Żyłem tak jak Ty, brałem życie garściami lecz przez ostatnie dwa lata gdzieś się zagubiłem i nagle trafiłem na Twój kanał, szybko nadrobiłem wszystkie odcinki, dałaś mi motywację, otworzyłaś mi oczy, koniec użalania! Działam i czerpie wszystko co mi życie daje... Jesteś wielka, dziękuję Ci z całego serca. W przyszłym tygodniu zaczynam remont pierwszego własnego, starego domu na wsi 😇
4:14 Tak patrzę i patrzę i oczom nie wierzę - ile Ty miłości dajesz wszystkim i wszystkiemu woköł siebie! Cudna rzecz - nawet swojego psa przytulisz st to tylko pies. Będziesz wspaniałą mamą i... żoną!
Super kanał! Dzięki :) Dwadzieścia lat biegałam po ogrodzie, lesie i polu często bez butów i ,,łpałam" kleszcze... i nic. Niestety w tym roku i nawet nie wiem kiedy zachorowałam na boreliozę. Pech.Na szczęście wyszedł rumień i dało się w porę zareagować. Trzeba uważać.
Kasiu wszelkie takie chemiczne opryski trzeba robić po zachodzie słońca lub przed wschodem ze względu na pszczoły. Zapylacze umierają gdy mają kontakt z wilgotnym preparatem. Po wyschnięciu nie jest on już tak szkodliwy na owady.
Witam Kasiu. Teodor i Pako są dobrymi towarzyszami. Piwonie 😍ale piękne dorodne. Ja na działce miałam w drobne kwiatki. Cudna 🎶🤗 a widoki hm. Kasiu życzę Ci wszystkiego dobrego. Prezent trafiony na 💯👍.... Dziękuję za dziś. Mówisz cywilizacja dotarła 😁No to widno masz nocą. Pozdrawiam serdecznie.
Mam działkę podobną do Twojej. Moim sposobem na kleszcze jest wrotycz,kocimietka (koty się tarzaja w niej), mięta. Posadzilam te rośliny w różnych miejscach i nie mam problemu. Uważaj na pieski. Też miałam bigielka Bono i właśnie przez ukąszenia chorego kleszcza nie ma już go z nami. Zanim odszedł leczyliśmy go 2 lata. Niestety odszedł. Pozdrawiam Ciebie i Twoje pieski.
Wiem, że za późno dla Twojego pieska, ale poszukaj video Barbary Kazany, gdzie podaje sposób na uniknięcie infekcji odkleszczowych. Duże dawki witaminy C, propolis. Ja jeszcze dodaję srebro koloidalne.
Witaj Kasiu🤗. A no wlasnie Kasiu-przyjmij bardzo spoznione zyczenia urodzinowe-duzo zdrowka,wytrwalosci i pomyslnosci w tym,co robisz🌻🌻🌻🌻🌷🌷🌷🌷😊😊😊😊. Nie zmieniaj sie🤗
Witam ślicznie jak zawsze.Ty to Kaśka do tańca i różańca 😉😘nie ma rzeczy dla Ciebie nie do zrobienia .Pozdrawiam i będę czekać na niespodziankę 🎁miłej niedzieli ❤️☀️👋
Hejo hejo Kasia witaj, piękny dzisiaj dzień u ciebie jak zawsze pięknie ogród kwiaty wszystko rośnie z tymi warzywami czasami tak jest jedne rosną a drugie stoją w miejscu ja mam problem z koperkiem nie rośnie trzeci wysiew i nic (o do konia tak to już jest 😀😀),oprysk zrobiony na kleszcze brawo 👏 leżaczek super prezent teraz tylko odpoczywać oglądam z przyjemnością czekam już na następny filmik samych dobroci dla ciebie łapka w górę 👍 pozdrawiam serdecznie 🌻🌷🌷
Witam Pani Kasiu. Że tak od razu z buta powiem..... Bardzo dobrze że kleszcze się Pani nie imają. Gdyby tylko w połowie tak lubiły Panią jak my Fani, to po ogródku latałyby same kości z dwoma pieskami. A w okolicy chodziła by fama że w czerwonym domku straszy!!! :) . A tak? wszystko ok! Kleszczy nima, Kasia cała , pieski tysz :) my mamy filmy i wszyscy zadowoleni. Cieszmy się z tego co jest, bo zawsze może być gorzej... Dużo słoneczka łyka dobrej kawy i do wieczora miłej zabawy :) :) :) :)
Tez nigdy nie miałem kleszcza, a mam chaszczy dużo więcej niż Ty. W ogrodzie moim zdaniem robotę robi różnorodność. Niezliczona ilość różnych gatunków roślin I staw. Pozdrowienia z rancza! Gratuluję poczucia humoru, coraz rzadsza cecha.
Człowiek narzeka jak hajsu brak, a co dopiero jak i zdrowia nie ma. Najważniejsze że zdrowie jest, można zakasać rękawy i zarabiać. gorzej jak zdrowia nie ma, wtedy dopiero bida!!!
Witaj Kasiu😊, miałam kiedyś kleszcza, ( pod kolanem)😬, nic przyjemnego. Teodor prawdziwa gwiazda internetu😁🥰. Dzięki za cenne rady😘 Pozdrawiam serdecznie z południa PL🥰😘😉
Fajnie masz troche narzedzi i workplace. Ja za tym tęsknie wróciłam z Tasmanii i tam robiłam czasami masterpieces z drewna . Ale cos bede kombinowac w Polsce ( Jestem po furniture r design i mnie ciągnie do dłut , pil i hebli :0 Pozdrawiam .
Kasiu kochana, trucizny nigdy nie są rozwiązaniem. Czy to pryskane, nakładane, czy też spożywane. Nie mogę Cię do niczego zmusić ani nakłonić ale proszę poszukaj dokładnych informacji na temat wszystkiego czego używasz. Nie wiem co jest w tym oprysku, ale często nawet jeżeli "naturalny" ma w składzie pyrethrin, który jest bardzo szkodliwy (zabija) koty. Nawet jeżeli ich nie masz to mogą pojawiać się jakieś z sąsiedztwa. Poza tym nie wiesz jaki to ma wpływ na inne zwierzęta, owady, ptaki. Teraz kwestia obroży... One działają w ten sposób, że trucizna się uwalnia, jest wchłaniania przez skórę, akumuluje się w organach wewnętrznych, szczególnie szkodliwa w wątrobie, nerkach, mózgu. Po pewnym czasie, nawet po kilku latach objawia się rakiem, problemami alergicznymi, trawiennymi, neurologicznymi, również u ludzi, które te zwierzęta głaszczą. Pomyśl tylko ile musi być tej trucizny, jeżeli działa przez miesiąc lub kilka. A jeżeli jest to nie daj boże seresto albo Bravecto sprawdź informacje na temat poszkodowanych dziesiątek tysięcy zwierząt i ludzi. Oczywiście, zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw jakie powodują kleszcze i pchły też są mało przyjemne, ale możesz, chociaż z większym wysiłkiem stworzyć środowisko, gdzie trucizny nie będą potrzebne. Przepraszam jeżeli przynudzam, ale to jest temat, w którym nie idę na kompromis. Proszę tylko, poszukaj dokładnych informacji.
Obejrzyj dokładnie psy codziennie. Bo czasem pies na sobie przyniesie....ale widzę, że to robisz. Obroży pies nie może nosić cały czas, tylko na łące, spacerze. Bo jest też podtruwany nosząc ją.
Psy kleszcze głównie mają na głowie... , w innych częściach rzadko bo tam są w stanie same pozbyć się intruza. Wbicie się kleszcza w ciało swędzi, nie ma mowy żeby człowiek chodził i nie poczuł go...
Występowanie kleszczy w jakimś rejonie jest ściśle związane obecnością saren i jeleni - kopytne zapewniają kleszczom transport na duże odległości. Na mniejsze odległości taksówką dla kleszczy są gryzonie, szczególnie nornice a także jeże. Najskuteczniejszym, naturalnym pogromcą kleszczy są wszelkie ptaki grzebiące: kury, bażanty, kuropatwy - nie dość, że zjadają kleszcze, to równie chętnie nornice, czyli mamy załatwioną i taksówkę i "pasażyta". Niestety kury rozgrzebią wszystko więc trudno je zastosować w ogrodzie. Jeśli ciągle kosi sie dość krótko roślinność, to szansa, że się tam będzie krył kleszcz jest niewielka. Wszelka chemia będzie działać tylko do pierwszego deszczu a już nawet rosa spłukuje insektcycy, jeżeli takowy jest insektcydem kontaktowym a nie systemicznym. Pozdrawiam.
Ten Target na kleszcze bazuje chyba na oleju rydzowym, czyli w pełni naturalnym, który zapycha przetchlinki wszelkich owadów. Na komary też powinno działać. U nas komarów plaga, kleszczy też. Psy są na tabletkach antykleszczowych, na nas na razie nie wlazły. A na komary testujemy olejki na razie, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo póki co to od 18tej do 22 jesteśmy wuięzieni w domu :(
Na wsi tak jest kleszcze jak muchy trzeba się przyzwyczajć:) Ale dla psów najlepsze są tabletki. Trzy lata temu też pryskałem ale nic to nie daje szkoda czasu i roboty. Kleszcze zawsze były i będą tak jak komary :)
Ten oprysk działa do pierwszego deszczu,a bolerioza to straszna choroba,także nie ma żartów ,a sielanka na wsi zawsze super,kleszcze najczęściej są po liściami,które mają włoski jak leszczyna,kiedyś pryskali randapem i wypalali trawy,więc tego świństwa tyle nie było
Hejka hejka😀a u mnie (pomimo inwazji turkucia ) obecne są cebula, czosnek, marchew i zjedzona już sałata i rzodkiewka chyba tylko dlatego wyrosły bo zasiane były w grudniu i przykryte agrowłókniną na zimę (polecam) a tak to nic więcej... Ogórki ze swojej rozsady włożone też pod mini tunel z włókniny, mam nadzieję że się uchowają... A reszta to zeschła okropnie.... Też myślałam by ściółkować trawą ale mi mama odradziła że choroby i grzyby mogą być ze zgniłej trawy... 🙄 Życzę słonecznej i radosnej niedzieli 😀 mnie się też kleszcze nie czepiają może to prawda co wyczytałam gdzieś że nie lubią 0Rh+ 😀
Mnie niestety kiedyś kleszcze lubily bardzo ale od kilku lat nie łapię już ani jednego. Być może dlatego , że zmienilam trochę dietę??? Po prostu ograniczam cukier. Pani doktor mówiła że to wszystko zależy od zapachu potu i krwi człowieka i można zażywać odpowiednie witaminy zmieniające ten zapach
Witaj Kasiu....fajny prezent od brata i bratowej ale jak zwykle długo na nim nie usiedzialas 😂 Do tego nas już przyzwyczaiłaś. Pozdrawiam cała gromadkę Chłop że Śląska
Ja ogórki siałem 3 razy ,tak słabo wzeszły ( susza). Trzeba zawsze na wolnej rabatce posiać zapasowe a jak będą miały 3 listki przenieść na miejsce stałe .
😃beagle tak mają...moja też obszczekiwała wszystko co nowe sie pojawiło...teraz ma 12 lat, cukrzycę insulinową i lekko oślepła więc już nie przeszkadzają nowości.
Hejka Katarzyna🙂 Widzę że humorek dziś lepszy niż w ostatnim filmie, bardzo mnie to cieszy bo już się obawiałam o mały kryzysik. Obroża super, ja też ją stosuję u swojego psiaka🙂-a jeśli chodzi o długości to Kasiu zależy na jaką wagę psa kupujesz😉 Jeśli idzie o uprawy, hmm u mnie jest podobnie marchewka i pietruszka zjedzona przez ślimaki a ogórki nic się nie dzieje, ledwo wystają z ziemi- coś w tym roku jest nie tak, ciekawe czemu tak się dzieje. Życzę Ci miłej niedzieli 🌄 Pozdrawiam Magda 🤚
Mnie kleszcze lubią, zawsze jakiegoś złapie. Ale taktyka jest taka właśnie jak Twoja, trzeba sie dokładnie przejrzeć, spłukać. Ciuchy do prania, bron boże w pokoju zostawiać w którym sie śpi, bo kleszcz w nocy powędruje do człowieka. One po czymś tam wyczuwają gdzie jest człowiek. Więc tak, jako że mam pecha, to tych małych skórkowańców nie znosze.
U mnie było tak,że po dwunastu godzinach od podania pieskowi tabletki na kleszcze znalazłam na schodach delikwenta martwego wielkości paznokcia .Kiedy był wbity nie znalazłam,bo piesek nie pozwala się dotykać pod paskami,nie lubi.Tabletki działają sześć tygodni.
Hej labradory mają to samo, mój czekoladowy " Soto " szczeka na wszystko co się pojawi na działce lub zmieni miejsce 😂 nawet znajomy kubeł na śmieci lub samochód jak stoi w innym miejscu 😉 pozdrawiam ❤️
Niestety już miałam kleszcze teraz zabezpieczam się wrotyczem. Zbieram teraz w czerwcu lipcu żółte kwiaty wrotyczu. Zostawiam na slońcu potem otrzepuję dodatkowo by pozbyć się owadów i ususzone wwrzucam do słoika. W nastepnym sezonie wrzucam garśc na 1l wody , gotuje 5-10 min i wlewam do butelki potem spryskuje się tą wodą.
Pani Katarzyno, czy środek na rozkład pni zadziałał ,jeśli tak to proszę podać nazwę tego środka ,bo mam kilka pni które chciałabym usunąć .Proszę o odpowiedz pod filmikiem, ponieważ nie korzystam z innych możliwości przekazu, typu fejsbuk.Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Żyłem tak jak Ty, brałem życie garściami lecz przez ostatnie dwa lata gdzieś się zagubiłem i nagle trafiłem na Twój kanał, szybko nadrobiłem wszystkie odcinki, dałaś mi motywację, otworzyłaś mi oczy, koniec użalania! Działam i czerpie wszystko co mi życie daje... Jesteś wielka, dziękuję Ci z całego serca. W przyszłym tygodniu zaczynam remont pierwszego własnego, starego domu na wsi 😇
Ta Kaśka ,do konia, ma bardzo fajne podejście do życia. Gdyby większość ludzi tak miała, świat byłby lepszy..
4:14 Tak patrzę i patrzę i oczom nie wierzę - ile Ty
miłości dajesz wszystkim i wszystkiemu woköł siebie! Cudna rzecz - nawet swojego psa przytulisz st to tylko pies. Będziesz wspaniałą mamą i... żoną!
Super kanał! Dzięki :) Dwadzieścia lat biegałam po ogrodzie, lesie i polu często bez butów i ,,łpałam" kleszcze... i nic. Niestety w tym roku i nawet nie wiem kiedy zachorowałam na boreliozę. Pech.Na szczęście wyszedł rumień i dało się w porę zareagować. Trzeba uważać.
Hihi, bardzo fajny odcinek, muza super oraz widoki. Nie daj się kleszczom Kasiu. Pozdrawiam serdecznie 😊❤
super, nie wiedzialam o takich opryskach ani o grzybniach, pomoglas, dzieki! 🥰
Kasiu wszelkie takie chemiczne opryski trzeba robić po zachodzie słońca lub przed wschodem ze względu na pszczoły. Zapylacze umierają gdy mają kontakt z wilgotnym preparatem. Po wyschnięciu nie jest on już tak szkodliwy na owady.
Witam Kasiu.
Teodor i Pako są dobrymi towarzyszami.
Piwonie 😍ale piękne dorodne. Ja na działce miałam w
drobne kwiatki. Cudna 🎶🤗 a widoki hm. Kasiu życzę Ci wszystkiego dobrego. Prezent trafiony na 💯👍....
Dziękuję za dziś. Mówisz cywilizacja dotarła 😁No to widno masz nocą.
Pozdrawiam serdecznie.
Akcja strzepywania kleszczy z Teodora - bezcenne 😄. A sam Teodor - jak pączek w maśle
Mam działkę podobną do Twojej. Moim sposobem na kleszcze jest wrotycz,kocimietka (koty się tarzaja w niej), mięta. Posadzilam te rośliny w różnych miejscach i nie mam problemu. Uważaj na pieski. Też miałam bigielka Bono i właśnie przez ukąszenia chorego kleszcza nie ma już go z nami. Zanim odszedł leczyliśmy go 2 lata. Niestety odszedł. Pozdrawiam Ciebie i Twoje pieski.
Wiem, że za późno dla Twojego pieska, ale poszukaj video Barbary Kazany, gdzie podaje sposób na uniknięcie infekcji odkleszczowych. Duże dawki witaminy C, propolis. Ja jeszcze dodaję srebro koloidalne.
Witaj Kasiu🤗. A no wlasnie Kasiu-przyjmij bardzo spoznione zyczenia urodzinowe-duzo zdrowka,wytrwalosci i pomyslnosci w tym,co robisz🌻🌻🌻🌻🌷🌷🌷🌷😊😊😊😊. Nie zmieniaj sie🤗
Witam Kasiu pogoda dopisuje,humorek dopisuje,pieski wesołe to teraz głowa do góry i do przodu.Pozdrawiam👍🤗😄😘🐕🐕
Dziękuję za inspirację
Dzień dobry p. Kasiu miło Pania widzieć i słyszeć dobrej niedzieli życzę pozdrawiam.
Dziekuje za Twoja pozytywna energie,ogladanie tego skrawka Twojego zycia to ogromna przyjemnosc😁
Trzymaj sie cieplutko,Katarzynko,i powodzenia zycze. Badz zdrowa.
Witam ślicznie jak zawsze.Ty to Kaśka do tańca i różańca 😉😘nie ma rzeczy dla Ciebie nie do zrobienia .Pozdrawiam i będę czekać na niespodziankę 🎁miłej niedzieli ❤️☀️👋
Piesy fantastyczne!
Hejo hejo Kasia witaj, piękny dzisiaj dzień u ciebie jak zawsze pięknie ogród kwiaty wszystko rośnie z tymi warzywami czasami tak jest jedne rosną a drugie stoją w miejscu ja mam problem z koperkiem nie rośnie trzeci wysiew i nic (o do konia tak to już jest 😀😀),oprysk zrobiony na kleszcze brawo 👏 leżaczek super prezent teraz tylko odpoczywać oglądam z przyjemnością czekam już na następny filmik samych dobroci dla ciebie łapka w górę 👍 pozdrawiam serdecznie 🌻🌷🌷
Witam Pani Kasiu. Że tak od razu z buta powiem..... Bardzo dobrze że kleszcze się Pani nie imają. Gdyby tylko w połowie tak lubiły Panią jak my Fani, to po ogródku latałyby same kości z dwoma pieskami. A w okolicy chodziła by fama że w czerwonym domku straszy!!! :) . A tak? wszystko ok! Kleszczy nima, Kasia cała , pieski tysz :) my mamy filmy i wszyscy zadowoleni. Cieszmy się z tego co jest, bo zawsze może być gorzej... Dużo słoneczka łyka dobrej kawy i do wieczora miłej zabawy :) :) :) :)
Pozdrawiam serdecznie Kasiu 👍🐕
💚🌿 Pozdrawiam.🌱
Tez nigdy nie miałem kleszcza, a mam chaszczy dużo więcej niż Ty. W ogrodzie moim zdaniem robotę robi różnorodność. Niezliczona ilość różnych gatunków roślin I staw. Pozdrowienia z rancza! Gratuluję poczucia humoru, coraz rzadsza cecha.
Kasiu,rozwalasz system swoją pozytywną energią. Suuuper 👌👌👍🏻👍🏻
Psiaki do schrupania x🤩🤩🤩🤩🤩🤩💞💕💞💕💞💕💞
Człowiek narzeka jak hajsu brak, a co dopiero jak i zdrowia nie ma. Najważniejsze że zdrowie jest, można zakasać rękawy i zarabiać. gorzej jak zdrowia nie ma, wtedy dopiero bida!!!
Witaj Kasiu😊, miałam kiedyś kleszcza, ( pod kolanem)😬, nic przyjemnego. Teodor prawdziwa gwiazda internetu😁🥰. Dzięki za cenne rady😘 Pozdrawiam serdecznie z południa PL🥰😘😉
Dzień dobry :) miłej niedzieli 🍀
Pozdrawiam serdecznie 😘
Dzień dobry 😃
Witaj Kasiula ,miłej niedzieli 💝
Miłego dnia Kasiu😊
Przy opryskach trzeba pamiętać aby robić to o poranku lub wieczorkiem...
Pozdrawiam Pani Kasiu ;-)
Kasiu jesteś wspaniała .
Ha ha ha 😂 jesteś niesamowita
Fajnie masz troche narzedzi i workplace. Ja za tym tęsknie wróciłam z Tasmanii i tam robiłam czasami masterpieces z drewna . Ale cos bede kombinowac w Polsce ( Jestem po furniture r design i mnie ciągnie do dłut , pil i hebli :0 Pozdrawiam .
🙏❤️❤️❤️❤️🙏
Może to zależy od regionu kraju .U nas jest tego mnogo. Pozdrawiam Kasiu !
To na pewno :)
Trzeba sie chronic przed nimi jakoś. Nie wiedziałam że sa opryski. Na pewno warto. Pozdrawiam Kasiu. Czekam na kolejny odcinek
Witam naszą ogrodniczkę!!!!🥰🥰😍😍😍😘😘😘
Kasiu kochana, trucizny nigdy nie są rozwiązaniem. Czy to pryskane, nakładane, czy też spożywane.
Nie mogę Cię do niczego zmusić ani nakłonić ale proszę poszukaj dokładnych informacji na temat wszystkiego czego używasz.
Nie wiem co jest w tym oprysku, ale często nawet jeżeli "naturalny" ma w składzie pyrethrin, który jest bardzo szkodliwy (zabija) koty. Nawet jeżeli ich nie masz to mogą pojawiać się jakieś z sąsiedztwa. Poza tym nie wiesz jaki to ma wpływ na inne zwierzęta, owady, ptaki.
Teraz kwestia obroży... One działają w ten sposób, że trucizna się uwalnia, jest wchłaniania przez skórę, akumuluje się w organach wewnętrznych, szczególnie szkodliwa w wątrobie, nerkach, mózgu. Po pewnym czasie, nawet po kilku latach objawia się rakiem, problemami alergicznymi, trawiennymi, neurologicznymi, również u ludzi, które te zwierzęta głaszczą.
Pomyśl tylko ile musi być tej trucizny, jeżeli działa przez miesiąc lub kilka.
A jeżeli jest to nie daj boże seresto albo Bravecto sprawdź informacje na temat poszkodowanych dziesiątek tysięcy zwierząt i ludzi.
Oczywiście, zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw jakie powodują kleszcze i pchły też są mało przyjemne, ale możesz, chociaż z większym wysiłkiem stworzyć środowisko, gdzie trucizny nie będą potrzebne.
Przepraszam jeżeli przynudzam, ale to jest temat, w którym nie idę na kompromis. Proszę tylko, poszukaj dokładnych informacji.
Nie przynudzasz
Zagłębie się-trzeba się uczuć
@ 🤗
Kasiu najważniejsze jest zdrowie, wszystko inne jest do ogarnięcia. Wiem że wszystko Ci się uda🙂
Obejrzyj dokładnie psy codziennie. Bo czasem pies na sobie przyniesie....ale widzę, że to robisz. Obroży pies nie może nosić cały czas, tylko na łące, spacerze. Bo jest też podtruwany nosząc ją.
Psy kleszcze głównie mają na głowie... , w innych częściach rzadko bo tam są w stanie same pozbyć się intruza. Wbicie się kleszcza w ciało swędzi, nie ma mowy żeby człowiek chodził i nie poczuł go...
Występowanie kleszczy w jakimś rejonie jest ściśle związane obecnością saren i jeleni - kopytne zapewniają kleszczom transport na duże odległości. Na mniejsze odległości taksówką dla kleszczy są gryzonie, szczególnie nornice a także jeże. Najskuteczniejszym, naturalnym pogromcą kleszczy są wszelkie ptaki grzebiące: kury, bażanty, kuropatwy - nie dość, że zjadają kleszcze, to równie chętnie nornice, czyli mamy załatwioną i taksówkę i "pasażyta". Niestety kury rozgrzebią wszystko więc trudno je zastosować w ogrodzie. Jeśli ciągle kosi sie dość krótko roślinność, to szansa, że się tam będzie krył kleszcz jest niewielka. Wszelka chemia będzie działać tylko do pierwszego deszczu a już nawet rosa spłukuje insektcycy, jeżeli takowy jest insektcydem kontaktowym a nie systemicznym. Pozdrawiam.
💚💚💚
Ten Target na kleszcze bazuje chyba na oleju rydzowym, czyli w pełni naturalnym, który zapycha przetchlinki wszelkich owadów. Na komary też powinno działać. U nas komarów plaga, kleszczy też. Psy są na tabletkach antykleszczowych, na nas na razie nie wlazły. A na komary testujemy olejki na razie, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo póki co to od 18tej do 22 jesteśmy wuięzieni w domu :(
❤
Na wsi tak jest kleszcze jak muchy trzeba się przyzwyczajć:) Ale dla psów najlepsze są tabletki. Trzy lata temu też pryskałem ale nic to nie daje szkoda czasu i roboty. Kleszcze zawsze były i będą tak jak komary :)
Zazdraszczam tych piwonii, moje dewo ledwo ,i psiuchów
Teodor przypomina mi Kłapouchego z Kubusia Puchatka :) Dzięki za podpowiedź z opryskiem na kleszcze.
Tak na niego mówię 😅
Chyba wszędzie coś z tymi ogórkami, wczoraj też dosiałam....fajnie ci tam Kasiu.....i pieski szczęśliwe...
Ten oprysk działa do pierwszego deszczu,a bolerioza to straszna choroba,także nie ma żartów ,a sielanka na wsi zawsze super,kleszcze najczęściej są po liściami,które mają włoski jak leszczyna,kiedyś pryskali randapem i wypalali trawy,więc tego świństwa tyle nie było
🤗💛
7.30 pieniek można porąbać od góry siekiera i przysypać czarna ziemia,przykryć liścmi i trawa
Musisz mieć kury - kury to naturalny wróg kleszczy, po prostu je zjadają na podwórku :)
Przy okazji swoje jajka będą :)
❤️❤️❤️
❤️💙💚 pozdrowionka ❣️
Teodor wymiata 😂
👍💖💖💖.
Dzien dobry Kasienko jak dobrze rozpoczac dzien od twojego glosiku
Hejka hejka😀a u mnie (pomimo inwazji turkucia ) obecne są cebula, czosnek, marchew i zjedzona już sałata i rzodkiewka chyba tylko dlatego wyrosły bo zasiane były w grudniu i przykryte agrowłókniną na zimę (polecam) a tak to nic więcej... Ogórki ze swojej rozsady włożone też pod mini tunel z włókniny, mam nadzieję że się uchowają... A reszta to zeschła okropnie.... Też myślałam by ściółkować trawą ale mi mama odradziła że choroby i grzyby mogą być ze zgniłej trawy... 🙄 Życzę słonecznej i radosnej niedzieli 😀 mnie się też kleszcze nie czepiają może to prawda co wyczytałam gdzieś że nie lubią 0Rh+ 😀
KASIU jezdzę do HISZPANII na zbiory i tam jest też dużo kleszczy i są tak beszczelne że chodzą po tarasie , pozdrawiam
Pozdrawiam 👋
Czystek do picia I napar do pryskania ciala i zwierzat- polecam!!!!
❤😊❤
💖
Kasiu uwielbiam Teodora 😁😁😁 ogród wygląda przepięknie,wszystko się uda 😉😉😉💖💖💖
Serwus nerwus
😅😂😅😂😅
♥️🌹❤️☀️♥️🌹❤️
🍀💚
Bardzo ładny kolor peonii. 😘😉🙋
Uwielbiam Cię Wariatuńcio 🤪👍
😅
Mnie niestety kiedyś kleszcze lubily bardzo ale od kilku lat nie łapię już ani jednego. Być może dlatego , że zmienilam trochę dietę??? Po prostu ograniczam cukier. Pani doktor mówiła że to wszystko zależy od zapachu potu i krwi człowieka i można zażywać odpowiednie witaminy zmieniające ten zapach
Dzień dobry 😊🥀🥀🥀🌷🌼🌻.. .
fajnie że oświetlenie założyli, obecnie często działające lampy uliczne są wyłączane z powodu oszczędności... pozdrawiam 👍
Pozdrawiam z żuław gdańskich 😊😊
Podlinkuj leżak? Fajny. Szukam takiego...👍😍
🍀❤️
Jesteś bardzo podobna z twarzy do Ewy Brodnickiej, przynajmniej moim zdaniem, pozdrawiammm, jak zawsze świetny i przydatny film!
Mnie się kleszcze trzymają.Moj syn też tak ma jego zaszczepiłam aby chronić przed chorobą.Miejmy nadzieję że będzie ok.Pozdrawiam
Witaj Kasiu....fajny prezent od brata i bratowej ale jak zwykle długo na nim nie usiedzialas 😂
Do tego nas już przyzwyczaiłaś. Pozdrawiam cała gromadkę
Chłop że Śląska
No heeeeeeeejka 😘💓💓💓
Ja ogórki siałem 3 razy ,tak słabo wzeszły ( susza). Trzeba zawsze na wolnej rabatce posiać zapasowe a jak będą miały 3 listki przenieść na miejsce stałe .
Mam to samo ,problem ze wschodem ogórków,pietruszki ,marchewki..
Wrotycz jest super,bo dobrze i łatwo rośnie.
😃beagle tak mają...moja też obszczekiwała wszystko co nowe sie pojawiło...teraz ma 12 lat, cukrzycę insulinową i lekko oślepła więc już nie przeszkadzają nowości.
👍🏻
Hejka Katarzyna🙂
Widzę że humorek dziś lepszy niż w ostatnim filmie, bardzo mnie to cieszy bo już się obawiałam o mały kryzysik.
Obroża super, ja też ją stosuję u swojego psiaka🙂-a jeśli chodzi o długości to Kasiu zależy na jaką wagę psa kupujesz😉
Jeśli idzie o uprawy, hmm u mnie jest podobnie marchewka i pietruszka zjedzona przez ślimaki a ogórki nic się nie dzieje, ledwo wystają z ziemi- coś w tym roku jest nie tak, ciekawe czemu tak się dzieje.
Życzę Ci miłej niedzieli 🌄
Pozdrawiam Magda 🤚
Mnie kleszcze lubią, zawsze jakiegoś złapie. Ale taktyka jest taka właśnie jak Twoja, trzeba sie dokładnie przejrzeć, spłukać. Ciuchy do prania, bron boże w pokoju zostawiać w którym sie śpi, bo kleszcz w nocy powędruje do człowieka. One po czymś tam wyczuwają gdzie jest człowiek. Więc tak, jako że mam pecha, to tych małych skórkowańców nie znosze.
Witam ☀️🤚
🤗🤜🤛
Siemanko słodziaku. Grabula z Gdyni przybita
Ja wklepałam moim zwierzakom krople na kleszcze.Ciesze się że oprócz Tediego mogłam zobaczyć mojego kochanego Pako.Cudny odcinek.Pozdrawiam.
U mnie było tak,że po dwunastu godzinach od podania pieskowi tabletki na kleszcze znalazłam na schodach delikwenta martwego wielkości paznokcia .Kiedy był wbity nie znalazłam,bo piesek nie pozwala się dotykać pod paskami,nie lubi.Tabletki działają sześć tygodni.
Biedny Teodor, jak można robić takie zmiany, w psiej głowie to się nie mieści 🤷♀️
Czekam na nowy film"niespodziankę"
Pozdrawiam serdecznie 🤗
Hej labradory mają to samo, mój czekoladowy " Soto " szczeka na wszystko co się pojawi na działce lub zmieni miejsce 😂 nawet znajomy kubeł na śmieci lub samochód jak stoi w innym miejscu 😉 pozdrawiam ❤️
Własnie wróciliśmy z lasu i znajomi się pytali czy nie boimy się kleszczy - tez nigdy ich nie złapaliśmy. Pozdrawiam
Niestety już miałam kleszcze teraz zabezpieczam się wrotyczem. Zbieram teraz w czerwcu lipcu żółte kwiaty wrotyczu. Zostawiam na slońcu potem otrzepuję dodatkowo by pozbyć się owadów i ususzone wwrzucam do słoika. W nastepnym sezonie wrzucam garśc na 1l wody , gotuje 5-10 min i wlewam do butelki potem spryskuje się tą wodą.
Pewnie Kasiu Wiejskie Inspiracje odwiedzisz na ich nowym siedlisku coś taj czuję byłoby super ps. ja też dosiewałam marchewkę pozdrawiam
Pani Katarzyno, czy środek na rozkład pni zadziałał ,jeśli tak to proszę podać nazwę tego środka ,bo mam kilka pni które chciałabym usunąć .Proszę o odpowiedz pod filmikiem, ponieważ nie korzystam z innych możliwości przekazu, typu fejsbuk.Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.