Joanna Lewandowska& Mirosław Czyżykiewicz - Sanatorium

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 14 ก.ค. 2013
  • Fragment koncertu "Zwykły cud", zorganizowanego z okazji jubileuszu 40lecia pracy zawodowej Jerzego Satanowskiego w ramach Spotkań Zamkowych w Olsztynie.
    ____
    Bądź na bieżąco, subskrybuj kanał TH-cam: bit.ly/JoannaLewandowska
  • เพลง

ความคิดเห็น • 3

  • @martapolna
    @martapolna 5 ปีที่แล้ว +1

    Mistrzostwo! Ukłony dla Państwa.

  • @Wodorost50
    @Wodorost50 5 ปีที่แล้ว

    pytania lęgną się jak co?

    • @tadeuszkropkanowak
      @tadeuszkropkanowak 4 ปีที่แล้ว +3

      Na jeden dworzec w wielkiej ciszy
      Spływa ogromna ludzi rzeka
      Pytania lęgną się jak myszy
      Co nas tu czeka, co nas czeka

      I już swój numer masz i stolik
      Tu będziesz bogiem albo rzeczą
      Wiec tylko powiedz co cię boli
      A cię wyleczą lub skaleczą

      Bo czy podoba się czy nie, panowie, panie
      Zawsze będziecie chudym losu audytorium
      Tak to już jest, gdy ma się skierowanie
      Do sanatorium, sanatorium, sanatorium

      Bo czy podoba się czy nie panowie panie
      Zawsze będziecie chudym losu audytorium
      Tak to już jest gdy ma się skierowanie
      Do sanatorium, sanatorium, sanatorium

      W imadle ciała grosik duszy
      I się nie wyrwie żadną siłą
      W ciszy zmieniają się turnusy
      A sanatorium jest jak było

      Wierzymy wciąż, że zwyciężymy
      Marchewka majta się u kija
      Na szybie motyl w środku zimy
      Rwie się na wolność, co zabija

      Bo czy podoba się czy nie, panowie, panie
      Zawsze będziecie chudym losu audytorium
      Tak to już jest gdy ma się skierowanie
      Do sanatorium, sanatorium, sanatorium

      Bo czy podoba się czy nie, panowie, panie
      Zawsze będziecie chudym losu audytorium
      Tak to już jest gdy ma się skierowanie
      Do sanatorium, sanatorium, sanatorium