Impreza u BALLADYNY - Patrycja PRZYGODZIŃSKA
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 21 ก.ย. 2021
- 🙋 Patronite: patronite.pl/poszukiwacze
👮 Strona Truecrime: / true-crime-poland-1067...
📝 Kontakt: tropicielezbrodni@gmail.com
📱 INSTAGRAM: tropiciele_zbrodni
🎧 Spotify: Tropiciele zbrodni
👪 Grupa facebook: / 2603588703218054
👨👩👧👦 Profil facebook: / poszukiwaczezaginionyc...
Źródła:
bezprzedawnienia.blogspot.com...
• MK 997 - 07.10.1999r.
![[LIVE] : ONE ลุมพินี 69 | คู่เอก "กุหลาบดำ vs นาบิล"](http://i.ytimg.com/vi/PNM6U8e_HMo/mqdefault.jpg)
Pierwsza zasada imprezowa, "razem wychodzimy, razem się bawimy,razem wracamy". Poznałaś/ poznałeś kogoś nowego "fajnego" wymień się numerami tel i spotkaj na trzeźwo. Miłej zabawy 💃🕺
Dobre !
Dokładnie miałyśmy taką samą zasadę z koleżankami
@@Beznazwy94 Miałam kiedyś taką sytuacje na imprezce,że poszłyśmy w stałym zestawie + jedna nowa kumpela. Wiadomo drinki,zabawa nikt nie żałował sobie. Wszystkie byłyśmy już w wieku "dzieciatym" ,nowa kumpela również. W trakcie wieczoru przypałentał się koleś na pixach, kwas ładnie mu wszedł a nowa koleżanka miała fajnie w czubie. Zaczął ją ciągnąć , niby pogadać , poszli tańczyć, to pogaduchy to macanko i tak od nas na boczek. W końcu poszliśmy po nią już byli na dworze, stało sobie bmw i ta walnięta by poszła ( miała w czubie) a tam jeszcze trzech kolesi siedzi w samochodzie. Ja mówię chodź, razem przyszliśmy ,razem wracamy, wymieńcie się telefonami itd tam gadanie aby po dobroci ją odebrać ,bez zadymy i żeby ta walnięta poszła za nami. Myślę,że by trzeba jej było później szukać albo po burdelach albo po lasach albo sam Pan Bóg wie gdzie jeszcze.
Od tamtej pory już z nią nie gadałam, na szczęście wszyscy wrócili cało i zdrowo do domu.
Trzeba się pilnować i drineczki pilniwać.
@@ewafaltyn2723 prawda.... pilnujemy się i nigdy, przenigdy nie zostawiamy drinka. A samotna dziewczyna to może włączć w chacie film i wypić wino a nie wychodzić
Ja też to wyznaje, i pilnuje aby wszyscy wracali razem. Gdyby Patrycja się nie oddzieliła może byśmy nie słyszeli tej historii
Widziałam sprawę w 997. Karygodny jest brak reakcji ludzi, którzy ją słyszeli, a nic nie zrobili.
NIGDY nie wołamy POMOCY!! bo nikt się nie zjawi ze strachu.
ZAWSZE należy krzyczeć PALI SIĘ! POŻAR! Wtedy wołanie odniesie skutek. Warto też mieć przy sobie gwizdek..który po uzyciu może wystraszyć sprawce Dzięki..i pozdrawiam serdecznie!😊🌹
@@annag4243 tak. Właśnie tak radzi policja..i psychologowie kryminalni.
Gwizdek? Nigdy o tym nie pomyślałam, dzięki! ❤
Tak pisali w książce do WOS.
Ale wezwą Straż Pożarną zamiast Policję.
Porąbane czasy pod wieloma względami, pełno młodzieży, szalejące bezrobocie, głodowe wynagrodzenia, bylejakość policji i urzędników. Wtedy nie trzeba było się zbytnio starać by wpaść w kłopoty, obecnie jest o wiele bezpieczniej w naszym kraju.
Myślę że mamy w naszym kraju wielu seryjnych morderców... Którym ładnie udaje się uniknąć odpowiedzialności...
Zdecydowanie. Policja dalej nie ma jednolitego systemu przekazywania informacji (przekonalismy sie o tym nie tak dawno kiedy mielismy przypadek zaginiecia w rodzinie), zadnej wspolpracy miedzy jednostkami nawet bliskimi sobie a co dopiero w perspektywie kraju. Dalej nikt oficjalnie nie analizuje zbiorczo mojej "ulubionej" sprawy seryjnych zaginiec dzieci na Slasku na przelomie lat 90-00, one sa zbyt podobne by to zignorowac ale coz, 20 lat minelo i nic.
Od lat 90 nie mamy niby żadnych, jakoś trudno uwierzyć
A ja myślę że w Gdańsku od dawien dawna świetnie mają się układy które działają w sferze suteberstwa i handlu żywym towarem
Miałam imprezę integracyjną z pracy w 2008. Dobrze, że mój obecny narzeczony przyjechał wtedy by mnie stamtąd odebrać. Poprosiłam go o to, bo koledzy od początku mojego zatrudnienia nie ukrywali swojego zainteresowania i nie czułam się komfortowo w ich towarzystwie. Uważam, że takie imprezy zawsze skupiały osoby, które chcą się "zabawić" nie patrząc, czy obiekt zainteresowania podziela ich zapędy. Koleżanki z pracy obmacywały partnera pod stołem a koledzy wprost mi proponowali skok w krzaki, nie zważając, że partner to słyszy. Masakra co tam się odbywało. Przykładne żony i mężowie, którzy oczywiście nie przyjechali z małżonkami zachowywali się jak stado zwierząt w rui. Na szczęście oboje z partnerem opuściliśmy imprezę dość wcześnie, co spotkało się z dużym niezadowoleniem pozostałych osób.
Możesz napisać w jakiej branży pracowałaś? Ciekawi mnie bo moja partnerka często jeździ na tzw szkolenia z których wraca kompletnie zmarnowana fizycznie
@@lukaszlukasz6831 cukrownia
@@edytag9247 to moja robi w sądzie, tam chyba jest kultura i takie rzeczy się nie dzieją raczej?
@@lukaszlukasz6831 nie mnie to oceniać. Praca umysłowa jest bardziej męcząca od fizycznej, więc możliwe, że po burzy mózgów wraca padnięta.
@@edytag9247 raczej wygląda jakby imprezowała przez 3 dni, alkohol napewno pije bo czuć, a na tych szkoleniach niema myślenia. To są wyklady na których się słucha, rozmawia niema tam nic twórczego. Jest jak na szkolnej lekcji- nauczyciel mówi s uczeń słucha lub tylko udaje, tyle że na tych szkoleniach jest luźniej. Wykładowca i słuchacz są bardziej na równi niż uczeń i nauczyciel.
W ten czas miałam 17 lat, mieszkałam na rzut beretem od Balladyny, pamiętam jak po tym zderzeniu krążyły plotki i było ogólne poruszenie i strach…
Przykra sprawa, dziewczyna zachowała się bardzo nierozważnie i niestety przypłaciła to życiem :(
Znana mi sprawa - zastanawiam się tylko czemu tej sprawy Policja nigdy nie łączyła z kilkoma morderstwami młodych dziewczyn z lat 90-tych w okolicach Gdańska . Klasa opracowanie!
@@marioczarodziej87 No właśnie z tym brakiem dowodów to jest dziwna sprawa w sprawach z lat 90 tych... niby wszystko powinno układać się w jedną całość a jednak czegoś brakuje. Tak na marginesie - rozmawiałem kiedyś z jednym z policjantów śledczych w sprawie Darii -( las nad AWF w Oliwie) - bliski teren do tej sprawy - powiedział, że mieli sprawcę ustalonego z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością a jednak dowodowo nie mogli wykazać sprawstwa. Moim zdaniem lata 90-te to dużo, bardzo dużo niechlujstwa i zaniedbań ze strony służb w sprawach o takim kalibrze. Pozdrawiam
Lata 90 to bardzo ciezki czas dla policji, po czystkach, totalnie niedofinansowana a ogarnieta dziwnymi powiazaniami.
@@chmurson71chodzi o faceta w szpitalu rozpoznanego przez kierowcę autobusu?
@@katarzynakinasiewicz8910 tego nie wiem, nie powiedział mi i myślę, że zachował się profesjonalnie, mimo tego, że to znajomy.
@@chmurson71 mam 90% pewności, że to było dwóch mężczyzn widzianych przez kierowcę, jeden później rozpoznany w szpitalu. Twój znajomy zachował się ok, ale wielu policjantów celowo kryło sprawcę, bo mieli wiedzieć "czyim jest synem" ten poznany w szpitalu przez świadka. Dużo mataczenia.
Ehh.. ciekawe ile osób można by uratować gdyby ludzie reagowali gdy słyszą wołanie o pomoc...
Albo gdyby się nie rozdzielali gdy razem piją na mieście..
@@elalech6341 i nie wracali sami do domu po nocach
Balladyna to byl klub o kiepskiej reputacji, podstawowa zasada imprezowania " razem wychodzimy" chodz Patrycja ewidentnie " szukała guza" , szkoda że tak kiepsko to się dla niej skończyło
Sprawa smutna i tajemnicza. W ramach ciekawostki dodam, że budynek, w którym był klub Balladyna, zburzono 2 lata temu, będą tam teraz jakieś apartamentowce.
Dziękuję za Twoją pracę ❤
smutna historia, ale też i nieodpowiedzialne zachowanie
Okropna historia :( Szkoda, że dziewczyny się rozdzieliły ...
Dziękuję bardzo. Rzetelne opracowanie jak zawsze
Dla 'zasiegow' 👍
Jak zwykle profesjonalnie
Ciekawa sugestia z tymi zabójstwami nierozwiązanymi. Myślę, że takie przypadkowe kobiety mogły właśnie paść ofiarami seriala.
Dzięki za podcast, kojarzę tę sprawę z którejś rekonstrukcji. Pod jakimś podcastem już pisałam, że nie zawsze jestem fanką zasady "razem wychodzimy to trzymamy się razem i razem wracamy". A czemu? Proszę pamiętać, że w większości przypadków mówimy tutaj o dorosłych ludziach, którzy na pewno mają świadomość konsekwencji swoich czynów i decyzji oraz doskonale wiedzą, jak działa alkohol. Jeżeli wychodzę z kimś na imprezę, to po to, aby się dobrze bawić, a nie niańczyć kogoś, komu na przykład po alkoholu włączy się agresor, wędrowniczek, albo po prostu zaliczy zgon pod stołem - Inna sprawa że ja po pierwsze nie jestem miłośniczką alkoholu, a po drugie w życiu bym nie poszła bawić się z osobą, która ma już historię odpałów po wypiciu. Oczywiście nie można generalizować i są bardzo różne sytuacje, ale spójrzmy tutaj, dziewczyny chciały spędzać wieczór solidarnie razem, natomiast Patrycja ewidentnie miała ochotę na więcej przygód tego wieczora. I co dziewczyny miały robić, związać ją i utrzymać siłą? Biegać za nią po mieście i zastanawiać się dokąd się udała? Zmierzam do tego, że karygodnym byłoby tutaj obwinianie ich, za to że nie trzymały się tego wieczora razem i nie zdecydowały się, aby bezwzględnie jej towarzyszyć. Oczywiście ogromna szkoda młodego życia, zastanawiam się przypadkiem czy któryś z miłych panów w klubie nie zapodał jej jakieś wzmacniającej tabletki do drinka, skoro zareagowała takim skrajnym upojeniem. Wiem, że nie znaleziono w jej organizmie żadnych narkotyków, natomiast nie każda substancja jest wykrywalna. Mam nadzieję, że osoba odpowiedzialna za to morderstwo prędzej czy później poniesie zasłużoną karę.
"Proszę pamiętać, że w większości przypadków mówimy tutaj o dorosłych ludziach, którzy na pewno mają świadomość konsekwencji swoich czynów i decyzji oraz doskonale wiedzą, jak działa alkohol."
Beata sugeruję popatrzeć na rzeczywistość trochę bardziej racjonalnym okiem. Nie, ludzie "dorośli" nie mają świadomość konsekwencji swoich czynów i decyzji oraz doskonale wiedzą, jak działa alkohol. Gdyby tak było, to gatunek ludzki był już dawno na wyższym poziomie.
Kurczę... za dużo wypiła :( i totalnie odleciała
Samotna, pijana dziewczyna jest łatwym celem. Wpajajcie to swoim córkom, same o tym pamiętajcie. Zawsze mialam zasadę alkohol w małych ilościach ⚘
A synom wpajajcie, żeby nie próbowali wykorzystać okazji, bo potem są kłopoty, jeden z drugim chce się zabawić, a potem idzie do więzienia za morderstwo
@@annakowalska3564obie te zasady trzeba wpajać i córkom i synom, przemoc nie ma płci
@@katarzynakinasiewicz8910 zgadzam się całkowicie
Dobry wieczór wszystkim
Dobry wieczór ♥️♥️☺️
Pozdrawiam
Dobry wieczór
👍👍
Dobry wieczór!
Też uważam, że można spokojnie połączyć tą sprawę z zabójstwem Justyny i Ewy a nawet Alicji.
szkoda,że ci co słyszeli wołanie o pomoc nie zgłosili natychmiast policji
Mają na sumieniu
w jakiejś mierze
Super odcinek,pozdrawiam 😍
Dziękuję za odcinek ⚘
Nie wierze ze kierowca czerwonego auta zawiózł Patrycję pod akademik , kamery go nie zarejestrowały , był ostatnia osoba która widziała Patrycję . Na jakiej podstawie go wykluczono ? W tamtych czasach policja nie przykładała się do rozwiązywania takich spraw , to były okropne i bandyckie lata . Archiwum x powinno się przyjrzeć temu osobnikowi .Zwykle morderca jest w pierwszym tomie akt .
ŚWIADEK WIDZIAŁA CZERWONE AUTO TAM GDZIE OFIARA ZMARŁA I ZOSTAŁA ZNALEZIONA.
Dziękuję
Super jak zawsze
Dziewczyna popelnila błąd rozdzielajac sie z dziewczynami. A dziewczyny powinny zareagowac już wtedy gdy nie szla z nimi tylko po drugiej stronie chodnika.
Zapewne chciala spotkac sie z nowo poznanymi panami. Zgubiło ją ufność do ludzi. Szkoda dziewczyny. Teafila na swojej drodze na kogos zlego, kto sobie zyje ... Szanse pewne na znalezienie sprawcy sa nikłe.
Pewnie obwiniają się za to do dziś. Wyrzuty sumienia są czasem gorsze niż kara. Na takich sytuacjach powinny uczyć się dziewczyny aby się nie rozdzielać. Przykre
@@paulag9590 My mamy zasade, ze wychodzimy razem i wracamy razem. Jak ktos bardziej niedomaga to sie go odprowadza do drzwi i czeka az swiatlo zapali. Wlasnie dlatego by nijt nie mial pretensji ...
Każdy jest odpowiedzialny za siebie ,jak ktoś nie umie sie bawić normalnie to powinien siedzieć w domu a koleżanki to miały ja na siłę ciagnąć na siłę?
Dziękuję 👍
Jestem ciekawa o jaką imprezę chodzi😎 zamieniam się w słuch😀
jako ciekawostkę mogę dodać że swojego czasu jednym z ochraniarzy klubu był Marcin Karmowski znany trener jak i początkujacy aktor np. z serialu Demaskator.
@Olo Lasinski oczywiscie Michal
O, ten od Amelki
Mi zawsze impreza integracyjna kojarzy się z spotkaniem na "melinie"...
Bo tak naprawdę, to czym się różnią?
Na melinie ci z dołów społecznych,
na "spotkaniu integracyjnym" - ci z "wyższych sfer" !
A tak naprawdę, to ci i ci chlają, później "dogłębnie " się zapoznają...
Tylko ci pierwsi piją "czyściochę" albo bimberek, a ci drudzy whisky...
Ta sama pijacka patologia!
Ciekawe, gdzie takie imprezy integracyjne są organizowane, po których a może w trakcie których ludzie uprawiają ze sobą seks. Ciekawe jaka to jest skala. Póki co nie miałem okazji w takiej uczestniczyć i nikt z osób, które znam również.
EWA TYLMAN TEŻ BYŁA NIEŹLE DZIABNIĘTA
a była Menedżerką z Rossmanna
Czy zostały zbadane puszki po piwie znalezione w lesie. Może policja ma dna sprawcy ale nie może znaleźć dopasowania.
Bardzo ladne intro, same mistyczne sceny i do tego jeszcze wspaniala oprawa muzycza. Gratuluje i wielkie slowa uznania a sama audycja i narracja w niczym nie ustepuje Intro. Pozdrawiam!
Zrób o sprawie Waldemara Węklara z Krosna
Koniecznie poproszę o zabójstwie Danieli Kowalskiej z Jamielnika k.lławy 28.09.1987. Tamta okolica to kiedyś uchodziła za Trójkąt Bermudzki.
Proszę o kontakt: tropicielezbrodni@gmail.com
Mnie zastanawia ta czarnowłosa dziewczyna której udało się uciec przed gwałcicielem. Skąd wiadomo że była taka próba skoro nigdy się nie zgłosiła na Policje??
A kto o świcie biega po lesie i ucieka?
@@MokryWhaleco
OD ŚWIADKA
Dla zasiegu.
Współczuję rodzinie😢 dziękuję
Witam Serdecznie Panią
🖤💙💚
Moje rejony..b.blisko mojej obecnej pracy.Jestem z Gdanska i nie slyszalam o tej smutnej sprawie.Kolejna tragedia która by się nie wydarzyla gdyby dziewczyny trzymaly się razem..Balladyny juz nie ma..ale Brzezno to nadal nie jest bezpieczna dzielnica.
Za moich czasów...😄 raz czy dwa byłam w Balladynie.Brzeżno nigdy nie należało do bezpiecznych,podobnie jak Nowy Port czy Orunia.
@@athina2562 Nowego Portu to prosze się nie czepiać :p ..przezylam tam 43 lata z przerwami ;) ..dla dobrych ludzi wszyscy są tam przyjazni ;)
@@elalech6341 nie czepiam się,tylko piszę jak jest.
@@athina2562 kiedy ostatnio byłaś w tych dzielnicach?
@@elalech6341 Te dzielnice od wieków cieszyły się złą sławą!A Ty nie skacz od razu do gardła....Nie obraziłam ciebie ,tylko nie wiedząc gdzie mieszkasz wymieniłam twoją dzielnice.Chyba nie masz wpływu na resztę społeczeństwa w swojej dzielnicy?Wyluzuj kobieto!
Trochę mnie zastanawia na jakiej podstawie wykluczono tego kierowcę czerwonego auta. Dlaczego nie znamy alibi? W sprawie Wieczorek tez typowane osoby są "wykluczane po bardzo dobrym sprawdzeniu"
Pewnie przedstawiaja wiarygodne alibi. Internauci naprawde nie musza go znac, wystarczy ze zna policja. Np. czlowiek twierdzi ze po odwiezieniu dziewczyny zaraz odstawil samichod na parking. Na dowod - nagranie z kamery miejskiej ze o tej i o tej faktycznie odstawia auto. Albo mowi ze jeszcze byl w bankomacie. Tez da sie to sprawdzic. Albo twierdzi ze wrocil do domu i jeszcze siedzial w internecie. Mozna sprawdzic aktywnosc. Sa przerozne sposoby.
Całkowicie zgadzam się z Majką, naprawdę cała Polska nie musi wiedzieć co dokładnie robił tamtego wieczora ten człowiek, najwyraźniej miał wiarygodne alibi, które nie budziło wątpliwości. Mógł na przykład zostać zarejestrowany na jakiejś stacji benzynowej podczas zakupów albo przez kamery swojego budynku bo właśnie wrócił do domu.
Powinni go wziąć pod wykrywacz kłamstw. Wiadomo to nie dowód ale potem można przycisnąć na przesłuchania i sprawca pęka
@@majkas.9134 nie koniecznie , w tamtych latach nie było tak dużo kamer , mało kto miał monitoring . Alibi tez można podważyć , czasami rodzina lub znajomi dawali alibi żeby kogoś kryć a dopiero po latach okazało się ze było nie prawdziwe . Uwazam ze powinni przemaglować kierowcę czerwonego auta na wykrywaczu . Nie uważam żeby dziewczyna będąc pod akademikiem gdzie mieszkała ,wsiadała jeszcze do jakiegoś auta bo po co ? to nie logiczne .
FAKTEM JEST, ŻE CZERWONE AUTO MIAŁ I TAKIE ŚWIADEK SPOTKAŁA W MIEJSCU ZBRODNI KILKADZISIĄT KILOMETRÓW OD GDAŃSKA.
mercedes ,,puchatek ,, u nas się mówilo , btw pierwsze auto mojego męża xd
Z informacji wynika że mamy tu do czynienia z seryjnym mordercą.......wykorzystuje on naiwność dziewczyn....
To bardzo prawdopodobne. Pozdrawiam!
👍👂
👍
Witam…🌹
Poszła z koleżankami wyszła sama do tego pijana,wszystko mogło skończyć się dobrze gdyby koleżanki jej nie zostawiły
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jakiś psychol.
Obstawiam jednego z ochroniarzy... Bez kitu czuję że to jeden z nim... Biedna
Nie możliwe
Ładna dziewczyna
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😊😊😊😊😊😊😊
Hehe😊
W którym odcinku 997 to było?😢
Ja nie rozumiem jak można się tak schlać, żeby ledwo stać na nogach.
Kiedy na Spotify??? Czekamy
O Alicji Baran słyszeałam
A może dotyczy to też Iwony Wieczorek? Co myślicie!?
Raczej nie. Zwłoki Patrycji, Ewy, Justyny i Alicji nie były jakoś starannie ukrywane, skoro je w miarę szybko znajdowano (może z wyjątkiem Alicji, którą znaleziono dopiero po miesiącu). Natomiast sprawca zabójstwa Iwony pozbył się zwłok tak, że do dziś nie można ich znaleźć.
@@adamkwiecien5489 tak zgadza się, tylko biorę pod uwagę że jednak kilka dobrych lat dzieli te dwie sprawy hmm.... Może przy Iwonie się lepiej przygotował, może chciał właśnie ukryć jej ciało żeby nikt nie znalazł... W sumie to nie wiem dlaczego tak mi te historie pasują do siebie... Ale jak by nie było i tak przestępca jest nieznany..
@@adamkwiecien5489 Jej zwłoki prawdopodobnie znajdują się pod stadionem energi (taką usłyszałem kiedyś teorie) i w sumie może być to prawda, akurat na euro 2012 był w tym momencie budowany nowy stadion także pewnie nigdy jej szczatek już nie znajdziemy
też Gdańsk i 19-latka
th-cam.com/video/ZixfbKmKIVg/w-d-xo.html tutaj ta sprawa u fajbusa :_)
Tropiciele zbrodni - Jesteś na codzień perfekcjonistką prawda? :)
Jestem :)
@@Tropicielezbrodni Aaaa mam jednak dobry węch :P Dziękuję za odpowiedź. :)
Czerwone Kombi juz Sie gdzies przewinęło?
Patrycja miała kartę bankomatową? To dość niespotykane w tamtych czasach, szczególnie u tak młodej osoby.
W 1999 r karty do bankomatu były już dość popularne
@@jolantaswiecicka4586 Właśnie nie bardzo, mam wrażenie. Tylko niektóre, te droższe sklepy, miały nalepkę na drzwiach informującą o możliwości płacenia kartą. Większość ludzi posługiwała się gotówką, bo w takiej też formie dostawali wypłaty.
@@olaserafin1481 karta bankamatowa a karta platnicza to były dwie różne rzeczy. Tą pierwszą można było tylko wyjąć kasę z konta przy pomocy bankomatu.
@@olaserafin1481 Też miałam wówczas kartę. Pamiętam dokładnie, bo byłam wtedy na studiach i dostawalam na konto stypendium. Korzystałam z tej karty. Bank WBK.
No cos ty?
Ja mam od 1996
Wszystko fajnie ale sz, Rz, świszczą w uszach
Dziewczyny, imprezy, alkohol, dziwne znajomości… Córki w domu trzymać to przeżyją! Nocne szlabanie nigdy nie należy do bezpiecznych… Tym bardziej jak nie znasz miasta…
A synów uczyć żeby siusiaki trzymali w gaciach i nie dotykali kobiet bez zgody i nie mordowali!
Nosi nazwę UNIWERSYTET HUMANISTYCZNO - SPOŁECZNY SWPS
Powinni rodzice zglosic sie do dobrego jasnowidza pana Jackowskiego lub jest jeszcze pani jasnowidz,ktora pracowala w Japonii i odnalazla tam zaginione osoby!
Hahaha
Przygodzińska już po nazwisku wiadomo że lubi przygody
Co to ma wspólnego z tym ze ktoś ją zabił??
Co za wyśmienity trop. A jak widzisz Kowalskiego to tez zastanawia cie jego zaplecze kowalskie?
@@elalech6341 , powinnas sie trzymac tematu, a tematem nie jest "zabił" tylko "przygoda" i nazywala sie Przygodzińska a nie Zabijanska.
Ach te baby, wszystko przekreca, jednak to chyba prawda co ludzie o was mowia.
@@Hjjhjkg , abstrachujac juz od tego ze komentarz jest zartobliwie-ironiczny, to kiedys bylo tak ze ludzie nie mieli nazwisk tylko przezwiska i ktos kto czesto popadal w tarapaty moglby otrzymac ksywke Przygodzińska a Kowalski to taki co byl albo kowalem albo silaczem i bylo to poprostu z pokolenia na pokolenie dalej przekazywane, lacznie z tymi wszystkimi genetycznymi uwarunkowaniami.
👍