takie przycinanie to czytsa głupota, nie dośc, że paskudnie to wygląda to jeszcze osłabia to kondycję drzewa, nic tylko prać w łeb takich pseudofachowców
Mam wokół domu kilka brzóz, które należy przyciąć. Z głupoty? Raczej naprawiając głupotę, bo posadziłem je dość blisko domu. Po kilku latach jest coraz więcej liści, pyłków, których degradujący wpływ na dom za kilka lat będzie wyraźnie zauważalny. Jak mam to przycięcie zrobić "nie głupio" - poradzisz?
Genialne
Pan Drzewko
jezus maria, co jeśli by spadł...
skubany
takie przycinanie to czytsa głupota, nie dośc, że paskudnie to wygląda to jeszcze osłabia to kondycję drzewa, nic tylko prać w łeb takich pseudofachowców
Mam wokół domu kilka brzóz, które należy przyciąć. Z głupoty? Raczej naprawiając głupotę, bo posadziłem je dość blisko domu. Po kilku latach jest coraz więcej liści, pyłków, których degradujący wpływ na dom za kilka lat będzie wyraźnie zauważalny. Jak mam to przycięcie zrobić "nie głupio" - poradzisz?
@@solpe769 a jaki niby degradujący wpływ na dom mają pyłki i liście?