Panie Jacku zawsze chciałem to napisać zdane ale za 2. W pierwszym egzaminie niestety egzaminator potraktowano mnie gow... Kręcenie głową, obrażanie typu ,, nie nauczyli pana hamowac " brak powtórzenia polecenia, podwyższony ton głosu. Z góry wiedziałem że nie zdam. Pomimo że przejechałem całe miasto.Nie zdałem za kierunkowskazy i linę poziome. Biała Podlaska dno totalne. drugi egzamin udało się załatwić 3 dni później i cale szczęście tym razem trafiłem na bardzo miła panią egzaminator i wynik pozytywny.
Nie zdałeś za kierunkowskazy? Ciekawe, bo egzaminatorzy zwykle udają, że nie widzą czy ktoś włącza kierunkowskaz czy nie, bowiem nie odróżniają kierunku jazdy (art. 22 ustawy p.r.d.) od kierunku ruchu (art. 25 ustawy p.r.d.). Oni tak naprawdę nawet nie wiedzą do czego służą kierunkowskazy oraz tego, że nie ma przepisu który nakazuje kierującemu sygnalizowanie zamiaru opuszczenia ronda. Ta grupa zawodowa, to przyuczeni do zawodu egzaminatora na przyzakładowych kursach kaskadowych ludzie różnych zawodów. Może egzaminował cię historyk albo katecheta? Ich wiedza to prawo zwyczajowe WORD oparte albo na wymysłach Zbigniewa Drexlera ( warszawska szkoła ogłupiania kierujących) , Władysława Drozda (zielonogórska) albo Marka Dworaka (krakowska), wszystkie w wielu ważnych dla BRD sprawach sprzeczne z prawem ustawowym.
dzieki miałęm z tym problem
W końcu zrozumiałam 😮dziękuję
Panie Jacku zawsze chciałem to napisać zdane ale za 2. W pierwszym egzaminie niestety egzaminator potraktowano mnie gow... Kręcenie głową, obrażanie typu ,, nie nauczyli pana hamowac " brak powtórzenia polecenia, podwyższony ton głosu. Z góry wiedziałem że nie zdam. Pomimo że przejechałem całe miasto.Nie zdałem za kierunkowskazy i linę poziome. Biała Podlaska dno totalne. drugi egzamin udało się załatwić 3 dni później i cale szczęście tym razem trafiłem na bardzo miła panią egzaminator i wynik pozytywny.
Nie zdałeś za kierunkowskazy? Ciekawe, bo egzaminatorzy zwykle udają, że nie widzą czy ktoś włącza kierunkowskaz czy nie, bowiem nie odróżniają kierunku jazdy (art. 22 ustawy p.r.d.) od kierunku ruchu (art. 25 ustawy p.r.d.). Oni tak naprawdę nawet nie wiedzą do czego służą kierunkowskazy oraz tego, że nie ma przepisu który nakazuje kierującemu sygnalizowanie zamiaru opuszczenia ronda. Ta grupa zawodowa, to przyuczeni do zawodu egzaminatora na przyzakładowych kursach kaskadowych ludzie różnych zawodów. Może egzaminował cię historyk albo katecheta? Ich wiedza to prawo zwyczajowe WORD oparte albo na wymysłach Zbigniewa Drexlera ( warszawska szkoła ogłupiania kierujących) , Władysława Drozda (zielonogórska) albo Marka Dworaka (krakowska), wszystkie w wielu ważnych dla BRD sprawach sprzeczne z prawem ustawowym.
Spoko, ja praktykę zdałam za szóstym i dzisiaj dobrze sobie radzę
To w końcu kiedy można prawym wyprzedzać?
jak masz 3 PASY!!! w jednym kierunku
1:36 mogłeś jeszcze wspomnieć o znaku C-9, bo w mojej ocenie o ile co oznacza znak D-3 to chyba wszyscy wiedzą - to c-9 już nie bardzo.