Arleno! Pisze do Ciebie z przyszlosci! Piec lat pozniej obejrzalam ten odcinek i... od razu dotarlo do mnie twoje mruganie o pomoc! Bezzwlocznie pedze Ci na ratunek!!! P.S. Wiem, ze poradzisz sobie w kazdej sytuacji. Umiesz wymrugac SOS!
Niezałożenie przez Radka i Arlenę uczelni wyższej z wiodącym kierunkiem studiów o nazwie "śmieszkizm stosowany" będzie moim skromnym zdaniem sporym uchybieniem. Proszę o przemyślenie sprawy.
Ten festiwal "nienawiści" między Wami osiągnął w tym jubileuszowym odcinku swoje absolutne apogeum! Siedziałem w pracy i śmiałem się w głos przy biurku! That's the least fucky thing I've seen today! :D
"Ja wiem, że to jest hiszpański, ale nigdy nie wiecie kiedy wam się to przyda" prawdziwa edukacja na wyższym poziomie! 👌 Nie to co w szkole, "nigdy wam się to nie przyda, ale nauczcie się tego".
Super Wam to wyszło. Uwielbiam was i dziękuję bardzo za to, że propagujecie wiedzę i umiejętności! Sprawiacie, że świat jest lepszy a nie gorszy. Oby było więcej takich ludzi jak WY!!!
Pan A. nie jest fotogeniczny i na dodatek czemu jego wybór ...? Czy w Polsce nie ma problemu z używaniem jego wizerunku czy mówieniu i nim nawet w żartach? Nie grozi nikomu z tego powodu pozew do sądu czy kara pieniężna? A nazwiska drugiego osobnika nikgdy nie słyszałam wcześniej i nie wygląda jakby przypadkiem wszedł w kadr. Czy coś w tym nadzwyczajnego ?
Obejrzałam odcinek jak tylko się pojawił, teraz patrzę drugi raz. Jesteście świetni, zrobiliście mi dzień. Pozdrawiam z ciepłej i słonecznej Szkocji (co nie jest normalne :)). Książki już posiadam i się robią :)
Co za niespodzianka! Okazało się, że wystarczył nowy prowadzący, nowa scenografia i inny (życiowy!) dobór tematów, żeby cały ten kanał nabrał sensu. Panie Radku, dziękujemy. Leci sub dla Pana!
Musicie częściej nagrywać razem, Radek jak zwykle super, tylko Arlena coś taka milcząca i od razu świat staje się lepszy 😂❤️ A to niespodzianka! Pozdrawiam!
sos "wymrugane" oczami najlepsze! :D Gdyby nie to, że książki już mam, to kupiłabym raz jeszcze :D A w ogóle, to wszystkiego dobrego z okazji urodzin! Niech następne trzy będą co najmniej tak owocne!
A to niespodzianka! :) Radku, przekaż Arlenie, że z okazji tego święta wręczam jej najbardziej wartościowy prezent ever. Otóż TO MÓJ PIERWSZY KOMENTARZ NA YT. Happy Birthday Po Cudzemu! (Arlena, zrób screen - zarobisz na nim kiedyś miliony) :)
Radek-super, Arlena-no cóż, spuszczę zasłonę milczenia. Tak naprawdę ubaw po łokcie 😂 zakasanej, jedynej koszuli Radka 😂. Dziękuję za przemiły czas i pozdrawiam 💕
Z niedowierzaniem spoglądam na sukces i splendor jaki zdobywa Radosław Kotarski, popularyzator wiedzy na portalu youtube oraz medialna twarz banku Millenium, zewsząd poklepywany po plecach, wzbudzający zaufanie i sympatię. Lubiany i adorowany przez młode Polki, które urzeka swoim uśmiechem i nienaganną polszczyzną, podziwiany przez młodych Polaków za grację i dopasowane garnitury, zaś przez starszych spośród Polaków niejednokrotnie stawiany za wzór młodego człowieka, który doszedł do sukcesu bez układów, bez powiązań. Nic bardziej mylnego. Tak się składa, że chodziłem z Kotarskim do jednej klasy w liceum, więc dobrze wiem jaki z niego skurwiel. Kotarski dołączył do nas w 3. klasie liceum. Już na rozpoczęciu roku szkolnego błyszczał swoimi zdolnościami oratorskimi, zjednując sobie serca wychowawczyni oraz klasowych niewiast. Wobec nas, chłopaków, był bardzo chłodny i tylko przywitał się rzymskim pozdrowieniem mówiąc: 'Radek'. Myślałem, że to po prostu nadęty bubek, jednak spokoju nie dawał mi dziwny starszy mężczyzna w skórzanej kurtce i zakazanej facjacie, który podążał za Kotarskim krok w krok z kamerą w ręku. To trochę dziwne, by rodzic odprowadzał dziecko w liceum, lecz gdy pytaliśmy Radka czy to jego ojciec to nabierał wody w usta i łypał na nas spode łba. Po paru dniach w klasie odbyły się wybory przewodniczącej oraz przewodniczącego - chłopcy głosowali na chłopaka, a dziewczyny na dziewczynę. Wśród dziewczyn wygrała Dominika, najładniejsza w klasie, pełna uroku i wigoru, na jej widok Kotarski dostawał spazmów. Oczywiście, Radek natychmiast zgłosił angaż na przewodniczącego, ale poległ ze mną stosunkiem głosów 14-1. Dzięki temu spędzałem sporo czasu z Dominiką i tak jakoś po tygodniu zaczęliśmy ze sobą chodzić. Widać było, że porażka w klasowym plebiscycie oraz dostanie kosza od Dominiki przybiło Radka, więc zaczął się powoli mścić na mnie oraz na kolegach. Nie minęły 2 tygodnie, a Kotarski został znienawidzony przez męską część klasy. Zaczęło się od niepozornych rzeczy - raz usłyszał w szatni po basenie, że nie odrobiliśmy pracy domowej z matematyki, więc szybko się ubrał i wybiegł, a gdy 15 minut później nauczyciel wszedł do klasy to Kotarski niezwłocznie przypomniał o zadanej pracy. Wszyscy dostaliśmy jedynki. Zerknąłem wówczas na twarz Kotarskiego, a ten, rozwalony w krześle w swoim błyszczącym garniturze, patrzył na mnie z perfidnym, ironicznym uśmieszkiem w kącikach ust. Innym razem na zajęciach praktycznych z biologii celowo rozstroił mikroskop, którym mieliśmy podziwiać stułbię płową, a zrobił to tak by cała wina spadła na mnie. I spadła, musiałem odkupić, 249.99 zł w Castoramie. Radek dokuczał w sprytny sposób - a to podrzucał do plecaka zgniłego banana, a to niby przypadkowe szturchał łokciem w ciemnym korytarzu, a to rozpuszczał wśród dziewczyn plotki, że ktoś z nas ma mikropenisa. Po kolejnym ekscesie, w którym oskarżono mnie o rzekome podpalenie parapetu w męskiej ubikacji odebrano mi tytuł przewodniczącego, który z dumą przejął Kotarski. Mieliśmy już dość tego mściwego skurwiela, lecz Kotarski miał ogromne plecy w pokoju nauczycielskim, a ze szkoły zawsze odbierał go ów 'ojciec' w skórzanej kurtce. Nie mieliśmy pojęcia jakim cudem Kotarski ciągle zajmował 1. miejsca w konkursach, grał główne role w przedstawieniach szkolnych a nawet wymógł na dyrekcji aby podczas studniówki był wodzirejem. Co gorsza, zaczął spędzać sporo czasu z Dominiką, która opowiadała mi jak Kotarski się do niej zalecał sypiąc łacińskimi sentencjami i kupując drogie sygnety rodem z wysp Kokosowych. A nam ciągle dokuczał i uprzykrzał życie. Mijały miesiące, a my kombinowaliśmy jak tu się zaczaić na szykownego Radosława. Pewnego grudniowego, mroźnego poranka miarka się przebrała. Jak zwykle przed w-f przebieraliśmy się w szatni, a Kotarski tego dnia był jeszcze bardziej zadowolony z siebie i patrzył na każdego z nas z politowaniem. Gdy do szatni wkroczył w- fista Zbigniew, którego dres pamiętał jeszcze powstanie styczniowe, i jak zwykle spytał nas w co chcemy grać to Kotarski wystrzelił jak z procy, że ustaliliśmy iż w piłkę na dworzu. Zbigniew przystał na to ochoczo, a nasze gwałtowne protesty, że jest -15 stopni zbył machnięciem ręki i ku uciesze Radka nakazał natychmiastowy wymarsz. Myślałem, że uduszę Kotarskiego za pomocą jego pantofli z Wólczanki. Najlepsze było to, że nagle Kotarski teatralnie kichnął symulując przeziębienie i postanowił zgłosić nieprzygotowanie. W efekcie, on mógł wyjść w swoim palcie, zaś my w krótkich spodenkach. Co było dalej, wiadomo, graliśmy na potwornym mrozie w piłkę, a Kotarski zaśmiewał się z nas i jeszcze namówił w-fistę, że przyniesie z automatu gorącą czekoladę. Wzbierała we mnie fala nienawiści, a tego co zaszło w szatni po w-fie nie zapomnę do końca życia. Wróciliśmy zziajani i przemarznięci, a razem z nami wszedł tam Kotarski. Jeszcze na środku boiska ustaliliśmy, że bez względu na to kim jest jego stary to spuszczamy Radkowi dziś wpierdol, najwyżej w duecie z ojcem. Jednak gdy tylko drzwi szatni się zamknęły to Kotarski ostatecznie zdjął maskę grzecznego chłopca i wypalił do nas: - I co jebane polaczki, podobały wam się te spartańskie warunki? Ja was kurwa nauczę szacunku do mnie, biedne kurwy, od dziś będziecie robić co chcę albo doprowadzę do tego, że wyrzucą was ze szkoły. Po czym wyjął nóż myśliwski i z pianą na ustach zaczął obrzucać nas wyzwiskami. Zdębiałem. Zawsze wiedziałem, że gość ma nie po kolei w głowie, ale to jak jego twarz była w tamtym momencie podła, pełna nienawiści, wręcz nieludzka.. niesamowity kontrast do tej spokojnej buzi z Polimatów, na którą nabiera dziś Polaków. Nie odezwaliśmy się ani słowem, przytłoczeni tym co widzimy, a Kotarski pluł na nas wymachując nożem, a po kolejnej porcji gróźb wyszedł z szatni i udał się wraz z 'ojcem' do domu. Myśleliśmy gorączkowo co zrobić i ustaliliśmy, że Radek zbierze karczemny wpierdol następnego ranka na przerwie. Pal licho konsekwencje. Tej nocy długo nie spałem, a gdy zasnąłem to nie mogłem się rano obudzić, przez co zaspałem i w pośpiechu pobiegłem do szkoły. Przed budynkiem była jednak mała gromadka ludzi oraz kamera Polsatu. Zdziwiony podchodzę sprawdzić o co chodzi, a wnet Kotarski wskazał mnie swoim palcem i prosto na mnie ruszył jego 'ojciec' oraz paru innych podejrzanych typów. Starałem się bronić, lecz kamerzysta użył paralizatora, po czym wszystko spokojnie nakręcił. Zostałem doszczętnie pobity i zapakowany do pomarańczowej ciężarówki z logiem słoneczka. Zdziwiło mnie, że wszystko rozegrało się na oczach szkolnych ochroniarzy, którzy ani drgnęli. Zakrwawiony i ranny siedziałem w środku a naprzeciwko mnie siedział 'ojciec', który spytał czy wiem kim jest. Odparłem, że nie, więc przedstawił mi się. Okił Khamidow. Coś mi się te nazwisko kiedyś obiło o uszy, lecz po ciosie w potylicę nie byłem w stanie dokładnie skojarzyć. Mimo potwornego bólu głowy udało mi się jednak zidentyfikować jednego ze współsprawców bijatyki. Z niedowierzaniem poznałem tę twarz nieskalaną myślą, jaką miał nie kto inny jak słynny aktor i showman Misiek Koterski. Palił spokojnie jointa i zerkał co jakiś czas na innego mężczyznę siedzącego z boku. W ciężarówce był też sam Radosław Kotarski, który opowiadał wszystkim jak to dokuczałem mu w szkole i robiłem wszystko by zdyskredytować Radka w oczach rówieśników i nauczycieli. Po dłuższej chwili wypalił do mnie: - Wiesz kurwo kim są ci ludzie? - Nie - odparłem nie do końca zgodnie z prawdą. - O tempora, o mores, parszywy chuju. To jest Okił Khamidow, reżyser seriali i show z Polsatu, ten tutaj to Marek Koterski, słynny reżyser filmowy, pewnie kojarzysz 'Dzień Świra' psie, a tamten to jego syn Misiek Koterski. Myślisz, że to przypadkowi dla mnie ludzie? Nic bardziej mylnego. Marek to mój ojciec, Misiek brat, a Okił to stryj. Używając sprytu zmieniłem jedną literkę w nazwisku, aby wyszło, że sam dochodzę do sukcesu, bez pomocy z zewnątrz. Tak naprawdę to oni przekupują nauczycieli, dyrekcję, ochroniarzy, abym mógł błyszczeć niczym Syriusz na nocnym niebie. Mam dopiero 19 lat, ale przede mną świetlana przyszłość, zaś przed Tobą mroczna trumna. Zapomnij o Dominice, Okił spreparował już fałszywe nagranie, na którym całujesz się z Klarą. Skończysz w rynsztoku, jak to mawiali Aztekowie. Gestykulował przy tym dokładnie tak jak w materiałach Polimatów. Ton głosu był jednak zimny, cyniczny, srogi. Rodzinne koneksje Kotarskiego zrobiły na mnie wrażenie. I pomyśleć, że kiedyś byłem fanem produkcji Khamidowa oraz filmów Koterskiego, swoich oprawców, katów. W końcu ciężarówka się zatrzymała i nakazali mi wysiąść.
*Wreszcie coś edukacyjnego na tym kanale, a te ponad 100 odcinków chyba o niczym było*
-wszystko da się zfotoszopowac
-zacznijmy od twojego charakteru
MISTRZ
50 twarzy Radka 😃
sheeloona 😁
Też miałem napisać BDSM ☺
Orła perć
Mój like tysięczny 😄😄😄
@@funeralfrog5416 uo matko, ile lajków. 😯
Radek to mój ulubiony czarny charakter.
black red white? :D
-Pokaż ten zeszyt
-(Natychmiastowa odp.) Zgubiłem
XDDD
"Żadna Arlena nie ucierpiała w trakcie nagrywania odcinka"
Arlena - Po cudzemu
Radek - Po limaty
Okej, to było dobre c:
widać pewne POwiązania...
- Gdzie kupujesz marihuanę?
- Zapomniałem, o czym była odpowiedź.
😂😂
Czyli dobry towar
-Czy ty zamierzasz startować do parlamentu bo w ogóle nie odpowiadasz na moje pytanie?
-Ja Pani nie przerywałem
Hahahaha wygryw
Na ani jedno nie odpowiedział, perfekcyjnie zmieniał temat i coś od czapy mówił
Hahha
Mój ulubiony fragment
myślę że to był żart xP
Arleno! Pisze do Ciebie z przyszlosci! Piec lat pozniej obejrzalam ten odcinek i... od razu dotarlo do mnie twoje mruganie o pomoc! Bezzwlocznie pedze Ci na ratunek!!!
P.S. Wiem, ze poradzisz sobie w kazdej sytuacji. Umiesz wymrugac SOS!
Dziękuję! Lepiej późno niż wcale. 😉
"To są bardzo mocne słowa, mocne oszczerstwa, zwłaszcza jak na kogoś kto był w PZPR"
Boże, jak prychnąłem XD
Czytałam ten komentarz i akurat Radek to mówił 😂
wracam do tego filmu co jakiś czas, już od kilku lat, bo nigdy nie udało mi się znaleźć NIC humorystycznie piękniejszego ❤
dziękuję, Wy śmieszki Wy :D
Niezałożenie przez Radka i Arlenę uczelni wyższej z wiodącym kierunkiem studiów o nazwie "śmieszkizm stosowany" będzie moim skromnym zdaniem sporym uchybieniem. Proszę o przemyślenie sprawy.
Ja proponuję inną sliterin :D
Uwielbiam Was! Świetne poczucie humoru, bez zbędnych zahamowań. Trudno o taki :)
Sinice, smiechlam hahahaha 😂😂
maxineczka wegańska homopropaganda!😂😂😂😂😂
Ja umarłam 😂😂😂🙈
To już nie 12/10, to 1200/10 💛😂🤣
PS Zapomniałam napisać, że ja to się z Panem Prowadzącym zgadzam co do języka hiszpańskiego. Saludos cordiales!
Według mnie raczej włoski to potęga, bo jest bardzo podobny do angielskiego czasami xD
@@tomaszsulich1420 po włosku mówi się we włoszech i tyle a po hiszpańsku? 🙂
"Jesteś wziętą pisarką. Napisałaś dwie książki... Trzy licząc "Mein Kampf"":D
Ale się ubawiłam przy tym filmie! 😂👌👍
Zwariowani cześć Marysiu!
Ja też
Nie chce nic mówić ale to chyba blond Pana Radka :P nie ujmując nikomu :P
Ten festiwal "nienawiści" między Wami osiągnął w tym jubileuszowym odcinku swoje absolutne apogeum! Siedziałem w pracy i śmiałem się w głos przy biurku! That's the least fucky thing I've seen today! :D
Absolutnie najlepsza debata polityczna ever
Jako historyk naprawdę mocno śmiechałem przy każdym żarcie xD
Ja nie mogę, nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. Pisiont twarzy Radka.
Jedna z lepszych rzeczy, którą widziałem na YT :D Gratulacje! 16 minut ciągłego uśmiechu na twarzy :D
"Ja wiem, że to jest hiszpański, ale nigdy nie wiecie kiedy wam się to przyda" prawdziwa edukacja na wyższym poziomie! 👌 Nie to co w szkole, "nigdy wam się to nie przyda, ale nauczcie się tego".
Super Wam to wyszło. Uwielbiam was i dziękuję bardzo za to, że propagujecie wiedzę i umiejętności! Sprawiacie, że świat jest lepszy a nie gorszy. Oby było więcej takich ludzi jak WY!!!
najlepszy Radek :D "... prince CAKE, princess... omg wtf... " :D mistrz
W filmie możemy zaobserwować niezwykle utalentowaną osobę, inteligentkę, niesamowitą pisarkę i wspaniałą youtuberkę. A obok jakaś Arlena Witt.
Widzi pani? Tak trudno jest nagrać fajny odcinek? Żenada...(książki dzisiaj zamawiam)
-Wszystko sie da sfotoszopować, nie?
-Tak
-Może zaczniemy od twojego charakteru
9:41 JEZU LEŻE I NIE WSTAJE XDDD
Połączenie waszej dwójki zawsze daje coś niespodziewanego i śmiesznego, współczuje Arlena xdd ;)
Chętnie zobaczyłabym zamiane prowadzących :)
Arlena ze stylem Radka wyglądałab genialnie, moim zdaniem :D
MAJONEZIK jak to mawiają Francuzi - łi
Mr Bartek przecież ja nic nie mówię xD
Umrzeć, umrę za kilkadziesiąt lat, tak samo jak ty... Nie wiem co zmieni to w twoim życiu, skoro mnie nawet nie znasz...
Kiedy coś oglądasz i to jest złe i piękne zarazem... 😂❤️
Marti #Widzorożec #Pograjmerciątko dowal jeszcze trzy komentarze!
I tak straszne jak z filmu "Split" z James'em McAvoy'em. 😱😵
Książka już dotarła! Jestem very happy and gratefull ;) Cudowna! Dzięki, że jesteś :D
9:53 - "Rozumiem Hitlera, ale Jarosław Kuźniar?" - padłem XD
Pan A. nie jest fotogeniczny i na dodatek czemu jego wybór ...? Czy w Polsce nie ma problemu z używaniem jego wizerunku czy mówieniu i nim nawet w żartach? Nie grozi nikomu z tego powodu pozew do sądu czy kara pieniężna? A nazwiska drugiego osobnika nikgdy nie słyszałam wcześniej i nie wygląda jakby przypadkiem wszedł w kadr. Czy coś w tym nadzwyczajnego ?
Obejrzałam odcinek jak tylko się pojawił, teraz patrzę drugi raz. Jesteście świetni, zrobiliście mi dzień. Pozdrawiam z ciepłej i słonecznej Szkocji (co nie jest normalne :)). Książki już posiadam i się robią :)
Panie Radku bardzo dobry odcinek
Pozdrawiam!
Dziękuję! I tower, że następne też będą less fucky!
Polimaty towers *
Humor na najwyższym poziomie ! Za to kocham ten kanał.
,,Ja pani nie przerywałem" - teach me master xd
Coś pięknego. Czekam na Wasz wspólny program 😍😂
Thank you Radek, brakowało tylko "mam nadzieję, że pomogłem" awww uwielbiam was ❤️
Zajebiste, uśmiech nie schodził mi z twarzy. Śmiszne i edukacyjne :D
Ten duet to mistrzostwo, piękno!
Arlena nie wygląda tutaj na nieszczęśliwą ofiarę porywacza hahah cały czas brecha za naklejką :D Kocham!
chyba najlepszy jubileuszowy odcinek jaki widziałem u kogokolwiek
W końcu coś na poziomie. Gratuluję Radku, w końcu jest tak jak powinno być.
Mruganie SOS, o matko!
Chcę zobaczyć więcej behind the scenes. Co za duet :D
dzięki za ten odcinek, będę go oglądać na poprawę humoru. jestescie wspaniali!
Co za niespodzianka!
Okazało się, że wystarczył nowy prowadzący, nowa scenografia i inny (życiowy!) dobór tematów, żeby cały ten kanał nabrał sensu. Panie Radku, dziękujemy. Leci sub dla Pana!
ŁOOO PRZEZ PIERWSZE 2 SEKUNDY MYŚLAŁEM ŻE POMYLIŁEM TUBE XD
Genialnie zagranie, świetny pomysł i realizacja! Humor z tego filmu sprawił, że uśmiech nie schodził mi z ust ;-)
Popłakałam się ze śmiechu! Ekstra! Radku chętnie bym obejrzała więcej odcinków po Radkowemu :P
"nie masz juz wąsów" A to niespodzianka!
to było mega fajne - więcej takich odcinków. Niekoniecznie trzeba czekać do czwartych urodzin :)
O Boże... Ten wstęp... 😂❤️
Nie pamiętam słów...
Genialny odcinek. Z jajem i bez zbędnej pruderii.
Miła odmiana zobaczyć, że zarówno Arlena jak i Radek to też ludzie :D
Gdzie można kupić takie liny do wiązania ludzi ?
Katarzyna Wielka => nie żona... rodzice :D
Na Amazonie np.
KOLEGA PYTA
Lina jutowa Allegro
Katarzyna Wielka Raczej teściowa.
Rozumiem hitlera, ale Jarosław Kuźniar xD
Wegańska propaganda , sinice XD Dobre. :D
Marcin M wegańska HOMOpropaganda* nie zapominaj
Uwielbiam Was. Jesteście genialni, zwłaszcza w duecie!
Wegańska homopropaganda
Proszę o więcej takich i dłużej 😂😂😂😂😂 niesamowicie wam to wyszło, czemu nie jest nr1 popularnych? :D
Dwóch świetnych ludzi w jednym filmiku! 😂❤️
Dzięki, pozdrawiamy z Ewą Minge!
Dwoje*
Mateusz Kroczak Pewien jesteś? :D
A to niespodzianka!
Chciałabym zobaczyć więcej waszych wspólnych odcinków;)
Przeczytałem „Po Randkowemu” i zastanawiałem się ciagle o co chodzi 😂
Szymmciak nie tylko ty.xd😂
Szymmciak Musiałam to sprawdzić jeszcze raz, bo też tak myślałam xD
O,nie jestem jedyny.
A ja przeczytałem "Po Raaakowemu"
Zorientowałam się dopiero po tym komentarzu. :p
Desperackie wymruganie S.O.S. przez Arlenę - no super. Śmiałam się przez cały film. Gratuluję 3cich urodzin kanału.
Więcej takiego formatu! 😀
Uwielbiam wasze specyficzne poczucie humoru 😅 śmieję się przez cały film 😂
Musicie częściej nagrywać razem, Radek jak zwykle super, tylko Arlena coś taka milcząca i od razu świat staje się lepszy 😂❤️ A to niespodzianka!
Pozdrawiam!
Witam.Znakomita teatralizacja dialogu.Brawo p.Radosławie.
Cóż za nieprzeciętna rozrywka!
Cóż za wybitny humor!
Doskonałe!
😁😁😁
Odcinek jako najlepszy poprawiacz humoru, uwielbiam Was 😘
xDDDDDDD
Najpiękniejszy filmik na całym youtube
Padłam, mega śmieszne:) uwielbiam was! Radek, wymiatasz! Ten spokój, charyzma, głos... *+przystojny mądry facet i Arlena 😅
Ten film i dzisiejsze InstaStories Arleny to najlepsza promocja darmowej wysyłki, jaką kiedykolwiek widziałem. :D
Radek wypadł tak świetnie, że moim marzeniem od dziś jest zobaczyć go prowadzącego zapytaj beczkę
Wszystkiego dobrego w dalszym tworzeniu kanału Pani Arleno. Najlepszy duet! Trzeba czasami wykorzystywać Pana Radka
Ja Was tak kocham, Radku i Arleno, że sobie nawet tego nie wyobrażacie 😍 Całuski😘
A to niespodzianka!
Martha Grimes czyli nie jestem sama🤫
A to niespodzianka! Już od pierwszej sekundy filmu wiedziałam, że ten film będzie hitem :D
1926... czyli 100 lat 😂 #wyższamatematyka
US MC chyba bardziej chodziło, że życzy jej sto lat xd
sos "wymrugane" oczami najlepsze! :D Gdyby nie to, że książki już mam, to kupiłabym raz jeszcze :D A w ogóle, to wszystkiego dobrego z okazji urodzin! Niech następne trzy będą co najmniej tak owocne!
Arlena ma zespół niespokojnych nóg 😂😀
Kot Garfield
Nie dał jej pójść do łazienki, zwyrodnialec 😝
Rewelacja! Chcemy więcej takiego humoru na ekranie! :D
Radek nie dając Ci Big Maca wkroczył na zupełnie inny level okrucieństwa 🙈🙈🙈🙈 Tak się nie robi!
Świetny film na poprawę humoru 😂 Popłakałam się ze śmiechu na drugiej części 😂😆
A to niespodzianka! :) Radku, przekaż Arlenie, że z okazji tego święta wręczam jej najbardziej wartościowy prezent ever. Otóż TO MÓJ PIERWSZY KOMENTARZ NA YT. Happy Birthday Po Cudzemu! (Arlena, zrób screen - zarobisz na nim kiedyś miliony) :)
Najpiękniejsza rzecz, jaką dzisiaj widziałam (I nie, Panie Radku, nie mówię o Panu)
Radek-super, Arlena-no cóż, spuszczę zasłonę milczenia. Tak naprawdę ubaw po łokcie 😂 zakasanej, jedynej koszuli Radka 😂. Dziękuję za przemiły czas i pozdrawiam 💕
A to niespodzianka!
Genialny odcinek!
Wystraszyłem się, że to już środa, a ja przegapiłem wtorek uff. Nice prank!
ej, faktycznie, dopiero wtorek... dzięki stary, myślałem, że się nie wyrobię ;)
Arlena Twoje machające udo mnie rozprasza :D ale generalnie nadal was uwielbiam :)
Widząc zdjęcie Arleny z Hitlerem , mogę stwierdzić , że Arlena może faktycznie mieć 90 lat.
Ten odcinek powinien być wstępem do dłuższej serii
Uwielbiam wracać do tego odcinka, przysięgam.
Genialny odcinek, ubawiłam się jak nigdy (A książki Arlety wraz z książką nowego prowadzącego kupiona już w pierwszym nakładzie ^^)
Widziałem zbyt dużo internetów aby nie wiedzieć jak to się zakończy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z niedowierzaniem spoglądam na sukces i splendor jaki zdobywa Radosław Kotarski, popularyzator wiedzy na portalu youtube oraz medialna twarz banku Millenium, zewsząd poklepywany po plecach, wzbudzający zaufanie i sympatię. Lubiany i adorowany przez młode Polki, które urzeka swoim uśmiechem i nienaganną polszczyzną, podziwiany przez młodych Polaków za grację i dopasowane garnitury, zaś przez starszych spośród Polaków niejednokrotnie stawiany za wzór młodego człowieka, który doszedł do sukcesu bez układów, bez powiązań. Nic bardziej mylnego. Tak się składa, że chodziłem z Kotarskim do jednej klasy w liceum, więc dobrze wiem jaki z niego skurwiel.
Kotarski dołączył do nas w 3. klasie liceum. Już na rozpoczęciu roku szkolnego błyszczał swoimi zdolnościami oratorskimi, zjednując sobie serca wychowawczyni oraz klasowych niewiast. Wobec nas, chłopaków, był bardzo chłodny i tylko przywitał się rzymskim pozdrowieniem mówiąc: 'Radek'. Myślałem, że to po prostu nadęty bubek, jednak spokoju nie dawał mi dziwny
starszy mężczyzna w skórzanej kurtce i zakazanej facjacie, który podążał za Kotarskim krok w krok z kamerą w ręku. To
trochę dziwne, by rodzic odprowadzał dziecko w liceum, lecz gdy pytaliśmy Radka czy to jego ojciec to nabierał wody w usta
i łypał na nas spode łba. Po paru dniach w klasie odbyły się wybory przewodniczącej oraz przewodniczącego - chłopcy
głosowali na chłopaka, a dziewczyny na dziewczynę. Wśród dziewczyn wygrała Dominika, najładniejsza w klasie, pełna uroku i wigoru, na jej widok Kotarski dostawał spazmów. Oczywiście, Radek natychmiast zgłosił angaż na przewodniczącego, ale poległ ze mną stosunkiem głosów 14-1. Dzięki temu spędzałem sporo czasu z Dominiką i tak jakoś po tygodniu zaczęliśmy ze sobą chodzić. Widać było, że porażka w klasowym plebiscycie oraz dostanie kosza od Dominiki przybiło Radka, więc zaczął się powoli mścić na mnie oraz na kolegach. Nie minęły 2 tygodnie, a Kotarski został znienawidzony przez męską część klasy.
Zaczęło się od niepozornych rzeczy - raz usłyszał w szatni po basenie, że nie odrobiliśmy pracy domowej z matematyki, więc szybko się ubrał i wybiegł, a gdy 15 minut później nauczyciel wszedł do klasy to Kotarski niezwłocznie przypomniał o zadanej pracy. Wszyscy dostaliśmy jedynki. Zerknąłem wówczas na twarz Kotarskiego, a ten, rozwalony w krześle w swoim
błyszczącym garniturze, patrzył na mnie z perfidnym, ironicznym uśmieszkiem w kącikach ust. Innym razem na zajęciach
praktycznych z biologii celowo rozstroił mikroskop, którym mieliśmy podziwiać stułbię płową, a zrobił to tak by cała wina
spadła na mnie. I spadła, musiałem odkupić, 249.99 zł w Castoramie. Radek dokuczał w sprytny sposób - a to podrzucał do
plecaka zgniłego banana, a to niby przypadkowe szturchał łokciem w ciemnym korytarzu, a to rozpuszczał wśród dziewczyn
plotki, że ktoś z nas ma mikropenisa. Po kolejnym ekscesie, w którym oskarżono mnie o rzekome podpalenie parapetu w
męskiej ubikacji odebrano mi tytuł przewodniczącego, który z dumą przejął Kotarski. Mieliśmy już dość tego mściwego
skurwiela, lecz Kotarski miał ogromne plecy w pokoju nauczycielskim, a ze szkoły zawsze odbierał go ów 'ojciec' w skórzanej kurtce. Nie mieliśmy pojęcia jakim cudem Kotarski ciągle zajmował 1. miejsca w konkursach, grał główne role w
przedstawieniach szkolnych a nawet wymógł na dyrekcji aby podczas studniówki był wodzirejem. Co gorsza, zaczął spędzać sporo czasu z Dominiką, która opowiadała mi jak Kotarski się do niej zalecał sypiąc łacińskimi sentencjami i kupując
drogie sygnety rodem z wysp Kokosowych. A nam ciągle dokuczał i uprzykrzał życie. Mijały miesiące, a my kombinowaliśmy jak tu się zaczaić na szykownego Radosława.
Pewnego grudniowego, mroźnego poranka miarka się przebrała. Jak zwykle przed w-f przebieraliśmy się w szatni, a Kotarski
tego dnia był jeszcze bardziej zadowolony z siebie i patrzył na każdego z nas z politowaniem. Gdy do szatni wkroczył w-
fista Zbigniew, którego dres pamiętał jeszcze powstanie styczniowe, i jak zwykle spytał nas w co chcemy grać to Kotarski
wystrzelił jak z procy, że ustaliliśmy iż w piłkę na dworzu. Zbigniew przystał na to ochoczo, a nasze gwałtowne protesty, że jest -15 stopni zbył machnięciem ręki i ku uciesze Radka nakazał natychmiastowy wymarsz. Myślałem, że uduszę Kotarskiego za pomocą jego pantofli z Wólczanki. Najlepsze było to, że nagle Kotarski teatralnie kichnął symulując przeziębienie i postanowił zgłosić nieprzygotowanie. W efekcie, on mógł wyjść w swoim palcie, zaś my w krótkich spodenkach. Co było dalej, wiadomo, graliśmy na potwornym mrozie w piłkę, a Kotarski zaśmiewał się z nas i jeszcze namówił w-fistę, że przyniesie z automatu gorącą czekoladę. Wzbierała we mnie fala nienawiści, a tego co zaszło w szatni po w-fie nie zapomnę do końca życia.
Wróciliśmy zziajani i przemarznięci, a razem z nami wszedł tam Kotarski. Jeszcze na środku boiska ustaliliśmy, że bez względu na to kim jest jego stary to spuszczamy Radkowi dziś wpierdol, najwyżej w duecie z ojcem. Jednak gdy tylko drzwi
szatni się zamknęły to Kotarski ostatecznie zdjął maskę grzecznego chłopca i wypalił do nas:
- I co jebane polaczki, podobały wam się te spartańskie warunki? Ja was kurwa nauczę szacunku do mnie, biedne kurwy, od
dziś będziecie robić co chcę albo doprowadzę do tego, że wyrzucą was ze szkoły.
Po czym wyjął nóż myśliwski i z pianą na ustach zaczął obrzucać nas wyzwiskami. Zdębiałem. Zawsze wiedziałem, że gość ma nie po kolei w głowie, ale to jak jego twarz była w tamtym momencie podła, pełna nienawiści, wręcz nieludzka.. niesamowity kontrast do tej spokojnej buzi z Polimatów, na którą nabiera dziś Polaków. Nie odezwaliśmy się ani słowem, przytłoczeni tym co widzimy, a Kotarski pluł na nas wymachując nożem, a po kolejnej porcji gróźb wyszedł z szatni i udał się wraz z 'ojcem' do domu.
Myśleliśmy gorączkowo co zrobić i ustaliliśmy, że Radek zbierze karczemny wpierdol następnego ranka na przerwie. Pal licho konsekwencje. Tej nocy długo nie spałem, a gdy zasnąłem to nie mogłem się rano obudzić, przez co zaspałem i w pośpiechu pobiegłem do szkoły. Przed budynkiem była jednak mała gromadka ludzi oraz kamera Polsatu. Zdziwiony podchodzę sprawdzić o co chodzi, a wnet Kotarski wskazał mnie swoim palcem i prosto na mnie ruszył jego 'ojciec' oraz paru innych podejrzanych typów. Starałem się bronić, lecz kamerzysta użył paralizatora, po czym wszystko spokojnie nakręcił. Zostałem doszczętnie pobity i zapakowany do pomarańczowej ciężarówki z logiem słoneczka. Zdziwiło mnie, że wszystko rozegrało się na oczach szkolnych ochroniarzy, którzy ani drgnęli. Zakrwawiony i ranny siedziałem w środku a naprzeciwko mnie siedział 'ojciec', który spytał czy wiem kim jest. Odparłem, że nie, więc przedstawił mi się. Okił Khamidow. Coś mi się te nazwisko kiedyś obiło o uszy, lecz po ciosie w potylicę nie byłem w stanie dokładnie skojarzyć. Mimo potwornego bólu głowy udało mi się jednak zidentyfikować jednego ze współsprawców bijatyki. Z niedowierzaniem poznałem tę twarz nieskalaną myślą, jaką miał nie kto inny jak słynny aktor i showman Misiek Koterski. Palił spokojnie jointa i zerkał co jakiś czas na innego mężczyznę siedzącego z boku. W ciężarówce był też sam Radosław Kotarski, który opowiadał wszystkim jak to dokuczałem mu w szkole i robiłem wszystko by zdyskredytować Radka w oczach rówieśników i nauczycieli.
Po dłuższej chwili wypalił do mnie:
- Wiesz kurwo kim są ci ludzie?
- Nie - odparłem nie do końca zgodnie z prawdą.
- O tempora, o mores, parszywy chuju. To jest Okił Khamidow, reżyser seriali i show z Polsatu, ten tutaj to Marek Koterski, słynny reżyser filmowy, pewnie kojarzysz 'Dzień Świra' psie, a tamten to jego syn Misiek Koterski. Myślisz, że to przypadkowi dla mnie ludzie? Nic bardziej mylnego. Marek to mój ojciec, Misiek brat, a Okił to stryj. Używając sprytu zmieniłem jedną literkę w nazwisku, aby wyszło, że sam dochodzę do sukcesu, bez pomocy z zewnątrz. Tak naprawdę to oni przekupują nauczycieli, dyrekcję, ochroniarzy, abym mógł błyszczeć niczym Syriusz na nocnym niebie. Mam dopiero 19 lat, ale przede mną świetlana przyszłość, zaś przed Tobą mroczna trumna. Zapomnij o Dominice, Okił spreparował już fałszywe nagranie, na którym całujesz się z Klarą. Skończysz w rynsztoku, jak to mawiali Aztekowie. Gestykulował przy tym dokładnie tak jak w materiałach Polimatów. Ton głosu był jednak zimny, cyniczny, srogi. Rodzinne koneksje Kotarskiego zrobiły na mnie wrażenie. I pomyśleć, że kiedyś byłem fanem produkcji Khamidowa oraz filmów Koterskiego, swoich oprawców, katów. W końcu ciężarówka się zatrzymała i nakazali mi wysiąść.
Panie Radku, proszę częściej wiązać Panią Arlenę.Świetny odcinek, taki edukacyjny!.
Hahaha😂 Najlepszy filmik jaki obejrzałam w tym roku👏 Jesteście super😍
Od zlej: możesz już mówić
Teraz dobra: nie masz już wąsów
Hahahahhahahaha
Wszystkiego najlepszego z okazji trzeciej rocznicy kanału ❤❤❤