Urządzenie marki Elektrolux, które jest reklamowane na tym filmie to całkowicie zła koncepcja i marketingowa papka = kolejny raz na użytkownika końcowego próbuje przerzucać się koszty (niemal 500 PLN per pralka) i odpowiedzialność, tym razem za mikroplastik, która powinna spoczywać na koncernach, które są bezpośrednim producentem mikroplastiku. Ponadto koncepcja wciskania filtrów użytkownikowi końcowemu ma kolejną lukę: czyszczenie filtra -> nie istnieje infrastruktura do zbierania odpadów jakimi jest mikroplastik, więc po wybraniu go z filtra i wyrzuceniu do śmieci prawdopodobnie i tak trafi on do kanalizacji/powietrza ponieważ sortownie odpadów czyszczą śmieci powietrzem lub wodą przed dalszą obróbką/recyklingiem. Nie należy również zapominać, że skoro ludzi nie stać na lepsze ubrania niż te z plastiku, to na pewno nie kupią kolejnego urządzenia za 500 zł. Szczególnie jak weźmie się pod uwagę zmniejszającą się z roku na rok kubaturę mieszkań. Takie filtry powinny być prawnie wymagane do montowania na ostatnim etapie oczyszczania ścieków, oczywiście jednocześnie należałoby podjąć skuteczne działania w kontekście samej produkcji mikroplastiku. I przede wszystkim należy skończyć z narracją, że koncerny produkują eko-odpady, a odpowiedzialność za ich utylizację zrzuca się na konsumentów. To błędna narracja od samych podstaw. Jeżeli zależy nam na realnym rozwiązaniu problemów mikroplastiku należy działać u źródła - u producentów, a nie u konsumentów. Na koniec - szkoda, że w filmie zabrakło informacji o takich wynalazkach/odkryciach, jak np. enzymy trawiące PET / bakterie żywiące się plastikiem - to są rzeczy najczęściej przemilczane, bo nie da się na nich zarobić per konsument, ale w swojej istocie mogą być jednymi z najlepszych ratunków dla planety o ile zainwestuje się w ich skalowalność i przemysłowe użycie.
Otóż to 🤣 jest to takie błędne koło niestety.Ja nie zamierzam kupować żadnego filtra wolę natomiast ograniczyć ilość robionych pran. Ja akurat pracuje przy produkcji plastiku i się zastanawiam jaki to ma wpływ na zdrowie człowieka.
Recykling plastiku-> tworzenie syntetycznych ciuchów z butelek pet-> pranie i zanieczyszczanie wód. I bądź tu człowieku mądry. Ja mam tylko takie pytanie o...sens użytkowania tego filtra, skoro jego zawartość i tak wyląduje w koszu na odpady, a stamtąd zapewne do środowiska na wysypisku śmieci?
Myślę, że to bardzo dobra uwaga. Docelowo odpad i tak trafi do środowiska, czy to poprzez ścieki, czy przez wysypisko śmieci. Niestety ani jesteśmy w stanie już żyć bez produkcji tworzyw, ani ich utylizować ani skutecznie przetwarzać na szeroką skalę. Problem obecnie jest nierozwiązywalny i jeszcze długo nie będzie. A ilość śmieci wytworzona tylko do dziś, zanieczyściła planetę mikroplastikiem już praktycznie trwale, bez względu na to co będzie dalej.
@@klaudys2285 przecież odpady zmieszane trafiają do sortowni, tam są niektóre myte i dopiero reszta ląduje na wysypisku. Myślisz, że to nie trafi do środowiska? Trafi. Chociażby z opadami.
Filtr do pralki za 450zł to wcale nie jest zakup, na który każdy może sobie pozwolić. Z resztą inni trafnie zauważyli, że zawartość filtra i tak potem wyrzucamy do śmieci, a to trafia gdzieś dalej. Ponadto.. czy to nie jest tak, że raczej oczyszczalnie powinny zostać zaopatrzone w lepszy sprzęt, skoro ich filtrowanie jest nieskuteczne? XD Wolałabym, nie wiem, płacić jakieś datki na ten cel, aby oczyszczalnia w moim mieście się unowocześniła, niż kupować filtr za abstrakcyjną cenę.
płacisz w rachunkach, które stale rosną, na co pewnie pomstujesz a nie przyjmujesz z uśmiechem. Skoro wspomniałeś o datkach a nie o rachunkach to wnioskuję, że sam jeszcze żadnych nie płacisz....
@@Raczyna Wow, dawno nie czytałam tak toksycznego komentarza, masakra. Oczywiście, że płacimy za wodę, ale ja mówię o ogólnej akcji modernizowania oczyszczalni, bo jakoś się nie słyszy, żeby wprowadzali nowe technologie oczyszczania, z resztą co widać w powyższym filmie. A podwyżki czynszu wynikają z czegoś zupełnie innego xD
A może spróbuj użyć mózgu. Z pralki bardzo łatwo odseparowac frakcje tworzyw sztucznych czego nie da się zrobić na poziomie oczyszczalni ścieków bo tam jest dosłownie wszystko. Polecam dowiedzieć się więcej na temat działania oczyszczalni ścieków.
"Wolałabym, nie wiem, płacić jakieś datki na ten cel" - załóżmy że dopłacasz 10zł, po 45 miesiącach wyjdzie na to samo jakbyś kupiła filtr. A im dłużej płacisz tym gorzej dla cb, bo tylko tracisz.
Ten filtr powoduje, że mamy możliwość pozyskania dodatkowego dodatku do sałatki, mniam(W zakładzie recyklingu nie będą mieli co z tym zrobić)… Kij tam, że oczyszczalnie wprowadzają swoje bakterie rozkładające itp., ważne, że my sobie kupimy plastikowy filtr, który zatrzyma i tak dokładnie to samo co by zatrzymała oczyszczalnia, a przepuści taką drobnice, którą oczyszczalnia też przepuści. Treść filmu absolutnie merytorycznie nie uzasadnia osobom wykazującym cechy trzeźwego myślenia konieczności używania takiego produktu, za to działa na negatywne emocje mające powiązać w sposób psychomanipulacyjny odprężenie z zakupem produktu.
Są ważniejsze problemy. Np hormony których filtry nie oczyszczą, a takie własnie spożywamy wraz z piciem kranówki. A mikroplastik oraz inne szkodliwe substancje wynikają w prostej linii z uzywania plastiku którego nie da się utylizować. Jakieś 10% plastiku nadaje się do ponownego przerobienia, reszta trafia do wody, gleby i powietrza. Dodatkowo temat BPA , pogrzewania tego syfu. To jest cały przemysł kolego, a zdrowie jest dla koncernów i potentatów na ostatnim miejscu. Komuś przeszkadzało to co mieliśmy w latach 90 - kaucjowanie butelek, huty szkła i dostarczanie wody w szkle.
Mam dwa pytania: 1. Co z mikroplastikiem który zebrał się w filtrze? Podejrzewam że powinnam wyrzucić je do śmieci skąd trafia na wysypisko skąd zabierze je wiatr? 2. Czy możemy coś zrobić żeby usunąć że swojego organizmu mikroplastik? Choćby częściowo?
Popatrz na starsze filmy o mikroplastiku. Może on nawet przenikać do pojedynczych komórek, wątroby, płuc czy tkanki tłuszczowej, więc prawdopodobnie nigdy się go już nie pozbędziemy. Pozostaje liczyć na to, że nie jest zbyt szkodliwy dla ludzi.
Zastanawiam się czy to nie jest tak że jeżeli w domu masz niewielką ilość plastikowych rzeczy to mniej trafią do Twojego organizmu... Jak tak każdy by się rozejrzał conajmniej po swojej kuchni to znalazłby dość dużo plastikowych rzeczy... im mniej plastiku wnosisz do domu tym mniej wchodzi do Twojego ciała? Czy nie tak? No a pokoje dziecięce (niektóre, albo raczej większość) to Tony plastiku.... I co do dziecko wdycha? Bo przecież nie liczmy na to że plastikowe rzeczy nie oddają nic z siebie podczas użytkowania...mikrocząstek
W przypadku ubrań sportowych można wybrać 100% bawełnę, albo 100% wełnę merino. W wełnie merino nie jest goraco(tej o niskiej gramaturze) i mniej śmierdzi potem. Polecam się zapoznać, pozdrawiam
Bawełniane ubrania sportowe nie nadają się do uprawiania wszystkich sportów. Te ze sztucznych materiałów bardzo szybko schną i nie wsiąkają w siebie tyle wody (oraz potu). To ma swoje minusy - może być w nich bardziej gorąco, czasami pot spływa po plecach, ale też ogrom plusów - szybko schniemy, ubrania się do nas nie kleją, mniejsze ryzyko wyziębienia organizmu (np. w przypadku deszczu i niskich temperatur).
Pani Okiem Chemika - proszę to powiedzieć wprost - wszystkie firmy produkujące ubrania, które wmawiają nam, że produkują ekologiczne ubrania z butelek i innych tworzyw sztucznych uprawiają tzw. greenwashing = ekościemę.
Fakt, my jako konsumenci możemy dokonywać lepszych wyborów. Tylko większość na to nie stać. Nie oszukujmy się, wszystkie pro eko rozwiązania są na ogół znacznie droższe od tych zwykłych. Żadna duża firma nie chce naszego dobra i dobra planety tylko chce na nas zarobić. Tu idealnym przykładem jest ten bezsensowny filtr za ponad 4 stówy.
premierzy polscy i tak maja cie gdzies, jestes tylko parobkiem dla nich. Po to sie wydaje pieniadze zzeby technika sie rozwijala a jak bedziesz skapic to polska caly czas bedzie biede klepac
@@parevi1269 ja niestety nie zgodzę się z tobą, ekologia jest droższa, ubrania z tworzyw sztucznych są tańsze, a produkowanie bawełny w krajach rozwijających się wymaga ogromnych ilości wody, co powoduje miejscami niedobory wody i wysychanie terenów, nie wiem czy to dobry przykład ale jezioro Aralskie kiedyś było jednym z największych na świecie, a dziś grozi mu wyschnięcie.
Okay, załóżmy że zamontowałem sobie taki filtr. Piorę pierwszy, drugi, 20ty raz, filtr się zapycha. Otwieram filtr, aby go oczyścić i co dalej? Mogę spuścić nagromadzony syf do klopa, ale efekt będzie taki sam jakby filtra nie było, więc po co? Mogę też wycisnąć wodę i wywalić syfy do kosza, następnie mikroorganizmy rozłożą część włókien organicznych, grudka syfu z pralki wyschnie, a mikroplastik w niej zgromadzony dostanie się do środowiska na składowisku śmieci (pod wpływem wiatru, i światła UV)?
Ekologia jest niekonsekwentna. Jeszcze niedawno ubrania syntetyczne były ekologiczne, bo dzięki temu dawaliśmy plastikowi drugie życie i nie lądował on na śmietniskach. Co więcej dalej się w to brnie. Jest pomysł budowy dróg z plastiku i też mówi się, że to jest ekologiczne.
jakaś Pani z Afryki dorzuca plastik do kostek brukowych, w ten sposób pozbywają się śmieci w tym z Europy :), dostałe też za to nagrodę, ale tak nawiasem mówiąc to faktycznie nie rozsądne, bo będzie się ścierał jak opony i krążył w środowisku.
Dzisiaj ekolodzy twierdzą, że lepsze są ubrania z bawełny niż z tworzyw sztucznych. Jednak produkowanie większej ilości ubrań z bawełny powoduje, że jej producenci zwiększają pobór wody, co powoduje wysuszanie ziemi a czasem katastrofy ekologiczne. Nie jestem pewien czy to dobry przykład, ale kiedyś jezioro Aralskie należało do jednych z największych, a dziś grozi mu wyschnięcie. Tak więc problem jest skomplikowany :(
@@karolkowalski4249 po prostu za dużo konsumujemy i nie dajemy się odbudować przyrodzie. Taka inflacja, wzrost cen to moim zdaniem jest ok, bo ludzie się obudzą z letargu, zaczną patrzeć na każdy wydawany grosz.
@@q0jkcxd0 coś w tym jest, zrobiono raz w wielkiej brytani badanie odnośnie kupna ubrań i wyszło że ludzie za dużo kupują ubrań a za rok wyrzucają bo już niemodne
No nie, tak to nie działa. Indywidualne wybory mają bardzo niewielkie znaczenie w stosunku do zmian systemowych. Nie można polegać tu na rynku sprzyjającym konserwatywnym i zachowawczym postawom.
TO już drugi taki film który oglądam w ciągu 24 godzin, chyba plastik jest teraz na topie na TH-cam. Wczoraj był ołów, dziś jest plastik, a co będzie jutro?
Tutaj akurat sponsorowanie, ale plastik to ogromny problem. Obejrzyj kilka dokumentów zamiast filmików na yt od ludzi którzy siedzą w temacie tylko tam gdzie sięga wzrok.
Jest w stanie ktoś mi wytłumaczyć jak to się dzieję, że przeciętna opona której waga raczej nie przekracza 8kg traci około/ponad 50% masy (w trakcie okresu przydatności do jazdy) i do tego czasu można bezpiecznie jeździć?
Tez o tym pomyślałem. Może chodzi o to ze teraz tez produkuje się więcej większych opon do samochodów typu SUV których popoularnosc rośnie. No i są jeszcze opony od ciężarówek…
A co tu takiego trudnego do zrozumienia. Opona to nie gumka do mazania. Po pierwsze składa się z różnych mieszanek gum. W środku jest zbrojone żeby jej nie rozerwalo a na powierzchni ma bieżnik który daje przyczepność ale niestety bardziej się zciera. Ale przecież tego można było się dowiedzieć z Internetu...
@@grzegorzuchacz3373 Twierdzisz zatem, że jak opona utraci np. 40% swojej masy to mimo to nadal nadaje się do jazdy? Jeżeli opona ma wg szacunków tracić 4kg i to tylko samego plastiku a opona o masie 8kg to opona (jak na standardy aut osobowy) dość duża np. w SUVie straci 50% swojej masy. Ile większe i cięższe są opony w TIRach i w maszynach przemysłowych, żeby średnio wyszło 4kg na oponę? W filmie jest mowa o oponach samochodowych, więc TIRów a zwłaszcza maszynach przemysłowych bym nie wliczał ... Obawiam się o rzetelność tych szacunków bo czy guma to plastik? Jaki procent masy opony stanowi plastik? Bo jeżeli guma to nie plastik a sama pona zawiera tylko jakiś procent plastiku to utrata masy opony 8kg musiała by wyć większa niż 50%. Każda opona ma w bieżniku taki znacznik, który pokazuje do jakiego poziomu może zetrzeć się bieżnik. Gdy dojdzie do takiego poziomu oponę trzeba wymienić bo jazda nie jest już bezpieczna a takie zużycie na pewno nie stanowi 40% a co dopiero 50% czy więcej.
Interesuje mnie bardzo czy z chemicznego punktu widzenia ma sens moczenie przez kilka minut owoców czy warzyw w wodzie z sodą, a następnie w wodzie z octem. Często zaleca się takie mycie aby pozbyć się nadmiaru chemii, są też w sklepach specjalne płyny, które służą do ich mycia. Dlatego ciekawa jestem czy np. testy w laboratorium pokazałyby zauważalną różnicę między warzywami/owocami umytymi tylko pod bieżącą wodą, a tymi poddanymi "kąpielom"?
Kolejny powód aby wybierać ubrania z naturalnych materiałów. Nie dość że oddychają w lecie, służą skurze, są przyjemne w dotyku, mniszy problem z usunięciem ich ze środowiska to jeszcze nie produkują mikroplastiku. Dla mnie wybór jest jeden :3
@@OkiemChemika przecież zawartość tego filtra, no chyba że wrzucimy do foliówki, przeleci przez pojemnik na plastiki. Poza tym...wszystkie pojemniki z tworzyw sztucznych przechodzą w sortowni proces mycia. Gdzie zatem sens używania tego filtra, skoro jego zawartość na 99% trafi do wód do oczyszczalni podczas procesu mycia w sortowni?
@@OkiemChemika czy możesz im przekazać by robili to ...mniej nachalnie? bo mnie osobiście to zraziło do marki - moje dwa ulubione kanały - Twój i NB - publikują prawie identyczny materiał w krótkim odstępie czasu... na mnie działa to odpychająco od marki/barndu, bo czuje się faszerowany tematem
A czemu ten super uber piękny filtr jest z plastiku a nie np z metalu albo szkła które się nie ścierają i nie emitują kolejnego plastiku do środowiska?
Jedzenie też mam mamy przepuszczać przez filtr? Mikrowłókna u mnie przeważnie koloru niebieskiego(prawdopodobnie butelki z wodą) ale i szarego Białego Czarnego są wszędzie widać je pod mikroskopem z stereoskopowym już przy 20 krotnym powiększeniu
Plastikowy filtr, który ogranicza przedostanie się plastiku do rzeki, a przekierowuje plastik na wysypiska gdzie zostaje rozwiany przez wiatr lub dostaje się do wód gruntowych. Za niedługo naukowcy jednak dojdą do wniosku że plastik trzeba jednak spalić. Tak, będziemy robić to co teraz jest nie do pomyślenia ! :D
11:53 Można też z drugiej strony: to decyzje producentów wpływają na dostępność poszczególnych towarów na rynku. Dlaczego prawie wszystkie incentywy bycia ekologicznym są kierowane do kupujących? Przecież o wiele trudniej jest przekonać Jana Kowalskiego do zmiany nawyków zakupowych, niż wprowadzić zakaz PRODUKCJI rzeczy zawierających szkodliwe dla środowiska związki. Wmawianie konsumentom, że globalne ocieplenie i tragiczny wręcz stan otaczającego nas środowiska są wynikiem ich wyborów to znana od setek lat strategia marketingowa, czyli tzw. guilt shaming. Jasne... to MOJA wina, że korporacje zalewają rynek tanim świństwem. Wyobraźmy sobie dziecko, które z jednej strony jest uczone, żeby nie jeść fast-foodów, a z drugiej rodzice codziennie podsuwają mu dwa dania do wyboru: cheeseburgera z MC oraz zdrową sałatkę, przy czym jeśli chce wybrać sałatkę, to musi najpierw posprzątać swój pokój. Oczywistym jest, że dziecko będzie często wybierało cheeseburgera pomimo wiedzy, że to szkodliwe. Dokładnie tak samo jest z byciem eko - producenci podsuwają nam dwie alternatywy: tanie, wytrzymałe, ale jednocześnie szkodliwe dla środowiska produkty typu ubrania z tworzyw sztucznych, oraz drogie alternatywy z napisem "eko", na zakup których trzeba sobie zapracować. Oczywistym jest, że większość ludzi będzie wybierało pierwszą opcję, tylko pytanie, czy większość winy rzeczywiście leży po ich stronie, czy raczej po stronie firm, które kuszą niczym diabeł na pustyni.
trzeba jeszcze dodać, że mikroplastik najszybciej dostaje się do wody przez ścieki, np. z kremów i kosmetyków, bo w nich jest pod postacią składnika o nazwie crosspolymer.
Oczywiście że powstaje mikroplastik. Mój wykladowca na studiach profesor Borysiak twierdzi że lepiej iść w stronę tworzyw sztucznych które można wielokrotnie recyklingować niż produkować biodegradowalne tworzywa. Podczas ich rozkładu powstaje znacznie więcej mikroplastiku, a samoistnie się nie rozłożą do CO2, ponieważ wymagana jest większa temperatura ok.60 stopni
No niestety często na tym kanale niesprawdzone informacje, jak opona w ciągu całego czasu przydatności do jazdy emituje ok 4 kg mikroplastiku. Opona samochodowa o wadze 6,5 kg ścierając się na drodze i emitując 4 kg mikroplastiku ważyłaby 2,5 kg a nawet mniej, bo nie wszystkie ubytki to mikroplastik. Czy kierowcy to potwierdzą, że opony ścierają do 1/3 pierwotnej masy?
Przypuszczam, że chodzi o wartości średnie a opony w większych autach mogą ważyć po nawet 8-9kg ale wciąż to 4kg wydają się być grubą przesadą bo nawet zakładając, że taka opona 8kg była by cała wykonana z plastiku (a nie jest) to utraciła by 50% swojej masy. W internecie można znaleźć dane, że opona może utrać NAWET 2kg swojej masy a więc będzie to dotyczyło raczej większych opon np. takiej 8kg. Z danych jakie udało mi znaleźć plastik nie przekracza 50% masy opony a raczej będzie stanowił coś rzędu 15%. Zakładając nawet te 50% i to z 2kg to mamy 1kg plastiku. Co jest 4 razy mniej niż podano w filmiku.
Bardzo lubię ten kanał. Można się z niego nauczyć wiele przydatnych rzeczy. O mikroplastiku słyszałam już dawno na wykładzie z promocji zdrowia i o tej ilości porównanej z kartą kredytowej też, dlatego wierzę, że nie musiało to być ściągnięte od innego youtubera. Kiedyś zdziwiło mnie, że herbaty w torebkach są z tworzywa sztucznego. Obecnie całkowicie z nich zrezygnowałam i z wody w butelkach również. Fajnie by było obejrzeć filmik na temat rodzai wód i ich właściwości. Myślę, że to też byłoby ciekawe, dlatego podsuwam taki pomysł. Smutno jest czytać te negatywne komentarze. Łatwo jest krytykować, ale zrobić coś samemu dobrze o wiele trudniej. Pewnie wiele osób nie lubi zmieniać swoich nawyków... Ja osobiście nie jestem super eko, ale staram się choć trochę zmniejszyć ilość plastiku dla zdrowia. Może te urządzenie, które było wspomniane byłoby też dobre dla osób, które mają przydomową oczyszczalnię ścieków? Wtedy mniej plastiku pójdzie do ich ogródka i będą cieszyć się zdrowszymi plonami :) Wcale się nie dziwię, że nawiązuje Pani współpracę z innymi firmami i sądzę, że to żaden wstyd bo przecież każdy musi w jakiś sposób zarabiać na życie (byle uczciwie), a ten kanał to kawał dobrej roboty!!! Nie mam też nic przeciwko dodanej reklamie, bo jest to fajnie połączone z tematyką filmu, a poza tym skorzystałam z tego robiąc zakupy w Hemp King i jestem bardzo zadowolona. Dostałam od nich sporo gratisów produktów z dobrym składem, a w dodatku w szklanych pojemniczkach, co uważam za plus. Z chęcią polecam innym, swojej rodzinie, pacjentom; Można wzbogacić swoją wiedzę o coś pożytecznego, bo w końcu człowiek całe życie się uczy. Życzę powodzenia w dalszych pracach :)
Elektrolux ostro promuje swój pozbawiony sensu produkt. Dziwię się tylko, że tacy świetni youtuberzy nie zastanawiają się nad jego użytecznością i go promują. Niefajnie.
Osobiście tłumaczę sobie to tak, że wierzą, że widzowie i tak na pewno się zorientują, że coś tu jest nie tak, a kasa im się zgodzi (co też jest ważne).
A mnie dziwi ton tego komentarza. Serio uważasz, że zdecydowałam się na tę współpracę bez zastanowienia? Filtr ma jedno konkretne zastosowanie - ograniczyć przedostawanie się mikroplastiku do wód. Zebrany mikroplastik w filtrze wywalasz do śmieci, które nie trafiają do wody. Proste. Jak wspominałam w filmie największym problemem jest mikroplastik w wodzie, a nie na wysypisku śmieci.
@@OkiemChemika a mnie dziwi że ty się dziwisz "tonowi komentarza" (czy słowo pisane może mieć ton?) mnie bardziej interesuję że Electrolux dysponuje technologią którą nie dysponują oczyszczalnie ścieków... może by im zareklamować ten produkt tylko w większej wersji? no bo przecież on działa. bo działa prawda?
Jaki przypadek? Te same dane naukowe, te same argumenty i ciekawostki. Dostali na tacy gotowe materiały lub linki do konkretnych prac naukowych i na tej postawie nakręcili odcinki na zlecenie, za kasę. Dla mnie to żenujące - gdy prowadzisz działalność w ten sposób, już tylko jeden krok od oderwania treści filmików od faktów. Kasa z wyświetleń - tak. Filmiki sponsorowane - kobieto daj sobie z tym spokój.
@@Zenobiusz. no właśnie trudno powiedzieć, bo UNB jakby był pierwszy w publikacji materiału...tutaj odniosłam wrażenie jakby materiał był wręcz zerżnięty z UNB.
A czy te ubrania które powstały z tworzyw sztucznych nie są czasem z... butelek? Widziałem kiedyś program na Galileo jak przerabiali butelki robiąc z tego jakaś maź, a potem z tej mazi nici i z tego szyli koszulki 🙈🙃 Czy jest to norma czy tylko Chińczycy robią takie rzeczy?
Już widzę te wielkie przyszłe europejskie kampanie dotyczące mikroplastiku i wpływu na zdrowie. A czego mogę się spodziewać? Nowego podatku ,droższego sprzętu elektronicznego, drogich eko-ubrań i rozdmuchanych teorii spiskowych na temat szkodliwości mikroszkła.Najlepsze jest to,że mimo zaawansowanego eko trendu w europie, w takich indiach dalej będą wrzucać wszelkie zanieczyszczenia do rzek.
Ciekawa kwestia - wszechobecne ostatnio guzy mózgu, nowotwory u dzieci oraz multum chorób autoimmunologicznych juz u najmniejszych. Pomijam reklamę filtra. :P
"Nasze czyny za życia brzmią echem w wieczności" . Dzięki za nagranie, ale mnie też martwi sprawa zawartości filtra, bo faktycznie oni tam płuczą te odpady...
I tak się założę że większość ten filtr wyczyści pod bieżącą wodą :P więc na jedno wyjdzie. A co do współpracy, to zarówno NB jak i tutaj, w moim odczuciu, mocno przegieli. Nie wiem ile za to dostali, ale takie materiały nie sprawiają wrażenia merytorycznej dyskusji tylko podkładki pod reklamę czegoś coś co jest kompletnie oderwanym od rzeczywistości kawałkiem kolejnego "plastiku" w dodatku kosztującego niebotyczną kwotę. 🤣😂
Ja bym proponowal pomyslec czasem przed zrobieniem laurki marketingowej. Rowniez teza ze kazdy z nas jednostkowo moze sprawic ze w oceanach zmniejszy sie ilosc plastiku jest niczym innym jak tylko czysta manipulacja. Byloby to prawda tylko gdyby wszyscy mieszkancy ziemi "na trzy cztery" nagle obudzili sie i zaczeli zyc czysto ekologicznie, inaczej dla umyslu scislego swterdzenie ze kilkanascie/kilkaset/kilka tysiecy osob statystycznie cokolwiek zmienia w grupie ponad 7 miliardow jest obrazliwe. Dodatkowo, nikt z mieszkancow ziemi osobiscie nie jest odpowiedzialny za to ze uzywa plastiku, gdyz nie jest w stanie zapewnic sobie sam wszystkich srodkow do zycia a korzysta z produktow innych ludi. To producenci nade wszystko moga doprowadzic do statystycznie istotnych zmian, ale wielkie korporacje maja gdzies ekologie, liczy sie dla nich tylko zysk czego swietnym przykladem jest pseudo swietny filtr do plastiku zrobiony z plastiku...
Myślałem, że to poważniejszy kanał. Po pierwsze, fajnie pokazać ile to syfu filtr wyłapał, nie mówiąc przy tym że większość z tego to drobinki naskórka, kurz i włosy i włókna naturalne bo takie są zwykle mniej odporne na ścieranie i takich jest więcej w ubraniach często pranych tj. bieliźnie, koszulach, t-shirtach. Po drugie wybieranie papierowych opakowań zawsze i wszędzie to świetny pomysł, w końcu każde opakowanie wytwarza dużo mikroplastiku nawet jeśli trafi do kosza a stamtąd do recyklingu, prawda? Pewnie tak, bo czymś trzeba zrekompensować o wiele większy nakład wody i energii do produkcji i recyklingu tych opakowań. Za to ani słowa, że wybranie komunikacji zbiorowej, zwłaszcza szynowej to mniej mikroplastiku z opon w wodzie i powietrzu, mniej smogu, znacznie mniej zużytej energii, mniej korków, kolizji, wypadków, hałasu, czyli dużo, dużo mniej ukrytych kosztów społecznych.
Filtr do mikroplastiku to świetna sprawa, ale kiedyś trzeba go opróżnić i cały ten szajs trafi na wysypisko, które także nie jest szczelne, więc wszystkie te starania pójdą na marne.
Co do mikroplastiku to ostatnio się dowiedziałem ze saszetki z herbata np lipton sa w dużej mierze zrobione z plastiku i jak zalewamy to badziewie gorącą wodą to rozkłada sie na miliardy cząstek mikroplastiku które pijemy wraz z herbatką
Pani Agnieszko, ja bardzo cenię ten kanał. Ale po dzisiejszym filmie tracę nieco zaufanie, naprawdę trzeba zwracać uwagę na to, od kogo bierze pani pieniądze za reklamę w kontekście tematu filmu. Ten filtr nie rozwiązuje żadnego problemu, tylko generuje kolejne, nie chcę już powtarzać argumentów przytoczonych przez przedmówców. Ludzie z taką wiedzą nie mogą sprzedawać się byle komu.
Z całym szacunkiem, ale zakup tego filtra nie ma sensu. Takie filtry powinny być w oczyszczalniach ścieków. Choć nawet i taka woda nie będzie idealnie "czysta" ze względu na rury kanalizacyjne.
Co do samej końcóweczki filmu- kto raz spróbuje wełny merino w ubraniach sportowych w życiu nie wróci do poliestru! na Zalando pojawia się coraz wiecej kolekcji z wełny i oczywiście nasza polska Monika Kamińska.
Tymczasem w przekazie głównych mediów największym zagrożeniem dla środowiska są samochody spalinowe. Trzeba je wymieniać na elektryczne... która w coraz większym stopniu zbudowane są z plastiku! I dalej mają opony i układ hamulcowy odpowiedzialne za dużą część smogu motoryzacyjnego.
tanie rozwiązanie dla każdego za 460 zł? poza tym jeśli oczyszczalnie nie dają rady z mikriolastikiem to urządzenie to kupienia prywatnie ma być lepsze niż oczyszczalnia ścieków?
No to ciekawe ile ja wchłaniam tego plastiku jeśli go obrabiam na C.N.C 😔 ( obrabiarki). A "plastik" jest drogi. Z drugiej strony ,ludzie którzy mieszkają niedaleko ( osiedle domków jednorodzinnych) mają przerąbane . Siedzą w ogrodach, grillują itp. nie świadomi zagrożenia .
Kansł Naukowy Bełkot zrobił taki sam materiał w tym samym czasie i z tym samym sponsorem 😆 przynajmniej prawdę mowicie i naukowo. Inaczej bylabym wściekła 😑
Skoro filtr działa tak prosto i skutecznie, nie potrzebuje nawet prądu, to nie widzę powodu, żeby taka technologię zastosować w oczyszczalniach ścieku. Na masową skale, po co namawiać na dodatkowy zakup miliardy ludzi, jak można ten plastik filtrować że ścieków?
Nie, to nie plagiat. Takich filmów nie robi się w jeden wieczór a taka jest właśnie różnica w czasie publikacji. Oba filmy powstały we współpracy z marką Electrolux stąd dość duże podobieństwo.
Bardzo wartościowy materiał , nie byłem tego świadomy bardzo dziękuje za wiedzę . Powinniśmy szerzyć wiedzę na ten temat bo to bardzo ważne dla nas wszystkich .
Nie ograniczyć produkcję plastiku (gospodarka głupcze!), tylko nie wywalać go do środowiska, a tak na prawdę w Europie wyrzucane do środkowiska jest bez porównania mniej niż w innych krajach np. Indiach, a dostaje się przez wody oceaniczne
A przypadkiem wszelkie obudowy do sprzętów Elektroluxa, w tym filtr do mikroplastiku nie są zrobione z tworzyw sztucznych? Pierwszą i najważniejszą zasadą jest ograniczenie plastiku w miarę ich możliwości, a następnie dopiero recykling. Po za tym, mikroplastik owszem, jest problemem natomiast film ma narracje wręcz dramatyczną. Po pierwsze porównanie ze zjedzeniem karty kredytowej jednorazowo raz w tygodniu jest absurdalne. Tworzywa nie ulegają trawieniu, dlatego w większości w tych małych ilościach które się dostają - równie szybko organizm się ich pozbywa (nie mówię o krwioobiegu - to już jest znacznie poważniejszy problem). Nikt natomiast nie straszy o naturalnych pyłach i zanieczyszczeniach, które również dostają się do organizmu... Trzeba znaleźć złoty środek, tworzywa w większości są dobrodziejstwem dzisiejszych czasów (i nawet najwięksi antyplastikowi krzykacze bez nich by nie mogli funkcjonować - środki transportu, wszelka elektronika, pianki poliueranowe z których są zrobione chociażby materace i tu można by wymieniać w nieskończoność), a to ludzie są problemem i to raczej nie zwykli zjadacze chleba, tylko wielkie koncerny, które nie mają zamiaru inwestować w recykling i odzysk tworzyw sztucznych.
🎓 --- Sprawdź mój kurs chemii online - chemiawp.pl .
💳 --- Dla widzów 10% taniej z kodem oc-2022
Urządzenie marki Elektrolux, które jest reklamowane na tym filmie to całkowicie zła koncepcja i marketingowa papka = kolejny raz na użytkownika końcowego próbuje przerzucać się koszty (niemal 500 PLN per pralka) i odpowiedzialność, tym razem za mikroplastik, która powinna spoczywać na koncernach, które są bezpośrednim producentem mikroplastiku.
Ponadto koncepcja wciskania filtrów użytkownikowi końcowemu ma kolejną lukę: czyszczenie filtra -> nie istnieje infrastruktura do zbierania odpadów jakimi jest mikroplastik, więc po wybraniu go z filtra i wyrzuceniu do śmieci prawdopodobnie i tak trafi on do kanalizacji/powietrza ponieważ sortownie odpadów czyszczą śmieci powietrzem lub wodą przed dalszą obróbką/recyklingiem.
Nie należy również zapominać, że skoro ludzi nie stać na lepsze ubrania niż te z plastiku, to na pewno nie kupią kolejnego urządzenia za 500 zł. Szczególnie jak weźmie się pod uwagę zmniejszającą się z roku na rok kubaturę mieszkań.
Takie filtry powinny być prawnie wymagane do montowania na ostatnim etapie oczyszczania ścieków, oczywiście jednocześnie należałoby podjąć skuteczne działania w kontekście samej produkcji mikroplastiku. I przede wszystkim należy skończyć z narracją, że koncerny produkują eko-odpady, a odpowiedzialność za ich utylizację zrzuca się na konsumentów. To błędna narracja od samych podstaw. Jeżeli zależy nam na realnym rozwiązaniu problemów mikroplastiku należy działać u źródła - u producentów, a nie u konsumentów.
Na koniec - szkoda, że w filmie zabrakło informacji o takich wynalazkach/odkryciach, jak np. enzymy trawiące PET / bakterie żywiące się plastikiem - to są rzeczy najczęściej przemilczane, bo nie da się na nich zarobić per konsument, ale w swojej istocie mogą być jednymi z najlepszych ratunków dla planety o ile zainwestuje się w ich skalowalność i przemysłowe użycie.
Filtr to jest jak tabletki na wszystko :)
bardzo madra wypowiedz😊
Ten filtr to takie placebo. Ktoś kupi, wyda siano i będzie czuł się lepiej a w zasadzie przyczyni się do powstania kolejnego plastiku
Otóż to 🤣 jest to takie błędne koło niestety.Ja nie zamierzam kupować żadnego filtra wolę natomiast ograniczyć ilość robionych pran.
Ja akurat pracuje przy produkcji plastiku i się zastanawiam jaki to ma wpływ na zdrowie człowieka.
Ok więc od jutra wszystkie firmy produkują produkty swoje bez plasitku przez co ich cena rośnie z dnia na dzień o 400% dla ciebie. wanna deal?
Recykling plastiku-> tworzenie syntetycznych ciuchów z butelek pet-> pranie i zanieczyszczanie wód. I bądź tu człowieku mądry. Ja mam tylko takie pytanie o...sens użytkowania tego filtra, skoro jego zawartość i tak wyląduje w koszu na odpady, a stamtąd zapewne do środowiska na wysypisku śmieci?
Myślę, że to bardzo dobra uwaga.
Docelowo odpad i tak trafi do środowiska, czy to poprzez ścieki, czy przez wysypisko śmieci.
Niestety ani jesteśmy w stanie już żyć bez produkcji tworzyw, ani ich utylizować ani skutecznie przetwarzać na szeroką skalę.
Problem obecnie jest nierozwiązywalny i jeszcze długo nie będzie. A ilość śmieci wytworzona tylko do dziś, zanieczyściła planetę mikroplastikiem już praktycznie trwale, bez względu na to co będzie dalej.
O to samo chciałam zapytać 👍
Myślę że chodzi o to aby mikroplastik trafiał na wysypisko a nie bezpośrednio do wody
@@klaudys2285 przecież odpady zmieszane trafiają do sortowni, tam są niektóre myte i dopiero reszta ląduje na wysypisku. Myślisz, że to nie trafi do środowiska? Trafi. Chociażby z opadami.
Chodzi o sponsoring co dalej mniejsza z tym
Filtr do pralki za 450zł to wcale nie jest zakup, na który każdy może sobie pozwolić. Z resztą inni trafnie zauważyli, że zawartość filtra i tak potem wyrzucamy do śmieci, a to trafia gdzieś dalej.
Ponadto.. czy to nie jest tak, że raczej oczyszczalnie powinny zostać zaopatrzone w lepszy sprzęt, skoro ich filtrowanie jest nieskuteczne? XD Wolałabym, nie wiem, płacić jakieś datki na ten cel, aby oczyszczalnia w moim mieście się unowocześniła, niż kupować filtr za abstrakcyjną cenę.
płacisz w rachunkach, które stale rosną, na co pewnie pomstujesz a nie przyjmujesz z uśmiechem. Skoro wspomniałeś o datkach a nie o rachunkach to wnioskuję, że sam jeszcze żadnych nie płacisz....
@@Raczyna Wow, dawno nie czytałam tak toksycznego komentarza, masakra. Oczywiście, że płacimy za wodę, ale ja mówię o ogólnej akcji modernizowania oczyszczalni, bo jakoś się nie słyszy, żeby wprowadzali nowe technologie oczyszczania, z resztą co widać w powyższym filmie. A podwyżki czynszu wynikają z czegoś zupełnie innego xD
A może spróbuj użyć mózgu. Z pralki bardzo łatwo odseparowac frakcje tworzyw sztucznych czego nie da się zrobić na poziomie oczyszczalni ścieków bo tam jest dosłownie wszystko. Polecam dowiedzieć się więcej na temat działania oczyszczalni ścieków.
Polecam na przyszłość przefiltrować swoje wypowiedzi, żeby chociaż udawały kulturalne.
"Wolałabym, nie wiem, płacić jakieś datki na ten cel" - załóżmy że dopłacasz 10zł, po 45 miesiącach wyjdzie na to samo jakbyś kupiła filtr. A im dłużej płacisz tym gorzej dla cb, bo tylko tracisz.
Ten filtr powoduje, że mamy możliwość pozyskania dodatkowego dodatku do sałatki, mniam(W zakładzie recyklingu nie będą mieli co z tym zrobić)… Kij tam, że oczyszczalnie wprowadzają swoje bakterie rozkładające itp., ważne, że my sobie kupimy plastikowy filtr, który zatrzyma i tak dokładnie to samo co by zatrzymała oczyszczalnia, a przepuści taką drobnice, którą oczyszczalnia też przepuści. Treść filmu absolutnie merytorycznie nie uzasadnia osobom wykazującym cechy trzeźwego myślenia konieczności używania takiego produktu, za to działa na negatywne emocje mające powiązać w sposób psychomanipulacyjny odprężenie z zakupem produktu.
Są ważniejsze problemy. Np hormony których filtry nie oczyszczą, a takie własnie spożywamy wraz z piciem kranówki. A mikroplastik oraz inne szkodliwe substancje wynikają w prostej linii z uzywania plastiku którego nie da się utylizować. Jakieś 10% plastiku nadaje się do ponownego przerobienia, reszta trafia do wody, gleby i powietrza. Dodatkowo temat BPA , pogrzewania tego syfu. To jest cały przemysł kolego, a zdrowie jest dla koncernów i potentatów na ostatnim miejscu. Komuś przeszkadzało to co mieliśmy w latach 90 - kaucjowanie butelek, huty szkła i dostarczanie wody w szkle.
Mam dwa pytania:
1. Co z mikroplastikiem który zebrał się w filtrze? Podejrzewam że powinnam wyrzucić je do śmieci skąd trafia na wysypisko skąd zabierze je wiatr?
2. Czy możemy coś zrobić żeby usunąć że swojego organizmu mikroplastik? Choćby częściowo?
Popatrz na starsze filmy o mikroplastiku. Może on nawet przenikać do pojedynczych komórek, wątroby, płuc czy tkanki tłuszczowej, więc prawdopodobnie nigdy się go już nie pozbędziemy. Pozostaje liczyć na to, że nie jest zbyt szkodliwy dla ludzi.
Zastanawiam się czy to nie jest tak że jeżeli w domu masz niewielką ilość plastikowych rzeczy to mniej trafią do Twojego organizmu... Jak tak każdy by się rozejrzał conajmniej po swojej kuchni to znalazłby dość dużo plastikowych rzeczy... im mniej plastiku wnosisz do domu tym mniej wchodzi do Twojego ciała? Czy nie tak? No a pokoje dziecięce (niektóre, albo raczej większość) to Tony plastiku.... I co do dziecko wdycha? Bo przecież nie liczmy na to że plastikowe rzeczy nie oddają nic z siebie podczas użytkowania...mikrocząstek
W przypadku ubrań sportowych można wybrać 100% bawełnę, albo 100% wełnę merino. W wełnie merino nie jest goraco(tej o niskiej gramaturze) i mniej śmierdzi potem. Polecam się zapoznać, pozdrawiam
Bawełniane ubrania sportowe nie nadają się do uprawiania wszystkich sportów. Te ze sztucznych materiałów bardzo szybko schną i nie wsiąkają w siebie tyle wody (oraz potu). To ma swoje minusy - może być w nich bardziej gorąco, czasami pot spływa po plecach, ale też ogrom plusów - szybko schniemy, ubrania się do nas nie kleją, mniejsze ryzyko wyziębienia organizmu (np. w przypadku deszczu i niskich temperatur).
@@0Nikorin0 a co sądzisz o ubraniach z merino?
@@agnieszkastachowiak2140 mam i jestem zadowolona
Pani Okiem Chemika - proszę to powiedzieć wprost - wszystkie firmy produkujące ubrania, które wmawiają nam, że produkują ekologiczne ubrania z butelek i innych tworzyw sztucznych uprawiają tzw. greenwashing = ekościemę.
7:35 kiedy padło słowo "tanie" spojrzałaś w inną stronę co oznacza że skłamałaś, patrzę na cene filtra-450zł okey i już wiadomo o co chodzi ;d
Przynajmniej mozg podswiadomie stara sie jeszcze walczyc z klamstewkami
Czyli nie filtruje czy chodzi o cene
Fakt, my jako konsumenci możemy dokonywać lepszych wyborów. Tylko większość na to nie stać. Nie oszukujmy się, wszystkie pro eko rozwiązania są na ogół znacznie droższe od tych zwykłych. Żadna duża firma nie chce naszego dobra i dobra planety tylko chce na nas zarobić. Tu idealnym przykładem jest ten bezsensowny filtr za ponad 4 stówy.
premierzy polscy i tak maja cie gdzies, jestes tylko parobkiem dla nich. Po to sie wydaje pieniadze zzeby technika sie rozwijala a jak bedziesz skapic to polska caly czas bedzie biede klepac
Nie zgodzę się. Ekologia wcale nie jest droższa, wymaga więcej czasu. I to jest dodatkowa cena którą płacimy u producenta. "Oszczędność" czasu.
@@parevi1269 ja niestety nie zgodzę się z tobą, ekologia jest droższa, ubrania z tworzyw sztucznych są tańsze, a produkowanie bawełny w krajach rozwijających się wymaga ogromnych ilości wody, co powoduje miejscami niedobory wody i wysychanie terenów, nie wiem czy to dobry przykład ale jezioro Aralskie kiedyś było jednym z największych na świecie, a dziś grozi mu wyschnięcie.
@@karolkowalski4249 ekologia ta prawdziwa, czyli kupowanie w lumpie ✌🏽
Okay, załóżmy że zamontowałem sobie taki filtr. Piorę pierwszy, drugi, 20ty raz, filtr się zapycha. Otwieram filtr, aby go oczyścić i co dalej? Mogę spuścić nagromadzony syf do klopa, ale efekt będzie taki sam jakby filtra nie było, więc po co? Mogę też wycisnąć wodę i wywalić syfy do kosza, następnie mikroorganizmy rozłożą część włókien organicznych, grudka syfu z pralki wyschnie, a mikroplastik w niej zgromadzony dostanie się do środowiska na składowisku śmieci (pod wpływem wiatru, i światła UV)?
Ekologia jest niekonsekwentna. Jeszcze niedawno ubrania syntetyczne były ekologiczne, bo dzięki temu dawaliśmy plastikowi drugie życie i nie lądował on na śmietniskach. Co więcej dalej się w to brnie. Jest pomysł budowy dróg z plastiku i też mówi się, że to jest ekologiczne.
No jak widać po latach badań wiedza się aktualizuje
jakaś Pani z Afryki dorzuca plastik do kostek brukowych, w ten sposób pozbywają się śmieci w tym z Europy :), dostałe też za to nagrodę, ale tak nawiasem mówiąc to faktycznie nie rozsądne, bo będzie się ścierał jak opony i krążył w środowisku.
Dzisiaj ekolodzy twierdzą, że lepsze są ubrania z bawełny niż z tworzyw sztucznych. Jednak produkowanie większej ilości ubrań z bawełny powoduje, że jej producenci zwiększają pobór wody, co powoduje wysuszanie ziemi a czasem katastrofy ekologiczne. Nie jestem pewien czy to dobry przykład, ale kiedyś jezioro Aralskie należało do jednych z największych, a dziś grozi mu wyschnięcie. Tak więc problem jest skomplikowany :(
@@karolkowalski4249 po prostu za dużo konsumujemy i nie dajemy się odbudować przyrodzie. Taka inflacja, wzrost cen to moim zdaniem jest ok, bo ludzie się obudzą z letargu, zaczną patrzeć na każdy wydawany grosz.
@@q0jkcxd0 coś w tym jest, zrobiono raz w wielkiej brytani badanie odnośnie kupna ubrań i wyszło że ludzie za dużo kupują ubrań a za rok wyrzucają bo już niemodne
No nie, tak to nie działa. Indywidualne wybory mają bardzo niewielkie znaczenie w stosunku do zmian systemowych. Nie można polegać tu na rynku sprzyjającym konserwatywnym i zachowawczym postawom.
TO już drugi taki film który oglądam w ciągu 24 godzin, chyba plastik jest teraz na topie na TH-cam. Wczoraj był ołów, dziś jest plastik, a co będzie jutro?
Bo to są filmy sponsorowane, to i pojawiają się w podobnym czasie
Tutaj akurat sponsorowanie, ale plastik to ogromny problem. Obejrzyj kilka dokumentów zamiast filmików na yt od ludzi którzy siedzą w temacie tylko tam gdzie sięga wzrok.
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON nie mówię że plastik zawsze jest zły, mówię że nie potrzebujesz plastikowej butelki czy kolejnej paczki chrupków 😅
Jest w stanie ktoś mi wytłumaczyć jak to się dzieję, że przeciętna opona której waga raczej nie przekracza 8kg traci około/ponad 50% masy (w trakcie okresu przydatności do jazdy) i do tego czasu można bezpiecznie jeździć?
Tez o tym pomyślałem. Może chodzi o to ze teraz tez produkuje się więcej większych opon do samochodów typu SUV których popoularnosc rośnie. No i są jeszcze opony od ciężarówek…
A co tu takiego trudnego do zrozumienia. Opona to nie gumka do mazania. Po pierwsze składa się z różnych mieszanek gum. W środku jest zbrojone żeby jej nie rozerwalo a na powierzchni ma bieżnik który daje przyczepność ale niestety bardziej się zciera. Ale przecież tego można było się dowiedzieć z Internetu...
@@grzegorzuchacz3373 Twierdzisz zatem, że jak opona utraci np. 40% swojej masy to mimo to nadal nadaje się do jazdy? Jeżeli opona ma wg szacunków tracić 4kg i to tylko samego plastiku a opona o masie 8kg to opona (jak na standardy aut osobowy) dość duża np. w SUVie straci 50% swojej masy. Ile większe i cięższe są opony w TIRach i w maszynach przemysłowych, żeby średnio wyszło 4kg na oponę? W filmie jest mowa o oponach samochodowych, więc TIRów a zwłaszcza maszynach przemysłowych bym nie wliczał ... Obawiam się o rzetelność tych szacunków bo czy guma to plastik? Jaki procent masy opony stanowi plastik? Bo jeżeli guma to nie plastik a sama pona zawiera tylko jakiś procent plastiku to utrata masy opony 8kg musiała by wyć większa niż 50%. Każda opona ma w bieżniku taki znacznik, który pokazuje do jakiego poziomu może zetrzeć się bieżnik. Gdy dojdzie do takiego poziomu oponę trzeba wymienić bo jazda nie jest już bezpieczna a takie zużycie na pewno nie stanowi 40% a co dopiero 50% czy więcej.
Opona ważąca 8kg? To chyba do skutera albo czikłataczento.
Interesuje mnie bardzo czy z chemicznego punktu widzenia ma sens moczenie przez kilka minut owoców czy warzyw w wodzie z sodą, a następnie w wodzie z octem. Często zaleca się takie mycie aby pozbyć się nadmiaru chemii, są też w sklepach specjalne płyny, które służą do ich mycia. Dlatego ciekawa jestem czy np. testy w laboratorium pokazałyby zauważalną różnicę między warzywami/owocami umytymi tylko pod bieżącą wodą, a tymi poddanymi "kąpielom"?
A co z ryżem i kaszami do gotowania w foliowych torebkach ?
Dobre pytanie
Albo te rekawy do piekarnika co mozna poddawac wyzszym temperaturom niz 100 stopni
Albo czy wiecej mikroplastiku znajduje sie w wodzie z butelki plastikowej niz szklanej?
Przerażające informacje . Dziękuję za ten materiał. Pozdrawiam
Kolejny powód aby wybierać ubrania z naturalnych materiałów. Nie dość że oddychają w lecie, służą skurze, są przyjemne w dotyku, mniszy problem z usunięciem ich ze środowiska to jeszcze nie produkują mikroplastiku. Dla mnie wybór jest jeden :3
a co z robić z odpadami z tego filtra? - do śmietnika z odpadami zmieszanymi?
UNB mówił w swoim filmie, ale to była taka pierdoła, że nawet nie zapamiętałam. Tylko tyle, że filtra nie płuczemy, żeby go oczyścić.
Wyrzucamy w ten sam sposób co plastik i inne tworzywa sztuczne. I co ważne, filtra nie płuczemy.
@@OkiemChemika przecież zawartość tego filtra, no chyba że wrzucimy do foliówki, przeleci przez pojemnik na plastiki. Poza tym...wszystkie pojemniki z tworzyw sztucznych przechodzą w sortowni proces mycia. Gdzie zatem sens używania tego filtra, skoro jego zawartość na 99% trafi do wód do oczyszczalni podczas procesu mycia w sortowni?
Może odcinek o torebkach od herbaty? Z czego są robione i czy są szkodliwe - no i czy zawierają mikroplastik
Jak to się dzieje, że dwoje niezależnych od siebie twórców wypuszczają film o tej samej tematyce praktycznie w tym samym czasie?
to są filmy sponsorowane
Współpraca z marką Electrolux na temat mikroplastiku :-)
@@OkiemChemika czy możesz im przekazać by robili to ...mniej nachalnie? bo mnie osobiście to zraziło do marki - moje dwa ulubione kanały - Twój i NB - publikują prawie identyczny materiał w krótkim odstępie czasu... na mnie działa to odpychająco od marki/barndu, bo czuje się faszerowany tematem
@@OkiemChemika czyli każdego można kupić
W zasadzie każdy kto pracuje jest "kupiony". Przypuszczam, że Ty również zarabiasz pieniądze, więc jesteś "kupiona".
Plastik, złoty sen Rokefelera stał się klęską dla całego globu i wcale żaden globalista nie ma zamiaru zaniechać produkcji plastiku. 🤷♂️
a co Rokefeler ma do plastiku?
A co z odpadami z filtra aby uniknąć błędnego kolo
Wszystko super, tlko jak potem zutylizować mikroplastik z filtra, żeby nie odstał się ponownie do obiegu?
A czemu ten super uber piękny filtr jest z plastiku a nie np z metalu albo szkła które się nie ścierają i nie emitują kolejnego plastiku do środowiska?
czy mogłaby pani wyjaśnić pojęcie,,pyłu miejskiego,,? z góry dziękuję ☺️
Jedzenie też mam mamy przepuszczać przez filtr? Mikrowłókna u mnie przeważnie koloru niebieskiego(prawdopodobnie butelki z wodą) ale i szarego Białego Czarnego są wszędzie widać je pod mikroskopem z stereoskopowym już przy 20 krotnym powiększeniu
Mam pytanie. Co zrobić z zawartością filtra po zapełnieniu, by to nie trafiło do środowiska jako mikroplastik? spalić to?
Plastikowy filtr, który ogranicza przedostanie się plastiku do rzeki, a przekierowuje plastik na wysypiska gdzie zostaje rozwiany przez wiatr lub dostaje się do wód gruntowych.
Za niedługo naukowcy jednak dojdą do wniosku że plastik trzeba jednak spalić. Tak, będziemy robić to co teraz jest nie do pomyślenia ! :D
11:53 Można też z drugiej strony: to decyzje producentów wpływają na dostępność poszczególnych towarów na rynku. Dlaczego prawie wszystkie incentywy bycia ekologicznym są kierowane do kupujących? Przecież o wiele trudniej jest przekonać Jana Kowalskiego do zmiany nawyków zakupowych, niż wprowadzić zakaz PRODUKCJI rzeczy zawierających szkodliwe dla środowiska związki. Wmawianie konsumentom, że globalne ocieplenie i tragiczny wręcz stan otaczającego nas środowiska są wynikiem ich wyborów to znana od setek lat strategia marketingowa, czyli tzw. guilt shaming. Jasne... to MOJA wina, że korporacje zalewają rynek tanim świństwem. Wyobraźmy sobie dziecko, które z jednej strony jest uczone, żeby nie jeść fast-foodów, a z drugiej rodzice codziennie podsuwają mu dwa dania do wyboru: cheeseburgera z MC oraz zdrową sałatkę, przy czym jeśli chce wybrać sałatkę, to musi najpierw posprzątać swój pokój. Oczywistym jest, że dziecko będzie często wybierało cheeseburgera pomimo wiedzy, że to szkodliwe. Dokładnie tak samo jest z byciem eko - producenci podsuwają nam dwie alternatywy: tanie, wytrzymałe, ale jednocześnie szkodliwe dla środowiska produkty typu ubrania z tworzyw sztucznych, oraz drogie alternatywy z napisem "eko", na zakup których trzeba sobie zapracować. Oczywistym jest, że większość ludzi będzie wybierało pierwszą opcję, tylko pytanie, czy większość winy rzeczywiście leży po ich stronie, czy raczej po stronie firm, które kuszą niczym diabeł na pustyni.
trzeba jeszcze dodać, że mikroplastik najszybciej dostaje się do wody przez ścieki, np. z kremów i kosmetyków, bo w nich jest pod postacią składnika o nazwie crosspolymer.
A co z tworzywami biodegradowalnyni? Czy podczas ich rozkładu nie powstaje mikroplastik?
Oczywiście że powstaje mikroplastik. Mój wykladowca na studiach profesor Borysiak twierdzi że lepiej iść w stronę tworzyw sztucznych które można wielokrotnie recyklingować niż produkować biodegradowalne tworzywa. Podczas ich rozkładu powstaje znacznie więcej mikroplastiku, a samoistnie się nie rozłożą do CO2, ponieważ wymagana jest większa temperatura ok.60 stopni
No niestety często na tym kanale niesprawdzone informacje, jak opona w ciągu całego czasu przydatności do jazdy emituje ok 4 kg mikroplastiku. Opona samochodowa o wadze 6,5 kg ścierając się na drodze i emitując 4 kg mikroplastiku ważyłaby 2,5 kg a nawet mniej, bo nie wszystkie ubytki to mikroplastik. Czy kierowcy to potwierdzą, że opony ścierają do 1/3 pierwotnej masy?
Przypuszczam, że chodzi o wartości średnie a opony w większych autach mogą ważyć po nawet 8-9kg ale wciąż to 4kg wydają się być grubą przesadą bo nawet zakładając, że taka opona 8kg była by cała wykonana z plastiku (a nie jest) to utraciła by 50% swojej masy. W internecie można znaleźć dane, że opona może utrać NAWET 2kg swojej masy a więc będzie to dotyczyło raczej większych opon np. takiej 8kg. Z danych jakie udało mi znaleźć plastik nie przekracza 50% masy opony a raczej będzie stanowił coś rzędu 15%. Zakładając nawet te 50% i to z 2kg to mamy 1kg plastiku. Co jest 4 razy mniej niż podano w filmiku.
Opona w normalnym aucie waży 20kg a nie 6 czy 8.
Swietny przekaz , Dziekuje I mam cicha nadzieje , ze ten przekaz dotrze do większości ………. Nasze czyny za życia , brzmią echem w wieczności…
Nasze czyny za życia brzmią echem w wieczności!
Witam.
A czy filtru do wody mogą zapobiec wnikaniu mikroplastiku ?
Bardzo lubię ten kanał. Można się z niego nauczyć wiele przydatnych rzeczy. O mikroplastiku słyszałam już dawno na wykładzie z promocji zdrowia i o tej ilości porównanej z kartą kredytowej też, dlatego wierzę, że nie musiało to być ściągnięte od innego youtubera. Kiedyś zdziwiło mnie, że herbaty w torebkach są z tworzywa sztucznego. Obecnie całkowicie z nich zrezygnowałam i z wody w butelkach również. Fajnie by było obejrzeć filmik na temat rodzai wód i ich właściwości. Myślę, że to też byłoby ciekawe, dlatego podsuwam taki pomysł. Smutno jest czytać te negatywne komentarze. Łatwo jest krytykować, ale zrobić coś samemu dobrze o wiele trudniej. Pewnie wiele osób nie lubi zmieniać swoich nawyków... Ja osobiście nie jestem super eko, ale staram się choć trochę zmniejszyć ilość plastiku dla zdrowia. Może te urządzenie, które było wspomniane byłoby też dobre dla osób, które mają przydomową oczyszczalnię ścieków? Wtedy mniej plastiku pójdzie do ich ogródka i będą cieszyć się zdrowszymi plonami :) Wcale się nie dziwię, że nawiązuje Pani współpracę z innymi firmami i sądzę, że to żaden wstyd bo przecież każdy musi w jakiś sposób zarabiać na życie (byle uczciwie), a ten kanał to kawał dobrej roboty!!! Nie mam też nic przeciwko dodanej reklamie, bo jest to fajnie połączone z tematyką filmu, a poza tym skorzystałam z tego robiąc zakupy w Hemp King i jestem bardzo zadowolona. Dostałam od nich sporo gratisów produktów z dobrym składem, a w dodatku w szklanych pojemniczkach, co uważam za plus. Z chęcią polecam innym, swojej rodzinie, pacjentom; Można wzbogacić swoją wiedzę o coś pożytecznego, bo w końcu człowiek całe życie się uczy. Życzę powodzenia w dalszych pracach :)
Elektrolux ostro promuje swój pozbawiony sensu produkt. Dziwię się tylko, że tacy świetni youtuberzy nie zastanawiają się nad jego użytecznością i go promują. Niefajnie.
Osobiście tłumaczę sobie to tak, że wierzą, że widzowie i tak na pewno się zorientują, że coś tu jest nie tak, a kasa im się zgodzi (co też jest ważne).
A mnie dziwi ton tego komentarza. Serio uważasz, że zdecydowałam się na tę współpracę bez zastanowienia? Filtr ma jedno konkretne zastosowanie - ograniczyć przedostawanie się mikroplastiku do wód. Zebrany mikroplastik w filtrze wywalasz do śmieci, które nie trafiają do wody. Proste. Jak wspominałam w filmie największym problemem jest mikroplastik w wodzie, a nie na wysypisku śmieci.
@@OkiemChemika a z wysypiska śmieci trafia do wody. Jeśli jest tak mały to bez problemu się dostanie prędzej czy później
@@OkiemChemika a mnie dziwi że ty się dziwisz "tonowi komentarza" (czy słowo pisane może mieć ton?)
mnie bardziej interesuję że Electrolux dysponuje technologią którą nie dysponują oczyszczalnie ścieków...
może by im zareklamować ten produkt tylko w większej wersji?
no bo przecież on działa. bo działa prawda?
To tak samo jak z filtrami do wody. Kupujesz, używasz, wyrzucasz. A co dalej? Ja nie znaju.
Niedawno Naukowy Bełkot nagrał film na ten sam temat wczoraj. Przypadek?
To samo mi przyszło do głowy 🤔 dziwne że oba filmy w tym samym czasie zostały wypuszczone
@@sweetmarcia18 trzeba jakoś zareklamować ten filtr aby sie sprzedawał.
Jaki przypadek? Te same dane naukowe, te same argumenty i ciekawostki. Dostali na tacy gotowe materiały lub linki do konkretnych prac naukowych i na tej postawie nakręcili odcinki na zlecenie, za kasę. Dla mnie to żenujące - gdy prowadzisz działalność w ten sposób, już tylko jeden krok od oderwania treści filmików od faktów.
Kasa z wyświetleń - tak. Filmiki sponsorowane - kobieto daj sobie z tym spokój.
@@Zenobiusz. no właśnie trudno powiedzieć, bo UNB jakby był pierwszy w publikacji materiału...tutaj odniosłam wrażenie jakby materiał był wręcz zerżnięty z UNB.
Myślę że w twojej głowie nie ma już nic oprócz mikroplastiku
Świetny materiał!
A czy te ubrania które powstały z tworzyw sztucznych nie są czasem z... butelek? Widziałem kiedyś program na Galileo jak przerabiali butelki robiąc z tego jakaś maź, a potem z tej mazi nici i z tego szyli koszulki 🙈🙃 Czy jest to norma czy tylko Chińczycy robią takie rzeczy?
Już widzę te wielkie przyszłe europejskie kampanie dotyczące mikroplastiku i wpływu na zdrowie. A czego mogę się spodziewać? Nowego podatku ,droższego sprzętu elektronicznego, drogich eko-ubrań i rozdmuchanych teorii spiskowych na temat szkodliwości mikroszkła.Najlepsze jest to,że mimo zaawansowanego eko trendu w europie, w takich indiach dalej będą wrzucać wszelkie zanieczyszczenia do rzek.
Dzięki za realizacje pomysłu 😘
Ciekawa kwestia - wszechobecne ostatnio guzy mózgu, nowotwory u dzieci oraz multum chorób autoimmunologicznych juz u najmniejszych. Pomijam reklamę filtra. :P
"Nasze czyny za życia tkwią w wieczności" :)
Czy hest jakiś odcinek o aspirynie? Mial byc a nie umiem znaleźć
A co robić z odpadami z tego filtra?
System odwróconej osmozy też jest spoko.
Taki sam efekt mamy w suszarce gdzie filtr zbiera mikrowlokna.
"Nasze czyny za życia brzmią echem w wieczności" . Dzięki za nagranie, ale mnie też martwi sprawa zawartości filtra, bo faktycznie oni tam płuczą te odpady...
I tak się założę że większość ten filtr wyczyści pod bieżącą wodą :P więc na jedno wyjdzie. A co do współpracy, to zarówno NB jak i tutaj, w moim odczuciu, mocno przegieli. Nie wiem ile za to dostali, ale takie materiały nie sprawiają wrażenia merytorycznej dyskusji tylko podkładki pod reklamę czegoś coś co jest kompletnie oderwanym od rzeczywistości kawałkiem kolejnego "plastiku" w dodatku kosztującego niebotyczną kwotę. 🤣😂
Ja bym proponowal pomyslec czasem przed zrobieniem laurki marketingowej. Rowniez teza ze kazdy z nas jednostkowo moze sprawic ze w oceanach zmniejszy sie ilosc plastiku jest niczym innym jak tylko czysta manipulacja. Byloby to prawda tylko gdyby wszyscy mieszkancy ziemi "na trzy cztery" nagle obudzili sie i zaczeli zyc czysto ekologicznie, inaczej dla umyslu scislego swterdzenie ze kilkanascie/kilkaset/kilka tysiecy osob statystycznie cokolwiek zmienia w grupie ponad 7 miliardow jest obrazliwe. Dodatkowo, nikt z mieszkancow ziemi osobiscie nie jest odpowiedzialny za to ze uzywa plastiku, gdyz nie jest w stanie zapewnic sobie sam wszystkich srodkow do zycia a korzysta z produktow innych ludi. To producenci nade wszystko moga doprowadzic do statystycznie istotnych zmian, ale wielkie korporacje maja gdzies ekologie, liczy sie dla nich tylko zysk czego swietnym przykladem jest pseudo swietny filtr do plastiku zrobiony z plastiku...
Czyli filtry tego typu w oczyszczaniach i problem byłby mniejszy ;)
Myślałem, że to poważniejszy kanał.
Po pierwsze, fajnie pokazać ile to syfu filtr wyłapał, nie mówiąc przy tym że większość z tego to drobinki naskórka, kurz i włosy i włókna naturalne bo takie są zwykle mniej odporne na ścieranie i takich jest więcej w ubraniach często pranych tj. bieliźnie, koszulach, t-shirtach.
Po drugie wybieranie papierowych opakowań zawsze i wszędzie to świetny pomysł, w końcu każde opakowanie wytwarza dużo mikroplastiku nawet jeśli trafi do kosza a stamtąd do recyklingu, prawda? Pewnie tak, bo czymś trzeba zrekompensować o wiele większy nakład wody i energii do produkcji i recyklingu tych opakowań.
Za to ani słowa, że wybranie komunikacji zbiorowej, zwłaszcza szynowej to mniej mikroplastiku z opon w wodzie i powietrzu, mniej smogu, znacznie mniej zużytej energii, mniej korków, kolizji, wypadków, hałasu, czyli dużo, dużo mniej ukrytych kosztów społecznych.
Filtr do mikroplastiku to świetna sprawa, ale kiedyś trzeba go opróżnić i cały ten szajs trafi na wysypisko, które także nie jest szczelne, więc wszystkie te starania pójdą na marne.
Co do mikroplastiku to ostatnio się dowiedziałem ze saszetki z herbata np lipton sa w dużej mierze zrobione z plastiku i jak zalewamy to badziewie gorącą wodą to rozkłada sie na miliardy cząstek mikroplastiku które pijemy wraz z herbatką
Pracuje w fabryce części plastikowych do silników. Ten plastik jest wszędzie. Strach pomyśleć ile już mam tego plastiku w sobie i jak mi to szkodzi.
Czuję się jakbym drugi raz oglądał materiał z naukowego bełkotu
Ciekawe gdzie jeszcze się wciśnie ten Elektrolux
"What we do in our life echoes in eternity." :)
Jaki Twój kanał jest fajny i wartościowy. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek.:)
Pani Agnieszko, ja bardzo cenię ten kanał. Ale po dzisiejszym filmie tracę nieco zaufanie, naprawdę trzeba zwracać uwagę na to, od kogo bierze pani pieniądze za reklamę w kontekście tematu filmu. Ten filtr nie rozwiązuje żadnego problemu, tylko generuje kolejne, nie chcę już powtarzać argumentów przytoczonych przez przedmówców. Ludzie z taką wiedzą nie mogą sprzedawać się byle komu.
To jest ołów naszych czasów, zawsze coś nas będzie zatruwać.
tylko plastik to produkt wytworzony przez człowieka, a ołów występuje w przyrodzie
ropa po 7 zł a słyszałem że plastik można przerobić na paliwo a jest sporo surowca
Ciekawe, czy mikroplastik okaże się podobnie groźny jak azbest?
Nasze czyny za życia, brzmią echem w wieczności.
Kranówka? Ta transportowana plastikowymi rurami? KEKW
Chemiku/Chemiczko dlaczego te związki mają takie owocowe nazwy: cytrynian magnezu, jabłczanu kreatyny?
Z całym szacunkiem, ale zakup tego filtra nie ma sensu. Takie filtry powinny być w oczyszczalniach ścieków. Choć nawet i taka woda nie będzie idealnie "czysta" ze względu na rury kanalizacyjne.
Co do samej końcóweczki filmu- kto raz spróbuje wełny merino w ubraniach sportowych w życiu nie wróci do poliestru! na Zalando pojawia się coraz wiecej kolekcji z wełny i oczywiście nasza polska Monika Kamińska.
Mega to zastanawiające, jeżeli teraz mamy ten mokro plastik wszędzie , to za dwie dekady on będzie dopisany do składu wody bo będzie go tak dużo
Nasze czyny za życia brzmią echem w wieczności
Tymczasem w przekazie głównych mediów największym zagrożeniem dla środowiska są samochody spalinowe. Trzeba je wymieniać na elektryczne... która w coraz większym stopniu zbudowane są z plastiku! I dalej mają opony i układ hamulcowy odpowiedzialne za dużą część smogu motoryzacyjnego.
Najlepsze jest to że nie mówi się o tym że akumulator z takiego elektryka jest nie możliwy (póki co) do utylizacji. Nie ufam reklamom tbh 😅
@@parevi1269 otóż to
tanie rozwiązanie dla każdego za 460 zł?
poza tym jeśli oczyszczalnie nie dają rady z mikriolastikiem to urządzenie to kupienia prywatnie ma być lepsze niż oczyszczalnia ścieków?
Dzięki że są tacy ludzie jak Ty!!!
Należy też stosować naturalne kosmetyki w których nie ma mikroplastiku.
"Nasze czyny za życia brzmią echem w wieczności" :)
Szkoda, że nie poruszono kwestii usuwania mikroplastiku z organizmu.
Uwaga naukowy belkot Też zrobił odcinek o mikroplastiku w człowieku
Nasze czyny za życia brzmią echem w wieczności.
No to ciekawe ile ja wchłaniam tego plastiku jeśli go obrabiam na C.N.C 😔 ( obrabiarki). A "plastik" jest drogi.
Z drugiej strony ,ludzie którzy mieszkają niedaleko ( osiedle domków jednorodzinnych) mają przerąbane . Siedzą w ogrodach, grillują itp. nie świadomi zagrożenia .
Kansł Naukowy Bełkot zrobił taki sam materiał w tym samym czasie i z tym samym sponsorem 😆 przynajmniej prawdę mowicie i naukowo. Inaczej bylabym wściekła 😑
Ja tam w ogóle ciuchów nie piorę !
Zawsze mi miejsca ustępują w tramwaju i autobusie......
Może czas na zmianę nazwy kanały na "Okiem CHEMICZKI"? 😉
Skoro filtr działa tak prosto i skutecznie, nie potrzebuje nawet prądu, to nie widzę powodu, żeby taka technologię zastosować w oczyszczalniach ścieku. Na masową skale, po co namawiać na dodatkowy zakup miliardy ludzi, jak można ten plastik filtrować że ścieków?
Dokładnie. Skoro filtr jest skuteczny, to wystarczyłoby zamontować odpowiednio przeskalowany jako stopień końcowy w oczyszczalni.
Jedyne skuteczne wyjście to zaprzestać produkcji plastiku. Ale to jest niewykonalne.
Przy cenie o rząd mniejszej może zastanowiłbym się nad kupnem.
czy to nie jest plagiat materiału z kanału uwaga naukowy bęłkot?
Nie, to nie plagiat. Takich filmów nie robi się w jeden wieczór a taka jest właśnie różnica w czasie publikacji. Oba filmy powstały we współpracy z marką Electrolux stąd dość duże podobieństwo.
Reklamowany produkt jest zrobiony z plastiku.
Płakać się chce. A pamiętacie jak mówiono ze plastik jest o wiele lepszy niż papier? Chodziło o to żeby nie wycinać lasów.
Skoro Pani jest "Magistrą", to kanał należy przemianować na "okiem chemicY".
Poza tym fajnie to Pani robi :D
Nie sposób nie odnieść wrażenia, że niektóre odcinki tego kanału są skrojone na miarę pod reklamowany produkt.
Co to za czarno białe coś pod tym mózgiem?
Bardzo wartościowy materiał , nie byłem tego świadomy bardzo dziękuje za wiedzę . Powinniśmy szerzyć wiedzę na ten temat bo to bardzo ważne dla nas wszystkich .
Nie ograniczyć produkcję plastiku (gospodarka głupcze!), tylko nie wywalać go do środowiska, a tak na prawdę w Europie wyrzucane do środkowiska jest bez porównania mniej niż w innych krajach np. Indiach, a dostaje się przez wody oceaniczne
z tym lokowaniem to raczej skok na kase, ale ogolnie spoko
460 zł za filtr?
Zejdźcie na ziemię... 🤦🤣
A przypadkiem wszelkie obudowy do sprzętów Elektroluxa, w tym filtr do mikroplastiku nie są zrobione z tworzyw sztucznych?
Pierwszą i najważniejszą zasadą jest ograniczenie plastiku w miarę ich możliwości, a następnie dopiero recykling. Po za tym, mikroplastik owszem, jest problemem natomiast film ma narracje wręcz dramatyczną. Po pierwsze porównanie ze zjedzeniem karty kredytowej jednorazowo raz w tygodniu jest absurdalne. Tworzywa nie ulegają trawieniu, dlatego w większości w tych małych ilościach które się dostają - równie szybko organizm się ich pozbywa (nie mówię o krwioobiegu - to już jest znacznie poważniejszy problem). Nikt natomiast nie straszy o naturalnych pyłach i zanieczyszczeniach, które również dostają się do organizmu... Trzeba znaleźć złoty środek, tworzywa w większości są dobrodziejstwem dzisiejszych czasów (i nawet najwięksi antyplastikowi krzykacze bez nich by nie mogli funkcjonować - środki transportu, wszelka elektronika, pianki poliueranowe z których są zrobione chociażby materace i tu można by wymieniać w nieskończoność), a to ludzie są problemem i to raczej nie zwykli zjadacze chleba, tylko wielkie koncerny, które nie mają zamiaru inwestować w recykling i odzysk tworzyw sztucznych.
Jestem magistrą xD