W drugą stronę też się ciągnie niemiłosiernie 😬 poza tym widoki żadne,bo Dolina Pańszczycy jest nudna jak flaki z olejem 😅 do Piątki pewnie kolana o sobie przypominają, ale chociaż widoki piękne
Trocha stresu było przed schroniskiem czy bydzie jakiś miejsce do spanio . No ale te poddasze sie okazało jest udostepnione teraz do takich "awaryjnych" noclegów. A chyba kiedyś tam suszarnia była.
Mnie to tam bardziej zmęczyło to zejście w stronę 5-ki 😅 . Mamy taki treking w Tatrach Słowackich w planie ale nie prędko niestety. W przyszłym roku trochę inne rejony będą... ale jakieś pojedyncze wypady w Tatry na pewno się też wydarzą
@@BoBNASZLAKU Też pamiętam swoje przejście tym szlakiem, ale to było w środku upalnego lata w towarzystwie roju much a na koniec spanie na podłodze gdzieś pod stołem w jadalni bez szans na umycie się, to były czasy 🖐😀
kierys tu do sniadana to ogladol,to jo sie wylamia i podczas wieczerzy naciesza se oczy tymi wspanialymi widokami..widza ze przy schodzeniu i kryka sie przydala,a jak tam po całym trekkingu wasze szczewiki-dały rady....a co do nocy na poddaszu,to nie ma fajniejszego spania pod dachem,jak padze deszcz,yno rano ciezko stanyc....pozdrawiom,zdrówka życza i czekom na nastepne etapy tej waszej przygody
powiym Ci że jo do tej pory bez kryki deptoł bo mi to zawadzało, ale jednak na tych strumych zejściach fest pomago. i na taki szlaki to już byda teraz broł kryka za kożdym razym. pozdro 🍺
Nie ukrywam, że na ten odcinek czekałam najbardziej 😄 Krzyżne to dość świeże wspomnienie dla mnie, główny cel wrześniowego wyjazdu, więc świetnie było tę trasę przemierzyć raz jeszcze, tym razem wirtualnie. Chociaż... patrząc na warunki w 7:05 mogłam poczuć, jakbym dosłownie znów tam była 😅 Już po około 40 minutach od Murowańca widoczność ograniczała się bowiem do kilkudziesięciu metrów i dopiero bliżej przełęczy zrobiło się bardziej przejrzyście. PS. Kolejny dobrze dobrany tytuł 😉
@@BoBNASZLAKU Noclegi w schroniskach nie wchodziły w grę, bo jechałam z psem, więc trzeba było wracać na miejsce noclegu i od razu na spacer 😄 Szłam od Kuźnic do Palenicy. Cała trasa zajęła mi ok. 9,5 h, sporo czasu straciłam na tym koszmarnym zejściu do Piątki.
Liczby już robią wrażenie, a tu jeszcze trochę kroków się zapowiada 🍻zdrowie na budowie 😜
No jeszcze troszka tego bydzie 🍺
Super jak zwykle, pozdrawiam 🍻
Dziękujemy i pozdrawiamy 🍻
Piękny trekking, a deszczyk dodał trochę uroku 😏 Ale piękne widoki . Te przewyższenia robią wrażenie. Gratki 💪🍺
dobrze że ten deszczyk nas dopadł na tym terenie już bardziej płaskim ... może dobijemy do 10000m 😏🍺
Zejście do 5 stawów nie ma końca 😂 Następnym razem zrobię tę trasę odwrotnie, od Piątki do Murowańca😊
to samo pomyślałem, jeśli kolejny raz pójdę na Krzyżne to w odwrotnym kierunku😅
W drugą stronę też się ciągnie niemiłosiernie 😬 poza tym widoki żadne,bo Dolina Pańszczycy jest nudna jak flaki z olejem 😅 do Piątki pewnie kolana o sobie przypominają, ale chociaż widoki piękne
Jak ja wam zazdroszcze 😅 tego tripu, zajebiste widoki. Pozdro
Trocha stresu było przed schroniskiem czy bydzie jakiś miejsce do spanio . No ale te poddasze sie okazało jest udostepnione teraz do takich "awaryjnych" noclegów. A chyba kiedyś tam suszarnia była.
👍👍👍👍
😏🍺🍺🍺🍺
Piwo, piękne widoki i dobre humory! Czego chcieć więcej 🤣👍🍻
Elegancko aż chciało by się tam być z wami w tych miejscach. I przeżywać ta radość po dotarciu do celu razem z wami. Pozdrawiam
Dzięki i pozdrawiomy 🍺
Powspominałam sobie moje wejście na Krzyżne, oj było ciężko😅 zrobicie tez taki treking po Tatrach Słowackich?
Mnie to tam bardziej zmęczyło to zejście w stronę 5-ki 😅 . Mamy taki treking w Tatrach Słowackich w planie ale nie prędko niestety. W przyszłym roku trochę inne rejony będą... ale jakieś pojedyncze wypady w Tatry na pewno się też wydarzą
@@BoBNASZLAKUtak, zejście do piątki nie ma końca 😄
@@BoBNASZLAKU Też pamiętam swoje przejście tym szlakiem, ale to było w środku upalnego lata w towarzystwie roju much a na koniec
spanie na podłodze gdzieś pod stołem w jadalni bez szans na umycie się, to były czasy 🖐😀
Piękny film jak zawsze 👍 cudne widoki 👍 super
Dziękujemy i pozdrawiamy
Wielkie gratki 👏 jesteście wielcy 💪
Dzięki... 🍺
kierys tu do sniadana to ogladol,to jo sie wylamia i podczas wieczerzy naciesza se oczy tymi wspanialymi widokami..widza ze przy schodzeniu i kryka sie przydala,a jak tam po całym trekkingu wasze szczewiki-dały rady....a co do nocy na poddaszu,to nie ma fajniejszego spania pod dachem,jak padze deszcz,yno rano ciezko stanyc....pozdrawiom,zdrówka życza i czekom na nastepne etapy tej waszej przygody
powiym Ci że jo do tej pory bez kryki deptoł bo mi to zawadzało, ale jednak na tych strumych zejściach fest pomago. i na taki szlaki to już byda teraz broł kryka za kożdym razym. pozdro 🍺
Fajnie, że tak ładnie sobie radzicie. Ja osobiście nie czuję się komfortowo na wąskich ścieżkach
Na tych szlakach są momenty na których rzeczywiście można dostać zawrotu głowy , wąsko, sypko pod nogami i blisko przepaść.
Świetne ujecia i montaż. 😊
Dziękujemy :)
Nie ukrywam, że na ten odcinek czekałam najbardziej 😄 Krzyżne to dość świeże wspomnienie dla mnie, główny cel wrześniowego wyjazdu, więc świetnie było tę trasę przemierzyć raz jeszcze, tym razem wirtualnie. Chociaż... patrząc na warunki w 7:05 mogłam poczuć, jakbym dosłownie znów tam była 😅 Już po około 40 minutach od Murowańca widoczność ograniczała się bowiem do kilkudziesięciu metrów i dopiero bliżej przełęczy zrobiło się bardziej przejrzyście. PS. Kolejny dobrze dobrany tytuł 😉
A mieliście noclegi w schroniskach ? Czy robiliście długą trasę od Kuźnic ?
@@BoBNASZLAKU Noclegi w schroniskach nie wchodziły w grę, bo jechałam z psem, więc trzeba było wracać na miejsce noclegu i od razu na spacer 😄 Szłam od Kuźnic do Palenicy. Cała trasa zajęła mi ok. 9,5 h, sporo czasu straciłam na tym koszmarnym zejściu do Piątki.
Gynau bydzie do sniadania 👍⛰️👈
Czyli soboty mosz wolne ? ;)
@@BoBNASZLAKU Ja i jeszcze zech tydzien SPANIA po 5 godz odespol 😂11 godzin spanka 😂
@@pyrlik6968 i ja to rozumiem :)
@@zonahanysa A witam szanowna zone hanysa, pozdrowionka
👍👍👍👍👍👍
🍺🍺🍺🍺🍺🍺