Odpowiem jako praktyk, specjalista VBA, piszę również w innych językach. Jeśli chcesz się nauczyć kiedykolwiek jakiegoś innego języka poza VBA- odradzam naukę, bo proceduralny kod jaki znajdziecie w Internecie zepsuje wam myślenie i włożycie 3x wiecej czasu na naukę z podejściem paradygmatu obiektowego lub funkcyjnego, trudność przestawienia się jest ogromna. Jeśli NIE planujecie nauki programowania poza VBA, ewentualnie jedynie rozszerzenie swojej wiedzy o jakieś skrypty Python czy inne, chcecie zautomatyzować jedynie pracę w Office, to VBA jest świetne przez niski próg wejścia i ogrom informacji, od razu dostępne w hoście IDE i środowisko uruchomieniowe.
I nie ma w tym nic złego. Ja zawsze polecam: jeśli jest na rynku dobry program, który rozwiąże moje problemy to warto w niego zainwestować. Ale jest cała masa tematów, których gotowe programy nie ogarną - i tu z pomocą może przyjść Excel.
W 100% racja. Informatycy w działach IT często nie są programistami, a programiści... no cóż .... uważają VBA i Excela za ...... pi pi pi. Polecam dobre szkolenie z VBA.... jeśli ktoś korzysta z dużo z excela. Moje uczenie się VBA..... hm to podróż...... jak z Warszawy do Łodzi.... tyle, że przez Sydney. Można było szybciej i prościej.... ale wybrałem drogę samouka, który popełnił wszystkie możliwe błędy ;).
Przeszedłem z firmy gdzie używało się narzędzi Google do firmy, gdzie używa się MS Office - czuję się jakbym zrobił kilka kroków w tył. Głównie jeśli chodzi o możliwość udostępniania plików - narzędzia jak sharepoint czy teams nie są tak dobre jak rozwiązania googla, a poza bardzo skomplikowanymi obliczeniami, czy też tworzeniem wykresów google w niczym nie przegrywa z excelem.
To zależy do czego potrzebujemy Excela. Do profesjonalnych zastosowań raczej nie polecałbym stosowania rozwiązań opartych o udostępnianie plików. Po drugie - brak VBA zamyka drogę do auomatyzacji
@@magia_excela Oczywiście, jeśli chodzi o udostępnianie to miałem na myśli strukturę wewnętrzną firmy - a że firma była duża (o zasięgu światowym), więc to rozwiązanie dobrze się sprawdzało. Co do automatyzacji - sam akurat nie potrafiłem, ale koledzy pisali skrypty które wiele rzeczy automatyzowały (może nie mam dobrego porównania do zaawansowanych skryptów VBA, ale w codziennym użytkowaniu dość dobrze się to sprawdzało). Teraz mi trochę tego brakuje, pierwszym zaskoczeniem było dla mnie to, proste makro w excelu wrzuconym na sharepointa przestaje działać. Dlatego trafiłem na Twój kanał i chyba zacznę przygodę z VBA.
@@magia_excela Dlaczego brak VBA zamyka drogę? Przecież tam jest automatyzacja przez App Script (w javascript). Piszę głównie w VBA, ale pisałem też aplikacje na Arkusze Google. Jeśli zależy nam na współdzieleniu plików, jednoczesnej pracy na skoroszycie- Arkusze biją Excela na głowę. Jeśli natomiast zależy nam na szybkości, niezawodności działania, to Arkusze nie mają podjazdu do Excel+VBA+PQ, arkusze są baaardzo wolne przy bardziej profesjonalnych zastosowaniach.
dziay IT sa czesto za przeproszeniem h...a warte, wiekszosc kalkulacji wyceny zapasow musze od wielu lat robic w excelu , bo rozwiazania w systemie ERP nie dzialaja prawidlowo a w IT nie ma z kim o tym rozmawiacie, i mowie tu o firmie produkcyjnej zatrudniajacej kilka tys osob....
Klasyka gatunku - niestety. W mediach "fachowcy" od IT często naśmiewają się z Excela, tylko że nic nie wiedzą na temat jego rzeczywistych możliwości. Z ciekawości - sam jestem właścicielem firmy IT, zajmujemy się systemami zarządzania produkcją i nie wyobrażam sobie pracy bez Excela.
Pomysł szkolenia VBA bardzo fajny, od jakiegoś czasu sam myślę, aby zacząć naukę programowania w Excel i szczerze książki jakoś mnie nie inspirują wolę kurs online bardziej to rozumiem jak widzę to ekranie niż na kartce.
Odpowiem jako praktyk, specjalista VBA, piszę również w innych językach. Jeśli chcesz się nauczyć kiedykolwiek jakiegoś innego języka poza VBA- odradzam naukę, bo proceduralny kod jaki znajdziecie w Internecie zepsuje wam myślenie i włożycie 3x wiecej czasu na naukę z podejściem paradygmatu obiektowego lub funkcyjnego, trudność przestawienia się jest ogromna. Jeśli NIE planujecie nauki programowania poza VBA, ewentualnie jedynie rozszerzenie swojej wiedzy o jakieś skrypty Python czy inne, chcecie zautomatyzować jedynie pracę w Office, to VBA jest świetne przez niski próg wejścia i ogrom informacji, od razu dostępne w hoście IDE i środowisko uruchomieniowe.
Tak jak mówisz w większości firm pomimo używania wyspecjalizowanych programów uzupełnia się ich braki za pomocą Excela 😉💪💪
I nie ma w tym nic złego. Ja zawsze polecam: jeśli jest na rynku dobry program, który rozwiąże moje problemy to warto w niego zainwestować. Ale jest cała masa tematów, których gotowe programy nie ogarną - i tu z pomocą może przyjść Excel.
W 100% racja. Informatycy w działach IT często nie są programistami, a programiści... no cóż .... uważają VBA i Excela za ...... pi pi pi.
Polecam dobre szkolenie z VBA.... jeśli ktoś korzysta z dużo z excela.
Moje uczenie się VBA..... hm to podróż...... jak z Warszawy do Łodzi.... tyle, że przez Sydney. Można było szybciej i prościej.... ale wybrałem drogę samouka, który popełnił wszystkie możliwe błędy ;).
Witaj w klubie selfmade 😀
Dziękuję I pozdrawiam
Przeszedłem z firmy gdzie używało się narzędzi Google do firmy, gdzie używa się MS Office - czuję się jakbym zrobił kilka kroków w tył. Głównie jeśli chodzi o możliwość udostępniania plików - narzędzia jak sharepoint czy teams nie są tak dobre jak rozwiązania googla, a poza bardzo skomplikowanymi obliczeniami, czy też tworzeniem wykresów google w niczym nie przegrywa z excelem.
To zależy do czego potrzebujemy Excela. Do profesjonalnych zastosowań raczej nie polecałbym stosowania rozwiązań opartych o udostępnianie plików. Po drugie - brak VBA zamyka drogę do auomatyzacji
@@magia_excela Oczywiście, jeśli chodzi o udostępnianie to miałem na myśli strukturę wewnętrzną firmy - a że firma była duża (o zasięgu światowym), więc to rozwiązanie dobrze się sprawdzało. Co do automatyzacji - sam akurat nie potrafiłem, ale koledzy pisali skrypty które wiele rzeczy automatyzowały (może nie mam dobrego porównania do zaawansowanych skryptów VBA, ale w codziennym użytkowaniu dość dobrze się to sprawdzało). Teraz mi trochę tego brakuje, pierwszym zaskoczeniem było dla mnie to, proste makro w excelu wrzuconym na sharepointa przestaje działać. Dlatego trafiłem na Twój kanał i chyba zacznę przygodę z VBA.
@@magia_excela Dlaczego brak VBA zamyka drogę? Przecież tam jest automatyzacja przez App Script (w javascript). Piszę głównie w VBA, ale pisałem też aplikacje na Arkusze Google. Jeśli zależy nam na współdzieleniu plików, jednoczesnej pracy na skoroszycie- Arkusze biją Excela na głowę. Jeśli natomiast zależy nam na szybkości, niezawodności działania, to Arkusze nie mają podjazdu do Excel+VBA+PQ, arkusze są baaardzo wolne przy bardziej profesjonalnych zastosowaniach.
dziay IT sa czesto za przeproszeniem h...a warte, wiekszosc kalkulacji wyceny zapasow musze od wielu lat robic w excelu , bo rozwiazania w systemie ERP nie dzialaja prawidlowo a w IT nie ma z kim o tym rozmawiacie, i mowie tu o firmie produkcyjnej zatrudniajacej kilka tys osob....
Klasyka gatunku - niestety. W mediach "fachowcy" od IT często naśmiewają się z Excela, tylko że nic nie wiedzą na temat jego rzeczywistych możliwości. Z ciekawości - sam jestem właścicielem firmy IT, zajmujemy się systemami zarządzania produkcją i nie wyobrażam sobie pracy bez Excela.
Pomysł szkolenia VBA bardzo fajny, od jakiegoś czasu sam myślę, aby zacząć naukę programowania w Excel i szczerze książki jakoś mnie nie inspirują wolę kurs online bardziej to rozumiem jak widzę to ekranie niż na kartce.
Zapraszam, książki są dobre jako rozszerzenie, ale na początku warto wejść szybko na właściwe tory.