Bardzo cenię Twoja otwartość i szczerość i cieszę się, ze na Twoim kanale mogę ogladac fajne miejsca, słuchać o ciekawostkach, historiach, ale tez - poznawać Ciebie 😊. Po latach życia w USA wiem, ze najlepiej dogaduję się z Polakami, pozostałymi Europejczykami, Latynosami, a dopiero potem z Amerykanami (w takiej kolejności). Także nie przepadam za small talkami i wole głębsze rozmowy. Nigdy nikogo nie odtrąciłam z powodów odmiennego światopoglądu czy innych preferencji politycznych, ale sama bywałam z tego powodu odtracana 🤨. Jakoś naturalnie lgnę do ludzi po traumach (sama mam swoje) i im ciężej jest im w zyciu, tym bardziej czuje, ze powinnam przy nich pozostac i ich wspierać. No i jakoś lepiej dogaduje się z ludźmi po przejściach - oni jakby więcej czuja i rozumieją.
Widze ze bardzo podobnie dobierany sobie ludzi w naszym zyciu. Mimo wszystko szkoda tej dziewczyny, ale takie osoby zazwyczaj ciagna w dol nas przez te swoje traumy. Czesto takie osoby nie rozumieja szczescia innych i nie ciesza sie nim razem z nami. Osobiscie uwazam ze terapie sa potrzebne kazdemu nawet jezeli te osoby nie widza dlaczego mialyby isc na taka terapie i powtarzam to zawsze. Bardzo milo sie sluchalo Olu. Nie moge jeszcze sie przyzwyczaic do tego ze nie masz za soba Nowego Jorku natomiast zawsze masz cos ciekawego do powiedzenia. Mowisz otwarcie o swoich pogladach i ja to bardzo doceniam. Swietny odcinek 😊
Byłam w Fort Lauderdale :) wspaniale oglądać to miejsce. Doceniam Twoją wrażliwość Ola, choć politycznie się różnimy, bardzo lubię Twoje filmy i Ciebie. Pozdrawiam!
Co do samotności, to zależy bo można mieć wokół siebie mnóstwo ludzi , a tak faktycznie czuć się samotnym. A można również być samym i czuć się wspaniale. Myślę, że najpierw trzeba uwielbiać spędzić czas samym z sobą żeby później poznać nowych, ciekawych ludzi. Myślę też, że ja lubię spędzić czas sama że sobą bo jestem introwertykiem, lubię ciszę, spokój. Natomiast nie lubię tłumów, źle się czuję kiedy wokół mnie jest mnóstwo ludzi jestem zwyczajnie przytłoczona. 😉
Słucham Ciebie od pewnego czasu, czuję TWOJA empatię ,jestes bardzo otwartą kobietą i pozytywną osobą 😘ja też mieszkam na Florydzie 🌴🌺daleko od Ciebie, jestem dużo starsza co mi nie przeszkadza przyjaźnić się z pozytywnymi ludźmi w każdym wieku. Rozumiem o czym mówisz, poniewaz nie z każdym można się dogadać 💫‼️pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego ♥️💋🍀
Nie lubię small talków. Głębokie rozmowy o życiu, dzieciństwie, związkach, o ważnych tematach życiowych to ja :) Nawet jestem w trakcie nauki do egzaminów z psychologii. Jak randki na skype/meet wchodzą w grę to też możemy pogadać :D jak słucham co mówisz : stawianie granic, people pleaser itp to się śmieję aż, bo przerabiam te tematy od dłuższego czasu, mamy wiele wspólnego :) Co do Jeepów, nie wiem jak szerokie jest spektrum powodów ludzi do jeepowej miłości. Może to być związane np. z poczuciem omnipotentności "mogę wszystko" lub chociaż więcej niż standard, na różnych poziomach.Jestem większy, mocniejszy, więcej pali, ale nie szkodzi, bo mam więcej kasy, żeby więcej i drożej tankować. Często na jeepach w PL jest tekst "nie mogę szybko, ale mogę wszędzie". Z mojego doświadczenia, miałam Jeepa Grand Cherokee i jeździłam w teren sporo, to był właśnie powód "omnipotentność" wszędzie wjadę, mogę wszystko, takie złudne poczucie "nadmocy", który przepracowałam na psychoterapii. Jeepy to też temat praktyczny, bo faktycznie jak na drodze są remonty, dziury, kiepska nawierzchnia to wtedy tak, wtedy możesz na luzie przejechać :) p.s. będzie temat o tym w jaki sposób postarza się aktorów do roli kiedy mają 37 i 47 i 57 lat? mega to ciekawe.
Bede miala odcinek o rekwizytach i efektach specjalnych bo raz mnie postarzano takze o tym opowiem ;) moge jedynie o wlasnych doswiadczeniach opowiadac :-) dzieki za obejrzenie odcinka i za szczery, dlugi komentarz
Osobiście nie nazwałbym tych rozmów głębokimi. Dla mnie prawdę mówiąc to ten sam lvl jak pieniądze, kariera i "dupy". Zastanów się, czy nie masz po prostu bezzasadnie zawyżonego ego ;)
Jesteś wspaniałą osoba i chciałabym mieć taką koleżankę jak Ty. Wiem że świetnie byśmy się dogadały. A tymczasem życzę udanych spotkań. Pozdrawiam 🌹❤️❤️❤️ Iwona 😘
A few weeks ago, Dennis Prager said, "No one understands what socialism is." He is right. Even economists are confused, and for good reason. After Joseph Stalin gave socialism a bad name, socialist journalists and historians changed its definition to dissimulate socialist activities. They settled upon a new definition: "the government's takeover of the means of production." The new definition made socialism into something that is not likely to happen, thus concealing ongoing socialist operations. The operations of socialism could proceed; however, the operators could no longer be called socialists. This ruse persists today. In the eighteenth century, the term socialism was a nebulous bromide to reference a desired perfect society. Karl Marx codified it in the Communist Manifesto. It was subsequently identified as "From each according to his ability, to each according to his need" and more commonly as "Take from the rich and give to the poor." It is the Robin Hood theory. Perhaps that is why it sells so well. Taking from the rich to give to the poor, or to anyone else, is an economic system. Make no mistake: socialism is an economic system. Socialism has had various monikers throughout its history, starting with the name Marxism, followed by fascism, Leninism, communism, and the Third Reich. Each moniker represents a different intent or method to implement socialism. Marxism is socialism by force. But force upon whom and by whom? Marx envisioned force by employees upon their employers. When he published the Communist Manifesto in 1848, the ideal of socialism spread throughout the world like a flash of light.Marx was only twenty-nine years old when he wrote it. He was an occasional journalist and sold op-ed articles to various newspapers. He was impoverished his entire life, and in later years lived off pecuniary gifts from his friend Friedrich Engels. Marx's hatred of the wealthy and their supporters, the bourgeoisie, is obvious throughout the Manifesto. The class warfare and hatred that he created have survived to this day in socialist philosophy. In the 1800s, American newspapers were rife with articles and political cartoons that promoted socialism and its innate hatred. Socialism survives on the noble ideal to help the poor but operates with a false economic assumption made a part of the philosophy by Karl Marx. He said, "The abolition of bourgeois individuality, bourgeois independence, and bourgeois freedom is undoubtedly aimed at."In other words, in economic terms, the wealthy do not share enough with the poor, so they must be controlled, punished, or eliminated. This is the false and destructive aspect of the socialist economic philosophy. In the U.S., the bourgeoisie have become Republicans, who must be controlled, punished, or eliminated. In 1848, when the Communist Manifesto was published, Horace Greeley was the unquestioned leader of our media. Greeley read it and declared himself a socialist. He wrote numerous articles and op-eds promoting socialism. Greeley even employed Karl Marx as a European op-ed journalist for his New York Tribune newspaper. In the 1850s, our American media became promoters of socialism and promote it to this day. One can fairly say socialism was created by a journalist and is perpetuated by journalists. To Horace Greeley's credit, he disagreed with Marx's demand to implement socialism by force or violence. The rest of our media followed his lead. That has served our country well. Elsewhere, journalists sided with Marx and precipitated numerous wars to implement socialism. In Germany, Marxism was particularly revered. In a book, The Big Lie by autodidact historian Dinesh D'Souza, the author refers to a fascinating observation by a German historian, Gotz Aly. Aly points to the leftist journalist Wilhelm Marr, who coined the term anti-Semitism. Aly claims that in 1879, Marr "faulted Jews for outperforming ordinary Germans." In Germany, Jews were the bourgeoisie. They owned many of the businesses and tended to be quite wealthy. Hitler was born in 1889 and grew up in an atmosphere that viewed Jews as the bourgeoisie. Hitler was a Marxist-style socialist because he wanted to somehow, forcefully rid his country of Jews. D'Souza points out that Hitler became obsessed with the German question of what to do with the Jews - Judenfrage. It is no wonder that Hitler founded a Marxist-style socialist party, the National Socialist German Workers' Party. In D'Souza's book, we find that Hitler said in 1927, "We are socialists. We are the enemies of today's capitalist system of exploitation ... and we are determined to destroy this system under all conditions." In Italy, contemporary journalists of Wilhelm Marr were Giuseppe Mazzini and Alessandro Mussolini (Benito's father), a politician who wrote op-eds for a socialist journal. Benito was born in 1883, six years before Hitler, and was raised in a socialist family. He was quite brilliant and an excellent writer and orator. He was also a journalist. By 1909, Benito had written for a variety of socialist newspapers. By that time, he was widely read throughout Europe. One of his most ardent admirers was Adolf Hitler. Benito was also a Marxist-style socialist; however, that changed. By this time, Marxist philosophers and journalists throughout Europe were expressing frustration that Karl Marx's revolt had not occurred. Mussolini formed a union of workers, but they failed to revolt against the owners of their businesses. Mussolini was quite frustrated. He concluded that workers would never revolt against their employers, so he decided that an outside force, a government, must do it for them. Finally, Mussolini and discontented socialists, restless revolutionaries, and discharged soldiers met to discuss the establishment of a new force in Italian politics. Mussolini called this force Fasci di Combattimento - the Italian Fighting Leagues, or the Fascist Party. In the days of ancient Rome, a fasces was a bundle of rods, often including an axe. It is a symbol of power by force. 0 Mussolini's followers wore black shirts. In 1922, the black-shirt fascists marched into Rome and took power with little resistance. Socialism had won the population. So fascism is also socialism by force, like Marxism. However, it is not force by employees; it is force by government. Marxist fires had been burning in Russia. Vladimir Lenin had concluded the same as Mussolini: that a government rather than the workers needed to force socialism. He named his force the Communist Party, and his followers were Bolsheviks. They took power by force in the October Revolution of 1917. Lenin was an expert in the study of Marxism and, although not a journalist, was quite a philosopher and writer. He added something new to Marxist philosophy. Lenin believed that the evils of capitalism included commerce with other nations. By trade and commerce the capitalist country could subjugate other nations, make them dependent, and force them into capitalism. To prevent this, Lenin advocated communist revolutions in other countries to pre-empt the capitalist conversion. Leninism, or communism, is socialism by force of government by imperialism. Hitler was learning from Mussolini and Lenin. Let's set aside the monikers and look at the economic system of socialism. Take from the rich and give to the poor. How do we take from the rich? We tax them. Taxation is the sword and tool of socialism. It is the fasces of socialism. The U.S. had no income tax until 1913. By 1926, in the Roaring Twenties, unfettered capitalism had brought prices down so low that one person, earning the average wage of only $1.24 per hour, could pay off his home in five years, purchase a vacation home, pay that off, and support a family of five all the way through college. Note that our vacation home boom in resort towns occurred at that time. So what happened? Why is our goods-to-price standard of living so much lower and still declining each year? Franklin Roosevelt increased income taxes for the poor in the lowest income bracket from 4 to 24 percent, in the highest bracket to 94 percent (reducing what we could afford to pay), and corporate taxes to 40 percent (increasing the price we must pay). This is nonviolent socialism at full throttle. We became a hybrid capitalist-socialist nation. Franklin Roosevelt had completed the transformation of the Democrat party into a socialist party, and their occasional moniker is "progressives
Chce macierzynskiego, chorobowego, ubezpieczenie zdrowotne, emeryture, szkoly. To nie sa rzeczy z kosmosu, to sa normalne opcje jakie daje Ci panstwo w zamian za placone podatki. Mam dosc tego ze za podatki tutaj mamy tylko armie. Nie czyni mnie to zadna socjalistka czy komunistka. Chce po prostu nie bac sie dnia jutrzejszego, wiedzac ze gdy zachoruje czy zajde w ciaze czy zestarzeje sie to nie trafie pod most z braku srodkow do zycia.
To nie o to chodzi. Rozdawnictwo nie czyni nikogo szczęśliwszym. Paradoksalnie to właśnie w stanach rządzonych przez nie socialistow demokratów częściej w realnym życiu można dostać więcej płatnych wakacji, wpłaty pracodawcy na dodatkową emeryturę jak np 401k, lepszą opiekę w szpitalu czy lepsze przedszkole dla dziecka. Ludzie w stanach republikańskich żyją szczęśliwiej a „bumów” na ulicy śpiącymi w namiotach czy pod mostami praktycznie nie ma, podobnie jak jest mniej rozwodów, mniej narkomani, mniej pijaństwa, mniej napadów jak np tak dzieje sie źle w Nowym Jorku, Los Angeles, Detroit czy Filadelfii. Życie w stanach republikańskich jest znacznie przyjemniejsze, bezpieczniejsze, szczęśliwsze i ustatkowane mimo ze często policji jest mało, alkohol jest dozwolony w miejscach publicznych a broń palna ma praktycznie każden. Wiem to z własnego doświadczenia. Żyje tu w USA od lat, zaczynajac od szkoły tu, prostych prac po bardziej profesjonalne aż do własnego biznesu. Mieszkałem w kilku stanach również tych demokratycznych jak Kalifornia, New Jersey czy nowy Jork i również republikańskich prawicowych jak Floryda czy Texas i absolutnie nikomu nie polecam wiązania sie na dłużej a tym bardziej zakładania rodziny w stanach socialistycznych rządzonych przez demokratów. Realne życie to nie obietnice i rzucanie słów na wiatr czy piękne regułki o równości. Proszę zainteresujcie sie dogłębnie polityką i życiem prawdziwym i nigdy nie głosujcie na lewice bo zróbcie sobie krzywdę a co najgorsze następnym pokoleniom.
Hej Olu, fajny filmik. Tez musialam poszukac kolezanki w necie. Siedze juz 1,5roku "w domu" z dzieciakami i nawiazalam znajomosc na fb z kobietka ktora mieszka niedaleko mnie i jest w tej samej sytuacji- znajomi zostali w stolicy a my na wsi.... 😊. Pozdrawiam
Rzadko albo wcale nie komentuję ale naprawdę podoba mi się to co powiedziałaś że nie lubisz rozmów o niczym tylko o przeżyciach, i przeszłości o dzieciństwie. Bardzo bardzo szanuje. Wierny widz😊
Chętnie bym się z tobą zaprzyjaźnił gdybym był kobietą. I moim marzeniem jest zwiedzenie Nowego Yorku ale tylko z przewodnikiem 😊ale to raczej niemożliwe...
Jejku, Olu! Super odcinek! Dlaczego, nie wpadłem wcześniej aby "randkować", celem poznania znajomego, może przyjaciela? Mocno, to przeoczyłem :) Pytałaś, o duże samochody, dlaczego? To, wynika z historycznej natury Stanów Zjednoczonych. Jestem, z zamiłowania historykiem, to dążenie tego Państwa i kultury, do wszystkiego co największe, najlepsze i do bogactwa (przykład gorączki złota i wykup Alaski od Rosji, walka z Indianami, preria, bizony i podbój Meksyku) . Potem ? Izolacjonizm, czyli powstrzymanie tego trendu. Ameryki, nie zrozumiesz :D
Dzięki za film, dużo o Tobie powiedział, nie koloryzowałaś mówiąc, że lubisz "z grubej rury" : ) A ta dziewczyna na ławce... Będąc tam zapewne odczuwałabym jednocześnie współczucie, może nawet z chęcią zagajenia (co już z daleka można ocenić jako niewarte inicjatywy, na tej samej zasadzie co twoja nieudana randka), a z drugiej, chociaż nie znam stanów, i może właśnie dlatego, jako moment charakterystycznego dla tych realiów wybuchu frustracji i rozczarowania. Jeśli faktycznie się nie przesłyszałaś, a ona wykrzykiwała pospotkaniowe urazy, to niby zabawna, ale i dość gorzka zbieżność z tematem. A Tobie i koleżance z Meksyku życzę udanej współpracy na długie lata 🌝 Poznajcie w końcu te kolory! ; )
Już któryś raz się zastanawiam gdzie ta florydzki opalenizna ale rozumie, że odpowiedni filtr wchodzi do gry :D . Mam pytanie odnośnie twojej firmy jeśli to nie tajemnica :), czy widzisz większy potencjał wycieczkowy w NY czy FL?
Niestety żyjemy w czasach wyścigu szczurów i pogoni za pieniądzem. I ciężko znaleźć kogoś kto zostanie na dłuższy czas w naszym życiu. Z jednej strony ludzie w dzisiejszych czasach traktują innych w większości na zasadzie rzeczy "przyda się" albo jak mają korzyść a jak ktoś jest nie potrzebny to się znajomość kończy. Pozdrawiam Olu i miłego dnia 🖤
Cieszę się, że udało ci się znaleźć fajne dziewczyny, z którymi możesz pogadać o wszystkim! Jak widać ta apka bardzo ci się przydała 😉Trzymam kciuki, żeby dalej Wam się układało i było to przyjaźnie na całe życie 😄 No i też wiadomo, że musisz dbać o siebie, o swoje zdrowie psychiczne i nie da się udźwignąć wszystkiego, traum innych ludzi we wspomnianych przez Ciebie historiach dziewczyn 😔 Dzięki za kolejny świetny odcinek! Pozdrawiam cieplutko! 🥰
To podziel sie, w jaki sposob sie pozegnalas z ta kolezanka, z ktora w tym konkretnym dniu sie spotkalas, wiedzac, ze to znajomosc nie dla Ciebie. Bylo to po "Amerykansku" (we'll stay in touch) czy szczerze? Pytam, bo potrzebuje pomyslow na dyplomatyczne wyjscie z takich sytuacji.
Jako psychofanka Broad City od razu mi sie przypomnialo kiedy Abbi nie wiedziala ze mozna swipowac w lewo. 😂Powodzenia! Kazda napotkana osoba jest tez jakas lekcja o nas samych. Mysle ze zainteresuja Cie socjo-polityczno-kulturalne filmy documentalne Adama Curtisa!
Na Florydzie jest bardzo łatwo znaleźć znajomych, bo wszyscy chętnie ze sobą rozmawiają. Wszędzie! Chyba masz o sobie bardzo wysokie mniemanie. Może po prostu daj ludziom szansę?
Trochę nie ma co się dziwić że ludzie w USA są samotni, sama specyfika większości miast budowanych docelowo pod samochody w tym kraju temu sprzyja, dużo bardziej niż w Europie, w Europie praktycznie w każdym kraju można żyć bez samochodu w Stanach nie licząc kilku wyjątków typu NYC, Chicago, nie bardzo, do tego wszędzie tam jest daleko. Dodatkowo globalna gangrena w postaci th-cam.com/video/RqcexxCjaXc/w-d-xo.html też mocno się przyczyniła do tego stanu rzeczy.
Z czegoś ta samotność wynika. Sami zapraszamy do siebie traumy, cieszmy się z małych rzeczy, i kręgosłup moralny musi byc.Tu chłopak tam chłopak dajcie spokój.Nie jestem Liberalna jestem konserwatywna mam poukładane życie dzieci dziękują że nie są w rozbitej rodzinie bo ich koledzy różne rzeczy przeżywają. No nic ten sposób myslenia nie dla mnie.
Mówisz o polityce jakbyś miała patent na rację. Tylko Twoje poglądy są właściwe. Co bardzo mnie dziwi bo jednocześnie kreujesz się na osobę tolerancyjną. A poza tym masz o sobie duże mniemanie bo jak komuś nie podpasujesz to jest głupkiem.
@@oktawiankolenda600 widzę, że potraktowałeś moją uwagę niemal osobiście. Napisałam co myślę ale nie po to żeby autorka była załamana moją opinią. Nie było nic krzywdzącego w tym co napisałam. Po prostu uważam że dużo osób, również Ola, ma zero tolerancji i bardzo zamknięty sposób myślenia. Chyba w każdym z nurtów na prawo i na lewo są dobre i złe strony. Nie wiem czy jeżeli ktoś jest republikanem to automatycznie jest ograniczony i jest złym człowiekiem? Po prostu ma inny pogląd na świat. Nie podoba mi się szufladkowanie ludzi...
@@135Misiek Dziękuje Ci za szybką odpowiedź. Ola wielokrotnie podkreśla swój szacunek dla poglądów innych niż jej zachowując jednocześnie swoje zdanie... Nie mniej przepraszam za swoje swoje słowa. Niemniej polecam przejrzenie większej ilości filmów autorki. Pozdrawiam z wyrazami szacunku dla twojej opini!
Nie mowie ze ta osoba jest glupkiem, bylam zdziwiona na jakiej podstawie wyciagnela takie a nie inne wnioski ;-) i tak, nie jestem otwarta na kolegowanie sie z osoba o przeciwnych pogladach politycznych. Ale to nie znaczy ze nie jestem tolerancyjna. Niech sobie zyja. Nie chce ich po prostu w swoim zyciu, chce otaczac sie ludzmi ktorzy maja podobne morale i idealy jak ja- ktore chca zdrowotne, macierzynskie, pomoc przy przedszkolach, bezpieczne ulice, dobre drogi i mosty, emeryture. To wszystko w USA wklada sie pod parasol "socjalizmu", gdzie dla mnie to jest po prostu godne zycie czlowieka i otrzymywanie czegos za swoje podatki, a nie tylko piepszona armie.
@@PolkawAmeryce jesteś tolerancyjna ale nie chcesz mieć styczności z ludźmi o innyc poglądach. Możliwe, że zgodziłbym się z Tobą gdyby w mowie potocznej "tolerancja" i "akceptacja" się ze sobą nie zlały i nie zaczęły być swoimi synonimami. Tak jesteś tylko zwyczajną hipokrytką. Osobiście mam mnóstwo kolegów a nawet przyjaciół z którymi się w jakiś aspektach nie zgadzam i jestem z tym(oni też) zupełnie ok. Wszystkie te rzeczy które wymieniłaś, że ma zapewnić państwo kosztują i wymagają pewnych zachowań, z którymi się nie utożsamiasz(jak chcesz stworzyć bezpieczną przestrzeń publiczną bez policji, która nie ma problemów z brutalnością i zastraszaniem ludzi, dla których jedynym językiem jaki rozumieją jest język siły?). Spróbuj mnie przekonać, że rzeczy o jakich piszesz powinienem Ci fundować? Ja uważam np. że o godnym życiu człowieka stanowi np. prawo do posiadania i używania broni na moim prywatnym terenie?(obejmujące np. zastrzelenie człowieka, który narusza moją przestrzeń prywatną bez pozwolenia) i czemu np. z twoich podatków rząd nie funduje mi Grota A2 z wiadrem amunicji bym mógł uskutecznić moją potrzebę poczucia godności? Dałem tylko przykład, pozwól, że zachowam swoje poglądy dla siebie, ale dlaczego uważasz, że państwo powinno finansować twoje fanaberie, które w dużej mierze wynikają z kultury w jakiej się wychowałaś a nie np. fanaberie kogoś kto wychowal się w jemenie?
Jesteś takim przykładem osoby która 'vote blue no matter who'. Woke, blm itp. itd. Smutne to to że nie widzisz co to robi że Stanami i z resztą zachodniego świata. A teraz uciekasz z NY do red state. I oceniasz te spotkane osoby z takiej wyższości i własnej 'mądrości'. Ciekawe co one sądzą o Tobie. Powodzenia na yt i w biznesach, ciekawe opowiadasz.
Też jestem liberałem i nie lubię gdy polityk chce zaglądać mi do łóżka oraz portfela. Wolność ekonomiczna i życiowa. Nie dla socjalizmu, nie dla konserwatyzmu. Tak dla wolności.
@@ryskar-nw3yz gdy wnikniesz krytycznie w naturę poglądów na obyczajowość Mentzena (o ile nie masz identycznych, a jedynie rozpoznajesz teren), zauważysz, że liberalne to mają co najwyżej spojrzenie na gospodarkę, czyli finalnie kasę, z czego zresztą przedsiębiorca Mentzen zasłynął. Jednocześnie intelektualista oddający pod bodajże "realne panowanie" swoje życie Matce Boskiej i Chrystusowi (czyli jest sygnatariuszem czegoś, czego nazwy nie umiem nawet powtórzyć), których nie masz prawa poddać wolności słowa, ale obrażanie wszystkich innych grup jak najbardziej. Takich religijnych przedstawien nawet Kaczyński nie ma w życiorysie. I już nie wiadomo czy ta ich slawna "wolność słowa", która głównie daje przyzwolenie obrażaniu każdego poza bóstwami, to pokręcona definicja wolności czy zwykła hipokryzja, ze świadomością, że większość odbiorców nie jest na tyle bystra, aby wychwycać mniejsze lub większe niuanse i sprzeczności. Głosowania wbrew zapewnieniom nawet nie ruszam, ale to dobrze, bo to są te momenty kiedy kurtyna się uchyla. Ta sama zgraja co zwykle z radykalnymi zapędami, ale jeszcze świeżym PRem, bo młode i inteligentne gęby. Już sama nie wiem czy bardziej bać się miernych umysłem z władzą czy wyrafinowanych z tą samą mocą sprawczą? Moja odpowiedź: radykałów, wchodzących na cudzą posesję. Btw. Nigdy żadne LGBT mi nie weszło ze swoim łóżkiem do salonu, może warto dzwonić w takich chwilach pod 112 ? Żeby nie było, znajoma lesbijka (jedyna jaką znałam) brzydko się odzywała, gdy miała humory, ale moje magiczne spier%$3aj zawsze ją wyprowadzało na prostą, łagodząc lgbtowe (przecież nie ludzkie) frustracje Polecam głównie między znajomymi. Trochę umiejętnie użytego bluzga działa stabilizująco, do dzisiaj pamiętam jak się uśmiechała na każdą obelgę. Sam widzisz, Lgbt to ideologia z dystansem, ale w razie czego 📲 999
@@ryskar-nw3yz "Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna moja. To co robisz w sypialni to twoja prywatna sprawa" - szkoda, że polskie władze i polski kościółek tego nie wiedzą
Dzięki twojej "wolności" gospdarka zachodu i jego innowacyjność pada na łeb. Napisz wprost, że dla Ciebie podstawową wolnością jest wolność od konsekwencji swoich wyborów życiowych i sprawa będzie jasna ;)
Nie jesteś tolerancyjna, jeśli chcesz mieć przyjaciół o takich poglądach jak Ty. Wielu ludzi ma też przyjaciół przyjaciół o innych poglądach, innej wierze. Nie będziesz pogłębiać swojej wiedzy, jeśli będziecie sobie lukrować w każdym temacie.
Ludzie o innych pogladach nie maja tej samej empatii i szacunku do drugiego czlowieka co ja. Ja widze matke z dzieckiem ktora byla bita przez meza pijaka i musiala uciekac by ratowac swoje zycie i corki i potrzebuje pomocy od rzadu. Oni widza nieroba ktory kocha socjal. Ja widze czlowieka ktory potrzebuje pomocy psychiatrycznej, inni widza smierdzacego bezdomnego. Ja widze kryminaliste, inni widza ukochanego bylego prezydenta. Sa roznice, ktorych sie nie przeskoczy.
Twoje poglady polityczne mi sie podobaja . Sama interesuje sie polityka. Jestes ciekawa osoba .Twoj blog o depresji dal mi do myslenia . Dziekuje
O, super. Dziekuje ze ze mna jestes 😘
Bardzo cenię Twoja otwartość i szczerość i cieszę się, ze na Twoim kanale mogę ogladac fajne miejsca, słuchać o ciekawostkach, historiach, ale tez - poznawać Ciebie 😊.
Po latach życia w USA wiem, ze najlepiej dogaduję się z Polakami, pozostałymi Europejczykami, Latynosami, a dopiero potem z Amerykanami (w takiej kolejności). Także nie przepadam za small talkami i wole głębsze rozmowy. Nigdy nikogo nie odtrąciłam z powodów odmiennego światopoglądu czy innych preferencji politycznych, ale sama bywałam z tego powodu odtracana 🤨.
Jakoś naturalnie lgnę do ludzi po traumach (sama mam swoje) i im ciężej jest im w zyciu, tym bardziej czuje, ze powinnam przy nich pozostac i ich wspierać. No i jakoś lepiej dogaduje się z ludźmi po przejściach - oni jakby więcej czuja i rozumieją.
Dziekuje bardzo za szczery, prawdziwy komentarz :-)
Widze ze bardzo podobnie dobierany sobie ludzi w naszym zyciu. Mimo wszystko szkoda tej dziewczyny, ale takie osoby zazwyczaj ciagna w dol nas przez te swoje traumy. Czesto takie osoby nie rozumieja szczescia innych i nie ciesza sie nim razem z nami. Osobiscie uwazam ze terapie sa potrzebne kazdemu nawet jezeli te osoby nie widza dlaczego mialyby isc na taka terapie i powtarzam to zawsze. Bardzo milo sie sluchalo Olu. Nie moge jeszcze sie przyzwyczaic do tego ze nie masz za soba Nowego Jorku natomiast zawsze masz cos ciekawego do powiedzenia. Mowisz otwarcie o swoich pogladach i ja to bardzo doceniam. Swietny odcinek 😊
Dziekuje:-) i tak, kazdy potrzebuje terapii
Jesteś super dziewczyną! Bardzo Cię polubiłem 👍
Fajnie! Baw sie dobrze na moim kanale 👍
Byłam w Fort Lauderdale :) wspaniale oglądać to miejsce. Doceniam Twoją wrażliwość Ola, choć politycznie się różnimy, bardzo lubię Twoje filmy i Ciebie. Pozdrawiam!
Wielkie dzieki 😀 pozdrawiam
Wspanialy odcinek:) Cieszę sie ze znalazlam Cie na yt :)😊😊😊
;-) super, ciesze sie, witaj :-)
Nie umiem w small talk, nie lubię, nie cierpię tego. Zawsze myślałam, że ze mną jest coś nie tak. Miło, że nie jestem sama😊
Co do samotności, to zależy bo można mieć wokół siebie mnóstwo ludzi , a tak faktycznie czuć się samotnym. A można również być samym i czuć się wspaniale. Myślę, że najpierw trzeba uwielbiać spędzić czas samym z sobą żeby później poznać nowych, ciekawych ludzi. Myślę też, że ja lubię spędzić czas sama że sobą bo jestem introwertykiem, lubię ciszę, spokój. Natomiast nie lubię tłumów, źle się czuję kiedy wokół mnie jest mnóstwo ludzi jestem zwyczajnie przytłoczona. 😉
;-) nie jestes sama ;-)
Słucham Ciebie od pewnego czasu, czuję TWOJA empatię ,jestes bardzo otwartą kobietą i pozytywną osobą 😘ja też mieszkam na Florydzie 🌴🌺daleko od Ciebie, jestem dużo starsza co mi nie przeszkadza przyjaźnić się z pozytywnymi ludźmi w każdym wieku. Rozumiem o czym mówisz, poniewaz nie z każdym można się dogadać 💫‼️pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego ♥️💋🍀
Dziekuje Ci bardzo 🥰
Super odcinek. Podziwiam Cię za otwartość na ludzi i mobilność na wyzwania IT. Samotność to problem społeczny do pilnego rozwiązywania.
Ano :(
Nie lubię small talków. Głębokie rozmowy o życiu, dzieciństwie, związkach, o ważnych tematach życiowych to ja :) Nawet jestem w trakcie nauki do egzaminów z psychologii. Jak randki na skype/meet wchodzą w grę to też możemy pogadać :D jak słucham co mówisz : stawianie granic, people pleaser itp to się śmieję aż, bo przerabiam te tematy od dłuższego czasu, mamy wiele wspólnego :)
Co do Jeepów, nie wiem jak szerokie jest spektrum powodów ludzi do jeepowej miłości. Może to być związane np. z poczuciem omnipotentności "mogę wszystko" lub chociaż więcej niż standard, na różnych poziomach.Jestem większy, mocniejszy, więcej pali, ale nie szkodzi, bo mam więcej kasy, żeby więcej i drożej tankować. Często na jeepach w PL jest tekst "nie mogę szybko, ale mogę wszędzie". Z mojego doświadczenia, miałam Jeepa Grand Cherokee i jeździłam w teren sporo, to był właśnie powód "omnipotentność" wszędzie wjadę, mogę wszystko, takie złudne poczucie "nadmocy", który przepracowałam na psychoterapii. Jeepy to też temat praktyczny, bo faktycznie jak na drodze są remonty, dziury, kiepska nawierzchnia to wtedy tak, wtedy możesz na luzie przejechać :)
p.s. będzie temat o tym w jaki sposób postarza się aktorów do roli kiedy mają 37 i 47 i 57 lat? mega to ciekawe.
Bede miala odcinek o rekwizytach i efektach specjalnych bo raz mnie postarzano takze o tym opowiem ;) moge jedynie o wlasnych doswiadczeniach opowiadac :-) dzieki za obejrzenie odcinka i za szczery, dlugi komentarz
Osobiście nie nazwałbym tych rozmów głębokimi. Dla mnie prawdę mówiąc to ten sam lvl jak pieniądze, kariera i "dupy". Zastanów się, czy nie masz po prostu bezzasadnie zawyżonego ego ;)
Jesteś wspaniałą osoba i chciałabym mieć taką koleżankę jak Ty. Wiem że świetnie byśmy się dogadały. A tymczasem życzę udanych spotkań. Pozdrawiam 🌹❤️❤️❤️ Iwona 😘
Wielkie dzieki!
Bardzo fajny pomysł z tą appką. Dzięki za film! ❤
Dzieki!
Powodzenia w poszukiwaniach kumpeli👍🇺🇲🇵🇱
Dzieki ;)
Fajny, szczery odcinek 😊
Yaaaay :-)
te osoby licza na to, w skrytosci ducha, ze nowe osoby powiedza im, kim maja byc...:)
Jakie glebokie...
Zaskakująco pozytywnie ciekawiy odcinek. 🎉
;-) to chyba dobrze ;-)
Bardzo fajnie się Ciebie słucha:)
Dziekuje!
A few weeks ago, Dennis Prager said, "No one understands what socialism is." He is right. Even economists are confused, and for good reason. After Joseph Stalin gave socialism a bad name, socialist journalists and historians changed its definition to dissimulate socialist activities. They settled upon a new definition: "the government's takeover of the means of production."
The new definition made socialism into something that is not likely to happen, thus concealing ongoing socialist operations. The operations of socialism could proceed; however, the operators could no longer be called socialists. This ruse persists today.
In the eighteenth century, the term socialism was a nebulous bromide to reference a desired perfect society. Karl Marx codified it in the Communist Manifesto. It was subsequently identified as "From each according to his ability, to each according to his need" and more commonly as "Take from the rich and give to the poor." It is the Robin Hood theory. Perhaps that is why it sells so well.
Taking from the rich to give to the poor, or to anyone else, is an economic system. Make no mistake: socialism is an economic system. Socialism has had various monikers throughout its history, starting with the name Marxism, followed by fascism, Leninism, communism, and the Third Reich.
Each moniker represents a different intent or method to implement socialism. Marxism is socialism by force. But force upon whom and by whom? Marx envisioned force by employees upon their employers.
When he published the Communist Manifesto in 1848, the ideal of socialism spread throughout the world like a flash of light.Marx was only twenty-nine years old when he wrote it. He was an occasional journalist and sold op-ed articles to various newspapers. He was impoverished his entire life, and in later years lived off pecuniary gifts from his friend Friedrich Engels.
Marx's hatred of the wealthy and their supporters, the bourgeoisie, is obvious throughout the Manifesto. The class warfare and hatred that he created have survived to this day in socialist philosophy. In the 1800s, American newspapers were rife with articles and political cartoons that promoted socialism and its innate hatred.
Socialism survives on the noble ideal to help the poor but operates with a false economic assumption made a part of the philosophy by Karl Marx. He said, "The abolition of bourgeois individuality, bourgeois independence, and bourgeois freedom is undoubtedly aimed at."In other words, in economic terms, the wealthy do not share enough with the poor, so they must be controlled, punished, or eliminated. This is the false and destructive aspect of the socialist economic philosophy.
In the U.S., the bourgeoisie have become Republicans, who must be controlled, punished, or eliminated.
In 1848, when the Communist Manifesto was published, Horace Greeley was the unquestioned leader of our media. Greeley read it and declared himself a socialist. He wrote numerous articles and op-eds promoting socialism. Greeley even employed Karl Marx as a European op-ed journalist for his New York Tribune newspaper.
In the 1850s, our American media became promoters of socialism and promote it to this day. One can fairly say socialism was created by a journalist and is perpetuated by journalists.
To Horace Greeley's credit, he disagreed with Marx's demand to implement socialism by force or violence. The rest of our media followed his lead. That has served our country well. Elsewhere, journalists sided with Marx and precipitated numerous wars to implement socialism.
In Germany, Marxism was particularly revered. In a book, The Big Lie by autodidact historian Dinesh D'Souza, the author refers to a fascinating observation by a German historian, Gotz Aly.
Aly points to the leftist journalist Wilhelm Marr, who coined the term anti-Semitism. Aly claims that in 1879, Marr "faulted Jews for outperforming ordinary Germans."
In Germany, Jews were the bourgeoisie. They owned many of the businesses and tended to be quite wealthy.
Hitler was born in 1889 and grew up in an atmosphere that viewed Jews as the bourgeoisie. Hitler was a Marxist-style socialist because he wanted to somehow, forcefully rid his country of Jews. D'Souza points out that Hitler became obsessed with the German question of what to do with the Jews - Judenfrage.
It is no wonder that Hitler founded a Marxist-style socialist party, the National Socialist German Workers' Party.
In D'Souza's book, we find that Hitler said in 1927, "We are socialists. We are the enemies of today's capitalist system of exploitation ... and we are determined to destroy this system under all conditions."
In Italy, contemporary journalists of Wilhelm Marr were Giuseppe Mazzini and Alessandro Mussolini (Benito's father), a politician who wrote op-eds for a socialist journal. Benito was born in 1883, six years before Hitler, and was raised in a socialist family. He was quite brilliant and an excellent writer and orator. He was also a journalist.
By 1909, Benito had written for a variety of socialist newspapers. By that time, he was widely read throughout Europe. One of his most ardent admirers was Adolf Hitler. Benito was also a Marxist-style socialist; however, that changed.
By this time, Marxist philosophers and journalists throughout Europe were expressing frustration that Karl Marx's revolt had not occurred. Mussolini formed a union of workers, but they failed to revolt against the owners of their businesses. Mussolini was quite frustrated. He concluded that workers would never revolt against their employers, so he decided that an outside force, a government, must do it for them.
Finally, Mussolini and discontented socialists, restless revolutionaries, and discharged soldiers met to discuss the establishment of a new force in Italian politics. Mussolini called this force Fasci di Combattimento - the Italian Fighting Leagues, or the Fascist Party. In the days of ancient Rome, a fasces was a bundle of rods, often including an axe. It is a symbol of power by force. 0
Mussolini's followers wore black shirts. In 1922, the black-shirt fascists marched into Rome and took power with little resistance. Socialism had won the population.
So fascism is also socialism by force, like Marxism. However, it is not force by employees; it is force by government.
Marxist fires had been burning in Russia. Vladimir Lenin had concluded the same as Mussolini: that a government rather than the workers needed to force socialism. He named his force the Communist Party, and his followers were Bolsheviks. They took power by force in the October Revolution of 1917.
Lenin was an expert in the study of Marxism and, although not a journalist, was quite a philosopher and writer. He added something new to Marxist philosophy.
Lenin believed that the evils of capitalism included commerce with other nations. By trade and commerce the capitalist country could subjugate other nations, make them dependent, and force them into capitalism. To prevent this, Lenin advocated communist revolutions in other countries to pre-empt the capitalist conversion.
Leninism, or communism, is socialism by force of government by imperialism. Hitler was learning from Mussolini and Lenin.
Let's set aside the monikers and look at the economic system of socialism. Take from the rich and give to the poor. How do we take from the rich? We tax them. Taxation is the sword and tool of socialism. It is the fasces of socialism.
The U.S. had no income tax until 1913. By 1926, in the Roaring Twenties, unfettered capitalism had brought prices down so low that one person, earning the average wage of only $1.24 per hour, could pay off his home in five years, purchase a vacation home, pay that off, and support a family of five all the way through college. Note that our vacation home boom in resort towns occurred at that time.
So what happened? Why is our goods-to-price standard of living so much lower and still declining each year?
Franklin Roosevelt increased income taxes for the poor in the lowest income bracket from 4 to 24 percent, in the highest bracket to 94 percent (reducing what we could afford to pay), and corporate taxes to 40 percent (increasing the price we must pay).
This is nonviolent socialism at full throttle. We became a hybrid capitalist-socialist nation. Franklin Roosevelt had completed the transformation of the Democrat party into a socialist party, and their occasional moniker is "progressives
Chce macierzynskiego, chorobowego, ubezpieczenie zdrowotne, emeryture, szkoly. To nie sa rzeczy z kosmosu, to sa normalne opcje jakie daje Ci panstwo w zamian za placone podatki. Mam dosc tego ze za podatki tutaj mamy tylko armie. Nie czyni mnie to zadna socjalistka czy komunistka. Chce po prostu nie bac sie dnia jutrzejszego, wiedzac ze gdy zachoruje czy zajde w ciaze czy zestarzeje sie to nie trafie pod most z braku srodkow do zycia.
To nie o to chodzi. Rozdawnictwo nie czyni nikogo szczęśliwszym. Paradoksalnie to właśnie w stanach rządzonych przez nie socialistow demokratów częściej w realnym życiu można dostać więcej płatnych wakacji, wpłaty pracodawcy na dodatkową emeryturę jak np 401k, lepszą opiekę w szpitalu czy lepsze przedszkole dla dziecka. Ludzie w stanach republikańskich żyją szczęśliwiej a „bumów” na ulicy śpiącymi w namiotach czy pod mostami praktycznie nie ma, podobnie jak jest mniej rozwodów, mniej narkomani, mniej pijaństwa, mniej napadów jak np tak dzieje sie źle w Nowym Jorku, Los Angeles, Detroit czy Filadelfii. Życie w stanach republikańskich jest znacznie przyjemniejsze, bezpieczniejsze, szczęśliwsze i ustatkowane mimo ze często policji jest mało, alkohol jest dozwolony w miejscach publicznych a broń palna ma praktycznie każden. Wiem to z własnego doświadczenia. Żyje tu w USA od lat, zaczynajac od szkoły tu, prostych prac po bardziej profesjonalne aż do własnego biznesu. Mieszkałem w kilku stanach również tych demokratycznych jak Kalifornia, New Jersey czy nowy Jork i również republikańskich prawicowych jak Floryda czy Texas i absolutnie nikomu nie polecam wiązania sie na dłużej a tym bardziej zakładania rodziny w stanach socialistycznych rządzonych przez demokratów. Realne życie to nie obietnice i rzucanie słów na wiatr czy piękne regułki o równości. Proszę zainteresujcie sie dogłębnie polityką i życiem prawdziwym i nigdy nie głosujcie na lewice bo zróbcie sobie krzywdę a co najgorsze następnym pokoleniom.
Hej Olu, fajny filmik. Tez musialam poszukac kolezanki w necie. Siedze juz 1,5roku "w domu" z dzieciakami i nawiazalam znajomosc na fb z kobietka ktora mieszka niedaleko mnie i jest w tej samej sytuacji- znajomi zostali w stolicy a my na wsi.... 😊. Pozdrawiam
Pozdrawiam dziewczyny na wsi :-) fajnie ze sie znalazlyscie!
Gdzie są ludzie wszystko w autach?
Tak
Rzadko albo wcale nie komentuję ale naprawdę podoba mi się to co powiedziałaś że nie lubisz rozmów o niczym tylko o przeżyciach, i przeszłości o dzieciństwie. Bardzo bardzo szanuje. Wierny widz😊
Dzieki, wierny widzu ;-)
Chętnie bym się z tobą zaprzyjaźnił gdybym był kobietą. I moim marzeniem jest zwiedzenie Nowego Yorku ale tylko z przewodnikiem 😊ale to raczej niemożliwe...
Jejku, Olu! Super odcinek! Dlaczego, nie wpadłem wcześniej aby "randkować", celem poznania znajomego, może przyjaciela? Mocno, to przeoczyłem :)
Pytałaś, o duże samochody, dlaczego? To, wynika z historycznej natury Stanów Zjednoczonych. Jestem, z zamiłowania historykiem, to dążenie tego Państwa i kultury, do wszystkiego co największe, najlepsze i do bogactwa (przykład gorączki złota i wykup Alaski od Rosji, walka z Indianami, preria, bizony i podbój Meksyku) . Potem ? Izolacjonizm, czyli powstrzymanie tego trendu.
Ameryki, nie zrozumiesz :D
;-) dzieki!
Dzięki za film, dużo o Tobie powiedział, nie koloryzowałaś mówiąc, że lubisz "z grubej rury" : ) A ta dziewczyna na ławce... Będąc tam zapewne odczuwałabym jednocześnie współczucie, może nawet z chęcią zagajenia (co już z daleka można ocenić jako niewarte inicjatywy, na tej samej zasadzie co twoja nieudana randka), a z drugiej, chociaż nie znam stanów, i może właśnie dlatego, jako moment charakterystycznego dla tych realiów wybuchu frustracji i rozczarowania. Jeśli faktycznie się nie przesłyszałaś, a ona wykrzykiwała pospotkaniowe urazy, to niby zabawna, ale i dość gorzka zbieżność z tematem. A Tobie i koleżance z Meksyku życzę udanej współpracy na długie lata 🌝 Poznajcie w końcu te kolory! ; )
Dzieki wielkie za obejrzenie odcinka:-)
Już któryś raz się zastanawiam gdzie ta florydzki opalenizna ale rozumie, że odpowiedni filtr wchodzi do gry :D . Mam pytanie odnośnie twojej firmy jeśli to nie tajemnica :), czy widzisz większy potencjał wycieczkowy w NY czy FL?
Oba chcialabym robic :-) NYC juz hula, a o Florydzie musze sie poduczyc i tez bedzie dobrze ;-)
@@PolkawAmeryce można powiedzieć spory progres :). Aż miło się patrzy jak ktoś wie co chce robić i to robi :)
Opalenizny nie będzie, jeśli pracuje się od rana do wieczora, żeby wystarczyło na opłaty i chleb.
@@ewasaw5191 aż tak wszystko poszybowało w górę?
Ta grzywka .... to NIE ! Uwierz mi... będziesz zadowolona. Ale akcent ... amerykański, bardzo fajny... "sexi"... 😊
Dzieki
Mow od razu, ile mila ma km?
Ile ma czego?
Kilometrów
Niestety żyjemy w czasach wyścigu szczurów i pogoni za pieniądzem. I ciężko znaleźć kogoś kto zostanie na dłuższy czas w naszym życiu. Z jednej strony ludzie w dzisiejszych czasach traktują innych w większości na zasadzie rzeczy "przyda się" albo jak mają korzyść a jak ktoś jest nie potrzebny to się znajomość kończy. Pozdrawiam Olu i miłego dnia 🖤
Prawda. Pozdrawiam!
Powodzenia i duzo szczescia...Hamburg pozdrawia
Dziekuje
Cieszę się, że udało ci się znaleźć fajne dziewczyny, z którymi możesz pogadać o wszystkim! Jak widać ta apka bardzo ci się przydała 😉Trzymam kciuki, żeby dalej Wam się układało i było to przyjaźnie na całe życie 😄 No i też wiadomo, że musisz dbać o siebie, o swoje zdrowie psychiczne i nie da się udźwignąć wszystkiego, traum innych ludzi we wspomnianych przez Ciebie historiach dziewczyn 😔
Dzięki za kolejny świetny odcinek! Pozdrawiam cieplutko! 🥰
Wielkie dzieki Sylwia! Pozdrawiam
Duże auta fascynują siłą, siła pociąga, słabość odpycha.
👍
To podziel sie, w jaki sposob sie pozegnalas z ta kolezanka, z ktora w tym konkretnym dniu sie spotkalas, wiedzac, ze to znajomosc nie dla Ciebie. Bylo to po "Amerykansku" (we'll stay in touch) czy szczerze? Pytam, bo potrzebuje pomyslow na dyplomatyczne wyjscie z takich sytuacji.
Thanks for lunch, bye ;-)
Kobieta 40 lat, której rozminęła się wizja z rzeczywistością - mi się zdaje, że dużo jest takich osób czy to w kwestiach prywatnych czy zawodowych
Tak, wielka szkoda, ciezko takiej osobie pomoc, tylko sama moze pomoc sobie
To niezłe randki po kątach😅
;-)
Tu mam ciocie, tu mam wuja, znajomości mam od chu... a... Sorry, za słownictwo, ale Ty nas doprowadzasz po takich historiach... Ale posłuchajmy.
;-)
@@ryskar-nw3yza co krzyczeli prawicowcy na balkonach na marszu 4.06? Hmmm...
Chłopcze stajenny... Na prawo ode mnie jest już tylko ściana.. Taki jestem prawicowy...
Twoje hobby to polityka? To na pewno znasz to powiedzenie Olka, że :" Politics is two words. Poly means many and ticks is bloodsuckers" 😉.
;-)
❤❤❤
Dzieki kochana
Jako psychofanka Broad City od razu mi sie przypomnialo kiedy Abbi nie wiedziala ze mozna swipowac w lewo. 😂Powodzenia! Kazda napotkana osoba jest tez jakas lekcja o nas samych. Mysle ze zainteresuja Cie socjo-polityczno-kulturalne filmy documentalne Adama Curtisa!
Dzieki wielkie za cynk! I za obejrzenie odcinka
Na Florydzie jest bardzo łatwo znaleźć znajomych, bo wszyscy chętnie ze sobą rozmawiają. Wszędzie! Chyba masz o sobie bardzo wysokie mniemanie. Może po prostu daj ludziom szansę?
Poznaje ludzi, spoko
Trochę nie ma co się dziwić że ludzie w USA są samotni, sama specyfika większości miast budowanych docelowo pod samochody w tym kraju temu sprzyja, dużo bardziej niż w Europie, w Europie praktycznie w każdym kraju można żyć bez samochodu w Stanach nie licząc kilku wyjątków typu NYC, Chicago, nie bardzo, do tego wszędzie tam jest daleko. Dodatkowo globalna gangrena w postaci th-cam.com/video/RqcexxCjaXc/w-d-xo.html też mocno się przyczyniła do tego stanu rzeczy.
No niestety, samotnosc to juz chyba choroba cywilizacyjna.
Gdyby nie to lewactwo to fajna dziewczyna by z Ciebie była 🙂 w sensie charakteru bo wizualnie brak zastrzeżeń 🙃 pozdrawiam
Lol. Akurat lewactwo to swoje lubie ;-)
@@PolkawAmeryce w takim razie czas odwiedzić Paryż. Obecnie przyjaciele z Afryki dziękują za lata na socjalu 🙂 pozdrawiam ✌️
Szkoda ze dzieli nas ogromną odleglosc,mieszkam w UK. Myślę, że miałybyśmy o czym pogadać.Polityka jednak odpada.
Hehe dzieki ;)
Z czegoś ta samotność wynika.
Sami zapraszamy do siebie traumy, cieszmy się z małych rzeczy, i kręgosłup moralny musi byc.Tu chłopak tam chłopak dajcie spokój.Nie jestem Liberalna jestem konserwatywna mam poukładane życie dzieci dziękują że nie są w rozbitej rodzinie bo ich koledzy różne rzeczy przeżywają.
No nic ten sposób myslenia nie dla mnie.
Tak, ja tez nie rozumiem skakania z kwiatka na kwiatek
Mówisz o polityce jakbyś miała patent na rację. Tylko Twoje poglądy są właściwe. Co bardzo mnie dziwi bo jednocześnie kreujesz się na osobę tolerancyjną. A poza tym masz o sobie duże mniemanie bo jak komuś nie podpasujesz to jest głupkiem.
Prawdopodobnie świetnie znasz autorkę...na tyle że moja nadzieja że Ona ma głęboko w dupie co masz do opowiedzia graniczy z pewnością.
@@oktawiankolenda600 widzę, że potraktowałeś moją uwagę niemal osobiście. Napisałam co myślę ale nie po to żeby autorka była załamana moją opinią. Nie było nic krzywdzącego w tym co napisałam. Po prostu uważam że dużo osób, również Ola, ma zero tolerancji i bardzo zamknięty sposób myślenia. Chyba w każdym z nurtów na prawo i na lewo są dobre i złe strony. Nie wiem czy jeżeli ktoś jest republikanem to automatycznie jest ograniczony i jest złym człowiekiem? Po prostu ma inny pogląd na świat. Nie podoba mi się szufladkowanie ludzi...
@@135Misiek Dziękuje Ci za szybką odpowiedź. Ola wielokrotnie podkreśla swój szacunek dla poglądów innych niż jej zachowując jednocześnie swoje zdanie... Nie mniej przepraszam za swoje swoje słowa. Niemniej polecam przejrzenie większej ilości filmów autorki. Pozdrawiam z wyrazami szacunku dla twojej opini!
Nie mowie ze ta osoba jest glupkiem, bylam zdziwiona na jakiej podstawie wyciagnela takie a nie inne wnioski ;-) i tak, nie jestem otwarta na kolegowanie sie z osoba o przeciwnych pogladach politycznych. Ale to nie znaczy ze nie jestem tolerancyjna. Niech sobie zyja. Nie chce ich po prostu w swoim zyciu, chce otaczac sie ludzmi ktorzy maja podobne morale i idealy jak ja- ktore chca zdrowotne, macierzynskie, pomoc przy przedszkolach, bezpieczne ulice, dobre drogi i mosty, emeryture. To wszystko w USA wklada sie pod parasol "socjalizmu", gdzie dla mnie to jest po prostu godne zycie czlowieka i otrzymywanie czegos za swoje podatki, a nie tylko piepszona armie.
@@PolkawAmeryce jesteś tolerancyjna ale nie chcesz mieć styczności z ludźmi o innyc poglądach. Możliwe, że zgodziłbym się z Tobą gdyby w mowie potocznej "tolerancja" i "akceptacja" się ze sobą nie zlały i nie zaczęły być swoimi synonimami. Tak jesteś tylko zwyczajną hipokrytką. Osobiście mam mnóstwo kolegów a nawet przyjaciół z którymi się w jakiś aspektach nie zgadzam i jestem z tym(oni też) zupełnie ok. Wszystkie te rzeczy które wymieniłaś, że ma zapewnić państwo kosztują i wymagają pewnych zachowań, z którymi się nie utożsamiasz(jak chcesz stworzyć bezpieczną przestrzeń publiczną bez policji, która nie ma problemów z brutalnością i zastraszaniem ludzi, dla których jedynym językiem jaki rozumieją jest język siły?). Spróbuj mnie przekonać, że rzeczy o jakich piszesz powinienem Ci fundować? Ja uważam np. że o godnym życiu człowieka stanowi np. prawo do posiadania i używania broni na moim prywatnym terenie?(obejmujące np. zastrzelenie człowieka, który narusza moją przestrzeń prywatną bez pozwolenia) i czemu np. z twoich podatków rząd nie funduje mi Grota A2 z wiadrem amunicji bym mógł uskutecznić moją potrzebę poczucia godności? Dałem tylko przykład, pozwól, że zachowam swoje poglądy dla siebie, ale dlaczego uważasz, że państwo powinno finansować twoje fanaberie, które w dużej mierze wynikają z kultury w jakiej się wychowałaś a nie np. fanaberie kogoś kto wychowal się w jemenie?
Jesteś takim przykładem osoby która 'vote blue no matter who'. Woke, blm itp. itd. Smutne to to że nie widzisz co to robi że Stanami i z resztą zachodniego świata. A teraz uciekasz z NY do red state. I oceniasz te spotkane osoby z takiej wyższości i własnej 'mądrości'. Ciekawe co one sądzą o Tobie. Powodzenia na yt i w biznesach, ciekawe opowiadasz.
Nie wywyzszam sie. Po prostu roznie sie. Dzieki i pozdrawiam
Też jestem liberałem i nie lubię gdy polityk chce zaglądać mi do łóżka oraz portfela. Wolność ekonomiczna i życiowa. Nie dla socjalizmu, nie dla konserwatyzmu. Tak dla wolności.
Yup.
@@ryskar-nw3yz gdy wnikniesz krytycznie w naturę poglądów na obyczajowość Mentzena (o ile nie masz identycznych, a jedynie rozpoznajesz teren), zauważysz, że liberalne to mają co najwyżej spojrzenie na gospodarkę, czyli finalnie kasę, z czego zresztą przedsiębiorca Mentzen zasłynął. Jednocześnie intelektualista oddający pod bodajże "realne panowanie" swoje życie Matce Boskiej i Chrystusowi (czyli jest sygnatariuszem czegoś, czego nazwy nie umiem nawet powtórzyć), których nie masz prawa poddać wolności słowa, ale obrażanie wszystkich innych grup jak najbardziej. Takich religijnych przedstawien nawet Kaczyński nie ma w życiorysie. I już nie wiadomo czy ta ich slawna "wolność słowa", która głównie daje przyzwolenie obrażaniu każdego poza bóstwami, to pokręcona definicja wolności czy zwykła hipokryzja, ze świadomością, że większość odbiorców nie jest na tyle bystra, aby wychwycać mniejsze lub większe niuanse i sprzeczności. Głosowania wbrew zapewnieniom nawet nie ruszam, ale to dobrze, bo to są te momenty kiedy kurtyna się uchyla. Ta sama zgraja co zwykle z radykalnymi zapędami, ale jeszcze świeżym PRem, bo młode i inteligentne gęby. Już sama nie wiem czy bardziej bać się miernych umysłem z władzą czy wyrafinowanych z tą samą mocą sprawczą? Moja odpowiedź: radykałów, wchodzących na cudzą posesję.
Btw. Nigdy żadne LGBT mi nie weszło ze swoim łóżkiem do salonu, może warto dzwonić w takich chwilach pod 112 ? Żeby nie było, znajoma lesbijka (jedyna jaką znałam) brzydko się odzywała, gdy miała humory, ale moje magiczne spier%$3aj zawsze ją wyprowadzało na prostą, łagodząc lgbtowe (przecież nie ludzkie) frustracje Polecam głównie między znajomymi. Trochę umiejętnie użytego bluzga działa stabilizująco, do dzisiaj pamiętam jak się uśmiechała na każdą obelgę. Sam widzisz, Lgbt to ideologia z dystansem, ale w razie czego 📲 999
@@ryskar-nw3yz "Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna moja. To co robisz w sypialni to twoja prywatna sprawa" - szkoda, że polskie władze i polski kościółek tego nie wiedzą
Dzięki twojej "wolności" gospdarka zachodu i jego innowacyjność pada na łeb. Napisz wprost, że dla Ciebie podstawową wolnością jest wolność od konsekwencji swoich wyborów życiowych i sprawa będzie jasna ;)
@@burgundowykutacz z kim Ty gadasz? Daj spokój nieodpowiedzialnym ludziom, szkoda czasu.
Nie jesteś tolerancyjna, jeśli chcesz mieć przyjaciół o takich poglądach jak Ty. Wielu ludzi ma też przyjaciół przyjaciół o innych poglądach, innej wierze.
Nie będziesz pogłębiać swojej wiedzy, jeśli będziecie sobie lukrować w każdym temacie.
Ludzie o innych pogladach nie maja tej samej empatii i szacunku do drugiego czlowieka co ja. Ja widze matke z dzieckiem ktora byla bita przez meza pijaka i musiala uciekac by ratowac swoje zycie i corki i potrzebuje pomocy od rzadu. Oni widza nieroba ktory kocha socjal. Ja widze czlowieka ktory potrzebuje pomocy psychiatrycznej, inni widza smierdzacego bezdomnego. Ja widze kryminaliste, inni widza ukochanego bylego prezydenta. Sa roznice, ktorych sie nie przeskoczy.