Hejka. Nie za bardzo rozumiem cały czas odnoszenie się do tego czy gra jest sucha? A co ma być mokra...hehe. Wiem, że chodzi o klimat, ale kaman. Dla mnie największy fan jest z obcowaniem z grą, jej rozkładanie na stole, zapach kart, mechanika w grze i to czy sprawia fun podczas grania, a nie to, czy jak postawie pionek tu to będzie dokładnie odwzorowanie ruchu łopaty w trakcie kopania dołu....
Hehehhehe. Coraz fajniejsze te Twoje recenzje. Jesteś wyjątkowy pod tym względem, że potrafisz przekonać do gry mimo, ze nie jest dla Ciebie (tak jak w Etherfields 😉) Ja już mam i gram w Pragę, ale jestem pewna że gdybym jej nie miała to po Twoim materiale bym ją kupiła😁. Brawo!! 😍
Klimat kancelarii jest tak suchy jak ciężkie euro od którego jak mówisz, odchodzisz. Wyjdź też z tej kancelarii to naprawdę wyjdzie ci na dobre Paweł 😉 pozdrawiam serdecznie 🤗
Wszystkie łączenia zawsze można lekko nasączyć kropelką czy innym ale rzadkim klejem cyjanoakrylowym i dać temu wyschnąć :) , wtedy struktura tektury powinna przypominać tworzywo, twarde, kore nawet można przeszlifowac :) taka modelarska sztuczka:) Oczywiście przed złożeniem :)
Oj można ;) Aczkolwiek jak bym był takim wyjadaczem eurasów, jak Ty to miałbym inne odczucia. Tak jak mówiłem na końcu ... odczucia co do ciężkości to też często subiektywna sprawa :)
Można o niej tak mówić, jakby nie można to by nie mówiono a że jeszcze wolny kraj to można ;) A serio te weź pod uwagę że Kaczmar ma inaczej ustawioną skalę gdy mówi o tym. Jak się go zna to się wiem jak ustawić swój licznik "ciężkości euro"
Ja rok temu, rozpoczynając kupowanie gier planszowych, postanowiłem ograniczyć się do max 30 gier. Rok ma 52 tyg, jeśli mam w coś zagrac raz na pare lat, to szkoda kasy. Obecnie mam odhaczoną połowę listy :D
@@matthewrecords2200 licze na to że stosując w kolekcji rotację, uda się utrzymać rządze posiadania w ryzach :D już Posiadłość Szaleństwa wyleciała po ograniu ze zbioru
Paweł, ale odświeżenie, dynamika w ujęciach jest tym co sprawia, że recenzja jest dużo bardziej interesująca. Fajnie by było gdybyś szedł w tym kierunku. Lubię kiedy opowiadasz szerzej o swoich odczuciach, wiem dokładnie o czym mówisz i z czego wynika taka, a nie inna twoja ocena, chociaż Praga u nas akurat w kolekcji zostanie. Ostatnio jesteśmy zmęczeni trudnymi grami euro, lżejsze sprawiają nam więcej przyjemności, ale gra spodobała nam się na tyle, że kiedy zapragniemy się zmęczyć to będzie to nasz naturalny wybór. Gra jest świetna i raz na jakiś czas wrócimy do niej z przyjemnością. Jeszcze raz dziękuję za tą recenzję, dobrze że szukasz innego podejścia dla tego rodzaju filmów.
W ogóle nie jestem fanem euro, a bardziej prostych i szybkich gier karcianych, mimo to nawet miał bym chęć spróbowania czegoś takiego. Zwłaszcza kiedy tak przyjemnie to wygląda i jest tak dobrze zbalansowane jak mówią
@@tomaszkowalczuk3961 Cokolwiek chcesz mi zacząć udowadniać, pomogę Ci, masz rację .. Na pewno mam za mało partii. W tą optymalizacyjną gierkę po prostu gra mi się przyjemnie. Bardziej pali mi zwoje Cywilizacja poprzez wieki. Takie mam gusta tudzież odczucia, z którymi nie ma sensu dyskutować.
Osobiście nie grałem, ale mam podobne podejście jak Ty - nie tykam już (za często) takich ciężkich gier i staram się je wyeliminować z kolekcji. A że do tego tę grę wydał Portal, to bym bardziej jestem na nie. Motyw z kanapą genialny :D Można było tylko trochę inny 'podkład muzyczny' podłożyć :D
Zawiodłem się na tej grze - szukam od dłuższego czasu zamiennika do nadal świetnego Orlean (z dodatkami) czy Ora et Labora jako gier o budowaniu w klimacie średniowiecza. Gra wygląda bardzo ładnie, kolory i rysunki są świetne - jednak twórcy nie poszli o krok dalej aby pomniejszyć abstrakcyjność czynności w grze. Szkoda, że żetony technologii nie mają jakichś nazw, może zamiast symboli np wizerunek jakiegoś średniowiecznego człowieczka z nazwa jego profesji - może autentyczne imię i nazwisko postaci. Mury czy budynki mogłyby być nazwane i sensowne do tego jakie surowce dają w grze. Fajnie jest widzieć, że rzeczy jakie pozyskujesz i tworzysz w grze są realistyczne - zwłaszcza w grze w której postarano się o rys historyczny oraz umiejscowienie w czasie i przestrzeni. Szkoda, że mechaniku już nie podciągnięto po to. I na koniec te okna jako dodatkowe akcje - dlaczego to są super abstrakcyjne żetony okien a nie np "dodatkowa ekipa robotników" z wizerunkiem jakichś średniowiecznych robotników? Plansza jest bardzo duża - żetony też są duże - byłoby miejsce na sensowniejsze grafiki, nazwy - bez szkody dla przejrzystości. Lubię jak w Ora et Labora buduję gliniankę to ta glinianka ma swoją nazwę i umiejscowienie na planszy - jak wykonuję akcję to daje mi ... glinę - ma to sens. W tej grze abstrakcyjny/anonimowy żeton budynku daje Ci np okno i jajo - ok więc jak mam to sobie wyobrazić?- wyjmuję okno z tego budynku i kupuję w nim jajka? Wiec czemu to nie jest nazwane "targ" albo "wytwórca okien" - Abstrakcyjność gry jest za duża przez co tytuł jest do szybkiego zapomnienia. Jeżeli ktoś szuka abstrakcyjnego euro to są lepsze i przede wszystkim krótsze tytuły - nawet tego samego autora - np Pulsar. Dla mnie Praga zajmuje za dużo miejsca i czasu aby być przyjemną dla samej mechaniki.
Bez blura nie poznałem właściciela kanapy xD A i żeby nie było, że się skupiam na nieważnej humorystycznej kwestii, nie za bardzo obycie z eurasami, więc dopiero wyrabiam zdanie. A całość przyjemna do oglądania :)
Świetny materiał, gra ma dużo pozytywnych opinii, ale jakoś umknął mi fakt, że jest tam taka sałatka punktowa. Nienawidzę jak punkty zbiera się za wszystko i za nic, a później trzeba to jeszcze zliczać.
Tam nie ma az takiej sałatki. Głównie punktujesz na koniec. Kaczmar mówił o bonusach, a bonusy to nie koniecznie punkty. To,, rzeczy" dzięki którym często w grze możesz coś zrobić. Sama wybierasz kafle i miejsca w które chcesz pójść. Możesz wybrać kafle z bonusami punktującymi, jednak czesciej opłaca się brać te które dają jakiś surowiec.
Łapa w górę za szczerość. Zdecydowana poprawa w stosunku do dawnych recenzji. Tak trzymaj.
Hejka. Nie za bardzo rozumiem cały czas odnoszenie się do tego czy gra jest sucha? A co ma być mokra...hehe. Wiem, że chodzi o klimat, ale kaman. Dla mnie największy fan jest z obcowaniem z grą, jej rozkładanie na stole, zapach kart, mechanika w grze i to czy sprawia fun podczas grania, a nie to, czy jak postawie pionek tu to będzie dokładnie odwzorowanie ruchu łopaty w trakcie kopania dołu....
Suche nie suche, dla mnie to jest euro roku. Uwielbiam tę grę. Tyle.
Tak. Podzielam. To jest gra roku.
Kancelaria teściowej i wszystko jasne :) A ja się zawsze zastanawiałem nad tym specyficznym stylem mebli w salonie :)
to mnie utwierdza że mamy podobne gusta dlatego ze wszystkich recenzentów na Ciebie zwracam najbardziej uwagę ;)
Dzięki za recenzję - świetna 😀 dziś gram pierwszą partię w Pragę, jestem ciekawa czy mi się spodoba.
Hehehhehe. Coraz fajniejsze te Twoje recenzje. Jesteś wyjątkowy pod tym względem, że potrafisz przekonać do gry mimo, ze nie jest dla Ciebie (tak jak w Etherfields 😉) Ja już mam i gram w Pragę, ale jestem pewna że gdybym jej nie miała to po Twoim materiale bym ją kupiła😁. Brawo!! 😍
Powiem szczerze ze gralem kilka razy w Prage i ani razu nie korzystalem z katedry i muru glodowego 3D....bez tego rowniez gra sie swietnie :)
Klimat kancelarii jest tak suchy jak ciężkie euro od którego jak mówisz, odchodzisz. Wyjdź też z tej kancelarii to naprawdę wyjdzie ci na dobre Paweł 😉 pozdrawiam serdecznie 🤗
Wszystkie łączenia zawsze można lekko nasączyć kropelką czy innym ale rzadkim klejem cyjanoakrylowym i dać temu wyschnąć :) , wtedy struktura tektury powinna przypominać tworzywo, twarde, kore nawet można przeszlifowac :) taka modelarska sztuczka:) Oczywiście przed złożeniem :)
Praga - świetna gra. Ale choć skomplikowana, przez ogrom szczegółów i mikro reguł, to nie można o niej powiedzieć, że to ciężkie euro ;)
Oj można ;)
Aczkolwiek jak bym był takim wyjadaczem eurasów, jak Ty to miałbym inne odczucia.
Tak jak mówiłem na końcu ... odczucia co do ciężkości to też często subiektywna sprawa :)
Można o niej tak mówić, jakby nie można to by nie mówiono a że jeszcze wolny kraj to można ;)
A serio te weź pod uwagę że Kaczmar ma inaczej ustawioną skalę gdy mówi o tym. Jak się go zna to się wiem jak ustawić swój licznik "ciężkości euro"
A o co chodzi z tą kanapą?
🤫
Mój kolega mówił, że też już ją gdzieś widział.
@@MartinZalewski pewnie na castingu jakimś
Ja rok temu, rozpoczynając kupowanie gier planszowych, postanowiłem ograniczyć się do max 30 gier. Rok ma 52 tyg, jeśli mam w coś zagrac raz na pare lat, to szkoda kasy. Obecnie mam odhaczoną połowę listy :D
Nie łudź się, ja też tak kiedyś myślałem :P. Przynajmniej na szczęście jeszcze nie jestem na etapie kupowania gier, w które w ogóle nie zagram.
@@matthewrecords2200 licze na to że stosując w kolekcji rotację, uda się utrzymać rządze posiadania w ryzach :D już Posiadłość Szaleństwa wyleciała po ograniu ze zbioru
Paweł, ale odświeżenie, dynamika w ujęciach jest tym co sprawia, że recenzja jest dużo bardziej interesująca. Fajnie by było gdybyś szedł w tym kierunku. Lubię kiedy opowiadasz szerzej o swoich odczuciach, wiem dokładnie o czym mówisz i z czego wynika taka, a nie inna twoja ocena, chociaż Praga u nas akurat w kolekcji zostanie. Ostatnio jesteśmy zmęczeni trudnymi grami euro, lżejsze sprawiają nam więcej przyjemności, ale gra spodobała nam się na tyle, że kiedy zapragniemy się zmęczyć to będzie to nasz naturalny wybór. Gra jest świetna i raz na jakiś czas wrócimy do niej z przyjemnością. Jeszcze raz dziękuję za tą recenzję, dobrze że szukasz innego podejścia dla tego rodzaju filmów.
Za 129 brać?
Buziaczki misiu ;)
Wiem, że rozmowa o Panie Suchym, to co w takim razie powiesz o Bonfire.
Śmiechłem 😂
Zaje***** materiał. Do tego wiem, że ta gra mnie do siebie nigdy nie przyciągnie 😀
Materiał genialny! A gra jest mega dobra, mocno polecam chociaż wypróbować.
W ogóle nie jestem fanem euro, a bardziej prostych i szybkich gier karcianych, mimo to nawet miał bym chęć spróbowania czegoś takiego. Zwłaszcza kiedy tak przyjemnie to wygląda i jest tak dobrze zbalansowane jak mówią
Dzięki Kaczmar za recenzję! Ten materiał sprawił że 1,5 litra wody dziennie to nie problem :D
Fajne, przyjemne euro, ale raczej średnio ciężkie do drinka, na pewno nie jest to ciężki euras. Nic odkrywczego, sucho ale ... daje radę.. polecam
Hej. A ile partii masz za sobą i z jakimi wynikami?
@@tomaszkowalczuk3961 Cokolwiek chcesz mi zacząć udowadniać, pomogę Ci, masz rację .. Na pewno mam za mało partii. W tą optymalizacyjną gierkę po prostu gra mi się przyjemnie. Bardziej pali mi zwoje Cywilizacja poprzez wieki. Takie mam gusta tudzież odczucia, z którymi nie ma sensu dyskutować.
Osobiście nie grałem, ale mam podobne podejście jak Ty - nie tykam już (za często) takich ciężkich gier i staram się je wyeliminować z kolekcji. A że do tego tę grę wydał Portal, to bym bardziej jestem na nie.
Motyw z kanapą genialny :D Można było tylko trochę inny 'podkład muzyczny' podłożyć :D
+ za żarty :)
kanapa
Zawiodłem się na tej grze - szukam od dłuższego czasu zamiennika do nadal świetnego Orlean (z dodatkami) czy Ora et Labora jako gier o budowaniu w klimacie średniowiecza. Gra wygląda bardzo ładnie, kolory i rysunki są świetne - jednak twórcy nie poszli o krok dalej aby pomniejszyć abstrakcyjność czynności w grze. Szkoda, że żetony technologii nie mają jakichś nazw, może zamiast symboli np wizerunek jakiegoś średniowiecznego człowieczka z nazwa jego profesji - może autentyczne imię i nazwisko postaci. Mury czy budynki mogłyby być nazwane i sensowne do tego jakie surowce dają w grze. Fajnie jest widzieć, że rzeczy jakie pozyskujesz i tworzysz w grze są realistyczne - zwłaszcza w grze w której postarano się o rys historyczny oraz umiejscowienie w czasie i przestrzeni. Szkoda, że mechaniku już nie podciągnięto po to. I na koniec te okna jako dodatkowe akcje - dlaczego to są super abstrakcyjne żetony okien a nie np "dodatkowa ekipa robotników" z wizerunkiem jakichś średniowiecznych robotników? Plansza jest bardzo duża - żetony też są duże - byłoby miejsce na sensowniejsze grafiki, nazwy - bez szkody dla przejrzystości. Lubię jak w Ora et Labora buduję gliniankę to ta glinianka ma swoją nazwę i umiejscowienie na planszy - jak wykonuję akcję to daje mi ... glinę - ma to sens. W tej grze abstrakcyjny/anonimowy żeton budynku daje Ci np okno i jajo - ok więc jak mam to sobie wyobrazić?- wyjmuję okno z tego budynku i kupuję w nim jajka? Wiec czemu to nie jest nazwane "targ" albo "wytwórca okien" - Abstrakcyjność gry jest za duża przez co tytuł jest do szybkiego zapomnienia. Jeżeli ktoś szuka abstrakcyjnego euro to są lepsze i przede wszystkim krótsze tytuły - nawet tego samego autora - np Pulsar. Dla mnie Praga zajmuje za dużo miejsca i czasu aby być przyjemną dla samej mechaniki.
Też uważam że podwodne miasta to lepszy tytuł tego autora
Bez blura nie poznałem właściciela kanapy xD
A i żeby nie było, że się skupiam na nieważnej humorystycznej kwestii, nie za bardzo obycie z eurasami, więc dopiero wyrabiam zdanie.
A całość przyjemna do oglądania :)
Świetny materiał, gra ma dużo pozytywnych opinii, ale jakoś umknął mi fakt, że jest tam taka sałatka punktowa. Nienawidzę jak punkty zbiera się za wszystko i za nic, a później trzeba to jeszcze zliczać.
Tam nie ma az takiej sałatki. Głównie punktujesz na koniec. Kaczmar mówił o bonusach, a bonusy to nie koniecznie punkty. To,, rzeczy" dzięki którym często w grze możesz coś zrobić. Sama wybierasz kafle i miejsca w które chcesz pójść. Możesz wybrać kafle z bonusami punktującymi, jednak czesciej opłaca się brać te które dają jakiś surowiec.