Jak zawsze, znakomita dawka wiedzy zdrowotno-medyczno-dietetycznej. Natomiast nie myliłbym ,,nierówności" wynikających z biologicznych różnic między płciami z jakąś rzekomą niesprawiedliwością społeczną, wymagającą ,,wyrównywania" na rzecz kobiet przy pomocy instrumentów prawnych. Mężczyźni też w niektórych sprawach mają biologicznie gorzej, ale czy to znaczy, że należy prawnie to ,,wyrównać" i pogorszyć sytuację prawną kobiet? Może i tak....
super
Jak zawsze, znakomita dawka wiedzy zdrowotno-medyczno-dietetycznej. Natomiast nie myliłbym ,,nierówności" wynikających z biologicznych różnic między płciami z jakąś rzekomą niesprawiedliwością społeczną, wymagającą ,,wyrównywania" na rzecz kobiet przy pomocy instrumentów prawnych. Mężczyźni też w niektórych sprawach mają biologicznie gorzej, ale czy to znaczy, że należy prawnie to ,,wyrównać" i pogorszyć sytuację prawną kobiet? Może i tak....