Jeździłem autem w Turcji wiele razy i muszę przyznać że na drodze trzeba być prawdziwym Osmanem. To jest ciągła walka.Musisz być czujny jak łasica i szybki jak gepard😂Tam nie ma miejsca na niezdecydowanie,albo atakujesz jak inni albo giniesz😂😂
W zeszłym tygodniu wróciłam z Alanyi i .... nooo nie zaprzeczę temu co mówisz. Przejście na drugą stronę ulicy na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji? Do dziś mam traumę 😂 a co do motorków i wszelkiej maści skuterków to największy szok wywołało u mnie to, że jeżdżą po chodnikach! Czesto zdziwieni obecnością pieszych zresztą. Cóż co kraj to obyczaj😂
Tak, jest różnica! Niedawno wróciliśmy z Turcji. Przejechaliśmy wypożyczonym samochodem ze Stambułu do Goreme ( Kapadocja) i z powrotem. Z naszego punktu widzenia wygląda to tak, że drogi są bardzo dobre, autostrady za....iste, a ruch duży i płynny. Ale....jest tak jak mówisz... trochę na wariata, trochę tak jak kiedyś u nas też się jeździło, ale teraz ugrzeczniło. Jeśli ktoś pamięta tamte "zasady" i dobrze w nich funkcjonował , to w Turcji będzie jak ryba w wodzie...I tak przejechaliśmy, pokluczyliśmy...:) , ale Stambuł...następnym razem wezmę taksówkę :)
Byłem w większości państw basenu morza śródziemnego i w każdym z nich jeździ się fatalnie. Turcja w tym względzie nie jest ani lepsza ani gorsza, w większości jeżdżą jak wariaci. Dla mnie najgorsze jest przejście na drugą stronę ulicy, ale po pewnym czasie idzie się tego nauczyć i to ogarnąć. Pozdrawiam z jesiennego Poznania.🍁🤧🍂
Jezdziłem po Turcji maluchem później poloneze później suvem . Ostatni pobyt w Alanii wypożyczonym w polskiej wypożyczalni samochodem. Potwierdzam , w Turcji jeździ się dobrze jeśli masz doświadczenie. Ale miło wspominam rowniez Kapadocję z Pani biurem.
Wróciłam tydzień temu z Turcji panowie 👮 stali koło kolejki linowej w Alanyi mandatów było bardzo dużo przeważnie zatrzymywali motory jazda bez kasków...pozdrawiam serdecznie ❤
Agata, właśnie jestem w Turcji, w Side, w tym momencie w Alanyi, za tamą na rzece, gdzie jeździsz z chłopakami w lecie schładzać się z miastowego upału. Wypożyczyliśmy samochód i jeździmy po górach i po wybrzeżu. Dzięki, za informacje odnośnie prowadzenia auta. I fajnie nam się tu jeździ. Alanya jest fantastycznie górzysta i wogóle!! Pozdrawiam Cię najserdeczniej z Alanyi do Alanyi.❤ Alanya jest cudowna! Mariola (22.10.2024)
Haha to prawda. Będąc w Turcji na wycieczce objazdowej byłam pełna podziwu jak nasz kierowca kierował podczas tych warunków drogowych. Co mnie zdziwiło, raz to że w jeden dzień-a był to piątek dosłownie cała ulica była zastawiona autami na głównej drodze😮 jak.wiadomo piątek jest dla muzułmanów bardzo ważnym dniem i pozatrzymywali swoje auta żeby pójść na modlitwę do meczetu. Było dużo miejsc do zaparkowania na chodniku czy z boku ale nie-woleli na ulicy 😂 z 15 min staliśmy bo nie chcieli przestawić aut aż w końcu któryś z nich to zrobił po.intwerncji naszego kierowcy i naszej pilotki
Tylko zabawne ze jak tak samo jeżdżą Polacy to nazywa się ich debilami albo małpami. Natomiast brak bezpieczeństwa drogowego w Turcji czy Afganistanie to tylko kultura tamtych ludzi.
Bardzo fajny film, naturalny i niesłychanie płynny :) mieszkam w Austrii, myślę w tym kontekście o tym, co Ty mówisz o Turcji, co ja widzę tu i co znamy z Polski :)
Zaskoczyła mnie w tym roku w Alanii ilość skuterów mijających nas na przejsciu dla pieszych.Po co czekać na zielone,można zjechać na chodnik i przejechać po pasach 😆
Za mną tylko 2x trasa Alanya(centrum)-Antalia(lotnisko), ale z moich obserwacji wynika, że Turcy w poważaniu mają znaki drogowe 😁. Bardzo, bardzo późne żółte to nie jest dla nich żaden problem. Ograniczenie prędkości? Kto by na to zważał... Ale da sie bezproblemowo jeździć, pod warunkiem, że jeździsz jak Turek 😁. Po prostu trzeba mieć oczy dookoła glowy i jest Ok.
Właśnie wróciłam z Turcji po 9 letniej przerwie i powiem, że zachowania kierowców znacząco się poprawiły. To fakt, daleko jeszcze do ruchu drogowego jak w Europie, ale jest wyraźnie lepiej. Chociażby fakt, że kierowcy zaczęli zatrzymywać się na czerwonym świetle w mieście, a tych kilka lat temu światła były kompletnie ignorowane. Ale ja wpadam na krótko raz na kilka lat, więc to pobieżne obserwacje.
To prawda ja w filmie w ogóle zapomniałam o tym powiedzieć. Moje pierwsze lata w Turcji to nieustanny dźwięk klaksonów a teraz praktycznie jest cicho na ulicach ;) w porównaniu do wtedy. I są dużo lepsze cichsze samochody.
👍👍👍🌹💖🌹💖🌹💖🌹💖 Witam serdecznie pozdrawiam całą wspaniałą rodzinkę super Vlog wyglądasz świetnie życzę dużo zdrówka usmiechu radości szczęścia ściskam cieplutko całą rodzinkę Buziaki dla Chłopców 💖💖💖💖💖🤩🥰😊😃😀👍👍👍👍👍👏
Widać w Turcji kierowcy mentalnie są w naszych latach 90'tych. Podobnie to u nas wtedy wyglądało. Trzeba też przyznać że u nas w mniejszych miejscowościach niestety nadal zdarza się dużo kierowców jeżdżących pod wpływem. W miastach jest tego procentowo mniej. Nie wiem czy to wpływ środowiskowy innych osób, dostępność innych środków komunikacji czy też większa ilość kontroli na mniejszym obszarze ale jednak różnicę widać. Myślę że w Turcji też musi zmienić się pokolenie żeby było widać różnicę.
Çok özledim yengecim za,twoimi,opowiadankami, super się słucha,dobrze wiedzieć, może kiedyś się wybiorę własnym autem,marzy mi się przejechać się mostem kopruśu ahmeda czy tam çanakale, ostatnio patrzałem jak Turek arkadasim youtuber grzał,motorem po Istambule,a że w kasku miał kamerkę kurdę czułem się jak bym sam tym motorem śmigał,zaraz po yazsin znów poszukam jakiś filmik, do obejrzenia,te yolda gibiyi jak, nie których momentach przypominają amerykańskie filmy,o krążownikach szos, konwój czy tam mistrz kierownicy ucieka,tak w Kapadocji jest najbardziej zbliżone do Kalifornii góry kirmizi dagi,😂 można kręcić westerny,
OOO - ciężki temat tu widzę . Akurat jestem w tym pięknym kraju i muszę powiedzieć, że odwagę szoferską miałem aby wynająć auto do momentu, gdy się karnąłem jako pasażer Yolu D400. nie twierdzę, ze się nie da, ale umówmy się, że temat na tyle specyficzny, że raczej trzeba się nieco oswoić w tym kraju. Także do Alanyi chyba wykupię fakultatywną albo dolmusza. Jak dla mnie większość kierowców tureckich robiła prawko w BMW bo brak mrugających i zajeżdżanie jest tu nagminne😬 Pozdrawiam z Cenger
Ja pojechałem do Alanyi samochodem z Warszawy. Przestawienie się na realia Tureckie zajęło jakiś jeden dzień, po dwóch się jeździło normalnie. Policja widząc zagraniczne rejestracje nie zatrzymuje. Owszem pieszy tam nie ma praw jak u nas, ale też pieszy tam może swobodnie chodzić na czerwonym i nikt mu nic nie zrobi. Ogólnie można by się sporo rozpisywać, ale tragedii nie ma. Mam nadzieję że jakoś niebawem się ponownie przejadę ale w inne rejony.
Wlasnie wrocilam z Turcji i na podrozowanie po tym duzym kraju radze przeloty lotnicze ktore so w miare tanie liniami Tureckimi. To so dlugie dystanse a bezyna wraz z wyporzyczeniem samochodu sa drogie. Samochod to jak juz jestescie na miejscu w danym miescie i chcecie zwiedzic okolice (jak na przyklad wypad do Ephesus z Izmir).
Dokładnie tak. To też zależy w jakim okresie się jest w Turcji bo czasem loty są oblegane i bardzo drogie (długie weekendy, święta, wakacje). Ale i tak i tak na długie trasy to doskonała opcja.
Będąc w Turcji, weszłam śmiało na przejście dla pieszych, przyzwyczajona do polskich warunków, że kierowcy się zatrzymują przed przejściem - mało życia nie straciłam 🤦😮 Faktycznie, tam pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach 🤦 Trzeba baaardzo uważać! Parkowanie na środku ulicy 😅 - też to widziałam nieraz w Turcji 😅
Wybacz mocne słowa, ale jesteś ekstremalnym bezmózgiem!!!!!!!! nikt przy zdrowych zmysłach nie wchodzi na przejście nigdzie w PL, w TR i nigdzie indziej nie patrząc dwa razy w obydwie strony, ludzie są różnie, młodzi, seniorzy, niedoświadczeni, patrza niestety w telefon, są zamyśleni, mają jakieś choroby, warunki atmosferyczne itp.....generalnie bez komentarza....
Byłam kilka razy w Turcji i było super ale nie w ruchu drogowym , szczególnie te skuterki , jeździły dosłownie nam po piętach ale o tym jak jest tam na drogach mozna sobie samemu dopowiedzieć -niedawno wydarzył sie straszny wypadek Polki, która przechodząc na pasach na zielonym świetle, została potrącona przez samochód, który to oczywiście pojechał sobie dalej (tak napisano w artykule-łatwo znaleźć w necie) a ona walczy teraz o życie i w dodatku rodzina musi zapłacić szpitalowi bagatela 55tyś euro za tydz., nawet nasze kochane państwo odmówiło pomocy bo kraj poza ue.
Nie do końca to tak było: owszem Turcja jest poza UE ale ta turystka miała niestety niską kwotę ubezpieczenia co oznacza że w tak dużym wypadku nie można było pokryć z ubezpieczenia wszystkich kosztów. Gdyby to było UE to mogłaby faktycznie być leczona na podstawie polskiego ubezpieczenia a poza UE tak nie jest.
A ja uwazam ze Turcy sa dobrymi kierowcami w tym wzgledzie ze nie boja sie manewrowac , sa zdecydowani , szybcy , w Polsce to takie muły za kierownica jakby sie bali jechac .Potwierdzam ze jezdza po alkoholu , ale po alko jada wolniej zeby ich policja nie zatrzymala
Tak to prawda mówiłam też o tym że są elastyczni bardziej myślą a nie tylko patrzą na przepisy. Niestety jednak bardziej szarżują i często są po prostu niebezpieczni.
W Polsce jest bardzo wysoka kultura jazdy, i to nie prawda, że w D jest lepiej, aktualnie w niczym nie odstajemy od Europy zachodniej, chociaż nie wiem czy to aż tak dobre wzorce...., aktualna nagonka na kierowców jest przerażająca
Hej, Agata! To nie jest tak, że w Polsce kierowcy są tak kulturalni, a gdzie indziej już mniej. Polska jest państwem policyjnym, a kary za łamanie przepisów są drakońskie. Polacy to, generalizując, biedny naród, więc taki mandat dla kierowcy to mniej jedzenia w tym miesiącu, albo niezapłacony prąd. Gdy jestem w PL, to moja rodzina ciągle na mnie krzyczy gdy chcę przejść jezdnię na czerwonym, bo dostanę mandat. To dla mnie abstrakcja, bo w UK gdzie mieszkam, przechodzenie na czerwonym to nie jest żadne wykroczenie i nikt nikogo za to nie karze. Byłem kiedyś w rosyjskim Petersburgu, piękne miasto. Ale ludzie tam się boją mandatów, tak jak w Polsce. Policja jest wszechobecna i poluje na ludzi. Pusta jezdnia, zero samochodów, a oni sterczą karnie przy przejściu w nieskończoność czekając na zielone. Tego samego doświadczyłem w Polsce. Dwa państwa policyjne, podobne do siebie pod tym względem. Pozdrawiam serdecznie. 🙋🏻♂️
Turcja też nie jest bogatym krajem ;) ale po prostu państwo „zarabia” na obywatelach w inny sposób np w formie kosmicznej akcyzy na papierosy, alkohol czy absurdalnie wysokich cen samochodów. To jakby zupełnie inny wielki temat. Stanie na czerwonym świetle w ogóle nie gra z turecką mentalnością - więc to głównie o to chodzi że ani policja ani sami obywatele się tym bardzo nie przejmują. Niestety.
To nie wynika wg mnie z tego czy kraj jest biedny czy nie, bo Turcy też wcale nie są zamożnymi ludźmi ;) jednak tu jest po prostu inna mentalność i turecka policja dobrze wie gdzie może na ludziach zarobić (prędkość, brak kasku)
Ale co tu będziemy ukrywać u nas jak cię capną to nie ma rozmowy, a w Turcji włożysz w papiery parę setek i się odczepią. Tak samo w hotelu chcę lepszy pokój wkładam parę dolców w paszport i załatwione.
Jeździłem autem w Turcji wiele razy i muszę przyznać że na drodze trzeba być prawdziwym Osmanem. To jest ciągła walka.Musisz być czujny jak łasica i szybki jak gepard😂Tam nie ma miejsca na niezdecydowanie,albo atakujesz jak inni albo giniesz😂😂
W zeszłym tygodniu wróciłam z Alanyi i .... nooo nie zaprzeczę temu co mówisz. Przejście na drugą stronę ulicy na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji? Do dziś mam traumę 😂 a co do motorków i wszelkiej maści skuterków to największy szok wywołało u mnie to, że jeżdżą po chodnikach! Czesto zdziwieni obecnością pieszych zresztą. Cóż co kraj to obyczaj😂
Pani Agato, właśnie jestem z mężem w Alanyi. Potwierdzam wszystko o czym Pani mówi. Serdecznie pozdrawiam 😊
Hejka dla zasięgu.Ja w niedziele po raz kolejny będę w Turcji i w Alanyi bo tam jest najcieplej zgadzam się ze wszystkim o czym mówisz.
Tak, jest różnica! Niedawno wróciliśmy z Turcji. Przejechaliśmy wypożyczonym samochodem ze Stambułu do Goreme ( Kapadocja) i z powrotem. Z naszego punktu widzenia wygląda to tak, że drogi są bardzo dobre, autostrady za....iste, a ruch duży i płynny. Ale....jest tak jak mówisz... trochę na wariata, trochę tak jak kiedyś u nas też się jeździło, ale teraz ugrzeczniło. Jeśli ktoś pamięta tamte "zasady" i dobrze w nich funkcjonował , to w Turcji będzie jak ryba w wodzie...I tak przejechaliśmy, pokluczyliśmy...:) , ale Stambuł...następnym razem wezmę taksówkę :)
Byłem w większości państw basenu morza śródziemnego i w każdym z nich jeździ się fatalnie. Turcja w tym względzie nie jest ani lepsza ani gorsza, w większości jeżdżą jak wariaci. Dla mnie najgorsze jest przejście na drugą stronę ulicy, ale po pewnym czasie idzie się tego nauczyć i to ogarnąć. Pozdrawiam z jesiennego Poznania.🍁🤧🍂
Jezdziłem po Turcji maluchem później poloneze później suvem . Ostatni pobyt w Alanii wypożyczonym w polskiej wypożyczalni samochodem. Potwierdzam , w Turcji jeździ się dobrze jeśli masz doświadczenie. Ale miło wspominam rowniez Kapadocję z Pani biurem.
Bardzo mi miło dziękuję!
Wróciłam tydzień temu z Turcji panowie 👮 stali koło kolejki linowej w Alanyi mandatów było bardzo dużo przeważnie zatrzymywali motory jazda bez kasków...pozdrawiam serdecznie ❤
❤❤❤❤❤Dziękuję,czekałam na nowy odcinek i jest.Miło się oglądało ❤❤❤Pozdrawiam serdecznie.❤❤❤
Super fryzura fajny odcinek
Agata, właśnie jestem w Turcji, w Side, w tym momencie w Alanyi, za tamą na rzece, gdzie jeździsz z chłopakami w lecie schładzać się z miastowego upału.
Wypożyczyliśmy samochód i jeździmy po górach i po wybrzeżu.
Dzięki, za informacje odnośnie prowadzenia auta. I fajnie nam się tu jeździ.
Alanya jest fantastycznie górzysta i wogóle!!
Pozdrawiam Cię najserdeczniej z Alanyi do Alanyi.❤
Alanya jest cudowna!
Mariola
(22.10.2024)
Pozdrawiam serdecznie 🤗
Pozdrawiam serdecznie was dziękuję ❤😊
Haha to prawda. Będąc w Turcji na wycieczce objazdowej byłam pełna podziwu jak nasz kierowca kierował podczas tych warunków drogowych. Co mnie zdziwiło, raz to że w jeden dzień-a był to piątek dosłownie cała ulica była zastawiona autami na głównej drodze😮 jak.wiadomo piątek jest dla muzułmanów bardzo ważnym dniem i pozatrzymywali swoje auta żeby pójść na modlitwę do meczetu. Było dużo miejsc do zaparkowania na chodniku czy z boku ale nie-woleli na ulicy 😂 z 15 min staliśmy bo nie chcieli przestawić aut aż w końcu któryś z nich to zrobił po.intwerncji naszego kierowcy i naszej pilotki
Tylko zabawne ze jak tak samo jeżdżą Polacy to nazywa się ich debilami albo małpami. Natomiast brak bezpieczeństwa drogowego w Turcji czy Afganistanie to tylko kultura tamtych ludzi.
Bardzo fajny film, naturalny i niesłychanie płynny :) mieszkam w Austrii, myślę w tym kontekście o tym, co Ty mówisz o Turcji, co ja widzę tu i co znamy z Polski :)
Pozdrawiam ❤❤
Zaskoczyła mnie w tym roku w Alanii ilość skuterów mijających nas na przejsciu dla pieszych.Po co czekać na zielone,można zjechać na chodnik i przejechać po pasach 😆
Klasyk!
Jestem w Alanyi i mam ulice niedaleko w hotelu 😉
Za mną tylko 2x trasa Alanya(centrum)-Antalia(lotnisko), ale z moich obserwacji wynika, że Turcy w poważaniu mają znaki drogowe 😁. Bardzo, bardzo późne żółte to nie jest dla nich żaden problem. Ograniczenie prędkości? Kto by na to zważał...
Ale da sie bezproblemowo jeździć, pod warunkiem, że jeździsz jak Turek 😁. Po prostu trzeba mieć oczy dookoła glowy i jest Ok.
Właśnie wróciłam z Turcji po 9 letniej przerwie i powiem, że zachowania kierowców znacząco się poprawiły. To fakt, daleko jeszcze do ruchu drogowego jak w Europie, ale jest wyraźnie lepiej. Chociażby fakt, że kierowcy zaczęli zatrzymywać się na czerwonym świetle w mieście, a tych kilka lat temu światła były kompletnie ignorowane. Ale ja wpadam na krótko raz na kilka lat, więc to pobieżne obserwacje.
To prawda ja w filmie w ogóle zapomniałam o tym powiedzieć. Moje pierwsze lata w Turcji to nieustanny dźwięk klaksonów a teraz praktycznie jest cicho na ulicach ;) w porównaniu do wtedy. I są dużo lepsze cichsze samochody.
👍👍👍🌹💖🌹💖🌹💖🌹💖 Witam serdecznie pozdrawiam całą wspaniałą rodzinkę super Vlog wyglądasz świetnie życzę dużo zdrówka usmiechu radości szczęścia ściskam cieplutko całą rodzinkę Buziaki dla Chłopców 💖💖💖💖💖🤩🥰😊😃😀👍👍👍👍👍👏
Widać w Turcji kierowcy mentalnie są w naszych latach 90'tych. Podobnie to u nas wtedy wyglądało.
Trzeba też przyznać że u nas w mniejszych miejscowościach niestety nadal zdarza się dużo kierowców jeżdżących pod wpływem. W miastach jest tego procentowo mniej. Nie wiem czy to wpływ środowiskowy innych osób, dostępność innych środków komunikacji czy też większa ilość kontroli na mniejszym obszarze ale jednak różnicę widać.
Myślę że w Turcji też musi zmienić się pokolenie żeby było widać różnicę.
Też tak myślę i tak jest lepiej niż 20 lat temu kiedy było non stop słychać na ulicy klaksony.
A na podstawie jakiego źródła mówisz a propo kierowców pod wpływem alkoholu, że w miastach jest ich mniej a na prowincji więcej? jakiś link?
@@agniefkaagniefka3708 Na podstawie własnych doświadczeń.
Miłego dnia.
@@rymq wybacz, ale bardzo słabe źródło
👋😁 pozdrawiam z urlopu w Side 🙋
I oczywiście jutro spędzimy dzień z Twoim biurem 🚢🏊😡😎👋
Super temat
Çok özledim yengecim za,twoimi,opowiadankami, super się słucha,dobrze wiedzieć, może kiedyś się wybiorę własnym autem,marzy mi się przejechać się mostem kopruśu ahmeda czy tam çanakale, ostatnio patrzałem jak Turek arkadasim youtuber grzał,motorem po Istambule,a że w kasku miał kamerkę kurdę czułem się jak bym sam tym motorem śmigał,zaraz po yazsin znów poszukam jakiś filmik, do obejrzenia,te yolda gibiyi jak, nie których momentach przypominają amerykańskie filmy,o krążownikach szos, konwój czy tam mistrz kierownicy ucieka,tak w Kapadocji jest najbardziej zbliżone do Kalifornii góry kirmizi dagi,😂 można kręcić westerny,
Mnie po tygodniu jazdy w Jordanii już chyba nic nie zaskoczy 😀
OOO - ciężki temat tu widzę . Akurat jestem w tym pięknym kraju i muszę powiedzieć, że odwagę szoferską miałem aby wynająć auto do momentu, gdy się karnąłem jako pasażer Yolu D400. nie twierdzę, ze się nie da, ale umówmy się, że temat na tyle specyficzny, że raczej trzeba się nieco oswoić w tym kraju. Także do Alanyi chyba wykupię fakultatywną albo dolmusza.
Jak dla mnie większość kierowców tureckich robiła prawko w BMW bo brak mrugających i zajeżdżanie jest tu nagminne😬
Pozdrawiam z Cenger
Jak zawsze odcinek super. A Pani wygląda pięknie. Pozdrawiam
Maria🌹🌹🌹🌹🌹
Ja pojechałem do Alanyi samochodem z Warszawy.
Przestawienie się na realia Tureckie zajęło jakiś jeden dzień, po dwóch się jeździło normalnie.
Policja widząc zagraniczne rejestracje nie zatrzymuje.
Owszem pieszy tam nie ma praw jak u nas, ale też pieszy tam może swobodnie chodzić na czerwonym i nikt mu nic nie zrobi.
Ogólnie można by się sporo rozpisywać, ale tragedii nie ma.
Mam nadzieję że jakoś niebawem się ponownie przejadę ale w inne rejony.
Tak mówiłam też o tym w filmie
Witaj Kochana Agatko Miło Cię Znów Zobaczyć Pozdrawiam Serdecznie Elik❤🌞🌞😘😘🍀🍀
Wlasnie wrocilam z Turcji i na podrozowanie po tym duzym kraju radze przeloty lotnicze ktore so w miare tanie liniami Tureckimi. To so dlugie dystanse a bezyna wraz z wyporzyczeniem samochodu sa drogie. Samochod to jak juz jestescie na miejscu w danym miescie i chcecie zwiedzic okolice (jak na przyklad wypad do Ephesus z Izmir).
Dokładnie tak. To też zależy w jakim okresie się jest w Turcji bo czasem loty są oblegane i bardzo drogie (długie weekendy, święta, wakacje). Ale i tak i tak na długie trasy to doskonała opcja.
Bedziemy w przyszlym roku w okolicach Fethiye, duzo ludzi odradza nam wynajecie auta, a ja chcialam podjechac do Oludeniz i Gocek, co o tym myslisz?:)
Nie znam tamtych rejonów więc nie poradzę. Pod koniec filmu mówiłam o wynajmie auta na co się nastawić weźcie to pod uwagę przy decyzji,
To sa cudowne miejsce i obszar Turcji o wiele piekniejszy niz Riwiera
Będąc w Turcji, weszłam śmiało na przejście dla pieszych, przyzwyczajona do polskich warunków, że kierowcy się zatrzymują przed przejściem - mało życia nie straciłam 🤦😮 Faktycznie, tam pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach 🤦 Trzeba baaardzo uważać!
Parkowanie na środku ulicy 😅 - też to widziałam nieraz w Turcji 😅
Tak niestety ;(
Niektórych by się tam przydało posłać na przypomnienie że przepisy przepisami ale na jezdnie to się włazi z zachowaniem ostrożności.
Wybacz mocne słowa, ale jesteś ekstremalnym bezmózgiem!!!!!!!! nikt przy zdrowych zmysłach nie wchodzi na przejście nigdzie w PL, w TR i nigdzie indziej nie patrząc dwa razy w obydwie strony, ludzie są różnie, młodzi, seniorzy, niedoświadczeni, patrza niestety w telefon, są zamyśleni, mają jakieś choroby, warunki atmosferyczne itp.....generalnie bez komentarza....
❤😘
:)
ehliyet alırken kurallara uyuyoru. ehliyet aldıktan sonrası ayrı bir durum.
Byłam kilka razy w Turcji i było super ale nie w ruchu drogowym , szczególnie te skuterki , jeździły dosłownie nam po piętach ale o tym jak jest tam na drogach mozna sobie samemu dopowiedzieć -niedawno wydarzył sie straszny wypadek Polki, która przechodząc na pasach na zielonym świetle, została potrącona przez samochód, który to oczywiście pojechał sobie dalej (tak napisano w artykule-łatwo znaleźć w necie) a ona walczy teraz o życie i w dodatku rodzina musi zapłacić szpitalowi bagatela 55tyś euro za tydz., nawet nasze kochane państwo odmówiło pomocy bo kraj poza ue.
Nie do końca to tak było: owszem Turcja jest poza UE ale ta turystka miała niestety niską kwotę ubezpieczenia co oznacza że w tak dużym wypadku nie można było pokryć z ubezpieczenia wszystkich kosztów. Gdyby to było UE to mogłaby faktycznie być leczona na podstawie polskiego ubezpieczenia a poza UE tak nie jest.
Witam serdecznie i pozdrawiam
A ja uwazam ze Turcy sa dobrymi kierowcami w tym wzgledzie ze nie boja sie manewrowac , sa zdecydowani , szybcy , w Polsce to takie muły za kierownica jakby sie bali jechac .Potwierdzam ze jezdza po alkoholu , ale po alko jada wolniej zeby ich policja nie zatrzymala
Tak to prawda mówiłam też o tym że są elastyczni bardziej myślą a nie tylko patrzą na przepisy. Niestety jednak bardziej szarżują i często są po prostu niebezpieczni.
Gdzie kupię w Alanyi kijki do chodzenia.
jest taki super sklep przy plaży Kleopatry, ul. Google 14/4, polecam
Do Warszawy sobie pojedź tam już ruch wygląda prawie jak w Turcji.
Byłam w Warszawie ;) jeszcze do Turcji troszkę brakuje
prawdopodobnie tak, jeżeli nadajesz z Pcimia Dolnego i tylko tam się poruszasz autem....
W Polsce jest bardzo wysoka kultura jazdy, i to nie prawda, że w D jest lepiej, aktualnie w niczym nie odstajemy od Europy zachodniej, chociaż nie wiem czy to aż tak dobre wzorce...., aktualna nagonka na kierowców jest przerażająca
Nie zauważyłam nagonki na kierowców ja akurat Polaków chwalę ;)
Nie odwaze sie szczegolnie w metropoliach Istambule i Izmirze
Hej, Agata! To nie jest tak, że w Polsce kierowcy są tak kulturalni, a gdzie indziej już mniej. Polska jest państwem policyjnym, a kary za łamanie przepisów są drakońskie. Polacy to, generalizując, biedny naród, więc taki mandat dla kierowcy to mniej jedzenia w tym miesiącu, albo niezapłacony prąd.
Gdy jestem w PL, to moja rodzina ciągle na mnie krzyczy gdy chcę przejść jezdnię na czerwonym, bo dostanę mandat. To dla mnie abstrakcja, bo w UK gdzie mieszkam, przechodzenie na czerwonym to nie jest żadne wykroczenie i nikt nikogo za to nie karze. Byłem kiedyś w rosyjskim Petersburgu, piękne miasto. Ale ludzie tam się boją mandatów, tak jak w Polsce. Policja jest wszechobecna i poluje na ludzi. Pusta jezdnia, zero samochodów, a oni sterczą karnie przy przejściu w nieskończoność czekając na zielone. Tego samego doświadczyłem w Polsce. Dwa państwa policyjne, podobne do siebie pod tym względem.
Pozdrawiam serdecznie. 🙋🏻♂️
Turcja też nie jest bogatym krajem ;) ale po prostu państwo „zarabia” na obywatelach w inny sposób np w formie kosmicznej akcyzy na papierosy, alkohol czy absurdalnie wysokich cen samochodów. To jakby zupełnie inny wielki temat. Stanie na czerwonym świetle w ogóle nie gra z turecką mentalnością - więc to głównie o to chodzi że ani policja ani sami obywatele się tym bardzo nie przejmują. Niestety.
To nie wynika wg mnie z tego czy kraj jest biedny czy nie, bo Turcy też wcale nie są zamożnymi ludźmi ;) jednak tu jest po prostu inna mentalność i turecka policja dobrze wie gdzie może na ludziach zarobić (prędkość, brak kasku)
Ale co tu będziemy ukrywać u nas jak cię capną to nie ma rozmowy, a w Turcji włożysz w papiery parę setek i się odczepią. Tak samo w hotelu chcę lepszy pokój wkładam parę dolców w paszport i załatwione.