Ten klimat kiedy za dzieciaka zamykało się oczy przechodząc przez kolejne drzwi w obawie przed tym co nas czeka po drugiej stronie. Fajnie jakby pierwsza część też doczekała się remaku. Pozdro
Pamiętam jak ojciec grał po nocach w silent hilla a ja miałem spać obok niego a podjadałem mu czekoladę i co chwilę zakrawałem oczy ręką ze strachu. Rocznik 98 to jedyne w co mogłem grać do Jak and Daxter 😅 wspaniałe czasy. Super kontent Diable, że wracasz do retro gier i nostalgia wraca . Pozdro 💪
Tak jak w ogóle nie grałem i nigdy mnie nie ciągnęło do żadnego SH, tak uwielbiam oglądać materiały o tej serii Twoje czy tez innych twórców. Polecam analizę dwójki od Kanciapy Krisa. Pozdro!
Najlepsza część serii chyba dla mnie. Zawsze się zastanawiam i z oryginalnej trylogii to chyba będzie chronologicznie 1,2,3. W SH1 natomiast grałem na premierę 99r. Niezapomniane wrażenia , wyłączanie konsoli by odetchnąć od tego dusznego i chorego klimatu. Już wtedy grafika wydawała się mocno średnia a dziś jest wyznacznikiem retro horrorów. Ponadczasowa, tak samo jak muzyka i dźwięki. Wspaniała gra. Mam do dziś w pudełeczku komplecik i płyta lustro. Co ciekawe jeśli chodzi o dubbing to wrażenie jakby aktorzy byli psychiczni nie jest przypadkowe, wzięło się to z ograniczeń sprzętowych i PSX musi z każdym słowem aktora odczekać chwilę by wypowiedzieć kolejną kwestie. Stąd ten taki trochę paranoiczny klimacik. Ale grze jak widać wyszło na dobre. Genialna gra, genialny horror. Arcydzieło. Nie chcę chyba remake'u , nie uda się tego odtworzyć. Z Sh2 było łatwiej, choć remake świetny i tak nic nie dorówna oryginałowi.
To jest nie do opisania.. dziś się mówi, że to był wytwór młodego umysłu, onirycznym widem, że jest to dobra gra, ale to nostalgia za tym wspomnieniem przemawia.. Przecież ta gra, fakt dla młodego 10' letniego chłopaka to było coś.. ciemny pokój, starzy gadają w kuchni a ja sam, Oficjalny PS Magazyn, trailer, motyw SHE Akiry. Zakochałem się, poczułem to, po prostu. Ja się nie bałem , w ogólę, ja się tym jarałem! ale.. spać nie mogłem.. zamykałem oczy i widziałem te ciała zwissające i nie mogłem iść do kibla bo się bałem, tzn moja wyobraźnia TO widziała ;d Fakt, wyobraźnia, jak ta mgła.. a ona dopowiedziała resztę. Dzisiaj? 'Finally i start understand whats that lady was talking about, it's not me.. it's that town! Someone nightsmare delusions come to life..' Masoni, The Order rządzi tym miastem, wniosek jest wiadomy. Psychologia - Cheryl (PS. Harry z żoną znaleźli dziecko, zawiniątko porzucone) ta nieskazitelna i ta zła, Alessa, ale ona nie była zła, ona się STAŁA zła. Inne dzieci miały dzieciństwo, ona nie, cierpiała i chciała by inni też cierpieli! Dualizm duszy, dwoista natura człowieka, ying yang, równoległe wszechświaty jak tego nie nazwiesz.. A to tylko 1 (PIERWSZA) część! To moja gra wszechczasów!
Wczoraj czytałem recenzje SH w Neo +. Ta gra jest definicja niepokoju oraz strachu. Pamięta jak grałem będąc samemu w domu i żadna inna gra nie spowodowała u mnie takiego strachu jak właśnie SH. Genialny klimat i wykorzystanie np mgły która miałą dużo maskować a jednocześnie stworzyła klimat .
Zawsze na psx męczyłem residenty i kumpel w 2001 pożyczył silent hill,motyw z fortepianem w szkole udało sie mi przejść dopiero po zamòwieniu gazety z opisem przejścia sh,tak dawno to było
Miałem tak samo, Silent Hill pierwszy to gra mojego życia. Przerażała mnie jak skurwysyn ale jakaś magiczna siła ciągnęła mnie do niej. Stała się dla mnie takim życiowym kredo. "Boimy się tego czego nie widzimy". Też miewałem koszmary i przez dłuższy czas odstawiłem ten tytuł. Po jakimś czasie nabrałem odwagi i stawiłem czoła ciemności. Ukończyłem SH i stał się dla mnie ukochaną grą. Uwieczniłem znak pieczęci Metatrona na swoim ciele tatuażem na przedramieniu. W trudnych chwilach spoglądam na nią i nabieram odwagi do przekraczania swoich limitów.
Te abienetowe utwory robią robotę w wielu produkcjach, czasem się nie gra w grę czy filmu ogląda a właśnie słucha wykonania utworu tego typu . A i znalazłem troszkę czasu aby W SH Remake sobie trochę pograć i zobaczyć na własne oczy - jest grafika zaje-fajna jak na Konsole to mega wyszło . P.S. : za dzieciaka graliśmy w 3 osoby w pierwszą odsłonę Alien vs Predator - tak się bałem w tę grę grać na PC że zapraszałem 2-óch znajomych i we trzech w Jednoosobową grę graliśmy ja celowałem myszką inny koleś chodził strzałkami i kolejny strzelał Shiftem - tak się bałem grać za dzieciaka w AvP (Alieny mię przerażały i czyhające Predatory)🤕🤕🤕 i to była moja pierwsza gra jaką miałem na PC - bo wcześniej miałem Pegasusa a PlayStation jakoś nigdy za tamtych lat niemiałem - chciałem aby ojciec mi kupił jako pierwszą grę StarCraft Blood War - ale w sklepie nie było tej gry w którym kupowaliśmy PC więc Padło na Aliena - o tamtej pory uwielbiam tę Markę . .... --- no nic Pozdrawiam kanał fajnie się ogląda twoje filmy --- (z dzieciństwa marzyłem o Silent Hill 4: The room w końcu go nabyłęm na PS 2 - wiem że to jedna z gorszych odsłon ale nostalgia dla mnie zostaję .... będę polował na całą retro Kolekcje w jakimś przyzwoitym wydaniu SIlent Hill i na tego omawianego w tym filmie oryginalnego też . Cześć i Łapka w górę .👍👍👍👍
Mój kolega z podstawówki do którego chodziłem na psx’a ( to była drogę zabawka) nie mógł przejść silent hill’a ponieważ bal się wejść do jednej lokacji paraliżowanie go strach i nie był wstanie ukończyć gry.
pierwszego Silent Hilla przeszedłem tylko raz, jakieś 10 lat temu. Obawiam się, że powrót do oryginalnej wersji zniszczy mi wspomnienia. Nie mam nic przeciwko, gdyby Bloober Team zrobili remake. Ogólnie nie mam pojęcia o co chodzi w fabule. Z tej gry po prostu bije klimat zaszczucia i klaustrofobii. Podobnie czułem się grając w pierwsze Dead Space około roku 2007r. Na pewno dużą robotę robi udźwiękowienie i niepokojące ambienty. Najbardziej nienawidziłem segmentu z zagadką logiczną z pianinem. Pozdrawiam Diable!
grałem do tej pory tylko w sh3, dawno dawno temu. mam 1 i 2 i ostatnio sporo grzebie w retro, ale kurde mam obawę, że się odbije od tych silentów, że będzie to zbyt toporne doświadczenie i tym samym zepsuje sobie tą dozę mistycyzmu, że to są super gry, choć nigdy nie grałem :D
0:35 ja tam Freddiego bałem sie za dzieciaka. Aczkolwiek moj brat bał się Diabła...Piszczałki. 😂 Ciekawe czy ktos z old-boyów pamieta jeszcze Wesołego Diabła heh
Babajaga wygląda jak Von Stein a tak poważnie dlaczego takich gier juz nie ma czy to dlatego ze jesteśmy juz starsi czy po prostu takiego dzieła juz nie ma. Kiesy widzę mgłę na dworze od razu silent hill kiedy słyszę wrony to resident evil 3. Ja za małolata nic nie rozumiałem co postacie mówią bo nie znałem angielskiego 😂 ale ten klimat 🎉🎉
Hej🤘Ogrywałem SH 1 niedługo po premierze i pamiętam niektóre momenty do dziś. Śmiało mogę stwierdzić, że ta gra wżarła się w pamięć. Super gra. Wtedy już będąc fanem SH śmiałem się z gier typu Resident Evil, które nie były wtedy dla mnie horrorami. Dlatego długo długo nie ogrywałem Residentow. Pozdro. SILENT HILL 🤘🤘
Za dzieciaka miałem demko SH gdzie na początku te dzieciaki w alejce nas mordują i demo się kończyło, ja myślałem że trzeba im jakoś uciec i nie zliczę prób zakończonych porażką w których kombinowałem jak to przejść, dopiero lata później gdy dorwałem pełną wersję na płycie Verbatim dowiedziałem się że tam trzeba zginąć. Oczywiście gra jest dobrym horrorem nawet dziś ale z tym najlepszym udźwiękowieniem muszę się nie zgodzić, wiadomo to jest kwestia gustu ale dla mnie Trójka pod tym względem miażdży dwie poprzednie części, tak samo zresztą pod względem klimatu i strachu
Wpadłem kiedyś na zuchwały pomysł by w miarę czytelnie przedstawić lore z silent hilla 1 i odkryłem prędko że ta gra nie ma tego na tyle wiele jak następne części . Nawet amatorsko zmontowałem kilka materiałów więc wiem wiem co w trawie piszczy jeśli chodzi o tą grę prędko odkryłem że to w głównej mierze hołd ku klasyce kina tamtych lat i właściwie Japończycy wzieli sobie za inspirację najbardziej klimatyczne twory kulturowe tamtych lat często totalnie zżynając . To z pewnością najbliższa gra filmom Davida Lyncha gra w której niepokój jest podlewany dysonansem poznawczym
Świetna gra chyba w październiku ukończyłem 2 raz po 10ciu latach, jak bym w nową grę grał, praktycznie nic nie pamiętałem, grafika robi klimat, teraz gry się tak sztucznie świecą bez klimatu.🤔
Za dzieciaka SH1 mnie pokonał, po godzinie byłem zbyt obsrany żeby grać dalej. Teraz specjalne kupiłem retro konsolkę żeby nadrobić jedynkę przed remakiem dwójki. Niestety wiek gry robi swoje - mechanika drażni, a przez archaiczną grafikę poziom strachu jest zdecydowanie mniejszy. Chyba więc gra pokona mnie po raz drugi i cierpliwie poczekam na remake.
Przecież przeciwnicy w szkole to ewidentnie Krecik, a nie dzieci 🤣. A co do samych horrorów z czasów PS1, to największym "horrorem" e nich zawartym, było sterowanie 😜.
Ten klimat kiedy za dzieciaka zamykało się oczy przechodząc przez kolejne drzwi w obawie przed tym co nas czeka po drugiej stronie. Fajnie jakby pierwsza część też doczekała się remaku. Pozdro
Ja nie mogę znaleźć Silent Hill na laptopa. Jest na retro games gdzie grasz online ale grafika zbugowana a gra zajebista. Bardzo chciałbym zagrać.
Rok 2000 psx I Silent Hill klimat co już nie wróci❤
8:42 odświeżałem dość niedawno 1 i również byłem w szoku jak dobrze się w to gra mimo upływu tyły lat.
Pamiętam jak ojciec grał po nocach w silent hilla a ja miałem spać obok niego a podjadałem mu czekoladę i co chwilę zakrawałem oczy ręką ze strachu. Rocznik 98 to jedyne w co mogłem grać do Jak and Daxter 😅 wspaniałe czasy. Super kontent Diable, że wracasz do retro gier i nostalgia wraca . Pozdro 💪
Wspaniała i niezwykle nostalgiczna recenzja Panie Michale. Pozdrawiam, fan z kalisza.
Tak jak w ogóle nie grałem i nigdy mnie nie ciągnęło do żadnego SH, tak uwielbiam oglądać materiały o tej serii Twoje czy tez innych twórców. Polecam analizę dwójki od Kanciapy Krisa. Pozdro!
Ciekawe czy doczekamy remejku SH1. Najlepsze co by mogli zrobic to remejk na wzór Resident Evil 1, to by było arcydzieło.
Najlepsza część serii chyba dla mnie. Zawsze się zastanawiam i z oryginalnej trylogii to chyba będzie chronologicznie 1,2,3. W SH1 natomiast grałem na premierę 99r. Niezapomniane wrażenia , wyłączanie konsoli by odetchnąć od tego dusznego i chorego klimatu. Już wtedy grafika wydawała się mocno średnia a dziś jest wyznacznikiem retro horrorów. Ponadczasowa, tak samo jak muzyka i dźwięki. Wspaniała gra. Mam do dziś w pudełeczku komplecik i płyta lustro. Co ciekawe jeśli chodzi o dubbing to wrażenie jakby aktorzy byli psychiczni nie jest przypadkowe, wzięło się to z ograniczeń sprzętowych i PSX musi z każdym słowem aktora odczekać chwilę by wypowiedzieć kolejną kwestie. Stąd ten taki trochę paranoiczny klimacik. Ale grze jak widać wyszło na dobre. Genialna gra, genialny horror. Arcydzieło. Nie chcę chyba remake'u , nie uda się tego odtworzyć. Z Sh2 było łatwiej, choć remake świetny i tak nic nie dorówna oryginałowi.
To jest nie do opisania.. dziś się mówi, że to był wytwór młodego umysłu, onirycznym widem, że jest to dobra gra, ale to nostalgia za tym wspomnieniem przemawia.. Przecież ta gra, fakt dla młodego 10' letniego chłopaka to było coś.. ciemny pokój, starzy gadają w kuchni a ja sam, Oficjalny PS Magazyn, trailer, motyw SHE Akiry. Zakochałem się, poczułem to, po prostu. Ja się nie bałem , w ogólę, ja się tym jarałem! ale.. spać nie mogłem.. zamykałem oczy i widziałem te ciała zwissające i nie mogłem iść do kibla bo się bałem, tzn moja wyobraźnia TO widziała ;d Fakt, wyobraźnia, jak ta mgła.. a ona dopowiedziała resztę. Dzisiaj? 'Finally i start understand whats that lady was talking about, it's not me.. it's that town! Someone nightsmare delusions come to life..' Masoni, The Order rządzi tym miastem, wniosek jest wiadomy. Psychologia - Cheryl (PS. Harry z żoną znaleźli dziecko, zawiniątko porzucone) ta nieskazitelna i ta zła, Alessa, ale ona nie była zła, ona się STAŁA zła. Inne dzieci miały dzieciństwo, ona nie, cierpiała i chciała by inni też cierpieli! Dualizm duszy, dwoista natura człowieka, ying yang, równoległe wszechświaty jak tego nie nazwiesz.. A to tylko 1 (PIERWSZA) część! To moja gra wszechczasów!
Gralem jakos w 2015 i do dzisiaj sporo pamietam, a scena z Lisa i kawalek not tomorrow robi ciary na plecach nawet po tylu latach
Wczoraj czytałem recenzje SH w Neo +. Ta gra jest definicja niepokoju oraz strachu. Pamięta jak grałem będąc samemu w domu i żadna inna gra nie spowodowała u mnie takiego strachu jak właśnie SH. Genialny klimat i wykorzystanie np mgły która miałą dużo maskować a jednocześnie stworzyła klimat .
10:45 mnie cholernie przerażały te małe duszki bobasy które z tego co pamietam nic nie pogody nam zrobić ale działały dość mocno na psyche.
Grałem i sra..me w gacie ale dalej grałem. Zabierzcie mnie tam z powrotem , tam gdzie pójść się już nie da.
Już sama muzyka z intro budziła niepokój.
Zawsze na psx męczyłem residenty i kumpel w 2001 pożyczył silent hill,motyw z fortepianem w szkole udało sie mi przejść dopiero po zamòwieniu gazety z opisem przejścia sh,tak dawno to było
Miałem tak samo, Silent Hill pierwszy to gra mojego życia. Przerażała mnie jak skurwysyn ale jakaś magiczna siła ciągnęła mnie do niej. Stała się dla mnie takim życiowym kredo. "Boimy się tego czego nie widzimy". Też miewałem koszmary i przez dłuższy czas odstawiłem ten tytuł. Po jakimś czasie nabrałem odwagi i stawiłem czoła ciemności. Ukończyłem SH i stał się dla mnie ukochaną grą. Uwieczniłem znak pieczęci Metatrona na swoim ciele tatuażem na przedramieniu. W trudnych chwilach spoglądam na nią i nabieram odwagi do przekraczania swoich limitów.
No i oczywiście wersja NTSC to jedyna słuszna wersja doświadczania Silent Hill
Te abienetowe utwory robią robotę w wielu produkcjach, czasem się nie gra w grę czy filmu ogląda a właśnie słucha wykonania utworu tego typu . A i znalazłem troszkę czasu aby W SH Remake sobie trochę pograć i zobaczyć na własne oczy - jest grafika zaje-fajna jak na Konsole to mega wyszło . P.S. : za dzieciaka graliśmy w 3 osoby w pierwszą odsłonę Alien vs Predator - tak się bałem w tę grę grać na PC że zapraszałem 2-óch znajomych i we trzech w Jednoosobową grę graliśmy ja celowałem myszką inny koleś chodził strzałkami i kolejny strzelał Shiftem - tak się bałem grać za dzieciaka w AvP (Alieny mię przerażały i czyhające Predatory)🤕🤕🤕 i to była moja pierwsza gra jaką miałem na PC - bo wcześniej miałem Pegasusa a PlayStation jakoś nigdy za tamtych lat niemiałem - chciałem aby ojciec mi kupił jako pierwszą grę StarCraft Blood War - ale w sklepie nie było tej gry w którym kupowaliśmy PC więc Padło na Aliena - o tamtej pory uwielbiam tę Markę . .... --- no nic Pozdrawiam kanał fajnie się ogląda twoje filmy --- (z dzieciństwa marzyłem o Silent Hill 4: The room w końcu go nabyłęm na PS 2 - wiem że to jedna z gorszych odsłon ale nostalgia dla mnie zostaję .... będę polował na całą retro Kolekcje w jakimś przyzwoitym wydaniu SIlent Hill i na tego omawianego w tym filmie oryginalnego też . Cześć i Łapka w górę .👍👍👍👍
Mój kolega z podstawówki do którego chodziłem na psx’a ( to była drogę zabawka) nie mógł przejść silent hill’a ponieważ bal się wejść do jednej lokacji paraliżowanie go strach i nie był wstanie ukończyć gry.
pierwszego Silent Hilla przeszedłem tylko raz, jakieś 10 lat temu. Obawiam się, że powrót do oryginalnej wersji zniszczy mi wspomnienia. Nie mam nic przeciwko, gdyby Bloober Team zrobili remake.
Ogólnie nie mam pojęcia o co chodzi w fabule. Z tej gry po prostu bije klimat zaszczucia i klaustrofobii. Podobnie czułem się grając w pierwsze Dead Space około roku 2007r. Na pewno dużą robotę robi udźwiękowienie i niepokojące ambienty.
Najbardziej nienawidziłem segmentu z zagadką logiczną z pianinem.
Pozdrawiam Diable!
grałem do tej pory tylko w sh3, dawno dawno temu. mam 1 i 2 i ostatnio sporo grzebie w retro, ale kurde mam obawę, że się odbije od tych silentów, że będzie to zbyt toporne doświadczenie i tym samym zepsuje sobie tą dozę mistycyzmu, że to są super gry, choć nigdy nie grałem :D
0:35 ja tam Freddiego bałem sie za dzieciaka. Aczkolwiek moj brat bał się Diabła...Piszczałki. 😂
Ciekawe czy ktos z old-boyów pamieta jeszcze Wesołego Diabła heh
Nie oszukujmy się - na samą myśl, że kiedyś może powstać rimejk SH 1 dostaję już ślinotoku. Mam nadzieję, że nie będziemy długo czekać.
Babajaga wygląda jak Von Stein a tak poważnie dlaczego takich gier juz nie ma czy to dlatego ze jesteśmy juz starsi czy po prostu takiego dzieła juz nie ma. Kiesy widzę mgłę na dworze od razu silent hill kiedy słyszę wrony to resident evil 3. Ja za małolata nic nie rozumiałem co postacie mówią bo nie znałem angielskiego 😂 ale ten klimat 🎉🎉
Mam nadzieję, że Bloober Team podejmie się remake tej gry.
Hej🤘Ogrywałem SH 1 niedługo po premierze i pamiętam niektóre momenty do dziś. Śmiało mogę stwierdzić, że ta gra wżarła się w pamięć. Super gra. Wtedy już będąc fanem SH śmiałem się z gier typu Resident Evil, które nie były wtedy dla mnie horrorami. Dlatego długo długo nie ogrywałem Residentow. Pozdro. SILENT HILL 🤘🤘
Za dzieciaka miałem demko SH gdzie na początku te dzieciaki w alejce nas mordują i demo się kończyło, ja myślałem że trzeba im jakoś uciec i nie zliczę prób zakończonych porażką w których kombinowałem jak to przejść, dopiero lata później gdy dorwałem pełną wersję na płycie Verbatim dowiedziałem się że tam trzeba zginąć. Oczywiście gra jest dobrym horrorem nawet dziś ale z tym najlepszym udźwiękowieniem muszę się nie zgodzić, wiadomo to jest kwestia gustu ale dla mnie Trójka pod tym względem miażdży dwie poprzednie części, tak samo zresztą pod względem klimatu i strachu
Zastanawiam się czy podejść ponownie, ale nie wiem czy mam na tyle odwagi w sobie 😅
Wpadłem kiedyś na zuchwały pomysł by w miarę czytelnie przedstawić lore z silent hilla 1 i odkryłem prędko że ta gra nie ma tego na tyle wiele jak następne części . Nawet amatorsko zmontowałem kilka materiałów więc wiem wiem co w trawie piszczy jeśli chodzi o tą grę prędko odkryłem że to w głównej mierze hołd ku klasyce kina tamtych lat i właściwie Japończycy wzieli sobie za inspirację najbardziej klimatyczne twory kulturowe tamtych lat często totalnie zżynając . To z pewnością najbliższa gra filmom Davida Lyncha gra w której niepokój jest podlewany dysonansem poznawczym
Świetna gra chyba w październiku ukończyłem 2 raz po 10ciu latach, jak bym w nową grę grał, praktycznie nic nie pamiętałem, grafika robi klimat, teraz gry się tak sztucznie świecą bez klimatu.🤔
Za dzieciaka SH1 mnie pokonał, po godzinie byłem zbyt obsrany żeby grać dalej. Teraz specjalne kupiłem retro konsolkę żeby nadrobić jedynkę przed remakiem dwójki. Niestety wiek gry robi swoje - mechanika drażni, a przez archaiczną grafikę poziom strachu jest zdecydowanie mniejszy. Chyba więc gra pokona mnie po raz drugi i cierpliwie poczekam na remake.
genialna gra
to czekamy na remake od bloober team
Niedawno skonczylem :D zajebista gra nawet w 2025r
z pielęgniarkami zgoda w 1 lepsze
Przecież przeciwnicy w szkole to ewidentnie Krecik, a nie dzieci 🤣.
A co do samych horrorów z czasów PS1, to największym "horrorem" e nich zawartym, było sterowanie 😜.
Zależy w eu były krety w ntsc dzieci bo była bez cenzury 😉