Gratulacje dla drużyny i trenera, chociaż......."rok nie wiek", można było wytrzymać. Problemy rodzinne ważne, chociaż nie wierzę, że rok temu o nich nie wiedział. Po propozycji finansowej Perugi i nowym składzie ZAKSY kalkulacja była prosta - wyniku nie da się powtórzyć. Liczę tylko, że klub w nowym sezonie pokaże charakter i nie siądzie na laurach, a ewentualnych porażek nie będzie tłumaczył tym, że nie ma Nikoli i Beniego. Trenerowi życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!!! Klubowi mistrzostwa!!!!
To strasznie smutne, że kontrakty w piłce siatkowej nie spełniają swojej roli. Mam nadzieję, że klub dostał za to rekompensatę finansową, która (możliwe) była zapisana w tymże kontrakcie. Z drugiej strony rozumiem Nikolę. Względy rodzinne zawsze powinny stać ponad wszystkim, niemniej jednak pewien niesmak wśród kibiców pozostał. Świetna praca, ukoronowana zdobyciem Ligi Mistrzów. Tak zapamiętam Grbića w ZAKSie. Co do zachowania prezesa Perugii Sirciego - pieniądze już dawno zdominowały profesjonalny sport, więc tego typu metoy nie powinny nikogo dziwić.
Co to za argument z tą "rodziną" ? Jak Grbić przedłużał kontrakt to wtedy jej nie miał, a teraz ma i zaczął o niej myśleć? No albo jest poważny i słowny, albo nie. Kolejny po De Georgim uciekinier, wygrał LM za to szacunek, ale nie można spokojnie tego usprawiedliwiać jakimiś rodzinami. Ja nie widzę innej opcji, skoro ma kontrakt, to albo zostaje, albo niech Ci Włosi bulą Zaksie normalnie jak za transfer. O co chodzi z tą siatkówką, dlaczego jest inaczej niż w takiej kopanej...
@@michaszostak2757 Oczywiście, że sytuacja nie jest przyjemna. Gdyby nie podpisał kontraktu na kolejny sezon nie byłoby rozmowy, no ale ten kontrakt był i wyszło jak wyszło. Myślę ,że rodzina to jedno, ale umówmy się, że nikt kto chce uchodzić za poważnego nie poda oficjalnego argumentu: Poszedłem tam bo tam są większe pieniądze.
@@VolleyTime Dlaczego nie? Dla mnie właśnie zyskałby w opinii, jakby powiedział, "no sorry, ale dają mi więcej, a tu wygrałem wszystko, zrozumcie". No da się to jakoś rozegrać, a właśnie te mityczne "sprawy rodzinne, czy osobiste", to często są przejawem braku powagi i szukania taniej wymówki, której nie wypada źle komentować. Czyli ucieczka i tchórzostwo. Ale dobra, szkoda dalej gadać, niech odchodzi, obstawiam, że maks 2 lata i tak go wywalą z Perugii, Włosi tak mają.
Nie wiem co o tym myśleć. Nie mniej klub został postawiony pod ścianą. Skład był budowany pod trenera, zawodnicy mieli się rozwijać pod jego sterami, a teraz co? Szukanie dyrygenta tej orkiestry… Mam chociaż nadzieję, że jakaś rekompensata finansowa wpadła, która ułatwi poszukiwania.
Oczywiście, że rodzina jest ważna, jednak należy pamiętać że zawód profesjonalnego sportowca, czy trenera wiąże się ze zmianą miejsca zamieszkania. Nikola Grbić podpisując umowę 2 lata temu, czy parę miesięcy wstecz zdawał sobie sprawę co to oznacza. Rodzina chyba była ważna zarówno wtedy, jak i teraz. Szkoda tylko siatkarzy Zaksy, którzy przedłużając kontrakty z klubem, liczyli na kontynuację pracy z N.Grbicem. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że zostanie zatrudniony trener na miarę zwycięzcy Ligi Mistrzów.
Thank you Nikola for playing a major role in winning a title that is a huge motivation for work and big inspiration in pursuit of happiness! Whatever people'll say, in my opionion you've done your best and Zaksa as allways will become better club! #GOZaksa!
Bardzo szanuję Nikolę Grbicia i życzę mu powodzenia, ale po tym wywiadzie nasuwa się kilka krótkich wniosków: Każda umowa jest g.... warta. Osiągniecie przez drużynę niezwykłego sukcesu równa się kradzieżą trenera choćby kontrakt nadal obowiązywał. Praca zagranicznego trenera z rodziną w Polsce to katorga. Ponadto Nikola Grbic podpisał umowę z Zaksą tylko dlatego, że nie miał innych propozycji. Co więcej sam mówi, że zrobił to też dla zawodników aby nie "rozwalić" drużyny jako dodatkowy aspekt na plus przy negocjacji z zawodnikami przedłużenia kontraktów (zostaje z nami trener), więc jak i teraz spojrzy w oczy? Tym którzy zostali dla niego. Na dodatek sam mówi, że praca trenera jest jeszcze bardziej niepewna niż zawodnika, więc tym bardziej przy p. Sircim skąd pewność ze za rok jak nie krócej nie będzie musiał po raz kolejny opuścić Perugi, w której to jego rodzina czuje sie tak dobrze, a nie chce ich już zostawiać. Trochę dużo w tym sprzeczności.
Kiedyś słowo i honor były w cenie. Dzisiaj nawet kontrakt nic nie znaczy. Dwa miesiące temu rodzina była w innej sytuacji, że nie miała znaczenia, a teraz ma? Pierdolety. Kasa misiu, kasa. Zrobił wiele dla Zaksy, nie da się ukryć ale zachował się jak de Giorgi.
Słabe tłumaczenie. Kilka miesięcy temu nie wiedział o problemach rodzinnych, a gdy dostał ofertę z Perrugi nagle się dowiedział. Sprzedajny gość i tyle. Nie szanuję ludzi, dla których podpisana umowa, kontrakt jest wart tyle, co kartka papieru. Mam nadzieję, że ZAKSA powetowała sobie finansowo takie rozwiązanie kontraktu. Jeżeli nie - źle świadczy to o jej władzach.
Podobnie napisałam. Dwa miesiące temu rodzina nie miała znaczenie. Jeśli miała to dlaczego nie czekał z podjęciem decyzji do zakończenia sezonu gdy pojawiają się propozycje pracy? Najlepsze tłumaczenie odejścia dla kasy to sprawy rodzinne lub osobiste.
@@agnieszkabednarska4634 Dobrze Pani napisała. Dziś liczy się w większości przypadków tylko kasa, a dla naiwnych dorabia się do tego teorię, głupie tłumaczenia, uśmiechy, poklepanie po ramieniu, no wicie, rozumicie.. Ludzie, dla których dane słowo, a jeszcze bardziej spisana umowa coś znaczą, czują niesmak wobec takiego postępowania.
Po co te kręcenie. Kontrakt był podpisany, ale pojawiła się lepsza opcja i tyle. Nie ma co.do tego doszywać jakichś bajek. Niech spłaci Zaksę i do widzenia🖐️
Thank you Nikola. / Nie powiem, że podoba mi się ta sytuacja, ale nie jestem nią zaskoczony. Szkoda. Mam nadzieję, że Prezes Świderski znajdzie godnego następce na stanowisku trenerskim.
tak ten świat zbudowany - płacą ci dużo lepszy pieniądz, to za nim idziesz. ostatecznie to jego praca i chce chłop zarobić jak najlepiej. dodatkowo bez Bena Zatiego i Kochana Zaksa ma mizerne szanse na wygraną w LM w przyszłym roku, a w Perugii to bardzo prawdopodobne. sportowcem jesteś dlatego, że lubisz i chcesz wygrywać - Niko też tego chce, bo to sportowiec z krwi i kości. dzięki za ogromny sukces z Zaksą i powodzenie na nowej drodze!
Gratulacje za doprowadzenia Zaksy do sukcesów są jak najbardziej szczere ale patrząc na zachowanie profesjonalisty który wystawia zespół do wiatru pojawia się złość bo albo ma się cele,też traktuje poważnie swe zobowiązania albo ma się wymówkę .W taki sposób profesjonalista traci honor .Trener podpisał dwuletni kontrakt i go zerwał tłumacząc to względami rodzinnymi .No ale w końcu zdecydował się zajmować profesjonalnalną trenerką i jak wtedy gdzie była rodzina .W tym sporcie tak jest że dziś jesteś tu potem gdzie indziej .Można by wiele słów jeszcze dodać ale ...Prezesie Sebastianie to musi być nauczka dla Pana by do takich sytuacji nie dopuszczać.De Giorgi ,Gardini a teraz Grbič mieli super warunki w klubie ,jednak odchodzili do Włoch gdzie jak widać długo miejsca nie zagrzali .Trzeba zastanowić się czy postawić na pewniaka z innego kierunku czy może stworzyć trenera dla którego ważny będzie cel by pasmo sukcesów osiągnąć z Zaksą .Po minionym sezonie czas kuć póki gorące że ten klub może być na dłużej na topie .Ja wierzę że pomimo tych sytuacji Zaksa odzyska mistrza i będzie znaczyć w dalszym ciągu w Europie ...
Dobrze napisane. Faktycznie - zerwanie kotraktu przez Grbicia to nie pierwszy taki przypadek w Zaksie tylko - patrząc na ostatnie lata - raczej smutna prawidłowość. Swoją droga niedawno przeczytałem w jednym z komentarzy, że budżet Zaksy jest znacznie niższy od budżetu np. takiego Chemika Police, który już od wparu lat niczego wielkiego nie prezentuje, poza ligą w Polsce. Chore to wszystko.
Okazuje się,nie po raz pierwszy zresztą, że posiadanie rodziny jest fajną wymówką, zdecydowanie lepiej brzmi "robię to dla rodziny" niż "skusili mnie lepszymi warunkami finansowymi" Dobrem rodziny można wytłumaczyć każde, nawet bardzo niehonorowe postępowanie.Chuligańskie zachowania Kubiaka też wynikały z obrony "honoru" rodziny, bo to lepiej brzmiało, niż to, że potrzebował wyładować agresję w ten sposób. Szkoda, myślałam, że oprze się pokusie, dotrwa do końca kontraktu, ale za to co stworzył z Zaksą wielkie słowa uznania.
Który z trenerów zagranicznych podszkolił się w j. polskim? Żaden, nawet ten który tu zapuścił ponad 10-letnie korzenie. Nie uczą się, bo nikt na nich tego nie wymusza, a szkoda. Co oznacza, że sami się nie szanujemy.
@@KowalskyLeon Stephan Antiga zanim został trenerem był zawodnikiem w naszej lidze i wtedy się otrzaskał z językiem. Zawodnicy bardziej się do tego kwapią, a trenerzy - najemnicy mają u nas to głęboko w tyle.
Szkoda, a jednak doskonale rozumiem, uwazam bowiem, iz bezposredi kontakt z rodzina jest i musi byc rzecza najwazniejsza, nadrzedna. Braku takowego kontaku glownie z dziecmi nigdy juz sie nie nadrobi - nigdy!!! stad z pelnym Szacunkiem zycze Panu Panie Grbic cale mnostwo radosci z kontaku z rodzina oraz zycze szczescia przede wszystkim.
sentyment do ZAKSY moze miec ,ale zawsze bedzie patrzec na korzysci dla siebie i swoich bliskich-rodziny: z Wloch do Serbii duzo blizej niz z Polski ;), klimat duzo lepszy , a najwazniejsze jak jestem przekonana to KASA (!) , reszta to detale , szkola dzieci,kontakty z rowiesnikami, a jezyk polski ma wiele podobnych slow,sama sie uczylam serbskochorwackiego ;) . Kazdy jednak wybiera co to co jemu jest blizsze , mam nadzieje,ze zawodnikom ZAKSY pozostana W GLOWIE treningi i szkolenia trenera GRBICIA 💪👍🇵🇱
Nie chodzi o to, że nie miał problem tylko na tamten moment nie miał żadnej oferty, która by te problemy zniwelowała, jako kibica oczywiście boli mnie jego odejście ale rozumiem go i życzę mu powodzenia
A ja nie! Niech spier... do włoch. Tłumaczenie typu "moja żona ni mogła iść na kawę, a dzieci uczyły się zdalnie", jest tak wku..ce. KTO przez ostatnie 1,5 r żyje normalnie?
Nie będę komentował samego odejścia trenera, bo nic to nie da, ale tak jak kilka osób komentujących, chciałbym wiedzieć czy klub otrzymał przynajmniej rekompensatę finansową za to całe przedsięwzięcie
Szczerze mówiąc nawet nie chce mi się słuchać tych kłamstw. Straciłem całą sympatie i szacunek do tego pana . I mimo że tego nie przeczyta to jest takie powiedzenie że łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Żeby się nie zdziwił jak szybko poleci z klubu , znając jego nowego pracodawce.
Oby tylko nie chciał wtedy wrócić do Polski,bo jak go przyjmą z otwartymi ramionami to dopiero będzie słabe tsk jak jego tłumaczenie. Dziwię się tym co w to wierzę.
Też mam mieszane uczucia - z jednej strony staram się go zrozumieć, skoro nie ma rodziny na miejscu (ten, kto ma w rodzinie osobę, która jeździ do pracy za granicę albo w delegacje wie, jaka to katorga, mieć np. męża w domu raz na jakiś czas), jednak z drugiej strony ciężko nie przyznać racji komentującym, którzy są oburzeni zerwaniem kontraktu. Co innego, gdyby to był zawodnik, a nie trener, pod którego był budowany skład i co innego, gdyby dopiero co nie przedłużył kontraktu. Niesmak pozostał. Co będzie z wielką ZAKSĄ w tym sezonie? Odchodzi trener i połowa pierwszego składu...
Dlatego powinno się stawiać i szkolić rodzimych trenerów którzy będą za odpowiednie pieniądze przywiązani do Polski mając na miejscu możliwość rozwoju.Opieranie się na najemnikach to ślepy tunel!
Nie rodzina tylko pieniądze, jeszcze w lutym Nikoli nie przeszkadzał brak rodziny? Jeśli umowę się podpisuje to się jej dotrzymuje nawet jeśli ze składu odpada kilku zawodników to trzeba na nowo ten skład poskładać tak robi prawdziwy trener.
Może przekonałeś samego siebie. Sorry, ale mnie nie (moje prawo, ja kontraktu żadnego nie podpisałem). W Perugii mieszkałeś 3 lata i masz tam przyjaciół. W Polsce mieszkasz 2 i przedłużyłeś kontrakt wiec w sumie to by było przynajmniej 4. Może jak by się nauczyć trochę języka, to by było więcej przyjaciół? (przepraszam za sarkazm ale nie jestem oknem żeby mi ze zbolałą miną kit wciskać) Z Werony do Perugii jest 380 km. więc nie wiem jak to będzie z dojazdami do pracy i ile czasu więcej będzie dla dzieci? Jak nie było ofert, to nie było o czym myśleć, a tak to można olać kontrakt. Z Perugii można wylecieć w trakcie sezonu - i co wtedy z całą filozofią i uzasadnieniami? Miałem zdecydowanie lepsze zdanie o zawodniku i trenerze niż o osobie, jaką faktycznie się okazał. De Giorgi już pokazał włoską mentalność, tu było trochę lepiej, ale fekt ten sam - podajcie sobie ręce na najbliższym spotkaniu ligowym - tak po włosku.
No to pierwsze słówko po serbsku już znam. "Rodzina" znaczy kasa. Bajerować to my - nie nas, gospodine Grbiciu. Już parę tygodni temu jeden z rosyjskich portali poświęconych siatkówce napisał, że jeżeli Grbić nie dotrzyma kontraktu podpisanego z Zaksą, to zrujnuje swoją reputację trenera w Europie. Ale jak widać - wszystko ma swoją cenę..
Grbic miał aktywny kontrakt więc to Zaksa pozwoliła mu na odejście a nie on odszedł. Pewnie kasa się zgadza. Poza tym jest jeden świetny trener, który pozostaje bez klubu i zna dobrze polskich siatkarzy ;) Myślę, że jak Vital przyjdzie do Zaksy to nikt nie będzie miał nic przeciwko. Skoro Świderski zgodził się na to to musi mieć plan B. A kasa z Grbicia pozwoli mu to zrealizować.
Też o tym myślałem i 2 tygodnie temu nawet sugerowałem to w moim komentarzu pod jednym z odcinków "Prawdy siatki". Wydawałoby się to najprostszym i najlepszym obecnie rozwiązaniem, ale co my wiemy..
@@vivoh Sugerujesz, że PZPS na najważniejsze stanowisko w polskiej siatkówce zatrudnił szaleńca, który przez swoje szaleństwo zdobył z reprezentacją Polski mistrzostwo świata?
@@KowalskyLeon No tak, bo przecież PZPS to wyrocznia, majestat, coś jak Trybunał Julii Przylebskiej 🤦 Antiga także zdobył z naszą reprezentacją MŚ, a teraz jest w Developresie, i o czym to niby ma świadczyć? Za to Heynen miał najlepszego siatkarza świata w Perugii (reszta, poza Travica, to solidni/bardzo dobrzy siatkarze) i nie zdobył nic... Pewnie miał pecha 😆
Jak to jest że naprawdę dobry trener musi być z zagranicy. Czy Polacy nie są w stanie znaleźć kogoś wartościowego wśród swoich, kiedy mamy tak dobrą ligę ? Smutne to
![⭐ฮิตในTikTok!! ( มะมะมะหมูเด้ง MooDeng ) Ver. แดนซ์ ReMix BY [ ดีเจกิต รีมิกซ์ ]](http://i.ytimg.com/vi/4noyAoMa7bQ/mqdefault.jpg)
Dziękujemy Nikola za te dwa piękne lata w Zaksie życzę powodzenia w Perugii
Gratulacje dla drużyny i trenera, chociaż......."rok nie wiek", można było wytrzymać. Problemy rodzinne ważne, chociaż nie wierzę, że rok temu o nich nie wiedział. Po propozycji finansowej Perugi i nowym składzie ZAKSY kalkulacja była prosta - wyniku nie da się powtórzyć. Liczę tylko, że klub w nowym sezonie pokaże charakter i nie siądzie na laurach, a ewentualnych porażek nie będzie tłumaczył tym, że nie ma Nikoli i Beniego.
Trenerowi życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!!! Klubowi mistrzostwa!!!!
To strasznie smutne, że kontrakty w piłce siatkowej nie spełniają swojej roli. Mam nadzieję, że klub dostał za to rekompensatę finansową, która (możliwe) była zapisana w tymże kontrakcie. Z drugiej strony rozumiem Nikolę. Względy rodzinne zawsze powinny stać ponad wszystkim, niemniej jednak pewien niesmak wśród kibiców pozostał. Świetna praca, ukoronowana zdobyciem Ligi Mistrzów. Tak zapamiętam Grbića w ZAKSie. Co do zachowania prezesa Perugii Sirciego - pieniądze już dawno zdominowały profesjonalny sport, więc tego typu metoy nie powinny nikogo dziwić.
Również mam nadzieje, że Pan Sirci został wyciśnięty jak cytryna... jednak rozsądek mówi inaczej...
Co to za argument z tą "rodziną" ? Jak Grbić przedłużał kontrakt to wtedy jej nie miał, a teraz ma i zaczął o niej myśleć? No albo jest poważny i słowny, albo nie.
Kolejny po De Georgim uciekinier, wygrał LM za to szacunek, ale nie można spokojnie tego usprawiedliwiać jakimiś rodzinami.
Ja nie widzę innej opcji, skoro ma kontrakt, to albo zostaje, albo niech Ci Włosi bulą Zaksie normalnie jak za transfer. O co chodzi z tą siatkówką, dlaczego jest inaczej niż w takiej kopanej...
@@michaszostak2757 Oczywiście, że sytuacja nie jest przyjemna. Gdyby nie podpisał kontraktu na kolejny sezon nie byłoby rozmowy, no ale ten kontrakt był i wyszło jak wyszło. Myślę ,że rodzina to jedno, ale umówmy się, że nikt kto chce uchodzić za poważnego nie poda oficjalnego argumentu: Poszedłem tam bo tam są większe pieniądze.
@@VolleyTime Dlaczego nie? Dla mnie właśnie zyskałby w opinii, jakby powiedział, "no sorry, ale dają mi więcej, a tu wygrałem wszystko, zrozumcie".
No da się to jakoś rozegrać, a właśnie te mityczne "sprawy rodzinne, czy osobiste", to często są przejawem braku powagi i szukania taniej wymówki, której nie wypada źle komentować. Czyli ucieczka i tchórzostwo.
Ale dobra, szkoda dalej gadać, niech odchodzi, obstawiam, że maks 2 lata i tak go wywalą z Perugii, Włosi tak mają.
Nie wiem co o tym myśleć. Nie mniej klub został postawiony pod ścianą. Skład był budowany pod trenera, zawodnicy mieli się rozwijać pod jego sterami, a teraz co? Szukanie dyrygenta tej orkiestry… Mam chociaż nadzieję, że jakaś rekompensata finansowa wpadła, która ułatwi poszukiwania.
SwB. Many many many.
Niech ich szlag.
Oczywiście, że rodzina jest ważna, jednak należy pamiętać że zawód profesjonalnego sportowca, czy trenera wiąże się ze zmianą miejsca zamieszkania. Nikola Grbić podpisując umowę 2 lata temu, czy parę miesięcy wstecz zdawał sobie sprawę co to oznacza. Rodzina chyba była ważna zarówno wtedy, jak i teraz. Szkoda tylko siatkarzy Zaksy, którzy przedłużając kontrakty z klubem, liczyli na kontynuację pracy z N.Grbicem. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że zostanie zatrudniony trener na miarę zwycięzcy Ligi Mistrzów.
Thank you Nikola for playing a major role in winning a title that is a huge motivation for work and big inspiration in pursuit of happiness! Whatever people'll say, in my opionion you've done your best and Zaksa as allways will become better club! #GOZaksa!
Bardzo szanuję Nikolę Grbicia i życzę mu powodzenia, ale po tym wywiadzie nasuwa się kilka krótkich wniosków: Każda umowa jest g.... warta. Osiągniecie przez drużynę niezwykłego sukcesu równa się kradzieżą trenera choćby kontrakt nadal obowiązywał. Praca zagranicznego trenera z rodziną w Polsce to katorga. Ponadto Nikola Grbic podpisał umowę z Zaksą tylko dlatego, że nie miał innych propozycji. Co więcej sam mówi, że zrobił to też dla zawodników aby nie "rozwalić" drużyny jako dodatkowy aspekt na plus przy negocjacji z zawodnikami przedłużenia kontraktów (zostaje z nami trener), więc jak i teraz spojrzy w oczy? Tym którzy zostali dla niego. Na dodatek sam mówi, że praca trenera jest jeszcze bardziej niepewna niż zawodnika, więc tym bardziej przy p. Sircim skąd pewność ze za rok jak nie krócej nie będzie musiał po raz kolejny opuścić Perugi, w której to jego rodzina czuje sie tak dobrze, a nie chce ich już zostawiać. Trochę dużo w tym sprzeczności.
ok, nieważne czy to prawda, czy nie - ważne żeby ZAKSA wyegzekwowała należną kwotę odstępnego - po coś się podpisuje te kontrakty.
Kiedyś słowo i honor były w cenie. Dzisiaj nawet kontrakt nic nie znaczy. Dwa miesiące temu rodzina była w innej sytuacji, że nie miała znaczenia, a teraz ma? Pierdolety. Kasa misiu, kasa. Zrobił wiele dla Zaksy, nie da się ukryć ale zachował się jak de Giorgi.
Słabe tłumaczenie. Kilka miesięcy temu nie wiedział o problemach rodzinnych, a gdy dostał ofertę z Perrugi nagle się dowiedział. Sprzedajny gość i tyle. Nie szanuję ludzi, dla których podpisana umowa, kontrakt jest wart tyle, co kartka papieru. Mam nadzieję, że ZAKSA powetowała sobie finansowo takie rozwiązanie kontraktu. Jeżeli nie - źle świadczy to o jej władzach.
Podobnie napisałam. Dwa miesiące temu rodzina nie miała znaczenie. Jeśli miała to dlaczego nie czekał z podjęciem decyzji do zakończenia sezonu gdy pojawiają się propozycje pracy? Najlepsze tłumaczenie odejścia dla kasy to sprawy rodzinne lub osobiste.
@@agnieszkabednarska4634 Dobrze Pani napisała. Dziś liczy się w większości przypadków tylko kasa, a dla naiwnych dorabia się do tego teorię, głupie tłumaczenia, uśmiechy, poklepanie po ramieniu, no wicie, rozumicie.. Ludzie, dla których dane słowo, a jeszcze bardziej spisana umowa coś znaczą, czują niesmak wobec takiego postępowania.
Good luck, coach.👍💪 Create the same great team in Perugia as with Zaksa.(Take care of Leon).Thank you for everything🏆💪👍
niech sie pier.. ten gino siri czy jak mu tam to jakiś psychol nawet nie wie grbic w jakie gówno sie pakuje ehh
Good luck coach. Wish you all the best.
Po co te kręcenie. Kontrakt był podpisany, ale pojawiła się lepsza opcja i tyle. Nie ma co.do tego doszywać jakichś bajek. Niech spłaci Zaksę i do widzenia🖐️
Thank you Nikola. / Nie powiem, że podoba mi się ta sytuacja, ale nie jestem nią zaskoczony. Szkoda. Mam nadzieję, że Prezes Świderski znajdzie godnego następce na stanowisku trenerskim.
tak ten świat zbudowany - płacą ci dużo lepszy pieniądz, to za nim idziesz. ostatecznie to jego praca i chce chłop zarobić jak najlepiej. dodatkowo bez Bena Zatiego i Kochana Zaksa ma mizerne szanse na wygraną w LM w przyszłym roku, a w Perugii to bardzo prawdopodobne. sportowcem jesteś dlatego, że lubisz i chcesz wygrywać - Niko też tego chce, bo to sportowiec z krwi i kości. dzięki za ogromny sukces z Zaksą i powodzenie na nowej drodze!
Gratulacje za doprowadzenia Zaksy do sukcesów są jak najbardziej szczere ale patrząc na zachowanie profesjonalisty który wystawia zespół do wiatru pojawia się złość bo albo ma się cele,też traktuje poważnie swe zobowiązania albo ma się wymówkę .W taki sposób profesjonalista traci honor .Trener podpisał dwuletni kontrakt i go zerwał tłumacząc to względami rodzinnymi .No ale w końcu zdecydował się zajmować profesjonalnalną trenerką i jak wtedy gdzie była rodzina .W tym sporcie tak jest że dziś jesteś tu potem gdzie indziej .Można by wiele słów jeszcze dodać ale ...Prezesie Sebastianie to musi być nauczka dla Pana by do takich sytuacji nie dopuszczać.De Giorgi ,Gardini a teraz Grbič mieli super warunki w klubie ,jednak odchodzili do Włoch gdzie jak widać długo miejsca nie zagrzali .Trzeba zastanowić się czy postawić na pewniaka z innego kierunku czy może stworzyć trenera dla którego ważny będzie cel by pasmo sukcesów osiągnąć z Zaksą .Po minionym sezonie czas kuć póki gorące że ten klub może być na dłużej na topie .Ja wierzę że pomimo tych sytuacji Zaksa odzyska mistrza i będzie znaczyć w dalszym ciągu w Europie ...
Dobrze napisane. Faktycznie - zerwanie kotraktu przez Grbicia to nie pierwszy taki przypadek w Zaksie tylko - patrząc na ostatnie lata - raczej smutna prawidłowość. Swoją droga niedawno przeczytałem w jednym z komentarzy, że budżet Zaksy jest znacznie niższy od budżetu np. takiego Chemika Police, który już od wparu lat niczego wielkiego nie prezentuje, poza ligą w Polsce. Chore to wszystko.
Okazuje się,nie po raz pierwszy zresztą, że posiadanie rodziny jest fajną wymówką, zdecydowanie lepiej brzmi "robię to dla rodziny" niż "skusili mnie lepszymi warunkami finansowymi"
Dobrem rodziny można wytłumaczyć każde, nawet bardzo niehonorowe postępowanie.Chuligańskie zachowania Kubiaka też wynikały z obrony "honoru" rodziny, bo to lepiej brzmiało, niż to, że potrzebował wyładować agresję w ten sposób. Szkoda, myślałam, że oprze się pokusie, dotrwa do końca kontraktu, ale za to co stworzył z Zaksą wielkie słowa uznania.
Dziekuje za to co zrobil dla Zaksy. Zycie sie nie konczy, do zobaczenia nastepnym razem
Vital jest do wzięcia chętnie popracuje w Polsce i podszkoli język polski.
Za krótka ławka na Vitala.
Który z trenerów zagranicznych podszkolił się w j. polskim? Żaden, nawet ten który tu zapuścił ponad 10-letnie korzenie. Nie uczą się, bo nikt na nich tego nie wymusza, a szkoda. Co oznacza, że sami się nie szanujemy.
@@elzbietakozowska1984 Vital już mówi dość dobrze. Więc nie wiele mu brakuje.
@@elzbietakozowska1984 O przepraszam, a Stephane Antiga?
@@KowalskyLeon Stephan Antiga zanim został trenerem był zawodnikiem w naszej lidze i wtedy się otrzaskał z językiem. Zawodnicy bardziej się do tego kwapią, a trenerzy - najemnicy mają u nas to głęboko w tyle.
Niezła sumka musiała być na stole dla której trener jest gotów nadszarpnąć swojej reputacji. Tak czy siak niesmak pozostał
i tak wielki szacunek za robotę, którą wykonał. rodzina jak zawsze na 1 miejscu
Dzięki to było Coś
Szkoda, a jednak doskonale rozumiem, uwazam bowiem, iz bezposredi kontakt z rodzina jest i musi byc rzecza najwazniejsza, nadrzedna. Braku takowego kontaku glownie z dziecmi nigdy juz sie nie nadrobi - nigdy!!! stad z pelnym Szacunkiem zycze Panu Panie Grbic cale mnostwo radosci z kontaku z rodzina oraz zycze szczescia przede wszystkim.
Bardzo mądrze napisane. Tego już nigdy nie miałby szansy nadrobić.
sentyment do ZAKSY moze miec ,ale zawsze bedzie patrzec na korzysci dla siebie i swoich bliskich-rodziny: z Wloch do Serbii duzo blizej niz z Polski ;), klimat duzo lepszy , a najwazniejsze jak jestem przekonana to KASA (!) , reszta to detale , szkola dzieci,kontakty z rowiesnikami, a jezyk polski ma wiele podobnych slow,sama sie uczylam serbskochorwackiego ;) . Kazdy jednak wybiera co to co jemu jest blizsze , mam nadzieje,ze zawodnikom ZAKSY pozostana W GLOWIE treningi i szkolenia trenera GRBICIA 💪👍🇵🇱
Thanks Nikola, for the successes & Good luck...
Życie dobrego trenera to ciągłe zmiany, ale w Perugii niczego też nie można być pewnym....
Dziękujemy Nikola za sukcesy 👍
Jestem załamany że odchodzi jak podpisywał kontrakt to niemiał problemów rodzinnych
Nie chodzi o to, że nie miał problem tylko na tamten moment nie miał żadnej oferty, która by te problemy zniwelowała, jako kibica oczywiście boli mnie jego odejście ale rozumiem go i życzę mu powodzenia
A ja nie! Niech spier... do włoch. Tłumaczenie typu "moja żona ni mogła iść na kawę, a dzieci uczyły się zdalnie", jest tak wku..ce. KTO przez ostatnie 1,5 r żyje normalnie?
Nie będę komentował samego odejścia trenera, bo nic to nie da, ale tak jak kilka osób komentujących, chciałbym wiedzieć czy klub otrzymał przynajmniej rekompensatę finansową za to całe przedsięwzięcie
praca to praca, a życie i rodzina to drugie. pełen szacunek za to co Grbic zrobil. W pelni rozumiem jego decyzje
Szczerze mówiąc nawet nie chce mi się słuchać tych kłamstw. Straciłem całą sympatie i szacunek do tego pana . I mimo że tego nie przeczyta to jest takie powiedzenie że łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Żeby się nie zdziwił jak szybko poleci z klubu , znając jego nowego pracodawce.
Popieram. Panie Trenerze ja tego nie kupuję i jest mi z tego powodu niezmiernie żal. Tylko tyle i aż tyle.
Oby tylko nie chciał wtedy wrócić do Polski,bo jak go przyjmą z otwartymi ramionami to dopiero będzie słabe tsk jak jego tłumaczenie. Dziwię się tym co w to wierzę.
@@annaw8271 Dokładnie tak samo to widzę.
Nie poleci szybko, tylko wleci do kadry za Heynena. I co głupio ci? :DDDD
Ponoc ma najwieksze szanse na bycie trenerem polskiej repry. Choć chcialbym mocno aby na tym stanowisku zostal Vital mega go kibicie polubili.
Słabo bardzo.
Też mam mieszane uczucia - z jednej strony staram się go zrozumieć, skoro nie ma rodziny na miejscu (ten, kto ma w rodzinie osobę, która jeździ do pracy za granicę albo w delegacje wie, jaka to katorga, mieć np. męża w domu raz na jakiś czas), jednak z drugiej strony ciężko nie przyznać racji komentującym, którzy są oburzeni zerwaniem kontraktu.
Co innego, gdyby to był zawodnik, a nie trener, pod którego był budowany skład i co innego, gdyby dopiero co nie przedłużył kontraktu.
Niesmak pozostał.
Co będzie z wielką ZAKSĄ w tym sezonie? Odchodzi trener i połowa pierwszego składu...
Będą grać w siatę. A jak ich znamy, to Zaksa gra zawsze na maksa! Głowa do góry!
Dlatego powinno się stawiać i szkolić rodzimych trenerów którzy będą za odpowiednie pieniądze przywiązani do Polski mając na miejscu możliwość rozwoju.Opieranie się na najemnikach to ślepy tunel!
Nie rodzina tylko pieniądze, jeszcze w lutym Nikoli nie przeszkadzał brak rodziny? Jeśli umowę się podpisuje to się jej dotrzymuje nawet jeśli ze składu odpada kilku zawodników to trzeba na nowo ten skład poskładać tak robi prawdziwy trener.
nie pierdol
@@tomaszpiotrek7301 oj popatrz jaka kultura😂
Może przekonałeś samego siebie. Sorry, ale mnie nie (moje prawo, ja kontraktu żadnego nie podpisałem). W Perugii mieszkałeś 3 lata i masz tam przyjaciół. W Polsce mieszkasz 2 i przedłużyłeś kontrakt wiec w sumie to by było przynajmniej 4. Może jak by się nauczyć trochę języka, to by było więcej przyjaciół? (przepraszam za sarkazm ale nie jestem oknem żeby mi ze zbolałą miną kit wciskać) Z Werony do Perugii jest 380 km. więc nie wiem jak to będzie z dojazdami do pracy i ile czasu więcej będzie dla dzieci? Jak nie było ofert, to nie było o czym myśleć, a tak to można olać kontrakt. Z Perugii można wylecieć w trakcie sezonu - i co wtedy z całą filozofią i uzasadnieniami? Miałem zdecydowanie lepsze zdanie o zawodniku i trenerze niż o osobie, jaką faktycznie się okazał. De Giorgi już pokazał włoską mentalność, tu było trochę lepiej, ale fekt ten sam - podajcie sobie ręce na najbliższym spotkaniu ligowym - tak po włosku.
Dobrze napisane. Sprzedajny i niehonorowy gościu.
No to pierwsze słówko po serbsku już znam. "Rodzina" znaczy kasa.
Bajerować to my - nie nas, gospodine Grbiciu. Już parę tygodni temu jeden z rosyjskich portali poświęconych siatkówce napisał, że jeżeli Grbić nie dotrzyma kontraktu podpisanego z Zaksą, to zrujnuje swoją reputację trenera w Europie. Ale jak widać - wszystko ma swoją cenę..
Grbic miał aktywny kontrakt więc to Zaksa pozwoliła mu na odejście a nie on odszedł. Pewnie kasa się zgadza. Poza tym jest jeden świetny trener, który pozostaje bez klubu i zna dobrze polskich siatkarzy ;)
Myślę, że jak Vital przyjdzie do Zaksy to nikt nie będzie miał nic przeciwko.
Skoro Świderski zgodził się na to to musi mieć plan B. A kasa z Grbicia pozwoli mu to zrealizować.
Też o tym myślałem i 2 tygodnie temu nawet sugerowałem to w moim komentarzu pod jednym z odcinków "Prawdy siatki". Wydawałoby się to najprostszym i najlepszym obecnie rozwiązaniem, ale co my wiemy..
Żaden Vital.
Na szczęście Świder zna się na swojej robocie i żadnego szaleńca na tak istotne stanowisko nie zatrudni ..
To nie Resovia.
@@vivoh Sugerujesz, że PZPS na najważniejsze stanowisko w polskiej siatkówce zatrudnił szaleńca, który przez swoje szaleństwo zdobył z reprezentacją Polski mistrzostwo świata?
@@KowalskyLeon
No tak, bo przecież PZPS to wyrocznia, majestat, coś jak Trybunał Julii Przylebskiej 🤦
Antiga także zdobył z naszą reprezentacją MŚ, a teraz jest w Developresie, i o czym to niby ma świadczyć?
Za to Heynen miał najlepszego siatkarza świata w Perugii (reszta, poza Travica, to solidni/bardzo dobrzy siatkarze) i nie zdobył nic... Pewnie miał pecha 😆
@@KowalskyLeon nie mam co z frajerem dyskutować. Ludzie co g... osiagneli w życiu mają zwykle najwiecej do powiedzenia. Sęk w tym, że tylko bzdury.
Życzę szybkiego wylotu z Perugii, bo to prędzej czy później nastąpi :)
Jak to jest że naprawdę dobry trener musi być z zagranicy. Czy Polacy nie są w stanie znaleźć kogoś wartościowego wśród swoich, kiedy mamy tak dobrą ligę ?
Smutne to
Pełna zgoda.
Myślałem że serbowie to ludzie z charakterem....myliłem się.
no to się Zaksa posypała, ale sukces osiągnięty
raczej nie powinien się martwić , z jego CV ma otwarta furtkę do elitarnych klubów
$$$