Nie jest możliwe dokładne wypełnienie otworu klejem w zaprezentowany sposób. Trzeba dotrzeć końcówką najpierw do samego dna otworu, a potem równomiernie wyciskać klej i równocześnie w odpowiednim tempie wycofywać końcówkę. Jeśli końcówka na poczatku pracy nie dosięga dna otworu, to klej tam nie dotrze - zostanie tam powietrze, które częściowo wyciśnie śruba, ale na jego miejsce nie dostanie sie klej. W efekcie śruba będzie zanurzona w kleju tylkonw górnej części.
Jakieś pomysły, a może filmik na mocowanie szafy do ściany z uwzględnieniem listwy podłogowej od paneli, albo odstających na dole na wysokość kilku centymetrów kafelek jako przedłużenie (maskowanie) podłogi, zamiast listw? Jakieś pomysły?
Wbrew pozorom jest na to super sposób z innej branży. Zamiast tulejek, podkładek itd. trzeba dać pomiędzy ścianę a szafę łożysko kulkowe i wtedy dać kotwę/śrubę. Z jednej strony łożysko zapewni odpowiedni dystans, nie odkształci się z drugiej jest nie do przecięcia za pomocą kątówki czy jakiejś piły.
Jeśli dobrze zrozumiałem, kotwy są wklejone do podłogi za pomocą tego specyfiku w tubie. A jak będzie potrzeba demontażu takiej szafy to czy można te kotwy odkręcić skoro są one wklejone?
Nie jest możliwe dokładne wypełnienie otworu klejem w zaprezentowany sposób. Trzeba dotrzeć końcówką najpierw do samego dna otworu, a potem równomiernie wyciskać klej i równocześnie w odpowiednim tempie wycofywać końcówkę. Jeśli końcówka na poczatku pracy nie dosięga dna otworu, to klej tam nie dotrze - zostanie tam powietrze, które częściowo wyciśnie śruba, ale na jego miejsce nie dostanie sie klej. W efekcie śruba będzie zanurzona w kleju tylkonw górnej części.
skad to wiesz? masz kamere od spodu otworu?
Bystrzak jesteś he😊
Jakieś pomysły, a może filmik na mocowanie szafy do ściany z uwzględnieniem listwy podłogowej od paneli, albo odstających na dole na wysokość kilku centymetrów kafelek jako przedłużenie (maskowanie) podłogi, zamiast listw?
Jakieś pomysły?
Przylaczam sie do pytania
Wbrew pozorom jest na to super sposób z innej branży.
Zamiast tulejek, podkładek itd. trzeba dać pomiędzy ścianę a szafę łożysko kulkowe i wtedy dać kotwę/śrubę. Z jednej strony łożysko zapewni odpowiedni dystans, nie odkształci się z drugiej jest nie do przecięcia za pomocą kątówki czy jakiejś piły.
Wyciąć w tym miejscu listwe i wstawić szafe
Wszystko słychać gdy odkurzacz jest włączony :-)
Jeśli dobrze zrozumiałem, kotwy są wklejone do podłogi za pomocą tego specyfiku w tubie. A jak będzie potrzeba demontażu takiej szafy to czy można te kotwy odkręcić skoro są one wklejone?
Same nakrętki żeby ”zdjac” szafę można odkręcić, ale same szpilki(kotwy) już zostają. W grę wchodzi albo ucięcie albo okucie betonu dookoła.
Nie wierze😂
Wiertło też śr 10mm ? czy większe ?
Mi mówili że wiertło 12 mm
Co to za Klej?
Biurowy XD A tak poważnie to jakaś kotwa chemiczna EPS300
No dobra, a co jak sejf waży 600 kg?
przewiercił sejf od spodu to żłodziej nie przewierci sejfu?
Otwory w sejfie na mocowanie sa wymonane przed etapem montazu szafy w fabryce. A czy mozna w szafie wywiercic dziure? Mozna.