Świetnie zrealizowany materiał. Wszystkie potrzebne informacje, dokładnie opisane, pokazane. Świetna robota !! Dzięki temu wiem, że nigdy nie chciałbym być Juicerem :) Pozdrawiam
@@iratxe296 Było wsiąść coś innego jakieś kombi duże benzyna GAZ i masz lepiej a nie kolombryn taki :) Ja zworze je kombi Daewoo Nubira i wchodzi bez problemy 15-20 szt.
starsze r 90-200- diesle typu 1.9 d 1.9 td 1.9 tdi odpowiednio ustawione ze sprawnym układem wydechowym nie trują środowiska aż tak bardzo a na pewno nie trują ciebie aż tak bardzo jak aktualne diesle z filtrami cząstek stałych , poczytaj troszkę o filtrach cząstek stałych będziesz wiedział o co chodzi , może środowisko sobie poradzi ale organizm człowieka nie bardzo , propaganda ue jest straszna a wszystko idzie o kasę i pozwolenia na produkcję filtrów i innych pierdół , elektryki też nie są zbyt ekologiczne bo energia do ładowania baterii skąd się bierze na pewno nie z kwiatków , tak że na rower eko świry i w trasę
340 pln to sam ZUS w przypadku gdy jestesmy zatrudnieni gdzies na umowe o prace na pełen etat. A gdzie podatek Vat, podatek dochodowy i koszt ksiegowej?
Właśnie to mi się nie podoba. Takie podejście. Jestem rowerzysta i nie lubię jak jeżdżą po przejściach ale z tym podejściem może po prostu mieli taką potrzebę 😂
@@BogasBikeBlog mowisz o rowerzystach przejazdzajacych po pasach dla pieszych, zamiast prowadzic rower? Tak, to wyjatkowe chujostwo i jezdzenie po 50 km po sciezkach.
Robisz jak normalny pracownik, ludzie którzy to wymyślili są genialni. Mają rzeszę pracowników za których nic nie płacą (zus, ubezpieczenie i innego pierdoly), a kasiorka leci 100 % zysku bez żadnych praktycznie kosztów.
Super praca jak pojeżdzisz po mieście i inny ci szybciej zwinie hulajnoge to masz tylko koszty... Albo jak spotkasz innego juicera i ci z kosy wyjedzie za 12 zł xD
@@ukaszgrican4953 Przecież obliczył xD 20gr za naładowanie hulajnogi, 3.5h mu zajęło razem zebranie i rozstawienie, a paliwo koło 40zł. 150zł na czysto może liczyć xd
Zamontuj sobie przetwornicę w samochodzie i ładuj je już podczas jazdy. Masz diesla one mają duży moment. Na dobrą sprawę mógłbyś tam mieć nawet drugi alternator.
Stare diesle mają alternatory ok 100A, ja w almerze 2,2 Di miałem 100A. Czyli przeliczając na moc wychodzi 100A * ~14v = 1400W, po odjęciu energii zużywanej przez samochód myślę, że spokojnie 1000W zostanie. Oczywiście można zawsze dołożyć alternator, albo akumulator jako bufor, albo po prostu jeździć z agregatem prądotwórczym na pace xDD
@Jan Nowak energię można transformować na wiele sposobów. Nie trzeba używać przetwornicy 230v, można zrobić ładowarkę zasilaną bezpośrednio z 12v. W dzisiejszych czasach przetwornice step up i układy ładujące kosztują grosze. Trzeba troszkę czasu na to poświęcić i da się zrobić nawet tanio. Jakby ładować je podczas zbierania to można dużo czasu zaoszczędzić. Zbierasz ostatnią rozładowaną i zaczynasz zdawać naładowane.
Jakie ekologiczne pojazdy :D Ekologiczny to jest trepcedes. Produkcja tego ustrojstwa, które po prostu ulatwia życie mieszczuchom, zanieczyszcza środowisko bardziej niż się wszystkim ekoświrom wydaje. Ale cóż...
Hulajnoga to zabawka a nie zbawienie ludzkosci. Jeszcze 10 lat temu nikt normalny nie myslal o smogu i tej calej ekologii. Nagle pojawil sie temat w gazetach to wszystkich was Oswiecilo. Poza tym nie macie wiedzy wiec moga was robic w konia, lub wdychanie smogu moze obnizac srednia zycia np. Z 65 do 63 lati co z tego? czlowiek jest najbardziej produktywny do 50lat dluzej zyc nie musi
A po chuj? Ma wygladac ladnie, pani na biologi tez ci nie powiedziala jak to sie stalo ze plazy zamienily sie w gady na drodze ewolucji, nie interesuj sie
17 sztuk zarobek 204pln. Nie wiem jaka tam jest bateria ale średnio jedna ładuje się do 4h jak było powiedziane w filmie ale wyczytałem na stronie tego pojazdu że jedno naładowanie około 1.5pln po aktualnych cenach prądu wiec 25.5pln do tego paliwo (Liczmy że przejedziemy około 100km aby zebrać te 17 sztuk i później je porozstawiać kolejne 50) - srednie zużycie dużego auta aby zmieściło się na pake 17 sztuk od 9 do 13l na 100km weźmy średnią 11l po aktualnej cenie paliwa wychodzi 16.5litra x 5pln = 82.5 pln . Czyli podliczając 204 - 25.5 - 82.5 zarobiliśmy na czysto 96pln nie liczę kosztów amortyzacji pojazdu. Wyliczenia że uda się zebrać te 17 sztuk co nie zawsze jest łatwe. Przy 15 sztukach w górę i jeżeli posiada się już samochód to się opłaca. Bo kupować specjalnie auto i rezygnować z pracy żeby siedzieć na apce 24/7 i szukać rozładowanych sztuk jest całkowicie nie opłacalne. Już lepiej iść do pracy odbębnić to 8h i nawet najniższa krajowa daje 112pln. A patrząc na duże miasta w których są te hulajnogi płaca jest owiele większa, od 180pln w górę. Wiec łatwa matematyka zbierać cały dzień i zarobić 100 na czysto czy popracować 8h i mieć średnio 180.
To niezłe masz ceny prądu skoro naładowanie baterii która ma niecałe 0.5 KW kosztuje 1.5zł A co do ilość km to wątpię że ktoś mądry jechałby po jedną hulajnogę 10km
@@AdiGsH poczytaj jaką baterie mają te hulajnogi jakie oferuje ta firma i dopiero licz cene chyba że ja coś źle doczytałem. A po 2, ponad 2 godziny zbierał 17 sztuk więc nie było to 5 ani 10 km. Wystarczy odpalić mapę na apce i srednią odległość policzyć i na tej podstawie Ci wyliczyłem że średnio dziennie ponad 100km musisz zrobić aby zebrać i odstawić hulajnogi. Moje wyliczenia są jedne z bardziej optymistycznych bo na innych forach ludzie się chwalą że po 50/60zł zysku mają przy 15 sztukach. Więc to 96 pln co mi wyszło to jest bardzo optymistyczny scenariusz.
@@AdiGsH Nawet jeśli jest tak jak mówisz jeżeli chodzi o baterie to wyjdzie 60 groszy za 1. Ale to nie zmienia faktu że paliwo i niezliczalna eksploatacja samochodu generuje zbyt duże wydatki żeby było to bardzo opłacalne. Można sobie zbierać w wolnej chwili. Ale nie na pełen etat jak nigdzie indziej nie pracujesz (wtedy musisz się rozliczać i płacić podatek dochodowy + musisz płacić zus który minimalny jest 1240zł bodajże, po odliczeniu tego wszystkiego nie jest to wcale opłacalne a w większym mieście w zwykłej pracy etatowej zarobisz niekiedy 2 albo 3x więcej.
@@marolas9863 Ja bym się nie opierał na opiniach innych w takich sprawach bo ludzie różne bajki umieją pisać. Jeżeli ładowanie kosztowało by 1.5zł to akumulator musiałby tak mieć 2.5KW pojemności to samochody by nie miały tylko 100KW pojemności baterii bo zmieściłoby się ich dużo więcej.
@@marolas9863 Wiadomo ale można to robić dorywczo jak ktoś ma firmę i tak ZUS płacić musi a akurat ma dużo czasu lub po prostu to co ma z własnej firmy mu nie wystarcza.
Rozumiem, że każdy ładowacz w domu ma wykupioną taryfę energii dla przedsiębiorców. W przeciwnym przypadku proceder ładowania ich z gniazdka w mieszkaniu jest nielegalny.
Pogadaj z dobrym mechanikiem czy masz możliwość zamontowania drugiego alternatora w aucie- są takie co dadzą tyle prądu że te 17 sztuk naładujesz w czasie jazdy autem ;)
Po ilu latach zwróci Ci się ten ekologiczny bus w dieslu z tego interesu? Pomijając już sam interes z ładowaniem, który jest na pograniczu opłacalności to jeszcze zakup auta, tylko pod ten biznes. Do tego ładowarka za 125 euro... policzyłem sobie to w arkuszu, według mnie firma Lime robi na Was dobry interes.
Czyli podsumowując: +Pracujesz kiedy chcesz, będąc sam sobie szefem +Czas rzeczywistej pracy w ciągu doby to jakieś 2 godz. wieczorem i 2 godz rano (4 h dziennie) +Masz bardzo dużo czasu na inne zajęcia w ciągu dnia - Musisz mieć jakieś większe autko żeby zebrać min. 10 - 15 hulajnóg (zakładam że mniej się nie opłaca) - Rzeczywisty zarobek po odliczeniu kosztów (paliwo, eksploatacja samochodu, prąd, podatek) przy założeniu, że dziennie zarobisz 200 zł. (Odliczając jakieś 60 zł kosztów i 18% podatku) wyjdzie ok. 120 zł na rękę na dzień. - Brak możliwości rozwoju i zwiększenia swoich zarobków. - Przy własnej działalności gospodarczej zwykły ZUS wynosi ok. 1300 zł, co zjada sporą część zysków. - Pracę kończymy bardzo późno i jednocześnie trzeba wstać bardzo wcześnie. Nie każdemu pasuje, a na dłuższą metę może być bardzo męczące.
W Stanach to dosłownie ludzie się biją na ulicach o te hulajnogi... Bo każdy chce ładować, a dostają $5 za naładowaną hulajnogę. To nie jest dużo biorąc pod uwagę jak ciężko te hulajnogi zdobyć, tylko w nocy (po 21) można je ładować i rano przed 6 trzeba już je rozstawić w odpowiednich miejscach. Niebezpieczna praca... Już nawet musiałam raz dzwonić na policję w tej sprawie, nie żartuje.
Widziałem przy Venice Beach nie raz sytuacje, gdzie dzieci (dosłownie) stawiali po 4 hulajnogi w poprzek na jednej hulajnodze i jechali jeszcze na niej. 5 za jednym zamachem. To się nazywa logistyka. :)
Kasę dostał od Lime za promowanie tego ładowania. Bo trzeba szukać frajerów do wykonywania tej roboty. Po nocach zapierniczać własnym samochodem i to większym bo przecież te hulajnogi się nie składają, co więcej dostajesz tylko 4 ładowarki (a jak chcesz więcej to "se kup") i to wszystko za śmieszne grosze, a na dodatek wymagana własna działalność gospodarcza. Wystarczy sobie policzyć ile czasu zajmie pozbieranie 15 hulajnóg z różnych miejsc dużego miasta. A gdzie jeszcze czas na ładowanie tego wszystkiego czterema ładowarkami? W domu albo w garażu (nie każdy posiada) musisz urządzić burdel z całym tym ładowaniem, budzisz domowników. To jest zabawa na całą noc jako fizol na którego wszystkie koszta firma przerzuca. Żałosne.
niby jak chcesz odprowadzac podatki bez dzialalnosci XD? w zabce nie musisz bo nie masz umowy ale to nie oznacza ze firma na jakimkolwiek poziomie bedzie ryzykowac wizerunkiem
@@marcinlixon5150 Co? Bo nie bardzo Cię rozumiem. W normalnej pracy jeżeli wykonujesz jakieś pierdoły typu ładowanie hulajnóg w nocy to jesteś pracownikiem i oczywiście że masz umowę np. zlecenie albo o pracę. Tymczasem takie łapiduchy jak firma Lime przerzucają wszystkie koszty na frajerów oczekując że współpraca będzie na zasadzie otworzenia własnej firmy podwykonawcy. czy wyobrażasz sobie na przykład że idziesz pracować na kasie do Carrefoura i Carrefour wymaga żebyś założył działalność gospodarczą bo będziesz pracował jako podwykonawca? Zarówno praca na kasie w Carrefourze jaki ładowanie hulajnóg po nocach to jest jednakowo gówniana praca.
@@DawidWarsaw to może inaczej - jak sobie wyobrażasz umowę o pracę w tej pracy? Zapominasz o fakcie, że jest praca dorywcza, czyli nie będziesz miał nic do roboty to sobie weźmiesz 5 hulajnóg i zarobisz 100zł. Apropos przerzucania kosztów, może się Tobie wydawać, że tak jest, ponieważ jeśli jesteś zatrudniony na umowie cywilnoprawnej to podatki odprowadza za Ciebie pracodawca, ale w przypadku minimalnego wynagrodzenia to; koszt pracownika dla pracodawcy wynosi średnio 2-3 razy więcej niż on zarabia oraz sam pracownik ze swoich pieniędzy musi odprowadzić ok. 1,5 tys. zł. Robiąc szybki rachunek matematyczny, to taniej wychodzi zapłacić dziesiąt złotych za księgowego, lub doczepić się do już funkcjonującej działalności.
@@marcinlixon5150 stosując taką argumentację mógłbyś równie dobrze powiedzieć że przecież praca na kasie w Carrefourze to też jest praca dorywcza i jak chcesz sobie dorobić 100 zł to przychodzisz i pracujesz dlatego osoby na kasę do Carrefoura powinny posiadać własną działalność gospodarczą. Przecież to całe ładowanie hulajnóg to też można by zorganizować normalnie czyli przez zatrudnioną jakąś ekipę gdzie ludzie by mieli normalne umowy No i kilka takich ekip by sobie przejechało przez miasto zebrało do służbowych samochodów hulajnogi i by sobie w magazynie naładowali. Ale taniej dla firmy Lime jest przerzucić wszystkie koszta na pracowników najniższego szczebla, licząc na to że łebki nie policzą sobie realnych kosztów jakie ponoszą. No ale owszem - to jest najbardziej kapitalistyczne podejście do sprawy. Kto będzie chciał to się na to pisze i to już jego zmartwienie czy mu się to opłaci czy nie.
Fajny, kreatywny młody człowiek. Dobrze by było gdybyś spróbował zrobić takie podliczenie zysków i strat np z 1- całego miesiąca, 2- całego kwartału, 3- okres wiosna -jesień ( 2 kwartały) lub cały rok ( w przyszłości, bo pewnie działasz krócej ). Dojdą koszty : podatek (już wspomniałeś ) OC samochodu, eksploatacyjne ( paliwo, opony, naprawa bieżąca, ), mandaty ( różnie bywa ), awarie ładowarek. Pewnie wiele rzeczy ujawni się po dłuższym okresie Twojej działalności. Życzę sukcesu i powodzenia wielka łapa na +.
Chłopie jak Ty mnie teraz zaimponowałeś tą ekonomią! Gdzie się jej uczyłeś! A gdzie amortyzacja samochodu, ubezpieczenie i podatki i nieprzewidziane wydatki?
Daniel, dobra robota! Nadajesz sie nie tylko do tego żeby być juserem ale Vbogerem. Dobry film, konkretny, dobrze się ciebie słucha i ogląda. Krótko i na temat. Oby tak dalej. Pozdro.
Po prostu napisz "nie chcę się tym zajmować" Działalność założysz, dostawczaka kupisz za 6k, wynajmiesz garaż albo miejsce postojowe z gniazdkiem i będziesz ładował. Pytanie o opłacalność. sama amortyzacja busa to będzie nielichy pieniądz.
@@MrocznyTechnik Busa za 6k to po tygodniu jazdy przyniesie w rękach do domu. Popatrz sobie co jest z dostawczakow w tym budzecie i dolicz jeszcze pakiet startowy po zakupie.
Ciekawy film, fajnie i zwięźle przedstawione fakty. Odnośnie podatków oraz kosztu ładowania to nie jest on taki mały przyjmując dane jak wspomniałeś: 17 hulajnóg, każda ładowarka ok ~75W, ładowanie trwa 4h, miesiąc ma 30 dni, koszt średni 1kWh to 0,55zł to: 17*4*75*30*0,55 = 84,15zł Z zarobionych 204zł rząd ukradnie Ci 18% oraz 23%, więc: 6120-2509,2 = 3610,8zł Odejmujemy jeszcze koszty ładowania 17 hulajnóg: 3610,8-84,15 = 3526,65zł Tyle zostaje po odliczeniu podatku oraz kosztów prądu
Najbardziej optymistyczna wersja: 25 sztuk * 12zł = 300 zł - vat (zakładam że 23% ale się nie orientuję) = 243,90 zł - paliwo (załóżmy optymistyczne 30 zł - bardzo wątpliwe) = 213,90 zł - prąd 5 zł (według tego co mówisz 0,20 x 25 sztuk - również wątpliwe) = 208,90 zł - podatek dochodowy 19% = 169,21 zł dziennie x 250 dni roboczych w roku = 42302,74 zł rocznie / 12 miesięcy = 3525 zł miesięczni WYGLĄDA FANIE NIE? ale... - ZUS 1200 zł (pomijam sytuacje pierwszej firmy i niskiego ZUSu przez 2 lata) = 2325 zł - koszty księgowości 100 zł (bo większość nie będzie chciała się samemu babrać) = 2225 zł I teoretycznie to tyle więc 2225 zł miesięcznie nie wygląda źle i liczone były tylko dni robocze, a przecież możesz tyrać 7 dni w tygodniu. Jednak pytanie czy to ma sens... Teraz należało by jeszcze odliczyć koszty dodatkowe o których wszyscy zapominają takie jak zakup i eksploatacja samochodu. TAK eksploatacja nie kończy się na wlewaniu paliwa, już nie mówiąc że nawet "nezniszczalny" T4 może się rozkraczyć od czasu do czasu. - 100 zł miesięcznie na te dodatkowe / nie przewidziane koszty = 2125 zł I to jest OPTYMISTYCZNA wersja że zbierasz codziennie 25 sztuk i wszystko idzie po twojej myśli. Zaletą jest oczywiście mała ilość godzin jakie poświęcisz i możesz w ciągu dnia jeździć na Uberze hahaha! Minusem że pracujesz jak wszyscy twoi znajomi mają wole (wieczorami) co nie koniecznie będzie ci odpowiadać na dłuższą metę. Więc czy watro za OPTYMISTYCZNE 2125zł jeśli na produkcji można zarobić ponad 2500-3000zł na rękę i mieć wszystko w du... jak tylko odwalisz swoje 8h, a jedynym kosztem jaki masz jest dojazd do pracy... Niech każdy sam się zastanowi i sam policzy. Wszystko liczyłem przy założeniu minimalnych kosztów, mogłem się pomylić ale myślę że nie więcej niż o 10%, a przypominam że to i tak wersja optymistyczna więc podejrzewam że w rzeczywistości będzie wychodzić 1500 do 1800 zł miesięcznie. Jak sam zauważyłeś Juicerzy się "wykruszają" i chyba tutaj podałem odpowiedź dlaczego... Nie zapominajmy że zarabiać tutaj ma LIME a nie ty więc zawsze będziesz przez nich ruchany w du... Oczywiście nie życzę Ci źle, jeśli robota Ci się podoba to super i warto się w to bawić. Ja tu tylko matmę zrobiłem :)
Kolejny "dobry" patent, zagraniczne korpo płaci za prąd w taryfie domowej czyli tańszej, a ja, jak każda firma, muszę płacić wyższe stawki za droższą taryfę dla firm.
Tobie tez nikt nie zabroni płacić 12zł za 300Wh (75W x 4h) energii. Chętnie podpiszę z Tobą taką umowę. Codziennie naładuję Ci akumulator w zamian za 12zł. A Ty, tak jak korporacja Lime będziesz miał tani prąd z mojego mieszkania w cenie 40zł / kWh zamiast swojego firmowego za 1zł / kWh. Dobry biznes? W moim (i pewnie wielu ludzi) rozumieniu modelu biznesowego, Lime płaci za to, że ktoś się tymi maszynkami opiekuje a nie bo chce kupować tani prąd.
@@MrocznyTechnik Dzięki za odpowiedź, zwróciłeś mi tym uwagę na jeszcze jeden aspekt. Lime płaci za wykonywanie określonej pracy, za to prund w niższej cenie jest dodatkowym bonusem. Jak ja podpiszę z Tobą umowę to przybiegnie ZUS i dowali MI czytaj NAM składki więc ta cała robota to niezły przekręt. To ja od jutra zaproponuję moim pracownikom, że będę im wysyłał smsy lub swoje zadania znajdą na aplikacjach w telefonie. Dostaną więcej kasy niż teraz dostają ale nie łączy nas żadna umowa prócz tej z aplikacji. No więc jak jesteś chętny do roboty? Bo akurat dwa etaty mamy.
Policzmy.Przychód przy założeniu 25 dni pracy (bez niedziel i ewentualnie jednego dnia na awarię czy coś w tym stylu) to 5100 brutto. Inwestycja to: około 10000 zakup dostawczaka (nie trupa), 650 ładowarki, do tego co miesiąc zus około 800 lub około 1300 (zależy czy świeża działalność, czy nie), paliwo około 640 i podatek liczę jakieś 500 , amortyzacja około 100. 5100-800(zus)-640(paliwo/miesiąc)-500(podatek)-100(amortyzacja)= daje 3000 na rękę (zaokrągliłem) i jeszcze minus około 80 za prąd. Samochód zwróci się dopiero na początku czwartego miesiąca pracy( z założeniem że pracujesz w każdą sobotę). Do tego dochodzi brak urlopu i jak zachorujesz to masz kłopot. Nie wiem jakie są zapisy umowy i czy płacisz jakieś kary umowne za niezebranie odpowiedniej ilości? Jak są to już nie jest tak różowo bo przy ewentualnej chorobie nie będziesz w stanie wyrobić się w normie, wiem to z własnego doświadczenia prowadzenia działalności.
Odliczając paliwo, prąd itd. Za 5h pracy jak nie lepiej chłopak zarobi z 50pln na czysto. Mega zysk naprawde... Odliczając koszt użytkowania samochodu to nawet na - bym liczył. Mówi o 3 3,5h pracy gdzie samo zebranie hulajnóg mu tyle zabrało :) Zarobi na polecających nic więcej w temacie.
Cały dowcip polega na tym,ze musisz miec dostawczaka. Targetem tego zajęcia są studenci\młodzi ludzie. Tacy dostawczaka nie mają. Zacznie się teraz kombinowanie z zakupem jego. Taki mądrala 20 letni pojdzie do rodziców, do banku i uzbiera 15 tys zl, za które kupi starego busa z przebiegiem 500tys, bo busy rocznie jezdzą 2-3 razy więcej, od osobowek. W tej pracy dzienne (dobowe) przebiegi to minimum 50km, czy miesięcznie okolo 1500. Są to kilometry wyłącznie po mieście-szybsze zużycie kazdego auta. Naprawy się zaczną juz o pierwszym miesiącu i pożrą cały zarobek.
Spoko, film itd. zabezpieczenie ładunku jest rzadne, ale ok, nie każdy musi być odrazu kierowcą zawodowym, tę hylajnoge, jeżeli nie masz pasów, to przynajmniej, ustaw jak najbardziej z przodu skrzyni ładunkowej, by podczas np.gwaltownego hamowania nie uderzyła o elementy pojazdu, może to nie jajka ,ale o uszkodzenia dość łatwo. Spoko filmik i tak. Pozdrawiam😀😀😀
To jakby tak hulajnogi zbierać rano, ładować je, później odstawiać do 18stej. Później zbierać takie 2 serie wieczorem, jedną ładować, w nocy wstać i zmienić ładowanie na te drugie i później z rana wstać i je wszystkie oddać... I tak 30 dni w miesiącu to można by trzaskać po 10000zł miesięcznie!!!! Kurwa ale to jest boskie. Tylko że mieszkam na totalnym zadupiu z dala od jakiegokolwiek dużego miasta i nie moge niestety sie za to w żaden sposób zabrać
Materiał skierowany do dzieciaków, które same nie potrafią myśleć i zostało im w pamięci 204zl za 3h pracy... Od 204zl odejmijmy 38,76zł podatku dochodowego, 40zł na paliwo, i zostaje około 125zł, które nie jest kwotą która zostaje nam cała w kieszeni. Koszty amortyzacji pojazdu na prawdę są bardzo wysokie jeżeli więźniem pod wzgląd ten niski zarobek, już nie wspominając o kosztach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Czy to jest materiał sponsorowany? 10:23
i na koniec stan licznika w domu prosze podać przed ładowaniem i po ładowaniu x miesiąc i miesięczna wypłata - paliwo . Dzień tyrania za piśąt złoty dla american company :D no ale jak ktoś nie ma w głowie to i w portfelu ni ma.
Pomysł innowacyjny, do przekazania filmie (chyba że to standardowe wtyczki i można je gdzieś kupić) by zrobić rozdzielacz ładowania. Czyli rozgałęziacz ładowarki (a najlepiej od razu fabrycznie dodawany do ładowarki) Który działał by tak, że SAM przełączał by w połowie nocy na kolejną hulajnogę. Dla elektronika, a nawet elektryka amora to jest banalnie proste urządzenie. Właściwie chodzi o kable, aby były już połączone, a potem przekaźnik rozłączający kabel od naładowanej do tej nowej hulajnogi Przełącznik czasowy (lub sterowany optycznie, czujnikiem światła przyłożonym do kontrolki - bo tak bym to zrobił na szybko). Czyli wystarczy zrobić rozgałęziacz wtyczek ładowania gdzie w środku rozgałęziacza będzie przełącznik sterowany automatycznie,czasem lub zaczytaniem stanu, z kontrolki lub z kabla, bo właściwie po natężeniu się przepływającym przez kabel przedłużacz sam się pozna, czy pierwsza bateria jest już naładowana bo przestanie płynąć przezeń prąd. Można też zwykły przełącznik czasowy, timer za 10 zł i przekaźniki po 4 zł połączyć do tego, oczywiście robiąc wcześniej rozgałęziacze. _________________________________________________________________________________________________________________________ Druga innowacja.. (ale już nie tak mega wydajna) to ładować już w trakcie transportu.. Być może skryci się czas ładowania.. Czyli na pace mieć akumulator od ciężarówki, kupione na szrocie i przetwornice.. a może z akumulatora auta wystarczy . Wtedy ładowanie rozpoczynało by się od razu bo zebraniu. __________________________________________________________________________________________________________________________ Można też dogadać się z innymi i wymieniać się ładowarkami z sąsiadującymi jak oni zbiorą mniej, albo zrobią sobie wolne (odczyszczacie odpłatnie) _________________________________________________________________________________________________________________ Choć z drugiej strony koszt 50 zł jednej ładowarki to nie jest dużo do roweru elektrycznego dedykowana, kosztowała chyba 100 czy 200 (już nie pamiętam) ale bateria oryginalna 2k a podróbka 1k
Co tu ciekawego, reklama aby zachęcić małolatów . Taki samochód jak jego to za chwilę będzie trzeba serwisować. To co zrobi to wyda. Zero sensu. Już nie wspominam o milionie innych kosztów przy firmie. Trzeba być debilem, dla nich jest ten film
5 ปีที่แล้ว +1
Ja też uwielbiam wstawać o 5 rano, żeby zarobić na waciki. I tak przez 30 dni w tygodniu. Później mam cały dzień żeby sobie odespać, aaaaaa nie... Muszę zbierać następne, bo przecież jest nowy dzień. Podliczając zarobek i pracę w niesprzyjających warunkach zwalniam się!
Źle policzyłeś cenę ładowania hulajnogi. Jako że średniej klasy hulajnoga (dla przykładu Xiaomi Mi 1S) ma pojemność baterii 7800mAh to jej naładowanie przy napięciu 220V zajęłoby mniej-więcej 1750Wh biorąc pod uwagę, że średnia cena prądu w polsce to 0.63zł za 1kWh to cena za naładowanie byłaby w okolicach 1.10zł. Jest to cena szacunkowa i zależy od niej pojemność baterii i cena za prąd w twojej okolicy, no ale nie jest to 0.20zł... Edit: Należy też wziąć pod uwagę to, że hulajnogi nie zawsze będą rozładowane do 0%, ale zazwyczaj będzie to do 20% więc cenę można maksymalnie o ok. te 20%
Tak wygląda dzisiejsza ,,ekologia,, Ludzie kupują samochody na prąd i myślą że są eco, a ładują je prądem z elektrowni która niema nic z tym wspólnego ''przynajmniej w Polsce ,bo w innych krajach Europy maja więcej elektrowni wiatrowych i wodnych''.
Jest pytanie - skąd bierzesz zasilanie 230 V, skoro zostawiasz auto na noc na ulicy?, więc z auta musi wystawać kabel i iść gdzieś do gniazdka, to Ci byle kto może rozłączyć. Czy może auto stoi w Twoim garażu?
Świetna robota z tym filmikiem. Jeśli z tej perspektywy widzisz rynek pracy to myśle że w przyszłości znajdziesz prace w której sie będziesz realizował i przekonasz pracodawce żeby ci jeszcze za ta robote odpowoednio zapłacił ;) Powodzenia życze a Wlkp to fajne miejsce na ziemi.
Dla tych dzieci przekonanych o ekologii ta T4 gdyby ją odpalić w 1993 roku wtedy gdy była nowa pracując na luzie przez 20lat właśnie wydobywa mniej CO2 i zużywa mniej ropy niż produkcja Tesli np. Ale wracając do filmu szacun dla Ciebie za pomysł na dorobek. Wiedz też że teraz dużo januszow biznesowych porzuci zbieranie pokemonów czy puszek i zacznie się konkurencja i wyrywanie z rąk 😂. Jak dla mnie miejsca gdzie można zostawić hulajnogę powinny być przy każdym paczkomacie to by nie rzucali ich byle gdzie. Mnie dziwi że nie karają za brak zwrotu do punktu ładowania
To jedynie aby się dorobić bo raczej nie można tego traktować jako stała praca... wiadomo osób zbierających będzie przybywać , jak się utrzymasz gdy zaczniesz zbierać 5-8 hulajnóg ? - starczy chociaż na paliwo ? A koszty amortyzacji samochodu ?
pokaż fakturkę to 1, 2, ile wychodzi zysk netto po miesiącu na godzinę, po odliczeniu kosztów. 3, co z popsutą hulajnogą którą zebrałeś, musiałeś odwieźć na bazę?
200 zł - 40 zł paliwo - 10 zł prądu - 18% = 120 zł dziennie x 22 dni = 2640 zł - ZUS = 1340 zł na rękę. 2680 zł na rękę jakbyś zajmował się tym na cały etat. W Warszawie, Poznaniu czy Wrocławiu przy obecnych kosztach życia to jest dymanie od 5 rano za grosze albo i mniej bo musisz inwestować w auto, ładowarki, naprawy, OC (z 2000 rocznie), koszt wynajmu miejsca do ładowania, itd. No i brak życia towarzyskiego bo zamiast spędzić wieczor z dziewczyną, rodziną czy znajomymi to latasz po mieście za hulajnogami.
@@ataksnajpera z tym że taka hulajnoga wjedziesz wszędzie i na przykład w centrum miasta taka cena jest adekwatna do prędkości poruszania się. Druga sprawa to dla wielu jest to okazja do wypróbowania hulajnogi elektrycznej i ewentualnego zakupu ☺
A jakbys zamontowal jakas stacje ladowania na solar? Dodatkowo jakąś listwe i ladowarki zostawic na stale aby za każdym razem nie rozkładać kabli, tylko ryzyko kradzieży
@@Kanalgoal Hulajnoga, a nie "chulajnoga". Co to za różnica czy jest to hulajnoga czy rower? Co takiego oferuje rower czego nie oferuje hulajnoga, że zakładasz, że cena hulajnogi powinna być niższa? Fura to inna sprawa bo i domyślny cel wypożyczenia jest nieco inny w obu przypadkach.
@@wookiecookie2020 Tak jakbyś porównał hulajnogę z motocyklem ma dwa kółka i jedzie do przodu pojeździ sobie godzinę na tym i na tym na czym się bardziej zmęczysz siedząc czy stojąc na czym coś małego weźmiesz ze sobą i czy hujalnoga jest szybsza czy rower elektryczny i jakie są większe koszta utrzymania ?
@@wookiecookie2020 Taka jest roznica, ze na rowerze mozna siedziec jesli sie zmeczysz. To jest ta roznica. Jesli dalej nie dostrzegasz tej roznicy to wiedz ze cos sie z Toba dzieje :D
Cześć! Właśnie się zastanawiałem jak wygląda kwestia ładowania Lime, a Twój film pokazał chyba wszystko co użytkownik hulajnóg chciałby wiedzieć. Dobra robota! Pozdrawiam!
Nie rozumiem osób które niszczą te hulajnogi i marnują czas osób w serwisach. A tak pozatym to spoko film i nie przejmuj się tymi narzekającymi osobami w komentarzach, prawdopodobnie ci zazdroszczą sukcesu i chcą się dowartościować.
Wystawiamy fakturę? To znaczy, że to jest się na własnej działalności, a więc o ile nigdy nie prowadziliśmy działalności gospodarczej i nie chcemy zarobić więcej niż 1125 zł (jako przychód, nie na czysto) to się opłaca, ale jednak chcąc zarabiać więcej to zakładając nową działalność: -342,32 zł na początek przez 6 msc (gdy nie chcemy chorobowego i wypadkowego, inaczej od razu "obniżony zus"), potem 24 msc "obniżony zus", no i potem "mały zus" jak się załapiemy, a to wszystko tylko na obecny moment wyliczenia, za rok jak zwykle się wszystko podniesie. Natomiast jak już ktoś prowadził działalność gospodarczą, to o ile nie łapie się na "mały zus" to od razu pełny. Więc zakładając, że zarobimy tak jak autor filmiku 204 zł dziennie (o ile kwota ta nie jest kwotą z wliczonym już VAT-em), to policzmy sobie kasę na rękę za kwiecień, zakładając, że prowadzimy nową działalność i chcemy mieć składki społeczne na chorobowe itd. (obniżony zus). Mamy 22 dni robocze, jeżeli nie chcemy nadgodzin liczyć. Tak więc na fakturce netto 4488 zł. Typowe koszty to paliwo i księgowa (chyba, że się rozliczymy sami). Załóżmy, że paliwo to 40 zł dziennie, czyli 880 w miesiącu, księgowa raz 200. Daje nam to 1080 zł typowych kosztów, które musimy i tak po prostu ponieść. Składki społeczne to koszt 213,57 zł, zdrowotne 342,32 zł. Liczymy dochód, wliczając zus w koszty: 4488-1080-213,57=3194,43, zaokrąglając 3194 zł Liczymy podatek: 3194*18%=574,92 Obniżamy go o kwotę zmniejszającą i 7,75% podstawy wymiaru ubezpieczenia zdrowotnego: 574,92-556,02-294,78=na pewno mniej niż 0, czyli nie płacimy w tym miesiącu podatku Super oszukaliśmy przeznaczenie, ale ile mamy na rękę? Więc musimy odjąć od zarobku koszty nasze i wszystkie zapłacone składki: 4488-1080-342,32-213,57=2852,11 zł - tyle nam zostaje Opłacalność cóż, raczej przeciętna. Zwłaszcza jak byśmy mieli płacić do tego pełen zus. A gdy chodzi o zarobki przez 6 msc bez zusu, to prosta korekta, pomijamy składki na ubezpieczenie społeczne co daje: 3065,68 zł
a jest jakaś ładowarka fast charging do tych hulajnóg? Montujesz ładowakę fast charging na samochodzie, jadąc ładujesz sprzęt i zabierając rozładowane hulajnogi od razu zdawałbyś naładowane.
2 Pytania potrzebne jest auto czy mozna to recznie przetaczac? Pytam bo mieszkam w takim miejscu, ze zakladam ze jak w koncu wystartuja w Krakowie to bylbym w stanie znalesc hulajnogi w okolicy do 500m. Durgie pytanie czy te ladowarki sa bezpieczne bo jednak byly opcje pozaru. Wiec opcja ladowania w bloku tez jest watpliwa, zwlaszcza noca. Pytanue jak dlugo sie to laduje moze mozna naladowac przed pojsciem spac. Hulajnoge nalezy pozostawic rano w dowolnym miejscu czy jakies konkretne wyznaczaja. Bo sie zastanawiam czy moga ci kazac rzucic hulajnogi na drugi koniec miasta czy np tam gdzie byly zbierane
2,5 godziny jazdy po Wrocławiu pozwoli Ci przejechać może z 30 km ze względu na światła itp. Przy spokojnej miejskiej jeździe dieslem 7l na to pozwoli :D
Jestem ciekawy czy można to wykonywać na działalność nierejestrowaną. Na przykład gdybym chciał zarobić dodatkowe 500-600zł miesięcznie (limit w działalności nierejestrowanej to 1125 zł) , czy mógł bym po prostu wpisywać to sobie w pit i odprowadzić podatek?
@@tomaszucieszynski7185 I to między innymi jest dla mnie niejasne, bo choć podczas działalności nierejestrowanej nie musimy wystawiać faktur to możemy tylko będzie to faktura bez vat. Po dodatkowej rejestracji między innymi po to by uzyskać numer nip będziemy mogli wystawiać faktury VAT bez założenia działalności gospodarczej. Tylko mam wrażenie że lime chce współpracować tylko z firmami. Dodatkowo wielu rzeczy nie wiadomo, a inne są tylko powiedziane ogólnie. Wiele informacji musimy dowiadywać się z innych źródeł np. zapytana o kwestie podatkowe każe skonsultować się z naszą księgową. W tym filmie wygląda to tak jakby wystarczyło zarejestrować się jako juicer, odebrać ładowarki od lime, po 21 zebrać kilka hulajnóg, naładować, rozwieźć po mieście po czym na nasze konto wpływają pieniądze. A naprawdę jest dużo więcej kwestii które na którymś z etapów odrzucą osoby zainteresowane tematem.
200 zł zarobku - 40 zł paliwo - 19% PIT (38zł) - 23% VAT (46 zł) = 76 zł na czysto. Pracowałeś 3h, więc to jakieś 25,3 zł/h. Nie wspomnę już o ZUS’ie, który jeżeli nie masz stawki preferencyjnej dla nowo otwartej działalności, wynosi 1300 zł/ miesięcznie. Będąc precyzyjnym dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia samochodu, badania technicznego, wymiany części eksploatacyjnych (w skali roku). Szału nie ma, ale praca na własny rachunek na pewno uczy przedsiębiorczości. Dla młodych osób zaczynających na rynku pracy może i ciekawe zajęcie. Swoją drogą ciekawe, że Lime pobiera opłaty za korzystanie z hulajnóg praktycznie takie same jak w USA, a płaci Juice’rom dużo mniejsze stawki 😕
10:00 CO SIE KURWA STALO Z TYMI DRZWIAMI
Ktoś testował hulajnogę i się rozjebał na bramie, małe zwarcie. :D
to jest poznań
Jakimi drzwiami wtf
hulk próbował otworzyć garaż
wózkiem widłowym ktoś się wjebał
Mam pytanie: Czy nie miałeś kiedyś sytuacji że np: babcia dzwoni na policję bo myśli że kradniesz hulajnogi?
Świetnie zrealizowany materiał. Wszystkie potrzebne informacje, dokładnie opisane, pokazane. Świetna robota !!
Dzięki temu wiem, że nigdy nie chciałbym być Juicerem :)
Pozdrawiam
@@moscuadelendaest sam jesteś podejrzany, frajerze
Chłopak nieznośnie "omka" Mówi składnie i do rzeczy ale wymowę ma "omkniętą".
@@moscuadelendaest a masz tesle frajerze tak jak on
Zakup t4 pewnie w dislu troszkę się gryzie z ekologią tesli
Nie ma kariery bez t4 pamiętaj
@@iratxe296 Było wsiąść coś innego jakieś kombi duże benzyna GAZ i masz lepiej a nie kolombryn taki :) Ja zworze je kombi Daewoo Nubira i wchodzi bez problemy 15-20 szt.
ale w kombi ich ie podłączysz do ładowania
starsze r 90-200- diesle typu 1.9 d 1.9 td 1.9 tdi odpowiednio ustawione ze sprawnym układem wydechowym nie trują środowiska aż tak bardzo a na pewno nie trują ciebie aż tak bardzo jak aktualne diesle z filtrami cząstek stałych , poczytaj troszkę o filtrach cząstek stałych będziesz wiedział o co chodzi , może środowisko sobie poradzi ale organizm człowieka nie bardzo , propaganda ue jest straszna a wszystko idzie o kasę i pozwolenia na produkcję filtrów i innych pierdół , elektryki też nie są zbyt ekologiczne bo energia do ładowania baterii skąd się bierze na pewno nie z kwiatków , tak że na rower eko świry i w trasę
340 pln to sam ZUS w przypadku gdy jestesmy zatrudnieni gdzies na umowe o prace na pełen etat. A gdzie podatek Vat, podatek dochodowy i koszt ksiegowej?
8:35: albo na awaryjnych stanąć gdziekolwiek - "park anywhere button"
Właśnie to mi się nie podoba. Takie podejście. Jestem rowerzysta i nie lubię jak jeżdżą po przejściach ale z tym podejściem może po prostu mieli taką potrzebę 😂
@@BogasBikeBlog mowisz o rowerzystach przejazdzajacych po pasach dla pieszych, zamiast prowadzic rower? Tak, to wyjatkowe chujostwo i jezdzenie po 50 km po sciezkach.
Robisz jak normalny pracownik, ludzie którzy to wymyślili są genialni. Mają rzeszę pracowników za których nic nie płacą (zus, ubezpieczenie i innego pierdoly), a kasiorka leci 100 % zysku bez żadnych praktycznie kosztów.
Witamy w zachodnim systemie mentalności, całe Niemcy tak funkcjonują
Dokładnie tak ten system funkcjonuje! Dodatków widać, że trochę brak kasy przycisnął autor filmu
Lista kosztów:
1. Benzyna
2. Prąd
3. Czas
@@simekon80085 4. Kolizje 5. Mandaty 6. Eksploatacja auta 7. Podatki 8. opcjonalnie wynajem parkingu/auta
@@jakubnowak7091 tak
"Genialny interes' ale tylko.dla
spryciarza ,pomysłodawcy systemu.
Wszelkie problemy przeniesione na wykonawcę.
dokladnie znaleźli frajerów i robią na tym kase przy działalności gospodarczej w Polsce to mało opłacalne bo Polska niszczy małe firmy.
@@darekd3621 założenie jednoosobowej działalności gospodarczej nic nie kosztuje
@@bartx-kd6hm kosztuje ZUS I US tak że nie dziękuję mialem 2 razy firmę i jeśli chodzi o Polskę to były dwie i ostatnie firmy.
Super praca jak pojeżdzisz po mieście i inny ci szybciej zwinie hulajnoge to masz tylko koszty... Albo jak spotkasz innego juicera i ci z kosy wyjedzie za 12 zł xD
Policz godziny pracy, sprzęt i koszty prądu. Czy to takie opłacalne za 12 zł za sztukę?
@@ukaszgrican4953 Przecież obliczył xD 20gr za naładowanie hulajnogi, 3.5h mu zajęło razem zebranie i rozstawienie, a paliwo koło 40zł. 150zł na czysto może liczyć xd
@rocky summit i amortyzacja auta, oc, przegląd, naprawy też kosztują. Prawdziwy zysk można policzyć po roku.
"spotkasz innego juicera i ci z kosy wyjedzie"
XDDD Za mocno GTA ci weszło.
@@nannull4851 biznes to wojna!
Bardzo ciekawie chłopak opowiada i dowiedziałem się o jak to wygląda od kuchni. Pozdrawiam
Zamontuj sobie przetwornicę w samochodzie i ładuj je już podczas jazdy. Masz diesla one mają duży moment. Na dobrą sprawę mógłbyś tam mieć nawet drugi alternator.
@Jan Nowak ty masz coś z głową chyba zrobione
Stare diesle mają alternatory ok 100A, ja w almerze 2,2 Di miałem 100A. Czyli przeliczając na moc wychodzi 100A * ~14v = 1400W, po odjęciu energii zużywanej przez samochód myślę, że spokojnie 1000W zostanie. Oczywiście można zawsze dołożyć alternator, albo akumulator jako bufor, albo po prostu jeździć z agregatem prądotwórczym na pace xDD
@@melon0909 albo jechać do domu, podłączyć do gniazdka a w tym czasie, stracone pieniądze na paliwo da agregatu wydać na swoją damę XD
@Jan Nowak Ty jakiś serio opętany jesteś.
@Jan Nowak energię można transformować na wiele sposobów. Nie trzeba używać przetwornicy 230v, można zrobić ładowarkę zasilaną bezpośrednio z 12v. W dzisiejszych czasach przetwornice step up i układy ładujące kosztują grosze. Trzeba troszkę czasu na to poświęcić i da się zrobić nawet tanio. Jakby ładować je podczas zbierania to można dużo czasu zaoszczędzić. Zbierasz ostatnią rozładowaną i zaczynasz zdawać naładowane.
Czuję już w kościach że niedługo będzie bitwa o te hulajnogi kto je ma zabrać do ładowania :D
@Artur Emenems działalność zakłada się w godzinę jak nie krócej
to mialo byc smieszne?
to mialo byc smieszne?
@@kruczekpl4252 założenie działalności to prosta sprawa ale nie zapominaj o ZUSie,przez 2 lata może jest mały ale po 2 latach to 1300 zł miesięcznie..
bez przesady, wszystko zależy od zarobków, a nikt w to pełnoetatowo nie będzie się raczej bawił, po co komu działalność
wszystko fajnie ale paliwo, samochód, oc, koszty eksploatacyjne itp jest jeszcze wiele dodatkowych kosztów niż tylko to co mówisz
I kończymy na 1300 zł miesięcznie i podatku jak za plantacje konopii... Polska
O paliwie i pradzie wspomnial ;)
16:20- jest godzina 7.00rano, 16:30- jest godzina 4.50 :) Czas płynie do tyłu?
w jego alternatywnym swiecie TAK, JAK NAJBARDZIEJ, JESZCZE JAK! :)
10:07 Bardzo ładna brama na 2 planie... Zakup VW w ropie żeby zbierać i ładować ekologiczne pojazdy. No dobra ;-)
Jakie ekologiczne pojazdy :D Ekologiczny to jest trepcedes. Produkcja tego ustrojstwa, które po prostu ulatwia życie mieszczuchom, zanieczyszcza środowisko bardziej niż się wszystkim ekoświrom wydaje. Ale cóż...
Hulajnoga to zabawka a nie zbawienie ludzkosci. Jeszcze 10 lat temu nikt normalny nie myslal o smogu i tej calej ekologii. Nagle pojawil sie temat w gazetach to wszystkich was Oswiecilo. Poza tym nie macie wiedzy wiec moga was robic w konia, lub wdychanie smogu moze obnizac srednia zycia np. Z 65 do 63 lati co z tego? czlowiek jest najbardziej produktywny do 50lat dluzej zyc nie musi
Dlaczego nie wspominasz o kosztach zużycia samochodu, opłacenia OC, a przede wszystkim kosztach prowadzenia działalności gospodarczej?
A po chuj? Ma wygladac ladnie, pani na biologi tez ci nie powiedziala jak to sie stalo ze plazy zamienily sie w gady na drodze ewolucji, nie interesuj sie
i oprócz dochodowego 19% liniowego jeszcze vat
jeżeli jest zatrudniony i pracuje w innej pracy na umowie o prace, to koszt prowadzenia dodatkowo firmy wynosi 340zł miesięcznie
Bo to reklama
@@astralny100 Niekoniecznie - VAT nie jest obowiązkowy, jeśli nie robisz 200k rocznie.
Ale bania dzwoni do hulajnogi, bierze ją na chate i ładuje xD
Damian jpe tylko jemu jeszcze za to płaca xd
Bardzo fajne nagranie :) Mam duży szacunek do przedsiebiorczych osób, ktore wchodzą w nowe tematy.
17 sztuk zarobek 204pln. Nie wiem jaka tam jest bateria ale średnio jedna ładuje się do 4h jak było powiedziane w filmie ale wyczytałem na stronie tego pojazdu że jedno naładowanie około 1.5pln po aktualnych cenach prądu wiec 25.5pln do tego paliwo (Liczmy że przejedziemy około 100km aby zebrać te 17 sztuk i później je porozstawiać kolejne 50) - srednie zużycie dużego auta aby zmieściło się na pake 17 sztuk od 9 do 13l na 100km weźmy średnią 11l po aktualnej cenie paliwa wychodzi 16.5litra x 5pln = 82.5 pln . Czyli podliczając 204 - 25.5 - 82.5 zarobiliśmy na czysto 96pln nie liczę kosztów amortyzacji pojazdu. Wyliczenia że uda się zebrać te 17 sztuk co nie zawsze jest łatwe. Przy 15 sztukach w górę i jeżeli posiada się już samochód to się opłaca. Bo kupować specjalnie auto i rezygnować z pracy żeby siedzieć na apce 24/7 i szukać rozładowanych sztuk jest całkowicie nie opłacalne. Już lepiej iść do pracy odbębnić to 8h i nawet najniższa krajowa daje 112pln. A patrząc na duże miasta w których są te hulajnogi płaca jest owiele większa, od 180pln w górę. Wiec łatwa matematyka zbierać cały dzień i zarobić 100 na czysto czy popracować 8h i mieć średnio 180.
To niezłe masz ceny prądu skoro naładowanie baterii która ma niecałe 0.5 KW kosztuje 1.5zł
A co do ilość km to wątpię że ktoś mądry jechałby po jedną hulajnogę 10km
@@AdiGsH poczytaj jaką baterie mają te hulajnogi jakie oferuje ta firma i dopiero licz cene chyba że ja coś źle doczytałem. A po 2, ponad 2 godziny zbierał 17 sztuk więc nie było to 5 ani 10 km. Wystarczy odpalić mapę na apce i srednią odległość policzyć i na tej podstawie Ci wyliczyłem że średnio dziennie ponad 100km musisz zrobić aby zebrać i odstawić hulajnogi. Moje wyliczenia są jedne z bardziej optymistycznych bo na innych forach ludzie się chwalą że po 50/60zł zysku mają przy 15 sztukach. Więc to 96 pln co mi wyszło to jest bardzo optymistyczny scenariusz.
@@AdiGsH Nawet jeśli jest tak jak mówisz jeżeli chodzi o baterie to wyjdzie 60 groszy za 1. Ale to nie zmienia faktu że paliwo i niezliczalna eksploatacja samochodu generuje zbyt duże wydatki żeby było to bardzo opłacalne. Można sobie zbierać w wolnej chwili. Ale nie na pełen etat jak nigdzie indziej nie pracujesz (wtedy musisz się rozliczać i płacić podatek dochodowy + musisz płacić zus który minimalny jest 1240zł bodajże, po odliczeniu tego wszystkiego nie jest to wcale opłacalne a w większym mieście w zwykłej pracy etatowej zarobisz niekiedy 2 albo 3x więcej.
@@marolas9863 Ja bym się nie opierał na opiniach innych w takich sprawach bo ludzie różne bajki umieją pisać. Jeżeli ładowanie kosztowało by 1.5zł to akumulator musiałby tak mieć 2.5KW pojemności to samochody by nie miały tylko 100KW pojemności baterii bo zmieściłoby się ich dużo więcej.
@@marolas9863 Wiadomo ale można to robić dorywczo jak ktoś ma firmę i tak ZUS płacić musi a akurat ma dużo czasu lub po prostu to co ma z własnej firmy mu nie wystarcza.
Miałem tylko zerknąć i zostałem do końca.
Damian same
tez XD
Rozumiem, że każdy ładowacz w domu ma wykupioną taryfę energii dla przedsiębiorców. W przeciwnym przypadku proceder ładowania ich z gniazdka w mieszkaniu jest nielegalny.
na tym polega ałtsorsing - ich zysk twoje ryzyko ;) ochłapy dla ciebie w bonusie ;)
Pogadaj z dobrym mechanikiem czy masz możliwość zamontowania drugiego alternatora w aucie- są takie co dadzą tyle prądu że te 17 sztuk naładujesz w czasie jazdy autem ;)
Po ilu latach zwróci Ci się ten ekologiczny bus w dieslu z tego interesu? Pomijając już sam interes z ładowaniem, który jest na pograniczu opłacalności to jeszcze zakup auta, tylko pod ten biznes. Do tego ładowarka za 125 euro... policzyłem sobie to w arkuszu, według mnie firma Lime robi na Was dobry interes.
Klasyczny bus blaszak byłby wygodniejszy. Ale plusik za fajny film.
Enduro Banan iveco to gowno - gdy widzisz iveco - spierdalaj daleko
Enduro Banan pozdrawiam ^^
Klasyczny furgon kosztował by o połowę więcej od tej firanki.
ci zacznie blacha lecieć to zmienisz zdanie
Facet chyba nie rozumie słowa zarobić i myli przychód z dochodem. Gdzie koszty amortyzacji samochodu, paliwo, podatki?
T4 się nie amortyzuje, cena T4 z każdym rokiem wzrasta. Paliwo podawał koszt 30zł dziennie.
@@fastt11 ZUSu nie płaci, chyba student
@@annahanna5247 Płaci ZUS, chyba, że korzysta inkubatorów przedsiębiorczości. W innym przypadku płacić muszą tak samo, jak pozostali przedsiębiorcy.
@@fastt11 pewnie płaci mały ZUS więc jeszcze się to opłaca
@@moscuadelendaestjak myślisz, skoro nazywa się "mały":)
"W wielu większych miastach w Polsce" - Jak się nie mylę to aż w trzech :)
Prosta matematyka: jeden, dwa i mnóstwo. Jest jeszcze "mnóstwo mnóstwo".
Jest Szczecin?
@@GokuZboku2013 Ogólnie to jest, ale pytanie czy mają tam hulajnogi :??
Czyli podsumowując:
+Pracujesz kiedy chcesz, będąc sam sobie szefem
+Czas rzeczywistej pracy w ciągu doby to jakieś 2 godz. wieczorem i 2 godz rano (4 h dziennie)
+Masz bardzo dużo czasu na inne zajęcia w ciągu dnia
- Musisz mieć jakieś większe autko żeby zebrać min. 10 - 15 hulajnóg (zakładam że mniej się nie opłaca)
- Rzeczywisty zarobek po odliczeniu kosztów (paliwo, eksploatacja samochodu, prąd, podatek) przy założeniu, że dziennie zarobisz 200 zł. (Odliczając jakieś 60 zł kosztów i 18% podatku) wyjdzie ok. 120 zł na rękę na dzień.
- Brak możliwości rozwoju i zwiększenia swoich zarobków.
- Przy własnej działalności gospodarczej zwykły ZUS wynosi ok. 1300 zł, co zjada sporą część zysków.
- Pracę kończymy bardzo późno i jednocześnie trzeba wstać bardzo wcześnie. Nie każdemu pasuje, a na dłuższą metę może być bardzo męczące.
+60 zł jeżeli ładujesz prądem z latarni ;)
Zus przez pierwsze 6 miesięcy, to koszt 340zł, później przez następne 24 miesiące to tylko 560 zł, po tym czasie dopiero wzrasta do 1200
Przemysław Wojtas co to za bzdury xD
ZUS najpierw ok. 550zl
Po 24 miesiącach lekko ponad 1300
Ale jeśli do tego będzie pracował na umowę o pracę to chyba nie płaci Zusu
Nie wiem czy bzdury, prowadzę działalność od roku i napisałem, jak jest.
W Stanach to dosłownie ludzie się biją na ulicach o te hulajnogi... Bo każdy chce ładować, a dostają $5 za naładowaną hulajnogę. To nie jest dużo biorąc pod uwagę jak ciężko te hulajnogi zdobyć, tylko w nocy (po 21) można je ładować i rano przed 6 trzeba już je rozstawić w odpowiednich miejscach.
Niebezpieczna praca... Już nawet musiałam raz dzwonić na policję w tej sprawie, nie żartuje.
Julia Caban opowiesz coś o tej policji?
Widziałem przy Venice Beach nie raz sytuacje, gdzie dzieci (dosłownie) stawiali po 4 hulajnogi w poprzek na jednej hulajnodze i jechali jeszcze na niej. 5 za jednym zamachem. To się nazywa logistyka. :)
Pierdolisz babo, za dużo się amerykańskiego pop cornu nażarłaś z plastikowego kubła.
@@Norbi700 A Ty woń stąd chamie
@@_Euphorion_ a ty wypierdalaj stulejko
Kasę dostał od Lime za promowanie tego ładowania. Bo trzeba szukać frajerów do wykonywania tej roboty. Po nocach zapierniczać własnym samochodem i to większym bo przecież te hulajnogi się nie składają, co więcej dostajesz tylko 4 ładowarki (a jak chcesz więcej to "se kup") i to wszystko za śmieszne grosze, a na dodatek wymagana własna działalność gospodarcza. Wystarczy sobie policzyć ile czasu zajmie pozbieranie 15 hulajnóg z różnych miejsc dużego miasta. A gdzie jeszcze czas na ładowanie tego wszystkiego czterema ładowarkami? W domu albo w garażu (nie każdy posiada) musisz urządzić burdel z całym tym ładowaniem, budzisz domowników. To jest zabawa na całą noc jako fizol na którego wszystkie koszta firma przerzuca. Żałosne.
niby jak chcesz odprowadzac podatki bez dzialalnosci XD? w zabce nie musisz bo nie masz umowy ale to nie oznacza ze firma na jakimkolwiek poziomie bedzie ryzykowac wizerunkiem
@@marcinlixon5150 Co? Bo nie bardzo Cię rozumiem. W normalnej pracy jeżeli wykonujesz jakieś pierdoły typu ładowanie hulajnóg w nocy to jesteś pracownikiem i oczywiście że masz umowę np. zlecenie albo o pracę. Tymczasem takie łapiduchy jak firma Lime przerzucają wszystkie koszty na frajerów oczekując że współpraca będzie na zasadzie otworzenia własnej firmy podwykonawcy. czy wyobrażasz sobie na przykład że idziesz pracować na kasie do Carrefoura i Carrefour wymaga żebyś założył działalność gospodarczą bo będziesz pracował jako podwykonawca? Zarówno praca na kasie w Carrefourze jaki ładowanie hulajnóg po nocach to jest jednakowo gówniana praca.
@@DawidWarsaw to może inaczej - jak sobie wyobrażasz umowę o pracę w tej pracy?
Zapominasz o fakcie, że jest praca dorywcza, czyli nie będziesz miał nic do roboty to sobie weźmiesz 5 hulajnóg i zarobisz 100zł. Apropos przerzucania kosztów, może się Tobie wydawać, że tak jest, ponieważ jeśli jesteś zatrudniony na umowie cywilnoprawnej to podatki odprowadza za Ciebie pracodawca, ale w przypadku minimalnego wynagrodzenia to; koszt pracownika dla pracodawcy wynosi średnio 2-3 razy więcej niż on zarabia oraz sam pracownik ze swoich pieniędzy musi odprowadzić ok. 1,5 tys. zł. Robiąc szybki rachunek matematyczny, to taniej wychodzi zapłacić dziesiąt złotych za księgowego, lub doczepić się do już funkcjonującej działalności.
@@marcinlixon5150 stosując taką argumentację mógłbyś równie dobrze powiedzieć że przecież praca na kasie w Carrefourze to też jest praca dorywcza i jak chcesz sobie dorobić 100 zł to przychodzisz i pracujesz dlatego osoby na kasę do Carrefoura powinny posiadać własną działalność gospodarczą.
Przecież to całe ładowanie hulajnóg to też można by zorganizować normalnie czyli przez zatrudnioną jakąś ekipę gdzie ludzie by mieli normalne umowy No i kilka takich ekip by sobie przejechało przez miasto zebrało do służbowych samochodów hulajnogi i by sobie w magazynie naładowali. Ale taniej dla firmy Lime jest przerzucić wszystkie koszta na pracowników najniższego szczebla, licząc na to że łebki nie policzą sobie realnych kosztów jakie ponoszą. No ale owszem - to jest najbardziej kapitalistyczne podejście do sprawy. Kto będzie chciał to się na to pisze i to już jego zmartwienie czy mu się to opłaci czy nie.
@Dkab D i faktycznie każdy kurier ubereats albo ma własną działalnośc gospodarczą albo jest do takowej podpięty
Teoretycznie w Twoim przypadku możesz na tej pace mieć już prostownik i po wsadzeniu uruchamiać lądowanie - następnie w domu tylko zmienić gniazdko.
Fajny, kreatywny młody człowiek. Dobrze by było gdybyś spróbował zrobić takie podliczenie zysków i strat np z 1- całego miesiąca, 2- całego kwartału, 3- okres wiosna -jesień ( 2 kwartały) lub cały rok ( w przyszłości, bo pewnie działasz krócej ). Dojdą koszty : podatek (już wspomniałeś ) OC samochodu, eksploatacyjne ( paliwo, opony, naprawa bieżąca, ), mandaty ( różnie bywa ), awarie ładowarek. Pewnie wiele rzeczy ujawni się po dłuższym okresie Twojej działalności. Życzę sukcesu i powodzenia wielka łapa na +.
Taki sam "złoty" interes jak bycie uberowcem czy rozwożenie pizzy własnym autem.
Dla polskiej cfelbuli idealny :))))
Zamontuj Powerwall 2 tesli na pakę i ładuj bezpośrednio po odebraniu.
Chłopie jak Ty mnie teraz zaimponowałeś tą ekonomią! Gdzie się jej uczyłeś! A gdzie amortyzacja samochodu, ubezpieczenie i podatki i nieprzewidziane wydatki?
Nie widzisz, że chłopak niedawno dowód osobisty dopiero odebrał ? Czego Ty od niego wymagasz.
@@detektornarowerze5836 biorąc pod uwagę że ma 24 lata to faktycznie dopiero odebrał
Daniel, dobra robota! Nadajesz sie nie tylko do tego żeby być juserem ale Vbogerem. Dobry film, konkretny, dobrze się ciebie słucha i ogląda. Krótko i na temat. Oby tak dalej. Pozdro.
- Nie mam działalności
- Nie mam ciężarówki, dostawczaka
- Mieszkam w bloku i nie mam gdzie rozstawić tych hulajnóg do ładowania
Szkoda.
Jak byś bardzo chciał to byś wymyślił sposób. Dla chcącego nic trudnego
Po prostu napisz "nie chcę się tym zajmować"
Działalność założysz, dostawczaka kupisz za 6k, wynajmiesz garaż albo miejsce postojowe z gniazdkiem i będziesz ładował. Pytanie o opłacalność. sama amortyzacja busa to będzie nielichy pieniądz.
@@MrocznyTechnik Busa za 6k to po tygodniu jazdy przyniesie w rękach do domu. Popatrz sobie co jest z dostawczakow w tym budzecie i dolicz jeszcze pakiet startowy po zakupie.
Naprawdę doceniam, że dzielisz się swoim doświadczeniem. Super filmik
Świetny film! Chętnie obejrzałbym więcej o tematyce pracy! Trzymaj się Daniel!
Ciekawy film, fajnie i zwięźle przedstawione fakty.
Odnośnie podatków oraz kosztu ładowania to nie jest on taki mały przyjmując dane jak wspomniałeś:
17 hulajnóg, każda ładowarka ok ~75W, ładowanie trwa 4h, miesiąc ma 30 dni, koszt średni 1kWh to 0,55zł to:
17*4*75*30*0,55 = 84,15zł
Z zarobionych 204zł rząd ukradnie Ci 18% oraz 23%, więc:
6120-2509,2 = 3610,8zł
Odejmujemy jeszcze koszty ładowania 17 hulajnóg:
3610,8-84,15 = 3526,65zł
Tyle zostaje po odliczeniu podatku oraz kosztów prądu
Tylko że mieszasz koszt ładowania w ujęciu 30 dni z zarobkiem dziennym. Dochód 30 dniowy musisz pomniejszyć o koszt ładowania w tych 30 dni.
@@ataksnajpera Dzięki
a nie myślałeś o haku i przyczepce do Tesli? :)
+ nie ma tak duzych kosztow paliwa :D !
@@Danio-hi7zy koszt zakupu+oc+paliwo+amortyzacja hmm? :)
Przemek Cyrulik paliwo w tesli?
sutgames Paliwo to prąd? Pomyśl proszę
@@jewpesos4425
Prąd nie jest paliwem tylko energią jak już.
Najbardziej optymistyczna wersja:
25 sztuk * 12zł = 300 zł
- vat (zakładam że 23% ale się nie orientuję) = 243,90 zł
- paliwo (załóżmy optymistyczne 30 zł - bardzo wątpliwe) = 213,90 zł
- prąd 5 zł (według tego co mówisz 0,20 x 25 sztuk - również wątpliwe) = 208,90 zł
- podatek dochodowy 19% = 169,21 zł dziennie
x 250 dni roboczych w roku = 42302,74 zł rocznie
/ 12 miesięcy = 3525 zł miesięczni WYGLĄDA FANIE NIE? ale...
- ZUS 1200 zł (pomijam sytuacje pierwszej firmy i niskiego ZUSu przez 2 lata) = 2325 zł
- koszty księgowości 100 zł (bo większość nie będzie chciała się samemu babrać) = 2225 zł
I teoretycznie to tyle więc 2225 zł miesięcznie nie wygląda źle i liczone były tylko dni robocze, a przecież możesz tyrać 7 dni w tygodniu. Jednak pytanie czy to ma sens...
Teraz należało by jeszcze odliczyć koszty dodatkowe o których wszyscy zapominają takie jak zakup i eksploatacja samochodu. TAK eksploatacja nie kończy się na wlewaniu paliwa, już nie mówiąc że nawet "nezniszczalny" T4 może się rozkraczyć od czasu do czasu.
- 100 zł miesięcznie na te dodatkowe / nie przewidziane koszty = 2125 zł
I to jest OPTYMISTYCZNA wersja że zbierasz codziennie 25 sztuk i wszystko idzie po twojej myśli.
Zaletą jest oczywiście mała ilość godzin jakie poświęcisz i możesz w ciągu dnia jeździć na Uberze hahaha!
Minusem że pracujesz jak wszyscy twoi znajomi mają wole (wieczorami) co nie koniecznie będzie ci odpowiadać na dłuższą metę.
Więc czy watro za OPTYMISTYCZNE 2125zł jeśli na produkcji można zarobić ponad 2500-3000zł na rękę i mieć wszystko w du... jak tylko odwalisz swoje 8h, a jedynym kosztem jaki masz jest dojazd do pracy... Niech każdy sam się zastanowi i sam policzy.
Wszystko liczyłem przy założeniu minimalnych kosztów, mogłem się pomylić ale myślę że nie więcej niż o 10%, a przypominam że to i tak wersja optymistyczna więc podejrzewam że w rzeczywistości będzie wychodzić 1500 do 1800 zł miesięcznie. Jak sam zauważyłeś Juicerzy się "wykruszają" i chyba tutaj podałem odpowiedź dlaczego... Nie zapominajmy że zarabiać tutaj ma LIME a nie ty więc zawsze będziesz przez nich ruchany w du...
Oczywiście nie życzę Ci źle, jeśli robota Ci się podoba to super i warto się w to bawić. Ja tu tylko matmę zrobiłem :)
Kolejny "dobry" patent, zagraniczne korpo płaci za prąd w taryfie domowej czyli tańszej, a ja, jak każda firma, muszę płacić wyższe stawki za droższą taryfę dla firm.
Tobie tez nikt nie zabroni płacić 12zł za 300Wh (75W x 4h) energii. Chętnie podpiszę z Tobą taką umowę. Codziennie naładuję Ci akumulator w zamian za 12zł. A Ty, tak jak korporacja Lime będziesz miał tani prąd z mojego mieszkania w cenie 40zł / kWh zamiast swojego firmowego za 1zł / kWh. Dobry biznes? W moim (i pewnie wielu ludzi) rozumieniu modelu biznesowego, Lime płaci za to, że ktoś się tymi maszynkami opiekuje a nie bo chce kupować tani prąd.
@@MrocznyTechnik Dzięki za odpowiedź, zwróciłeś mi tym uwagę na jeszcze jeden aspekt. Lime płaci za wykonywanie określonej pracy, za to prund w niższej cenie jest dodatkowym bonusem. Jak ja podpiszę z Tobą umowę to przybiegnie ZUS i dowali MI czytaj NAM składki więc ta cała robota to niezły przekręt. To ja od jutra zaproponuję moim pracownikom, że będę im wysyłał smsy lub swoje zadania znajdą na aplikacjach w telefonie. Dostaną więcej kasy niż teraz dostają ale nie łączy nas żadna umowa prócz tej z aplikacji. No więc jak jesteś chętny do roboty? Bo akurat dwa etaty mamy.
Policzmy.Przychód przy założeniu 25 dni pracy (bez niedziel i ewentualnie jednego dnia na awarię czy coś w tym stylu) to 5100 brutto. Inwestycja to: około 10000 zakup dostawczaka (nie trupa), 650 ładowarki, do tego co miesiąc zus około 800 lub około 1300 (zależy czy świeża działalność, czy nie), paliwo około 640 i podatek liczę jakieś 500 , amortyzacja około 100. 5100-800(zus)-640(paliwo/miesiąc)-500(podatek)-100(amortyzacja)= daje 3000 na rękę (zaokrągliłem) i jeszcze minus około 80 za prąd. Samochód zwróci się dopiero na początku czwartego miesiąca pracy( z założeniem że pracujesz w każdą sobotę). Do tego dochodzi brak urlopu i jak zachorujesz to masz kłopot. Nie wiem jakie są zapisy umowy i czy płacisz jakieś kary umowne za niezebranie odpowiedniej ilości? Jak są to już nie jest tak różowo bo przy ewentualnej chorobie nie będziesz w stanie wyrobić się w normie, wiem to z własnego doświadczenia prowadzenia działalności.
Podziwiam zapał do pracy, ale widzę że słabo z rachunkami.
Odliczając paliwo, prąd itd. Za 5h pracy jak nie lepiej chłopak zarobi z 50pln na czysto. Mega zysk naprawde... Odliczając koszt użytkowania samochodu to nawet na - bym liczył.
Mówi o 3 3,5h pracy gdzie samo zebranie hulajnóg mu tyle zabrało :)
Zarobi na polecających nic więcej w temacie.
Gdyby Lime miało płacić Juicerom więcej niż pracownikom etatowym, to zatrudniłoby własnych ludzi.
@@geekboy6655 no nie do konca bo po co komus dawac potem urlop platny ?
Jeszcze do tego dochodzą koszta działalności gospodarczej...
No nie mogę tego gówna słuchać. .... jakie to dobre pieniądze, jazda za frajer i jeszcze chętnych w pytę. Sami ekonomiści...lol
Carlos around the world no bo ubezpieczenie auta i amortyzacja to za darmo😂 a i faktura plus podatek tez pewnie ale co tam 300zl za pare godzin jest!🤣
Cały dowcip polega na tym,ze musisz miec dostawczaka. Targetem tego zajęcia są studenci\młodzi ludzie. Tacy dostawczaka nie mają. Zacznie się teraz kombinowanie z zakupem jego. Taki mądrala 20 letni pojdzie do rodziców, do banku i uzbiera 15 tys zl, za które kupi starego busa z przebiegiem 500tys, bo busy rocznie jezdzą 2-3 razy więcej, od osobowek. W tej pracy dzienne (dobowe) przebiegi to minimum 50km, czy miesięcznie okolo 1500. Są to kilometry wyłącznie po mieście-szybsze zużycie kazdego auta. Naprawy się zaczną juz o pierwszym miesiącu i pożrą cały zarobek.
Bardzo dokładnie opowiedziane, bylem ciekawy kto to ładuje i kiedy
Szacun za tą pracę. i łapska w górę.
>Gość jeździ teslą
>Zbiera hulajnogi z ulicy jakimś starym vw i ładuje je w domu
X. D.
Pomiędzy twoimi dwoma zdaniami powinno być magiczne słowo klucz "BO"
co za problem?
nie powinieneś sie wysmiewac bo ty nie robisz nic i nie jezdzisz zadnym samochodem
Spoko, film itd. zabezpieczenie ładunku jest rzadne, ale ok, nie każdy musi być odrazu kierowcą zawodowym, tę hylajnoge, jeżeli nie masz pasów, to przynajmniej, ustaw jak najbardziej z przodu skrzyni ładunkowej, by podczas np.gwaltownego hamowania nie uderzyła o elementy pojazdu, może to nie jajka ,ale o uszkodzenia dość łatwo. Spoko filmik i tak.
Pozdrawiam😀😀😀
Siema, Daniel😀 dziś e Wawie widziałem jucera lime, wiózł hylajnoge na hulajnodze, bus już nie potrzebny.
To jakby tak hulajnogi zbierać rano, ładować je, później odstawiać do 18stej. Później zbierać takie 2 serie wieczorem, jedną ładować, w nocy wstać i zmienić ładowanie na te drugie i później z rana wstać i je wszystkie oddać... I tak 30 dni w miesiącu to można by trzaskać po 10000zł miesięcznie!!!! Kurwa ale to jest boskie. Tylko że mieszkam na totalnym zadupiu z dala od jakiegokolwiek dużego miasta i nie moge niestety sie za to w żaden sposób zabrać
Zrób film, pokazujący jak wygląda wysyłanie faktur oraz w jakim czasie przychodzą pieniądze na konto.
I ile za prąd oraz paliwo tracisz
@@92000 20gr od naładowania hulajnogi czyli zakładając te 17 hulajnóg dziennie to wychodzi jakieś 100 zł miesięczne
Na końcu filmu Daniel powiedział że już rano pieniądze dostał, więc jest to bardzo szybko ☺
@@elektromobilny8154 Ale automatycznie mu wysłali pieniądze? Wspominał coś o jakiejś fakturze, on posiada swoją działalność czy jak?
@@apx-wt6mf Tak wysyłają automatycznie, jestem pewny że fakture dostaje na maila
Fajnie masz takie charytatywne śmiganie po mieście. Fura więcej pali niż zarobisz. Praca marzeń.
Materiał skierowany do dzieciaków, które same nie potrafią myśleć i zostało im w pamięci 204zl za 3h pracy... Od 204zl odejmijmy 38,76zł podatku dochodowego, 40zł na paliwo, i zostaje około 125zł, które nie jest kwotą która zostaje nam cała w kieszeni. Koszty amortyzacji pojazdu na prawdę są bardzo wysokie jeżeli więźniem pod wzgląd ten niski zarobek, już nie wspominając o kosztach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Czy to jest materiał sponsorowany?
10:23
Wymienił to w materiale.
i na koniec stan licznika w domu prosze podać przed ładowaniem i po ładowaniu x miesiąc i miesięczna wypłata - paliwo . Dzień tyrania za piśąt złoty dla american company :D no ale jak ktoś nie ma w głowie to i w portfelu ni ma.
@@user-ct8yn4xm3b Dokładnie miałem to samo napisać
Przecież on pracuje w tym momencie dla Lime, a nie prowadzi działalności gospodarczej
Jacek Borkowski naładowanie jednej hulajnogi to jest kwestia kilkudziesięciu groszy. Koszty samej energii są znikome.
Pracujesz kiedy chcesz (tj w ustalonych godzinach) czy masz zobowiązania, że musisz codziennie, albo jakiś limit wyrobić?
Ale przejebana robota. Wyzysk w cholerę xD
Dokładnie.
dokladnie znaleźli frajerów i robią na tym kase przy działalności gospodarczej w Polsce to mało opłacalne bo Polska niszczy małe firmy.
Pomysł innowacyjny, do przekazania filmie (chyba że to standardowe wtyczki i można je gdzieś kupić)
by zrobić rozdzielacz ładowania. Czyli rozgałęziacz ładowarki (a najlepiej od razu fabrycznie dodawany do ładowarki)
Który działał by tak, że SAM przełączał by w połowie nocy na kolejną hulajnogę.
Dla elektronika, a nawet elektryka amora to jest banalnie proste urządzenie.
Właściwie chodzi o kable, aby były już połączone,
a potem przekaźnik rozłączający kabel od naładowanej do tej nowej hulajnogi
Przełącznik czasowy (lub sterowany optycznie, czujnikiem światła przyłożonym do kontrolki - bo tak bym to zrobił na szybko).
Czyli wystarczy zrobić rozgałęziacz wtyczek ładowania
gdzie w środku rozgałęziacza będzie przełącznik
sterowany automatycznie,czasem lub zaczytaniem stanu, z kontrolki lub z kabla,
bo właściwie po natężeniu się przepływającym przez kabel przedłużacz sam się pozna, czy pierwsza bateria jest już naładowana
bo przestanie płynąć przezeń prąd.
Można też zwykły przełącznik czasowy, timer za 10 zł i przekaźniki po 4 zł połączyć do tego, oczywiście robiąc wcześniej rozgałęziacze.
_________________________________________________________________________________________________________________________
Druga innowacja.. (ale już nie tak mega wydajna) to ładować już w trakcie transportu..
Być może skryci się czas ładowania..
Czyli na pace mieć akumulator od ciężarówki, kupione na szrocie i przetwornice..
a może z akumulatora auta wystarczy .
Wtedy ładowanie rozpoczynało by się od razu bo zebraniu.
__________________________________________________________________________________________________________________________
Można też dogadać się z innymi i wymieniać się ładowarkami z sąsiadującymi
jak oni zbiorą mniej, albo zrobią sobie wolne (odczyszczacie odpłatnie)
_________________________________________________________________________________________________________________
Choć z drugiej strony koszt 50 zł jednej ładowarki to nie jest dużo
do roweru elektrycznego dedykowana, kosztowała chyba 100 czy 200 (już nie pamiętam) ale bateria oryginalna 2k a podróbka 1k
A amortyzacja pojazdu, telefonu, ubezpieczenie itd.?
Swoją drogą to takie nowoczesne niewolnictwo :)
Filmik b.ciekawy.
Co tu ciekawego, reklama aby zachęcić małolatów .
Taki samochód jak jego to za chwilę będzie trzeba serwisować. To co zrobi to wyda. Zero sensu. Już nie wspominam o milionie innych kosztów przy firmie.
Trzeba być debilem, dla nich jest ten film
Ja też uwielbiam wstawać o 5 rano, żeby zarobić na waciki. I tak przez 30 dni w tygodniu. Później mam cały dzień żeby sobie odespać, aaaaaa nie... Muszę zbierać następne, bo przecież jest nowy dzień. Podliczając zarobek i pracę w niesprzyjających warunkach zwalniam się!
Wystawiasz fakturę na 12 netto czy brutto?
Kreatywnie. To lubię :)
O mi mix 3
Źle policzyłeś cenę ładowania hulajnogi. Jako że średniej klasy hulajnoga (dla przykładu Xiaomi Mi 1S) ma pojemność baterii 7800mAh to jej naładowanie przy napięciu 220V zajęłoby mniej-więcej 1750Wh biorąc pod uwagę, że średnia cena prądu w polsce to 0.63zł za 1kWh to cena za naładowanie byłaby w okolicach 1.10zł.
Jest to cena szacunkowa i zależy od niej pojemność baterii i cena za prąd w twojej okolicy, no ale nie jest to 0.20zł...
Edit: Należy też wziąć pod uwagę to, że hulajnogi nie zawsze będą rozładowane do 0%, ale zazwyczaj będzie to do 20% więc cenę można maksymalnie o ok. te 20%
marnować ropę, żeby marnować prąd
Tak wygląda dzisiejsza ,,ekologia,, Ludzie kupują samochody na prąd i myślą że są eco, a ładują je prądem z elektrowni która niema nic z tym wspólnego ''przynajmniej w Polsce ,bo w innych krajach Europy maja więcej elektrowni wiatrowych i wodnych''.
@@krosnoludek3795 ale przynajmiej jak masz auto na prądu to odpady wydobywaja sie tylko z elektrowni a nie auta i elektrowni
O tobie mozna powiedziec to samo: marnujesz i tlen i wode, zeby potem zmarnowac prąd w oczyszczalni scieków po tobie.
@@andr27 wybieram mniejsze zło : )
Ziemniaczek ... nobivwystarcz jeden na milion lat ... węgla nie mamy bo Niemcy mają nasze kopalnie ... judePiS sprowadza węgiel z Ukrainy
Jest pytanie - skąd bierzesz zasilanie 230 V, skoro zostawiasz auto na noc na ulicy?, więc z auta musi wystawać kabel i iść gdzieś do gniazdka, to Ci byle kto może rozłączyć. Czy może auto stoi w Twoim garażu?
12:40 to niezly sport xdd
Co Ty byku, porządny Log Lift, rezugnuję z siłki i zadupiam wyciskać hulainogi.
Świetna robota z tym filmikiem. Jeśli z tej perspektywy widzisz rynek pracy to myśle że w przyszłości znajdziesz prace w której sie będziesz realizował i przekonasz pracodawce żeby ci jeszcze za ta robote odpowoednio zapłacił ;) Powodzenia życze a Wlkp to fajne miejsce na ziemi.
Dla tych dzieci przekonanych o ekologii ta T4 gdyby ją odpalić w 1993 roku wtedy gdy była nowa pracując na luzie przez 20lat właśnie wydobywa mniej CO2 i zużywa mniej ropy niż produkcja Tesli np. Ale wracając do filmu szacun dla Ciebie za pomysł na dorobek. Wiedz też że teraz dużo januszow biznesowych porzuci zbieranie pokemonów czy puszek i zacznie się konkurencja i wyrywanie z rąk 😂. Jak dla mnie miejsca gdzie można zostawić hulajnogę powinny być przy każdym paczkomacie to by nie rzucali ich byle gdzie. Mnie dziwi że nie karają za brak zwrotu do punktu ładowania
To jedynie aby się dorobić bo raczej nie można tego traktować jako stała praca... wiadomo osób zbierających będzie przybywać , jak się utrzymasz gdy zaczniesz zbierać 5-8 hulajnóg ? - starczy chociaż na paliwo ? A koszty amortyzacji samochodu ?
Uwielbiam te hulajnogi 😁
pokaż fakturkę to 1, 2, ile wychodzi zysk netto po miesiącu na godzinę, po odliczeniu kosztów. 3, co z popsutą hulajnogą którą zebrałeś, musiałeś odwieźć na bazę?
Cześć jestem Daniel Grzyb i ładuje hulajnogi
200 zł - 40 zł paliwo - 10 zł prądu - 18% = 120 zł dziennie x 22 dni = 2640 zł - ZUS = 1340 zł na rękę. 2680 zł na rękę jakbyś zajmował się tym na cały etat. W Warszawie, Poznaniu czy Wrocławiu przy obecnych kosztach życia to jest dymanie od 5 rano za grosze albo i mniej bo musisz inwestować w auto, ładowarki, naprawy, OC (z 2000 rocznie), koszt wynajmu miejsca do ładowania, itd. No i brak życia towarzyskiego bo zamiast spędzić wieczor z dziewczyną, rodziną czy znajomymi to latasz po mieście za hulajnogami.
Nie prawda, ale za dużo by pisać 🙃
Prawda, prawda dziecko!
@@ataksnajpera 🙃
Swoją drogą sama idea Lime'a jest świetna 👌
I kurewsko droga. Przejechanie 5km będzie cię kosztować ~10zł.
@@ataksnajpera z tym że taka hulajnoga wjedziesz wszędzie i na przykład w centrum miasta taka cena jest adekwatna do prędkości poruszania się. Druga sprawa to dla wielu jest to okazja do wypróbowania hulajnogi elektrycznej i ewentualnego zakupu ☺
Już wolę kombo bimba lub rower miejski + dojście z laczka. Lime chyba nie zrobił researchu że rodowici poznaniacy szczególnie potrafią liczyć bejmy.
A jakbys zamontowal jakas stacje ladowania na solar? Dodatkowo jakąś listwe i ladowarki zostawic na stale aby za każdym razem nie rozkładać kabli, tylko ryzyko kradzieży
Cena pięćdziesiąt groszy za minutę trochę za dużo
Chyba żartujesz, przecież to tanio!
@@wookiecookie2020 jakby to był rower elektryczny to spoko ale za chulajnoge to za drogo
@@Kanalgoal Hulajnoga, a nie "chulajnoga". Co to za różnica czy jest to hulajnoga czy rower? Co takiego oferuje rower czego nie oferuje hulajnoga, że zakładasz, że cena hulajnogi powinna być niższa? Fura to inna sprawa bo i domyślny cel wypożyczenia jest nieco inny w obu przypadkach.
@@wookiecookie2020 Tak jakbyś porównał hulajnogę z motocyklem ma dwa kółka i jedzie do przodu pojeździ sobie godzinę na tym i na tym na czym się bardziej zmęczysz siedząc czy stojąc na czym coś małego weźmiesz ze sobą i czy hujalnoga jest szybsza czy rower elektryczny i jakie są większe koszta utrzymania ?
@@wookiecookie2020 Taka jest roznica, ze na rowerze mozna siedziec jesli sie zmeczysz. To jest ta roznica. Jesli dalej nie dostrzegasz tej roznicy to wiedz ze cos sie z Toba dzieje :D
Cześć! Właśnie się zastanawiałem jak wygląda kwestia ładowania Lime, a Twój film pokazał chyba wszystko co użytkownik hulajnóg chciałby wiedzieć. Dobra robota! Pozdrawiam!
A jakby zostać takim zbieraczem i zbierać tylko 1 hulajnoge i jechąć jeszcze na niej do domu ? Hulajnoga na wlasność
.
.
.
.
.
Super gość pracowity i mądry chłopak szacun za Twoją pracę. A reszta narzekają że jeździ VW i co z tego barany liczy się chęć do pracy
Dzięki :)
Wystawiasz fakturę . Tzn że musisz płacić ZUS ?
Nie rozumiem osób które niszczą te hulajnogi i marnują czas osób w serwisach. A tak pozatym to spoko film i nie przejmuj się tymi narzekającymi osobami w komentarzach, prawdopodobnie ci zazdroszczą sukcesu i chcą się dowartościować.
Dzięki :)
Zbierać elektryczne hulajnogi stara t4 w tdi hahaha haha kocham ludzi 👍💪😂
Mateus To jaki inny samochód nadawałby się niby do wożenie tych hulajnóg ? Bo wydaje mi się że żaden z elektryków 😀
@@patrykjazwa4566 np Nissan NV200
@@PanWaldemar Te Nissany kosztują po 40 tysięcy, nie opłaca się aż tyle wydawać na samochód w tym przypadku.
Wystawiamy fakturę? To znaczy, że to jest się na własnej działalności, a więc o ile nigdy nie prowadziliśmy działalności gospodarczej i nie chcemy zarobić więcej niż 1125 zł (jako przychód, nie na czysto) to się opłaca, ale jednak chcąc zarabiać więcej to zakładając nową działalność: -342,32 zł na początek przez 6 msc (gdy nie chcemy chorobowego i wypadkowego, inaczej od razu "obniżony zus"), potem 24 msc "obniżony zus", no i potem "mały zus" jak się załapiemy, a to wszystko tylko na obecny moment wyliczenia, za rok jak zwykle się wszystko podniesie. Natomiast jak już ktoś prowadził działalność gospodarczą, to o ile nie łapie się na "mały zus" to od razu pełny.
Więc zakładając, że zarobimy tak jak autor filmiku 204 zł dziennie (o ile kwota ta nie jest kwotą z wliczonym już VAT-em), to policzmy sobie kasę na rękę za kwiecień, zakładając, że prowadzimy nową działalność i chcemy mieć składki społeczne na chorobowe itd. (obniżony zus). Mamy 22 dni robocze, jeżeli nie chcemy nadgodzin liczyć. Tak więc na fakturce netto 4488 zł. Typowe koszty to paliwo i księgowa (chyba, że się rozliczymy sami). Załóżmy, że paliwo to 40 zł dziennie, czyli 880 w miesiącu, księgowa raz 200. Daje nam to 1080 zł typowych kosztów, które musimy i tak po prostu ponieść. Składki społeczne to koszt 213,57 zł, zdrowotne 342,32 zł.
Liczymy dochód, wliczając zus w koszty: 4488-1080-213,57=3194,43, zaokrąglając 3194 zł
Liczymy podatek:
3194*18%=574,92
Obniżamy go o kwotę zmniejszającą i 7,75% podstawy wymiaru ubezpieczenia zdrowotnego:
574,92-556,02-294,78=na pewno mniej niż 0, czyli nie płacimy w tym miesiącu podatku
Super oszukaliśmy przeznaczenie, ale ile mamy na rękę?
Więc musimy odjąć od zarobku koszty nasze i wszystkie zapłacone składki:
4488-1080-342,32-213,57=2852,11 zł - tyle nam zostaje
Opłacalność cóż, raczej przeciętna. Zwłaszcza jak byśmy mieli płacić do tego pełen zus. A gdy chodzi o zarobki przez 6 msc bez zusu, to prosta korekta, pomijamy składki na ubezpieczenie społeczne co daje: 3065,68 zł
A jak się odblokuje tą hulajnoge do naładowania to można nią podjechać do domu jak starczy baterii?
tak
a jest jakaś ładowarka fast charging do tych hulajnóg? Montujesz ładowakę fast charging na samochodzie, jadąc ładujesz sprzęt i zabierając rozładowane hulajnogi od razu zdawałbyś naładowane.
Tym busem to wyglądasz jakbyś je "jumał" :D
2 Pytania potrzebne jest auto czy mozna to recznie przetaczac? Pytam bo mieszkam w takim miejscu, ze zakladam ze jak w koncu wystartuja w Krakowie to bylbym w stanie znalesc hulajnogi w okolicy do 500m. Durgie pytanie czy te ladowarki sa bezpieczne bo jednak byly opcje pozaru. Wiec opcja ladowania w bloku tez jest watpliwa, zwlaszcza noca. Pytanue jak dlugo sie to laduje moze mozna naladowac przed pojsciem spac. Hulajnoge nalezy pozostawic rano w dowolnym miejscu czy jakies konkretne wyznaczaja. Bo sie zastanawiam czy moga ci kazac rzucic hulajnogi na drugi koniec miasta czy np tam gdzie byly zbierane
Ciekawa praca jako zajęcie dodatkowe.
A jak wyglada kwestia dizalanoscia? Musiales dodac PKd? Jak sie rozliczasz z urzedem?
35zł za 2,5godz jazdy po mieście? To ta T4 pali 3 litry?
2,5 godziny jazdy po Wrocławiu pozwoli Ci przejechać może z 30 km ze względu na światła itp. Przy spokojnej miejskiej jeździe dieslem 7l na to pozwoli :D
Jazdy pewnie godzina, drugie tyle zbierania i skanowania, rusz mózgownicą.
Wszystko fajnie, tylko mam pytanie - jak nauczyć tych wszystkich BARANÓW, żeby nimi nie jeździli po ścieżkach rowerowych?.
Jestem ciekawy czy można to wykonywać na działalność nierejestrowaną. Na przykład gdybym chciał zarobić dodatkowe 500-600zł miesięcznie (limit w działalności nierejestrowanej to 1125 zł) , czy mógł bym po prostu wpisywać to sobie w pit i odprowadzić podatek?
No raczej
Musisz im wystawić fakturę...
@@tomaszucieszynski7185 I to między innymi jest dla mnie niejasne, bo choć podczas działalności nierejestrowanej nie musimy wystawiać faktur to możemy tylko będzie to faktura bez vat. Po dodatkowej rejestracji między innymi po to by uzyskać numer nip będziemy mogli wystawiać faktury VAT bez założenia działalności gospodarczej. Tylko mam wrażenie że lime chce współpracować tylko z firmami. Dodatkowo wielu rzeczy nie wiadomo, a inne są tylko powiedziane ogólnie. Wiele informacji musimy dowiadywać się z innych źródeł np. zapytana o kwestie podatkowe każe skonsultować się z naszą księgową.
W tym filmie wygląda to tak jakby wystarczyło zarejestrować się jako juicer, odebrać ładowarki od lime, po 21 zebrać kilka hulajnóg, naładować, rozwieźć po mieście po czym na nasze konto wpływają pieniądze. A naprawdę jest dużo więcej kwestii które na którymś z etapów odrzucą osoby zainteresowane tematem.
@@tomaszucieszynski7185 musisz?
@@michadabkowski950 Faktura może być imienna i sprawdzi się to w tym wypadku.
a jak hulajnogi wystawiasz to mozesz wszystkie w jednym punkcje wystawić czy powiedzmy po 500m po 5 szt np
To nie kupiłeś ekektrycznego busa? :( to smutne
te rekawice to zeby sie nie wybrudzic czysta hulajnoga ? czy cera jest zbyt delikatna ?
Witaj. Elektryczne NV200 było by do tej pracy idealne, gdyby nie cena auta;)
Właśnie cena. Ok można by powiedzieć leasing, ale to też spory koszt, a szkoda bo naprawdę świetnie rozwiązanie.
@@michal18ify "gdyby nie cena auta;)"
@@yesbennosobol Masz rację, mój błąd jednak niedziela rano to zła pora by pisać komentarze. Poprawione
@@michal18ify :)) wiem
Gdyby nie cena mózgu to też bym ci zafundował...
dostales suba bo pracujesz za pieniadze a nie dla idei !!! nic nie obiecuje ale konkretny jestes (wiesz czego nie mozesz) pozdro i powodzenia
ja na wakacje planuję zatrudnić się jako obsługa elektrycznego car sharingu w Katowicach :)
@@PublicEnemy. i tak mam stałą pracę w przemyśle od pon-pt, ja to planuję jako dorobek i zabicie wolnego czasu
Car sharing spoko sprawa, polecam ;)
200 zł zarobku - 40 zł paliwo - 19% PIT (38zł) - 23% VAT (46 zł) = 76 zł na czysto.
Pracowałeś 3h, więc to jakieś 25,3 zł/h.
Nie wspomnę już o ZUS’ie, który jeżeli nie masz stawki preferencyjnej dla nowo otwartej działalności, wynosi 1300 zł/ miesięcznie.
Będąc precyzyjnym dochodzą jeszcze koszty ubezpieczenia samochodu, badania technicznego, wymiany części eksploatacyjnych (w skali roku).
Szału nie ma, ale praca na własny rachunek na pewno uczy przedsiębiorczości. Dla młodych osób zaczynających na rynku pracy może i ciekawe zajęcie.
Swoją drogą ciekawe, że Lime pobiera opłaty za korzystanie z hulajnóg praktycznie takie same jak w USA, a płaci Juice’rom dużo mniejsze stawki 😕