Fajna lista. Co do do Tolkiena to tłumaczenie pani Skibniewskiej jest mistrzowskie (Łozińskiego to nieporozumienie). Jak polecam te kiążki, zawsze to zaznaczam, bo to niebo a ziemia w odbiorze. Dzięki za zwrócenie uwagi na panią Starostę- w ogóle jej nie znałem a zapowiada się bardzo atrakcyjnie. W tym roku mam też szczery zamiar sięgnąć po książki Siembiedy (na początek te z Jakubem Kanią, potem się zobaczy). Yellow face już od jakiegoś czasu mam na liście do kupienia, choćby ze względu na fakt, że rzecz się dzieje w światku wydawniczym, co uwielbiam).
Gorąco polecam i Pana Macieja i panią Małgosię - świetna rozrywka na bardzo dobrym poziomie😊 Tolkiena z kolei chciałabym dalej zgłębiać, choć narazie czuję zbyt duży respekt i lęk przed tym😊
Do moich ulubieńców również trafiły Lekcje chemii , a ponadto Błoto słodsze niż miód, 27 śmierci Toby'ego Obeda, Projekt Hail Mary, Daisy Jones & The Six, Ophelia mimo wszystko i Zakon Drzewa Pomarańczy.
Ksiazki Macieja Siembieda sa wspaniale❤nie czytalam jeszcze Orientu. Z Twoich polecanek jeszcze przede mna: Lekcje chemii, Gdzie sa moje zwloki (ciekawa jestem tej ksiazki), Yellowface jestem w trakcie czytania. Pozdrawiam😀
Bardzo lubię oglądać Pani recenzje. Mam podobny gust w dużej mierze. Jednak muszę - jako mieszkanka Skierniewic - Lipce to wieś w województwie łódzkim 😊. Proszę nagrywać jak najdłużej ❤
Ciekawe zestawienie. Po Yellowface siegne na bank. Dzieki. Ps. Cos dziwnego jest z dzwiękiem, jakby woda gdzieś leciała;), trochę to przeszkadza w odsłuchu.
@@bookyinstylenic nie przeszkadza😊, stop chorobliwym prfekcjonistom🙃⭕ Ciekawe polecenia, bo ja nie zawsze mam zaufanie do zachwytów promocyjnych. Czekam na polecenia osób do których mam pewne zaufanie, bo sięgnęłam po książki, które proponowali i nie zawiodłam się. Chyba trochę wyrosłam z fantastyki, choć kiedyś bardzo podobały mi się książki Lema, ale może spróbuję. Ciekawie opowiadasz o tych książkach. Pozdrawiam Karolino desde Dolny Śląsk😊
@@magorzatanowak4625 miło mi słyszeć takie słowa😊 w kwestii promocyjnych zachwytów dodam tylko, że ja mam taką zasadę, że współpracy barterowej podejmuję się tylko przy książkach, które czuję, że mi się spodobają - nie mam czasu na słabe książki a raczej wolę go wykorzystać inaczej😊 Pozdrawiam serdecznie znad zimowego Baltyku😊
Fajna lista. Co do do Tolkiena to tłumaczenie pani Skibniewskiej jest mistrzowskie (Łozińskiego to nieporozumienie). Jak polecam te kiążki, zawsze to zaznaczam, bo to niebo a ziemia w odbiorze. Dzięki za zwrócenie uwagi na panią Starostę- w ogóle jej nie znałem a zapowiada się bardzo atrakcyjnie. W tym roku mam też szczery zamiar sięgnąć po książki Siembiedy (na początek te z Jakubem Kanią, potem się zobaczy). Yellow face już od jakiegoś czasu mam na liście do kupienia, choćby ze względu na fakt, że rzecz się dzieje w światku wydawniczym, co uwielbiam).
Gorąco polecam i Pana Macieja i panią Małgosię - świetna rozrywka na bardzo dobrym poziomie😊 Tolkiena z kolei chciałabym dalej zgłębiać, choć narazie czuję zbyt duży respekt i lęk przed tym😊
@@bookyinstyle Moim zdaniem, jeśli chodzi o Tolkiena, nie ma się czego lękać- to jest świetnie napisane i tekst "się sam czyta".
Świetne nagranie. Jestem pod wrażeniem . Pozdrawiam.
Ślicznie dziękuję🥹
Do moich ulubieńców również trafiły Lekcje chemii , a ponadto Błoto słodsze niż miód, 27 śmierci Toby'ego Obeda, Projekt Hail Mary, Daisy Jones & The Six, Ophelia mimo wszystko i Zakon Drzewa Pomarańczy.
Ja strasznie tęsknię za tym światem stworzonym przez Samanthę Shanon i najchętniej zabrałabym się za Zakon już teraz, ale boję się, że się zawiodę😊
Ksiazki Macieja Siembieda sa wspaniale❤nie czytalam jeszcze Orientu. Z Twoich polecanek jeszcze przede mna: Lekcje chemii, Gdzie sa moje zwloki (ciekawa jestem tej ksiazki), Yellowface jestem w trakcie czytania. Pozdrawiam😀
"Gdzie są moje zwłoki" są naprawdę dobrze skonstruowane i wyważone, więc ja gorąco polecam😊 Daj znać koniecznie czy Yellowface przypadĺ do gustu
Super zestawienie!!!! Bardzo często polegam na Twoich poleceniach😊 pozdrawiam serdecznie ❤
Bardzo mi miło słyszeć takie słowa 🥹 - nie macie pojęcia ile radości one dają. Pozdrawiam ciepło znad zimowego Bałtyku 😊
@@bookyinstyle ❤️
Bardzo lubię oglądać Pani recenzje. Mam podobny gust w dużej mierze. Jednak muszę - jako mieszkanka Skierniewic - Lipce to wieś w województwie łódzkim 😊. Proszę nagrywać jak najdłużej ❤
Oczywiście, że tak!🙈 Bardzo przepraszam za ten błąd I dziękuję za sprostowanie i tak miłe słowa🥹 pozdrawiam serdecznie 😊
Uwielbiam Niespokojnych ludzi
Ja również🥰😊 i ten rok też zaczęłam od Backmana żeby się zaczął jak najlepiej😊
@@bookyinstyle wspaniała decyzja 🥰😘
Tez słuchałam w audiobooku oryg. Eleonor Oliphant. Może ta sama lektorka? Super książka, kaleidoskop emocji.
Ciekawe zestawienie. Po Yellowface siegne na bank. Dzieki. Ps. Cos dziwnego jest z dzwiękiem, jakby woda gdzieś leciała;), trochę to przeszkadza w odsłuchu.
Podejrzewam, że ta woda to niestety moje prosiaki, które mają nowe poidło i tak właśnie słychać jak piją 😊
@@bookyinstylenic nie przeszkadza😊,
stop chorobliwym prfekcjonistom🙃⭕
Ciekawe polecenia, bo ja nie zawsze mam zaufanie do zachwytów promocyjnych. Czekam na polecenia osób do których mam pewne zaufanie, bo sięgnęłam po książki, które proponowali i nie zawiodłam się.
Chyba trochę wyrosłam z fantastyki, choć kiedyś bardzo podobały mi się książki Lema, ale może spróbuję. Ciekawie opowiadasz o tych książkach.
Pozdrawiam Karolino desde Dolny Śląsk😊
@@magorzatanowak4625 miło mi słyszeć takie słowa😊 w kwestii promocyjnych zachwytów dodam tylko, że ja mam taką zasadę, że współpracy barterowej podejmuję się tylko przy książkach, które czuję, że mi się spodobają - nie mam czasu na słabe książki a raczej wolę go wykorzystać inaczej😊 Pozdrawiam serdecznie znad zimowego Baltyku😊
Trafiłam tutaj dzis przypadkowo i zostanę. Jestem zdziwiona jakie mamy zbiezne gusta
Bardziej mi miło - mam nadzieję, że będzie Ci tu komfortowo ☺️