Co do szczepień w koronie to staraj się szczepić bliżej konaru i metodą za korę, nie trzeba potem tak uważać z cięciem a sam zraz tak czy siak ma ładny przyrost potem i idzie w stronę światła. Ja też robię wycinkę tak żeby miał więcej światła jak przycinam drzewo
No wiem, to dobry pomysł żeby stworzyć nieco większą gałąź danej odmiany, ale ja chce tylko spróbować jak smakują jabłka tych odmian (bo duże drzewa będę miał zaszczepione), a resztę drzewa zostawić w spokoju więc wystarczy mi tylko jedna/dwie małe gałęzie. Dzięki za podpowiedź!
Jeśli masz Szarą Renetę Francuską to może masz również Renetę Damazońską (Damason Renette) i możesz się wypowiedzieć na temat różnic i podobieństw między tymi odmianami?
@@tomislav3540 zrazy szarej renety francuskiej dostałem z bolestraszyc. Mam jeszcze koło domu prawdopodobnie Renete Kulona, według opisu Pana Grzegorza Hoduna z tego instytutu w Skierniewicach różni się od Szarej Renety Francuskiej kolorem miąższu. Bo z zewnątrz są praktycznie identyczne.
@@tomislav3540 W książce "Dawne odmiany drzew owocowych uprawianych w Polsce Tom III - Jabłoń" są szczegółowe opisy pomologiczne (rysunek owocu, rysunek wnętrza, rysunek kwiatu i pąku, opis pochodzenia, drzewa, owoców, miąższu owoców, dojrzewania owoców) tych odmian tzn Renety szarej francuzkiej i Renety Damasona (opis Renety Kulona też jest). Jeśli chcesz to mogę podesłać zdjęcia opisu tych odmian tylko musiałbyś napisać na odsadudocydru@gmail.com to Ci podeśle. A tak na szybko to z wyglądu zupełnie inne owoce, reneta szara francuzka jest ordzawiona na kolor cynamonowy (Damasona jakby bardziej zielone ordzawienie), ma krótszą szypułkę, owoce są większe niż Damasona (70mm wys i 85mm szer vs 55mm wys i 65mm szer) W smaku szara francuzka ma korzenny posmak.
Nie używam maści, można użyć jeśli ma się pod ręką, zabezpieczy zraz przed wyschnięciem, zwiększy nieco prawdopodobieństwo przyjęcia szczepienia, zapomniałem o tym powiedzieć na filmie. Tak na zrazie ścina się czubek tak aby pozostał jeden wolny (nie owinięty folią) pąk. Tak owijam taśmą pąk, ale ten który jest po przeciwnej stronie nacięcia, pozostaje jeden wolny pąk wyżej. Zrazy przechowywałem w lodówce od około połowy lutego, w woreczku strunowym z minimalną ilością wilgoci. Zbyt duża wilgoć powoduje pleśnienie zrazu, zbyt mała wilgoć powoduje usychanie zrazu, trzeba dobrać to tak na oko żeby było zawsze trochę kropel na ściankach woreczka i żeby było czuć wilgoć, ale nie za dużo.
@@OdSaduDoCydru Ja przechowywałam zakopane w skrzynce balkonowej z piaskiem po północnej stronie budynku. Podkładki niestety przyjdą mi jutro. Mam je moczyć 24 godziny? Szczepak po mojej interwencji dopiero jutro wyślą (kupiony 08.04). Jakieś podpowiedzi gdy większość zrazów jest cienka. Wtedy chyba przez stosowanie bez tago nacięcia?
@@tomislav3540 Ja bym dał podkładki do temperatury pokojowej żeby jak najszybciej ruszyły soki (może są z chłodni). Zaczekałbym na szczepak. W przypadku cienkich zrazów rzeczywiście może być ciężko zrobić to nacięcie i lepiej będzie bez nacięcia. Zapoznaj się też z metodą szczepienia "na przystawkę" może być pomocna gdy mamy cienkie zrazy a grube podkładki. Po szczepieniu podkładki do doniczki i potrzymaj z 2tyg w temperaturze 10-15 stopni, lub przez tydzień w temp pokojowej i można sadzić do gruntu.
Co do szczepień w koronie to staraj się szczepić bliżej konaru i metodą za korę, nie trzeba potem tak uważać z cięciem a sam zraz tak czy siak ma ładny przyrost potem i idzie w stronę światła. Ja też robię wycinkę tak żeby miał więcej światła jak przycinam drzewo
No wiem, to dobry pomysł żeby stworzyć nieco większą gałąź danej odmiany, ale ja chce tylko spróbować jak smakują jabłka tych odmian (bo duże drzewa będę miał zaszczepione), a resztę drzewa zostawić w spokoju więc wystarczy mi tylko jedna/dwie małe gałęzie. Dzięki za podpowiedź!
@@OdSaduDoCydru a to na próby smaku to szczepię na dzikich jabloniach w polach żeby u siebie nie tracić miejsca
Ooo widzę moje zrazy 😂
Tak zgadza się, dzięki za zrazy :D
Jeśli masz Szarą Renetę Francuską to może masz również Renetę Damazońską (Damason Renette) i możesz się wypowiedzieć na temat różnic i podobieństw między tymi odmianami?
@@tomislav3540 zrazy szarej renety francuskiej dostałem z bolestraszyc. Mam jeszcze koło domu prawdopodobnie Renete Kulona, według opisu Pana Grzegorza Hoduna z tego instytutu w Skierniewicach różni się od Szarej Renety Francuskiej kolorem miąższu. Bo z zewnątrz są praktycznie identyczne.
@@tomislav3540 W książce "Dawne odmiany drzew owocowych uprawianych w Polsce Tom III - Jabłoń" są szczegółowe opisy pomologiczne (rysunek owocu, rysunek wnętrza, rysunek kwiatu i pąku, opis pochodzenia, drzewa, owoców, miąższu owoców, dojrzewania owoców) tych odmian tzn Renety szarej francuzkiej i Renety Damasona (opis Renety Kulona też jest). Jeśli chcesz to mogę podesłać zdjęcia opisu tych odmian tylko musiałbyś napisać na odsadudocydru@gmail.com to Ci podeśle. A tak na szybko to z wyglądu zupełnie inne owoce, reneta szara francuzka jest ordzawiona na kolor cynamonowy (Damasona jakby bardziej zielone ordzawienie), ma krótszą szypułkę, owoce są większe niż Damasona (70mm wys i 85mm szer vs 55mm wys i 65mm szer) W smaku szara francuzka ma korzenny posmak.
@OdSaduDoCydru jak tam efekty szczepień?
Nie używasz tu maści? Na zarazie scina się czubek? Taśmą owijasz pąk? Jak długo przechowywałeś zrazy i jak.
Nie używam maści, można użyć jeśli ma się pod ręką, zabezpieczy zraz przed wyschnięciem, zwiększy nieco prawdopodobieństwo przyjęcia szczepienia, zapomniałem o tym powiedzieć na filmie. Tak na zrazie ścina się czubek tak aby pozostał jeden wolny (nie owinięty folią) pąk. Tak owijam taśmą pąk, ale ten który jest po przeciwnej stronie nacięcia, pozostaje jeden wolny pąk wyżej. Zrazy przechowywałem w lodówce od około połowy lutego, w woreczku strunowym z minimalną ilością wilgoci. Zbyt duża wilgoć powoduje pleśnienie zrazu, zbyt mała wilgoć powoduje usychanie zrazu, trzeba dobrać to tak na oko żeby było zawsze trochę kropel na ściankach woreczka i żeby było czuć wilgoć, ale nie za dużo.
@@OdSaduDoCydru Ja przechowywałam zakopane w skrzynce balkonowej z piaskiem po północnej stronie budynku. Podkładki niestety przyjdą mi jutro. Mam je moczyć 24 godziny? Szczepak po mojej interwencji dopiero jutro wyślą (kupiony 08.04). Jakieś podpowiedzi gdy większość zrazów jest cienka. Wtedy chyba przez stosowanie bez tago nacięcia?
@@tomislav3540cienkie zrazy najlepiej na przystawkę się szczepi.
@@tomislav3540 Ja bym dał podkładki do temperatury pokojowej żeby jak najszybciej ruszyły soki (może są z chłodni). Zaczekałbym na szczepak. W przypadku cienkich zrazów rzeczywiście może być ciężko zrobić to nacięcie i lepiej będzie bez nacięcia. Zapoznaj się też z metodą szczepienia "na przystawkę" może być pomocna gdy mamy cienkie zrazy a grube podkładki. Po szczepieniu podkładki do doniczki i potrzymaj z 2tyg w temperaturze 10-15 stopni, lub przez tydzień w temp pokojowej i można sadzić do gruntu.