Kiedyś oglądałem Joystick-a i zawsze lubiłem słuchać Pana Kazimierza jak opowiadał o grach. Widać, że lubi gry. Co do Commodore 64 to mam go do dzisiaj chociaż już nie działa. Pamiętam te czasy gdy się siedziało całymi godzinami, nawet po nocach i pocinało w Giana Sisters czy Boulder Dash. Robiliśmy z kumplami turnieje w grze Soccer, tylko już nie pamiętam jaki to był Soccer. Eh to były czasy, najlepsze było z tego wszystkiego to że jak się chciało pograć to trzeba było wykonać szereg czynności, od odpalenia Commodorka przez załadowanie programu HeadFit magiczną komendą
Panie Kazimierzu, wielki szacunek. Wychowałem się na Joysticku i Pana komentarzach dotyczących gier. Podobnie jak Pan uwielbiam gry cywilizacyjne. Szkoda, że nie ma na TH-cam wszystkich Pana odcinków Joysicka. Kiedyś nagrywałem na VHS, ale zaginęły w życiu... szkoda Pozdrawiam serdecznie Pana jak i was wszystkich :D
Mój wujas był marynarzem i pływał po całym świecie, tak więc już w połowie lat 80-tych miał komputer. Pamiętam te gry wgrywane z kaset przez magnetofon. Grałem wtedy u niego w grę R-type, gdzie kierowało się statkiem kosmicznym i pokonywało labirynty z przeróżnego typu przeciwnikami. To była świetna jak na tamte czasy gra. Na początku lat 90-tych rodzice kupili mi Amigę 500. Ile jak tam czasu przepaliłem na grach... Nigdy nie zapomnę tych pięknych lat 80-tych i gier komputerowych w latach 80-tych i 90-tych.
Na C64 grałem w grę, gdzie chodziło się jakąś mrówką w mrowisku i trzeba było podkraść jakąś larwę. Była też gra bijatyka/karate. Był prosty program do rysowania. Dość szybko jednak kasety się rozmagnesowały.
Panie Kazimierzu, ogromny uklon dla Pana dokonan. Do dzis podziwiam Pana recenzje gier strategicznych w "Joystick'u". Az lezka sie w oku kreci kiedy czlowiek pomysli jak ten czas szybko leci.
W parę lat ruszyło. Po 5,5 cala przyszły dyskietki 3,5 i na paru takich całe demo Duke nukema 3d wchodziło, a na jednej demo heretic. 1,2 mb to miało? Taka jedna 3,5 cala
Coś czuję, że pan Kazimierz zakładając kanał o grach na YT nakryłby czapką tych wszystkich rojów i innych gimperów :)
*+1*
Szacun dla p. Kazimierza
zgadza się i po czterech latach mogę to przyznać.
i rockow i jego borysow
Pana Kazimierza zachęcamy do założenia kanału z grami. Subskrybuję od zaraz.
ten pan chyba juz nie zyje
@ Kazimierz Kaczor ma 83 lata
wielki czlowiek, patriota zwolennik prawdziwych polakow, PiSu
Kiedyś oglądałem Joystick-a i zawsze lubiłem słuchać Pana Kazimierza jak opowiadał o grach. Widać, że lubi gry. Co do Commodore 64 to mam go do dzisiaj chociaż już nie działa. Pamiętam te czasy gdy się siedziało całymi godzinami, nawet po nocach i pocinało w Giana Sisters czy Boulder Dash. Robiliśmy z kumplami turnieje w grze Soccer, tylko już nie pamiętam jaki to był Soccer. Eh to były czasy, najlepsze było z tego wszystkiego to że jak się chciało pograć to trzeba było wykonać szereg czynności, od odpalenia Commodorka przez załadowanie programu HeadFit magiczną komendą
Microprose Soccer.
Sposob wypowiedzi imponuje mi do dzis... Bylem fanem Joysticka :).
...i Telekomputer, Escape z Emilusem świetne to były czasy
Panie Kazimierzu, wielki szacunek.
Wychowałem się na Joysticku i Pana komentarzach dotyczących gier.
Podobnie jak Pan uwielbiam gry cywilizacyjne.
Szkoda, że nie ma na TH-cam wszystkich Pana odcinków Joysicka.
Kiedyś nagrywałem na VHS, ale zaginęły w życiu... szkoda
Pozdrawiam serdecznie Pana jak i was wszystkich :D
Uwielbiałem ten program jak byłem mały,to były najpiekniejsze chwile mojego życia!
Bardzo fajny film i bardzo sympatyczny.pan :D
5.25 nie 5.5 cala ale Panie Kazimierzu - jest Pan naszym idolem z lat 90-tych :)
C64 i nakręcanie głowicy, która padała za każdym razem, gdy ktoś trzasnął drzwiami. Co za czasy! :D
Dokladnie😂😂
Mój wujas był marynarzem i pływał po całym świecie, tak więc już w połowie lat 80-tych miał komputer. Pamiętam te gry wgrywane z kaset przez magnetofon. Grałem wtedy u niego w grę R-type, gdzie kierowało się statkiem kosmicznym i pokonywało labirynty z przeróżnego typu przeciwnikami. To była świetna jak na tamte czasy gra. Na początku lat 90-tych rodzice kupili mi Amigę 500. Ile jak tam czasu przepaliłem na grach... Nigdy nie zapomnę tych pięknych lat 80-tych i gier komputerowych w latach 80-tych i 90-tych.
Moda wróciła, nowe gry powstają więc jest super w 2022r :)
Chętnie bym postawił piwo temu panu i porozmawiał dłużej o grach.
To były czasy :) Gry się kopiowało z Radio (tak, puszczali zapis magnetyczny w radio, a ty rekord na Kasprzaku i miałeś gierkę na c64 :).
Na C64 grałem w grę, gdzie chodziło się jakąś mrówką w mrowisku i trzeba było podkraść jakąś larwę. Była też gra bijatyka/karate. Był prosty program do rysowania. Dość szybko jednak kasety się rozmagnesowały.
Niesamowity i przesympatyczny człowiek.
Gościu legenda
Panie Kazimierzu, ogromny uklon dla Pana dokonan. Do dzis podziwiam Pana recenzje gier strategicznych w "Joystick'u". Az lezka sie w oku kreci kiedy czlowiek pomysli jak ten czas szybko leci.
Pierwszy Gameplayer w Polsce : ), TH-camrzy nie mają szans .
Who dares win, bomb jack, arcanoid - legendarne tytuly. A stacja dyskietek? Tak, ale z komisu, bo nowka byla za droga:) Piekne, wspaniale czasy.
Pan ma 75 lat WOW wygląda Pan o wiele młodziej
Dałbym mu z 55-60.
Dzisiaj Pan Kazimierz ma już 83 lata. 😊
wielki czlowiek, patriota zwolennik prawdziwych polakow, PiSu
W parę lat ruszyło. Po 5,5 cala przyszły dyskietki 3,5 i na paru takich całe demo Duke nukema 3d wchodziło, a na jednej demo heretic. 1,2 mb to miało? Taka jedna 3,5 cala
kto w 2024? 😁
stacja do c64 miała pojemność 170kb na stronę dyskietki
magnetofon subskrybent strzalka hf ustawielie glowicy
strzalka f5 load
Wow
na razie do grania to ja dokładam
czyli co żadnej gry nie stworzyłem
dinozaur gamingu
bo chyba w tej branży chodzi
ci co mieli 64 już nie żyją
hehe 8gb ram