Moja żona szybko opuściła salon Skody po przejażdżce Citigo (te poparzenia po jeździe w lipcu na słońcu od gołej blachy) i nigdy nie wróciła. Wtedy wzięła Mikrę K13. Ale ostatnio podobną reakcję miała na Mikrę K14 (tylko nawet nie chciała pojechać na jazdę próbną).
Dla mnie wygrywa wspomniana Rio z 1.2 84KM. Ekonomiczne, dynamiczne, i dość spore w środku. Na dodatek całkiem przyjemnie się prowadzi przy wyższych prędkościach. Spasowanie wnętrza również na wysokim poziomie. Jedynie do twardości plastików można się przyczepić (szczególnie na drzwiach). Mój łokieć cierpiał dość mocno na trasie.
sic22l Rabaty działają w każdym salonie. Porównuj tylko ceny katalogowe. Za 44900 masz tylko podstawową wersję SEDAN. Inna kwestia to prowadzenie i poskładanie wnętrza - dla mnie tu Rio zamiata Tipo. Materiały w obu samochodach są podobne, z tym, że w Tipo trzeszczą, a w Kii nawet nie zapiszczą.
Rabaty zależą od marki. Powodzenia z wydębieniem więcej jak 2000 zł u Mazdy lub Hondy. Tymczasem w Volkswagenie czy u Peugeota 5000zł masz za samo wejście do salonu. Za 44900 masz Tipo z radiem, klimatyzacją i w zasadzie wszystkim czego należy oczekiwać w takim aucie. Masz też mocniejszy silnik niż w Kii. Nie wiem jakim Tipo jechałeś, mi tam nic nie trzeszczało. Drua sprawa jest taka, że u Koreańczyków wykończenie wnętrza różni się w zależności od wersji wyposażenia - skoro w wypasionych testówkach jest masa tandetnego plastiku to do wersji podstawowej aż strach wsiadać. I do tego Fiat często organizuje promocje, niedawno była noc szalonych cen (czy jakoś tak) gdzie Tipo sedan w najbogatszej wersji wyposażenia (ale z podstawowym silnikiem) zamiast za 57 tys. można było kupić za 48 tys. zł czyli za tyle ile kosztuje najuboższa wersja Rio.
Zabrakło mi w tym poradniku wzmianki o Hyundai'u Getz jako aucie do 10 tys złotych. Co sądzicie o tym aucie? Czy warto? Czy rzeczywiście jest to niezawodne auto?
No wiem, jak typowy wieśniak wziąłbyś jakiegoś ulepa z trzykrotnie kręconym licznikiem, po zderzeniu z pociągiem i po powodzi byle tylko pokazać się pod remizą.
Mam ten sam silnik czyli 0.9 tce 90KM w Dacii Sandero Stepway i średnia z 8k km to 6,5 litra, coś mi się nie chce wierzyć że micra która jest mniejsza paliła więcej. Dla porównania inne moje auto hyundai i10 z silnikiem 1.0 bez turbo prawie 70KM pali średnio około 6 litrów. Coś mi się wydaje że spalanie w teście dla micry to podaliście głównie z jazdy autostradą,
Niekoniecznie, turbo benzyny, jak sam pewnie wiesz, są bardzo zależne od stylu jazdy, z resztą ci Panowie nie są pierwszymi recenzentami, którzy podają takie spalanie w trybie mieszanym przy ciężkiej nodze.
szczsz słowo klucz przy ciężkiej nodze jeśli za każdym razem zmuszali turbinę do wkręcania się na wysokie obroty (a to łatwizna dla z turbo benzyny i w przeciwienstwie do wolnossąca) to nic dziwnego że spalanie wysokie tylko po co tak jeździć np w mieście skoro co chwilę zatrzymują nas skrzyżowania itp
Ale mimo wszystko wysokie spalanie jak na takiego mieszczucha, Moje BMW 3 z silnikiem 2.0 (benzyna) 143KM, jeżdżąc np. przez tydzień po mieście.. średnie spalanie pokazuje mi 8,5. Wyjeżdżając na trasę spada ta średnia do 7.
Mam Clio kombi (a wiec tez nie taki mały samochód, np zasadniczo większy niż golf 5) z tym silnikiem (mam wrażenie że w ogóle ta Micra to inne wydanie Clio). Średnią około 8 uzyskałem tylko dwa razy - przejazd autostradowy zapakowanym autem z prędkościami cały czas powyżej 160 km/h i raz w mieście jak były typowe warszawskie korki a mnie się bardzo spieszyło. Normalna moja jazda to 6,5-7,5 po Warszawie, zależnie od długości dystansów (ja robię krótkie odcinki). W podobnym użytkowaniu 107, wersja golas z litrowym silnikiem spala mi 6-6,8. Generalnie silnik ten nie pali specjalnie mało, co jest pochodną braku bezpośredniego wtrysku, ale też nie ma tragedii (np. 6,4 pełnym autem z Wawy na Hel uważam za dobry wynik. Punkt widzenia recenzentów rozumiem, bo np. 1.2 TSI jeździ lepiej i oszczędniej, chociaż nie ma opinii trwałego (raptem dwa lata temu całkowicie go przeprojektowali) no i trochę drożej go kupić.
Jezdze micra z silnikiem 1,5 dci. Auto zrywne, baaardzo ekonomiczne - 3l/100km zdarza mi sie wyciagnac jadac spokojnie w trasie. To nie jest auto rodzinne wiec 3 dorosle osoby w takim samochodzie to kpina. Wykonczenie/ wyglad/ pojemnosc bagaznika to podstawowe zalety, do tego wyposazeniem bije skode o glowe. Do tego auto zwrotne, nieduze. Idealne dla 1-2 osob. Skoda kojarzy mi sie z autami sprzed 30 lat kiedy patrze na ten plastik i blache w srodku....
Na końcu pojawia się konkluzja, która przyszła mi na myśl od samego początku. Skoda nie udaje! VW miało Lupo, które stało się up!em a skoda to w prostej linii bratanek. Mały prawdziwy mieszczuch bez kompromisów. Nissan pozbył się grupy klientów, która CHCE!!! a nie że może za podobną kasę MIEĆ. Czasy mamy chyba takie, że dziś kupujemy co chcemy lub co potrzebujemy a nie możemy mieć. Dziękuję 😎👊🏻
Też podoba mnie się Tipo, ale jest nie mniej tandetne niż Citigo - tak dla uczciwości. Siedział ktoś? Sprawdzał plastiki? Panowie, nie ma nic za darmo. Doposaż sobie Tipo do stanu używalności i zapomnij o 45 000 zł.
aryon55 Za 30 000 zł dziś nie kupisz auta, bo wszystkie podrożały. Te małe, te średnie... wszystkie. Tylko pozornie jak wchodzisz do salonu to wydaje się relatywnie tanio, do puki nie orientujesz się że cena podstawowa jest za pakiet w bidzie-edyszyn w której nie chciałbyś siedzieć dłużej niż 5 minut ;/
porównanie aut o różnicy w cenie ponad 10000 masakra. 3ech gości dosyć ważących jedzie autem z 1 litrowym silniczkiem "dosyć" dynamicznie i jeszcze psioczą. Te testy jakieś tendencyjne.
Ale udało się Nissanowi ZEPSUĆ micrę ...kiedyś to było typowe auto miejskie , dość wygodne jak na klasę A , wysokie-pakowne , łatwe w parkowaniu , niezawodne - ale to było 2-3 generacje do tyłu ....teraz jest inaczej -niby z aspiracjami do klasy B się zrobiło ,ale zabite zostały jej poprzednie zalety ..... Skoda też tyłka nie urywa ale jest dość sensowna - choć moim zdaniem przegrywa z np: Hyundaiem i10 - który niestety ale jest za drogi ...
Moja żona miała Mikrę K13 i w sumie sobie chwaliła (poza napinaczem, który trzeba było wymienić po 80 tys. km). Auto klasy A+, za to całkiem pojemne (4 dorosłe osoby mogły podróżować bez bólu) no i bardzo zwrotne. Nowa Mikra nie dosć, że 50% droższa to zachwytu w małżonce nie wzbudziła - nawet nie chciała pojechać na jazdę próbną. Więc kupiliśmy coś innego.
Nie wiedzialem, że są jeszcze dzisiaj tak tandetne auta jak citygo. Goła blacha w bagażniku jakoś do przejścia, ale na drzwiach w kabinie?! A do tego uchylane szyby z tyłu jak w jakimś maluchu. Za cenę citygo powinni drugie takie dawać za darmo.
Człowieku nikt tak nie zamyka drzwi na co dzień jak ty. Porównajcie te same samochody po pięciu latach użytkowania.i koszty serwisu.i co wy z tym pukaniem?
Porownywanie tych aut to smiech na sali :) sam pomysl jest juz slaby. Micra to fajne auto a skoda to definicja taniosci w kazdym wydaniu nie wasne jakby to koloryzowali ten plastyk.
Ja nic złego o Citigo nie dam powiedzieć! Mam to autko jako służbowe - poruszam się głównie po mieście. Auto jest małe, zwinne i jak na swoje 60km całkiem żwawe! - ale pod jednym warunkiem, że jadę sam w 2 osoby już trochę zamula. Jak mi się nigdzie nie spieszy to komputer pokazuje spalanie około 5,3l - auto oczywiście i tak jest w gazie. No a jak się zdarzy że gdzieś już jestem spóźniony to nawet i dochodzi do 8,4 no ale... za wolno to ja wtedy nie jadę. Radio gra, klima chłodzi więc czego więcej trzeba? :)
Zgadzam się. Silnik nie dość, że jest wystarczająco dynamiczny(pamiętajmy że to lekkie auto do jazdy miejskiej), mało pali, to jeszcze świetnie dogaduje się z LPG(hydrauliczna kompensacja luzów zaworowych, trwałe gniazda itp). Powinien też być trwały a ewentualne naprawy i wymiany będą tanie(tylko 3 cylindry, zero turbin, dwumas i bezpośrednich wtrysków). Ten silnik załatwia konkurencję zwykłą prostotą i sprawdzonymi rozwiązaniami. Cała reszta auta też, bo w segmencie B auto które ma 5 drzwi i 250 L bagażnika, to wyjątek.
Adryan Pomyśl najpierw czy ten silnik służy ta "zapitalania". Ta moc ma być jedynie wystarczająca do tej masy auta i przeznaczenia miejskiego z uwzględnieniem dużych zakorkowanych metropolii jak np. Wrocław. Spalanie na poziomie 6,5-7 litrów gazu w warunkach miejskich uważam za bezkonkurencyjne, bo przy obecnych cenach LPG wychodzi 15 zł za 100 km w mieście. Dla mnie rewelka ;)
patryqR9A4P Ja wszystko rozumiem ale dychadełko 60 kucy które pali w mieście 8,4 to kpina. Mam 3x więcej mocy i ..tyle mi pali, w mieście, benzyny. A palenie w mieście 6,5-7 gazu można włożyć między bašnie Andersena bo 5 litrów benz. w mieście NIC NIE pali, zapomnij. Jak lekki, nowoczesny dieselek typu 1.6 120-130KM przy kumatym kierowcy spali w mieście 5,5 to sukces
sorry muszę to napisać, dwaj dorośli faceci, nawet bardziej niż dorośli, a zachowują się jak dzieciaki. Tylko brakuje żeby zaczęli krzyczeć i tupać leżąc na ziemi. trochę godności Panowie, Warszawskie buraki z was wychodzą.
Pierwszy raz oglądam...ekspertów, Auto Świat. Jeden mądrzejszy od drugiego, a tak naprawdę to widzę dwóch kretynów, O jakim porównaniu mówimy. Skoda to wstrętna kanciasta skrzynka. Nie umywa się do Micry. Zresztą jak to stwierdzili znawcy i tak wygrał Citroen Cactus.
wojciet my tu raczej sugerujemy sie tylko tym materialem a nie indywidualnym pojazdem kogos wiem jedno mialem 3litrowego sprzeta 300 koni i w miescie 12 litrow trasa 10 zadnych ekonomicznych jazd u mnie nie uswiadczysz nie wiem co to nie umiem siadam i jade
wojciet chodzi o sens i logike lexus w hybrydzie pali 14 litrow po prozsu zenada po co ta hybryda to nie eco kto i co pozniej ekologivznie zutylizyje te aku i w jaki sposob
Mógłbym napisać, że mój Qashqai spali 3,5 l/100km, bo tyle wciąga przy 50km/h. Ale pali 8, bo tak jeżdżę i tyle będzie palił (bo nie będę jechał autostradą 50km/h).
Do poprzedników - wszystko fajnie, ale w nadbiegu i trasie przy 90km/h, to takim pierdzikiem mogę spalić 4l/100km. Nie opowiadajmy sobie głupot, że V10 pali tyle co mała benzyna, albo hybryda. Hybrydą (Toyoty, Koreańczyki) po mieście palisz 4.5-5l(nie mówiąc o plug-in), i jest to naprawdę bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę osiągi. Niestety życie to nie bajka, i takie podchodzenie do spalania (liczenie spalania przy nadbiegu), to bezsens. W prawdziwym świecie jeździ się po mieście i stoi w korkach. Tam wasze V10 wypiją 15l paliwa a nie 4-5l. Jeżdżąc często małymi autami zauważyć można jak bardzo niektóre silniki są ekonomiczne - mimo deptania w podłogę w mieście mieścisz się w 6l paliwa i nie jest to nic szczególnego. Inna sprawa to koszty ubezpieczenia i serwisu.
Micra to największy szmelc jak silnik może mieć pojemność 0,9 to kpina niedługo zrobią 0.5 i sto koni A chlebie jak stare 1.6 16v więc po co to 0.9 idiocie ale wiadomo Francja. Skoda górą zawsze lepsza
VW będzie mieć w ofercie silnik 0.8 Przy tym 0.9 TCe nie ma wtrysku bezpośredniego. Pozatym różnica między 1.0 a 0.9 jest mała, to już same milimetry wielkości cylindra. A VW wprowadziło 1.4 TSI do oferty w 2006 a francja wtedy miała niezniszczalne benzyniaki 1.6 , 1.8 , 2.0.
dajcie w końcu Alanowi mikrofon ;)
Powiem tak jeździłem Citigo i złego słowa nie powiem, mojej żonie się bardzo to autko podobało. Do miasta super auto.
Moja żona szybko opuściła salon Skody po przejażdżce Citigo (te poparzenia po jeździe w lipcu na słońcu od gołej blachy) i nigdy nie wróciła. Wtedy wzięła Mikrę K13. Ale ostatnio podobną reakcję miała na Mikrę K14 (tylko nawet nie chciała pojechać na jazdę próbną).
Dla mnie wygrywa wspomniana Rio z 1.2 84KM. Ekonomiczne, dynamiczne, i dość spore w środku. Na dodatek całkiem przyjemnie się prowadzi przy wyższych prędkościach. Spasowanie wnętrza również na wysokim poziomie. Jedynie do twardości plastików można się przyczepić (szczególnie na drzwiach). Mój łokieć cierpiał dość mocno na trasie.
Rio trochę przegina z ceną. Za wersję podstawową masz Tipo i zostaje ci 3 tys. zł w kieszeni (albo i więcej - rabaty, promocje).
sic22l Rabaty działają w każdym salonie. Porównuj tylko ceny katalogowe. Za 44900 masz tylko podstawową wersję SEDAN. Inna kwestia to prowadzenie i poskładanie wnętrza - dla mnie tu Rio zamiata Tipo. Materiały w obu samochodach są podobne, z tym, że w Tipo trzeszczą, a w Kii nawet nie zapiszczą.
Rabaty zależą od marki. Powodzenia z wydębieniem więcej jak 2000 zł u Mazdy lub Hondy. Tymczasem w Volkswagenie czy u Peugeota 5000zł masz za samo wejście do salonu.
Za 44900 masz Tipo z radiem, klimatyzacją i w zasadzie wszystkim czego należy oczekiwać w takim aucie. Masz też mocniejszy silnik niż w Kii. Nie wiem jakim Tipo jechałeś, mi tam nic nie trzeszczało. Drua sprawa jest taka, że u Koreańczyków wykończenie wnętrza różni się w zależności od wersji wyposażenia - skoro w wypasionych testówkach jest masa tandetnego plastiku to do wersji podstawowej aż strach wsiadać. I do tego Fiat często organizuje promocje, niedawno była noc szalonych cen (czy jakoś tak) gdzie Tipo sedan w najbogatszej wersji wyposażenia (ale z podstawowym silnikiem) zamiast za 57 tys. można było kupić za 48 tys. zł czyli za tyle ile kosztuje najuboższa wersja Rio.
Czyli podsumowując test z tej 2 wygrywa cactus:D
Dla mnie tak :)
Jak zawsze ciekawe i humorystyczne spojrzenie ! :)
tylko co się stało z dźwiękiem po 16 minucie ? ^^
Zabrakło mi w tym poradniku wzmianki o Hyundai'u Getz jako aucie do 10 tys złotych. Co sądzicie o tym aucie? Czy warto? Czy rzeczywiście jest to niezawodne auto?
60 KM a 75 KM w Citigo to jedno i to samo ;) Panowie eksperci ;)
14:47 do 14:56 "mniejszego nie mają" a Nissan PIXO??? no raczej jest mniejszy...
8:10 w mojej mikrze N-design nie ma korbki jest elektryczne
super,dzieki.
Dobrzy jesteście chłopaki, pozdro :D
micra przynajmniej jakos wyglada z zewnątrz i wewnatrz nie ma blachy jak w seicento tak w skodzie
Czyli twoi sąsiedzi będą mogli się napatrzeć a ty będziesz jeździł gównianym samochodem.
Statystyczny Polak zadego z tego bym nie kupil za te pieniądze kupilbym uzywane A4
No wiem, jak typowy wieśniak wziąłbyś jakiegoś ulepa z trzykrotnie kręconym licznikiem, po zderzeniu z pociągiem i po powodzi byle tylko pokazać się pod remizą.
Mateuszku, idź już krowy wydoić bo tatełe ci znowu grabiami pojedzie przez łeb :)
Mam ten sam silnik czyli 0.9 tce 90KM w Dacii Sandero Stepway i średnia z 8k km to 6,5 litra, coś mi się nie chce wierzyć że micra która jest mniejsza paliła więcej. Dla porównania inne moje auto hyundai i10 z silnikiem 1.0 bez turbo prawie 70KM pali średnio około 6 litrów. Coś mi się wydaje że spalanie w teście dla micry to podaliście głównie z jazdy autostradą,
Niekoniecznie, turbo benzyny, jak sam pewnie wiesz, są bardzo zależne od stylu jazdy, z resztą ci Panowie nie są pierwszymi recenzentami, którzy podają takie spalanie w trybie mieszanym przy ciężkiej nodze.
szczsz słowo klucz przy ciężkiej nodze jeśli za każdym razem zmuszali turbinę do wkręcania się na wysokie obroty (a to łatwizna dla z turbo benzyny i w przeciwienstwie do wolnossąca) to nic dziwnego że spalanie wysokie tylko po co tak jeździć np w mieście skoro co chwilę zatrzymują nas skrzyżowania itp
Ale mimo wszystko wysokie spalanie jak na takiego mieszczucha, Moje BMW 3 z silnikiem 2.0 (benzyna) 143KM, jeżdżąc np. przez tydzień po mieście.. średnie spalanie pokazuje mi 8,5. Wyjeżdżając na trasę spada ta średnia do 7.
Mam Clio kombi (a wiec tez nie taki mały samochód, np zasadniczo większy niż golf 5) z tym silnikiem (mam wrażenie że w ogóle ta Micra to inne wydanie Clio). Średnią około 8 uzyskałem tylko dwa razy - przejazd autostradowy zapakowanym autem z prędkościami cały czas powyżej 160 km/h i raz w mieście jak były typowe warszawskie korki a mnie się bardzo spieszyło. Normalna moja jazda to 6,5-7,5 po Warszawie, zależnie od długości dystansów (ja robię krótkie odcinki). W podobnym użytkowaniu 107, wersja golas z litrowym silnikiem spala mi 6-6,8. Generalnie silnik ten nie pali specjalnie mało, co jest pochodną braku bezpośredniego wtrysku, ale też nie ma tragedii (np. 6,4 pełnym autem z Wawy na Hel uważam za dobry wynik. Punkt widzenia recenzentów rozumiem, bo np. 1.2 TSI jeździ lepiej i oszczędniej, chociaż nie ma opinii trwałego (raptem dwa lata temu całkowicie go przeprojektowali) no i trochę drożej go kupić.
Ehh Skoda Citigo nostalgicznie przypomina mi Fiata Seicento 0.9 z 2000 roku. Co prawda sej maił tylko 3 drzwi ale bardzo mi się skojarzyło.
Citigo też ma 3 drzwi
Kuba :3 faktycznie masz racje nie patrzyłem w katalogi.
Zaraz zaraz.
Z czy mi się kojarzy ten test ?
Hm.
Już wiem , z radosną twórczością .
Tylko fajnie prowadzicie
"Skoda niczego nie udaje" - rozbrajające podsumowanie fachowego testu; mówiąc inaczej - jest, jaka jest :)))
Jezdze micra z silnikiem 1,5 dci. Auto zrywne, baaardzo ekonomiczne - 3l/100km zdarza mi sie wyciagnac jadac spokojnie w trasie. To nie jest auto rodzinne wiec 3 dorosle osoby w takim samochodzie to kpina. Wykonczenie/ wyglad/ pojemnosc bagaznika to podstawowe zalety, do tego wyposazeniem bije skode o glowe. Do tego auto zwrotne, nieduze. Idealne dla 1-2 osob. Skoda kojarzy mi sie z autami sprzed 30 lat kiedy patrze na ten plastik i blache w srodku....
No i gitara , Citigo z Micrą można porównywać to i pewnie Fabię z Civickiem albo Cactusa z Tiguanem. No przecież wszystko można
co nie zmienia faktu że Micra obecnie jest najlepsza w klasie B
dej mie ta naklejke. mam horom curke
Dej mu tom nalebke. Ma horom curke
mojo curka hyrlo cy to znacy ze tys jes horo?
Zawsze można spróbować być Jeremy Clarksonem.... Ale tylko spróbować!
To samo pomyślałem. Chłopaki chcieli być jak "top gear" a wyszedł Polski "Romet".
Na końcu pojawia się konkluzja, która przyszła mi na myśl od samego początku. Skoda nie udaje! VW miało Lupo, które stało się up!em a skoda to w prostej linii bratanek. Mały prawdziwy mieszczuch bez kompromisów. Nissan pozbył się grupy klientów, która CHCE!!! a nie że może za podobną kasę MIEĆ. Czasy mamy chyba takie, że dziś kupujemy co chcemy lub co potrzebujemy a nie możemy mieć. Dziękuję 😎👊🏻
Panowie przyjęli fajną konwencję prowadzenia programu, mają dobre wzorce - Ś.p. Kurek i Kamiński.
segmenty wam sie pomyliły
Micra to klasa wyzej od skody
Łysy ma klukuna konkretnego :)
Coś sie pod koniec zepsuło w audio.
W Stanach Zjednoczonych nie ma ani jednej skody za to pełno nissan
44500? Tipo sedan jest od 45000. Ta Skoda to jak Matiz albo Tico bardziej chyba Tico.
W Tico tak samo było widać blachę od środka. Generalnie taki mały i tandetny samochodzik nie powinien kosztować więcej jak 30k.
Też podoba mnie się Tipo, ale jest nie mniej tandetne niż Citigo - tak dla uczciwości. Siedział ktoś? Sprawdzał plastiki? Panowie, nie ma nic za darmo. Doposaż sobie Tipo do stanu używalności i zapomnij o 45 000 zł.
aryon55
Za 30 000 zł dziś nie kupisz auta, bo wszystkie podrożały. Te małe, te średnie... wszystkie. Tylko pozornie jak wchodzisz do salonu to wydaje się relatywnie tanio, do puki nie orientujesz się że cena podstawowa jest za pakiet w bidzie-edyszyn w której nie chciałbyś siedzieć dłużej niż 5 minut ;/
Czym się różni Skoda Citigo od VV Up?
porównanie aut o różnicy w cenie ponad 10000 masakra.
3ech gości dosyć ważących jedzie autem z 1 litrowym silniczkiem "dosyć"
dynamicznie i jeszcze psioczą. Te testy jakieś tendencyjne.
ręka go boli od walenia ;D 10:59
Ale udało się Nissanowi ZEPSUĆ micrę ...kiedyś to było typowe auto miejskie , dość wygodne jak na klasę A , wysokie-pakowne , łatwe w parkowaniu , niezawodne - ale to było 2-3 generacje do tyłu ....teraz jest inaczej -niby z aspiracjami do klasy B się zrobiło ,ale zabite zostały jej poprzednie zalety .....
Skoda też tyłka nie urywa ale jest dość sensowna - choć moim zdaniem przegrywa z np: Hyundaiem i10 - który niestety ale jest za drogi ...
Moja żona miała Mikrę K13 i w sumie sobie chwaliła (poza napinaczem, który trzeba było wymienić po 80 tys. km). Auto klasy A+, za to całkiem pojemne (4 dorosłe osoby mogły podróżować bez bólu) no i bardzo zwrotne. Nowa Mikra nie dosć, że 50% droższa to zachwytu w małżonce nie wzbudziła - nawet nie chciała pojechać na jazdę próbną. Więc kupiliśmy coś innego.
Ten dźwięk w micrze to ewidentnie nieszczelność przy przepływomierzu (może wężyk się obsunął)
Cxyo jest silnik z renaułta?.... Nie mam pytań xd
Nie wiedzialem, że są jeszcze dzisiaj tak tandetne auta jak citygo. Goła blacha w bagażniku jakoś do przejścia, ale na drzwiach w kabinie?! A do tego uchylane szyby z tyłu jak w jakimś maluchu. Za cenę citygo powinni drugie takie dawać za darmo.
Eksperci a rozne segmenty porownuja ... Do łagru z nimi!
Najlepiej gada ten za kamerą.
Człowieku nikt tak nie zamyka drzwi na co dzień jak ty. Porównajcie te same samochody po pięciu latach użytkowania.i koszty serwisu.i co wy z tym pukaniem?
Kto tak zamyka drzwi? Bo prosty i tani to trzeba trzaskać, i w ten sposób pokazywać że samochód jest budżetowy. To było słabe panowie.
Widze, grubego i lysego i odrazu kliklam lajk ;] najlepsi sa!
Porownywanie tych aut to smiech na sali :) sam pomysl jest juz slaby. Micra to fajne auto a skoda to definicja taniosci w kazdym wydaniu nie wasne jakby to koloryzowali ten plastyk.
Kamil Lowicki Problem jest taki, że jest zdecydowanie odwrotnie w tym wypadku.
Szukalem ostatnio auta dla ojca i sprawdzalem
jeden i drugi.
Świetny maluszek, sprawdźcie nasz "test" Micry :) th-cam.com/video/YBIo5wRzhjE/w-d-xo.html
I to ma być omówienie expertów?! 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Głośniki w zagłówkach? Jprdl
top gear, sedana na tor
Ja nic złego o Citigo nie dam powiedzieć!
Mam to autko jako służbowe - poruszam się głównie po mieście.
Auto jest małe, zwinne i jak na swoje 60km całkiem żwawe! - ale pod jednym warunkiem, że jadę sam w 2 osoby już trochę zamula.
Jak mi się nigdzie nie spieszy to komputer pokazuje spalanie około 5,3l - auto oczywiście i tak jest w gazie.
No a jak się zdarzy że gdzieś już jestem spóźniony to nawet i dochodzi do 8,4 no ale... za wolno to ja wtedy nie jadę.
Radio gra, klima chłodzi więc czego więcej trzeba? :)
MrPablo215 Dostawca KFC?
Samochód idealnie dopasowany do oczekiwań za te pieniądze.
Zgadzam się. Silnik nie dość, że jest wystarczająco dynamiczny(pamiętajmy że to lekkie auto do jazdy miejskiej), mało pali, to jeszcze świetnie dogaduje się z LPG(hydrauliczna kompensacja luzów zaworowych, trwałe gniazda itp). Powinien też być trwały a ewentualne naprawy i wymiany będą tanie(tylko 3 cylindry, zero turbin, dwumas i bezpośrednich wtrysków). Ten silnik załatwia konkurencję zwykłą prostotą i sprawdzonymi rozwiązaniami. Cała reszta auta też, bo w segmencie B auto które ma 5 drzwi i 250 L bagażnika, to wyjątek.
Adryan
Pomyśl najpierw czy ten silnik służy ta "zapitalania". Ta moc ma być jedynie wystarczająca do tej masy auta i przeznaczenia miejskiego z uwzględnieniem dużych zakorkowanych metropolii jak np. Wrocław. Spalanie na poziomie 6,5-7 litrów gazu w warunkach miejskich uważam za bezkonkurencyjne, bo przy obecnych cenach LPG wychodzi 15 zł za 100 km w mieście. Dla mnie rewelka ;)
patryqR9A4P Ja wszystko rozumiem ale dychadełko 60 kucy które pali w mieście 8,4 to kpina. Mam 3x więcej mocy i ..tyle mi pali, w mieście, benzyny. A palenie w mieście 6,5-7 gazu można włożyć między bašnie Andersena bo 5 litrów benz. w mieście NIC NIE pali, zapomnij. Jak lekki, nowoczesny dieselek typu 1.6 120-130KM przy kumatym kierowcy spali w mieście 5,5 to sukces
Moje spojrzenie na Micrę: th-cam.com/video/pse7R5bCu88/w-d-xo.html
ja mam micre 2018
Skoda czopek się nie sprzedaje ?! Ale ściema Panów z Auto Bildu :(
ale oni są śmieszni ja nie mogę uśmiałem się, tak cudownie robią z siebie debili:) panowie ogarnijcie się!!!!!!!!
Panowie z kanału Auto Świat a test to totalna amatorka.
Nad opisami to bym jeszcze popracował...
Citigo lepsze.
Ale urus ten nissan
sorry muszę to napisać, dwaj dorośli faceci, nawet bardziej niż dorośli, a zachowują się jak dzieciaki. Tylko brakuje żeby zaczęli krzyczeć i tupać leżąc na ziemi. trochę godności Panowie, Warszawskie buraki z was wychodzą.
rumburak grr Ja powiem że idę do Zachara.
Nie da się wytrzymać tych żenujących żartów i przygłupich komentarzy, stare łyse i brodate dziady a mentalność licbazy
Nissan jest brzydszy od Nissana bo jest japonski
Pierwszy raz oglądam...ekspertów, Auto Świat. Jeden mądrzejszy od drugiego, a tak naprawdę to widzę dwóch kretynów,
O jakim porównaniu mówimy. Skoda to wstrętna kanciasta skrzynka. Nie umywa się do Micry. Zresztą jak to stwierdzili znawcy i tak wygrał Citroen Cactus.
Skoda świetny samochod
Wolałbym Ka+ niż citigo :) A co do micry, to jestem patrzrąc na wygląd, w życiu bym się nie spodziewał, że to auto jest tak słabe...
Nissan to tylko lepszy wygląd. Jak ktoś chce samochód to kupi Skodę..
Oba te samochody są brzydko mówiąc hujowe
Ja bym WAM dal hulajnoge do testow. Zal jak zawsze
Prosimy o dwie, ale pod warunkiem, że będą miały silnik.
ta nowa motoryzacja tragedia niby eco a pala tyle co v10
Tak, tak, 2.0 benzyna w automacie spali Ci 5-6 litrów w mieście. Jasne :)
wojciet my tu raczej sugerujemy sie tylko tym materialem a nie indywidualnym pojazdem kogos wiem jedno mialem 3litrowego sprzeta 300 koni i w miescie 12 litrow trasa 10 zadnych ekonomicznych jazd u mnie nie uswiadczysz nie wiem co to nie umiem siadam i jade
wojciet chodzi o sens i logike lexus w hybrydzie pali 14 litrow po prozsu zenada po co ta hybryda to nie eco kto i co pozniej ekologivznie zutylizyje te aku i w jaki sposob
Mógłbym napisać, że mój Qashqai spali 3,5 l/100km, bo tyle wciąga przy 50km/h. Ale pali 8, bo tak jeżdżę i tyle będzie palił (bo nie będę jechał autostradą 50km/h).
Do poprzedników - wszystko fajnie, ale w nadbiegu i trasie przy 90km/h, to takim pierdzikiem mogę spalić 4l/100km. Nie opowiadajmy sobie głupot, że V10 pali tyle co mała benzyna, albo hybryda. Hybrydą (Toyoty, Koreańczyki) po mieście palisz 4.5-5l(nie mówiąc o plug-in), i jest to naprawdę bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę osiągi.
Niestety życie to nie bajka, i takie podchodzenie do spalania (liczenie spalania przy nadbiegu), to bezsens. W prawdziwym świecie jeździ się po mieście i stoi w korkach. Tam wasze V10 wypiją 15l paliwa a nie 4-5l. Jeżdżąc często małymi autami zauważyć można jak bardzo niektóre silniki są ekonomiczne - mimo deptania w podłogę w mieście mieścisz się w 6l paliwa i nie jest to nic szczególnego.
Inna sprawa to koszty ubezpieczenia i serwisu.
Micra to największy szmelc jak silnik może mieć pojemność 0,9 to kpina niedługo zrobią 0.5 i sto koni A chlebie jak stare 1.6 16v więc po co to 0.9 idiocie ale wiadomo Francja. Skoda górą zawsze lepsza
Rob Led VAG ma też w ofercie 1.0 115KM - tak gwoli przypomnienia ;)
D.K no to 1.0 TSI to jeszcze rozumiem ale poniżej 1 litra to jak kosiarka
haha no a jak vw zrobi 0.5 to bedziesz pisał że vw wprowadza nowe trendy
VW będzie mieć w ofercie silnik 0.8
Przy tym 0.9 TCe nie ma wtrysku bezpośredniego. Pozatym różnica między 1.0 a 0.9 jest mała, to już same milimetry wielkości cylindra. A VW wprowadziło 1.4 TSI do oferty w 2006 a francja wtedy miała niezniszczalne benzyniaki 1.6 , 1.8 , 2.0.