Wiesz co Magda,oglądam nie nie pierwszy raz "Samotność w sieci".I zawsze porusza mnie finałowa scena.Nazywam ją "cofaniem do happy endu"albo przemyśleniami kobiety po czasie...jeśli wiesz co mam na myśli.Nawet artykul w prasie o Tobie nie zrobił na mnie takiego wrażenia.Moglabys napisać do mnie jeden raz i dostałabyś co naturalne jedna odpowiedź.
Piękna kobieta ❤
Jak zawsze ciekawie. I autentycznie! Sama klasa!
Piękno i klasa w epoce beztalencia i plastiku-bezcenne!
Fahrenheit urodził się w Gdańsku... moim mieście.
Wiesz co Magda,oglądam nie nie pierwszy raz "Samotność w sieci".I zawsze porusza mnie finałowa scena.Nazywam ją "cofaniem do happy endu"albo przemyśleniami kobiety po czasie...jeśli wiesz co mam na myśli.Nawet artykul w prasie o Tobie nie zrobił na mnie takiego wrażenia.Moglabys napisać do mnie jeden raz i dostałabyś co naturalne jedna odpowiedź.
Przeczytanie Wyborczej; o rany;
Co chcesz ona jest tylko aktorką - nie jest demonem intelektu
pani. Cielecka. lepiej zasięgnąć. porady. psychiatry mówi pani od rzeczy