Łatwe szczyty w Tatrach

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 14 มี.ค. 2023
  • Łatwe szczyty w Tatrach, to propozycja dla każdego miłośnika górskich wędrówek.. Przebywając w tych pięknych górach, znajdziemy miejsca które są łatwe do zdobycia. Dostępne są praktycznie dla każdego, będą ciekawą opcją dla rodzin z dziećmi. Na ich zdobycie nie potrzeba całego dnia. Proponowane szczyty to: Gęsia Szyja, Kopieniec Wielki, Nosal, Sarnia Skała i Grześ.
    Nie czekaj i zdobądź 5 łatwych szczytów w Tatrach
    Więcej o łatwych tatrzańskich szczytach na mojej stronie:
    www.tatry-przewodnik.com.pl/b...
    #łatwe szczyty #szczyty w Tatrach #łatwe góry #tatry #przewodnik

ความคิดเห็น • 9

  • @tadeuszes9681
    @tadeuszes9681 4 หลายเดือนก่อน

    Dzięki za piękny filmiki i propozycje Pozdrawiam serdecznie

  • @monikapaka3101
    @monikapaka3101 ปีที่แล้ว +1

    Filmik wspaniały❤

  • @kumura5466
    @kumura5466 3 หลายเดือนก่อน

    Dziękuję Bracie za wspaniały film, 🙏🙏🙏🕉🕉🕉

  • @andrzejostrowski1000
    @andrzejostrowski1000 ปีที่แล้ว +5

    Gęsia szyja, chociaż pozornie łatwa, 😮 jest cieżka do wejścia, bo zbyt monotonna. Tu trzeba mieć trochę pary w nogach. 😊 Dla mnie, już dziadka koło siedemdziesiątki, to tylko piekna, Rusinowa Polana i wspaniałe oscypki z żentycą z bacówki, która tam jest. 😊

  • @zakochanetiktoczki1392
    @zakochanetiktoczki1392 11 หลายเดือนก่อน

    Kocham Tatry,piękny film😊

  • @monikapaka3101
    @monikapaka3101 ปีที่แล้ว +1

    Zostań moim górskim przewodnikiem 😊

  • @marekmarecki9694
    @marekmarecki9694 10 หลายเดือนก่อน +1

    Na kopieniec masowo chodzą wycieczki dzieciaków z przewodnikami. O ciszę i zadumę tam trudno.

    • @wilczycawrazliwa163
      @wilczycawrazliwa163 4 วันที่ผ่านมา

      To nie dzieci, to dorośli nie potrafią się zachować. Głupie śmiechy, głośne gadanie i nieumiejętne poruszanie po szlaku to częsty widok.
      Nawet palenie papierosa podczas wchodzenia na Giewont.

    • @marekmarecki9694
      @marekmarecki9694 4 วันที่ผ่านมา

      @@wilczycawrazliwa163 nie mam nic do dzieci, sam człowiek za bajtla pewnie robił tak samo. Chodzi mi o to, że na Kopieńcu byłem kilka razy i zawsze się czułem, jak w szkole na przerwie, a nie w parku narodowym.