Kolejna sprawa w której młody mężczyzna po alkoholu wychodzi w nocy sam z imprezy i ślad po nim znika. Takie same sprawy dotyczą też kobiet również w Polsce. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się że jednak utonął tylko nie znaleziono jego ciała. Z wszystkich rodzajów spraw kryminalnych najbardziej ciekawią mnie zaginięcia także dzięki za tą sprawę zwłaszcza że o niej nie słyszałem 👍
Kilka uwag jakie mi się nasuwały podczas słuchania: 1.Ochroniarze widzieli pomarańczowego pontiaca... ci sami ochroniarze, którzy podobno kontrolowali każdego poruszającego się samochodem po kampusie? I nie skontrolowali go...? A jak nareszcie skontrolowali, to zapisali nr samochodu ale nie dane kierowcy i pasażera. Dziwne. Mnie na kampusie spisano do kajecika strażnika po nazwisku! Mimo, że byłam tam w dzień, ze studentem mieszkającym na kampusie, ze w samochodzie miałam jego rzeczy a dzień był jednym z tych, gdy studenci wprowadzaję się do akademików... No ale mnie spisano na zwykłym kampusie, a nie na zakonnym. 2. Nick i Katie - samo pocałowanie się, nawet kilka razy, jeszcze nie oznacza wielkiego uczucia, równie dobrze mogło to być ze strony Katie poszukiwanie pocieszenia po rozstaniu z Joshem. Zwłaszcza, jeśli handel narkotykami był powodem tego rozstania. Może coś tam kombinowali, żeby Nick zastąpił Josha przy boku Katie, ale nie podejrzewam żadnego poważnego związku między nimi. Sam fakt, że na kampusie uniwersytetu prowadzonego przez zakonników aż tyle osób twierdzi, ze zajmowało się handlem narkotykami, brzmi dziwnie. Zakonnicy byli ślepi i głusi i nie mieli pojęcia co się dzieje wśród studentów? Nie wierzę! Uważam, że któryś braciszek miał w tym swój udział. 3. Nagłe wyjście Josha z imprezy - MUSIAŁ być z kimś umówiony. Być może ten powrót do pokoju, gdy wychodził na imprezę to był pretekst, żeby zostawić drzwi uchylone tak, żeby nikt z jego współlokatorów się nie zorientował, bo spotkanie miało nastąpić w jego pokoju. Oczekiwany gość przyszedł, puszczał sobie piosenki na komputerze czekając na Josha. Przestał przewijać te piosenki gdy Josh przyszedł. 4. Zawirowania tożsamości seksualnej u Josha... Nie wierzę, że Josh nagle odkrył swój homoseksualizm. Znam kilkoro homoseksualistów płci obojga i oni wszyscy twierdzą, że te skłonności ujawniają się dużo wcześniej, już w szkole podstawowej, a najpóźniej w średniej. Dlatego przypuszczam, ze te zdjęcia mężczyzn w komputerze Josha, to mogły być potencjalne ofiary seksualnych zapędów lubieżników w habitach, a Josh próbował znaleźć do nich dojście. Może też szukał potwierdzenia jak takie wykorzystywanie wpływa na życie i preferencje seksualne u ofiar i stąd to jego udawanie kobiety? Tu można wysnuć mnóstwo pytań opartych na bardziej lub mniej sensownych podejrzeniach i przypuszczeniach, ale rozstrzygających odpowiedzi na nie i tak nie dostaniemy. Zwłaszcza, ze Adam wyczyścił komputer Josha i poza Joshem i Adamem już tylko diabli wiedzą, co naprawdę z niego pousuwał. 5. Dla mnie najbardziej prawdopodobną hipotezą jest ta, ze Josha zabił któryś z braciszków zakonnych - może ten, który był umoczony zarówno w wykorzystywanie seksualne studentek i studentów, ale też w narkotyki. Opowiadasz, że Josh zniknął "na moście". Moim zdaniem most już minął, a na drugim brzegu zawołał go na bok ktoś stojący w krzakach. Samochód musiał mieć ten ktoś trochę dalej, skoro nie rzucił się w oczy mijającej Josha parze, ale na tyle blisko, że był w stanie zanieść tam ogłuszonego Josha. Dlatego psy szukające śladów po tak długim czasie już nie były w stanie wyczuć smugi zapachu ponad ziemią.. Gdyby Josh szedł, to by resztki śladów wyczuły, ale skoro go niesiono, to taki ślad jest możliwy do złapania, tylko przez parę dni. I nie każdy pies tropiący go też chwyci. To, że psy złapały ślady Josha w okolicach klasztoru, może (choć wcale nie musi) potwierdzać moją hipotezę, że mordercą jest zakonnik, który porwał Josha do klasztoru i tam go zabił. Ani razu nie wspomniałaś, żeby policja przeszukała klasztor, czyli mam prawo zakładać, ze w ogóle tego nie zrobiła. Dlatego wcale bym się nie zdziwiła, gdyby się za ileś tam lat okazało, że Josh ma swój ukryty grób właśnie tam - na terenie klasztoru. Nie byłby to pierwszy taki przypadek, że zakonny morderca grzebie ciało swojej ofiary niejako pod nosem wszystkich, na terenie, który nie jest łatwo sprawdzić, bo go struktura i hierarchia kościelna ochrania.... Może nie chciał kolejnego "topielca" i Josh wącha roślinki w klasztornym ogrodzie od strony korzeni? Bo ogród w klasztorze benedyktynów NA PEWNO jest!
Sprawę oczywiście znam , ale bardzo się cieszę, że ja poruszyłaś , ten chlopak zasluguje na sprawiedliwosc a Rodzina na odpowiedzi - naprawdę udało Ci się zawrzeć prawie wszystkie możliwe szczegóły , które były poruszane w różnych wątkach na Reddit ( stamtąd głównie i linków do źródeł czerpie moja wiedzę na temat tej sprawy , chyba tylko raz kilka lat temu sluchalam jakiś amerykański podcast na jej temat ) Dla takich właśnie spraw zagineic wpadam od czasu do czasu na Twój kanal , poruszsj ich więcej:)
W pierwszej chwili pomyślałem, że takie tajemnicze zaginięcie, to sprawa podobna do Missing 411, podcastów Damiana Dąbrowskiego i jego Dębowej Chatki. Po wysłuchaniu do końca, widać że definitywnie jest to sprawa kryminalna. Pozdrawiam serdecznie.
Widziałam dokument o tej sprawie ale Ty podajesz więcej szczegółów obtej sprawie - takze super. Ciężko stwierdzić co się mogło wydarzyć, natomiast po obejrzeniu dokumentu jak dla mnie ten jego kolega ma taki creepy vibe 😬
Bardzo ciekawa sprawa, tajemnicza. Ciekawe czy jest szansa aby się wyjaśniło, co się stało. Według mnie zbyt duży przypadek, że kiedy wziął się za sprawę nadużyć i tego, co się tam działo, nagle znikł.
Josh był skryty. Rzadko się otwierał. Miał 2 profile jako mężczyzna, a 1 jako kobieta. Całował się z Katy, ale stwierdził, że nic do niej nie czuje i ona rozstała się z nim. Nie miał na 2 profilach jako mężczyzna zdjęć kobiet :twarzy, reszty. Miał zdjęcia twarzy wielu mężczyzn, kilku z torsem, a żadnych twarzy kobiet, ich figur. Przypuszczalnie, jako młody mężczyzna stwierdził, że jednak woli mężczyzn. Nie rozpłynął się w powietrzu. W żadnej rzece, jeziorze go nie odnaleziono. Może rzucił wszystko, wyjechał i mieszka gdzieś na 2 końcu kraju. Może ktoś go zamordował zakopał w okolicy, dlatego władze uczelni odmówiły ojcu zbliżania się do uczelni,a benedyktyni może też coś ukrywają. Może jego znajomi mają zmowe milczenia.
Śledztwo uutrudniono i resztę zatuszowano. Do tego narkotyki. Nie był przypadkową ofiarą ale wątków może być więcej niż jeden. Komentuję zdanie że to na pewno nie zakonnicy zrobili. Otóż zło czai się wszędzie i pod każdą postacią. Nie będę podawał szczegółów bo są osoby które domyślą się o co chodzi. Osobiście lubię wrogów bo oni nie mogąnie zdradzić. Natomiast od przyjaciół spodziewam się najgorszego. Pozdrawiam serdecznie
Za każdym razem gdy słyszę że koleś wiąże się z dziewczyną kumpla to wiem że coś jest bardzo nie tak.I niezależnie jak bardzo by mieli otwarte umysły, relacja została zatruta.Moze to nie mieć nic wspólnego, ale niesmak pozostaje.
Pewnie Josh został uprowadzony przez jakiegoś "kochasia pracownika uczelni albo był to jego zazdrosny kolega. Jeżeli został wywieziony zamordowany i ukryty gdzieś z dala od uczelni to może kiedyś ktoś przypadkowy ciało jego odkryje. A śledztwo w tej sprawie było wyraźnie bojkotowane bo żeby nie przeszukać mieszkań dotyczących chłopaka i nie namierzyć sprawcy to już jest jakieś specjalne zaniechanie. Kogo kryją władze?
Ja najbardziej skłaniam się ku teorii że chłopak miał się z kimś spotkać, kto tak jak on był gejem,ta osoba ukrywała swoje,,upodobania,,I mogła być kimś,,ważnym,,na tej uczelni np.wychowawcą.....myślę że te inne zniknięcia chłopaków mają wspólny mianownik....osoba która tam,,działa,,jest bardzo inteligentna a zarazem wpływowa....lubiła młodych chłopaków ....próbowano przecież wszystko zatuszować....ach ci mnisi
Pracował nad 'sprawą', został 'uciszony' 👍 Usunięto niewygodne materiały a dodano inne aby zmylić trop śledztwa. Joshua był normalnym facetem, nie 'hetero czy homo' Po prostu chciał wyjaśnić 'sprawę' Niestety stał się dla nich 'problemem' - obrócili to przeciwko niemu. Instytucje kościołów od wieków są powiązani z polityką. Wzajemnie kryją swoje 'uczynki' a kłamstwo i manipulacja to ich dewiza. 🙋
@@chriszubkowski5288 to nie jest marudzenie tylko sugestia .ja np sluchanie o sprawie nie rozwiazanej uwazam za marnowanie mojego czasu .wole w ten czas wykorzystac na odsluchanie czegos innego (z rozwiazaniem)
Myślę, że ofiara chciała ujawnić kompromitujące uczelnię i mnichów fakty. Był homoseksualny. Strona internetowa gdzie podawał się za kobietę była PROWOJACJĄ - ZBIERAŁ MATERIAŁY do ujawnienia. Nie zdawał sobie sprawy do czego zdolni są ludzie, którzy chcą ukryć swoje zło.. być może półsłówkiem ujawnił co wie i to wystarczyło. Stawka była bardzo wysoka. Prestiż, pieniądze, władza nobliwego świątobliwego półświatka.
Jezeli sprawa jest nie rozwiązana to proszę informuj bo nie mam zamiaru oglądać tego że są morderstwa doskonale. Nie powinnaś powinnaś takich spraw rozpowszechniać.
Nigdy zakonnicy nie dopuszczają się molestowania kogokolwiek,bo żyją w celibacie z własnej nieprzymuszonej woli poświęcając się czalkowicie Bogu,to są oszczerstwa bezpodstawne! A poza tym studenci to już dorośli,to jak mieliby się dość uwieść? To bzdura totalna.A dlaczego ludzie nawet niewierzący chodzą do katolickich szkol? Bo są na najwyższym poziomomie.Do szkol katolickich chodzą nawet wyznawcy islamu,jak np.w Ziemi Św.
Mnie interesują jedynie sprawy nierozwiazane , w ogole nie słucham o sprawach rozwiazanych , nie widzę sensu- w true crime interesująca jest tajemnicą i możliwość tworzenia różnych teorii I dalszych dyskusji na Reddit
![🔴 #33 Ta jedna sprawa - Hazel i John Durnavitch [ audio podcast kryminalny ]](http://i.ytimg.com/vi/8QrBeNDP3wE/mqdefault.jpg)
Kolejna sprawa w której młody mężczyzna po alkoholu wychodzi w nocy sam z imprezy i ślad po nim znika. Takie same sprawy dotyczą też kobiet również w Polsce. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się że jednak utonął tylko nie znaleziono jego ciała. Z wszystkich rodzajów spraw kryminalnych najbardziej ciekawią mnie zaginięcia także dzięki za tą sprawę zwłaszcza że o niej nie słyszałem 👍
Kilka uwag jakie mi się nasuwały podczas słuchania:
1.Ochroniarze widzieli pomarańczowego pontiaca... ci sami ochroniarze, którzy podobno kontrolowali każdego poruszającego się samochodem po kampusie? I nie skontrolowali go...?
A jak nareszcie skontrolowali, to zapisali nr samochodu ale nie dane kierowcy i pasażera. Dziwne. Mnie na kampusie spisano do kajecika strażnika po nazwisku! Mimo, że byłam tam w dzień, ze studentem mieszkającym na kampusie, ze w samochodzie miałam jego rzeczy a dzień był jednym z tych, gdy studenci wprowadzaję się do akademików... No ale mnie spisano na zwykłym kampusie, a nie na zakonnym.
2. Nick i Katie - samo pocałowanie się, nawet kilka razy, jeszcze nie oznacza wielkiego uczucia, równie dobrze mogło to być ze strony Katie poszukiwanie pocieszenia po rozstaniu z Joshem. Zwłaszcza, jeśli handel narkotykami był powodem tego rozstania. Może coś tam kombinowali, żeby Nick zastąpił Josha przy boku Katie, ale nie podejrzewam żadnego poważnego związku między nimi. Sam fakt, że na kampusie uniwersytetu prowadzonego przez zakonników aż tyle osób twierdzi, ze zajmowało się handlem narkotykami, brzmi dziwnie. Zakonnicy byli ślepi i głusi i nie mieli pojęcia co się dzieje wśród studentów? Nie wierzę! Uważam, że któryś braciszek miał w tym swój udział.
3. Nagłe wyjście Josha z imprezy - MUSIAŁ być z kimś umówiony. Być może ten powrót do pokoju, gdy wychodził na imprezę to był pretekst, żeby zostawić drzwi uchylone tak, żeby nikt z jego współlokatorów się nie zorientował, bo spotkanie miało nastąpić w jego pokoju. Oczekiwany gość przyszedł, puszczał sobie piosenki na komputerze czekając na Josha. Przestał przewijać te piosenki gdy Josh przyszedł.
4. Zawirowania tożsamości seksualnej u Josha... Nie wierzę, że Josh nagle odkrył swój homoseksualizm. Znam kilkoro homoseksualistów płci obojga i oni wszyscy twierdzą, że te skłonności ujawniają się dużo wcześniej, już w szkole podstawowej, a najpóźniej w średniej. Dlatego przypuszczam, ze te zdjęcia mężczyzn w komputerze Josha, to mogły być potencjalne ofiary seksualnych zapędów lubieżników w habitach, a Josh próbował znaleźć do nich dojście. Może też szukał potwierdzenia jak takie wykorzystywanie wpływa na życie i preferencje seksualne u ofiar i stąd to jego udawanie kobiety? Tu można wysnuć mnóstwo pytań opartych na bardziej lub mniej sensownych podejrzeniach i przypuszczeniach, ale rozstrzygających odpowiedzi na nie i tak nie dostaniemy. Zwłaszcza, ze Adam wyczyścił komputer Josha i poza Joshem i Adamem już tylko diabli wiedzą, co naprawdę z niego pousuwał.
5. Dla mnie najbardziej prawdopodobną hipotezą jest ta, ze Josha zabił któryś z braciszków zakonnych - może ten, który był umoczony zarówno w wykorzystywanie seksualne studentek i studentów, ale też w narkotyki. Opowiadasz, że Josh zniknął "na moście". Moim zdaniem most już minął, a na drugim brzegu zawołał go na bok ktoś stojący w krzakach. Samochód musiał mieć ten ktoś trochę dalej, skoro nie rzucił się w oczy mijającej Josha parze, ale na tyle blisko, że był w stanie zanieść tam ogłuszonego Josha. Dlatego psy szukające śladów po tak długim czasie już nie były w stanie wyczuć smugi zapachu ponad ziemią.. Gdyby Josh szedł, to by resztki śladów wyczuły, ale skoro go niesiono, to taki ślad jest możliwy do złapania, tylko przez parę dni. I nie każdy pies tropiący go też chwyci. To, że psy złapały ślady Josha w okolicach klasztoru, może (choć wcale nie musi) potwierdzać moją hipotezę, że mordercą jest zakonnik, który porwał Josha do klasztoru i tam go zabił. Ani razu nie wspomniałaś, żeby policja przeszukała klasztor, czyli mam prawo zakładać, ze w ogóle tego nie zrobiła. Dlatego wcale bym się nie zdziwiła, gdyby się za ileś tam lat okazało, że Josh ma swój ukryty grób właśnie tam - na terenie klasztoru. Nie byłby to pierwszy taki przypadek, że zakonny morderca grzebie ciało swojej ofiary niejako pod nosem wszystkich, na terenie, który nie jest łatwo sprawdzić, bo go struktura i hierarchia kościelna ochrania.... Może nie chciał kolejnego "topielca" i Josh wącha roślinki w klasztornym ogrodzie od strony korzeni? Bo ogród w klasztorze benedyktynów NA PEWNO jest!
Czesc kochana! Dziękuję Ci za Twoją pracę ❤
Zapowiada się ciekawie, zabieram się do słuchania. Pozdrawiam☺
Witam Sandro ciebie i słuchaczy.
🥰🥰🥰
Ciekawa historia, dzięki Sandra!
Sprawę oczywiście znam , ale bardzo się cieszę, że ja poruszyłaś , ten chlopak zasluguje na sprawiedliwosc a Rodzina na odpowiedzi - naprawdę udało Ci się zawrzeć prawie wszystkie możliwe szczegóły , które były poruszane w różnych wątkach na Reddit ( stamtąd głównie i linków do źródeł czerpie moja wiedzę na temat tej sprawy , chyba tylko raz kilka lat temu sluchalam jakiś amerykański podcast na jej temat )
Dla takich właśnie spraw zagineic wpadam od czasu do czasu na Twój kanal , poruszsj ich więcej:)
W latach '90 mieszkałam przez kwartał w Minneapolis... aż łza się zakręciła 🥲
Sandra uwielbiam Twój głos😊Kojący i serdeczny 🫶
W pierwszej chwili pomyślałem, że takie tajemnicze zaginięcie, to sprawa podobna do Missing 411, podcastów Damiana Dąbrowskiego i jego Dębowej Chatki. Po wysłuchaniu do końca, widać że definitywnie jest to sprawa kryminalna.
Pozdrawiam serdecznie.
Smutna historia😢, ❤🎉
Podobnie jak słynne zaginięcia informatyków w Krakowie
Dziekuje,super ze tyle zdjec jest dolaczonych:)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤.
B ciekawie opowiedziana historia. Tragedia rodziców straszna....
Widziałam dokument o tej sprawie ale Ty podajesz więcej szczegółów obtej sprawie - takze super. Ciężko stwierdzić co się mogło wydarzyć, natomiast po obejrzeniu dokumentu jak dla mnie ten jego kolega ma taki creepy vibe 😬
Dziękuję za miłą wiadomość i zgadzam się co do kolegi. Niekoniecznie musiał mieć coś wspólnego z zaginięciem Josha, ale nie mówi całej prawdy
Sandro💖💖💖💖DZIĘKUJĘ 💕 💕 💕 💕
Bardzo ciekawa sprawa, tajemnicza. Ciekawe czy jest szansa aby się wyjaśniło, co się stało. Według mnie zbyt duży przypadek, że kiedy wziął się za sprawę nadużyć i tego, co się tam działo, nagle znikł.
👍💐
Dziękuję bardzo 🙏
O znowu miła niespodzianka 🤩
...sehr gerne schaue ich wieder zu 😊Danke 🎉!
🌹🌹🌹
👍 x2.😊
❤❤❤
❤🌹🥀⚘
Fajny głos, ciekawe historie, dobrze przygotowane podcasty 😊 Tylko błagam, żeby popracować nad pauzami/oddechami 🙏
Josh był skryty. Rzadko się otwierał. Miał 2 profile jako mężczyzna, a 1 jako kobieta. Całował się z Katy, ale stwierdził, że nic do niej nie czuje i ona rozstała się z nim. Nie miał na 2 profilach jako mężczyzna zdjęć kobiet :twarzy, reszty. Miał zdjęcia twarzy wielu mężczyzn, kilku z torsem, a żadnych twarzy kobiet, ich figur. Przypuszczalnie, jako młody mężczyzna stwierdził, że jednak woli mężczyzn. Nie rozpłynął się w powietrzu. W żadnej rzece, jeziorze go nie odnaleziono. Może rzucił wszystko, wyjechał i mieszka gdzieś na 2 końcu kraju. Może ktoś go zamordował zakopał w okolicy, dlatego władze uczelni odmówiły ojcu zbliżania się do uczelni,a benedyktyni może też coś ukrywają. Może jego znajomi mają zmowe milczenia.
Śledztwo uutrudniono i resztę zatuszowano. Do tego narkotyki. Nie był przypadkową ofiarą ale wątków może być więcej niż jeden. Komentuję zdanie że to na pewno nie zakonnicy zrobili. Otóż zło czai się wszędzie i pod każdą postacią. Nie będę podawał szczegółów bo są osoby które domyślą się o co chodzi. Osobiście lubię wrogów bo oni nie mogąnie zdradzić. Natomiast od przyjaciół spodziewam się najgorszego. Pozdrawiam serdecznie
👍👍👍👍👍👍
Bo Kościół to władza. Dosłownie.
A tak być nie powinno.
Za każdym razem gdy słyszę że koleś wiąże się z dziewczyną kumpla to wiem że coś jest bardzo nie tak.I niezależnie jak bardzo by mieli otwarte umysły, relacja została zatruta.Moze to nie mieć nic wspólnego, ale niesmak pozostaje.
To prawda, rzadko zostaje ta sama przyjaźń, coś się zaczyna i kończy, w każdym razie bardzo przykra sprawa i bardzo dziwna.
Zgadzam się, to już nie to samo.
Ja nie lubię spraw nierozwiązanych. Wkurza mnie to, że jakaś menda spokojnie sobie żyje.
A jeśli morderca zabija kilka podobnych osób, bo się pomylił, to jest seryjny czy tylko tępy? 🤔
Jedno i drugie
Bardzo ladnie opowiadasz
Stolicą stanu Minnesota jest Saint Paul, nie Minneapolis.
Pewnie Josh został uprowadzony przez jakiegoś "kochasia pracownika uczelni albo był to jego zazdrosny kolega. Jeżeli został wywieziony zamordowany i ukryty gdzieś z dala od uczelni to może kiedyś ktoś przypadkowy ciało jego odkryje. A śledztwo w tej sprawie było wyraźnie bojkotowane bo żeby nie przeszukać mieszkań dotyczących chłopaka i nie namierzyć sprawcy to już jest jakieś specjalne zaniechanie. Kogo kryją władze?
👍
W tych "przypadkach " jest coś za dużo podobieństw.Dla mnie ci mnisi są podejrzani w końcu pracował nad ich sprawą
Ja najbardziej skłaniam się ku teorii że chłopak miał się z kimś spotkać, kto tak jak on był gejem,ta osoba ukrywała swoje,,upodobania,,I mogła być kimś,,ważnym,,na tej uczelni np.wychowawcą.....myślę że te inne zniknięcia chłopaków mają wspólny mianownik....osoba która tam,,działa,,jest bardzo inteligentna a zarazem wpływowa....lubiła młodych chłopaków ....próbowano przecież wszystko zatuszować....ach ci mnisi
Pracował nad 'sprawą', został 'uciszony' 👍
Usunięto niewygodne materiały a dodano inne aby zmylić trop śledztwa. Joshua był normalnym facetem,
nie 'hetero czy homo'
Po prostu chciał wyjaśnić 'sprawę'
Niestety stał się dla nich 'problemem' - obrócili to przeciwko niemu.
Instytucje kościołów od wieków są powiązani z polityką.
Wzajemnie kryją swoje 'uczynki' a kłamstwo i manipulacja to ich dewiza.
🙋
Moim zdaniem chłopak wyszedl na powietrze poszedl na most i albo zobaczyl cos czego nie powinnien albo alkohol spowodowal ze poszedl w zla stronę.
I co skoczył nagle z mostu ot tak sobie ?
Informuj proszę na początku, że sprawa nie jest rozwiązana
Po co?
Lepiej coś takiego zaznaczyć w opisie :) bo dużo osób nie lubi tej informacji i woli w trakcie słuchania dowiedzieć się tak kluczowej rzeczy
Bo wiele ludzi nie lubi spraw nierozwiazanych
Przestań marudzić
@@chriszubkowski5288 to nie jest marudzenie tylko sugestia .ja np sluchanie o sprawie nie rozwiazanej uwazam za marnowanie mojego czasu .wole w ten czas wykorzystac na odsluchanie czegos innego (z rozwiazaniem)
💜💚🖤💙
Myślę, że ofiara chciała ujawnić kompromitujące uczelnię i mnichów fakty. Był homoseksualny. Strona internetowa gdzie podawał się za kobietę była PROWOJACJĄ - ZBIERAŁ MATERIAŁY do ujawnienia. Nie zdawał sobie sprawy do czego zdolni są ludzie, którzy chcą ukryć swoje zło.. być może półsłówkiem ujawnił co wie i to wystarczyło. Stawka była bardzo wysoka. Prestiż, pieniądze, władza nobliwego świątobliwego półświatka.
☕☕☕☕☕☕🍩🍩🍩🍩🍩
Jezeli sprawa jest nie rozwiązana to proszę informuj bo nie mam zamiaru oglądać tego że są morderstwa doskonale. Nie powinnaś powinnaś takich spraw rozpowszechniać.
0:14
😢
Nowa Zelandia oszalala na punkcie c-19, to był ich priorytet, więc poszukiwanie chłopaka bylo na 10 miejscu ważności.
Chyba podcast Ci się pomylił 😉jestemy w USA , w Minnesocie w 2002 roku , więc na c- 19 trzeba jeszcze 18 lat poczekać 😉
Pierwsza
Wiadomo,jak przyjaciel Polak,to trzeba go oskarżyć,chociaż Polacy pod względem moralności i duchowości przewyższają inne narody o kilka klas!
xD
Mógł to być równie dobrze żyd z polskim nazwiskiem.
@@estee9999Żyd to nie narodowość.Nawet jak był żydem to był Polakiem lub Amerykaninem.
Mnisi? W dzisiejszych czasach mówi się raczej zakonnicy.
Benedyktyni to wciąż mnisi
Nigdy zakonnicy nie dopuszczają się molestowania kogokolwiek,bo żyją w celibacie z własnej nieprzymuszonej woli poświęcając się czalkowicie Bogu,to są oszczerstwa bezpodstawne! A poza tym studenci to już dorośli,to jak mieliby się dość uwieść? To bzdura totalna.A dlaczego ludzie nawet niewierzący chodzą do katolickich szkol? Bo są na najwyższym poziomomie.Do szkol katolickich chodzą nawet wyznawcy islamu,jak np.w Ziemi Św.
Leków ci zabrakło?
bujdy piszesz
@@secretszalek3114 a tobie argumentów i stąd prostacka uwaga?
@@adaria7504 Bo?
Niestety, prawda aż tak piękna nie jest.
Czemu tak cicho mikrofon z wadą słuchu jaką mam jesteś niesłyszalna a szkoda ,
Gdybym wiedzial ze to sprawa nierozwiazana to bym nie sluchal.
nie polecam szkoda czasu
Mnie interesują jedynie sprawy nierozwiazane , w ogole nie słucham o sprawach rozwiazanych , nie widzę sensu- w true crime interesująca jest tajemnicą i możliwość tworzenia różnych teorii I dalszych dyskusji na Reddit
Tragiczne 😢r twoje opowiadania masakra
👍👍👍👍👍
❤❤❤
❤❤❤❤❤❤