Gościu praktycznie nigdy nie pisze komentarzy na YT, ale tutaj po prostu muszę. Kolejny z rzędu genialny materiał, świetny montaż, trafna analiza i świetna opowieść. Piętnaście minut jak minuta. Ogromny szacunek i oby tak dalej !
rodzina soprano towarzyszy mi już od prawie 2 lat, za każdym razem widzę coś nowego i rozumiem coraz więcej z tego ich świata. Według mnie to dobrze, że ten serial jest tak usytuowany i pokazuje prawdziwe problemy, z którymi można się utożsamiać, bo taka już nasza moda wydaje mi się że ten serial trochę to zapoczątkował, wcześniej mieliśmy mocne filmy, ale seriale które byly najbardziej popularne były w większości sitcomami
Pomarańcze w Ojcu Chrzestnym to był przypadek i chodziło o nadanie więcej koloru i życia scenom, które w większości były ciemne. To oficjalna wersja twórców filmu. Do tego można dodać jeszcze, że Rodzina Soprano została stworzona na wzór niewielkiej grupy przestępczej z New Jersey, żyjącej w cieniu 5 rodzin z Nowego Jorku, co zresztą jest motywem, który powraca regularnie w serialu (polecam obejrzeć Gangland - New Jersey - czy coś w ten deseń). Super film. Mam nadzieje, że nie ostatni z tej tematyki, bo Rodzine Soprano i inne mafijne klasyki można analizować do bólu.
Jak zawsze wysoki poziom. Genialna analiza, świetnie pokazane przykłady, celne uwagi i porównania. Merytorycznie najwyższy poziom. Tylko po co, bo po co, są te irytujące, bo tak IRYTUJĄCE powtórzenia w złożonych, przesadnie długich, zdających się być na siłę przeciągniętymi zdaniach, które mają prawdopodobnie inny cel, ale w moim odczuciu, jak i podejrzewam ODCZUCIU innych mają za zadanie razić przesadną elokwencją. Czasem mniej znaczy więcej pozdrawiam
Daję tysięcznego like'a. Gratuluję osiągnięcia :) Chociaż za każde wyświetlenie powinieneś dostać więcej ocen. Bardzo dobry film! Dogłębna analiza, wiele źródeł, profesjonalność w każdym aspekcie. Jestem ciekaw co jeszcze znajdę na tym kanale.
Tak. Ludzie kochają dobrze podaną iluzję - eskapizm jest nam wszystkim od zawsze potrzebny. Od czasów gdy nasi przodkowie siedzieli przy ogniskach i przekazywali sobie opowieści z ustnie, przez malowidła na ścianach, a potem w książkach i tak dalej. Zawsze byli bohaterowie z którymi się utożsamialiśmy i w których bez względu na to jacy byli i co robili doszukiwaliśmy się podświadomie cech wspólnych z nami. Czemu? Bo ludzie pragną choć trochę atencji i bohaterowie tych opowieści byli choćby przez chwilę, ale byli w centrum uwagi. Poza tym wielu bohaterów tych opowieści ma cechy powszechnie podziwiane - odwaga, mądrość, inteligencja, powodzenie, umiejętności przywódcze, zamożność, siła, atrakcyjność fizyczna. Ludzie kochają eskapizm - wyczucie w kogoś i dostanie choć namiastki tego co ma postać. Oraz... Zakończenie to miły smaczek (:
Aha... No i ludzie kochają te opowieści, potem gdy szukają wzorców do naśladowania czy to w konkretnej sytuacji czy ogólnie to wybierają je z pośród tego co znają. Czasem są to ludzie, których znają/znali - ktoś z rodziny czy znajomych - a czasem ktoś z serialu, filmu, książki itd. Ludzie chcą być jak ktoś tam i powielają zachowanie - lepiej lub gorzej.
Jeżeli chodzi o postrzał w stopę to zasadnicza chyba jest tu postać aktora grającego Chrisa. Grał on Spidera w Godfellas gdzie sam był postrzelony w stope przez Tommiego :) Także tu jest taki dodatkowy smaczek :)
The Sopranos jest przede wszystkim rozliczeniem się z mitem romantycznych filmów gangsterskich. Zarówno fabuła, jak i wypowiedzi wielu postaci serialu obrazują, jak niewiele znaczą honor, zasady itp. rzekomo tak powszechne w świecie mafii.
Po zakończeniu odcinka o Black Mirror piosenką 'Heaven is a Place on Earth' pomyślałem sobie 'Cholera, facet ma wyczucie'. Po usłyszeniu tutaj nagle uciętego 'Don't Stop Believing', nie mam już żadnej wątpliwości, że nikt w tym kraju nie tworzy tak dobrze przemyślanych materiałów o tematyce okołofilmowej jak Ty. Chylę czoła. W nawiązaniu już do samego materiału: w książce 'Gomorra' Roberto Saviano cały rozdział jest poświęcony właśnie temu jak prawdziwi gangsterzy próbują dogonić swój kulturowy wizerunek. To któryś buduje sobie willę z 'Człowieka z blizną', to któryś stylizuje się na 'Kruka', to jacyś gówniarze recytują Ezekiela 25:17 i zaczynają strzelać do ludzi. Gorąco polecam lekturę
super, że natknąłem się na ten kanał. przeważnie tak jak inne osoby, które skomentowały, że rzadko kiedy piszą komentarze na youtubie pod filmikami, tak i ja. dobra robota, całą serię rodzinę soprano obejrzałem z kilka razy nie pomijając również innych kultowych filmów o tematyce mafii. uważam, że na pierwszy rzut oka nie można dostrzec pewnych szczegółów, ale oglądając za którymś razem wszystko wydaje się zrozumiałe, tak jakby przemawiało to do mnie. serial posiada wiele motywów, nawiązań co czyni go jeszcze lepszym niż jet. a no i fajnie jest gdy znajdujesz osobę, która ogląda ten serial, a teraz rzadko o to. rynek filmowy zaśmiecają gówno warte seriale, które nie przekazują żadnych wiadomości, nie ma nad czym zawiesić myśli i przeanalizować kolejnego odcinka. no kurwa, jaram się i zostawiam subika : ) ps. zapomniałem dodać, dobry koncept na filmik, a jego zakończenie wspaniałe. przypomina mi o końcu serii i wielkim rozczarowaniu;/
Dokładnie Ja w Samym zakończeniu dopiero po moim 10 obejrzeniu serialu znalazłem wiele nawiązań np słynny motyw z łazienką. A to tylko jeden ze smaczków i też dopiero nie dawno się dowiedziałem czemu Twórca serialu zdecydował się na to słynne cięcie.
Ależ mi w tym odcinku rzuca się w uszy szyk zdań poprzestawiany, do Yody upodobniony. Aż rozmyślać zacząłem, czy celowy to zabieg czy w kierunku takim swój styl narracji rozwinąłeś. Fantastycznie poza tym!
Mój mąż uwielbia ten serial, a po ostatnim odc. zawsze depreche łapie. A piosenka finałowa to zawsze ciary. Spaghetti i winko do tego serialu podchodzi wyśmienicie.
Jakość twoich filmow to przepaść na tle reszty kontentu na polskim yt.. znowu to zrobileś haha. Dzieki za film mam przy czym usnąć 😄 Edit* mialem na mysli pozytywną przepaś ;)
jak juz zaczales dochodzic powoli do momentu w ktorym wiedzialem ze powiesz o tym ze jako ludzie lubimy sobie dorabiac teorie i ze tak pieknie nawiazesz do tych pomaranczy z poczatku pomyslalem "kurcze on znowu to zrobil ;/ "
Może i dawno nie oglądałem The Sopranos, ale wydaje mi się, że te postacie nie byłyby jednak na tyle płytkie, żeby chcieć śmierci Tony'ego z tak słabych powodów. Junior chciał go w pierwszym sezonie zlikwidować, co do tego nie ma wątpliwości, ale chyba nie dlatego, że wsadził matkę do domu opieki, ani że przypadkiem dowiedział się o pasji Juniora do minet i raz na ten temat zażartował. Przecież Junior najbardziej mógł winić za tą plotę swoją kochankę (i mógłby ją za to sprzątnąć jednym pstryknięciem palców), a mimo to jego kara wyglądała tak, że wsadził jej twarz w tort - i tyle. No to dlaczego miałby od razu zabijać z tego samego powodu swojego, jakby nie patrzeć, bratanka?? A z Livią był zupełnie inny problem. To była kobieta stara, schorowana i bardzo możliwe że z jakimiś zalążkami demencji, więc nie powinniśmy chyba w ogóle jej oceniać jako osoby kierującej się jakimikolwiek zasadami (wypaczonymi czy nie), bo demencja ma to do siebie, że robi z człowieka maszynkę do podejmowania irracjonalnych decyzji i robienia irracjonalnych rzeczy. Ja widzę to tak: Livia usłyszała od swojego wnuka, że tata chodzi do psychiatry i powtórzyła to Juniorowi, co wystarczyło, żeby mieć motyw. Oczywisty motyw, no bo jak kapo (czy tak na prawdę boss, chociaż Junior nie miał o tym pojęcia, ale tak czy inaczej Tony w przyszłości miałby przejąć pałeczkę po wujku) może siedzieć u psychiatry i potencjalnie się pruć? To oraz jeszcze rywalizacja (podświadoma lub nie), jaką Junior wiecznie prowadził z bratankiem zaowocowały decyzją Corrado o załatwieniu Tony'ego. A to co powiedziała Livia (czyli ta jakaś historyjka o matce, której ciężko było z chorym synem i chyba zastanawiała się, czy by mu nie pozwolić odejść w akcie litości), została odczytana przez Juniora jako przyzwolenie na likwidację. Chociaż Livia nigdy bezpośrednio się tak nie wyraziła.To prawda: nawet sam Tony później był skonfrontowany z taśmą agentów FBI i słuchając rozmowy matki z wujem odczytał słowa jako jednoznaczne, ale te słowa Livii są tak niejasne, że nie możemy chyba mówić o matce nastającej na życie syna - a już na pewno nie z powodu umieszczenia jej w najlepszym domu opieki na wschodnim wybrzeżu, czy jakoś tak. Jakbym miał podsumować ten fragment twojego filmu, to muszę powiedzieć, że decyzja Juniora o likwidacji Tony'ego świadczy raczej właśnie o zachowaniu "savoir vivre'u" mafii. Członek rodziny czy nie - bratanek czy nie - zdrada (czy nawet potencjalna zdrada) u Ojca chrzestnego też by raczej nie przeszła i nawet sam Michael Corleone z tej przyczyny też mógłby stracić życie.
Nie zgodzę się. W serialu jest jasno powiedziane, że Livia celowo manipulowała Juniorem tak, aby ten zlecił zabójstwo. Nawet doktor Melfi otwarcie zwraca na to uwagę Tony'emu :). Oczywiście masz prawo interpretować serial jak chcesz, ale wydaje mi się, że było wystarczająco dużo sygnałów za tym, aby Livia nie mogła zasłaniać się demencja.
Dobry. Ja z taka mala pretensja do Prowadzacego :) - wciaz czekam na odcinek specjalny poswiecony " wybitnemu artyscie jakim bez watpienia jest Mikolaj Klatka":D
Juniora do morderstwa przekonało to, ze jego kapitanowie spotykali się w Green Grove za jego plecami. Po akcji z lizaniem eeee....... pipy tylko wypaplał ze Tony chodzi do psychiatry. Poza tym fajny materiał!
Ja tego nigdy nie mogłem zrozumieć, czemu po próbie zamachu ich relacje były w sumie poprawne przynajmniej do ostatniego sezonu. Przecież oni nigdy sobie tego nie wyjaśnili.
@@pawmal1988 No takie poprawne to nie były, bo Tony trochę go gnoił i nie pozwalał zarabiać. Jestem jedynakiem, ale myślę, że usuniecie brata jego ojca był to dość delikatny temat, nawet dla tak obrzydliwego osobnika, jak Tony. Właściwie nie było potrzeby go sprzątnąć, bo był bezbronny i trzymał pozory jako figurant na świeczniku. Pamiętam, ze Tony mówił zonie, zeby zachowywała się normalnie dla dobra rodzinny, po zamachu, po cholerę strzelać wujkowi w leb, jeśli może z tego wyjść jakiś kwas, a Tony był sprytny i nie chciał mieć problemów z FBI, które go obserwowało, a taka sytuacja na 100% ich interesowała i tylko czekali na zły ruch, jakim jest zemsta. Polecam zagraniczny YT tam pewnie znajdziesz coś na ten temat.
Współczesny serial jest robiony według jednego schematu. Główny bohater robi złe rzeczy, krzywdzi innych ale jest częścią systemu który tak działa i ma z tego powodu doła.
Wg mnie twórcy nie mieli szans na obalenie tego 'romantycznego' mitu mafii. To by wymagało uczynienie z Tony'ego Soprano postaci z którą widzowie nie chcą się utożsamiać a wtedy serialu nikt by nie oglądał, o ile w ogóle trafił by ma antenę. Wyobraźcie sobie 6 sezonów o Philu Leotardo albo Ralphie Cifaretto.
To, że Tony nie zachowywał się jak skurwysyn i socjopata 24 na dobę, i był realistyczną postacią z kilkoma zaletami oraz wewnętrznymi problemami, nie ma nic (lub co najwyżej ma bardzo mało) wspólnego z obalaniem tego mitu. Ludzie uwielbiają jego postać nie za charakter, a za to jak świetnie został napisany, i jak genialnie James Gandolfini go zagrał. Fakt, pewnie nadal gdzieś tam są osoby uważające że Tony jest "cool" i zajebisty, lecz, z tego co słyszałem, to nawet David Chase myśli że coś z nimi jest nie tak. Poza tym, mówiąc że The Sopranos nie gloryfikuje włoskiej mafii, to bardziej chodzi o to, że serial pokazuje jakimi żałosnymi i egoistycznymi hipokrytami ci mafiozi tak naprawde są. Tony i reszta bandy z DiMeo przedstawiali się jako żołnierze trzymający się honoru i zasad, a tak naprawdę często je łamali, gdy widzieli w tym personalne benefity, jak własne przetrwanie. Byli wielce dumni ze swoich włoskich korzeni i porównywali się do rzymian, a jak faktycznie polecieli do Włoch w jednym odcinku, to nawet nie mieli zielonego pojęcia o tamtejszych zwyczajach i kulturze. To byli zwykli pozerzy.
@@yoh002 "Poza tym, mówiąc że The Sopranos nie gloryfikuje włoskiej mafii, to bardziej chodzi o to, że serial pokazuje jakimi żałosnymi i egoistycznymi hipokrytami ci mafiozi tak naprawde są. " Niż co?
Czy o porównaniu kadru w którym widać siedzącego Soprano przez nogi rzeźby kobiety do kadru z Absolwenta przeczytał Pan w jakiejś książce czy to Pańskie "prywatnie porównanie"?
Scena z postrzeleniem w stopę jest też nawiązaniem do Chłopców z ferajny, gdzie tym razem ofiarą był Imperioli, czyli Chrissy. Fajny materiał !
Najbardziej wartościowy kanał o tematyce filmowej.
A wszystkie juz kanaly swiata przeglądałeś? I po ch rywalizować kto jest najlepszy? He?
Dla mnie rodzina soprano to najlepszy serial i uważam tak od 20 lat
Six feet under
również zaleca się obejrzeć
J.w., six feet under. :)
The wire
Gomorra też ma swój klimat,polecam.
@@kickboxerroo1609 gomorre też uwielbiam
I to cudowne zakończenie odcinka... ❤️
Ja jak to widzę to za każdym razem mam łzy w oczach zwłaszcza z tą Nutą Journey Dont stap beliven.
Świetna robota. Soprano to jeden z najlepszych seriali ever i warto posłuchać o jego mitologii.
Przekonałeś mnie do obejrzenia jeszcze raz rodziny Soprano.
Gościu praktycznie nigdy nie pisze komentarzy na YT, ale tutaj po prostu muszę. Kolejny z rzędu genialny materiał, świetny montaż, trafna analiza i świetna opowieść. Piętnaście minut jak minuta. Ogromny szacunek i oby tak dalej !
Dokładnie. Dzięki za kawał dobrej roboty.
Świetne zakończenie. No i wychwycenie pomyłek w przywoływaniu klasyki, z tak trafną interpretacją, klasa!
rodzina soprano towarzyszy mi już od prawie 2 lat, za każdym razem widzę coś nowego i rozumiem coraz więcej z tego ich świata. Według mnie to dobrze, że ten serial jest tak usytuowany i pokazuje prawdziwe problemy, z którymi można się utożsamiać, bo taka już nasza moda wydaje mi się że ten serial trochę to zapoczątkował, wcześniej mieliśmy mocne filmy, ale seriale które byly najbardziej popularne były w większości sitcomami
Zakończenie odcinka GENIALNE 😄 #PDK
jak zobaczylem ze wrzuciles film to az sie usmiechnalem do ekranu
Pomarańcze w Ojcu Chrzestnym to był przypadek i chodziło o nadanie więcej koloru i życia scenom, które w większości były ciemne. To oficjalna wersja twórców filmu.
Do tego można dodać jeszcze, że Rodzina Soprano została stworzona na wzór niewielkiej grupy przestępczej z New Jersey, żyjącej w cieniu 5 rodzin z Nowego Jorku, co zresztą jest motywem, który powraca regularnie w serialu (polecam obejrzeć Gangland - New Jersey - czy coś w ten deseń).
Super film. Mam nadzieje, że nie ostatni z tej tematyki, bo Rodzine Soprano i inne mafijne klasyki można analizować do bólu.
Jak zawsze wysoki poziom. Genialna analiza, świetnie pokazane przykłady, celne uwagi i porównania. Merytorycznie najwyższy poziom.
Tylko po co, bo po co, są te irytujące, bo tak IRYTUJĄCE powtórzenia w złożonych, przesadnie długich, zdających się być na siłę przeciągniętymi zdaniach, które mają prawdopodobnie inny cel, ale w moim odczuciu, jak i podejrzewam ODCZUCIU innych mają za zadanie razić przesadną elokwencją.
Czasem mniej znaczy więcej
pozdrawiam
Genialne rozkładasz te sceny na czynniki pierwsze. I robi się wszystko takie zrozumiałe. Dzięki .
Ta mafia to tacy ciepli wspaniali ludzie. Szkoda że nie ma takich więcej w społeczeństwie.
No nie chciał byś aby tacy ci zapukali do drzwi o 3 w noncy.
Ale końcóweczka materiału, to takie dobre #pdk :)
Kurwa...ale ty jesteś dobry! Wow.
Świetny materiał i zakończenie
Daję tysięcznego like'a. Gratuluję osiągnięcia :) Chociaż za każde wyświetlenie powinieneś dostać więcej ocen. Bardzo dobry film! Dogłębna analiza, wiele źródeł, profesjonalność w każdym aspekcie. Jestem ciekaw co jeszcze znajdę na tym kanale.
Twoje analizy to złoto. Dzięki, że jesteś i robisz to co robisz ;)
jesteś pan genialny, powtarzam się, ale cóż począć. gratuluję.
Dzięki za obejrzenie? Dzięki za nagranie.
Uwielbiam Twoje wprowadzenia do głównego tematu :) Dobrze, że jesteś i dziękuję za Twoje materiały ;)
Jak zwykle zajebisty filmik :). Dosłownie ZAWSZE jest świetne!
Coś pięknego. Dzięki!
Jak zawsze świetny materiał. Najlepszy kanał o kinematografii na polskim TH-cam
Łapka w górę tylko za to że jest nowy materiał:P Wreszcie i dla czego tak długo musimy czekać:(
Tak.
Ludzie kochają dobrze podaną iluzję - eskapizm jest nam wszystkim od zawsze potrzebny.
Od czasów gdy nasi przodkowie siedzieli przy ogniskach i przekazywali sobie opowieści z ustnie, przez malowidła na ścianach, a potem w książkach i tak dalej.
Zawsze byli bohaterowie z którymi się utożsamialiśmy i w których bez względu na to jacy byli i co robili doszukiwaliśmy się podświadomie cech wspólnych z nami.
Czemu? Bo ludzie pragną choć trochę atencji i bohaterowie tych opowieści byli choćby przez chwilę, ale byli w centrum uwagi.
Poza tym wielu bohaterów tych opowieści ma cechy powszechnie podziwiane - odwaga, mądrość, inteligencja, powodzenie, umiejętności przywódcze, zamożność, siła, atrakcyjność fizyczna.
Ludzie kochają eskapizm - wyczucie w kogoś i dostanie choć namiastki tego co ma postać.
Oraz... Zakończenie to miły smaczek (:
Aha...
No i ludzie kochają te opowieści, potem gdy szukają wzorców do naśladowania czy to w konkretnej sytuacji czy ogólnie to wybierają je z pośród tego co znają.
Czasem są to ludzie, których znają/znali - ktoś z rodziny czy znajomych - a czasem ktoś z serialu, filmu, książki itd.
Ludzie chcą być jak ktoś tam i powielają zachowanie - lepiej lub gorzej.
zajebiście to pokazałeś, człowieku. Wszystko podparte scenami i normalnymi argumentami. Rób dalej swoje!
Czasem wracam to tego filmu i zawsze łapie mnie to zakończenie (podobnie jak w soprano).
Jeżeli chodzi o postrzał w stopę to zasadnicza chyba jest tu postać aktora grającego Chrisa. Grał on Spidera w Godfellas gdzie sam był postrzelony w stope przez Tommiego :) Także tu jest taki dodatkowy smaczek :)
Świetny kanał, przyjemnie się ogląda i słucha Twoje "recenzje". Powodzenia w dalszej pracy :D
Analizy pasowało by bardziej.
Wow, świetny odcinek. :) Proszę o więcej.
Świetny film (z resztą nie tylko ten), dzięki 🖤
Trafione w 10, właśnie odświeżam Soprano sezon 4 ;)
Oglądałem serial 4 razy. Klasyk. Fajny materiał zrobiłeś. Łapa jest.
The Sopranos jest przede wszystkim rozliczeniem się z mitem romantycznych filmów gangsterskich. Zarówno fabuła, jak i wypowiedzi wielu postaci serialu obrazują, jak niewiele znaczą honor, zasady itp. rzekomo tak powszechne w świecie mafii.
Dokładnie, Rodzina Soprano jako pierwsza zrywała z obrazem Mafii Jako Gentelmenów w Garniturkach którzy przede wszystkim cenią sobie Honor.
Twój film to jest lajk w ciemno!
I ten utwór z ostatniej sceny serialu na sam koniec ;)
Sztos materiał!
Po zakończeniu odcinka o Black Mirror piosenką 'Heaven is a Place on Earth' pomyślałem sobie 'Cholera, facet ma wyczucie'. Po usłyszeniu tutaj nagle uciętego 'Don't Stop Believing', nie mam już żadnej wątpliwości, że nikt w tym kraju nie tworzy tak dobrze przemyślanych materiałów o tematyce okołofilmowej jak Ty. Chylę czoła.
W nawiązaniu już do samego materiału: w książce 'Gomorra' Roberto Saviano cały rozdział jest poświęcony właśnie temu jak prawdziwi gangsterzy próbują dogonić swój kulturowy wizerunek. To któryś buduje sobie willę z 'Człowieka z blizną', to któryś stylizuje się na 'Kruka', to jacyś gówniarze recytują Ezekiela 25:17 i zaczynają strzelać do ludzi. Gorąco polecam lekturę
wybór obu piosenek nie jest przypadkowy, w koncu "Dont stop believing" wlasnie w tak ucietej formie konczy enigmatycznie caly serial
Otóż to
@@ukaszpiegrzyk7522
Pamiętam, byłem na skraju szaleństwa. Myślałem, że mam ucięta kopię.
@@Sternmayer ja tez, nawet szukalem innych wersji xd
@@ukaszpiegrzyk7522 Jka enigmatycznie? Od dawna wiadomo, że to przecież Meadow weszła do restauracji.
15 min oglądania a całe 24 h lepsze
Najlepszy kanal na polskim youtube, naprawdę
Końcówka to sztos! Jako prawdziwy psychofan Sopranos składam dzięki za ten materiał! 👌🏻
A my dziękujemy za film
Respekt za końcówkę, wciąż czekamy aż wycieknie ostatnia scena 😉
Piosenka z końca świetnym nawiązaniem do końca serialu :)
I to obcięcie:D Ono już śni mi się po nocach zwłaszcza z ostatnim spojrzeniem Tonego.
super, że natknąłem się na ten kanał. przeważnie tak jak inne osoby, które skomentowały, że rzadko kiedy piszą komentarze na youtubie pod filmikami, tak i ja. dobra robota, całą serię rodzinę soprano obejrzałem z kilka razy nie pomijając również innych kultowych filmów o tematyce mafii. uważam, że na pierwszy rzut oka nie można dostrzec pewnych szczegółów, ale oglądając za którymś razem wszystko wydaje się zrozumiałe, tak jakby przemawiało to do mnie. serial posiada wiele motywów, nawiązań co czyni go jeszcze lepszym niż jet. a no i fajnie jest gdy znajdujesz osobę, która ogląda ten serial, a teraz rzadko o to. rynek filmowy zaśmiecają gówno warte seriale, które nie przekazują żadnych wiadomości, nie ma nad czym zawiesić myśli i przeanalizować kolejnego odcinka. no kurwa, jaram się i zostawiam subika : )
ps. zapomniałem dodać, dobry koncept na filmik, a jego zakończenie wspaniałe. przypomina mi o końcu serii i wielkim rozczarowaniu;/
Dokładnie Ja w Samym zakończeniu dopiero po moim 10 obejrzeniu serialu znalazłem wiele nawiązań np słynny motyw z łazienką. A to tylko jeden ze smaczków i też dopiero nie dawno się dowiedziałem czemu Twórca serialu zdecydował się na to słynne cięcie.
Świetna analiza. Dzięki.
Jak zwykle zajebiście! Mój absolutnie ulubiony kanał filmowy. Gdzie ja znajdę lepsze "video-felietony" na YT?
Dziękuję za ten film
Jak zwykle świetnie
Specjalnie obejrzałem pierwszy sezon rodziny soprano, żeby obejrzeć twój film, damm
Spaniały materiał boży.
Świetny materiał
Ależ mi w tym odcinku rzuca się w uszy szyk zdań poprzestawiany, do Yody upodobniony. Aż rozmyślać zacząłem, czy celowy to zabieg czy w kierunku takim swój styl narracji rozwinąłeś.
Fantastycznie poza tym!
Sam to zauważyłem, chyba z powodu niewiadomego lepiej mi język polski brzmieć zaczął w ten sposób :)
Najlepszy serial ever. Kropka.
to co robisz jest piekne
Topka film na YT.
Mój mąż uwielbia ten serial, a po ostatnim odc. zawsze depreche łapie. A piosenka finałowa to zawsze ciary. Spaghetti i winko do tego serialu podchodzi wyśmienicie.
Ja mam za każdym razem a już serial obejrzałem z 10 razy a to tylko dowodzi jak ten serial jest dobry.
Jakość twoich filmow to przepaść na tle reszty kontentu na polskim yt.. znowu to zrobileś haha. Dzieki za film mam przy czym usnąć 😄
Edit* mialem na mysli pozytywną przepaś ;)
Wreszcie spoiler alert. Dziękuję. :)
EDIT: Tak, wiem, wcześniej były, ale i tak dziękuję.
jak juz zaczales dochodzic powoli do momentu w ktorym wiedzialem ze powiesz o tym ze jako ludzie lubimy sobie dorabiac teorie i ze tak pieknie nawiazesz do tych pomaranczy z poczatku pomyslalem "kurcze on znowu to zrobil ;/ "
piękne piękne piękne
świetny materiał
No nie spodziewałem się w filmie o Soprano spoilera do 3 części Ojca Chrzestnego, którego jeszcze nie miałem kiedy obejrzeć:))
Wielokrotnie odgrywali tą secenę. Głównie się z miej nabijali.
i to cięcie w końcówce nawiązujące do zakończenia. i ten klakson pauliego xD
Świetny materiał!
Może i dawno nie oglądałem The Sopranos, ale wydaje mi się, że te postacie nie byłyby jednak na tyle płytkie, żeby chcieć śmierci Tony'ego z tak słabych powodów. Junior chciał go w pierwszym sezonie zlikwidować, co do tego nie ma wątpliwości, ale chyba nie dlatego, że wsadził matkę do domu opieki, ani że przypadkiem dowiedział się o pasji Juniora do minet i raz na ten temat zażartował. Przecież Junior najbardziej mógł winić za tą plotę swoją kochankę (i mógłby ją za to sprzątnąć jednym pstryknięciem palców), a mimo to jego kara wyglądała tak, że wsadził jej twarz w tort - i tyle. No to dlaczego miałby od razu zabijać z tego samego powodu swojego, jakby nie patrzeć, bratanka?? A z Livią był zupełnie inny problem. To była kobieta stara, schorowana i bardzo możliwe że z jakimiś zalążkami demencji, więc nie powinniśmy chyba w ogóle jej oceniać jako osoby kierującej się jakimikolwiek zasadami (wypaczonymi czy nie), bo demencja ma to do siebie, że robi z człowieka maszynkę do podejmowania irracjonalnych decyzji i robienia irracjonalnych rzeczy. Ja widzę to tak: Livia usłyszała od swojego wnuka, że tata chodzi do psychiatry i powtórzyła to Juniorowi, co wystarczyło, żeby mieć motyw. Oczywisty motyw, no bo jak kapo (czy tak na prawdę boss, chociaż Junior nie miał o tym pojęcia, ale tak czy inaczej Tony w przyszłości miałby przejąć pałeczkę po wujku) może siedzieć u psychiatry i potencjalnie się pruć? To oraz jeszcze rywalizacja (podświadoma lub nie), jaką Junior wiecznie prowadził z bratankiem zaowocowały decyzją Corrado o załatwieniu Tony'ego. A to co powiedziała Livia (czyli ta jakaś historyjka o matce, której ciężko było z chorym synem i chyba zastanawiała się, czy by mu nie pozwolić odejść w akcie litości), została odczytana przez Juniora jako przyzwolenie na likwidację. Chociaż Livia nigdy bezpośrednio się tak nie wyraziła.To prawda: nawet sam Tony później był skonfrontowany z taśmą agentów FBI i słuchając rozmowy matki z wujem odczytał słowa jako jednoznaczne, ale te słowa Livii są tak niejasne, że nie możemy chyba mówić o matce nastającej na życie syna - a już na pewno nie z powodu umieszczenia jej w najlepszym domu opieki na wschodnim wybrzeżu, czy jakoś tak.
Jakbym miał podsumować ten fragment twojego filmu, to muszę powiedzieć, że decyzja Juniora o likwidacji Tony'ego świadczy raczej właśnie o zachowaniu "savoir vivre'u" mafii. Członek rodziny czy nie - bratanek czy nie - zdrada (czy nawet potencjalna zdrada) u Ojca chrzestnego też by raczej nie przeszła i nawet sam Michael Corleone z tej przyczyny też mógłby stracić życie.
Nie zgodzę się. W serialu jest jasno powiedziane, że Livia celowo manipulowała Juniorem tak, aby ten zlecił zabójstwo. Nawet doktor Melfi otwarcie zwraca na to uwagę Tony'emu :). Oczywiście masz prawo interpretować serial jak chcesz, ale wydaje mi się, że było wystarczająco dużo sygnałów za tym, aby Livia nie mogła zasłaniać się demencja.
szanuje w opor
Dobry. Ja z taka mala pretensja do Prowadzacego :) - wciaz czekam na odcinek specjalny poswiecony " wybitnemu artyscie jakim bez watpienia jest Mikolaj Klatka":D
Rodzina Soprano
The Wire
kuła kiedyś to było...
Po każdym twoim filmie zbieram szczękę z podłogi
pomarańcza i tak zawsze będzie mi się kojarzyła z Testo
Zostane tu na dluzej
Juniora do morderstwa przekonało to, ze jego kapitanowie spotykali się w Green Grove za jego plecami. Po akcji z lizaniem eeee....... pipy tylko wypaplał ze Tony chodzi do psychiatry. Poza tym fajny materiał!
Ja tego nigdy nie mogłem zrozumieć, czemu po próbie zamachu ich relacje były w sumie poprawne przynajmniej do ostatniego sezonu. Przecież oni nigdy sobie tego nie wyjaśnili.
@@pawmal1988 No takie poprawne to nie były, bo Tony trochę go gnoił i nie pozwalał zarabiać. Jestem jedynakiem, ale myślę, że usuniecie brata jego ojca był to dość delikatny temat, nawet dla tak obrzydliwego osobnika, jak Tony. Właściwie nie było potrzeby go sprzątnąć, bo był bezbronny i trzymał pozory jako figurant na świeczniku. Pamiętam, ze Tony mówił zonie, zeby zachowywała się normalnie dla dobra rodzinny, po zamachu, po cholerę strzelać wujkowi w leb, jeśli może z tego wyjść jakiś kwas, a Tony był sprytny i nie chciał mieć problemów z FBI, które go obserwowało, a taka sytuacja na 100% ich interesowała i tylko czekali na zły ruch, jakim jest zemsta. Polecam zagraniczny YT tam pewnie znajdziesz coś na ten temat.
@@maxKKKKKKKKKKKK dzięki !
Don't stop ........................
ej, a u BoJacka terapeutka ma glos terapeutki Tony'ego. przypadek?
Współczesny serial jest robiony według jednego schematu. Główny bohater robi złe rzeczy, krzywdzi innych ale jest częścią systemu który tak działa i ma z tego powodu doła.
I to właśnie zaczęła Rodzina Soprano.
Drogi autorze. Tony Soprano zarządza zasłużoną ekipą (glorified crew), a nie rodziną mafijną.
Hej, to chyba o mnie! - za to właśnie kocham popkulturę, bo może akurat ta historia opowiada o mnie.
Ale to było dobre
więcej
dawaj teraz, historia prawdziwa David Lynch pls
Co myślisz o zakończeniu? Jest otwarte czy jednak nie?
A czy mógłbyś zrobić jakiś większy film o Egzorcyście z 1973 roku? :)
Trochę dekonstrukcja trochę filozofia, piękna robota i tęsknię za Gandolfinim
To teraz serial "Gomorra"
Zrobisz coś o równe dobrym serialu o tytule Mr Robot i powiedziałbyś czemu jest on tak niedoceniany przez masową publikę.
W Rodzinie Soprano funkcję pomarańczy przejęły jajka.
święto
Wg mnie twórcy nie mieli szans na obalenie tego 'romantycznego' mitu mafii. To by wymagało uczynienie z Tony'ego Soprano postaci z którą widzowie nie chcą się utożsamiać a wtedy serialu nikt by nie oglądał, o ile w ogóle trafił by ma antenę. Wyobraźcie sobie 6 sezonów o Philu Leotardo albo Ralphie Cifaretto.
To, że Tony nie zachowywał się jak skurwysyn i socjopata 24 na dobę, i był realistyczną postacią z kilkoma zaletami oraz wewnętrznymi problemami, nie ma nic (lub co najwyżej ma bardzo mało) wspólnego z obalaniem tego mitu. Ludzie uwielbiają jego postać nie za charakter, a za to jak świetnie został napisany, i jak genialnie James Gandolfini go zagrał. Fakt, pewnie nadal gdzieś tam są osoby uważające że Tony jest "cool" i zajebisty, lecz, z tego co słyszałem, to nawet David Chase myśli że coś z nimi jest nie tak.
Poza tym, mówiąc że The Sopranos nie gloryfikuje włoskiej mafii, to bardziej chodzi o to, że serial pokazuje jakimi żałosnymi i egoistycznymi hipokrytami ci mafiozi tak naprawde są. Tony i reszta bandy z DiMeo przedstawiali się jako żołnierze trzymający się honoru i zasad, a tak naprawdę często je łamali, gdy widzieli w tym personalne benefity, jak własne przetrwanie. Byli wielce dumni ze swoich włoskich korzeni i porównywali się do rzymian, a jak faktycznie polecieli do Włoch w jednym odcinku, to nawet nie mieli zielonego pojęcia o tamtejszych zwyczajach i kulturze. To byli zwykli pozerzy.
@@yoh002 "Poza tym, mówiąc że The Sopranos nie gloryfikuje włoskiej mafii, to bardziej chodzi o to, że serial pokazuje jakimi żałosnymi i egoistycznymi hipokrytami ci mafiozi tak naprawde są. "
Niż co?
To może jakaś analiza Mr. Robota?
przyjemne filmy,które puszczam grając m.in. w Tropico 5,a jednak potrafię przy nich zatrzymać grę i pomyśleć
@skazanynafilm Czy mógłbyś podać tytuł filmu/serialu Davida Chase’a z tym fragmentem z taksówką i mikserem? Będę wdzięczny za pomoc :)
Przystanek Alaska. Wcale nie był aż taki tani, ale ciii :)
Dzięki :)
Hm, chyba komuś się nudzi w ostatni, że tyle odcinków w tak krótkim czasie :D (oczywiście mi pasuje)
Dlaczego moge dac tylko jedna lapke w gore?! :(
14:01 poznaję tylko Breaking Bad, True detective, BoJack Horseman i Mr.Robot, wie ktoś jak się nazywają pozostałe?
Mad Men, Dexter, House of Cards, Boardwalk Empire tylko tego w lewym dolnym rogu nie znam
Akurat skończyłem 2 sezon. Ale masz wyczucie
mixererunio yyy o kurde ja tak samo 2 sezon
Ja tak samo, idealnie
A gdzie oglądacie? Chętnie bym jeszcze raz zobaczył. Pozdro.
HBO go, ale można w necie za free znaleźć też
Pomarańcza od Testovirona
Czy o porównaniu kadru w którym widać siedzącego Soprano przez nogi rzeźby kobiety do kadru z Absolwenta przeczytał Pan w jakiejś książce czy to Pańskie "prywatnie porównanie"?