światła, a do tego oznaczenia poziome sugerujące, że człowiek znajduje się na drodze z pierwszeństwem (linia zatrzymania zarówno na drodze po prawej, jak i po lewej). Pisałem nieraz do lokalnego Zarządu Dróg o poprawę/zmianę czegoś, bo jakieś rozwiązanie było słabe, ale to co tu widać, to jest tak rażący objaw niekompetencji zarządcy drogi, że na miejscu faceta ze srebrnego auta kierowałbym sprawę do sądu, bo oznaczenia na drodze (pionowe/poziome) nie mają prawa być sprzeczne, a tu wybitnie są.
@@triplefault Obejrzyj oznaczony odcinek "Jedź bezpiecznie" - tam jest tablica o zmianie organizacji ruchu.
@ Dzięki za informację. Niemniej, to nie tłumaczy Zarządu Dróg z takiego pomieszania oznakowania. Taki znak stawia się, gdy się zmieni organizację ruchu i zwraca na to uwagę, a nie w trakcie zmian, kiedy oznakowanie jest sprzeczne. Jak w sytuacjach gdy zamiast remontowania drogi, stawia się znak ograniczenie do 30km/h i traktuje sprawę jako zamkniętą.
yyy... czyli to nie kursant się zatrzymał bez sensu, a egzaminator go zatrzymał? Co za debil oznakował ot skrzyżowanie
@0x4A616B7562 Przecież Dz.U.2002.170.1393 i wspomniany par 2, ust. 6 mówi, że: "Znaki poziome odzwierciedlające znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu albo dodatkowe znaki szlaków rowerowych stanowią powtórzenie zastosowanych znaków pionowych, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej." Jakie tu są przepisy szczególne? Znaki te mają być powtórzeniem. Słowa tu nie ma o "braku ważności". Mało tego. PoRD nie definiuje hierarchii ważności znaków (!). Jest tylko informacja, że kierujący ruchem ma pierwszeństwo przed sygnalizacją i znakami, zaś światła przed znakami (Art 5, ust. 1-3 PoRD). Łącząc te dwa przepisy, dostajemy jasny obraz, że oznakowanie pionowe powinno być na równi z poziomym i w żadnym razie mu nie przeczyć. Sytuacja, gdy znaki poziome tracą ważność może mieć miejsce (zmiana organizacji ruchu), ale od tego są żółte linie, żeby uwidaczniać takie zmiany na jezdni do czasu naniesienia odpowiednik poprawek przez odpowiedni Zarząd Dróg.
Absolutnie nie chodzi mi o tłumaczenie kogokolwiek z jazdy na pamięć, zauważam jedynie fakt, że w powyższej sytuacji można pociągnąć ZD do odpowiedzialności, ponieważ swoim niedbalstwem naraził uczestników ruchu na utratę zdrowia lub życia. Jezdnia to nie droga polna. Oznakowanie musi być konsystentne, bo z powodu takich niedopatrzeń mogą zginąć ludzie. A znak "ustąp pierwszeństwa" wraz ze "zmiana organizacji ruchu" powinien być umieszczony (podkreślam - wg mnie, to subiektywne zdanie) bezpośrednio przed skrzyżowaniem, a nie 50 czy 100m wcześniej (zwłaszcza z "ustąp" wsadzonym na samą górę, w "znakowej choince").
2:05 wyglada jak próba wymuszenia odszkodowania. Zamiast skręcać to się zatrzymał do 0 i czeka na "bum" od tyłu...
Ja bym nie przyjmował mandatu.
Nagrywający też baran że się tak blisko trzymał dupy.
Wyglądało jakby gość się zagapił i nie był pewien czy ma zjechać. A nagrywający baran powinien był zachować ostrożność i bezpieczną odległość, a nie wjechać komuś w tyłek w sytuacji której uniknąłby na jego miejscu nawet Zielony Listek.
nagrywający to proktolog
@@PetersaberHD sprzed monitora wszystko wygląda pięknie, na możliwe do przewidzenia. Dużo jeżdżę i też wydawało mi się niemożliwe żeby komuś wjechać w tył aż do zeszłej niedzieli. To jest sekunda, czasem dwie i już nie masz czasu na reakcję. Nie ma ludzi nieomylnych a każdy mądry po szkodzie, w najlepszym wypadku nie swojej. Nie oceniaj od "baranów", bo jak jesteś kierowcą to każdego dnia możesz dołączyć do tego stada.
Tym razem wesołe zakończenie, dzięki za odcinek :)
Starsza pani wymiata. Rozbiła system 💪
To słynna milicjantka Lodzia na emeryturze.
Babcia wygrała dzisiejszy odcinek 👍
Zastanawiam się komu chciała Ona pomóc przejść przez jezdnię?
Najpewniej, tak, bo tam momentami trudno wyjechać (tj. widoczność jest taka sobie przy parkowaniu prostopadłym (znam to miejsce).
Prawidłowe zachowanie tej Pani. Jeśli widoczność jest ograniczona to należy zapewnić sobie asystę a nie wyjeżdżać "na pałę". Ale, że kierowca się czaił to jego problem.
@@piotrstepien1234 On chyba nawet nie chciał wyjechać tylko stał po prostu.
nie pierdol NAPRAWDE ???????????? @@lubelski87
O ile się nie mylę, to ten mustang z 5:01 chyba nawet nie powinien jeździć po polskich drogach. Zamiast mieć oddzielny, pomarańczowy kierunkowskaz, ten samochód sygnalizuje skręt migając czerwoną lampą mijania/stop. Ten mechanizm kierunkowskazu jest dozwolony np. w Kanadzie ale nie w Polsce.
5:25 jakieś zaklęcia, czy miotle chce przywołać? 😂 😂
wołała Stacha, ale Stachu już stary i głuchy
@@kpolak666 chyba żeby pieniądze za las oddał 😀😀😀
spokojnie to tylko sosnowiec xD
Wyciąga samochód supermocą :D
Mój drogi, Sosnowiec, ul. Kościelna ;)
4:35 jakby miał jedną szarą komórkę więcej, to by zauważył że cała kolumna hamuje.
Owszem nagrywający nie grzeszy bystrością, nie zmienia to jednak faktu, że miał pierwszeństwo, a winnym jest tłuczek z mondeo, który nie raczył spojrzeć w lusterko.
@@ukipuki8497 Nie koniecznie, bo nie wolno ci wyprzedzać pojazdu,który sygnalizuje skręt. Według mnie wina obojga
@lukaszpb2 Niestety jak dla mnie jest to pomyłka sądu. Ja bym od wyroku się odwoływał.
A poza tym sprawa nie jest analogiczna, ponieważ wyprzedzający wyprzedzał całą kolumnę samochodów, a nie tylko jeden.
@@Aciek25 odwolywal sie od wyroku sadu najwyzszego? XD
@@kt-gs9jy To co pisze @Aciek25 to są mądrości tirowców i kierowców którzy wypracowali sobie mityczne i legendarne przepisy a potem się sami ich trzymają i zmuszają innych do ich respektowania. Wyprzedzanie to jeden z najniebezpieczniejszych manewrów i dlatego jest obciążony warunkami. Nie można wyprzedzać samochodu sygnalizującego zamiar skrętu. Jakie pierwszeństwo? Wyprzedzającego nad skręcającym? Co za różnica czy wyprzedza kolumnę czy nie? Zastanów się trochę. Z daleka widać, że kierunkowskaz włączony, cała kolumna zwalnia, a wyprzedzający ma mieć nad nim pierwszeństwo? Komedia... z jakiej racji?
*_3:39_**_ Mnie jako rowerzyste takie zachowanie wyprowadza z równowagi, ile razy widze filmy jak rowerzyści przejeżają na czerwonym, nie umiem sobie tego wyobrazić co dzieje się w ich glowach... Potem wszyscy rowerzyści mają zła opine przez takie pojedyńcze jednostki..._*
Kolejny co myśli, że jak ma żółtą kamizelkę, to jest nieśmiertelny...
Ghost rajdery na rowerach najlepsze :D
Ten jeden się fajnie odbił od dwóch aut :p
@@thejoker4198 Jak na fliperach :D
Piotr Pilinko true story. Niech zostanie na jowejku bo wieksze pojazdy to zbyt duze zagrozenie dla innych.
Tadeo Blaszak dla rowerów powinny być wyznaczone ozdobne pasy. A tak zostaje samobójczy rajd autostradą
@0x4A616B7562 wole zyc w miescie z samochodami, ty zas wprowad, sobie zakazy dla samochodow i czekaj 20 lat na chlebek piekarni... ten socjalizn nawet w szwecji sie nie udal kiedy oni stwoerdzili ze odsniezanie ulic jest obrazaniem pieszych i poerwszenstwo dano chodnikom. Jak po tygodniu nie bylo co zryc w calym Sztokholmie to sie zastanowili czy samochody sa konieczne czy to fanaberia kierwocow.
1:50 miota nim jak szatan
mjota
Lukasz Konsek miota
Miota, nie miota, wyciągnął na drodze.
DOKŁADNIE XXDDD
Bo w piz*e dał. ;)
"
We wtorek, 22 stycznia około godziny 16.45 na drodze krajowej nr 1 w Goczałkowicach-Zdroju doszło do zderzenia dwóch pojazdów (Ford Mustang oraz VW Caddy)
. Jeden z nich dachował. Choć wszystko wyglądało bardzo groźnie, to szczęśliwie nikomu nic poważnego się nie stało".
Na szczęście...
chyba miał całkowicie albo częściowo wyłączone ESP bo wygląda na to, że w momencie mocnego dodania gazu stracił panowanie nad autem, a elektronika by na to nie pozwoliła
No nie wiem czy nic się nie stało. Piloci F16 takich przeciążeń nie mają jak ten kierowca VW. Nie zazdroszczę.
@@master-hx7gw "Dzięki" tej elektronice to teraz za kółko wsiadają ameby a nie kierowcy, bo myślą, że im elektronika pomoże, "to chuj przypierdole do dechy na mokrej nawierzchni przy skręconych kołach z tylnym napędem. A co kurwa, ja nie umiem jeździć??". Niech włączą u siebie elektronikę czyli myślenie, to się nie będa takie rzeczy na drogach działy.
specjalnie to zrobił, wcale mocno nie przyspieszał wcześniej więc czemu akurat jak się zrównali?
@Maciej Michał
Znaleziony artykul mowi: Zdarzenie miało miejsce około 150m za skrzyżowaniem drogi krajowej nr 1 z ulicą Spokojną w Goczałkowicach-Zdroju, na pasie w kierunku Bielska-Białej. Zawinił kierowca Forda Mustanga, który podczas zmiany pasa ruchu z lewego na prawy, nie zauważył jadącego równolegle Volkswagena Caddy. Wytrącony z toru jazdy dostawczak "przybrał pobocza", zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Siła była na tyle duża, że pojazd przewrócił się na bok.
3:36 jakby mocniej dostał to by się nauczył że na czerwonym się nie jedzie
Nie nauczyłby sie ;) Oni tak mają
@@Zulikkkk jak zwykle, jeden rowerzysta kilka odcinków, w pozostałych przypadkach sami kierowcy "o! o! właśnie tak jeżdżą wszyscy pedalarze!" xD
@@grzesiek5105 a kierowcy nie? A piesi nie? Czy ktoś w Polsce jest w stanie normalnie przyznać się do błędu?
Od jednego dostanie rachunek za zderzak, od drugiego za malowanie boku i zapamięta ;-)
Podobno hamulce mu przestały działać i chciał jak najszybciej przejechać
Sytuacja w 0:53 - nie zliczę, ile już razy jadąc przez tego typu skrzyżowanie, mimo, że miałem pierwszeństwo, odruchowo trochę zwolniłem i przejechałem je z nogą nad hamulcem, tak na wszelki wypadek, bo miałem przed oczami obrazki z serii Polskich Dróg. Dzięki Michał!
Nie Ty jeden...są takie sytuacje, kiedy mamy pierwszeństwo, ale warto zwolnić, czy też zaniechać wykonania manewru. Te filmy uczą.
I masz rację. Na skrzyżowaniach mamy zachowywać szczególną ostrożność, nawet jak jesteśmy na drodze z pierwszenstwem i mamy zielone światło
@@IvaHanSan skrzyżowanie nie jest miejscem gdzie masz obowiązek zachować szczególną ostrożność. Znajdź mi przepis, który mi każe odpuścić nogę z gazu dojeżdżając do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną
*Końcówa urywa!*
@@Shadow_of_STLKR Nie ma kamizelki więc jej nie widać w teorii na jezdni, najechałbym i stał tak długo aż się udusi w imię Jezusa Chrystusa i przenajświętszej Marii Panny dziewicy ...
@@kutansky Amen !!!
2:56 Panie nie tak +4s PANIE A TAK LEPIEJ?!?
Typowe zdawanie egzaminu XD Po odebraniu prawka zrozumiałem że tak to nie będzie...
@@Radek.68 Zgadza się ;)
@@Radek.68 Nie w tym rzecz. Spójrz, kierowca L-ki ma ustąp pierwszeństwa. A przyjrzyj się, Autobus (po jego lewej) oraz samochód (po jego prawej) mają LINIĘ BEZWARUNKOWEGO ZATRZYMANIA (stop). Bez sensu, ustępować komuś, kto ma stop? A jednak są takie nieścisłości. Pomimo zatrzymania, autobus i samochód na prawo od L-ki ma pierwszeństwo
Dokładnie, też mnie to zdziwiło że trzeba im ustąpić pomimo tego, że muszą się zatrzymać. Ale znak to znak ;D
Kilerinho i stop i znak ustąpienia pierwszeństwa znaczy ze to droga podporządkowana. Skoro oboje wyjeżdżali z podporządkowanej, znaczy ze ten z prawej miał pierwszeństwo, dlatego go egzaminator zatrzymał. Chyba dobrze rozumuję.
1:07 za takie coś powinien być prokurator dla kierującego zestawem, a firma transportowa powinna płacić kary w setkach tysięcy, za nieodsniezanie naczep.
Właśnie chciałem zadać pytanie, co w takim przypadku można zrobić ? Czyżby nic ?
ja myślę że nic nie było - wszak kierowcy tirów się rozumieją i poszkodowany doskonale wie, że sprawca nie miał jak odśnieżyć dachu i wcale tego nie zgłosił
A wie ktoś czy winy został złapany?
jak maja kierowcy tirów odśnieżać naczepy, skoro wchodzenie na jej sliski pokryty lodem dach po drabinie do tego jest rowniez niebezpieczne. moze zamiast karac kierowców nakazac wybudowania na stacjach benzynowych rusztowan do odsniezania.. Tak wiec wracając do pytania , jak maja odsniezac naczepy?
Głos wyciszony... Czyżby poszkodowany kierowca prawił mądrości, że nie można było odśnieżyć naczepy? Hahaha
Co do 2:40. Przyznam się, że sam jadąc Piastowską na rowerze śmignąłem przez nią bezmyślnie. Ideą wyłączenia tych świateł i zmiany pierwszeństwa, jak mniemam, było zwiększenie przepustowości Lea w związku z rozkopaniem równoległej Królewskiej. Problem w tym, że Piastowska jest znacznie szersza, a nowe oznakowanie (zwłaszcza poziome) mało widoczne. Uważam to rozwiązanie za niebezpieczne zarówno dla takich jadących na pamięć młotków jak ja, jak i przyjezdnych.
Skrzyżowanie Lea - Piastowska jest oznakowane w sposób kryminalny. Oznakowanie poziome pozostało w zasadzie nietknięte, w postaci sprzed zmiany organizacji ruchu. Niestety u nas jest tak, że gdy w danym miejscu nagle mnożą się kolizje, to winni są głupi kierowcy, a nie głupi organizatorzy ruchu.
A wystarczyłoby dołożyć (namalować) na drodze kielnię i juz bezpieczeństwo by się podniosło, nie da się nie zauważyć znaku namalowanego na jezdni
@@130rapid Tak sobie oglądam Jedź Bezpiecznie i odnoszę wrażenie, że głównym celem osób odpowiadających za oznakowanie Krakowa jest zastawianie pułapek na kierowców, bo chyba nie było odcinka bez takich bubli...
@Piotr Pilinko Na emeryturę muszą odejść projektanci i urzędnicy, którzy nie mają zielonego pojęcia o psychologii (z natury niedoskonałego) człowieka w ruchu drogowym. Kibicuję, żeby stało się to jak najszybciej...
@@130rapid Dla mnie wygląda to na zwykłe lenistwo - pozostawić stare oznakowanie i dołożyć nowe w to miejsce. A teraz jeszcze dodajmy takie genialne wynalazki, jak asystent utrzymania pasa ruchu i pojawia się pytanie: który pas wybierze z kilku potencjalnych możliwości, gdzie nawet kierowcy się zastanawiają, która jest prawidłowa?
1:13 już wiele razy byłam świadkiem, jak kawałki lodu z naczep spadają na chodnik. Strach pomyśleć co się stanie jak taki kawał lodu uderzy w przechodnia.
Nie ma co myśleć: przechodzień zostanie ciężko ranny lub zginie (w końcu nie ma obowiązku chodzenia po chodniku w kasku). Ale o tym co niektórzy kierowcy nie myślą.
Piotr Pilinko A jakby miał kask toby się uśmiechnął i poszedł dalej :) Znam takiego gościa - dalej chodzi w kasku i się uśmiecha :))
@@andrzejp1979 u was w psychiatryku to fajnie miacie ;)
Przechodniowi się nic nie stanie, bo taki kawałek lodu momentalnie hamuje w oporze powietrza. Gorzej jak w taki wyhamowany kawałek lodu uderzy szyba samochodu jadącego 70km/h, Wtedy jest duża energia. Przechodzień poczułby jakby dostał śnieżką. Ewentualnie jeżeli byłby to bardzo ostry i twardy to może jakieś skaleczenie, ale na pewno nie ciężka rana.
szwagier16 Raczej jakby dostał takim solidnym ziemniakiem, podbite oko jak nic.
Jednego mi tylko brakuje w tych filmach - informacji o karze dla sprawców. Czasem wina nie jest też jednoznaczna, więc to dodatkowy argument. Chociaż wiem, że uzyskanie takiej informacji nie zawsze byłoby łatwe i możliwe
1:10 - zimowy klasyk. Robiąc trasę Wrocław - Wwa - Wrocław dwa razy robiłem unik przed spadającym lodem, raz było tak blisko że rozbity lód mi zasypał szybę. Na trąbienie kierowcy reagują tylko zdziwieniem że o co chodzi. Normalnie bym nawet zatrzymał takiego typa ale na autostradzie to nie wchodzi w grę.
4:20 Policja uznała kierowców współwinnymi. No nie wiem czy bym przyjmował mandat jako skręcający w lewo. W momencie włączenia kierunkowskazu przez wyprzedzanego, wyprzedzający był jeszcze kilka samochodów dalej. Wyprzedany mógł założyć, że wyprzedzający nie wyprzedza jego, albo nie skojarzyć co się dzieje w lusterku (z powodu zniekształcenia obrazu).
Sytuacja z 2:35 jak dla mnie złoto :D Według mnie oznaczenie tam jest fatalne. To prawda, że ludzie jeżdżą na pamięć. Uważam też, że wiele osób patrzy bardziej na drogę niż na milion znaków naokoło (których aktualnie jest mnóstwo w okolicy ze względu na remont). Sprawę poprawiłoby namalowanie żółtych linii wyznaczających pierwszeństwo i nie wiem, może bardziej jaskrawy ustąp pierwszeństwa a może nawet znak STOP? Kilka dni temu jadąc linią 713 byłbym świadkiem jak autobus skasowałby rowerzystę (sytuacja analogiczna do tej) który co tu nie mówić jechał właśnie na pamięć. Uratował go refleks kierowcy autobusu.
Jeżeli ktoś nie potrafi zwracać uwagi na znaki, to raczej słabo nadaje się na kierowcę.
5:32 Sosnowiec tutaj widzimy starszą Panią która rzuca zaklęcia na Renówkę xd
Powiem szczerze, dzięki takim filmikom / kompilacjom nieraz udało mi się wyjść z groźnej sytuacji. W końcu uczmy się na błędach, niekoniecznie własnych.
Ostatnia akcja na filmie - "J@ P!erd..."
Tego jeszcze nie widziałem XD
Dziś bardzo śpiesząca się ciężarówka mało mnie nie skasowała od tyłu. Jechałem 70km/h za kolumną, ciężarówka bardzo szybko się zbliżała. Widziałem, że chce wyprzedzić, ale zaczął się rozpędzać we mnie zanim zmienił pas. Gdyby nie trochę miejsca z przodu i gaz do dechy ściął by mnie swoją prawą stroną maski. Pełno idiotów na drogach :)
@@tomclanys Racja, dlatego czasem oprócz wymiany żarówek, szczególnie z tyłu,warto używać awaryjnych gdy z przodu zwalniają, a za nami ktoś pędzi sobie "z górki na pazurki" :) Gdy ktoś zauważ że "coś tam miga" to od razu się lampka i w głowie zapali. Pozdrawiam serdecznie ;)
Wiem wiem, już miewałem i takie sytuacje, niestety tym razem była to kompletnie prosta droga, dobra widoczność, ciężarówka na pewno widziała co się dzieje, a konkretniej że przed nią jest kilka aut i ciężarówka z przodu. Niestety, nie chciało mu się hamować, a w rozbieganego diesla nie uwierzę, bo bym widział i słyszał ;) Również pozdrawiam!
Może mnie ktoś oświecić? 2:44 Jest ustąp pierwszeństwa dla drogi, którą jechał kursant ok, ale 2:54 jak na dłoni widzę znak poziomy stopu dla drogi zarówno z prawej jak i lewej strony. Czy to jest absurd drogowy, czy to ja z powodu późnej godziny już nie myślę?
Podejrzewam, że z powodu remontu została zmieniona organizacji ruchu poprzez zamianę pierwszeństwa.
Wcześniej ten ciąg którym jechał samochód egzaminacyjny miał pierwszeństwo, ale jakiś czas temu zmienili organizację ruchu i jest na odwrót (z tego co mi się wydaję tylko tymczasowo)
Ewidentny znak poziomy STOP z dwóch stron. Autobus nie zatrzymał się na STOPie. Nie wiem co za przygłup ustawił tam te znaki.
th-cam.com/video/osMD3IzRFa4/w-d-xo.html tu masz wszystko wyjasnione
Ktoś mi kiedyś powiedział że znaki poziome to znaki domyślne. Może jest to nie zgodne z prawem jednak ja prawie nigdy nie uważam je za wytyczną. Szczególnie, że w niektórych miejscach są absurdalnie namalowane. Niestety często jeździmy na pamięć, nie umiemy zrozumieć co to skrzyżowanie równorzędne a czasem po prostu jest pośpiech czy zmęczenie. Niestety za błędy się płaci jakkolwiek brutalnie to brzmi. Oby każdy z nas popełniał ich jak najmniej a inni potrafili nam je wybaczać a nawet nas z nich wyciągać.
Dziękuję za kolejny materiał 🙂 baczniej uważam dzięki Wam na zakręty i przejścia dla pieszych szczególnie w okresie zimowym 😉🙂
2:11-skręcanie kierunkowskazem?
Mnie się wydaje ze wymusił odszkodowanie. Gdyby bylo inaczej to by skrecil a nie zahamowal do zera.
4:35 hmm.. samochody, które wyprzedzam hamują.... ciekawe co takiego może się zaraz wydarzyć? a mniejsza.. będę wyprzedzał dalej.
wina tego co skręca
@@Kratosik188 dlaczego?
@@Kratosik188 Nie prawda
Paráda :) nová videa od sousedů :) jde se koukat
Čau vám! :)
Sytuacja z 4:29 kierowca nagrywający zaczął wyprzedzać a w 4:33 widać że w Fordzie zapaliły się najpierw światła stopu a chwilę potem kierunkowskaz w lewo kierowca w międzyczasie wyprzedził jeszcze 3 inne samochody jadące za mondeo i miał dużo czasu na reakcję
Najpierw został włączony kierunkowskaz w Mondeo i stopy w Seicento, a chwilkę potem Mondeo zaczął hamować :)
Co to ma do rzeczy, kierunkowskaz nie upoważnia do skrętu, a sam wyprzedzający kierowca był pewnie skupiony na samochodzie nadjeżdżającym z naprzeciwka. Mam nadzieje, że nie masz prawa jazdy.
Nie dość że wygląda to na teren zabudowany to jeszcze kamerka wskazuję na początku wyprzedzania ponad 80km/h 😀
No i jakie wnioski? Wnioski takie, że wina skręcającego tak? Ciągłej nie było, znaku zakazu wyprzedzania nie było. Czyli skręcający powinien ustąpić pierwszeństwa wyprzedzającemu.
Według informacji znalezionej na kanale autora filmu, została uznana wina obustronna.
4:31. Auta po kolei hamują, pierwsze ma włączony kierunkowskaz i zaczyna skręcać. Co robi nagrywający? Nagrywający wyprzedza dalej jak gdyby nigdy nic i wali w to auto. Zero logiki. Zero instynktu. Zero mózgu? Czy nagrywajàcy dalej ma prawo jazdy? Ja się boję by tacy jeździli po drogach.
Ten nagrywajacy to totalny imbecyl!
Miał prawo wyprzedzić! A skręcający w lewo powinien po pierwsze upewnić się czy może to wykonać, wcześniej sygnalizując. Nic by się nie stało gdyby spojrzał w lusterko. Choć nie zachował szczególnej ostrożności, to fakt. Autor filmiku pisze, że wina obustronna. Nawet słusznie.
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
Jak ja to rozumiem ewidentna wina wyprzedzającego.
@@dawidpanyo5155 Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
6. Zabrania się zawracania:
1) w tunelu, na moście, wiadukcie lub drodze jednokierunkowej;
2) na autostradzie;
3) na drodze ekspresowej, z wyjątkiem skrzyżowania lub miejsca do tego przeznaczonego;
4) w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.
@@apachea6709 Ale jak wynika z przytoczonego przeze mnie artykułu obowiązek spoczywa na wyprzedzającym poza tym skręcający wykonał wszystkie punkty z artykułu 22 a wyprzedający nie upewnił się że pojazd przed nim będzie skręcał.
Ideą filmików wrzucanych przez Polskie Drogi jest jak rozumiem uświadomienie kierowców i pieszych jakie sytuacje mogą się w ruchu wydarzyć. Patrząc jednak po niektórych komentarzach wydaje mi się, że połowa ludzi wcale nic z nich nie wynosi i nie rozumuje co jest przyczyną kolizji. Straszne, że takie ameby są do ruchu również dopuszczone... może nadejdzie dzień gdzie na kursach zaczną uczyć wyobraźni i myślenia.
...wyobraźnię i myślenie wynosi się w 80 % z domu ...no chyba że jest się z FBI - bo tam ponoć skutecznie tego uczą jak mówił mi kuzyn ze Stanów...
2:00 - 2:20 Jak ja "uwielbiam" takie mątwy, które w ostatniej chwili decydują się skręcić. Mało tego, chyba nawet po włączeniu kierunkowskazu nie był pewny, czy ma skręcić, czy jednak nie. No ale nie zmienia to faktu, że nagrywający nie zachował ani należytej uwagi, ani odpowiedniego odstępu...
Co ty . Robił kasę na stłuczkę
@@kara1mon a gdyby hamował żeby np kogoś nie potrącić to nagrywający by magicznie nie wjechał w tyłek? Gość się pewnie zagapił i nie był pewien czy ma skręcić czy nie. I tyle.
@@PetersaberHD Gość ewidentnie odszkodowanie chciał wymusić i tyle, to widać gołym okiem
Oglądamy razem z tatą jest to nasz ulubiony kanał na youtube, ostatnio nawet zakupiliśmy video-rejestrator.
Ja też zawsze z tatą to też nasz ulubiony film ☺️ mój tata myśli żeby też kupić do auta ale zawsze zapomina
Polskie drogi mogę serduszko udostępniam od 1odcinka
@@kacper4273 Łap kciuka na pocieszenie ;)
@@kacper4273 Kup to grosze za 300zł już jest w miarę kamerka a dużo może udowodnić.
moj też, mam tatuaz Polskie Drogi na udach
@@kuba1911 Mio MiVue c325 naprawdę solidnie daje radę
2:40 Temu panu z naprzeciwka też by się przydał taki instruktor
To był egzamin
No i oblany 😃
@@damian2500howrseOwszem kamera jest w środku "L" jednak napisałem "Z NAPRZECIWKA" czyli ta osoba która jechała z góry i autobus w nią walnął
dobra reguła prawej wolnej ale powiedzmy nie zauważyłem znaku ustąp ale widze na drodze po prawo linie ciągłą więc aha ma sie zatrzymac i lece dalej autobus tez ma ciągłą do stopu znaki pionowe postawili ale poziome pokopane i mylące
Oznakowanie w tym miejscu jest zwyczajnie sprzeczne, w prawdzie jest hierarchia ważności, ale kierowca ma do rozwiązania zagadkę, której z użyciem pewnej ilości żółtej farby dałoby się uniknąć.
Zima, drogi śliskie a ludzie zasuwają nie zdając sobie z niczego sprawy. Wygrany odcinka to kierowca samochodu z przyczepą, wyszedł z poślizgu, kobietka miała dobre chęci na końcu filmiku, szerokości życzę wszystkim :) :) pozdrawiam serdecznie :)
1:14
*TIR zniszczył TIR - szkoda, ale wszystko zostaje w rodzinie,*
Rejestracji nie widać ale firma na pace Śmigielski, ciekawe czy dało się wnioskować o odszkodowanie.
Dobreeeee caly czas sa lepsze odcinki !! Az milo sie oglada!!
6:17 Incydent z Mustangiem z fatalnym finałem.
Nie pomoże koni kupa jak z kierowcy wielka dupa
Co on zrobił w ogóle, bo nie rozumiem tego manewru w ogóle 🤔
Podobno wszyscy przeżyli
WALDI MATI Nie pomoże droga prosta, gdy za kierownicą mamy osła. 😎
W usa to norma z tym gubieniem trakcji w mustangach , tam z tych aut taką cisną beke
Ja po prostu uwielbiam polskie drogi, wszystkie inne kanały się chowają😂😂 zakończenie miazga🙈😂
Czekam na kolejny odcinek, jak zawsze, dobra robota👌👌
Też uwielbiam Polskie Drogi ale z całym szacunkiem dla niech to jest najlepszy kanał na youtube : th-cam.com/channels/kPjHTuNd_ycm__29dXM3Nw.html wg mnie :D
4:57 gościu z takim tempem to nigdy więcej nie wjeżdzaj na lewy pas, proszę
Końcowa scena powala. Upór i determinacja tej starszej pani budzi prawdziwy podziw, a na końcu ten gest łaskawy "a jedź pan" :-)
2:10 myślał że sobie lewe światło naprawi z OC 😄😄😄
Ale dobrze to robicie :) Daje do myślenia i polecam znajomym. Jak to mówię, spodziewajcie się niespodziewanego!
Dzięki za kolejną dawkę wiedzy:)
3:27 Muzyka : Shaun Frank & KSHMR - Heaven (feat. Delaney Jane)
Mam nadzieję że koleś z Forda z 2:10 dostał sowity mandat za próbę wymuszenia odszkodowania.
Raczej nagrywający za niezachowanie odpowiedniej odległości.
Widze zawodowi kierowcy z czasem reakcji mniejszym niż 0 sekund
@Marcin 95 Skoro piszesz, że skupiasz się na tym co się znajduje przed tobą i wokół samochodu, to jak to robisz nie odrywając wzroku z jezdni chociaż na chwilę??? Przecież kontrolując co się dzieje za naszym autem trzeba na chwilę spojrzeć we wsteczne lusterko i właśnie wtedy może dojść do takiej sytuacji jak w tym nagraniu.
@Marcin 95 No chyba właśnie nie. Chyba, że ty potrafisz patrzeć jednym okiem na drogę, a drugim na lusterko. Gość w tym Fordzie zahamował nagle i kierunkowskaz też włączył w ostatniej chwili.
@Marcin 95 Wystarczy głupie kichniecie i już jesteś dobre 2-3 sekundy w plecy z czasem reakcji. Nie można przesadzać z tą odległościa bo nikt nie przewidzi że nagle jakiegoś mistrza zamuruje na środku drogi. Tu ewidentnie wina skrecajacego. Po pierwsze nie sygnalizowal najpierw zamiaru skrętu. Po drugie kto hamuje do zera i zatrzymuje się skrecajac z drogi głównej w prawo? Po trzecie żadnego manewru nie wykonuje się gwałtownie (nawet jeśli jest zgodny z przepisami) bo to stwarza zagrożenie w ruchu że skutkami jakie było widać. Mnie to wygląda albo na jakiegos świeżego kierowcę który spanikowal że sobie przypomniał o tym że ma skręcić i stanął jak wmurowany albo druga opcja to próba wymuszenia odszkodowania.
5:01 Jedzie sobie człowiek spokojnie i nawet nie przypuszcza że za kilka sekund przywali w drzewo. Uderzył w to drzewo chyba w najgorszy sposób dla kierowcy . Mam nadzieję że nie odniósł bardzo poważnych obrażeń.
O ile wiem, zginął.
@@PetersaberHD Ktoś, coś, gdzieś, ale nie wiadomo kto, co i gdzie? "We wtorek, 22 stycznia około godziny 16.45 na drodze krajowej nr 1 w Goczałkowicach-Zdroju doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jeden z nich dachował. Choć wszystko wyglądało bardzo groźnie, to szczęśliwie nikomu nic poważnego się nie stało."
Nie zginął.
wiadomosci.pless.pl/56557-foto-goczalkowice-zderzenie-forda-mustanga-i-vw-caddy-na-dk-1
@@maciekalpi5845 Z tego, co wyczytałem, podobno nikomu nic się nie stało, mimo, że cała akcja wyglądała bardzo groźnie.
0:30 totalna amatorka w karetce skręcone koła i hamulce na maxa
Ci ludzie pracuja bez snu po kilkanascie/kilkadziesiąt godzin, myślisz że to proste podejmować słuszne decyzje będąc w stanie podobnym do upicia alkoholowego? Bezwzględny szacunek do tych ludzi, a błąd wcale nie taki tragiczny w skutkach byłby gdyby nie doszło do kolizji.
@@Daniel-xr2tz Kto ci takich bajek naopowiadał, że bez snu?
@@marcin-_ Sam jesteś bajka, jeżeli dla Ciebie drzemka pół godziny czy godzina między wezwaniami to sen to zapraszam do zawodu. Obawiam się, że nie masz pojęcia co krytykujesz, ja przez lata byłem w tym środowisku, więc jeśli nie masz nic wartościowego do dodania to proszę, japa.
@@Daniel-xr2tz przecież to jakiś ambulans prywaciarza, nie karetka systemowa :). Najpewniej jakiś młodzik nie kumający jeszcze jak bardzo pustą dupą może zarzucić ;P
2:47 - you should put the sign on the traffic lights near the street crossing and not about 40m away from it.
5:10 jak w NFS xD
Red96 albo w Forzy Horizon online, tam takie kamikadze są
Szczerze to moje serce się raduje jak widzę przewracających się rowerzystów :D
Pedalarzy. Rowerzyści przestrzegają przepisów. A często nawet mają wykupione nieobowiązkowe OC i takie przydatne drobiazgi jak lusterka wsteczne.
Udostępniam. Od pierwszego odcinka.
Polskie Drogi bardzo lubie Wasze filmy z niecierpliwością czekam zawsze na nastepny. pozdrawiam.
Ta straszna babcia na ulicy wymiata na tym zakończeniu 😁😂
Nwm co ona chciała zrobić.....
... Może chciała zaczarować samochód żeby nie stał na tym parkingu czy co to tam było 😂
1:23 BOLESŁAWIEC! Moje miasto ceramiki :D
5:32 hahaha
2:44 W tym odcinku "Jedź bezpiecznie" to Ja naliczyłem 3 złe oznakowania z którego 1 dopatrzył się Pan Dworak a kolejne jedno z nich jest właśnie tutaj 2:44 . Proszę sobie zobaczyć znak DROGA BEZ PRZEJAZDU przed skrzyżowaniem.Ten znak powinien być ustawiony za skrzyżowaniem jeżeli dotyczy tej drogi na wprost a przez skrzyżowaniem można było go wkleić w ten znak ŚLEPA ULICZKA w ten znak uzupełniający.
4:24 wyprzedza - okej, ale jak widzi, że samochody na prawym pasie hamują to już powinien być ostrożniejszy, z daleka widać kierunek z przodu więc co robi ? Napierdala dalej i brak reakcji, oczywista wina skręcającego co nie patrzy w lusterka, ale tej sytuacji mogło nie być...
Problem w tym, że została uznana wina obustronna na podstawie art24 punkt 5 przepisów ruchu drogowego :)
Od razu idzie łapka w górę i oglądamy👍👌
@@polskiedrogiTVpl Macie ode mnie za kolejny super film 💖
Odcinek 140 i przekraczacie dozwolona prędkość!!!!
4:25
Nie ma to jak kierowca, który nie może się zebrać a jak już mu się uda zwiększyć prędkość o 10km/h to nie widzi nic poza swoim pasem
@@tommitmx nie. wyprzedzajacego .z art. 24 ust. PoRD, tj. nieupewnienie się o możliwości rozpoczęcia wyprzedzania i zakaz wyprzedzania pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.
Wiecej używania hamulcy niz klaksonow
3:45 I dobrze! Przestroga na przyszlość, czerwone również obowiązuje rowerzystów ;)
Uczmy się na cudzych błędach!
tak
lukaszkowy Uczymy się na swoich błędach :) Na cudzych robimy karierę :))
Zwłaszcza ten z egzaminu w 2:43 się nauczył. Brakowało tylko "a to pan, jakbym pana nie zatrzymał"
Od 3:35 do 4:00 mam nadzieję, że złamali kręgosłupy.
2:07 przecież to jawne wyłudzenie odszkodowania...
Taaaa, jasne. A zerowa reakcja ze strony nagrywającego to już w porządku? Wjechał w tyłek, jego wina. Trzeba było jechać z odpowiednią odległością i uważać na to co się dzieje przed nim.
@@PetersaberHD Masz rację nie bronię nagrywającego, ale kto normalny zatrzymuje się w takiej sytuacji przy manewrze skręcania? Moim zdaniem wina z obu stron.
@@dankkubi Owszem, nie powinien, ale ma takie święte prawo (może był jakiś powód? Pewnie nie, ale mógł być), a kierowca jadący za nim ma obowiązek być gotowym na takie sytuacje.
@@PetersaberHD Art. 19 2. Kierujacy pojazdem jest obowiązany: 3) hamować w sposób niepowodujacy zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia.;
@@dankkubi jestem całkiem pewien że jest tam jakaś adnotacja dotycząca niespodziewanych sytuacji
Brawo dla rajdowca z początku, twoje umiejętności są naprawdę imponujące.
4:32 kogo wina?
Zdecydowanie kierowcy z perspektywy którego oglądamy wypadek. Takie wyprzedzanie powinno się, jeśli tak nie jest, zaliczać jako jazda pod prąd
Czemu kierowcy? Wyprzedzał na przerywanej. Skręcający nie zachował ostrożności i nie spojrzał w lusterko. Wina skręcającego
@@blazejkc "Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony." Tak więc nie do końca wina skręcającego.
@@blazejkc hmmm... Zaczynam kwestionować swoje zdanie. Obie uwagi mają sens. Mam wrażenie, że wina leży po obu stronach, nagrywającego wyprzedzającego kilka samochodów na raz i skręcającego kierowcy, który nie zachował ostrożności
@@xy9711 ale on włączył kierunkowskaz gdy ten był już w trakcie wyprzedzania, nie spojrzał w lusterko. Nawet jeśli nagrywający złamał przepisy wyprzedzając tyle aut na raz, skręcający kierowca powinien był zachować ostrożność i spojrzeć w lusterko
1:49 klasyczne szatan nim jak miota
końcowa sytuacja ze starszą panią najlepsza ;)
Tych rowerzystów jak sie ogląda, to aż się buzia cieszy, że selekcja naturalna działa w tak piękny sposób
3:49 Muzyka: Magdalena - Mountains of Es Cubells
2:44 to jest dobre nagranie, to tylko pokazuje, że jak się zmienia organizacje ruchu, to warto jakaś żółtą linię walnąć
3:14 Do kierowcy Renault Megane - jak masz numer rejestracyjny pojazdu, który pierwszy uderzył w zwierzę, możesz z jego OC naprawić sobie pojazd. Miałem identyczny przypadek. Chociaż policjanci mówili coś innego i szli ostro w zaparte ;)
Pacjent ma świetny odruch, pierwsze co robi to klakson.
Strach się bać takich kierowców.
3:36 Nie wiem jak bylo w tym przypadku ale w sezonie w Warszawie az roi sie od rowerzystow ktorzy nagminnie lamia przepisy lub nie zachowuja nalezytej ostroznosci np. jadac z pelna predkoscia wprost na grupe ludzi przechodzacych po sciezce rowerowej. Generalnie, ja jezdze na rowerze do pracy przez caly rok, nawet jesli jest snieg- wtedy gdy jest slisko zwyczajnie kawalek podprowadzam rower. Kiedy robi sie cieplej na rower wskakuja ludzie mega nieodpowiedzialni, bardziej obawiam sie ze rowerzysta wykreci jakis numer niz ze potraci mnie kierowca, bo ci drudzy przynajmniej znaja przepisy.
0:30 zawsze to mówię, w karetce powinien być kierowca i ratownicy. Nie sami ratownicy lub lekarze. Jak widać kierował człowiek bez wyobraźni i nie ma się co dziwić, skoro całe życie interesował się medycyną.
Pozdrawiam serdecznie prowadzącego POLSKIE DROGI👍 oraz wszystkich fanów tego kanału😆
końcówka z tą babcia rozj.... mnie totalnie 😄😄😄😂😂😂
5:30 Sosnowiec i wszystko jasne :D
2:52 Super, znaki poziome z każdej strony walą w oczy i nikt tego nie zmienił. Taka sprzeczność znaków pionowych i poziomych nie może występować, przecież znaki poziome też mają swoje znaczenie. Autobus powinien się zastosować do poziomego STOP! A organizator ruchu powinien się podać do dymisji!
Hahaha babcia najlepsza! ❤️
najlepsze zakończenie ze wszystkich odcinków...babcia z ruchu drogowego najlepsza
2:11 ewidentne wymuszenie odszkodowania. Mam nadzieję, że policja obiektywnie podeszła do sprawy.
5:27 babka czaryfuk😂😂😂
2:56 - no brak słów
4:44 propsy za Crippled Black Phoenix :)
2:17 jazda na wyłudzenie odszkodowania.....klasyk. Mógł zapiąć dwójkę i zjechać zwyczajnie z ruchliwej drogi....
2:50 Oznakowanie tego miejsca to kpina.
Pani na koniec to najlepsze podsumowanie :D
00:54 cholernie niebezpieczna sytuacja i niestety często tragiczna w skutkach. Nie widzisz wszystkiego - nie jedź. Inaczej to rosyjska ruletka... Osobiście pomimo zielonego jak u tej srebrnej Corsy zwalniam i zakładam, że ktoś mi wyjedzie. A już szczególnie gdy jestem na jednośladzie i na głowie mam "czapkę niewidkę"..
5:30 kocham swoje miasto 😂😂 Sosnowiec wita
Babcia przebiła chyba Szeryfa sprzed kilku odcinków 😂
4:25 - tak to jest jak próbujesz swoim 1.6 w gazie wyprzedzić 4 samochody na raz i zamiast patrzyć na samochody wyprzedzane - patrzysz czy zdążysz się wcisnąć na trzeciego.
Mocne to nagranie z egzaminu.Sporo osób jeździ na pamięć.
Jak zwykle dobry odcinek. Pozdrawiam!
2:44 No dobra, zmiana organizacji ruchu, okej. Tylko zamiast postawienia nowych znaków pionowych wypadałoby zadbać też o znaki poziome (domalowuje się/zamalowuje się żółtą farbą). Egzaminowany, jeśli nie zauważył znaku ustąp mógł sugerować się stopem po prawej i uznać że ma pierwszeństwo ;s