Krzysztof Jaryczewski w Radiu ZET. Życie rockandrollowca doprowadziło go do przeszczepu wątroby
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 4 มี.ค. 2019
- Dostałem kredyt zaufania i kolejne życie- tak Krzysztof Jaryczewski, lider Oddziału Zamkniętego mówi o przeszczepie wątroby, który przeszedł 2 lata temu. „Czuje, że to była kobieta […] jestem wdzięczny”. Rozmowie w programie NieZŁY Pacjent przysłuchiwał się prof. Maciej Wójcicki- chirurg i transplantolog. Cały program dostępny do odsłuchania na radiozet.pl - bit.ly/2tMR8Dk
- บันเทิง
Podziwiam pana doktora, że chce u nas w Polsce pracować i ratować nasze życie. Pozdrawiam z całego serca!
Jary !!! Dzięki że jesteś !
Dzięki michał za tego gościa pozdrawiam krzysztofa i profesora rozmowa na wysokim poziomie ostatnie zdania wywiadu pana krzysztofa sztos
Krzysio.Legenda Oddziału.Legenda Rocka.Wszystkiego dobrego Jary.Szacun za wszystko !
Krzysztof.
Urodziłem się 1989r choruje od dziecka w tym samym szpitalu co jary miałem pierwszy przeszczep wątroby dokładnie listopad 2015 było źle ratowali mnie kolejny raz w maju 2017 wtedy dostałem kolejna wątrobę. Zdrowia wszystkim życzę
Wszystkiego dobrego 🌺
Na co chorujesz?
Ludzie ze ten człowiek dozyl tego wieku robiąc to co robił latami to i tak cud
A co robil?
@@Bogna1 ALKO FAJKI PEWNIE NARKOTYKI OBEJRZ PROGRAM. :)
@@Bogna1 Osłabionego komara pobił.
@@user-ug1ew8bn5e Jak napisalam ten komentarz 3 lata tmeu, to nie interesowalam sie tym zespolem. Teraz juz wiem, o co chodzi
🙏❤🌹
SWIETNY WVWIAD KLASA WSZYSTKCV FAJNI LUDZIE KLASA JARCZVNSKI MOKOTOW KLASA
CIEKAWAWA ROZMOWA JESTES CZLOWIEKIEM
Krzysiu soluwę zagraj dla młodych bo nauczyciele inaczej ją grają.TEN WASZ ŚWIAT!
JESTES KLASA I MYSLE KOJAZYSZ KLUB DOM RODZINY DOBRZE ZE JESTES I DOSTALES DAR TRZYMAJ TEZ MIALEM WYPADEK ALKOCHOL TRZYMA SIE I DOBRA DOGA I ODZIAL ZAMLNETY SIE OTWORZYL I SPOKOJMIE I LECISZ DOBRA DROGA
1:05 prowadzący ewidentnie pokazuje ,,faka'' Jaryczewskiemu
Mogło być gorzej, jak z Lemmym.
Czy nie powinno się pisać tak jak się mówi: rokendrolowiec. Przecież to polskie słowo które niewiele ma wspólnego z angielskim.
dziwne że sławnym i bogatym zawsze znajdą narząd do przeszczepienia a jak jesteś nikim giniesz w kolejce
tom nowak no chyba normalne ja tez nigdy w przychodni nie byłam
Rockefeller miał wiele przeszczepów serca, ostatni ok 100 roku życia
Jak bogaty ma katar, to wysyłają helikopter po niego. Jak biedny umiera, to śmieją się z niego.
Pierdolisz głupoty , życie to życie i niema czy ktoś jest sławny , zastanów się . Ale gdyby dzielić ludzi to kto miałby pierwszeństwo, pijak, ćpun czy osoba dbająca o zdrowie przecież statystyczne dłużej będzie działał przeszczep ?
Dziękuję pięknie piszesz A goscii6 w lesie. Brak kontaktu z klientem zapytaj o dziwne szczepionki dzieci może się boją
Na całkiem zdrowego to on nie wygląda! Widzę kłopoty z nerkami na załączonym filmiku .
?
Dlaczego Pan Krzysztof dostał nową wątrobę po latach chlania i ćpania? Są chyba ludzie bardziej potrzebujący. Sam sobie rzepkę skrobał. Mimo wszystko, zdrowia życzę.
podobno alkoholikom nie przeszczepia się wątroby
Przeszczepiają tylko bodajże alkoloholik musi być 3 miesiące w abstynecji przed przeszczepem.
Ludzie,którzy oglądają nie mają pojęcia o realiach przeszczepów i leczenia np.wirusowego zapalenia wątroby
Słucham i temat znam,niestety.
Tu to taka propaganda sukcesu jak za PRLu.
U nas się nie leczy chorób wątroby.
Być może Pan Krzysztof skorzystał z sławy.Choc w takich sytuacjach nie dziwię się,każdy by tak zrobił.
Panie Krzysztofie życzę cudowności na pozostałe lata
Niestety. Jest to bardzo przykre ale Krzysztof Jaryczewski zachowuje i wypowiada się teraz jak zgred. A to marudzi coś o tym jaki to "zły tryb życia" prowadził. A to mamrocze coś o jakiejś dobroczynności (jakim to "dobrym człowiekiem" stara się być). A to wygaduje jakieś dziwne rzeczy o tak zwanej "karmie". A najgorsze jest to co mówi o swojej młodzieńczej motywacji aby tworzyć akurat taką muzykę i mieć wizerunek akurat taki jaki miał Oddział Zamknięty. Jaką ma przy tym minę! Jak najkoszmarniejszy zgorszony zgred. Tego nie da się oglądać.
To nie ogladaj
@@januszchlebek7588 Musiałem to obejrzeć bo bardzo lubiłem i Jaryczewskiego i Oddział Zamknięty - bo był to wyjątkowy zespół, nie tylko w Polsce ale i na całym świecie (może tylko Tears For Fears na pierwszej płycie i Sex Pistols były zbliżone). Teraz już tylko go szanuję za to co kiedyś zrobił ale już go nie lubię jako osoby - bo nie da się go teraz lubić. Nie cieszę się z tego, że go teraz nie lubię.
@@hearbeat1354 Trochu Cię poniosło z tym światem To za co go konkretnie nie lubisz za to że się ogarnął przestał ćpać i że się nie zapił na śmierć? Wyobraź sobie że ja się też wychowałem na OZ ale ja się cieszę że Jary wyszedł z tego syfu i żyje sobie spokojnie tak jak lubi
@@januszchlebek7588 Nie poniosło mnie ani trochę. Ja mówię jak jest - po prostu przedstawiam fakty. Nie spotkałem się z drugą taką rzeczą jak tekst piosenki "Ich marzenia" w żadnej innej twórczości światowej - ani muzycznej, ani literackiej - w tak prostej krótkiej formie przedstawić coś (najistotniejszy temat jaki w ogóle istnieje) o czym inny tworzą symfonie, kręcą długie filmy i piszą grube księgi - i to zazwyczaj nieudane lub bardzo nieudane. A przecież to nie jedyna fantastyczna rzecz jaką stworzył Oddział. Zastanawiałem się w jaki sposób napisać Ci za co nie lubię teraz Jaryczewskiego. I chyba znalazłem najlepszy sposób by to opisać. Nie lubię go za to, że jest teraz taki jaki ludzie, którzy mnie szkolili i wychowywali chcieli bym zawsze był - do takiego stanu chcieli mnie doprowadzić, abym był taki "dobry", "miły" i "kulturalny" jaki Krzysztof Jaryczewski jest dzisiaj. To jaki jest on teraz to mój koszmar, który całe szczęście jeśli chodzi o mnie się nigdy nie spełnił. Gdyby ktoś inny zachowywał się tak jak teraz on się zachowuje i mówił rzeczy takie jakie on teraz mówi - nienawidził bym go chyba jak członka ordo iuris. Ale do Jaryczewskiego mam sentyment i nie mogę aż tak go nie znosić. Niemniej jednak nie potrafię też czuć do niego sympatii, nie gdy patrzę na minę jaką robi gdy mówi o swojej przeszłości i gdy niemal potępia się sam za to jaki był (niedobrze mi się robi gdy słucham jego samokrytyki). Wylewa w ten sposób dziecko z kąpielą. Tak więc nie nienawidzę jego ale nienawidzę rzeczy, które teraz mówi - a dokładnie nienawidzę wszystkich tych zasranych "dobrodziejów", którzy nauczyli go wygadywać takie rzeczy. Wahałem się czy o tym mówić ale jednak powiem: nie wierzę za grosz w to, że Jary "żyje sobie spokojnie tak jak lubi", a co do rzekomego "wyjścia z syfu" - to moim zdaniem trafił on z deszczu pod rynnę. I to wcale nie wówczas był tak naprawdę w syfie. Prawdziwe piekło to jest to jak "żyje" on teraz. Zbyt wiele zawdzięczam Oddziałowi Zamkniętemu bym teraz przemilczał to co myślę na ten temat. I tyle.
@@hearbeat1354 Dziwny jesteś
nie ma czegos takiego jak smierc mozgowa
Ty wiesz najlepiej
Niestety gościu przepity i to bardzo.
Jak on staro wyglada
Bożena Steiner bo jest stary.
przepity, przećpany i przez to staryy.
ale lepszy stary, niz martywy.
Ma 60 lat
@@jagnarej224 A jak ma wyglądać ?
@@januszchlebek7588 tak jak wygląda.
To jego życie.
@@jagnarej224 Dokładnie , należy się cieszyć że chłop żyje i wylazł z tego syfu
A głupek w czapce. Niech założy szalik jeszcze.
Głupek w czapce nawet tej czapki założyć nie umie
Jaryczewski oj! oj! Może bardziej przeszczep mózgu?