Trwałość każdych butów zależy od właściciela 😄 moje chińczyki wytrzymują 3-4 sezony, a Nike/nomady/new balance/inne markowe mojego chlopa wytrzymują max dwa lata XD
A u mnie było odwrotnie. W ostatnim miesiącu odsprzedałam moje 8letnie concersy, a w vansacg po 3 miesiącach wyleciała mi podeszwa. Strasznie to ciekawe, że mamy tak skrajne doświadczenie. Pozdrawiam ciepło ☺️
Ktos kupuje uzywane buty? i do tego trampki? 8letnie? Jestem bardzo zaskoczona, ze w ogole wpadlas na pomysl, by je sprzedac a jeszcze bardziej, ze znalazl sie na nie chetny! :)
@@Ania_z_Krainy_Czarow dlaczego mialabym je wyrzucić? Skoro nadawalu się do noszenia, nie były zajechane, dziewczyna widziała co kupuje, a cena była adekwatna do stanu
@@puszduszek myślę że chodzi o to "jak" chodzimy. Moje buty strasznie się ścierają zewnętrznej części pięty. Niestety nie zależy to od ceny, rodzaju czy trwałości obuwia, bo we wszystkich moich butach zauważyłam takie ubytki. Dlatego nie wiem z czego by musiały być moje buty aby wytrwały 10 lat nieustannego użytkowania. ;)
@@berryblack1214 dokładnie :) Ja z kolei ciężar ciała zazwyczaj stawiam na tylnej części stopy i zazwyczaj pierwsza ściera mi się tylna część podeszwy. I w moim przypadku trwałość buta, to głównie trwałość klejenia/wykonania tej części podeszwy najbliżej pięty.
U mnie było totalnie odwrotnie! Nadal mam swoje pierwsze Conversy kupione 7 lat temu i są w super stanie :) Vansy miałam jako buty szkolne i rozkleiły mi się.. dlatego dużo bardziej wolę Conversy ☺️
Ze mną Conversy były jakieś 6-7 lat, póki nie obtarły się z tyłu tak, że robiły krzywdę mojej pięcie. Z vansami pożegnałam się po pół roku noszenia. Były śliczne, ale okropnie nietrwałe. Do których w przyszłości wrócę? Nie wykluczam, że wrócę do obu marek. Mam wrażenie, że z tym jak się trzymają to loteria ;).
U mnie podobnie, mam kilka par conversów kupionych w przeciągu 5-6 lat i trzymają się bardzo dobrze. Raz miałam problem, ale proces reklamacji był łatwy i sprawny. Vansy miałam 2 razy, oby dwie pary rozwaliły się po miesiącu, dwóch. W jednych była dziura w podeszwie, przetarły się przy normalnym, wakacyjnym noszeniu.
Ja swoją parę conversów noszę od 2013 roku. Oczywiście nie codziennie, ale często. Teraz noszę się z zamiarem kupna drugiej pary o bardziej uniwersalnym kolorze, tamte są czerwone i nie wszedzie (np w pracy) czuję się w tym dobrze :) super film Aniu! Uwielbiam patrzec na Twój rozwój. 🌸
Ja nie posiadam ani jednych, ani drugich i nigdy nie posiadałam, natomiast pierwszy raz usłyszałam o firmie Sofix. Bardzo mnie zaciekawiła. Dziękuję za video i pozdrawiam serdecznie ❤️
Nigdy nie miałam Vansów, jakoś mi się nie podobają, ale mam już 3 parę Conversów. Pierwsze były nie do zdarcia, nosiłam 7-8 lat, były skórzane, cudowne (to nie był taki typowy trampek), kupiłam kolejne i niestety szybko się rozkleiły (ale też przemokły), naprawiłam i nadal noszę, bo ładnie się starzeją, mają 5 lat. Rok temu kupiłam na Vinted kolejne, z jasnego nubuku i noszą się dobrze. Akurat Conversy moją stopę uwierają w mały palec jak długo je noszę dlatego nie są to moje buty na pierwszy wybór, ale są ok.
Ja mam wszystkie conversy z lumpa, najstarsze mają już 8 lat i dalej są prawie jak nowe (prałam w pralce kilkukrotnie każde) nic się nie rozkleja nie pęka kocham je
A propos vansów, których miałam mase różnych modeli (szmateksy, vinted, jedne nowe) to model *old skool* jest trwalszy od *authenticów* . Bo w tych drugich lubią robić się z przodu dziury co widać na Twojej czarnej parze :)
Porównania pomiędzy tymi markami nie mam, ale jako wieloletni posiadacz kilku par conversów zauważyłem że roi się zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym od podróbek. Sam nadziałem się dwukrotnie na podróbki. Jedne idealny klon 100%, wygoda taka sama jak oryginalne. Jedynie delikatnie zapach kleju szewskiego sugerował że jest coś nie tak. Po roku sporadycznego noszenia wyszła mi na zewnątrz dołem pięta z podeszwą. Drugie podróbki miały minimalnie inny kształt oczek sznurówek, oryginalne są wklęsłe. Padły tak samo szybko jak ich bezmarkowe klony z allegro za 50zł. Miałem jedną pancerną parę, która wytrzymała 10 lat noszenia na pół z innymi conversami (czyli 5 lat wyłącznie codziennego noszenia). Nie wiem czy kluczem do sukcesu było zawsze poświęcanie tych 3 minut czasu na zasznurowanie na wszystkie oczka (wersja wysoka) żeby stopa nie ruszała się i wycierała but od środka. Obecnie od 3 lat noszę kupione używane i myślę że do jesieni powinny jeszcze wytrzymać. W szafie teraz wylądowały kolejne dwie pary ledwo co użyte z vinted za 1/3 ceny nowych, bo z cenami tych trampek obecnie to jakiś żart i kpina. Za tą kwotę kupuje się markowe buty górskie, a ponadto Converse nie robi nic w walce z podróbkami, które jest sygnowane ich logo, a co 4 para np. na vinted to właśnie podróbki, więc nie dziwię się spadku popularności. Vansów nigdy nie miałem nogach. Może kiedyś? Pozdrawiam
Super film. Właściwie to zgadzam się całkowicie z Twoja opinią na temat tych marek. No i super, że polecasz ciekawe, warte uwagi alternatywy dla tych popularnych :-)
Miałam dwie pary Vansów - w obydwu parach mialam dziury na palcu oraz pęknięcie gumy z boku buta. Kupilam pierwsze Conversy I założyłam je narazie 2 razy I za każdym razem obtarly mnie do mega ran, aż boję się je założyć po raz kolejny.
Moje conversy noszę drugi sezon, kupiłam je nowiutkie a już na pięcie, tuż nad podeszwą materiał pękł tak bardzo, że widać skarpetkę. 😔 Wielki zawód... Co ciekawe, u mnie trampki big star sprawdzają się świetnie, w ogóle nie widać zużycia 😃
polecam ECCO na zimę, jedna z niewielu marek, która poza trwałością i wygodą, robi buty w sposób zrównoważony - martensy, tylko jak jesteś przygotowana na krwawiące stopy przez pierwsze tygodnie chodzenia ;)
Mam podobne doświadczenia . Razem z mężem kupiliśmy sobie conversy . Obojgu po kilku miesiącach pękła podeszwa . Na pewno nie wrócę już do tej marki . Do dziś jesteśmy posiadaczami 2 letnich vansów i są jak nowe .
Mam conversy jakieś 5 lat chodzę w nich bardzo często , piorę w pralce i wyglądają super. Mam tez vansy , które maja 6 lat w nich mniej chodzę bo nie są dla mnie aż tak wygodne ale równie wyglądają bardzo dobrze :)
Kupowalam Conversy trzy razy - pierwszy raz w lumpie i to była moja najlepsza para. Zachęcona kupiłam nowe ktorym pekla podeszwa. Oddałam do naprawy na gwarancji. Sprawa się powtórzyła więc wymieniłam na inny model. Myślałam że tamten był wadliwy. Kolejna para pękła jeszcze szybciej. Wtedy pożegnałam się z Conversami.
Miałam vansy 2 lata, gdy minimalizowałam ilość rzeczy odsprzedałam, bo były w idealnym stanie. Conversów nie maiłam, alternatywnie kupiłam tenisówki z big stara, białe miałam chyba z 5/6 lat, teraz mam czarne, mam nadzieje, że też tyle wytrzymają. Chodzę w tych tenisówkach bardzo czesto w różnych warunkach pogodowych i nawierzchniowych. Mam też new balance, po 2 latach środek cały wydarty i trochę odchodzi skórka. Chce oddać do szewca, może to ogarnie. Z tymi butami to różnie jest, bo mam japonki z lidla chyba za 10 zł były i mam już je 5 lat, a miałam buty za 200 i reklamowałam, już po miesiącu. Teraz to już chyba firma nie ma znaczenia tylko to jak trafisz lub jakie masz szczęście :)
Ja mam vansy od 3 lat,nie jestem zadowolona porozklejaly mi sie z boków, w obu dziura na duzych palcach,do tego ciężkie jak cholera,to wszystko juz sie przytrafilo podczas drugiego roku sporadycznego użytkowania. Dodam ze chodze w nich rzadko,glownie na rower,Do konca wakCji chce je jeszcze dochodzić a po wylatują.I to koniec mojej przygody z tymi drogimi trampkami.
Ja, nosząc lata temu tylko Conversy, obecnie noszę tylko Vansy. Ciekawym natomiast jest to, że Vansy, które kupuję w Polsce stosunkowo szybko ulegają niestety różnym ubytkom, za to buty tej firmy kupione przeze mnie w Stanach i przywiezione tutaj są nie do zdarcia. To tylko przekonuje mnie, że niestety wschodnia część Europy dostaje produkty gorszego sortu.
Kupiłam kiedyś vansy w lumpie i je kochałam! Po jakimś czasie się jednak rozpadły i wtedy zdecydowałam się kupić kolejne tym razem nowe i to była porażka 🙈 były jakieś mega niewygodne 🤷🏼♀️. Conversy mam od ok 3 lat i super się trzymają póki co i są wygodne, chociaż nie tak bardzo jak te pierwsze Vansy. Wiec do którego teamu należę? Uj wie 😅
Nie istnieją nieprzerwanie - zostały wskrzeszone! :) Super inicjatywa, warto poczytać na ich stronie. Btw, kupiłam od nich buty i serdecznie polecam! :)
Hmm ja uwielbiam vansy bo sa mega wygodne, ale do końca nie wiem czy sa to trwale buty czy nie. Pare którą kupilam w tk maxxie były ze mna długo…niestety nie mogę tego samego powiedzieć o butach kupionych w „normalnym” sklepie..bo tamte wytrzymały ze mna lekko ponad rok..
Swoje pierwsze conversy kupiłam kilka miesięcy temu na Vinted, poprzednia właścicielka z kolei miała je z olx a były w świetnym stanie i super cenie. Na razie fajnie mi się sprawdzają, chociaż ostatnio gdy intensywnie w nich chodziłam obtarły mnie, na wewnętrzną stronę mam przyklejone zapiętki, dużo pomogły :)
Aniu, uwielbiam Twoje filmy! Właśnie zastanawiam się czy Rossman jest naprawdę eko, czy to może jakoś nieźle zakamuflowany greenwashing i tak sobie myślę, kto mógłby mi na to odpowiedzieć... No i oczywiście Ty! Ufam Twoim researchom, więc jakbyś któregoś dnia nie miała pomysłu na temat filmu, to może przypomnisz sobie mój komentarz 😉 pozdrawiam serdecznie, ciepło i z nadzieją 😁
Mam podobne doświadczenia! Vansy służyły mi średnio po 3-4 lata (ale to tak prawie codziennie w nich chodziłam), a potem jeszcze na sezon lub dwa do stajni je dobić (większość butów wytrzymuje tylko pół sezonu w stajni) Zawsze bardzo wygodne. Conversy natomiast nie wiem jak trwałe były, bo tak mnie odparzyły i obdarły, że po dwóch próbach noszenia musiałam odsprzedać.
Odnoszę wrażenie, że nie włożyłaś minimum wysiłku na jakiś research odnośnie innowacji. Nie wiem do końca jak to wygląda przy vansach, ale converse od kilku dobrych lat ładuje do siebie technologie nike i stąd są serie Chuck70 czy CX, więc ta 1 za innowacje trochę z palca wzięta.
Te innowacje to jest kropla w morzu potrzeb. Jak powiedzialam. Mowia cos ze cos robia, ale czy to przynosi vardziej zrownowazona produkcje? Na pewno nie na sklae masowa.
@@AniaGemma jasne, ale Ty piszesz o zrównoważonej produkcji, a ja o technologii, którą oceniałaś na 1. Te wymienione przeze mnie pokazują jak wielką wagę mają dla tych brandów innowacje.
Też byłam pod wrażeniem że podeszwa Vansów się nie ściera, mam duży problem ze ścieraniem i po sezonie lub dwóch noszenia zazwyczaj zanosiłam buty do szewca żeby wyrównał, tu chyba wcześniej inne rzeczy się popsują Dzięki też za polecajki, następne będą właśnie buty Novesta lub Sofix
To chyba serio musi być jakieś szczęście😜 ,mam teraz w swojej szafie Converse które mają 9 lat ( intensywnie używałam ich przez pierwsze 5 ) ale jak najbardziej są całe i dobre do założenia. Vansów nigdy nie mailami ale w tym samym czasie koleżanki co ja C. Kupiły V. I reklamowały bo się rozwalą podeszwa.🙈 Wiec 🤷🤷
bardzo dziękuję za polecenie marki Sofix, mają świetne buty tylko...rozmiarówka jest tak zawyżona że rozmiar 36 ma wkładkę 24,1cm!!! i nie ma rozmiaru 35. I chociażbym chciała jak nie wiem co to znowu muszę kupić vansy gdzie rozmiar 36 ma 22,5cm. Bardzo kocham vansy swoją drogą, a conversy też kiedyś nosiłam. Uważam że jakość obu marek jest bardzo dobra
Hej. Właśnie odkrylam ten kanał, a właściwie na jakimś forum ktoś wspomniał że poleca, że bardzo tu mądrze i tak normalnie 😁 no i potwierdzam. W porównaniu z innymi kanałami tu jest tak przyziemnie, aż nierealnie. Fajna babeczka z Ciebie, masz swoje zdanie na mnóstwo tematów, ale podane w sposób zwięzły i rzeczowy, bez 15 minut mlaskania do obiektywu typu : no ja nie wiem, no ja nie wiem 🤪 Niedawno przeprowadziłam się do innego miasta i mam wrażenie że otaczam się tu teraz bandą ćwoków i pozerów, więc czasem puszczam sobie jakieś audycje w polskim radio żeby posłuchać kogoś z bogatszym słownictwem niż tylko: ej no weeeź. Dlatego też, bardzo miło mi się Ciebie słucha 😊 Witam się i pozdrawiam Ania z nad Wisły 😜
W jedne wakacje kilka lat temu kupiłam dwie pary vansów w ich salonie. Jedne z cholewką z materiału, drugie skórzane. Obie pary zniszczyły się przed końcem wakacji. Szewc uznał, że nie nadają się do naprawy.
U mnie odwrotnie. Nowe Vansy rozwaliły się po dwóch miesiącach (odkleił się materiał od podeszwy i zrobiła się dziura w jednym bucie). Chciałam je reklamować i udało się, ale spotkałam się z bardzo niemiłą obsługą klienta. Conversy miałam 7 lat i w tym roku kupiłam ponownie kolejne dwie pary i jestem zadowolona. :')
Czytając komentarze to chyba loteria które dłużej i lepiej się trzymają. Ja miałam jedne i drugie i u mnie były to budy nie do zdarcia. Vansy miałam skórzane kupione w secondhand ale chyba nowe i wychodził się w nich mój brat a później ja. W Conversach też się mega wychodziłam, prałam i zupełnie o nich nie dbałam a mam je co najmniej 7 lat i są w stałym użytku. Ale patrząc na zrównoważoną produkcję warto się rozglądać za markami takimi jak Ania praca. Omawiane trampki kosztują sporo, a myślę że kolejne kupię z jakieś bardziej eko marki.
Nie lubię zapachu takich butów. Jak je ściągam po kilku godzinach to skarpetki nawet przesiąkają zapachem tej gumy, potu, sama nie wiem czego. 😅 Od kilku lat noszę Adidas Stan Smith w kolorze białym (jest ogromny wybór kolorów). Noszę je prawie do wszystkiego i super mi się sprawdzają.
Conversow nigdy nie miałam ale vansy miałam trzy pary. Pierwsze czerwone znalazłam w lumpeksie i tak mi się spodobały że kupiłam sobie nowe które nie wytrzymały długo, trzecie czerwone w 101 dalmatyńczyków (sic!) też znalazłam w lumpeksie; ogółem lubię desing ale to nie są buty na moją stopę
Posiadam buty zarówno jednej jak i drugiej marki. Convers są ze mną ok 3 lat , vansy ok 2-2,5roku. Obie pary w stanie świetnym. Na ta chwile jestem totalnie zadowolona z obu par.
też miałam taką sytuacje z conversami! w na początku kwietnia tego roku kupiłam takie najzwyklejsze, czerwone conversy za kostkę, które po dwóch-trzech miesiącach mi pękły z tyłu podeszwy. sklep odrzucił reklamację, bo ,,trwałość materiałów''... no cóż, fajne mają te materiały jak za trampki za prawie cztery stówki ;DDD
Ogólnie zauważyłam ze teraz buty, ciuchy, kanapy, meble, wszystko jest słabej jakości. Buty pekaja, rozklejaja sie, meble sie łamią. Ostatnio wypralam plecak nike i ten znaczek firmowy sie sprał a plecak kupilam orginalny w sklepie sportowym w Londynie.
Kurcze tak chwalisz te zakupy na vinted a ja mam na tyle dość że chyba go odinstaluje. Chce kupić koszulkę, zwykły t-shirt. W sklepie dałabym 50zl, albo 30 na wyprzedaży. W ciągu 3mcy na vinted wydałam łącznie w wysyłką i ochrona 70zl a żadna z koszulek (stan bardzo dobry) nie nadaje się do chodzenia, do odsprzedaży a zwrot jest nieopłacalny. Rok temu dałam sobie spokój z olx bo tam miałam podobne kwiatki. Dziury i zmechacenie na ubraniach "idealnych, raz ubranych". Jak policzyłam ile wydałam na rzeczy które nadają się do kosza to aż głowa mnie rozbolała. Chyba zakupy używanych rzeczy online jest nie dla mnie.
Też zdarzało mi się, że przedmioty które kupowałam miały niewymieniome w opisie wady, jednak były one do przełknięcia. Z czym osobiście ja mam większy problem to fakt, że te rzeczy często okazują się za duże/ za małe/ za krótkie/ nie podoba mi się jak fitują. Mimo sprawdzania wymiarów i tak popełniałam takie błędy. Niestety próbując desperacko je odsprzedać dalej też juz mocno schodzę z cen. Więc generalnie kiepski interes :P
Veja jest francuska ale chyba wszystko jest pozyskiwane i produkowane w Brazylii. Jeśli nazwa jest po portugalsku to = Weża. J jak H czyta się w hiszpańskim.
Mam converse ale kiedys mialam tez vansy i moim zdaniem obydwie marki sa podobne jakosciowo bo nie rozwalaja sie jak takie big stary, ktore po jednym sezonie sa do wywalenia
To że przez przypadek te firmy, które mają w miarę trwałe produkty, nie oznacza że są zrównoważone. Zwłaszcza że może Tobie otarcia i dziury nie przeszkadzają, ale jest sporo osób, dla których taki stan buta świadczy o mocnym zużyciu i zwyczajnie lądują w koszu na śmieci (i tu ich trwałość się kończy).
Żadnw z nich.Sorry ale tyle za trampki to nie dałabym.Za tą cenę mam piękne skórzane adidasy z massimo dutti 🥸 Córce po roku się rozwaliły ale chodzila non stop
Czesc, Novesta sa super i sliczne, ale strasznie niewygodne, ogolnie polecam jakiekolwiek trampki/ buty barefoot, na przyklad, tez szyte na Slowacji BeLenka :) Pozdrawiam
Nigdy nie miałam butów Sofix -a nawet nie wiedziałam o istnieniu tej firmy . Trzeba to zmienić kupić i sprawdzić te buty szkoda ,że mają taki mały wybór butów na rzepa .
Jestem team Converse ;) mam obecnie dwie pary jedne z nich (czerwone) z rynku wtórnego. Białe kupiłam kolejne, poprzednie miałam z 8 lat (niestety już po prostu się popruły i nie dało się ich doprać). Niestety widzę dużą różnice między tymi wcześniejszymi produkowanymi przez Converse a tymi produkowanymi już przez Nike, te z Nike są gorsze. Z Vansów nie wiem dlaczego nie mogę dobrać rozmiaru :)
Prawie każda osoba którą znałam miała klasyczne vansy maksymalnie 1,5 roku - albo robiła się dziura na palcach (XD) albo guma się rozklejała po bokach buta. Ja mam jedną parę skórzanych (?) z limitowanej edycji, za kostkę i na platformie. Rzadko je noszę bo obcierają i strasznie mi w nich ciepło. Conversy jedne wysokie mam, ale nie czuję różnicy między nimi a trampkami z Deichmanna. Mimo wszystko przynajmniej są trwalsze niż Vansy
Jakoś conversow drastycznie spadła moim zdaniem - moja pierwsza para niskich czarnych przetrwała 4 lata ciągłego noszenia, potem było gorzej. Kilka lat temu miałam vans Old skool -2 pary musiałam oddać na reklamację, bo połamały się po bokach po miesiącu. Teraz mam od roku wersje z platformą i trzymają się bardzo dobrze
Nie mam, nigdy nie miałem i nie planuję mieć ani jednych ani drugich, bo nie chodzę w trampkach :P Ale o adidasach bym coś posłuchał :) chociaż raczej nie kupuję konkretnych marek, tylko to co sieciówki z butami oferują (raczej niemieckie sieciówki, w Polsce dawno nie kupowałem butów).
Od zawsze nosiłam conversy. Pierwsze były nowe, potem kolejne już z drugiej ręki. Lubię klasykę, uważam że trampki te Są trwałe i odpowiadają mojej stopie. Vansy kojarzę raczej z nowomodą nastolatków, które noszą coraz brzydsze buty, byle by miały metkę. Tak, według mnie vansy są brzydkie. Przypomjnają mi rodzaj kapci do przedszkola. Mój duży palec, prawdopodobnie przedziurawiłby vansowe płótno, więc to drugi powód, dla którego pewnie nigdy ich nie włożę i zostanę przy tych drugich.
Ja niestety nie moge conversów, są za wąskie w palcach... Natomiast vansy lubię, są dość wygodne - chociaż moje mają jakąś twardą pięte i jak dłużej pochodzę, robi mi się odcisk🤪. Dziura z tyłu buta zrobiła mi się po pół roku...
Miałam conversy przez 3 miesiące, nie dość, że mnie obcierały, to w wielu miejscach się przetarły. Sprzedałam je za pół regularnej ceny i nigdy więcej nie kupię.
Ja nie lubię designu Conversów i nigdy ich nie miałam. Uwielbiam za to design Vansów miałam 2 pary i ... nie przeżyły. Nosiłam je często, pierwsze rozpadły się po 2 latach, drugie po 2 latach wyglądały okropnie. Buty były ok na codzień ale na długie spacery - bardzo niewygodne. Miałam od nich pęcherze.
Ja jestem fanka Converse mam 2 pary w krotkich juz pomykam 6lat i poza peknieciem gum przy pietach nic a nic sie nie dzieje (dodam ze tez kupilam z drugiej reki)
Moje kolorowe vansy (ze zewykłego materiału) szybko wypłowiały, za to te zrobione z materiału, jaki mają także twoje, trzymają się noszone od (chyyyba) 2016 roku. Conversom natomiast, w ciągu ich czwartego sezonu, który ze mną spędzają, odkleiła się podeszwa:( Klej do gumy nie dał rady, zobaczymy jak kropelka sobie poradzi
Ani Vansow ani Conversow nie miałam nigdy. Conversy tylko mierzyłem. Kilka przy. Nigdy nie miałam na nogach tak NIEWYGODNYCH tenisówek. Od kilku lat mogę nosić tylko buty na kolejkowej podeszwie, wiec ani jedne ani drugie już mnie nie interesują.
Mam mokasyny na platformie z tej firmy. Wprawdzie niedługo bo od początku roku, ale uwielbiam i bez wahania (jak rozpadną się moje obecne trampki) kupię cos od altercore
Chciałam tylko napisać, że bardzo doceniam, że dodajesz tak często i regularnie nowe treści ❤️ dziękuje!
ja również!
Myślę, że trwałość tych butów bardzo zależy od naszych nawyków I sposobu użytkowania. Dodatkowo ważne jest jak często się nosi daną parę:)
Trwałość każdych butów zależy od właściciela 😄 moje chińczyki wytrzymują 3-4 sezony, a Nike/nomady/new balance/inne markowe mojego chlopa wytrzymują max dwa lata XD
mimo wszystko, jeżeli ktoś nie robi jakiś dziwnych rzeczy z tymi butami, to nie powinny się rozwalać od tak.
A u mnie było odwrotnie. W ostatnim miesiącu odsprzedałam moje 8letnie concersy, a w vansacg po 3 miesiącach wyleciała mi podeszwa.
Strasznie to ciekawe, że mamy tak skrajne doświadczenie.
Pozdrawiam ciepło ☺️
Same!
Ktos kupuje uzywane buty? i do tego trampki? 8letnie? Jestem bardzo zaskoczona, ze w ogole wpadlas na pomysl, by je sprzedac a jeszcze bardziej, ze znalazl sie na nie chetny! :)
@@Ania_z_Krainy_Czarow dlaczego mialabym je wyrzucić? Skoro nadawalu się do noszenia, nie były zajechane, dziewczyna widziała co kupuje, a cena była adekwatna do stanu
Wydaje mi się, że trwałość obu marek bardzo zależy od tego jaką stopę i postawę mamy
Co masz na myśli mówiąc o postawie?
@@puszduszek myślę że chodzi o to "jak" chodzimy. Moje buty strasznie się ścierają zewnętrznej części pięty. Niestety nie zależy to od ceny, rodzaju czy trwałości obuwia, bo we wszystkich moich butach zauważyłam takie ubytki. Dlatego nie wiem z czego by musiały być moje buty aby wytrwały 10 lat nieustannego użytkowania. ;)
@@berryblack1214 dokładnie :) Ja z kolei ciężar ciała zazwyczaj stawiam na tylnej części stopy i zazwyczaj pierwsza ściera mi się tylna część podeszwy. I w moim przypadku trwałość buta, to głównie trwałość klejenia/wykonania tej części podeszwy najbliżej pięty.
U mnie było totalnie odwrotnie! Nadal mam swoje pierwsze Conversy kupione 7 lat temu i są w super stanie :) Vansy miałam jako buty szkolne i rozkleiły mi się.. dlatego dużo bardziej wolę Conversy ☺️
Tez sto razy bardziej conversy ! 😍
Ze mną Conversy były jakieś 6-7 lat, póki nie obtarły się z tyłu tak, że robiły krzywdę mojej pięcie. Z vansami pożegnałam się po pół roku noszenia. Były śliczne, ale okropnie nietrwałe. Do których w przyszłości wrócę? Nie wykluczam, że wrócę do obu marek. Mam wrażenie, że z tym jak się trzymają to loteria ;).
U mnie podobnie bylo :D
U mnie podobnie, mam kilka par conversów kupionych w przeciągu 5-6 lat i trzymają się bardzo dobrze. Raz miałam problem, ale proces reklamacji był łatwy i sprawny. Vansy miałam 2 razy, oby dwie pary rozwaliły się po miesiącu, dwóch. W jednych była dziura w podeszwie, przetarły się przy normalnym, wakacyjnym noszeniu.
Planujesz w którymś z odcinków poruszyć temat Big Star?
Big Star to chińszczyzna
Ja swoją parę conversów noszę od 2013 roku. Oczywiście nie codziennie, ale często. Teraz noszę się z zamiarem kupna drugiej pary o bardziej uniwersalnym kolorze, tamte są czerwone i nie wszedzie (np w pracy) czuję się w tym dobrze :) super film Aniu! Uwielbiam patrzec na Twój rozwój. 🌸
Ja nie posiadam ani jednych, ani drugich i nigdy nie posiadałam, natomiast pierwszy raz usłyszałam o firmie Sofix. Bardzo mnie zaciekawiła.
Dziękuję za video i pozdrawiam serdecznie ❤️
Nigdy nie miałam Vansów, jakoś mi się nie podobają, ale mam już 3 parę Conversów. Pierwsze były nie do zdarcia, nosiłam 7-8 lat, były skórzane, cudowne (to nie był taki typowy trampek), kupiłam kolejne i niestety szybko się rozkleiły (ale też przemokły), naprawiłam i nadal noszę, bo ładnie się starzeją, mają 5 lat. Rok temu kupiłam na Vinted kolejne, z jasnego nubuku i noszą się dobrze. Akurat Conversy moją stopę uwierają w mały palec jak długo je noszę dlatego nie są to moje buty na pierwszy wybór, ale są ok.
Też mam taki problem z małym palcem, mimo że dobry rozmiar
Ja mam wszystkie conversy z lumpa, najstarsze mają już 8 lat i dalej są prawie jak nowe (prałam w pralce kilkukrotnie każde) nic się nie rozkleja nie pęka kocham je
Hahaha to dosłownie mój odwieczny dylemat.
Większość dzieciństwa i ogólnie życia nosiłam Conversy, a od 3 lat noszę Vansy.
A propos vansów, których miałam mase różnych modeli (szmateksy, vinted, jedne nowe) to model *old skool* jest trwalszy od *authenticów* . Bo w tych drugich lubią robić się z przodu dziury co widać na Twojej czarnej parze :)
Mam jedne i drugie. Niestety Conversy mają drugi sezon i już dogorywają, a Vansy nieśmiertelne 😊
❤️
Porównania pomiędzy tymi markami nie mam, ale jako wieloletni posiadacz kilku par conversów zauważyłem że roi się zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym od podróbek. Sam nadziałem się dwukrotnie na podróbki. Jedne idealny klon 100%, wygoda taka sama jak oryginalne. Jedynie delikatnie zapach kleju szewskiego sugerował że jest coś nie tak. Po roku sporadycznego noszenia wyszła mi na zewnątrz dołem pięta z podeszwą. Drugie podróbki miały minimalnie inny kształt oczek sznurówek, oryginalne są wklęsłe. Padły tak samo szybko jak ich bezmarkowe klony z allegro za 50zł. Miałem jedną pancerną parę, która wytrzymała 10 lat noszenia na pół z innymi conversami (czyli 5 lat wyłącznie codziennego noszenia). Nie wiem czy kluczem do sukcesu było zawsze poświęcanie tych 3 minut czasu na zasznurowanie na wszystkie oczka (wersja wysoka) żeby stopa nie ruszała się i wycierała but od środka. Obecnie od 3 lat noszę kupione używane i myślę że do jesieni powinny jeszcze wytrzymać. W szafie teraz wylądowały kolejne dwie pary ledwo co użyte z vinted za 1/3 ceny nowych, bo z cenami tych trampek obecnie to jakiś żart i kpina. Za tą kwotę kupuje się markowe buty górskie, a ponadto Converse nie robi nic w walce z podróbkami, które jest sygnowane ich logo, a co 4 para np. na vinted to właśnie podróbki, więc nie dziwię się spadku popularności. Vansów nigdy nie miałem nogach. Może kiedyś? Pozdrawiam
Super film. Właściwie to zgadzam się całkowicie z Twoja opinią na temat tych marek. No i super, że polecasz ciekawe, warte uwagi alternatywy dla tych popularnych :-)
Miałam dwie pary Vansów - w obydwu parach mialam dziury na palcu oraz pęknięcie gumy z boku buta. Kupilam pierwsze Conversy I założyłam je narazie 2 razy I za każdym razem obtarly mnie do mega ran, aż boję się je założyć po raz kolejny.
Ja teraz interesuję się butami fizjologicznymi, które nie zniekształcają naszych stóp: barefoot shoes👍🏼
Moje conversy noszę drugi sezon, kupiłam je nowiutkie a już na pięcie, tuż nad podeszwą materiał pękł tak bardzo, że widać skarpetkę. 😔 Wielki zawód... Co ciekawe, u mnie trampki big star sprawdzają się świetnie, w ogóle nie widać zużycia 😃
Czarny koń wyścigu?
Poproszę odcinek o butach zimowych. Przymierzam się do zakupu martensów, chce coś na lata. U mnie vansy nieśmiertelne, a conversów nigdy nie miałam ;)
polecam ECCO na zimę, jedna z niewielu marek, która poza trwałością i wygodą, robi buty w sposób zrównoważony - martensy, tylko jak jesteś przygotowana na krwawiące stopy przez pierwsze tygodnie chodzenia ;)
Polecam Native Fitzimmons :)
Jak zawsze ciekawy odcinek , miło się słucha , zastanawiam sie nad kupnem nowych butów ciekawe propozycje 😊😍
Mam podobne doświadczenia . Razem z mężem kupiliśmy sobie conversy . Obojgu po kilku miesiącach pękła podeszwa . Na pewno nie wrócę już do tej marki . Do dziś jesteśmy posiadaczami 2 letnich vansów i są jak nowe .
Mam conversy jakieś 5 lat chodzę w nich bardzo często , piorę w pralce i wyglądają super. Mam tez vansy , które maja 6 lat w nich mniej chodzę bo nie są dla mnie aż tak wygodne ale równie wyglądają bardzo dobrze :)
Kupowalam Conversy trzy razy - pierwszy raz w lumpie i to była moja najlepsza para. Zachęcona kupiłam nowe ktorym pekla podeszwa. Oddałam do naprawy na gwarancji. Sprawa się powtórzyła więc wymieniłam na inny model. Myślałam że tamten był wadliwy. Kolejna para pękła jeszcze szybciej. Wtedy pożegnałam się z Conversami.
Aniu proszę film o butach buffalo
Miałam vansy 2 lata, gdy minimalizowałam ilość rzeczy odsprzedałam, bo były w idealnym stanie. Conversów nie maiłam, alternatywnie kupiłam tenisówki z big stara, białe miałam chyba z 5/6 lat, teraz mam czarne, mam nadzieje, że też tyle wytrzymają. Chodzę w tych tenisówkach bardzo czesto w różnych warunkach pogodowych i nawierzchniowych. Mam też new balance, po 2 latach środek cały wydarty i trochę odchodzi skórka. Chce oddać do szewca, może to ogarnie. Z tymi butami to różnie jest, bo mam japonki z lidla chyba za 10 zł były i mam już je 5 lat, a miałam buty za 200 i reklamowałam, już po miesiącu. Teraz to już chyba firma nie ma znaczenia tylko to jak trafisz lub jakie masz szczęście :)
Ja mam vansy od 3 lat,nie jestem zadowolona porozklejaly mi sie z boków, w obu dziura na duzych palcach,do tego ciężkie jak cholera,to wszystko juz sie przytrafilo podczas drugiego roku sporadycznego użytkowania. Dodam ze chodze w nich rzadko,glownie na rower,Do konca wakCji chce je jeszcze dochodzić a po wylatują.I to koniec mojej przygody z tymi drogimi trampkami.
Ja, nosząc lata temu tylko Conversy, obecnie noszę tylko Vansy. Ciekawym natomiast jest to, że Vansy, które kupuję w Polsce stosunkowo szybko ulegają niestety różnym ubytkom, za to buty tej firmy kupione przeze mnie w Stanach i przywiezione tutaj są nie do zdarcia. To tylko przekonuje mnie, że niestety wschodnia część Europy dostaje produkty gorszego sortu.
Brak sloe 🤦♀️
Dla mnie jakość porównywalna, ale wizualnie Conversy bardziej mi się podobają
Kupiłam kiedyś vansy w lumpie i je kochałam! Po jakimś czasie się jednak rozpadły i wtedy zdecydowałam się kupić kolejne tym razem nowe i to była porażka 🙈 były jakieś mega niewygodne 🤷🏼♀️. Conversy mam od ok 3 lat i super się trzymają póki co i są wygodne, chociaż nie tak bardzo jak te pierwsze Vansy. Wiec do którego teamu należę? Uj wie 😅
Chciałam się zapytać jak oceniasz firmę balagan o której wspominałaś w poprzednim odcinku o buy now pay later?
Ja miałam na odwrót 😃 Vansy obtarły mnie okrutnie do krwi i rozwaliły się po pół roku, a z conversami póki co nic się nie dzieje 😁
Sofixy pamiętam z dzieciństwa 😍 dumne lata 80te. To były moje pierwsze białe adidasopodobne buty😀 Nie wiedziałam że jeszcze istnieją. Dziękuję
Nie istnieją nieprzerwanie - zostały wskrzeszone! :) Super inicjatywa, warto poczytać na ich stronie. Btw, kupiłam od nich buty i serdecznie polecam! :)
A ja nie mam żadnych trampek, ale posłucham co "tracę" 🙂
😆
Hmm ja uwielbiam vansy bo sa mega wygodne, ale do końca nie wiem czy sa to trwale buty czy nie. Pare którą kupilam w tk maxxie były ze mna długo…niestety nie mogę tego samego powiedzieć o butach kupionych w „normalnym” sklepie..bo tamte wytrzymały ze mna lekko ponad rok..
Swoje pierwsze conversy kupiłam kilka miesięcy temu na Vinted, poprzednia właścicielka z kolei miała je z olx a były w świetnym stanie i super cenie. Na razie fajnie mi się sprawdzają, chociaż ostatnio gdy intensywnie w nich chodziłam obtarły mnie, na wewnętrzną stronę mam przyklejone zapiętki, dużo pomogły :)
Spróbuj podpietków-sprawdzaja sie lepiej niż zapiętki.
Zawsze lepiej kupić niezrównoważoną rzecz raz na kilka lat niz co sezon, więc punkt wyżej inne niż fast shoes są
Aniu, uwielbiam Twoje filmy! Właśnie zastanawiam się czy Rossman jest naprawdę eko, czy to może jakoś nieźle zakamuflowany greenwashing i tak sobie myślę, kto mógłby mi na to odpowiedzieć... No i oczywiście Ty! Ufam Twoim researchom, więc jakbyś któregoś dnia nie miała pomysłu na temat filmu, to może przypomnisz sobie mój komentarz 😉 pozdrawiam serdecznie, ciepło i z nadzieją 😁
Mnie zastanawia recykling w McDonald's ponieważ oni uważaja za papier to co jest pokryte jest plastikiem co normalnie nie wrzuci się do papieru.
Mam podobne doświadczenia!
Vansy służyły mi średnio po 3-4 lata (ale to tak prawie codziennie w nich chodziłam), a potem jeszcze na sezon lub dwa do stajni je dobić (większość butów wytrzymuje tylko pół sezonu w stajni)
Zawsze bardzo wygodne.
Conversy natomiast nie wiem jak trwałe były, bo tak mnie odparzyły i obdarły, że po dwóch próbach noszenia musiałam odsprzedać.
Odnoszę wrażenie, że nie włożyłaś minimum wysiłku na jakiś research odnośnie innowacji. Nie wiem do końca jak to wygląda przy vansach, ale converse od kilku dobrych lat ładuje do siebie technologie nike i stąd są serie Chuck70 czy CX, więc ta 1 za innowacje trochę z palca wzięta.
Te innowacje to jest kropla w morzu potrzeb. Jak powiedzialam. Mowia cos ze cos robia, ale czy to przynosi vardziej zrownowazona produkcje? Na pewno nie na sklae masowa.
@@AniaGemma jasne, ale Ty piszesz o zrównoważonej produkcji, a ja o technologii, którą oceniałaś na 1. Te wymienione przeze mnie pokazują jak wielką wagę mają dla tych brandów innowacje.
Też byłam pod wrażeniem że podeszwa Vansów się nie ściera, mam duży problem ze ścieraniem i po sezonie lub dwóch noszenia zazwyczaj zanosiłam buty do szewca żeby wyrównał, tu chyba wcześniej inne rzeczy się popsują
Dzięki też za polecajki, następne będą właśnie buty Novesta lub Sofix
To chyba serio musi być jakieś szczęście😜 ,mam teraz w swojej szafie Converse które mają 9 lat ( intensywnie używałam ich przez pierwsze 5 ) ale jak najbardziej są całe i dobre do założenia.
Vansów nigdy nie mailami ale w tym samym czasie koleżanki co ja C. Kupiły V. I reklamowały bo się rozwalą podeszwa.🙈
Wiec 🤷🤷
Czyli to jednak loteria 🤷♀️
Dziękuję 🙏
bardzo dziękuję za polecenie marki Sofix, mają świetne buty tylko...rozmiarówka jest tak zawyżona że rozmiar 36 ma wkładkę 24,1cm!!! i nie ma rozmiaru 35. I chociażbym chciała jak nie wiem co to znowu muszę kupić vansy gdzie rozmiar 36 ma 22,5cm. Bardzo kocham vansy swoją drogą, a conversy też kiedyś nosiłam. Uważam że jakość obu marek jest bardzo dobra
Hej. Właśnie odkrylam ten kanał, a właściwie na jakimś forum ktoś wspomniał że poleca, że bardzo tu mądrze i tak normalnie 😁 no i potwierdzam. W porównaniu z innymi kanałami tu jest tak przyziemnie, aż nierealnie. Fajna babeczka z Ciebie, masz swoje zdanie na mnóstwo tematów, ale podane w sposób zwięzły i rzeczowy, bez 15 minut mlaskania do obiektywu typu : no ja nie wiem, no ja nie wiem 🤪 Niedawno przeprowadziłam się do innego miasta i mam wrażenie że otaczam się tu teraz bandą ćwoków i pozerów, więc czasem puszczam sobie jakieś audycje w polskim radio żeby posłuchać kogoś z bogatszym słownictwem niż tylko: ej no weeeź. Dlatego też, bardzo miło mi się Ciebie słucha 😊
Witam się i pozdrawiam
Ania z nad Wisły 😜
Dziękujemy.
❤️
W jedne wakacje kilka lat temu kupiłam dwie pary vansów w ich salonie. Jedne z cholewką z materiału, drugie skórzane. Obie pary zniszczyły się przed końcem wakacji. Szewc uznał, że nie nadają się do naprawy.
U mnie odwrotnie. Nowe Vansy rozwaliły się po dwóch miesiącach (odkleił się materiał od podeszwy i zrobiła się dziura w jednym bucie). Chciałam je reklamować i udało się, ale spotkałam się z bardzo niemiłą obsługą klienta.
Conversy miałam 7 lat i w tym roku kupiłam ponownie kolejne dwie pary i jestem zadowolona. :')
Czytając komentarze to chyba loteria które dłużej i lepiej się trzymają. Ja miałam jedne i drugie i u mnie były to budy nie do zdarcia. Vansy miałam skórzane kupione w secondhand ale chyba nowe i wychodził się w nich mój brat a później ja. W Conversach też się mega wychodziłam, prałam i zupełnie o nich nie dbałam a mam je co najmniej 7 lat i są w stałym użytku. Ale patrząc na zrównoważoną produkcję warto się rozglądać za markami takimi jak Ania praca. Omawiane trampki kosztują sporo, a myślę że kolejne kupię z jakieś bardziej eko marki.
Nie lubię zapachu takich butów. Jak je ściągam po kilku godzinach to skarpetki nawet przesiąkają zapachem tej gumy, potu, sama nie wiem czego. 😅 Od kilku lat noszę Adidas Stan Smith w kolorze białym (jest ogromny wybór kolorów). Noszę je prawie do wszystkiego i super mi się sprawdzają.
Conversow nigdy nie miałam ale vansy miałam trzy pary. Pierwsze czerwone znalazłam w lumpeksie i tak mi się spodobały że kupiłam sobie nowe które nie wytrzymały długo, trzecie czerwone w 101 dalmatyńczyków (sic!) też znalazłam w lumpeksie; ogółem lubię desing ale to nie są buty na moją stopę
Posiadam buty zarówno jednej jak i drugiej marki. Convers są ze mną ok 3 lat , vansy ok 2-2,5roku. Obie pary w stanie świetnym. Na ta chwile jestem totalnie zadowolona z obu par.
też miałam taką sytuacje z conversami! w na początku kwietnia tego roku kupiłam takie najzwyklejsze, czerwone conversy za kostkę, które po dwóch-trzech miesiącach mi pękły z tyłu podeszwy. sklep odrzucił reklamację, bo ,,trwałość materiałów''... no cóż, fajne mają te materiały jak za trampki za prawie cztery stówki ;DDD
że co? jak trwałość materiałów? To ile ma mieć jak po 2 -3 mies. nie zreklamują :/
Mi tez conversy pekly z tylu podeszwy, jakos po pol roku uzytkowania ☹️
Ogólnie zauważyłam ze teraz buty, ciuchy, kanapy, meble, wszystko jest słabej jakości. Buty pekaja, rozklejaja sie, meble sie łamią. Ostatnio wypralam plecak nike i ten znaczek firmowy sie sprał a plecak kupilam orginalny w sklepie sportowym w Londynie.
@@asta7874 kapitalizm 🙆♂
Kurcze tak chwalisz te zakupy na vinted a ja mam na tyle dość że chyba go odinstaluje.
Chce kupić koszulkę, zwykły t-shirt. W sklepie dałabym 50zl, albo 30 na wyprzedaży. W ciągu 3mcy na vinted wydałam łącznie w wysyłką i ochrona 70zl a żadna z koszulek (stan bardzo dobry) nie nadaje się do chodzenia, do odsprzedaży a zwrot jest nieopłacalny.
Rok temu dałam sobie spokój z olx bo tam miałam podobne kwiatki. Dziury i zmechacenie na ubraniach "idealnych, raz ubranych". Jak policzyłam ile wydałam na rzeczy które nadają się do kosza to aż głowa mnie rozbolała. Chyba zakupy używanych rzeczy online jest nie dla mnie.
Wydaje mi się że to właśnie ryzyko zakupów z internetu gdzie nie dotykasz, nie widzisz..
Też zdarzało mi się, że przedmioty które kupowałam miały niewymieniome w opisie wady, jednak były one do przełknięcia. Z czym osobiście ja mam większy problem to fakt, że te rzeczy często okazują się za duże/ za małe/ za krótkie/ nie podoba mi się jak fitują. Mimo sprawdzania wymiarów i tak popełniałam takie błędy. Niestety próbując desperacko je odsprzedać dalej też juz mocno schodzę z cen. Więc generalnie kiepski interes :P
Veja jest francuska ale chyba wszystko jest pozyskiwane i produkowane w Brazylii. Jeśli nazwa jest po portugalsku to = Weża. J jak H czyta się w hiszpańskim.
Super film Aniu! ❤
Mam converse ale kiedys mialam tez vansy i moim zdaniem obydwie marki sa podobne jakosciowo bo nie rozwalaja sie jak takie big stary, ktore po jednym sezonie sa do wywalenia
To że przez przypadek te firmy, które mają w miarę trwałe produkty, nie oznacza że są zrównoważone. Zwłaszcza że może Tobie otarcia i dziury nie przeszkadzają, ale jest sporo osób, dla których taki stan buta świadczy o mocnym zużyciu i zwyczajnie lądują w koszu na śmieci (i tu ich trwałość się kończy).
Prawda!
Żadnw z nich.Sorry ale tyle za trampki to nie dałabym.Za tą cenę mam piękne skórzane adidasy z massimo dutti 🥸
Córce po roku się rozwaliły ale chodzila non stop
Czesc, Novesta sa super i sliczne, ale strasznie niewygodne, ogolnie polecam jakiekolwiek trampki/ buty barefoot, na przyklad, tez szyte na Slowacji BeLenka :) Pozdrawiam
Nigdy nie miałam butów Sofix -a nawet nie wiedziałam o istnieniu tej firmy . Trzeba to zmienić kupić i sprawdzić te buty szkoda ,że mają taki mały wybór butów na rzepa .
Mam jedne i drugie, wolę vansy za wygodę.Pozdrawiam🌸🌞
Mogłabyś zrobić też film o New Balance? Uwielbiam ich buty ale nic o nich nie wiem
Jestem team Converse ;) mam obecnie dwie pary jedne z nich (czerwone) z rynku wtórnego. Białe kupiłam kolejne, poprzednie miałam z 8 lat (niestety już po prostu się popruły i nie dało się ich doprać). Niestety widzę dużą różnice między tymi wcześniejszymi produkowanymi przez Converse a tymi produkowanymi już przez Nike, te z Nike są gorsze.
Z Vansów nie wiem dlaczego nie mogę dobrać rozmiaru :)
Prawie każda osoba którą znałam miała klasyczne vansy maksymalnie 1,5 roku - albo robiła się dziura na palcach (XD) albo guma się rozklejała po bokach buta.
Ja mam jedną parę skórzanych (?) z limitowanej edycji, za kostkę i na platformie. Rzadko je noszę bo obcierają i strasznie mi w nich ciepło.
Conversy jedne wysokie mam, ale nie czuję różnicy między nimi a trampkami z Deichmanna. Mimo wszystko przynajmniej są trwalsze niż Vansy
Jakoś conversow drastycznie spadła moim zdaniem - moja pierwsza para niskich czarnych przetrwała 4 lata ciągłego noszenia, potem było gorzej. Kilka lat temu miałam vans Old skool -2 pary musiałam oddać na reklamację, bo połamały się po bokach po miesiącu. Teraz mam od roku wersje z platformą i trzymają się bardzo dobrze
Nie mam, nigdy nie miałem i nie planuję mieć ani jednych ani drugich, bo nie chodzę w trampkach :P Ale o adidasach bym coś posłuchał :) chociaż raczej nie kupuję konkretnych marek, tylko to co sieciówki z butami oferują (raczej niemieckie sieciówki, w Polsce dawno nie kupowałem butów).
Od zawsze nosiłam conversy. Pierwsze były nowe, potem kolejne już z drugiej ręki. Lubię klasykę, uważam że trampki te Są trwałe i odpowiadają mojej stopie. Vansy kojarzę raczej z nowomodą nastolatków, które noszą coraz brzydsze buty, byle by miały metkę. Tak, według mnie vansy są brzydkie. Przypomjnają mi rodzaj kapci do przedszkola. Mój duży palec, prawdopodobnie przedziurawiłby vansowe płótno, więc to drugi powód, dla którego pewnie nigdy ich nie włożę i zostanę przy tych drugich.
A czy ktoś wie jak wychodzą buty veja rozmiarowo?
Ja niestety nie moge conversów, są za wąskie w palcach... Natomiast vansy lubię, są dość wygodne - chociaż moje mają jakąś twardą pięte i jak dłużej pochodzę, robi mi się odcisk🤪. Dziura z tyłu buta zrobiła mi się po pół roku...
Mnie w vansach denerwuje to ,ze ciężko ie sie zakłada w sensie sznurówek.Ciężko sie je rozszerza czy ściąga
Hm, trochę tak jest 🤔
Conversy z ryneczku są najlepsze ,taka sama jakość a 30 zeta tyle w temacie!
Miałam conversy przez 3 miesiące, nie dość, że mnie obcierały, to w wielu miejscach się przetarły. Sprzedałam je za pół regularnej ceny i nigdy więcej nie kupię.
Ja nie lubię designu Conversów i nigdy ich nie miałam. Uwielbiam za to design Vansów miałam 2 pary i ... nie przeżyły. Nosiłam je często, pierwsze rozpadły się po 2 latach, drugie po 2 latach wyglądały okropnie. Buty były ok na codzień ale na długie spacery - bardzo niewygodne. Miałam od nich pęcherze.
Mi dwa razy vansy wytarły się nad dużym palcem i to było bardzo widoczne ale to było około 7 lat temu i zastanawiam czy znowu do nich wrócić
O kurde, a ja wczoraj dorwałam vansy w lumpie😮😁
Ee tam tylko podróbki Converse 😂 mam z Levisa i są mega. Od niedawna Vansy i jakoś nie są dla mnie wygodne
Hej
Nosisz Vansy i Converse z skarpetkami czy bez skarpetek
Z I bez.
@@AniaGemma a czy stopy się pocą w tych trampkach?
@@AdamKibic1925 raczej nie
Jestem dziewczyną Asics. Mam swoje lata, wiem co robię. U mnie liczą się wkładki. Wszystkie firmy kłamią. Te małe też.
Ja jestem fanka Converse mam 2 pary w krotkich juz pomykam 6lat i poza peknieciem gum przy pietach nic a nic sie nie dzieje (dodam ze tez kupilam z drugiej reki)
❤
Witaj Kasiu ♥️♥️♥️
Miałam buty obu marek, kupiłam nowe obie pary, obie rozleciały się po półtora roku 😔
🤔
Jak vansy to tylko seria Anaheim Factory
Lepsze i ładniejsze
A jak converse to seria chuck 70
Ja jestem team converse. Mialam nosilam I wytrzymaly dlugo.
😀
Polecasz? Ja przymierzam się do conversow platform kosztują prawie 100 euro i się zastanawiam czy warto
Nie użytkowałaś conversów źle mi też pękła podeszwa w tych butach
Conversy. Sa dużo trwalsze, nigdy nie wychodzą z mody.
Moje kolorowe vansy (ze zewykłego materiału) szybko wypłowiały, za to te zrobione z materiału, jaki mają także twoje, trzymają się noszone od (chyyyba) 2016 roku. Conversom natomiast, w ciągu ich czwartego sezonu, który ze mną spędzają, odkleiła się podeszwa:( Klej do gumy nie dał rady, zobaczymy jak kropelka sobie poradzi
Ani Vansow ani Conversow nie miałam nigdy. Conversy tylko mierzyłem. Kilka przy. Nigdy nie miałam na nogach tak NIEWYGODNYCH tenisówek. Od kilku lat mogę nosić tylko buty na kolejkowej podeszwie, wiec ani jedne ani drugie już mnie nie interesują.
Jakich marek buty kupujesz?
Jak oceniacie buty z firmy Altercore? Ktos cos wie? Mysle o trampkach.
Mam mokasyny na platformie z tej firmy. Wprawdzie niedługo bo od początku roku, ale uwielbiam i bez wahania (jak rozpadną się moje obecne trampki) kupię cos od altercore
Tez jestem fanka conversów mam od lat, a vansy zdecydowanie nie :) wiec może kwestia doświadczenia.
Chyba już tematów zabrakło na filmiki😂😢 to może kolejny ? Czy lepszy papier do d… szary czy zapachowy ?😂
veja ma ponad dwa razy droższe buty od converse/vans, nie jest tą samą półką cenową
Moje vansy przy identycznym okresie użytkowania niestety przetrwały tylko 2 lata :(
Ale wydaje mi się, że ja mogę jakoś patologicznie chodzić, bo mam prawie że dziurę wydeptana w pięcie 🙈
mi buty veja pękły na palcu po 2 latach także nie polecam
ja osobiscie jestem team converse nie wiem porpostu są dla mnie wygodniejsze
Ja uwielbiam jedną i drugą firmę, więc team converse i vans.👍
Hah, ponad podzialami widze 😀
🙂🌷
Ogólnie takich trampek nie mogę nosic bo mam haluksy i dużo butów mnie obciera..
Mam rozwiązanie: lumpik